Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1455/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 czerwca 2015 roku

Sąd Rejonowy w B. Wydział I Cywilny

w składzie następującym :

Przewodniczący: SSR Elżbieta Olechno – Obolewicz

Protokolant: Kamila Sowa

po rozpoznaniu w dniu 29 maja 2015 roku w B.

na rozprawie

sprawy z powództwa J. Z.

przeciwko A. W.

o roszczenie z weksla

na skutek zarzutów pozwanego A. W.od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym wydanego przez Sąd Rejonowy w B.z dnia 30 kwietnia 2014 roku, sygn. akt (...)

I.  Utrzymuje w mocy nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 30 kwietnia 2014 roku wydany przez Sąd Rejonowy w B.I Wydział Cywilny w sprawie sygn. akt (...) w stosunku do pozwanego A. W..

II.  Odstępuje od obciążania pozwanego A. W. nieuszczonymi kosztami sądowymi w sprawie i stwierdza, iż nieuiszczone koszty sądowe ponosi Skarb Państwa.

III.  Zasądza od pozwanego A. W. na rzecz powoda J. Z. kwotę 167,16 złotych (sto sześćdziesiąt siedem złotych i szesnaście groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sędzia

Sygn. akt I C 1455/14

UZASADNIENIE

Powód J. Z. pozwem skierowanym pierwotnie przeciwko A. W. i M. H. wniósł o zasądzenie solidarnie kwoty 60.815 złotych wraz z umownymi odsetkami w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu wskazał, iż w dniu 26 sierpnia 2013 roku zawarł z A. W. umowę sprzedaży linii produkcyjnej do suszenia biomasy. Na zabezpieczenie roszczeń z przedmiotowej umowy pozwany wystawił i wydał do jego dyspozycji weksel własny in blanco. Za wystawcę weksla poręczyła M. H.. W związku z zawartą umową sprzedaży została wystawiona faktura VAT nr (...), której odroczony termin płatności został określony na dzień 22 lutego 2014 roku, pomimo ustalonego terminu pozwany uiścił jedynie kwotę 26.100 złotych. Zgodnie z deklaracją wekslową, w razie opóźnienia się przez wystawcę z zapłatą należności z tytułu umowy, wystawca upoważnił go do wypełnienia weksla in blanco na sumę wekslową obejmującą niezapłacone należności wraz z odsetkami umownymi i kosztami ubocznymi. Powód podniósł, że uzupełnił weksel i przedstawił go do wykupu wystawcy i poręczycielowi wzywając ich do zapłaty sumy wekslowej w kwocie 60.815 złotych, na którą według deklaracji wekslowej składała się pozostała do zapłaty należność główna oraz skapitalizowane na dzień 4 kwietnia 2014 roku odsetki umowne od należności głównej. Pozwani nie uiścili wymienionych należności. Powód wyjaśnił, iż wraz z należnością główną domagał się także skapitalizowanych odsetek umownych w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty zgodnie z § 4 powołanej umowy oraz art. 359 § 2 1 k.c. Jednocześnie dodał, iż sprawa nie posiada charakteru sprawy gospodarczej, ponieważ pozwana M. H. nie prowadziła działalności gospodarczej i nie posiadała statusu przedsiębiorcy (k. 3 – 5 pozew).

Nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 30 kwietnia 2014 roku Sąd Rejonowy w B.I Wydział Cywilny w sprawie sygn. akt (...) uwzględnił powództwo w całości rozstrzygając o kosztach postępowania, w tym kosztach zastępstwa procesowego (k. 21 – nakaz zapłaty).

Pozwani A. W. i M. H. wnieśli zarzuty od nakazu zapłaty zaskarżając go w całości i wnosząc o jego uchylenie i oddalenie powództwa oraz zasądzenie na ich rzecz kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego. Jednocześnie pozwani wnosili o wstrzymanie wykonalności nakazu zapłaty.

Postanowieniem z dnia 18 sierpnia 2014 roku wstrzymano wykonalność nakazu zapłaty w stosunku do pozwanych (k. 132 – postanowienie).

Pozwany A. W.w złożonych zarzutach przyznał, iż zawarł z powodem umowę sprzedaży z dnia 26 sierpnia 2013 roku oraz, że podpisał deklarację wekslową i weksel, przy czym podniósł, iż weksel ten pozbawiony był mocy prawnej. Odnosząc się do podstawowego stosunku prawnego pozwany przyznał, iż przedmiotem umowy sprzedaży była linia do suszenia biomasy, która została mu wydana z zastrzeżeniem własności powoda, co do wymienionej linii do czasu całkowitej spłaty kredytu kupieckiego. Wskazał, iż używając przedmiotu umowy zgodnie z jego przeznaczeniem, stwierdził, że linia nie posiadała właściwości, o istnieniu których zapewniał powód. Maszyna osiągała wydajności na poziomie 100 kg na godzinę, zaś J. Z.zapewniał o wydajności na poziomie 600 kg suszu na godzinę. Dodał, że linia miał liczne wady fizyczne zmniejszające jej wartość oraz użyteczność ze względu na cel wynikający z umowy i jego potrzeby. Podnosił, iż w dacie zawarcia umowy nie znał rzeczywistego stanu linii, który ujawnił się dopiero w trakcie użytkowania, nadto okazało się, iż bęben maszyny nie pracował prawidłowo, a maszyna została złożona z dwóch maszyn tego typu, co potwierdziły ślady spawania. Po rozkręceniu maszyny ujawniły się ślady po pożarze, w trakcie którego najprawdopodobniej została ona uszkodzona, co miało wpływ na jej awaryjność i zmniejszenie wydajności. Podkreślił, iż w dacie zakupu nie mógł stwierdzić wymienionych wad, a zatem były to wady ukryte, które powód podstępnie zataił. Stwierdził, iż powód w późniejszych rozmowach i korespondencji mailowej potwierdził rzeczywisty stan maszyny. Niezwłocznie po wykryciu wymienionych wad zawiadomił o tym powoda proponując polubowne rozwiązanie sprawy, lecz bezskutecznie. J. Z.nie reagował na jego pisma i reklamacje, a nadto wypełnił weksel i wezwał do jego wykupu. Powołując się na przepisy art. 556 § 1 k.c. i art. 558 § 2 k.c. stwierdził, iż powód jako sprzedawca zataił podstępnie przed nim wadę, stąd wyłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi było bezskuteczne i powód nie mógł uchylić się od odpowiedzialności za wady fizyczne powstałe po przejściu niebezpieczeństwa na pozwanego, ponieważ wady wynikały z przyczyny tkwiącej już poprzednio w sprzedanej rzeczy. Podniósł, iż pismem z dnia 29 kwietnia 2014 roku odstąpił od wymienionej umowy z uwagi na wady fizyczne uniemożliwiające normalne używanie linii i zgodnie z jej postanowieniami powód nadal pozostawał jej właścicielem. Uprzednio pismami z dnia 28 lutego oraz 10 i 31 marca 2014 roku, jak również mailowo i telefonicznie informował powoda o wadach wzywając do odbioru maszyny. Stwierdził, iż na podstawie przepisu art. 560 § 2 k.c. w zw. z art. 494 k.c. strony są zobowiązane do wzajemnego zwrotu świadczeń. Wskazując na powyższe wskazał, iż powództwo pozbawione jest podstaw prawnych, nadto powód naraził go na straty w związku z transportem, przechowywaniem i obniżoną produkcją linii. Z uwagi na odstąpienie od umowy powodowi nie przysługuje roszczenie ze stosunku podstawowego, na podstawie którego wystawiono fakturę VAT zabezpieczając jej płatność wekslem. Pozwany zanegował także sposób naliczenie przez powoda odsetek podnosząc, iż w deklaracji wekslowej brak jest zapisu odnoszącego się do wysokości odsetek umownych, ich wysokości oraz podstaw naliczania pozostałych kosztów. Wyjaśnił, iż powód mógł naliczyć jedynie odsetki ustawowe, a nie odsetki umowne określone w umowie, zaś faktura VAT nie mogła być źródłem zobowiązań jako dokument rozliczeniowo – księgowy związany ze zobowiązaniem. Z ostrożności procesowej wywiódł, iż powód nie mógł skutecznie wypełnić weksla z powodu odroczenia terminu płatności należności wynikającej z faktury do dnia 14 lipca 2014 roku, zgodnie z pismem z dnia 7 stycznia 2014 roku wystawionym przez D.(k. 28 – 33 zarzuty).

