Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1091/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 kwietnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Ewa Cyran /spr./

Sędziowie: SSA Marek Borkiewicz

del. SSO Robert Macholak

Protokolant: insp.ds.biurowości Beata Tonak

po rozpoznaniu w dniu 14 kwietnia 2015 r. w Poznaniu

sprawy B. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P.

o emeryturę

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P.

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 24 kwietnia 2014 r. sygn. akt VIII U 3276/13

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz wnioskodawcy kwotę 120 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

del. SSO Robert Macholak

SSA Ewa Cyran

SSA Marek Borkiewicz

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Odział w P. decyzją z 7 sierpnia 2013 roku, znak: (...), na podstawie przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze oraz ustawy z 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach Funduszu Ubezpieczeń Społecznych odmówił B. K. prawa do emerytury przy obniżonym wieku z tytułu co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze.

Organ rentowy wskazał, iż powodem wydania decyzji odmownej był brak wymaganego 15-letniego stażu pracy w szczególnych warunkach lub wykonywania pracy o szczególnym charakterze. Zakład nie uwzględnił do stażu składkowego i nieskładkowego okresów pracy w latach 1982 - 1989 oraz 1990 - 2001 jako zatrudnienia w szczególnych warunkach.

B. K. złożył odwołanie od decyzji, wnosząc o jej zmianę poprzez przyznanie mu prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu ukończenia (...) lat i posiadania ponad 15-letniego stażu pracy w szczególnych warunkach oraz o zasądzenie od organu rentowego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Odwołujący domaga się uznania jako pracy w szczególnych warunkach, okresu od września 1982 roku do grudnia 1989 roku, jako kierowcy ciągnika rolniczego oraz od stycznia 1990 roku do września 2001 roku jako spawacza, albowiem pracę na tych stanowiskach wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Poznaniu wyrokiem z 24 kwietnia 2014 roku w sprawie VIII U. 3276/13 zmienił zaskarżoną decyzję, przyznając odwołującemu prawo do emerytury przy obniżonym wieku z tytułu pracy w szczególnych warunkach, począwszy od 15 czerwca 2013 roku (pkt 1) oraz orzekł o kosztach procesu (pkt 2).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Odwołujący B. K. (ur. (...)) z zawodu jest mechanikiem samochodowym. Nie jest członkiem OFE i na dzień złożenia wniosku w niniejszej sprawie pobierał zasiłek przedemerytalny oraz był zatrudniony w Biurze Ochrony (...) jako pracownik ochrony.

B. K. 26 czerwca 1971 roku uzyskał świadectwo ukończenia nauki w (...) Szkole (...) dla Pracujących w P., potwierdzające uprawnienia w zawodzie mechanika pojazdów samochodowych. W wyuczonym zawodzie pracował w okresie zatrudnienia w Przedsiębiorstwie (...) - Zakładzie (...) w P., tj. od 2 września 1968 roku do 31 grudnia 1980 roku.

W okresie od 2 stycznia 1981 roku do 30 września 2011 roku powód był zatrudniony w Cukrowni (...) S.A. Początkowo został przyjęty na stanowisko mechanika samochodowego (wg. umowy o pracę powierzono mu obowiązki montera samochodowego). Odwołujący wykonując faktycznie pracę jako pomocnik mechanika, równocześnie uczył się prowadzenia ciągników. Od 20 marca 1982 roku odwołujący posiada uprawnienia do prowadzenia ciągnika (prawo jazdy nr (...), kategoria (...)). Z tego względu, odwołujący został przesunięty do pracy na stanowisku kierowcy ciągnika; takie było zapotrzebowanie w zakładzie.

Bez względu porę roku i wykonywane prace polowe, odwołujący poruszał się ciągnikiem po terenie cukrowni, jak również wyjeżdżał na zewnątrz. Za pomocą ciągnika wykonywane były wszelkie transporty towarów niezbędnych w cukrowni (wywożenie nieczystości, śmieci, wożenie buraków do miejsca, w którym były myte i kierowane rurociągiem do krajalni). W cukrowni posługiwano się głównie ciągnikami. Jeżeli były potrzebne inne pojazdy, to zapewniały je firmy zewnętrzne. Odwołujący pracował na ciągniku od momentu uzyskania uprawnień, w pełnym wymiarze czasu pracy. Nie pracował już w warsztacie mechanicznym. Powód miał przydzielony jeden ciągnik do prowadzenia - był to (...) i przez cały czas był to ten sam model, odwołujący jeździł nim codziennie; awarie zdarzały się sporadycznie.

