Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 372/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 września 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Danuta Pacześniowska

Sędzia SO Barbara Braziewicz (spr.)

Sędzia SR (del.) Roman Troll

Protokolant Aldona Kocięcka

po rozpoznaniu w dniu 10 września 2015 r. w Gliwicach na rozprawie

sprawy z powództwa H. L.

przeciwko Gminie G.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 9 stycznia 2015 r., sygn. akt I C 944/13

1.  oddala apelację;

2.  przyznaje adwokatowi P. R. od Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego w Gliwicach) kwotę 2.214 (dwa tysiące dwieście czternaście) złotych, w tym kwotę 414 (czterysta czternaście) złotych podatku od towarów i usług, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu powódce w postępowaniu odwoławczym;

3.  nie obciąża powódki kosztami postępowania odwoławczego.

SSR (del.) Roman Troll SSO Danuta Pacześniowska SSO Barbara Braziewicz

UZASADNIENIE

Powódka H. L. żądała zasądzenia od pozwanej Gminy G. kwoty 75.000 zł. Po ostatecznym sprecyzowaniu powództwa wniosła o zasądzenie wskazanej kwoty wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę pod postacią rozstroju zdrowia i naruszenia jej godności, co było wywołane złymi warunkami mieszkaniowymi w zajmowanym przez nią lokalu położonym w G. przy ul. (...), udostępnionym jej przez Gminę G.. Jako podstawę prawną swego żądania powódka wskazała art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 448 § 1 k.c. i art. 445 § 1 k.c. Ponadto wniosła o zasądzenie kosztów postępowania.

Pozwana w odpowiedzi na pozew oraz dalszych pismach procesowych wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki kosztów procesu. Argumentowała, że strona powodowa nie wykazała okoliczności stanowiących podstawę do żądania zapłaty zadośćuczynienia.

Wyrokiem z dnia 18 czerwca 2012r. Sąd Rejonowy w Gliwicach oddalił powództwo w całości oraz nie obciążył powódki kosztami postępowania.

W wyniku złożenia apelacji przez powódkę Sąd Okręgowy w Gliwicach wyrokiem z dnia 25 kwietnia 2013r. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu w Gliwicach do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania odwoławczego, wobec nierozpoznania przez Sąd pierwszej instancji istoty sprawy oraz uznania zasadności podniesionych przez apelującą zarzutów. W uzasadnieniu Sąd Okręgowy odniósł się do ciężaru dowodowego obciążającego obie strony postępowania w sprawie o zapłatę zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych jednej strony w związku z działaniami drugiej. Wskazał również, że ustalony przez Sąd meriti stan faktyczny zawiera istotne luki i budzi poważne wątpliwości, zaś braki w zakresie zasadniczych ustaleń faktycznych uniemożliwiają prawidłowe zastosowanie norm prawa materialnego. Sąd Okręgowy zgodził się z zarzutem apelującej naruszenia przepisów prawa procesowego z uwagi na bezpodstawne pominięcie lub oddalenie przez Sąd Rejonowy zgłaszanych przez obie strony wniosków dowodowych. Przekazując sprawę do ponownego rozpoznania Sąd Okręgowy zaznaczył, że Sąd Rejonowy przy ponownym rozpoznaniu sprawy winien podjąć ponownie decyzje w zakresie zasadności dopuszczenia zgłoszonych przez strony dowodów, powtórnie wszechstronnie rozważyć i ocenić zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, przeprowadzić prawidłową selekcję dowodów oraz dokonać ponownych ustaleń faktycznych w oparciu o całokształt zebranego w sprawie materiału dowodowego z poszanowaniem reguł wynikających z przepisów procesowych i wypowiedzieć się o zastosowanych normach prawa materialnego.

W dalszym toku postępowania strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska w sprawie.