Postanowieniem z dnia 29 grudnia 2014 roku postępowanie w sprawie zostało zawieszone na zgodny wniosek stron (k. 250 – postanowienie). Pismem procesowym z dnia 13 kwietnia 2015 roku powód złożył oświadczenie o cofnięciu powództwa wobec pozwanej M. H. wraz ze zrzeczeniem się roszczenia i wniósł o podjęcie postępowania w sprawie (k. 314 – pismo). Postanowieniem z dnia 17 kwietnia 2015 roku podjęto zawieszone w sprawie postępowanie (k. 315 – postanowienie). Następnie postanowieniem z dnia 29 maja 2015 roku uchylono nakaz zapłaty z dnia 30 kwietnia 2014 roku w stosunku do pozwanej M. H. i umorzono postępowanie w części jej dotyczącej na podstawie przepisu art. 332 § 2 k.p.c. w zw. z art. 353 2 k.p.c., odstępując od obciążania opłatą sądowa od zarzutów (k. 329 – postanowienie).

Sąd Rejonowy ustalił i zważył, co następuje:

Poza sporem pozostawała okoliczność, iż pozwany A. W. powadził działalność gospodarczą pod nazwą (...) A. W. z siedzibą w W., w ramach której prowadził działalność związaną z rekultywacją i pozostałą działalność usługową związaną z gospodarką odpadami (k. 59 – informacja z (...)). Natomiast powód prowadzi działalność gospodarczą pod nazwa (...) J. Z. w S.. W związku z prowadzoną działalnością gospodarczą pozwany prowadził zakład w B. i zajmował się suszeniem biomasy, tj. wytłoków owocowych z jabłek i innych owoców. M. H. była u niego zatrudniona w okresie po zawarciu umowy sprzedaży z dnia 26 sierpnia 2013 roku. W okresie poprzedzającym zawarcie umowy sprzedaży pomiędzy stronami J. Z. wykorzystywał linię zakupioną potem przez pozwanego do suszenia trocin używanych do produkcji brykietu i peletu oraz co do zasady nie kwestionował, iż w pomieszczeniu, gdzie znajdowała się maszyna doszło na początku 2013 roku do pożaru. Przedmiotową maszynę powód nabył w 2012 roku od K. B., który nie przekazał mu żadnej dokumentacji dotyczącej linii i sam nabył ją jako używaną, ale sprawną (k. 212 – zeznania K. B.). Przed zawarciem umowy pozwany wraz z M. H. przyjeżdżali do zakładu produkcyjnego powoda, gdzie dokonali zewnętrznych oględzin maszyny oraz została ona uruchomiona w zakresie elektrycznym, bez rozpalania pieca i bez produktu do suszenia (okoliczność bezsporna).

