Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Prokurator Rejonowy w Piszu oskarżył J. M. , P. M. , Z. J. i A. M. o to, że:

w dniu 20 listopada 2014 roku około godziny 11:30 przy ulicy (...) w O., okręgu (...), działając wspólnie i w porozumieniu, po uprzednim zerwaniu kłódki zabezpieczającej drzwi wejściowe dostali się do wnętrza budynku gospodarczego, skąd zabrali w celu przywłaszczenia elektronarzędzia w postaci szlifierki kątowej marki B., wiertarki marki B., wiertła i mieszadło, cztery rowery, czym spowodowali straty o łącznej wartości 1350 złotych na szkodę M. W., a ponadto usiłowali dokonać kradzieży innych wartościowych przedmiotów z wnętrza budynku gospodarczego, jednak zamiaru swojego nie osiągnęli, gdyż zostali spłoszeni przez Ż. S., to jest o czyn z art. 279 § 1 kk.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Oskarżeni J. M., P. M., Z. J. i A. M. w dniu 20 listopada 2014 roku w Spółdzielni Mieszkaniowej w O. odpracowywali godziny nieodpłatnej pracy na cele społeczne w ramach orzeczonych w innych sprawach kar.

Tego dnia J. M. wspólnie z innymi osobami z posesji nr (...) przy ul. (...) w O. dokonał kradzieży okrągłej, metalowej podstawy do stołu wartości 50 złotych na szkodę M. W.. Jako złom sprzedał ją w punkcie skupu złomu w O. przy ul. (...). Za to wykroczenie został prawomocnie skazany.

(dowód: zeznania świadków: Ż. S. k.16v., M. S. k.23v., protokół zatrzymania rzeczy k.20-22, protokół oględzin stołu k.124-127, wyjaśnienia J. M. (1) k.238, odpis wyroku k.235)

Około godziny 11:00 po przerwie śniadaniowej J. M. siedział na schodach bloku przy ul. (...). Podeszli do niego P. M., Z. J. i A. M.. M. zaproponował aby poszedł z nimi do szopki przy ul. (...) („ koło fryzjera”) bo „ mogą w niej być jakieś fanty, albo węgiel i drzewo do palenia […] wędki i złom”. Rzeczami tymi mieli się podzielić. Kiedy tam dotarli P. M. wyjął około 20 centymetrowy pręt. Przekazał do A. M., który przy jego pomocy zerwał kłódkę zabezpieczającą wejście do szopki. Na skoblu była jeszcze jedna kłódka ale nie była ona zamknięta. Otworzyli drzwi i weszli do środka. Jako ostatni wszedł J. M.. Zamknął za sobą drzwi szopki, obserwował czy nikt nie idzie i przytrzymywał je od środka. Gdy wszyscy przebywali jeszcze wewnątrz szopki pod jej drzwi podeszła Ż. S. i chciała je otworzyć. Oskarżony M. przytrzymując drzwi od środka uniemożliwił jej to. Odeszła więc na kilka metrów i zaczęła dzwonić na Policję. Oskarżony M. widząc to wystraszył się, otworzył drzwi i wybiegł na zewnątrz kierując się na chodnik ulicy (...). Za nim wybiegł Z. J.. Po jakimś czasie jako trzeci pomieszczenie to opuścił A. M. niosąc w ręku reklamówkę z butelkami po piwie. Na końcu z szopki wyszedł P. M. i udał się do domu. P. M. nie biegł gdyż z uwagi na ilość wypiętego tego dnia alkoholu – wina i denaturatu – nie był w stanie biegać.

Oprócz A. M. pozostali oskarżenia opuszczając szopkę nie mieli nic w rękach, niczego nie wynosili.

(dowód: zeznania świadków: Ż. S. k.16v., 25v., 239v.-240, K. S. k.3-4, 116v., 144v., 251v.-252v. – w zakresie dokonanego włamania poprzez zerwanie kłódki, osoby pokrzywdzonej , E. G. k.118v., 119v., 252v., G. P. k.26v., W. U. k.27v., 240-240v.; wyjaśnienia oskarżonych: J. M. k.48-48v., 123, 139 238, Z. J. k.69, 131, 238v., A. M. k.74-75, 154, 239, P. M. k.60-60v., 135; protokół oględzin miejsca włamania k.6-7, dokumentacja fotograficzna k.8-14, protokół badania stanu trzeźwości P. M. k.19-19v., 43-43v., K. K. k.58, protokół przeszukania mieszkania k.16-18, dokumentacja fotograficzna k.19, wydruk zdjęć z monitoringu k.33-34, protokół oględzin k.103-104, protokół oględzin kłódek k.110-114)

Przy oskarżonych uciekających z szopki świadek Ż. S. nie widziała jakichkolwiek przedmiotów typu elektronarzędzia i rowery mogących stanowić własność M. W.. Nie ujawniono ich także w trakcie przeszukań miejsc zamieszkania oskarżonych.