Wyrokiem z dnia 9 stycznia 2015r. Sąd Rejonowy w Gliwicach oddalił powództwo oraz nie obciążył powódki kosztami postępowania, nadto zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata P. R. 9.000zł plus podatek VAT tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Sad Rejonowy ustalił, iż H. L. od około 16 lat mieszka w należącym do Gminy G. lokalu położonym w G. przy ulicy (...) na podstawie zawartej umowy najmu. W chwili zawierania umowy lokal składał się z 2 pokoi i kuchni, był wyposażony w piec kuchenny przenośny oraz piec pokojowy kaflowy. Podłogi były wykonane z płyt paździerzowych pokrytych wykładziną (gumoleum). W lokalu znajdowała się stolarka okienna i drzwiowa, ściany były otynkowane oraz pomalowane farba emulsyjną. Nie było łazienki, ciepłej wody, brak było instalacji gazowej i elektrycznej, ubikacja znajdowała się poza mieszkaniem – w piwnicy. Stan lokalu i jego wyposażenie były dobre. H. L. wielokrotnie występowała do Gminy G. o przeprowadzenie prac remontowych i modernizacyjnych zajmowanego przez nią lokalu mieszkalnego wnosząc o zamontowanie nowych instalacji, bądź też wykonanie napraw tych instalacji, a także napraw oraz konserwacji wyposażenia zamontowanego w mieszkaniu. Gmina G. w lokalu mieszkalnym położonym w G. przy ul. (...) w 2006r. dokonała wymiany stolarki okiennej (montaż okien typu PCV), w 2009 roku przeprowadziła remont piec pokojowego i zamontowała piec kuchenny, w 2013 roku przeprowadzono remont zainstalowanej instalacji elektrycznej oraz wykonano instalację gazową w budynku i mieszkaniu H. L.. Ponadto wymieniono piony kanalizacyjne. Ponieważ H. L. była zainteresowana wydzieleniem pomieszczenia sanitarnego (adaptacji pomieszczenia na łazienkę i toaletę), Gmina G. na jej wniosek oraz wniosek innych lokatorów budynku położonego przy ul. (...), poprowadziła rurę kanalizacyjną przez korytarz budynku oraz w 1998r. udzieliła wstępnej zgody na wykonanie na własny koszt prac. Jednocześnie Gmina wskazała, że udzielenie pozwolenia jest uzależnione od spełnienia przez H. L. określonych warunków, a to uzyskania zgody na wykonanie łazienki od lokatorów zajmujących lokal pod lokalem nr (...) i wykonania przez uprawnionego projektanta projektu technicznego. Pomimo niespełnienia owych warunków, H. L. wykonała w lokalu adaptację pomieszczenia na toaletę. Gmina G., uzyskawszy informację o wykonanych pracach, wezwała H. L. do doprowadzenia lokalu mieszkalnego do stanu pierwotnego. Po przeprowadzeniu prac związanych z wymianą pionów kanalizacyjnych H. L. nie pozwoliła wykonawcom wysłanym przez Gminę G. wejść do lokalu i wykonać robót towarzyszących, tj. murarsko-tynkarskich. Identyczna sytuacja miała miejsce po zamontowaniu w kuchni pieca kaflowego. H. L. początkowo odmawiała pracownikom Gminy G. lub firm zajmujących się pracami remontowymi wpuszczenia do lokalu i sprawdzenia działania urządzenia. Ostatecznie zgodziła się na wpuszczenie pracowników firmy wykonawczej i przeprowadzenie przez nich prac zduńskich, ale jednocześnie odmówiła realizacji remontu pieca, domagając się wykonania nowego z nowych kafli. Wynajęta przez Gminę G. firma oceniła, że takie prace są niepotrzebne, gdyż wystarczy naprawa pieca, ponadto następczo stwierdzono, że nieprawidłowości w działaniu pieca są związane z niewłaściwym użytkowaniem tego urządzenia przez właścicielkę lokalu. Zaznaczono także, że zachodzi konieczność wykonania nawiewu. H. L. występowała do Gminy G. o zapewnienie jej bezpiecznych warunków mieszkaniowych, ale za każdym razem, gdy przychodził do niej przedstawiciel Gminy, to odmawiała wpuszczenia go do mieszkania oraz wykonania jakichkolwiek prac modernizacyjnych. Odmowy dotyczyły również wpuszczenia celem sprawdzenia stanu instalacji. Gmina G. kilkakrotnie, z różnych przyczyn, wypowiadała H. L. umowę najmu opisanego lokalu mieszkalnego. W 2008r. Gmina G. złożyła H. L. oświadczenie o wypowiedzeniu umowy najmu z uwagi na zaległości w zapłacie czynszu i innych opłat za używanie lokalu, a następnie wystąpiła z pozwem o eksmisję. Wyrokiem Sąd Rejonowy w Gliwicach nakazał H. L. opuszczenie i opróżnienie lokalu mieszkalnego położonego w G. przy ul. (...). Pomimo tego wyroku, H. L. nadal zajmowała sporny lokal. W okresie, gdy nie dysponowała już tytułem prawnym do lokalu, Gmina G. naliczała od niej odszkodowanie za bezumowne korzystanie z lokalu. Wysokość stawki opłat za lokal została wyliczona przy uwzględnieniu obniżonego standardu lokalu, toteż stawka została obniżona z 4,50 zł/m 2 do 3,83 zł/m 2. W toku postępowania sądowego H. L. spłaciła zadłużenie. Strony ponownie zawarły umowę najmu. H. L. przeprowadziła remont lokalu mieszkalnego. Obecnie składa się on z 4 pomieszczeń, w tym 2 pokoi, kuchni i łazienki. W kuchni na ścianach są gładzie i kafelki, na podłodze położone są kafelki. Wstawiono nowe meble, w jednym pokoju na ścianach są gładzie, a na podłodze nowe panele. Łazienka jest wyremontowana i wykafelkowana. W sfinansowaniu remontu H. L. pomogła rodzina – siostra i syn. Piec, który był wcześniej zamontowany w kuchni, wystawiono na klatkę schodową, skąd został zabrany. Na ścianach klatki schodowej w budynku, w którym położony jest lokal, zostały zagipsowane dziury. Klatka jest pomalowana za wyjątkiem miejsc, gdzie było gipsowanie i tynkowanie. W rogu przed wejściem do mieszkania H. L. widać drzwiczki wycierowe do komina. Poniżej drzwiczek znajdują się zacieki. H. L. leczy się od lat 90-tych, od 2005r. pozostaje pod opieką (...) Centrum (...). Była wielokrotnie hospitalizowana w Szpitalu (...) w T. z rozpoznaniem organicznych zaburzeń depresyjnych. Pobyt w szpitalu miał miejsce w różnych porach roku. Przyczyną umieszczenia w szpitalu każdorazowo było pogorszenie funkcjonowania H. L. z zaostrzeniem dolegliwości. W czasie niektórych pobytów jako powód hospitalizacji podawano wskazywane przez samą H. L. konflikty z sąsiadami, choroby jej syna, dolegliwości fizyczne oraz sprawy sądowe i kłopoty w załatwianiu spraw urzędowych. H. L. cierpi na organiczne zaburzenia nastroju i osobowości z okresowym zaostrzeniem w postaci zespołów depresyjnych. Zaburzenie to ma charakter przewlekły z tendencją do okresowego zaostrzania się, czynnikiem pogarszającym samopoczucie może być stres sytuacyjny. Przyczyną dolegliwości są zmiany (...). Choroba nie została wywołana przez jeden czynnik zewnętrzny. Głównym czynnikiem częstych hospitalizacji H. L. są cechy jej osobowości – rys paranoiczny – oraz nieumiejętność radzenia sobie w sytuacjach trudnych.