W cukrowni (...) kampania cukrownicza zaczynała się ok. września, a kończyła się przed świętami w grudniu danego roku i wówczas odwołujący pracował więcej niż 8 godzin dziennie. Natomiast w pozostałym okresie, praca realizowana była przez 8 godzin, od 7 - 15. Nie było przerw w pracy na okres zimowy, wówczas przeprowadzana była w cukrowni konserwacja urządzeń eksploatowanych w okresie kampanii cukrowniczej. W tym okresie odwołujący woził części mechaniczne, rury i wszystko, co niezbędne było do napraw, remontów itp.

Ponieważ w coraz większym zakresie do transportu były wykorzystywane firmy zewnętrzne, odwołujący przy pomocy ze strony zakładu pracy, uzyskał uprawnienia spawacza elektrycznego i gazowego (książka spawacza nr (...) wydana w 17 maja 1985 roku). Kurs spawania odbywał się po godzinach zatrudnienia. Odwołujący stopniowo, w coraz szerszym zakresie, wykorzystywany był po 1985 roku do prac spawalniczych. Spawał głównie elementy zsypu kamienia wapiennego, mielesze, elementy do urządzeń wykorzystywanych w kampanii cukrowniczej do rozładunku buraków, w szczególności koryta, wanny i inne urządzenia zsypowe. W cukrowni było kilkunastu spawaczy, ale potrzebni byli kolejni. Gdy odwołujący nabył uprawnienia spawacza, ostatecznie zaprzestał jeżdżenia ciągnikiem i po zakończeniu kampanii cukrowniczej 1989 roku, od początku 1990 roku na pełen etat wykonywał już prace spawacza. Jako spawacz odwołujący pracował do końca zatrudnienia w Cukrowni, tj. do 30 września 2001 roku. Praca spawacza trwała wg normy 8 godzin, w okresie kampanii pracował nawet dłużej, trzeba było wyjeżdżać do awarii urządzeń załadunkowych, rozładunkowych itp. Spawacze otrzymywali mleko, posiłek regeneracyjny. Dodatek za pracę przy spawaniu w warunkach szkodliwych był uwzględniany w ramach stawki godzinowej.

Razem z odwołującym w cukrowni zatrudniony na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego był także M. F.. Obydwaj pracowali w dziale transportu. W późniejszym okresie M. F. miał również kontakt z odwołującym, gdyż przywoził swoim samochodem elementy i części do urządzeń, które były spawane przez odwołującego. W spornym okresie z odwołującym współpracował także inny kierowca samochodu ciężarowego -A. K., który również w styczniu 1981 roku został przyjęty do pracy w cukrowni i pracował tam - podobnie jak odwołujący - do likwidacji zakładu we wrześniu 200l roku.

W tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd I instancji jako właściwe dla rozstrzygnięcia wskazał przepisy art. 184 ustawy z 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Sąd po zapoznaniu się ze zgromadzonym w toku postępowania materiałem dowodowym ustalił ponad wszelką wątpliwość, iż w niniejszej sprawie odwołujący B. K. osiągnął wymagany prawem wiek ((...)lat) oraz okres zatrudnienia (min. 25 lat), a także nie przystąpił do OFE. Okolicznością wymagająca rozważenia było natomiast to, czy odwołujący spełnił warunek świadczenia pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w okresie co najmniej 15 lat. Sporny był okres pracy odwołującego od 2 stycznia 1981 roku do 30 września 2001 roku w Cukrowni (...) S.A., a oceny wymagały jak wskazał Sąd Okręgowy, zapisy zawarte w wystawionym odwołującemu świadectwie pracy nr (...) oraz w świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach z 28 września 2001 roku.

Sąd I instancji uznał, że z przeprowadzonego postępowania dowodowego, a w szczególności z przesłuchania odwołującego B. K. oraz zeznań świadków M. F. i A. K., zatrudnienie odwołującego w spornych okresach przedstawiało się, jak wskazano w ustalonym stanie faktycznym.