W dniu 26 sierpnia 2013 roku powód oraz pozwany A. W. w ramach prowadzonych działalności gospodarczych zawarli umowę sprzedaży dotyczącą faktury (...) z dnia 26 sierpnia 2013 roku (k. 10 – 11 – umowa). Przedmiotem wskazanej umowy była linia do suszenia biomasy, w skład której wchodziły piec, bęben, podajnik zewnętrzny wraz ze zbiornikiem z ruchomą podłogą, cyklon, wentylator, młyn i zbiornik buforowy na suchą biomasę wraz z niezbędnym osprzętem (§ 1 umowy). W umowie określono cenę za wymienioną linię na kwotę 70.000 złotych netto powiększoną o podatek VAT, która została uprzednio określona przez strony (k. 326 – zeznania A. W.). Zgodnie z § 2 umowy pozwany jako kupujący potwierdził odbiór urządzenia oraz oświadczył, iż zapoznał się ze stanem technicznym linii i nie wnosił w tym zakresie jakichkolwiek zastrzeżeń, zaś powód jako sprzedający nie udzielił gwarancji na sprzedane urządzenie. Powód udzielił pozwanemu kredytu kupieckiego na zakup maszyny i w umowie ustalono spłatę w 7 ratach płatnych w kwotach 10.000 złotych do 26 sierpnia 2013 roku, 26.100 złotych do 25 września 2013 roku, 10.000 złotych do 25 października 2013 roku, 10.000 złotych do 25 listopada 2013 roku, 10.000 złotych do 25 grudnia 2013 roku, 10.000 złotych do 25 stycznia 2014 roku i 10.000 złotych do 22 lutego 2014 roku. W § 4 ustalono, iż do czasu całkowitej zapłaty, właścicielem urządzeń pozostaje sprzedający, a w przypadku braku terminowych wpłat zostaną zapłacone odsetki karne w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego. Pozwany jako kupujący na zabezpieczenie zobowiązania przedłożył powodowi weksel in blanco wraz z deklaracją wekslową (§ 5 umowy). Koszt demontażu maszyny i jej transportu ponosił kupujący (§ 6 umowy) (k. 10 – 11 – umowa). W dniu 26 sierpnia 2013 roku powód wystawił jednocześnie fakturę VAT nr (...) na łączną kwotę 86.100 złotych, w tym kwota 26.100 złotych tytułem podatku VAT. Faktura została podpisana przez powoda i pozwanego, termin płatności określono na dzień 22 lutego 2014 roku (k. 12 – faktura VAT). Pozwany wystawił także weksel własny in blanco, który poręczyła M. H. (k. 6 i 6v – weksel). Jednocześnie pozwany wypełnił deklarację wekslową (k. 13 – deklaracja wystawcy weksla in blanco), w której wskazano, iż na zabezpieczenie zobowiązań wynikających z wymienionej powyżej faktury pozwany złożył do dyspozycji powoda jako udzielającego kredytu weksel własny in blanco, który powód miał prawo wypełnić w każdym czasie do kwoty w wysokości niezapłaconych należności wraz z odsetkami oraz pozostałymi kosztami określonymi w umowie, powiększonymi o stopę redyskonta weksla. Wskazano, iż powód jako beneficjent ma prawo opatrzyć weksel datą płatności według swego uznania i zawiadomi o tym pozwanego listem poleconym wysłanym co najmniej 7 dni przed terminem płatności. W deklaracji określono także dane osoby upoważnionej do wystawienia weksla. Deklaracja został podpisana przez A. W. i M. H..

Nie było kwestionowanym, iż z umówionej ceny sprzedaży pozwany uiścił na rzecz powoda łącznie kwotę 26.100 złotych. Wraz z linią do suszenia powód przekazał pozwanemu dodatkowo brykieciarki. Bezpośrednio po zakupie maszyny została ona przewieziona do zakładu produkcyjnego pozwanego w B., gdzie została ponownie zmontowana przez pracowników pozwanego (k. 326 – 326v, 247 – zeznania A. W.), przy czym nie w całości, a jedynie w zakresie potrzebnym do suszenia wytłoków (k.325v – 326, 207 – 208v – zeznania J. Z.). W tym czasie A. W. posiadał już jedną maszynę do suszenia biomasy. Po zamontowaniu maszyna została zmodyfikowana celem jej ulepszenia, tj. wymieniono urządzenia sterujące w szafie sterującej, dołożono falownik, dokonano wymiany podajnika (k. 211 – zeznania M. T.), rolek (k. 249 – zeznania D. K.), napędu i łańcuchów napędowych, pasków klinowych, czujników temperatury i silników. Pozwany wskazał także, iż dokonano wycięcia płaszczyzny z tyłu bębna celem wykonania komory rozporowej (k. 326 – 326v, 247 – zeznania A. W., k. 205 – dokumentacja fotograficzna – zdjęcie nr (...)). Przyznał, iż pozwany informował ich o konieczności wymiany dwóch rolek (k. 326 – 326v – zeznania A. W.). Na przełomie września i października 2013 roku pozwany zgłaszał pozwanemu problemy z uruchomieniem bębna, który spadał i wówczas J. Z. wskazał, iż należy go wypoziomować. W listopadzie 2013 roku M. H. skierował do powoda korespondencję mailową, w której prosiła o kontakt wskazując, iż koszt zakupu maszyny został zawyżony i konieczne był naprawy, których koszt wyniósł około 20.000 złotych i potrzebne były dalsze naprawy, nadto maszyna nie osiągała wystarczającej wydajności. M. H. wskazała, także, iż bęben maszyny był po pożarze (k. 34 – e – mail). J. Z. w odpowiedzi wskazał, iż on sam suszył jedynie trociny i zaznaczał, iż dane, które podawał odnosiły się do tego materiału i nie miał doświadczenia w suszeniu wytłoków. Dodał, że on sam używał do suszenia suchego drewna i węgla, które mają większą wydajność, niż używane przez pozwanego zrębki. Podniósł również, iż pozwany dokonał szeregu modyfikacji, a cena została ustalona przed transakcją, natomiast brykieciarki przekazał jako „gratis”. Jednoczesne powód wskazał, iż pozwany zalegał z zapłatą. Odnosząc się do pożaru wyjaśnił, iż żadna maszyna nie została wówczas uszkodzona, co potwierdził rzeczoznawca, wymieniona została instalacja elektryczna i użytkował linię do suszenia jeszcze miesiąc po pożarze, jednocześnie zadeklarował pomoc w rozruchu maszyny (k. 35 – e – mail). W kolejnym e – mailu M. H. wskazywała, iż powód nie przyjechał pomimo obietnic i w linii wymieniono rolki (k. 36 – e – mail). W grudniu 2013 roku pozwany po raz kolejny prosił powoda o kontakt wskazując, iż od trzech miesięcy nie mogą osiągnąć prawidłowej wydajności suszu i w związku z tym chcą zwrócić maszynę (k. 37 – e mail). Z uwagi na brak terminowych wpłat na poczet kolejnych rat kredytu kupieckiego powód skorzystał z usług firmy windykacyjnej, która pismem z dnia 7 stycznia 2014 roku poinformowała pozwanego, iż termin na uregulowanie należności wyznaczono na dzień 14 lipca 2014 roku (k. 51 – pismo). W dniu 17 lutego 2014 roku M. H. skierowała kolejną wiadomość mailową do powoda podnosząc, iż suszarnia była w złym stanie i odniosła się do działań firmy windykacyjnej (k. 38 – e – mail). Następnie pozwany skierował pismo do firmy windykacyjnej, w którym wskazał, iż wartość linii została oszacowana na kwotę 40.000 złotych netto, nadto wymienił dokonane naprawy oraz dalsze prace, które należało wykonać, dodając, że ukrytą wadą maszyny był sztukowany bęben (k. 52 – pismo). W dniu 28 lutego 2014 roku pozwany wystosował kolejne pismo do powoda, w którym stwierdził, iż w umowie znalazł się zapis, że zna stan techniczny maszyny, jednak nie znał jej wad ukrytych. Podniósł, ze powód zataił przed nim okoliczność remontowania maszyny po pożarze i sztukowania bębna. Dodał, iż maszyna osiągała wydajność na poziomie 100 kg suszu na godzinę, a nie jak go informował 600 kg suszu na godzinę. W związku z powyższym A. W. powołując się na ukryte wady zaproponował polubowne rozwiązanie sprawy, zwrot maszyny i rozliczenie kosztów transportu (k. 39 – 40 – pismo). Z powodu braku odpowiedzi w kolejnym piśmie z dnia 10 marca 2014 roku pozwany powołując się na zapisy umowy wskazał, iż stawia suszarnię do dyspozycji powoda i stwierdził, że z uwagi na trudności finansowe firmy nie ma środków na dokonanie zapłaty i ponownie zaproponował zwrot maszyny (k. 41, 169 – pismo). W dniu 27 marca 2014 roku pełnomocnik powoda skierował do A. W. i M. H. wezwanie do wykupu weksla opiewającego na sumę wekslową w kwocie 60.815 złotych, w tym skapitalizowane odsetki w kwocie 815,34 złotych, wskazując miejsce, gdzie znajduje się weksel oraz, iż brak zapłaty do dnia 4 kwietnia 2014 roku spowoduje skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego (k. 14 – 18 wezwania do zakupu wraz z potwierdzeniem nadania korespondencji). Pismem z dnia 31 marca 2015 roku A. W. poinformował J. Z., iż maszyna pozostaje do jego dyspozycji i odbioru w obiekcie w B. do dnia 10 kwietnia 2014 roku i brak jej odbioru spowoduje naliczanie kosztów przechowywania (k. 42 – pismo). Pismem z dnia 11 kwietnia 2014 roku prawnik reprezentujący pozwanego w odpowiedzi na wezwanie do wykupu weksla zwrócił się o wstrzymanie działań związanych ze skierowaniem sprawy na drogę postępowania sądowego do dnia 30 kwietnia 2014 roku z uwagi na trwającą procedurą dotyczącą rozliczenia umowy i zwrotu maszyny na rzecz powoda (k. 43 – pismo). W piśmie z dnia 29 kwietnia 2014 roku w imieniu pozwanego, reprezentujący go prawnik skierował do pełnomocnika powoda odstąpienie od umowy sprzedaży z dnia 26 sierpnia 2013 roku z powołaniem się na wcześniejszą korespondencję oraz liczne wady fizyczne linii do suszenia biomasy, które uniemożliwiały jej normalne użytkowanie, zmniejszały jej wartość i użyteczność oraz podnosząc, że maszyna nie miała właściwości, o istnieniu których zapewniał powód. Ponownie powołano się na uszkodzenia w pożarze oraz zatajenie wad i brak wydajności. Z uwagi na odstąpienie od umowy powód został wezwany do zwrotu kwoty 26.100 złotych na rzecz pozwanego, sporządzenia faktury korygującej oraz natychmiastowego odebranie maszyny do dnia 15 maja 2014 roku (k. 44 – 46 – pismo wraz z potwierdzeniem nadania korespondencji). Pismami z dnia 19 maja 2014 roku reprezentujący pozwanego prawnik wezwał powoda do zapłaty wymienionej kwoty i odbioru linii do suszenia biomasy w terminie 5 dni od otrzymania pisma, wskazując, iż w przeciwnym razie maszyna zostanie odesłana powodowi na jego koszt (k. 47 – 50 – pisma wraz z potwierdzeniem nadania korespondencji).