(dowód: zeznania świadka Ż. S. k.16v., 25v., 239v.-240; protokoły przeszukań k.37-40, 50-51v., 52-54, 62-63v., protokół oględzin rzeczy k.77-78v., zeznania świadka A. K. k. 140-143 i E. K. k.149v. – odnośnie własności wiertarki odnalezionej w miejscu pobytu A. M. )

Oskarżony J. M. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa. Złożył wyjaśnienia, w których opisał jego przebieg i udział w nich poszczególnych osób.

(dowód: wyjaśnienia oskarżonego J. M. k.48-48v., 123, 139, 238)

Wyjaśnienia oskarżonego znajdują potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym i jako zgodne z resztą dowodów zasługują na przymiot wiarygodności.

Oskarżony był dwukrotnie karany sądownie w tym raz za przestępstwo przeciwko mieniu – art. 279 § 1 kk – wyrokiem z dnia 7 listopada 2012 roku na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na 3 lata. Okres próby mija z dniem 15 listopada 2015 roku. Był także skazany w dniu 14 sierpnia 2014 roku za czyn z art. 62 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomani na karę 10 miesięcy ograniczenia wolności oraz w dniu 5 maja 2015 roku za wykroczenie z art. 119 § 1 kw.

(dowód: dane o karalności oskarżonego z karty karnej k.92, odpis wyroku k.235, 236-236v.)

Oskarżony A. M. podczas pierwszego przesłuchania w dochodzeniu i na rozprawie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i opisał jego przebieg oraz udział pozostałych oskarżonych. Wyjaśniając starał się pomniejszyć jednak swój udział w przestępstwie i jako zrywającego prętem kłódkę wskazał J. M.. Powiedział także, że podczas ucieczki ( kiedy już na miejscu nie było J. M. i Z. J. ) zabrał reklamówkę z butelkami ale nie wskazał dokładnie, z którego to miejsca uczynił. Podczas drugiego przesłuchania w dochodzeniu nie przyznał się do tego czynu i zaprzeczył aby zabierał elektronarzędzia, rowery, wannę i okrągły metalowy stolik. Opisał jednak zdarzenie i potwierdził, że do szopki się włamał z kolegami ale nic stamtąd nie wynieśli.

(dowód: wyjaśnienia oskarżonego A. M. k.74-75, 154, 239)

Generalnie wyjaśnienia te zasługują na przymiot wiarygodności za wyjątkiem twierdzenia, że to M. zerwał kłódkę zabezpieczającą drzwi szopki. W tym fragmencie pozostają one w sprzeczności z wyjaśnieniami wszystkich pozostałych oskarżonych. W pozostałym zakresie jego wyjaśnienia korelują z wyjaśnieniami J. M. oraz zeznaniami świadków, którzy to zdarzenie widzieli.

Oskarżony był siedmiokrotnie karany sądownie, w tym za przestępstwa przeciwko mieniu. Po raz ostatni w dniu 1 października 2014 roku za czyn z art. 283 kk w zw. z art. 279 § 1 kk na karę 1 roku i 2 miesięcy ograniczenia wolności.

(dowód: informacja z Krajowego Rejestru Karnego k.102-102v.)

Oskarżony P. M. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wskazał, że tego dnia pił dużo i to on wpadł na pomysł dokonania włamania do szopki. Ze swojej piwnicy wziął pręt i z ustalonym kolegami udał się do szopki. Tam A. M. tym prętem zerwał kłódkę i tak dostali się do środka. Nic z szopki nie zabrali. Uciekli stamtąd bo nakryła ich Ż. S.. Udał się do domu i jeszcze tego samego dnia został zatrzymany przez policjantów. Podczas drugiego przesłuchania nie przyznał się ale podtrzymał wcześniejsze wyjaśnienia i podkreślił, że z szopki nic nie ukradli, że do tego pomieszczenia tylko się włamali.

Oskarżony był wielokrotnie karany sądownie (dziewięciokrotnie) przede wszystkim za przestępstwa przeciwko mieniu w tym także na bezwzględne kary pozbawienia wolności. Ostatni wyrok zapadł w dniu 4 sierpnia 2004 roku.

(dowód: wyjaśnienia oskarżonego P. M. k.60-60v., 135 – ujawnione na rozprawie w trybie art. 479 § 2 kpk, karta karna k.87-87v.)

