Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 603/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 września 2015 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Małgorzata Bańkowska

Sędziowie: SSO Anita Jarząbek - Bocian

SSO Anna Zawadka (spr.)

Protokolant asystent sędziego Jakub Nasiłowski

przy udziale prokuratora Anny Radyno-Idzik

po rozpoznaniu dnia 10 września 2015 r. w W.

sprawy M. L. c. A. i W. ur. (...) w W.

oskarżonej o przestępstwo z art. 177 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w W.

z dnia 20 stycznia 2015 r. sygn. akt III K 921/14

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu dla Warszawy Pragi – Południe w W..

SSO Anita Jarząbek – Bocian SSO Małgorzata Bańkowska SSO Anna Zawadka

Sygn. akt VI Ka 603/15

UZASADNIENIE

M. L. została oskarżona o to, że w dniu 8 lipca 2014 roku około godziny 18:00 w W. na skrzyżowaniu ulic (...) - F., nieumyślnie naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym wyrażone w art. 3 ust. 1 i 27 ust. 1 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. roku Prawo o Ruchu Drogowym w ten sposób, że kierując samochodem osobowym marki M. nr rej. (...) zbliżając się do oznakowanego przejazdu dla rowerzystów mimo takiego obowiązku nie zachowała szczególnej ostrożności i nie ustąpiła pierwszeństwa rowerzystce A. G. przejeżdżającej przez jezdnię po tym przejeździe, doprowadzając do zderzenia z nią, skutkiem czego nieumyślnie spowodowała u A. G. obrażenia ciała w postaci złamania zgniecionego kłykcia bocznego kości piszczelowej lewej z wytworzonym zagłębieniem powierzchni stawowej piszczeli, które to obrażenia spowodowały u pokrzywdzonej rozstrój zdrowia trwający dłużej niż 7 dni w rozumieniu art. 157 § 1 k.k. tj. o przestępstwo określone w art. 177 § 1 k.k.

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi- Południe w W. wyrokiem z dnia 20 stycznia 2015r. w sprawie o sygn. akt III K 921/14 uniewinnił M. L. od popełnienia zarzucanego jej czynu. Kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.

Od powyższego wyroku apelację wniósł prokurator zaskarżając wyrok w całości na niekorzyść oskarżonej i powołując się na dyspozycję art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k. wyrokowi temu zarzucił obrazę przepisów prawa procesowego, a mianowicie art. 7 k.p.k. w zw. z art. 167 k.p.k. w zw. z art. 366 § 1 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k. mogącą mieć wpływ na treść zapadłego orzeczenia, a polegającą na oparciu wydanego orzeczenia na dowolnych ustaleniach co do istotnych dla sprawy okoliczności, a także skoncentrowanie się na wskazaniu dowodów i faktów świadczących o tym, iż nie można przypisać winy oskarżonej M. L. i w następstwie powyższego zaniechanie dążenia do wyjaśnienia istotnych dla meritum sprawy okoliczności faktycznych, a tym samym dotarcia do prawdy obiektywnej w wyniku braku zgromadzenia pełnego, a jednocześnie możliwego do uzyskania materiału dowodowego, w szczególności poprzez zaniechanie przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej, ruchu drogowego i rekonstrukcji wypadków w celu ustalenia rzeczywistego przebiegu zdarzenia będącego przedmiotem niniejszego postępowania, co w konsekwencji spowodowało oparcie zaskarżonego wyroku o jednostronną, wybiórczą i sprzeczną z obowiązującymi przepisami i zasadami procesowania, ocenę ujawnionego w toku przewodu sądowego, niepełnego materiału dowodowego.