Ostatecznie pozwany zaprzestał pracy na linii do suszenia biomasy na przełomie lutego i marca 2014 roku (zeznania A. W.k. 247v), po czy maszyna została ona przez pozwanego zdemontowana (k. 205 dokumentacja fotograficzna folder „zdjęcia u W.”) i wywieziona z zakładu produkcyjnego w B.. Aktualnie linia do suszenia biomasy, będąca przedmiotem wymienionej powyżej umowy, została przewieziona przez pozwanego pod W.do miejscowości K.i pozostaje zdekompletowana (okoliczność bezsporna).

Mając na uwadze powyższe, należy wskazać, że z uwagi na wymienione okoliczności oraz, iż podstawą roszczenia w niniejszej sprawie był weksel, wnosząc o oddalenie powództwa, pozwany mógł podnosić tylko zarzuty dotyczące ważności weksla, jego niezgodności z deklaracją wekslową, bądź też zarzuty dotyczące stosunku podstawowego, tj. umowy sprzedaży.

W ocenie Sądu załączony do akt sprawy weksel spełniał wszystkie warunki określone w przepisie art. 101, 102 i 46 w zw. z art. 103 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 roku Prawo wekslowe (Dz.U. z 1936 r. Nr 37, poz. 282 ze zm.), zawierając nazwę weksel w samym tekście dokumentu, przyrzeczenie bezwarunkowe zapłacenia oznaczonej sumy pieniężnej, nazwę podmiotu, na którego rzecz zapłata ma być dokonana, oznaczenie miejsca płatności, oznaczenie daty i miejsca wystawienia weksla, podpis wystawcy weksla. Weksel własny bez oznaczenia terminu płatności uważa się za płatny za okazaniem. Weksel został nadto skutecznie przedstawiony do zapłaty, pozwany odebrał pismo informujące o wypełnieniu weksla i wzywające do jego odbioru, okoliczność ta została wykazana potwierdzeniem nadania korespondencji (k. 18), której prawdziwość nie została zakwestionowana. Reasumując Sąd uznał, że weksel będący przedmiotem postępowania jest ważny w świetle wyżej wymienionych wymogów formalnych Prawa wekslowego. Przy uzupełnieniu weksla i przy dochodzeniu roszczeń z tego weksla przez stronę umowy niewątpliwie obowiązuje i wiąże strony treść umowy, tzw. deklaracji wekslowej. Aktualnie w judykaturze dominuje pogląd, zgodnie z którym porozumienie wekslowe (art. 10 powołanej ustawy) nie wymaga szczególnej formy i może być wyrażone w jakikolwiek sposób (art. 60 k.c.), a jego interpretacja podlega ogólnym regułom wykładni oświadczeń woli (art. 65 k.c.). Ciężar udowodnienia, że weksel in blanco został wypełniony niezgodnie z umową spoczywał na pozwanym (art. 6 k.c.) (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lutego 2004 roku, IV CK 62/03, LEX nr 155845, Glosa 2005/4/34). Przy wekslach in blanco istnieje zawsze ich silny związek ze stosunkiem podstawowym łączącym wystawcę i odbiorcę weksla (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 października 2008 roku, V CSK 71/08, LEX nr 485921). Zobowiązanie wekslowe, również wynikające z weksla in blanco, ma charakter abstrakcyjny, posiadacz weksla nie musi zatem dowodzić istnienia wierzytelności w stosunku podstawowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 marca 2014 roku, III CSK 100/13, LEX nr 485921). Łączność między zobowiązaniem z weksla gwarancyjnego a zobowiązaniem ze stosunku „podstawowego” oznacza, że zaspokojenie jednego powoduje wygaśnięcie drugiego oraz, że bezpodstawność roszczenia cywilnoprawnego pociąga za sobą bezpodstawność roszczenia opartego na wekslu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 2005 roku, IV CK 362/04, LEX nr 589994). Zaznaczyć wypada, że w procesie wekslowym dowód przeciwny, a więc nieistnienia wierzytelności, zostaje przerzucony na dłużnika, a to w związku z domniemaniem istnienia wierzytelności, które powstało na skutek wystawienia i wydania weksla (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 1967 roku, III CZP 19/66, OSNCP 1968, poz. 79).