Sąd powyższe wyjaśnienia aprobuje. Wprawdzie pojawiło się stwierdzenie o tym, że nie przyznaje się do czynu ale biorąc pod uwagę dalszą treść jego wyjaśnień – to stwierdzenie należy odczytać tylko jako nieprzyznanie się do zaboru przedmiotów wskazanych w opisie zarzutu. Oskarżony nie kwestionuje swego i współoskarżonych udziału w przestępstwie, opisuje ich działania oraz przebieg wydarzeń. Nie ukrywa, że był pomysłodawcą czynu i dostarczył narzędzie do zerwania kłódki. Poza tym te wyjaśnienia pozostają w zgodzie z ustalonym stanem faktyczny oraz zgromadzonym w sprawie pozostałym materiałem dowodowym.

Oskarżony Z. J. generalnie – co wynika z treści wyjaśnień – przyznał się do dokonania włamania do szopki ale zaprzeczył aby wyniesiono z niej przedmioty opisane w zarzucie. Wskazał w jakich okolicznościach, z czyim udziałem doszło do tego czynu. Wyjaśnił, że pomysłodawcą był P. M. a kłódkę zrywał A. M.. Uciekając z szopki niczego nie zabierał. W jego obecności też nikt z pozostałych oskarżonych niczego nie wynosił.

Oskarżony był pięciokrotnie karany sądownie za popełnianie przestępstw przeciwko mieniu, po raz ostatni w dniu 1 października 2014 roku za czyn z art. 283 kk w zw. z art. 279 § 1 kk na karę 1 roku i 2 miesięcy ograniczenia wolności.

(dowód: wyjaśnienia oskarżonego Z. J. k.69, 131, 238v., informacja z Krajowego Rejestru Karnego k.97-97v.)

W świetle zgromadzonych dowodów nie budzi najmniejszych wątpliwości, że oskarżeni w dniu 20 listopada 2014 roku około godz. 11:30 przy ulicy (...) w O., okręgu (...), działając wspólnie i w porozumieniu, po uprzednim zerwaniu kłódki zabezpieczającej drzwi wejściowe dostali się do wnętrza budynku gospodarczego, skąd usiłowali dokonać kradzieży bliżej nieustalonych przedmiotów, lecz zamiaru tego nie zrealizowali, gdyż zostali spłoszeni przez Ż. S.. Takie zachowanie oskarżonych wyczerpuje ustawowe znamiona występku z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 279 § 1 kk. Oskarżeni włamali się do wskazanego pomieszczenia w celu zaboru mienia ale nic z niego nie wynieśli. Czyn ich pozostał w stadium usiłowania ale nie dlatego, że sami do zaboru mienia odstąpili, lecz dlatego że zostali wystraszeni przez Ż. S. i salwowali się ucieczką.

W związku z takimi ustaleniami nie sposób podzielić zeznań świadka K. S. w zakresie w jakim wskazuje, że podczas tego czynu skradziono z szopki wskazywane przez nią mienie. Zaprzeczają temu nie tylko sami oskarżeni ale także zeznania Ż. S., która widziała opuszczających szopkę oskarżonych. Nie ma pewności czy już wcześniej to mienie – czyli rowery, elektronarzędzia – nie zostało utracone. Znamienny jest fakt, że na skoblu były dwie kłódki, z których jedna była otwarta. Być może już wcześniej ktoś do tego pomieszczenia „ wchodził”. Poza tym ostatnie sprawdzenie stanu szopki przez K. S. zakończyło się tylko na podejściu do okna ale bez dokładnego sprawdzenia - poprzez wejście do środka - co w szopce się znajduje. To sprawdzenie miało miejsce po godzinie 17:00 w drugiej połowie listopada, a więc gdy widoczność jest już ograniczona a światła wewnątrz pomieszczenia nie zapalała. Oskarżeni zgodnie podają, że byli wszyscy razem, wszyscy wiedzieli, że kłódka była zamknięta, zerwali ją, weszli do środka i po krótkim pobycie wewnątrz uciekli. Podkreślali, że byli w niej tylko raz w dniu 20 listopada 2014 roku. Skoro więc kłódka około godz. 11;30 była zamknięta a kilka minut później pojawiła się Ż. S. to nie mieli możliwości wyniesienia rzeczy z tej szopki w taki sposób by nie dostrzegła tego świadek. Czterech rowerów i wskazanych w zarzucie elektronarzędzi nie da się ukryć pod kurtką, czy schować do jednej reklamówki, zatem w tak ustalonych okoliczności oskarżeni nie mieli sposobności i czasu aby te rzeczy wynieść i gdzieś ukryć.

