Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 222/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 czerwca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Elblągu VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodnicząca:

SSO Małgorzata Kowalczyk-Przedpełska

Sędziowie:

SSO Natalia Burandt

SSO Elżbieta Kosecka - Sobczak (spr.)

Protokolant

st. sekr. sądowy Kamila Obuchowicz

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej Ryszarda Maziuka

po rozpoznaniu w dniu 25 czerwca 2015r.,

sprawy A. R. (1)

oskarżonego z art. 286 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Braniewie

z dnia 24 marca 2015 r., sygn. akt II K 8/14

I. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację oskarżonego za oczywiście bezzasadną,

II. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. M. K. 516,60zł brutto za obronę udzieloną oskarżonemu przed sądem II instancji,

III. zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie przed sądem II instancji.

Sygn. akt VI Ka 222/15

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Braniewie wyrokiem z dnia 24 marca 2015r. w sprawie o sygn. akt II K 8/14 uznał oskarżonego A. R. (1) za winnego tego, że w dniu 1 października 2013 roku w B., woj. (...)- (...), w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, za pomocą wprowadzenia w błąd, doprowadził E. G. do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem w postaci telefonu komórkowego marki S. (...) o wartości 1500 zł, w ten sposób, że w wyniku zawartej z nim za pośrednictwem portalu internetowego „tablica.pl" umowy zamiany telefonów komórkowych, wszedł w posiadanie tego telefonu, nie mając zamiaru wykonania przyjętego zobowiązania i przeniesienia na jego rzecz własności oferowanego przez siebie telefonu komórkowego iPhone 5, to jest popełnienia czynu, kwalifikowanego z art. 286 § 1 kk i za to na podstawie art. 286 § 1 kk wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie zawiesił warunkowo na okres 4 lat tytułem próby, orzekł też wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody. Ponadto rozstrzygnął o kosztach obrony udzielonej z urzędu i zwolnieniu oskarżonego od ponoszenia kosztów, w tym opłaty.

Apelację od powyższego wyroku wniósł oskarżony. Zarzucił wyrokowi obrazę przepisów prawa procesowego i materialnego ( jednak bez wskazania jakich przepisów naruszenie zauważył). Podkreślił też, że zastosowano wadliwe kryteria przy wymiarze kary, nie uwzględniono właściwie tego że sprawca jest młodociany, cierpi na zaburzenia neurologiczne i osobowościowe, jest osobą niepełnosprawną, ubezwłasnowolnioną. Wskazał, że powinien być leczony przymusowo, a nie karany.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

W ocenie sądu II instancji apelacja oskarżonego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Mimo postawienia w apelacji zaskarżonemu wyrokowi wielu zarzutów to faktycznie apelacja ta sprowadza się do stwierdzenia, że należałoby przyjąć iż oskarżony nie powinien być karany, tylko leczony.

Należy jednak stwierdzić, że sąd odwoławczy przyjął, że Sąd Rejonowy nie dopuścił się ani obrazy przepisów postępowania ani obrazy przepisów prawa materialnego ani błędu w ustaleniach faktycznych. Bowiem zgromadzony przez Sąd I instancji materiał dowodowy, a w szczególności zeznania pokrzywdzonego i dokumenty obrazujące kontakt między pokrzywdzonym a oskarżonym na tle przeprowadzenia zamiany telefonów z wykorzystaniem anonsu na portalu „tablica.pl”, zeznania pracownika lombardu i umowa pożyczki której zabezpieczeniem był telefon pokrzywdzonego wyraźnie stanowią logiczną całość, która we wzajemnym powiązaniu w sposób bezsporny wskazuje na to, że oskarżony dopuścił się popełnienia przypisanego mu czynu. Należy więc przyjąć, że w wyniku swobodnej oceny dowodów, utrzymanej w granicach racjonalności sąd I instancji prawidłowo wskazał które dowody zasługują na wiarygodność (i w jakiej ich części), a którym nie można dać wiary. Szeroka, przejrzysta i należycie umotywowana argumentacja Sądu Rejonowego, zawarta w pisemnych motywach wyroku, a dotycząca ustaleń faktycznych i kwestii winy oskarżonego w popełnieniu przypisanego mu czynu czyni całkowicie zbędnym przywoływanie w tym miejscu po raz wtóry tych wszystkich racji i dowodów, które legły u podstaw zaskarżonego rozstrzygnięcia, skoro Sąd Okręgowy w pełni ją podzielił, nie stwierdzając tym samym naruszeń przepisów postępowania. Nie budzi też wątpliwości kwestia kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu.