W związku z powyższym należało zbadać podnoszone przez pozwanego zarzuty dotyczące stosunku podstawowego. Spór pomiędzy stronami istniał w odniesieniu do stanu technicznego linii do suszenia biomasy w dacie jej zakupu, informacji przekazanych przez powoda w odniesieniu do maszyny w dacie sprzedaży. W ocenie Sądu wbrew odmiennym twierdzeniom pozwanego brak było podstaw do przyjęcia, iż wymieniona maszyna uległa uszkodzeniu, na skutek pożaru, który miała miejsce w zakładzie produkcyjnym powoda. J. Z. przyznał, co do zasady, iż był pożar w jego zakładzie produkcyjnym, lecz nie miał znaczących rozmiarów i doszło do zapalenia się pyłu z trocin, uszkodzone zostały jedynie przewody elektryczne, ale nie maszyny. Okoliczności te znajdują odzwierciedlenie w zeznaniach świadka M. S., który jako elektryk dokonał wymiany przewodów i osuszenia maszyn zalanych wodą (k. 210 – 210v – zeznania M. S.). Świadek J. D. także wskazał, iż było zaprószenie ognia (k. 210v – 211 – zeznania J. D.), zaś poprzedni właściciel, a potem powód wykorzystywali tę maszynę do suszenia. Świadek K. B. również nie potwierdził, iż maszyna uczestniczyła w innych pożarach (k. 212 – zeznania K. B.). Nie negując zatem samej okoliczności zaistnienia pożaru, nie zostało wykazane, iż linia do suszenia biomasy została wtedy uszkodzona, a nadto, iż uszkodzenia te zostały zatajone przez powoda. Strona pozwana nie udowodniła także, iż bęben maszyny zakupionej od powoda był sztukowany z dwóch części, świadek M. T. zeznał, iż jedynie o tym słyszał (k. 211 – 212 – zeznania M. T.), zaś świadek D. K. (k. 249 – zeznania D. K.) stwierdził, że zaglądali do środka bębna, był on zniszczony, pordzewiały i „niby on się palił”. Pozwany podnosząc okoliczność, iż bęben był sztukowany finalnie podał, iż prawdopodobnie bęben mógł być sztukowany (k. 326 – 326v, 248 – zeznania A. W.). W związku z powyższym w ustalonym stanie faktycznym A. W., na którym spoczywał ciężar dowodu, nie udowodnił również w tym zakresie zatajonych wad maszyny, przy niekwestionowanej okoliczności, iż sam dokonywał modyfikacji bębna. Pozwany wraz z M. H. dokonywali oględzin maszyny przed jej zakupem, nadto pozwany nie podnosił, aby powód w jakikolwiek sposób utrudniał mu zapoznanie się ze stanem maszyny, w tym poprzez dokonanie oględzin bębna. Odnosząc się natomiast do zapewnień powoda, co do wydajności maszyny pozwany sam wskazał, iż J. Z. odnosił się do suszenia biomasy i mówił, że suszył trociny w ilości około 1 tony na godzinę, więc razem stwierdzili, że w przypadku biomasy będzie to około 500 – 600 kg na godzinę, nadto sam zakładał, iż będzie ona suszyła około 600 kg wytłoków na godzinę (k. 326 – 326v, 247 – 248 – zeznania A. W.). Poza sporem pozostawała okoliczność, iż wytłoki różniły się znacznie od trocin w procesie suszenia z uwagi na różnice w ich wilgotności, co jak wskazał świadek K. B. miało zasadnicze znaczenie dla wydajności (k. 212). Powód konsekwentnie podnosił, iż informując pozwanego o wydajności maszyny odnosił się do suszenia trocin, ponieważ nie miał doświadczenia w suszeniu wytłoków owocowych (k. 325v – 326, 207 – 208v), co znalazło także odzwierciedlenie w powołanej powyżej korespondencji mailowej (k. 35 – e – mail). Pozwany jednocześnie nie negował, iż maszyna na początku pracowała, tylko nie miała wydajności, więc ją udoskonalał, ponieważ chciał jej używać do suszenia biomasy (k. 326v – zeznania A. W.). Świadkowie M. T. i D. K. wskazywali, iż maszyna nabyta od powoda miała niską wydajność. Podsumowując zdaniem Sądu strona pozwana nie wykazała również, aby linia do suszenia biomasy nie miała właściwości, o istnieniu których zapewniał powód, bądź też, że maszyna ta miała w dacie sprzedaży wady zmniejszające jej wartość lub użyteczność ze względu na cel wynikający z umowy lub jej przeznaczenia. Bezsporna pozostawała okoliczność, iż J. Z., jak i poprzedni właściciela używali linii wyłącznie do suszenia trocin, natomiast ustalenia co do jej wydajności przy suszeniu wytłoków owocowych zostały poczynione jedynie szacunkowo przez same strony, przy czym powód odnosił się do suszenia trocin.