Zdaniem Sądu Okręgowego, charakter prac wykonywanych przez odwołującego w okresie od września 1982 roku do grudnia 1989 roku w Cukrowni (...) S.A. pozwala zaliczyć je do prac w szczególnych warunkach określonych w rozporządzeniu z 7 lutego 1983 roku. Do prac w szczególnych warunkach należą bowiem prace wymienione w wykazie A, Dziale VIII poz. 3, tj. prace kierowców ciągników, kombajnów lub pojazdów gąsienicowych, jak również prace na stanowiskach wymienionych w Zarządzeniu nr 16 Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej z 31 marca 1988 roku w sprawie stanowisk pracy, na których wykonywane są prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (dział VIII, poz. 3 pkt. 1 - prace kierowcy ciągnika kołowego).

Za taką pracę uznać należy pracę odwołującego również w okresie od stycznia 1990 roku do września 2001 roku w Cukrowni (...) S.A. Do prac w szczególnych warunkach należą bowiem prace wymienione w wykazie A, Dziale XIV poz. 12, tj. tj. prace przy spawaniu i wycinaniu elektrycznym, gazowym, atomowodorowym, jak również prace na stanowiskach wymienionych w cytowanym zarządzeniu Ministra Rolnictwa (...) - w wykazie A, dziale XIV, poz. 12, pkt. 2, tj. spawacz elektryczno - gazowy.

Organ rentowy nie uznał pracy wykonywanej przez odwołującego w powyższych okresach podnosząc, że przedłożona przez wnioskodawcę dokumentacja nie potwierdza jednoznacznie wykonywania stale i w pełnym wymiarze czasu pracy zatrudnienia w szczególnych warunkach. Ze świadectwa wykonywania pracy w warunkach szczególnych z 28 września 2001 roku wynika, że odwołujący od września 1982 roku do grudnia 1989 roku wykonywał prace kierowców ciągników, natomiast od stycznia 1990 roku do września 2001 roku prace przy spawaniu i wycinaniu elektrycznym - gazowym. Pozwany zakwestionował wartość tego świadectwa wskazując, że zakład pracy nie podał w przedmiotowym świadectwie stanowiska pracy, jakie w tym czasie odwołujący zajmował. Jednocześnie organ podniósł, że w zaświadczeniu o zatrudnieniu i wynagrodzeniu z 11 listopada 2001 roku oraz legitymacji ubezpieczeniowej podano, że odwołujący był zatrudniony na stanowisku mechanika samochodowego. Także w świadectwie pracy znak: (...) wydanym w związku z ustaniem stosunku pracy podano, że w okresie od 2 stycznia 1981 roku do 30 września 2011 roku powód wykonywał pracę mechanika samochodowego a równocześnie zapisano, że był zatrudniony w szczególnych warunkach jako kierowca ciągnika rolniczego od września 1982 roku do grudnia 1989 roku i spawacz od stycznia 1990 roku do września 2001 roku.

Sąd I instancji uznał, iż organ rentowy niezasadnie odmówił zaliczenia do stażu pracy w szczególnych warunkach spornego okresu. Nawet uwzględniwszy brak ściśle określonych dat skierowania odwołującego na konkretne stanowisko pracy i okoliczność, że po uzyskaniu uprawnień spawacza odwołujący już po 1985 roku stopniowo i równocześnie z obowiązkami kierowcy ciągnika zajmował się też spawaniem, to zdaniem Sądu I instancji, praca na obu tych stanowiskach odbywała się w warunkach szczególnych, zagrażających zdrowiu odwołującego. Sąd Okręgowy powołał orzeczenie Sądu Najwyższego z 27 stycznia 2012 roku w sprawie II UK 103/11, w którym stwierdzono, że pracownik, który u jednego pracodawcy w tym samym czasie (okresie) wykonywał różne rodzaje pracy w szczególnych warunkach (wymienione w załączniku do rozporządzenia z 7 lutego 1983 roku w wykazie A), nie powinien być pozbawiony uprawnienia do zaliczenia tego okresu do zatrudnienia w szczególnych warunkach wymaganego do emerytury na podstawie art. 32 ust. 1, 2 i 4 u.e.r.f.u.s.