Podnosząc tak sformułowane zarzuty skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I Instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja prokuratora zasługuje na uwzględnienie co skutkować musiało uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Na wstępie podnieść trzeba, że prawidłowość poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych zależy od spełnienia przez sąd orzekający następujących warunków: wyjaśnienia wszystkich istotnych dla rozstrzygnięcia okoliczności sprawy, rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonej, przeprowadzonej zgodnie z regułami art. 7 k.p.k. analizy zebranych dowodów oraz do logicznego i wyczerpującego uzasadnienia prezentującego tok rozumowania sądu orzekającego prowadzący do takich a nie innych ustaleń faktycznych. Tym wymogom sąd I instancji w powyższej sprawie nie sprostał. Mimo przeprowadzenia postępowania dowodowego sąd rejonowy nie wyjaśnił wszystkich istotnych dla rozstrzygnięcia okoliczności sprawy, zaś przedstawiona w uzasadnieniu wyroku ocena zgromadzonego materiału dowodowego oraz poczynione na jej podstawie ustalenia faktyczne nie mogły uzyskać akceptacji sądu odwoławczego.

Przede wszystkim podnieść trzeba, że ocena wiarygodności zgromadzonych w toku postępowania dowodów, przedstawiona w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia wskazuje, że sąd ten w ogóle nie rozważył okoliczności istotnych dla prawidłowego wyrokowania w sprawie niniejszej, a wynikających z poszczególnych źródeł dowodowych. Przede wszystkim chodzi tu o zeznania pokrzywdzonej A. G. oraz protokół oględzin i szkic miejsca wypadku z których wynika, że do potrącenia rowerzystki doszło dopiero na ostatnim pasie ruchu trzypasmowej jezdni, kiedy pokrzywdzona przebyła już większą część przejazdu dla rowerów.

W ustaleniach faktycznych sądu zawartych w uzasadnieniu znalazły się błędne wskazania odległości w jakich znajdowała się linia warunkowego zatrzymania od przejazdu dla rowerów. Sąd wskazał, że ta odległość wynosiła 47 m tymczasem ze szkicu znajdującego się na k. 5 akt (po zsumowaniu wyszczególnionych tam odcinków drogi) wynika, że odległość od linii warunkowego zatrzymania do przejazdu dla rowerów wynosiła 41 m. Dodatkowo nie wiadomo na jakiej podstawie Sąd przyjął, że pokrzywdzona przejechała odcinek 4-7 metrów w czasie gdy jeden ze stojących na tej linii samochodów ruszył i przejechał ten odcinek drogi. Brak jest bowiem jakichkolwiek wyliczeń w tym zakresie. Nie wiadomo również na jakiej podstawie Sąd przyjął, że pokrzywdzona pokonała odcinek nie dłuższy niż 9 metrów zanim została potrącona przez samochód oskarżonej skoro żaden ze szkiców (k.3,5) nie zawiera takiego pomiaru i wskazuje jedynie szerokość całej jezdni dla tego kierunku ruchu (14 metrów). W ustaleniach faktycznych znalazło się również stwierdzenie, że odcinek drogi pomiędzy linią warunkowego zatrzymania a początkiem jezdni ul. (...) wynosił co najmniej 29,4 m co także pozostaje w sprzeczności ze szkicem z k. 5 z którego wynika (po zsumowaniu poszczególnych odcinków), że odległość ta wynosiła 23,4 m. Wysnucie następnie przez Sąd Rejonowy wniosku na podstawie tak wielu błędnie wskazanych odległości co do niewiarygodności zeznań pokrzywdzonej potwierdza zarzut skarżącego odnośnie naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów tj. obrazy art. 7 k.p.k.

Powyższe sprzeczności i niekonsekwencje w rozumowaniu sądu I instancji wskazują, że nie przeanalizował wszystkich okoliczności sprawy zgodnie ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a w związku z tym ustalenia dokonane przez ten sąd nie zasługują na aprobatę.