Po przeanalizowaniu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd Rejonowy stwierdził, iż powództwo, jako bezzasadne, podlegało oddaleniu.

Powódka wniosła o zasądzenie na jej rzecz kwoty 75.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych. Podkreślała, że na skutek postępowania pozwanej doznała krzywdy, a to naruszono jej dobra osobiste w postaci godności oraz stanu zdrowia. Wskazywała, że lokal, jaki oddała jej pozwana, nie spełniał podstawowych warunków do zamieszkania, w konsekwencji negatywnie wpłynęło to na jej stan zdrowia, w szczególności psychiczny. Jako podstawę odpowiedzialności pozwanej podała art. 24 k.c. w zw. z art. 448 § 1 k.c. i art. 445 § 1 k.c. Zgodnie z treścią art. 24 § 1 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności, ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych (§ 2). W kodeksie cywilnym brak jest definicji dóbr osobistych, przepis art. 23 k.c. zawiera katalog takich dóbr. Katalog ten ma charakter otwarty wskazując, że do dóbr osobistych zalicza się w szczególności takie wartości jak: zdrowie, wolność, cześć, swobodę sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnicę korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukową, artystyczną, wynalazczą i racjonalizatorską. Przy czym zarówno w doktrynie, jak i orzecznictwie, przyjęto koncepcję definiującą dobra osobiste jako wartości o charakterze niemajątkowym, wiążące się z osobowością człowieka, uznane powszechnie w społeczeństwie. Dla istnienia dobra osobistego i uznania, że doszło do jego naruszenia, znaczenie mają oceny społeczne, analiza z punktu widzenia rozsądnego człowieka; nie ma natomiast znaczenia subiektywne przekonanie zainteresowanego. Ocena, czy nastąpiło naruszenie dobra osobistego, nie może być dokonana według indywidualnej wrażliwości zainteresowanego, lecz obiektywnej reakcji społecznej.

W kodeksie cywilnym zadośćuczynienia można żądać na podstawie art. 445 k.c. i art. 448 k.c. Pierwszy z przepisów stanowi, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Z kolei na podstawie art. 448 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. W sytuacji dokonania naruszenia dobra osobistego wskazanego w art. 445 k.c. dopuszczalne jest nie tylko żądanie przez pokrzywdzonego zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę, według reguł określonych w art. 445 k.c., ale możliwe jest stosowanie uzupełniająco postanowień art. 448 k.c.