Tym samym Sąd I instancji uznał, iż odwołujący, poza wymaganym wiekiem oraz łącznym stażem pracy, spełnił również ostatnią z przesłanek pozwalających uzyskać świadczenie emerytalne na podstawie wyżej powołanych przepisów - był zatrudniony w szczególnych warunkach przez łączny okres ponad 15 lat.

Organ rentowy złożył apelacje, zaskarżając wyrok w całości. Apelujący zarzucił sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego polegającą na przyjęciu, że odwołujący przez okres co najmniej 15 lat wykonywał pracę w szczególnych warunkach i wobec tego nabył prawo do emerytury w wieku 60 lat, a w konsekwencji naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 32 ust. 1 w związku z art. 184 ustawy z 17 grudnia 1998 roku o emeryturach, i rentach z FUS oraz § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Skarżący domagał zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania ubezpieczonego, ewentualnie uchylenia wyroku i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja okazała się bezzasadna.

Odwołujący swoje uprawnienie do emerytury wywiódł z art. 184 ust. 1 ustawy z 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, który stanowi, iż ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 roku przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli:

1 ) okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn oraz

2) okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27.

Emerytura, o której mowa w ust. 1, przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa (ust. 2).

Zgodnie z treścią art. 32 ust. 1 ustawy z 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ubezpieczonym urodzonym przed dniem 1 stycznia 1949 roku będącym pracownikami, o których mowa w ust. 2 i 3, zatrudnionymi w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przysługuje emerytura w wieku niższym niż określony w art. 27 ust. 2 i 3.

Dla celów ustalenia uprawnień, o których mowa w ust. 1, za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia (ust. 2).

Wiek emerytalny, o którym mowa w ust. 1, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których osobom wymienionym w ust. 2 i 3 przysługuje prawo do emerytury, ustala się na podstawie przepisów dotychczasowych (ust. 4).

Zarówno w art. 184 ust. 1 pkt 1 jak i w art. 32 ust. 4 ustawodawca odsyła do „przepisów dotychczasowych”.

Przepisy dotychczasowe to rozporządzenie Rady Ministrów z 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze.

W toku procesu sporną była przesłanka 15 letniego stażu pracy powoda w warunkach szczególnych.

Odwołujący twierdził, że legitymuje się świadectwem pracy w szczególnych warunkach, fakt jej wykonywania potwierdzić mogą także świadkowie.

Sąd Okręgowy uznał, że dowody przedstawione przez powoda są wiarygodne i wystarczające do ustalenia, że w spornym okresie wykonywał on pracę w szczególnych warunkach.

Pozwany uzasadniając apelację podniósł, że z akt sprawy, głównie z dokumentów zgromadzonych w aktach osobowych (co do których Sąd w uzasadnieniu wyroku nie zajął stanowiska) wynika, że odwołujący na podstawie umowy o pracę z 2 stycznia 1981 roku został zatrudniony w Cukrowni (...) na stanowisku montera samochodowego. Dodatkowo w opinii o pracowniku wystawionej 23 lutego 1987 roku zawarto informację, że odwołujący przez okres ostatnich 6 lat był zatrudniony na stanowisku mechanika samochodowego. Także w kolejnym dokumencie, tj. wystawionym 21 maja 1997 roku zaświadczeniu o zakończeniu stanowiskowego kursu BHP, jako stanowisko wpisano mechanik samochodowy.

Nadto apelujący podkreślił, że z treści dokumentu z 6 stycznia 1988 roku wynika, iż powodowi powierzono, począwszy od 1 stycznia 1988 roku, funkcję brygadzisty.

Zdaniem skarżącego, wymienione dokumenty pozostają w sprzeczności z zeznaniami odwołującego, zeznaniami świadków (którzy nawet nie wspomnieli o powierzonej odwołującemu funkcji brygadzisty), a także ze świadectwem pracy z 28 września 2001 roku. W ocenie organu rentowego, Sąd ustalił stan faktyczny sprzecznie ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym.