Reasumując powyższą cześć rozważań należy stwierdzić, iż niewątpliwie pozowany oświadczył w umowie zawartej z powodem, iż zapoznał się ze stanem technicznym maszyny. Zdaniem Sądu nie wykazał jednak, iż J. Z.podstępnie zataił przed nim ukryte wady maszyny, których istnienia A. W.ostatecznie nie wykazał, ograniczając się do twierdzeń, które nie zasługiwały na danie im wiary, były odosobnione na tle pozostałego zebranego w sprawie materiału dowodowego i nie były poparte innymi dowodami. Ewentualny stan techniczny linii do suszenia biomasy, w tym ewentualne jej wady i usterki jednoznacznie mógłby określić biegły sądowy z zakresu mechaniki maszyn i urządzeń oraz wyceny ich wartości, ponieważ w tej części potrzebne były wiadomości specjalne. Ostatecznie powód cofnął jednak wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego, zaś wniosek pozwanego jako spóźniony podlegał oddaleniu, zwłaszcza, iż zgodnie z przepisem art. 493 § 1 k.p.c. pismo zawierające zarzuty wnosi się do sądu, który wydał nakaz zapłaty. W piśmie pozwany powinien wskazać, czy zaskarża nakaz w całości, czy w części, przedstawić zarzuty, które pod rygorem ich utraty należy zgłosić przed wdaniem się w spór co do istoty sprawy oraz okoliczności faktyczne i dowody. Sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich w zarzutach bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności. Pozwany nie zgłaszał tego dowodu we wniesionych zarzutach, nadto zgłaszając wymieniony wniosek dowody podczas rozprawy w dniu 29 maja 2015 roku nie podniósł żadnych okoliczności uprawdopodobniających wymienione powyżej przesłanki w przepisie art. 493 § 1 k.p.c. zdanie ostatnie. W związku z powyższym Sąd oddalił wniosek pozwanego w tym zakresie jako spóźniony, jak również oddaleniu podlegał wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z akt sprawy Sądu Rejonowego w B., sygn. akt (...). Wymieniona sprawa dotyczyła roszczeń skierowanych przeciwko pozwanemu przez osobę trzecią i nie miał znaczenia dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, nadto pełnomocnik powoda nie wskazał konkretnych kart z wymienionej sprawy. Na marginesie trzeba także zaznaczyć, iż z uwagi na bezsporną okoliczność, iż maszyna została zdemontowana i aktualnie jest rozmontowana, nadto pozwany dokonał w niej licznych napraw i ulepszeń, wobec braku dokumentacji technicznej i innych dowodów, z pewnością utrudnione byłoby dokonanie ustaleń, co do jej pierwotnego stanu technicznego w dacie zawarcia umowy. Złożona do akt sprawy dokumentacja zdjęciowa (k. 205) także nie pozwala na poczynienie ustaleń, co do jej stanu technicznego. Bezprzedmiotowym było także dopuszczanie dowodu z opinii biegłego na okoliczność ustalenia wartości maszyny, wobec przyznania przez pozwanego, iż cena 70.000 złotych powiększona o podatek VAT została ostatecznie uzgodniona (k. 326- zeznania A. W., k. 325v – zeznania J. Z.). Strona pozwana nie wykazała także, iż przyczyną słabej wydajności maszyny był jej udział w pożarach. Okoliczności tej nie potwierdzili świadkowie, nadto strona pozwana cofnęła wnioski dowodowe o dopuszczenie dowodów z zeznań świadków R. W.i Z. G.na okoliczność stanu i wydajności linii do suszenia biomasy, wad maszyny i wykonanych napraw. Nie bez znaczenia dla oceny zachowania pozwanego w trakcie zawierania umowy sprzedaży i oceny stanu maszyny pozostaje także fakt, iż był on przedsiębiorcą zawodowo trudniącym się suszeniem biomasy, a zatem należało od niego oczekiwać wyższego stopnia staranności (art. 355 § 2 k.c.), niż od przeciętnego konsumenta w zakresie sprawdzenia stanu maszyny, zwłaszcza, iż było to urządzenie używane (por. k. 205 – dokumentacja fotograficzna folder „zdjęcia kompletnej linii”). A. W.powołując się na ukryte wady nawet w oświadczenie o odstąpienie do umowy nie dokonał ich sprecyzowania. Dokonując oceny twierdzeń pozwanego w zakresie stwierdzonych wad maszyny należy także wskazać, iż na etapie podjęcia działań przez firmę windykacyjną strony uzgodniły, iż będą dokonywać rozliczeń w towarze poprzez przekazywanie powodowi suszu, co jednak zakończyło się po przekazaniu J. Z.jednego transportu (k. 325v – zeznania J. Z.). Podejmowanie takich działań świadczy w ocenie Sądu o tym, iż pozwany w dalszym ciągu miał zamiar kontynuować produkcję.

Strona powodowa podważała także skuteczność złożenia przez pozwanego oświadczenia o odstąpieniu od umowy sprzedaży z dnia 26 sierpnia 2013 roku (k. 44 – 46) wskazując, iż pełnomocnik powoda nie posiadał umocowania do składania i przyjmowania oświadczeń o charakterze materialnoprawnym (k. 7 – pełnomocnictwo udzielone przez powoda) oraz, iż z pełnomocnictwa udzielonego przez pozwanego dla reprezentującego go prawnika nie wynikało, aby był on umocowany do dokonania takiej czynności (k. 168 – pełnomocnictwo udzielone przez pozwanego). A. W. (k. 326 – 326v, 247v) wskazał, iż miał podpisaną umowę o obsługę prawną z prawnikiem A. K., lecz jej nie przedłożył. W treści pełnomocnictwa udzielonego przez powoda adwokatowi S. L. wskazano, iż upoważnia ono do zastępstwa prawnego i procesowego oraz składania w imieniu mocodawcy oświadczeń materialnoprawnych, w szczególności oświadczenia o odstąpieniu, potrąceniu, czy też uchyleniu się od skutków prawnych (k. 7). Natomiast w treści pełnomocnictwa udzielonego przez pozwanego wskazano, iż dotyczy ono reprezentowania w sprawie dotyczącej realizacji i rozliczenia umowy sprzedaży z dnia 26 sierpnia 2013 roku zawartej z powodem, w tym pełnomocnictwo upoważniało do składania oświadczeń, sporządzania i podpisywania pism związanych ze sprawą, jak i odbioru pism w zakresie wynikającym z pełnomocnictwa (k. 168). Zgodnie z przepisem art. 98 k.c. pełnomocnictwo ogólne obejmuje umocowanie do czynności zwykłego zarządu. Do czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu potrzebne jest pełnomocnictwo określające ich rodzaj, chyba że ustawa wymaga pełnomocnictwa do poszczególnej czynności. Niewątpliwie pełnomocnictwo ogólne obejmuje umocowanie do czynności zwykłego zarządu. Natomiast pełnomocnictwo rodzajowe powinno określać rodzaj czynności prawnej objętej umocowaniem oraz jej przedmiot. Jeżeli rodzaj czynności prawnej nie jest w pełnomocnictwie określony w sposób wyraźny, dla ustalenia rzeczywistej woli reprezentowanego mają zastosowanie reguły interpretacyjne obowiązujące przy tłumaczeniu oświadczeń woli. Dla uznania pełnomocnictwa za rodzajowe (gatunkowe) ze skutkiem dokonywania w jego ramach również czynności przekraczających zwykły zarząd, wystarczające jest określenie kategorii, rodzaju czynności prawnych, jakie w imieniu mocodawcy może dokonywać pełnomocnik (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 31 marca 2015 roku, VI ACa 735/14, LEX nr 1677108). W ocenie Sądu analiza wymienionych powyżej pełnomocnictw wskazuje, iż niewątpliwie odnosiły się one do czynności podejmowanych przez strony w związku z realizacją i roszczeniami wynikającymi z umowy sprzedaży z dnia 26 sierpnia 2013 roku, strony nie podnosiły, aby istniały między nimi inne zobowiązania. Zdaniem Sądu w realiach przedmiotowej sprawy do złożenia i przyjęcia oświadczenia o odstąpieniu od umowy nie było wymagane pełnomocnictwo szczególne, zatem, pełnomocnik pozwanego mógł złożyć oświadczenie o odstąpieniu od umowy i skierować je do pełnomocnika powoda.