Za przypisane oskarżonym przestępstwo Sąd - kierując się dyrektywami wymiaru kar wymienionymi w art. 53 kk - wymierzył na mocy art. 14 § 1 kk w zw. z art. 279 § 1 kk kary zasadnicze po jednym roku pozbawienia wolności. Orzekając takie kary Sąd uwzględnił jako okoliczności obciążające niewątpliwie popełnienie występku o wysokiej szkodliwości społecznej, stanowiącego praktycznie plagę na terenie właściwości tutejszego sądu oraz uprzednią karalność oskarżonych za występki tego samego rodzaju. Kara w ocenie Sądu jest współmierna do zawinienia oskarżonych i spełnia wymogi prewencji ogólnej i szczególnej.

Sąd nie dopatrzył się po stronie oskarżonych żadnych okoliczności łagodzących. Ich postępowanie pomimo wcześniej stosowanych kar zarówno wolnościowych jak i pozbawienia wolności nie uległo zmianie. Jak dotychczas nie zostały osiągnięte cele wychowawcze, jakie stawiano przed tamtymi karami. Oskarżeni nadal nie próbują chociażby zrozumieć swoich nagannych postępowań. Nie wykazują najmniejszej nawet skruchy, czy też chęci poprawy. Znaczny stopień nasilenia złej woli świadczy o realnym zagrożeniu dla porządku prawnego ze strony oskarżonych. Dostrzec należy, że tego czynu dopuścili się w trakcie wykonywania kar ograniczenia wolności. W tym dniu pracowali w Spółdzielni Mieszkaniowej w O. i mimo to popełnili kolejne przestępstwo. Oskarżony J. M. tego dnia ale wcześniej dopuścił się także wykroczenia – kradzieży mienia – z art. 119 § 1 kw. Ponadto w jego przypadku trwał i nadal trwa jeszcze okres próby w związku z warunkowym zawieszeniem wykonania kary pozbawienia wolności, orzeczonej - co ważne - za kradzież z włamaniem – vide: odpis wyroku k.236-236v.

Powyższe okoliczności obciążające kierowały Sądem, gdy wymierzał oskarżonym bezwzględne kary pozbawienia wolności. Zdaniem Sądu nie ma żadnej uzasadnionej prognozy, że oskarżeni nie popełnią kolejnego przestępstwa. Brak jest też jakichkolwiek przesłanek dla twierdzenia, iż nagle po wydaniu wyroku oskarżeni diametralnie zmienią swe postępowanie i będą zachowywali się zgodnie z prawem. Wręcz przeciwnie - wcześniej wykonywane kary i podejmowane działania resocjalizacyjne nie przyniosły w przypadku tych osób spodziewanych efektów. Skoro, zatem nie można ich już wychować to należy izolować, aby chronić społeczeństwo przed kolejnymi czynami zabronionymi oskarżonych. Dlatego też w niniejszym przypadku - mając na uwadze ich dotychczasowy styl życia, brak pozytywnej prognozy kryminologicznej - izolacja oskarżonych jest ze wszech miar celowa. Pobyt w odosobnieniu może skłoni ich do przemyślenia swych dotychczasowych zachowań i w przyszłości będą bardziej krytycznie podchodził do podejmowanych przez siebie działań oraz zrozumieją, że za naruszanie prawa kara jest nieuchronna i surowa.

W ocenie Sądu kary po jednym roku pozbawienia wolności za przypisane oskarżonym przestępstwo są karami wyważonymi, proporcjonalnymi do stopnia zawinienia i co należy podkreślić umiarkowanymi. Winny spełnić swoją rolę zwłaszcza w zakresie jej funkcji prewencyjnej w środowisku, z którego oskarżeni się wywodzą, a być może także - do czego nie doprowadziły poprzednio wykonywane kary - w zakresie jej funkcji wychowawczej wobec samych oskarżonych.

W toku postępowania oskarżeni J. M., P. M. i A. M. byli zatrzymani, dlatego też ten okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie stosownie do treści art. 63 § 1 kk podlegał zaliczeniu na poczet orzeczonych wobec nich kar pozbawienia wolności – punkt II. wyroku.

O opłacie sądowej i kosztach postępowania poniesionych w sprawie Sąd orzekł w myśl przepisów wymienionych w sentencji wyroku – pkt III., mając na uwadze sytuację materialną oskarżonych brak stałego zatrudnienia i dochodów, brak majątków oraz rodzaj orzeczonej wobec nich kary, która pozbawi ich możliwości podjęcia pracy i zdobycia środków na pokrycie kosztów sądowych.

ZARZĄDZENIE

1.  Odnotować;

2.  Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć:

- oskarżonemu J. M. z pouczeniem,

- obrońcy oskarżonego – adw. M. K.,

- pełnomocnikowi oskarżyciela posiłkowego;

3.  Za 14 dni lub z apelacją.

P., dnia 7 września 2015 roku