O pociągnięciu sprawcy do odpowiedzialności cywilnej decyduje fakt naruszenia dobra osobistego, zaistnienia związku przyczynowego między zachowaniem sprawcy a naruszeniem dobra, wystąpienia bezprawności czynu oraz winy sprawcy. Podkreślić należy, że pokrzywdzony żądający kompensaty krzywdy nie musi dowodzić bezprawności naruszenia dobra osobistego. Wobec brzmienia powołanego powyżej art. 24 § 1 k.c. to adresat roszczeń musi dowieść braku bezprawności naruszeń (por. wyrok SN z dnia 28 lutego 2007 r., sygn. V CSK 431/06, publ. OSNC 2008, nr 1, poz. 13). Natomiast na pokrzywdzonym spoczywa ciężar dowiedzenia, że jego dobra osobiste zostały naruszone (podobnie SN w wyroku z dnia 2 października 2007r., sygn. II CSK 269/07, publ. OSNC 2008, nr 3, poz. 75).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy Sąd Rejonowy wskazał przede wszystkim, że powódka dobrowolnie zawarła z pozwaną umowę najmu przedmiotowego lokalu, co więcej - powódka nadal jest zainteresowana zamieszkiwaniem w tym lokalu, wobec czego strony zawarły kolejną umowę najmu po spłacie zadłużenia przez powódkę. Lokal już w chwili zawarcia umowy najmu prezentował określony standard, brakowało pewnych udogodnień, a to ciepłej wody, łazienki, ubikacji, instalacji elektrycznej czy gazowej. Jednakże – jak słusznie wskazywała strona pozwana – powódka zgodziła się na owe warunki mieszkaniowe i nie stanowiły one dla powódki argumentu przemawiającego za odstąpieniem od zawarcia umowy najmu. Tym samym brak jest podstaw dla czynienia pozwanej zarzutu, że dostarczony przez nią lokal był nieodpowiedni, czy niewłaściwy i nie zapewniał „godnych” warunków mieszkaniowych. Zważyć również należy, iż oczywistym jest, że w miarę upływu czasu standardy lokali mieszkalnych oferowanych na rynku do wynajmu uległy zmianie (polepszyły się) i normą stało się wyposażanie mieszkań w określone instalacje, urządzenia czy udogodnienia, których lokal powódki nie posiadał. Jednakże Gmina G. miała to na względzie i reagowała na kierowane do niej przez H. L. pisma i wnioski w ten sposób, że przeprowadzała pewne konieczne prace w samym lokalu, czy też części wspólnej budynku. Koniecznym jest zwrócenie uwagi na okoliczność, że pozwana to jednostka samorządu terytorialnego i dysponuje określonymi środkami finansowymi. Zatem przeprowadzenie niejako z automatu prac remontowych i modernizacyjnych w całym budynku i wszystkich lokalach mieszkalnych równocześnie ze zmianą przyjętych na wolnym rynku standardów mieszkaniowych byłoby zbyt dużym obciążeniem finansowym dla Gminy G.. Powszechnie wiadomym jest, że jednostki samorządu terytorialnego dysponują ograniczonymi zasobami pieniężnymi, stąd nie są one w stanie podołać wszelkim obowiązkom związanym z utrzymaniem i modernizacją nieruchomości, a często konieczne staje się rozkładanie prac remontowych i naprawczych w czasie. Nawet jednak przy ograniczonych możliwościach finansowych, jak już wskazano powyżej, pozwana starała się na bieżąco reagować na kierowane do niej pisma powódki i przeprowadzać pewne prace w lokalu w zakresie, w jakim było to rzeczywiście konieczne. Podkreślenia wymaga, że w pewne prace remontowe i modernizacyjne, zmierzające do poprawienia warunków lokalowych, były znacząco utrudnione w związku z określonym postępowaniem samej powódki, która od wielu lat stale odmawiała wpuszczenia do lokalu przedstawicieli pozwanej (w tym pracowników (...) Sp. z o.o. oraz pracowników wykonawców zleconych przez pozwaną remontów i modernizacji), co w praktyce uniemożliwiało zarówno dokonanie oględzin lokalu celem oceny zasadności remontu oraz jego przygotowania, jak i samo przeprowadzenie remontu, na które zresztą powódka niejednokrotnie wprost odmawiała zgody. Na tę okoliczność pozwana przedłożyła szereg dokumentów, z których wynika w szczególności, że powódka nie zgodziła się na remont pieca kuchennego oraz na wykonanie w lokalu nawiewu zewnętrznego. Bezpodstawne są więc zarzuty powódki, w których powołuje się na bezczynność Gminy G. w tym przedmiocie, zarzucając brak działań w kierunku zapewnienia właściwej i bezpiecznej eksploatacji lokalu. Nie bez znaczenia jest też okoliczność, że niektóre nieprawidłowości w działaniu urządzeń znajdujących się w lokalu a w konsekwencji - niższy standard tego lokalu - wynikają z działań samej powódki, która nie stosowała się niejednokrotnie do obowiązujących przepisów prawa, czy też wyrażonych wprost w kierowanych do niej pismach zakazów, czy też nakazów wprowadzonych przez pozwaną. Powódka wbrew zakazowi korzystała z butli gazowej, bezprawnie powiększyła powierzchnię użytkową piwnicy, nie udostępniała lokalu do przeglądów elektrycznych, samowolnie wykonała pomieszczenie łazienki z WC, zaś piec kuchenny nieprawidłowo użytkowała (poprzez nadmierne palenie bezpośrednio po wykonaniu pieca). W momencie gdy pozwana wydawała lokal powódce, był on - łącznie z wyposażeniem - w dobrym stanie. Zważyć też należy, że błędnie powódka wszystkie obowiązki dotyczące prac remontowych i modernizacyjnych przypisuje wynajmującemu, bowiem w znacznym zakresie obciążają one najemcę lokalu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, a to z przepisem art. 6b ustawy z dnia 21 czerwca 2001r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego (tj. Dz. U. z 2014 r., poz. 150) najemca jest obowiązany utrzymywać lokal oraz pomieszczenia, do używania których jest uprawniony, we właściwym stanie technicznym i higieniczno-sanitarnym określonym odrębnymi przepisami oraz przestrzegać porządku domowego. Najemca jest także obowiązany dbać i chronić przed uszkodzeniem lub dewastacją części budynku przeznaczone do wspólnego użytku, jak dźwigi osobowe, klatki schodowe, korytarze, pomieszczenia zsypów, inne pomieszczenia gospodarcze oraz otoczenie budynku. Najemcę obciąża naprawa i konserwacja szeregu szczegółowo wymienionych w ustawie urządzeń i elementów wyposażenia lokalu, m.in. podłóg posadzek, okien i drzwi, kuchni, pieców węglowych i akumulacyjnych, łącznie z wymianą zużytych elementów. Przeprowadzone postępowanie dowodowe nie wykazało aby powódka takie czynności podejmowała w toku eksploatacji lokalu, uczyniła to dopiero podczas niniejszego procesu, korzystając z środków otrzymanych od rodziny. Zatem w znaczącym stopniu to działania powódki skutkowały pogorszeniem się stanu lokalu.