Kolejną kwestią wymagającą rozważenia było ustalenie, czy w realiach przedmiotowej sprawy zaistniały przesłanki do złożenia przez pozwanego oświadczenia o odstąpieniu od umowy sprzedaży. Okolicznością uzasadniającą powstanie odpowiedzialności sprzedawcy z tytułu rękojmi jest istnienie wady rzeczy. Zgodnie z przepisem art. 556 § 1 k.c. i art. 560 § 1 i 2 k.c. i 563 § 2 k.c. w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia przez strony umowy sprzedaży – sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy, jeżeli rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił kupującego, albo jeżeli rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym (rękojmia za wady fizyczne) (art. 556 § 1 k.c.). Jeżeli rzecz sprzedana ma wady, kupujący może od umowy odstąpić albo żądać obniżenia ceny. Jednakże kupujący nie może od umowy odstąpić, jeżeli sprzedawca niezwłocznie wymieni rzecz wadliwą na rzecz wolną od wad albo niezwłocznie wady usunie. Ograniczenie to nie ma zastosowania, jeżeli rzecz była już wymieniona przez sprzedawcę lub naprawiana, chyba że wady są nieistotne (art. 560 § 1 k.c.). Jeżeli kupujący odstępuje od umowy z powodu wady rzeczy sprzedanej, strony powinny sobie nawzajem zwrócić otrzymane świadczenia według przepisów o odstąpieniu od umowy wzajemnej (art. 560 § 2 k.c.). Zgodnie z przepisem art. 563 § 2 k.c. jednakże przy sprzedaży między osobami prowadzącymi działalność gospodarczą utrata uprawnień z tytułu rękojmi następuje, jeżeli kupujący nie zbadał rzeczy w czasie i w sposób przyjęty przy rzeczach tego rodzaju i nie zawiadomił niezwłocznie sprzedawcy o dostrzeżonej wadzie, a w wypadku gdy wada wyszła na jaw dopiero później – jeżeli nie zawiadomił sprzedawcy niezwłocznie po jej wykryciu. W oparciu o przepis art. 564 k.c. w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym utrata uprawnień z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy nie następuje mimo niezachowania terminów do zbadania rzeczy przez kupującego i do zawiadomienia sprzedawcy o wadach, jeżeli sprzedawca wadę podstępnie zataił albo zapewnił kupującego, że wady nie istnieją. Obowiązek określony w przepisie art. 563 § 2 k.c. jest elementem aktów pilności, jakie na wskazany krąg podmiotów nakłada powołany przepis. Zaniechanie temu obowiązkowi, jak i obowiązkowi powiadomienia sprzedawcy, powoduje utratę uprawnień z tytułu rękojmi. Przepis art. 560 k.c. określa rozmiar uprawnień, jakie przysługują kupującemu w ramach rękojmi w razie wadliwości przedmiotu sprzedaży. Z uwagi na to, iż pozwany powoływał się na uprawnienia wynikające z tego przepisu, to aby z nich, tj. uprawnień z tytułu rękojmi (odstąpienia od umowy) skorzystać, musiał udowodnić dwie okoliczności: istnienie wady i zachowanie aktów staranności. Obie te przesłanki muszą zaistnieć kumulatywnie, co oznacza, że niewykazanie chociażby jednej z nich niweczy uprawnienia z tego tytułu. Przedstawiona powyżej analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego zdaniem Sądu nie pozwala na przyjęcie, iż po stronie pozwanego istniały przesłanki w postaci wad sprzedanej maszyny, zwłaszcza przy uwzględnieniu okoliczności, iż do zawarcia umowy doszło między osobami prowadzącymi działalność gospodarczą i ograniczony czas dla kupującego do zawiadomienia sprzedawcy o dostrzeżonych wadach. A. W. przyznał, iż bezpośrednio po zakupie maszyny musiał ją zmodyfikować i ulepszyć, co też nastąpiło (k. 326 – 326v, 247), dopiero później do powoda kierowano korespondencję dotyczącą nieprawidłowości przy funkcjonowaniu linii, jednak nie można jej uznać za równoznaczne aktom staranności określonym w wymienionych powyżej przepisach. Brak było podstaw do przyjęcia, iż pozwany dokonał w terminie aktu staranności w postaci zawiadomienia powoda o wadzie, ponieważ nie udowodnił, iż dokonał tego niezwłocznie po powzięciu przekonania, iż niewłaściwe działanie urządzenia wynika z wady w nim tkwiącej, co uniemożliwiało mu skuteczne podnoszenie roszczeń z rękojmi. Taki działanie pozwanego, przy braku innych dowodów potwierdzających istnienia wad, bądź też zapewnień składanych przez powoda, co do wydajności maszyny, nie dawało podstaw do uznania skuteczności odstąpienia przez A. W. od umowy sprzedaży z powodu wad, których nie sprecyzował i nie udowodnił. Pozwany nie wykazał istnienia wad, przy niekwestionowanej okoliczności, iż po zakupie nie dokonał zamontowania całej maszyny, a jedynie w zakresie niezbędnym do suszenia wytłoków, nadto dokonał własnych modyfikacji. Brak było dowodów (w tym opinii biegłego) potwierdzających, iż wady tkwiły w przedmiocie sprzedaży i powodowały niemożliwość wykorzystywania urządzenia zgodnie z jego funkcją lub też, iż powód jako sprzedawca zataił przed pozwanym podstępnie wadę, co skutkowałoby bezskutecznością wyłączenia lub ograniczenia odpowiedzialności z tytułu rękojmi. Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie nie wynikało, że zakupiona linia do suszenia biomasy posiadała wady istotne, nadto, że pozwany jako kupujący zgłosił wystąpienie tych wad do powoda – sprzedawcy i następnie skutecznie odstąpił od zawartej umowy. Pozwany kupił maszynę, właściwości której tak do końca nie znał, a jednocześnie strona pozwana w żaden sposób nie wykazała, aby powód ukrywał przed nią właściwości lub stan maszyny. Pozwany zgodnie z ciążącym na nim na podstawie art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. obowiązkiem – nie wykazał istnienie wad sprzedanej maszyny oraz podjęcia aktów staranności, które uzasadniałby odstąpienie od umowy sprzedaży. Natomiast powód udowodnił istnienie dochodzonego roszczenia wekslowego, ponieważ do pozwu dołączył prawidłowo wypełniony i ważny weksel. Na podstawie przepisu art. 6 k.c. ciężar udowodnienia nieistnienia roszczenia wekslowego w całości lub w części spoczywał na pozwanym. Nie zasługiwały także na uwzględnienie podnoszone przez pozwanego zastrzeżenia w odniesieniu do sposobu naliczania odsetek za opóźnienie. W zakresie określenia odsetek w deklaracji wekslowej odwołano się bowiem do łączącej strony umowy, w której w § 4 wskazano, iż w przypadku braku terminowych wpłat należą się odsetki karne w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego. Powód wykazał także sposób naliczenia odsetek umownych (k. 19). Przy uwzględnieniu podstawy roszczenia wekslowego powoda nie wystąpiły również przesłanki do poczynienia odmiennych ustaleń z uwagi na zastrzeżenie w łączącej strony umowie, iż właścicielem maszyny do czasu całkowitej zapłaty pozostaje powód. Zdaniem Sąd powód miał podstawy do wypełnienia weksla, pomimo powoływanego przez pozwanego pisma z firmy windykacyjnej (k. 51), J. Z. wskazywał, iż omyłkowo określono w tym piśmie datę, nadto wątpliwości budzi także umocowanie podpisanej w tym piśmie osoby do regulowania zmiany terminu płatności. Niezasadny był też zarzut, iż faktura VAT wystawiona w związku z zawarciem umowy nie mogła stanowić źródła zobowiązania. Należy zauważyć, iż deklaracja wekslowa podlega ogólnym regułom wykładni oświadczeń woli (art. 65 k.c.). Mając na uwadze jej treść oraz bezpośrednie odniesienie się do umowy, a w samej umowie do faktury VAT nie ulega wątpliwości w związku z jaką czynnością prawną został wystawiony przez pozwanego weksel.