Przechodząc zaś do zastrzeżeń dotyczących wymiaru kary, to należy zauważyć, że skarżący w pewien sposób kontestuje tu wnioski z opinii biegłych psychiatrów i psychologa, akcentując że oskarżony przecież choruje neurologicznie i ma zaburzoną osobowość. Tymczasem uzyskana w sprawie opinia biegłych lekarzy psychiatrów i psychologa, na tle okoliczności sprawy nie przemawia za tym, by oskarżony w trakcie czynu działał w warunkach art.31§2kk i by sąd I instancji musiał w związku z tym zastosować jakieś szczególne instytucje czy dobrodziejstwa. Przede wszystkim biegli w opinii podkreślili, że sprawność intelektualna badanego jest w normie; pozwala na krytyczny odbiór rzeczywistości, planowanie i przewidywanie konsekwencji swoich zachowań, że zna on i rozumie podstawowe normy i zasady współżycia społecznego. Zaznaczyli, że zarzucany mu czyn wymagał zbornego, celowego, planowanego działania, nie był czynem impulsywny, a sam oskarżony wiedział, że taki czyn jest karalny, zwłaszcza, że miał w tym względzie doświadczenie. Biegli rozpoznali u A. R. napady padaczkowe częściowo złożone, które nie miały jednak wpływu na jego poczytalność. Opinię wydano po zapoznaniu się z aktami sprawy, przeprowadzeniu badań psychiatrycznych i psychologicznych oskarżonego, przy uwzględnieniu danych z dokumentacji lekarskiej, stąd opinię tą należy uznać za opartą o kompleksowe zbadanie osoby oskarżonego i jego poczytalności w czasie czynu. Nota bene wnioski tej opinii są zbieżne z wnioskami zawartymi w opinii sądowo –psychiatrycznej do innej sprawy o czyn z art. 286§1kk, wydanej przez inny zespół biegłych niż opiniujący w przedmiotowej sprawie (k.192-196). Tymczasem podnosząc w apelacji zarzut co do braku podstaw do traktowania A. R. jako osoby poczytalnej, to skarżący nie podjął się nawet polemiki z treścią opinii biegłych psychiatrów i psychologa, lecz odwołał się do tego, że oskarżony jest chory neurologicznie i jest osobą ubezwłasnowolnioną. Jednak z opinii biegłych wynika, że uwzględnili oni właściwie informacje dot. leczenia A. R.. Natomiast ubezwłasnowolnienie oskarżonego jest oparte na innych kryteriach niż te, które wykorzystuje się do oceny poczytalności na potrzeby postępowania karnego. Dlatego też sąd odwoławczy nie znajduje podstaw do korekty orzeczenia sądu I instancji i w zakresie dot. kary, tym bardziej, że mimo uprzedniej karalności i dotychczasowego nagannego sposobu życia, to dostrzegając i uwzględniając ułomności oskarżonego, sąd I instancji zdecydował się na wymierzenie mu dosyć niskiej kary i to z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. Skoro zaś biegli psychiatrzy nie stwierdzili u oskarżonego choroby psychicznej, ani nie wnioskowali o stosowanie środka zabezpieczającego, to nie wykazano podstaw do korekty w zakresie odpłaty karnej za przypisany A. R. czyn.

Jeszcze raz bowiem należy podkreślić, że brak było stwierdzenia wobec sprawcy warunków z art. 31 kk, a tylko taki wniosek z opinii biegłych, mógłby być ważnym sygnałem dla sądu decydującego o wymiarze kary. Skoro zaś dowód z opinii biegłych psychiatrów i psychologa jest przekonujący, zawiera właściwie umotywowane wnioski końcowe, opinia ta jawi się jako jasna i pełna, to nie ma podstaw do kwestionowania stanowiska biegłych i potrzeby zasięgania opinii nowych biegłych. Samo zaś stwierdzenie, że oskarżony choruje neurologicznie (biegli stwierdzili padaczkę) czy ma zaburzenia osobowości, a także jest ubezwłasnowolniony, nie daje jeszcze podstaw do przyjęcia u niego wyłączenia lub ograniczenia poczytalności, gdyż następuje to jedynie w odniesieniu do działania np. w czasie ataku epileptycznego, a takiego stanu nie stwierdzono (patrz: wyrok SA w Krakowie z dnia 6 listopada 2013 r.w spr. II AKa 204/13, KZS 2014/2/35).

Odnosząc się zaś do zarzutu, że skarżący jest młodociany, to nie można się z nim zgodzić. Według definicji zawartej w art. 115§10 kk młodocianym jest sprawca, który w chwili popełnienia czynu zabronionego nie ukończył 21 lat i w czasie orzekania w pierwszej instancji 24 lat. Obie te przesłanki muszą wystąpić łącznie by można było sprawcę traktować jako młodocianego i stosować wobec niego związane z tym reguły. Tymczasem A. R. (1) urodził się w dniu (...), a przypisanego mu czynu dopuścił się w dniu 1 października 2013r., a więc w czasie czynu miał już skończone 21 lat. Tym samym nie spełniał kryterium wiekowego do przyjęcia, że „w chwili popełnienia czynu zabronionego nie ukończył 21 lat”. Dlatego nie można było stosować wobec tego oskarżonego szczególnych dobrodziejstw, z których mógłby skorzystać sprawca młodociany.

Z tych też względów nie było podstaw do korekty zaskarżonego wyroku i w zakresie kary.

Reasumując należy więc stwierdzić, oskarżony nie wykazał by w sprawie Sąd Rejonowy dopuścił się względnych przyczyn odwoławczych z art.438 kpk i by wymierzył oskarżonemu niesprawiedliwą karę. Stąd na podstawie art. 437§1kpk Sąd Okręgowy utrzymał w mocy zaskarżony wyrok, uznając wniesioną apelację za oczywiście bezzasadną.

Ponadto rozstrzygnięto o zasądzeniu od Skarbu Państwa kwoty 516,60 zł brutto na rzecz kancelarii adwokackiej adwokata, który był obrońcą oskarżonego przed sądem II instancji. Z uwagi na trudną sytuację materialna oskarżonego i konieczność naprawienia przez niego szkody pokrzywdzonemu, to zwolniono A. R. od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie przed sądem II instancji.