Oceniając zachowanie rowerzystki Sąd stwierdził, że pokrzywdzona wjechała na przejazd dla rowerów w momencie gdy ruch samochodów uniemożliwiał kontynuowanie poruszania się po tym przejeździe. Brak jest jednak podstaw do zaaprobowania takiego stanowiska Sądu I instancji w świetle pokonania przez pokrzywdzoną większej części przejazdu dla rowerów zanim doszło do potrącenia na ostatnim pasie ruchu jezdni przeznaczonej dla tego kierunku ruchu. Ocena czy kierująca samochodem przestrzegała zasady szczególnej ostrożności zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów, wymaga rozważenia czy sposób jazdy oskarżonej polegający na obserwacji jedynie zachowania innych kierowców przy braku widoczności na przejazd dla rowerzystów, pozwalał kierującej na prawidłowe wykonanie manewrów, których potrzebę w konkretnej sytuacji kierująca miała możliwość i obowiązek przewidzieć. Migający sygnał żółty nadawany przez sygnalizator ostrzega przecież o występującym niebezpieczeństwie lub utrudnieniu ruchu oraz nakazuje zachowanie szczególnej ostrożności.

Prędkością bezpieczną w takiej sytuacji jest prędkość pozwalająca na zwolnienie lub unieruchomienie pojazdu w odległości limitowanej zasięgiem widoczności i ewentualnością dającej się w danej sytuacji przewidzieć przeszkody, takiej jak rowerzysta na wyznaczonym przejeździe. Wobec dwóch sprzecznych ze sobą wersji opisu sytuacji na drodze przedstawionych przez oskarżoną i pokrzywdzoną, w szczególności odnośnie płynności ruchu samochodu, który oskarżona miała po swojej prawej stronie i braku hamowania tego pojazdu w sytuacji gdy z zeznań pokrzywdzonej wynikało, że samochód jadący środkowym pasem zatrzymał się przed przejazdem dla rowerów, należało rozważyć konieczność dopuszczenia dowodu z opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego i rekonstrukcji wypadków. W sprawach o przestępstwa związane z ruchem pojazdów mechanicznych potrzeba sięgnięcia po opinię biegłego może zachodzić w wypadku konieczności odtworzenia przebiegu zdarzenia w oparciu o ślady ujawnione w toku oględzin miejsca wypadku i pojazdów, a w szczególności w celu czasoprzestrzennego rozliczenia dynamiki określonej kolizji drogowej ( por. postanowienie SN z 20.05.2010r. II KK 306/09). Dopiero po przeprowadzeniu obliczeń w oparciu o wszystkie dane znajdujące się w aktach sprawy przez biegłego z zakresu ruchu drogowego będzie możliwe wypowiedzenie się przez sąd czy wersja oskarżonej jest wiarygodna, czy też nie i czy można mówić o przyczynieniu się pokrzywdzonej do zaistnienia wypadku, a jeśli tak to na czym to przyczynienie polegało.

Przy ponownym rozpoznawaniu sprawy Sąd Rejonowy dopuści dowód z opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego, który przeanalizuje, czy do wypadku mogło dojść w okolicznościach wskazanych przez oskarżoną, przy czym należy wziąć pod uwagę dwie wersje, pierwszą, że samochód jadący obok oskarżonej środkowym pasem jechał płynnie i nie hamował przed przejazdem dla rowerów, i drugą, że samochód jadący środkowym pasem zatrzymał się przed przejazdem kiedy przejeżdżała po nim pokrzywdzona. Dopiero po przeprowadzeniu tego dowodu sąd I instancji przeanalizuje całość zgromadzonego materiału dowodowego we wzajemnym powiązaniu i ustali, czy wyjaśnienia oskarżonej zasługują na danie im wiary, czy oskarżona spowodowała wypadek czy też doszło do niego na skutek nieprawidłowego zachowania pokrzywdzonej, albo pokrzywdzona przyczyniła się do zaistnienia wypadku.

Na koniec Sąd Okręgowy pragnie podkreślić, że w żaden sposób nie przesądza wyników procesu, jedynie stwierdza, że dotychczas zgromadzony materiał dowodowy jest niepełny i musi zostać uzupełniony tak aby wyjaśnione zostały wszystkie okoliczności sprawy.

Mając powyższe na względzie Sąd Okręgowy orzekł jak w wyroku.