Na marginesie należy jedynie zaznaczyć, iż pierwotnie powód wystąpił z pozwem przeciwko A. W. oraz M. H., która nie posiadała statusu przedsiębiorcy i nie prowadziła działaności gopspodarczej. Po cofnięciu w stosunku do niej pozwu ze zrzeczeniem się roszczenia jednym pozwanym pozostał A. W., który w trakcie postępowania w przedmiotowej sprawie w dniu 5 maja 2014 roku zawiesił prowadzoną działanośc gospodarczą. Zgodnie z przepisem art. 2 ust. 1 i 2 pkt 1 ustawy z dnia z dnia 24 maja 1989 roku o rozpoznawaniu przez sądy spraw gospodarczych (Dz.U. z 1989 r. Nr 33, poz. 175 ze zm.) sprawami gospodarczymi są sprawy ze stosunków cywilnych między przedsiębiorcami w zakresie prowadzonej przez nich działalności gospodarczej. Ponadto sprawami gospodarczymi są sprawy określone w ust. 1, choćby którakolwiek ze stron zaprzestała prowadzenia działalności gospodarczej. W realiach przedmiotowej sprawy z uwagi na uprzednie wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym w stosunku do pozwanych, po umorzeniu postępowania w stosunku do pozwanej M. H., nie wystąpiły przesłanki do przekazania sprawy do rozpoznania sądowi gospodarczemu.

Mając na uwadze powyższe, na podstawie powołanych przepisów w zw. z art. 496 k.p.c. orzeczono jak w punkcie I sentencji wyroku. O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 2 k.c.

O kosztach sądowych orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem, w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów procesu albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. W orzecznictwie zostało już wyjaśnione, że ustalenie, czy w sprawie zachodzi „wypadek szczególnie uzasadniony”, zależy od swobodnej oceny sądu, przy czym wskazuje się, że ocena wystąpienia takiego przypadku dokonywana jest niezależnie od przyznanego stronie zwolnienia od kosztów sądowych (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 19 maja 2006 roku, III CK 221/05, niepubl.; z dnia 3 lutego 2010 roku, II PK 192/09, niepubl.). Zdaniem Sądu w realiach przedmiotowej sprawy zaistniały przesłanki do odstąpienia od obciążania tymi kosztami pozwanego przy uwzględnieniu jego trudnej sytuacji majątkowej (k. 327v) oraz subiektywnego przekonania co do słuszności swojego stanowiska. Pozwany został zwolniony z uiszczenia opłaty sądowej od zarzutów, nadto tymczasowo ze Skarbu Państwa pokryto wydatki w postaci zwrotu kosztów dojazdu świadków zgłoszonych przez pozwanego, przedmiotowe zwolnienie nie zostało cofnięte, brak było także podstaw do obciążania powoda tymi kosztami na podstawie art. 113 ust.2 i 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o koszach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2014 r., poz. 1025 j.t. ze zm.). W związku z powyższym Sąd stwierdził, iż koszty te ponosi Skarb Państwa (punkt II wyroku).

O kosztach postępowania poniesionych przez powoda na etapie postępowania po wniesieniu zarzutów orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Na koszty te złożył się kwota 167,16 złotych uiszczona przez powoda tytułem zwrotu kosztów podróży świadków.

Sędzia