Odnosząc się do pozostałych zarzutów H. L. Sąd ten stwierdził, iż nie potwierdziły się jej twierdzenia o tym, jakoby Gmina G. miała nękać powódkę poprzez to, że „ciągle czegoś od niej chciała”. Powódka wynajmowała lokal stanowiący własność pozwanej, a w związku z tym jej kontakty z Gminą G. jako wynajmującym stanowiły naturalną konsekwencję wiążącej ich umowy. Powódka sama zgłaszała do wynajmującego liczne żądania i wnioski, domagając się ich pilnego rozpatrzenia. Pozwana starała się na nie odpowiadać i reagować zgodnie z oczekiwaniami powódki, przy czym oczywiście zdarzało się, że z uwagi na brak porozumienia, wymiana korespondencji obejmowała wiele pism, co jednak nie wykracza w żaden sposób ponad przeciętne stosunki pomiędzy stronami umowy najmu. Nie sposób także zasadnie twierdzić, że zachowanie pozwanej polegające na składaniu oświadczeń co do kontynuowania umowy najmu, prowadzenie postępowań sądowych, czy domaganie się zapłaty czynszu oraz pozostałych opłat eksploatacyjnych za lokal mieszkalny, było nękaniem powódki, zachowaniem bezprawnym. Pozwana podejmowała przecież decyzje dotyczące przedmiotu jej własności, bezsprzecznie będąc przekonana o słuszności i prawidłowości swego działania, co potwierdziły rozstrzygnięcia wydane w niektórych z postępowań sądowych. Przede wszystkim, skoro powódka zajmuje lokal pozwanej to winna regulować z tego tytułu stosowne należności. Wypowiedzenie umowy przez pozwaną na skutek długotrwałego nieopłacania czynszu przez powódkę nie nosiło znamion złośliwości, czy chęci dokuczenia powódce, a jedynie stanowiło realizację uprawnienia przyznanego pozwanej przez przepis art. 11 ust. 2 pkt 2 ustawy o ochronie praw lokatorów. Na marginesie wskazać należy, że pozwana, mając świadomość standardu lokalu, stosowała – korzystnie dla powódki - preferencyjne stawki, obniżając należne opłaty za korzystanie z przedmiotowego lokalu .

Odnosząc się natomiast do ustaleń faktycznych w przedmiocie stanu zdrowia powódki i przyczyn jego pogorszenia, to Sąd Rejonowy podkreślił, że w opinii, którą Sąd uznał za w pełni wiarygodną, biegła sądowa wyjaśniła, że na stan zdrowia powódki miały wpływ różne czynniki. Negatywny stan zdrowia i zaburzenia powódki były związane ze zmianami w ośrodkowym układzie nerwowym. Pewien wpływ miały też czynniki zewnętrzne, sytuacje stresowe, ale - jak wynika z materiału dowodowego – tych czynników zewnętrznych było wiele, a wśród nich, obok spraw urzędowych i postępowań sądowych, także konflikty z sąsiadami oraz choroba syna. Przede wszystkim jednak to cechy osobowościowe powódki wpływały na konieczność częstych hospitalizacji, powódka bowiem nie radziła sobie ze stresem. Trudności zewnętrzne mogą, ale nie muszą powodować nasilenia objawów choroby, decydujący jest sposób radzenia sobie z sytuacją trudną.