Pozwany zaznaczył nadto, że samo posiadanie uprawnień do wykonywania danego zawodu nie przesądza o jego wykonywaniu. Gdyby nawet przyjąć, że odwołujący wykonywał w spornym okresie pracę traktorzysty i spawacza nie ma podstaw do uznania, że praca ta ze względu na połączenie jej z funkcją brygadzisty wykonywana była stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Stanowisko skarżącego nie zasługiwało na uwzględnienie. Sprowadza się ono do wskazania, że całość zgromadzonego w toku procesu materiału dowodowego jest niespójna. Apelujący chcąc jednak podważyć zaskarżony wyrok miał obowiązek wykazania, że Sąd I instancji dokonał wadliwej selekcji dowodów, naruszając art. 233 § 1 k.p.c. Takiej argumentacji skarżący nie przedstawił.

Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według swego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena sędziowska nie może mieć jednak charakteru dowolnego. Przepis art. 233 § 1 k.p.c. nakłada na sąd orzekający obowiązki: po pierwsze - wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału, po drugie - uwzględnienia wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, po trzecie - skonkretyzowania okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych dowodów mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności, po czwarte - wskazania jednoznacznego kryterium oraz argumentacji pozwalającej - wyższej instancji i skarżącemu - na weryfikację dokonanej oceny w przedmiocie uznania dowodu za wiarygodny bądź też jego zdyskwalifikowanie, po piąte - przytoczenia w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia dowodów, na których sąd się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności. Ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Ustalenia faktyczne dokonane na podstawie tak ocenionych dowodów nie mogą wykazywać błędów tak faktycznych, tzn. nie mogą być sprzeczne z treścią dowodów, jak i logicznych - błędności rozumowania i wnioskowania.

W ocenie Sądu II instancji, przeprowadzone w trakcie procesu dowody Sąd I instancji poddał wnikliwej analizie, zgodnie z przepisem art. 233 k.p.c. Sąd Okręgowy uwzględnił wszystkie dowody i dokonał prawidłowego wyboru, tych które stanowiły podstawę ustaleń faktycznych.

Wbrew zarzutom organu rentowego, Sąd I instancji nie zignorował dowodów z dokumentów, w których stwierdzono zatrudnienie odwołującego w spornym okresie na stanowisku mechanika samochodowego i powierzenie mu funkcji brygadzisty. Sąd Okręgowy uznał zasadnie, że wobec spójnych zeznań świadków oraz powoda nie mają one mocy dowodowej.

Należy podkreślić, że odwołujący w swoich zeznaniach przedstawił przekonująco powody, dla których część dotyczącej go pracowniczej dokumentacji osobowej jest niezgodna z rzeczywistym charakterem jego zatrudnienia w Cukrowni (...). Zdaniem odwołującego, jego pierwotne przygotowanie zawodowe, tj. mechanika samochodowego, które miało znaczenie w początkowym okresie zatrudnienia, było w późniejszym okresie powielane, bez uwzględnienia uprawnień, które niezaprzeczalnie nabył oraz faktycznie wykonywanej pracy.

Dodać również trzeba, że co do zasady rację ma skarżący, iż samo posiadanie kwalifikacji do wykonywania określonego rodzaju pracy, nie przesądza o fakcie jej świadczenia. W okolicznościach niniejszej sprawy trudno byłoby jednak logicznie wyjaśnić w jakim innym celu, niż chęć faktycznego objęcia stanowiska kierowcy ciągnika, a potem sprawcza, kierowała powodem, który zdobył stosowne uprawnienia. Apelujący kwestii tej nie wyjaśnił. Uznając natomiast jego twierdzenia za słuszne, należało by przyjąć, że odwołujący, wykonujący nieprzerwanie pacę mechanika samochodowego, dla samego tylko formalnego nabycia uprawnień, przeszedł stosowne szkolenia; zdobytych kwalifikacji jednak nie wykorzystywał. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, wniosek taki w realiach niniejszej sprawy jest nie do zaakceptowania.

Reasumując, Sąd Okręgowy ocenił zabrany w sprawie materiał dowodowy wszechstronnie i ustalił prawidłowo fakty istotne dla rozstrzygnięcia. Zaskarżony wyrok odpowiada prawu i z tego względu Sąd II instancji, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację ZUS jako bezzasadną.

O kosztach zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej Sąd Apelacyjny orzekł w punkcie drugim wyroku, kierując się zasadą wyrażoną w art. 98 § 1 k.p.c. oraz stawkami określonymi w § 12 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

del. SSO Robert Macholak

SSA Ewa Cyran

SSA Marek Borkiewicz