Reasumując, w tak ustalonym stanie faktycznym uznał Sąd meriti, że nie można mówić o bezprawności działania Gminy G. i jej zawinieniu. Gmina, w zakresie swoich możliwości finansowych oraz nałożonych na nią (jako wynajmującego) obowiązków dotyczących utrzymania lokalu w prawidłowym stanie, obowiązki te realizowała, czyniąc stosowne nakłady na najpilniejsze remonty. W zakresie zaś, w jakim nie zostały one wykonane, stało się tak pomimo podjęcia wielokrotnych prób w tym przedmiocie przez pozwaną, bezskutecznych wobec konsekwentnej, obstrukcyjnej postawy powódki. Powódka w toku niniejszego postępowania nie wykazała, że jej konkretne dobra osobiste zostały zagrożone lub naruszone działaniami pozwanej, a równocześnie pozwana wykazała, że wszelkie podejmowane przez nią działania nie były bezprawne, bowiem znajdowały swoje oparcie w obowiązujących przepisach prawa. Na podstawie zatem art. 24 k.c. Sąd oddalił powództwo w całości jako niezasadne.

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł a podstawie art. 102 k.p.c. odstępując od obciążania powódki kosztami postępowania. Z uwagi na trudną sytuację majątkową powódki, a także jej zły stan zdrowia, skutkujący koniecznością podejmowania stałego leczenia, Sąd uznał, że w odniesieniu do powódki zachodzi szczególny wypadek, uzasadniający odstąpienie od zasady odpowiedzialności za wynik procesu wyrażonej w art. 98 k.p.c.

Ponownie apelację od wyroku wniosła powódka, zarzucając sprzeczność istotnych ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, mającą zasadniczy wpływ na treść wyroku, polegającą na bezpodstawnym uznaniu, że pozwana nie przyczyniła się do znacznego pogorszenia stanu zdrowia powódki oddając jej do użytku lokal urągający godności człowieka, standard lokalu udostępnionego powódce nie był powodem jej złego stanu zdrowia i nie naruszał dóbr osobistych powódki, przyczyną problemów zdrowotnych powódki są wyłącznie czynniki organiczne; nadto naruszenie przepisów postępowania, a to art. 233 § 1 k.p.c. poprzez nie wszechstronne rozważenie materiału dowodowego, co w konsekwencji doprowadziło do poczynienia błędnych ustaleń, art. 328 § 1 i 2 k.p.c. poprzez nazbyt lakoniczne wskazanie okoliczności, które Sąd uznał za udowodnione, dowodów na których się oparł i przyczyn dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej; art. 217 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c., art. 232 k.p.c. polegające na bezpodstawnym pominięciu lub oddaleniu zgłaszanych przez powódkę wniosków dowodowych oraz przepisów prawa materialnego, tj. art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 448 § 1 k.c. i art. 445 § 1 k.c. przez ich błędną wykładnię i niezasądzenie dochodzonej kwoty tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę w związku z naruszeniem jej dóbr osobistych. Wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasadzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania za wszystkie dotychczasowe instancje, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego wg norm przepisanych, alternatywnie o zasądzenie na rzecz pełnomocnika powódki od Skarbu Państwa kosztów zastępstwa procesowego z tytułu udzielonej powódce a nieopłaconej pomocy prawnej z urzędu za wszystkie dotychczasowe instancje – wg norm przepisanych, oświadczając, iż postulowane koszt nie zostały zapłacone w całości lub części ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o oddalenie apelacji w całości i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych, przedstawiając na poparcie swojego stanowiska obszerną argumentację.

Sąd Odwoławczy zważył, co następuje:

Apelacja powódki nie mogła odnieś skutku, gdyż zaskarżony wyrok należy uznać za trafny.

Powołane w apelacji zarzuty sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, dopuszczenia się błędu w ustaleniach faktycznych, naruszenia prawa procesowego i materialnego należało uznać za chybione.

Na wstępie należy zauważyć, iż Sąd Rejonowy przedstawił w uzasadnieniu proces wnioskowania w sposób wystarczający do merytorycznej kontroli orzeczenia w postępowaniu odwoławczym, a ustalenia faktyczne oraz oparta na nich ocena prawna roszczenia powoda zostały przedstawione w sposób prawidłowy, zgodny z przepisami oraz regułami logicznego myślenia i zasad doświadczenia życiowego. Uzasadnienie Sądu meriti zawiera elementy wskazane w art. 328§2 k.p.c., odzwierciedla proces myślowy Sądu, tym samym zarzut naruszenia przez Sąd art. 328 k.p.c. należało uznać za chybiony.

Sąd Okręgowy podziela i uznaje za swoje zarówno ustalenia faktyczne, jak i prawne poczynione przez Sąd pierwszej instancji, ustalenia te bowiem znajdują oparcie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, które to dowody Sąd ten ocenił w granicach zakreślonych przepisem art. 233 § 1 k.p.c., wbrew twierdzeniom skarżącej. Wnioski tego Sądu co do faktów w sposób logiczny wynikają z treści przeprowadzonych w sprawie dowodów, a zaoferowanych przez strony, równocześnie Sąd poddał wnikliwej i wszechstronnej ocenie zebrany w niej materiał dowodowy. Sąd meriti dokonując oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego nie uchybił zasadom ani logiki, ani też doświadczenia życiowego, tymczasem skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez Sąd art.233§1k.p.c. wymaga należycie umotywowanego wykazania, że Sąd ten uchybił powyższym zasadom. Taki zarzut może być jedynie przeciwstawiony uprawnieniu Sądu do dokonania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony, o innej niż Sąd przyjął wadze poszczególnych dowodów i ich odmienna ocena, niż ocena Sądu. Z tych powodów za chybiony należało uznać zarzut naruszenia przez Sąd art. 233 k.p.c.

Odnosząc się z kolei do zarzutu naruszenia przez Sąd art. 217 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. i art. 232 k.p.c. polegającego na bezpodstawnym pominięciu lub oddaleniu zgłaszanych przez powódkę, konkretnie nie sprecyzowanych, wniosków dowodowych, to Sąd Okręgowy powyższy zarzut uważa za chybiony. Należy zauważyć, iż Sąd Rejonowy uwzględnił wnioski dowodowe ponowione i złożone przez powódkę w początkowej fazie procesu. Nadto pełnomocnik powódki na rozprawie w dniu 9 stycznia 2015r. cofnął wniosek o przesłuchanie w charakterze świadka H. P.. W fazie końcowej procesu przed Sądem Rejonowym powódka złożyła dodatkowo wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka I. G., który został uwzględniony oraz wniosek o dopuszczenie dowodu z dokumentów i wszelkich innych dowodów znajdujących się w aktach tut. Sądu w sprawach o sygn. akt IC 857/01 i IC 1019/03 Sądu Rejonowego w Gliwicach. Należy zauważyć, odnośnie tego drugiego wniosku dowodowego, iż powódka w dostateczny sposób nie sprecyzowała o dopuszczenie jakich konkretnie dowodów, z jakich dokumentów wnosiła, co uniemożliwiało prawidłowe rozpoznanie tego wniosku dowodowego. Dodatkowo na rozprawie w dniu 9 stycznia 2015r. sama powódka oświadczyła, iż treść korespondencji pomiędzy nią a pozwaną nie jest sporna, treść umowy najmu także. Z tych względów, w ocenie Sądu Okręgowego zasadnie, Sąd meriti uznał za uzasadnione dopuszczenie dowodów z szeregu wyraźnie określonych przez strony dokumentów wymienionych w punkcie 1 wydanego postanowienia, w tym z dokumentów znajdujących się na k.2-365 akt IC 1019/03 Sądu Rejonowego w Gliwicach na okoliczność podstaw do uwzględnienia powództwa przy równoczesnym nie uwzględnieniu wniosku powódki o dopuszczenie dowodu z kserokopii bliżej nie sprecyzowanej dokumentacji. Nadto neży zauważyć, iż wprawdzie pełnomocnik powódki złożył zastrzeżenie w trybie art.162 k.p.c. wskazując, że Sąd dopuścił się uchybienia przepisów art. 217, 227 i 232 k.p.c. oddalając wnioski o dopuszczenie dowodu z kserokopii dokumentów mających istotne znaczenie w przebiegu sprawy, jednakże bliżej nie sprecyzował w tym zakresie swojego stanowiska, w szczególności nie określił jakie dowody, z jakich konkretnie dokumentów, zostały nie uwzględnione przez Sąd.

Zdaniem Sądu Okręgowego sposób procedowania i dokonana przez Sąd meriti ocena przedstawionych przez obie strony dowodów na poparcie ich twierdzeń jest prawidłowa i nie narusza przepisów prawa procesowego wskazywanych przez skarżącą w apelacji, a stanowiących o przedmiocie i ocenie dowodów - tj. art. 217 §1 k.p.c. w zw. z art. 227k.p.c., 232 i 233 k.p.c.

Nie istnieje także zarzucana przez skarżącą sprzeczność istotnych ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegająca na bezpodstawnym uznaniu, że pozwana nie przyczyniła się do znacznego pogorszenia stanu zdrowia powódki oddając jej do użytku lokal urągający godności człowieka, standard lokalu udostępnionego powódce nie był powodem jej złego stanu zdrowia i nie naruszał dóbr osobistych powódki, a przyczyną problemów zdrowotnych powódki są wyłącznie czynniki organiczne. Sąd Okręgowy w pełni podziela argumentację Sądu meriti dotycząca powyższych kwestii, której nie ma potrzeby w tym miejscu ponownie przywoływać. Jedynie odnosząc się do tych kwestii należy zauważyć, iż Sąd meriti w motywach sporządzonego uzasadnienia nie stwierdził, iż przyczyną problemów zdrowotnych powódki są wyłącznie czynniki organiczne. W oparciu bowiem o opinię biegłej Sąd ten ustalił, iż na stan zdrowia powódki miały wpływ różne czynniki, zarówno czynniki wewnętrzne - zmiany chorobowe zaistniałe w jej ośrodkowym układzie nerwowym jak i czynniki zewnętrzne, sytuacje stresowe. Przy czym, trafnie zauważył Sąd meriti, iż tych czynników zewnętrznych było wiele, a wśród nich, obok spraw urzędowych i postępowań sądowych, także konflikty z sąsiadami oraz choroba syna. Jednakże to cechy osobowościowe powódki wpływały na konieczność częstych hospitalizacji, powódka bowiem nie radziła sobie ze stresem.

Za bezzasadny również należało uznać zarzut naruszenia przez Sąd przepisów prawa materialnego tj. art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 448 § 1 k.c. i art. 445 § 1 k.c. przez ich błędną wykładnię i niezasądzenie dochodzonej kwoty tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę w związku z naruszeniem dóbr osobistych powódki. W ustalonym stanie faktycznym powódka nie wykazała, iż jej dobra osobiste w postaci godności oraz stanu zdrowia zostały naruszone, równocześnie Gmina G. dowiodła braku bezprawności naruszeń, wykazała, że podejmowane przez nią działania nie były bezprawne, bowiem znajdowały swoje oparcie w obowiązujących przepisach prawa ( art. 24 §1 k.c. ). Gmina także wykazała, iż w zakresie swoich możliwości finansowych oraz nałożonych na nią (jako wynajmującego) obowiązków dotyczących utrzymania lokalu w prawidłowym stanie, obowiązki te realizowała, czyniąc stosowne nakłady na najpilniejsze remonty. W zakresie zaś, w jakim nie zostały one wykonane, stało się tak pomimo podjęcia wielokrotnych prób w tym przedmiocie przez pozwaną, bezskutecznych wobec konsekwentnej, obstrukcyjnej postawy powódki. Ponadto sam fakt posiadania przez opisany lokal obniżonego standardu mieszkaniowego nie stanowi podstawy do orzeczenia obowiązku wypłaty z tego tytułu zadośćuczynienia na rzecz powódki, bowiem konsekwencją takiego stanu lokalu było naliczanie powódce opłat o wartości niższej niż ustalona stawka bazowa. Dodatkowo pozwana wykazała, że wyposażenie lokalu ulegało sukcesywnej poprawie i zmianie od dnia podpisania umowy najmu, przy czym powódka, dobrowolnie podpisując umowę, zaakceptowała stan lokalu. Nadto z dokumentacji medycznej powódki wynika, że zaburzenia zdrowotne mają u niej podłoże także organiczne. Nie sposób zatem przyjąć, że cierpienia psychiczne powódki wynikały ze złego stanu technicznego lokalu. Powódka zatem nie wykazała, że pozwana dokonała bezprawnego naruszenia jej dóbr osobistych, faktu pozostawania w jakimkolwiek związku przyczynowym tego naruszenia ze stanem psychicznym powódki, jak również pogorszeniem się jej stanu zdrowia w związku z zajmowaniem lokalu mieszkalnego położonego w G. przy ul. (...) oraz winy pozwanej za rozstrój zdrowia.

W świetle powyższych rozważań oraz materiału dowodowego zebranego w niniejszym postępowaniu powództwo trafnie zostało przez Sąd meriti oddalone.

Konkludując, zaskarżony wyrok odpowiada prawu, a zarzuty podniesione w apelacji nie mogły odnieść skutku.

Z tych względów, na podstawie art. 385 k.p.c. apelację powódki oddalono, jako bezzasadną. Równocześnie Sąd Okręgowy nie obciążył powódki kosztami postępowania odwoławczego w oparciu o art. 102 k.p.c., uznając, iż po jej stronie zaistniał wypadek szczególnie uzasadniony, z uwagi na szczególny charakter sprawy i subiektywne przekonanie powódki o słuszności dochodzonego przez nią żądania oraz jej trudną sytuację majątkową i życiową. Nadto Sąd , na podstawie § 2 ust. 3 w zw. z § 6 pkt 6 i § 13 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 19 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tj. Dz. U. z 2013 r., poz. 461) przyznał od Skarbu Państwa na rzecz pełnomocnika powódki kwotę 2.214 zł tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu w postępowaniu odwoławczym.