Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 44/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 kwietnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku II Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Wiktor Gromiec (spr.)

Sędziowie: SSA Andrzej Rydzewski

SSO del. Marek Kapała

Protokolant: sekr. sądowy Katarzyna Pankowska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku Mirosława Kido

po rozpoznaniu w dniu 16 kwietnia 2015 r.

sprawy

W. P.

na skutek apelacji wniesionej przez pełnomocnika wnioskodawcy

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku

z dnia 16 października 2014 r., sygn. akt XI Ko 1209/13

o odszkodowanie i zadośćuczynienie

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

II.  kosztami postępowania odwoławczego obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 16 października 2014 r. w sprawie XI Ko 1209/13 oddalony został wniosek W. P. o zasądzenie od Skarbu Państwa odszkodowania i zadośćuczynienia z tytułu niewątpliwie niesłusznego aresztowania w sprawie II K 194/06 Sądu Rejonowego w Kartuzach a kosztami tego postępowania obciążony został Skarb Państwa.

Od wymienionego wyroku apelację złożył pełnomocnik wnioskodawcy, który zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

- „obrazę przepisów postępowania, w szczególności art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k., art. 552 § 4 k.p.k., art. 322 k.p.c. w zw. z art. 558 k.p.k.;

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, polegający na uznaniu, iż wnioskodawca nie poniósł w wyniku niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania żadnej szkody uzasadniającej zasądzenie odszkodowania, ani nie doznał żadnej krzywdy, uzasadniającej zasądzenie zadośćuczynienia” i wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest oczywiście bezzasadna.

I.

Gdy chodzi o zawarty w apelacji zarzut obrazy przepisów postępowania, których konsekwencją - jak się wydaje- miały być błędne ustalenia faktyczne, należy w pierwszej kolejności zważyć, że prawidłowość rozstrzygnięcia sprawy zależy od należytego wykonania przez Sąd orzekający dwóch obowiązków.

Pierwszy z nich dotyczy postępowania dowodowego i sprowadza się do zgodnego z przepisami postępowania karnego przeprowadzenia dowodów zawnioskowanych przez strony, ale również do przeprowadzenia z urzędu wszelkich dowodów potrzebnych dla ustalenia istotnych okoliczności dla rozstrzygnięcia sprawy.

Drugi z podstawowych obowiązków sprowadza się do prawidłowej oceny całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej. W konsekwencji poza zasięgiem rozważań sądu nie mogą pozostać dowody istotne dla rozstrzygnięcia o zasadności lub bezzasadności wniosku o odszkodowanie i zadośćuczynienie. Podstawę zatem wyroku stanowić może tylko całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, przy czym w uzasadnieniu wyroku Sąd ma obowiązek wskazać, jakie fakty uznał za udowodnione lub nie udowodnione, na jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych.

Na Sądzie orzekającym ciąży przy tym obowiązek badania i uwzględnienia w toku procesu okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i niekorzyść wnioskodawcy, a korzystając z prawa swobodnej oceny dowodów, przekonanie, co do słuszności lub nie żądania, powinien logicznie i przekonywująco uzasadnić.

Uzasadnienie winno tym samym wyraźnie wskazywać, na jakich dowodach oparł Sąd meriti ustalenie każdego istotnego dla sprawy faktu, a także należycie rozważać i oceniać wszystkie dowody przemawiające za przyjętymi przez Sąd ustaleniami faktycznymi lub przeciw nim, wyjaśniać wszystkie istotne wątpliwości w sprawie i sprzeczności w materiale dowodowym oraz się do nich ustosunkować.

W ocenie Sądu II instancji nie ma jakichkolwiek przesłanek pozwalających uznać, iż Sąd Okręgowy uchybił którejkolwiek z zasad związanych z postępowaniem dowodowym i oceną dowodów.

Należy stwierdzić, iż Sąd a quo, po prawidłowym przeprowadzeniu przewodu sądowego poddał zgromadzony materiał dowodowy wszechstronnej i wnikliwej analizie, a tok rozumowania zaprezentował w jasnym, szczegółowym i przekonywującym uzasadnieniu. Na podstawie zebranych w sprawie dowodów poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne oraz należycie wykazał bezzasadność roszczeń wnioskodawcy o odszkodowanie i zadośćuczynienie.

Ocena materiału dowodowego - wbrew stanowisku skarżącego - dokonana została z uwzględnieniem reguł sformułowanych w art. 4 i art. 7 k.p.k., zgodna jest z zasadami prawidłowego rozumowania, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz nie zawiera błędów faktycznych lub logicznych.

Zdaniem Sądu II instancji, Sąd orzekający w żadnej mierze nie naruszył zasad obiektywizmu i swobodnej oceny dowodów. To apelujący pomijając w rozpoznawanym środku odwoławczym cały szereg dowodów w ich wzajemnym powiązaniu i opierając się na twierdzeniach W. P. zaprezentował bardzo jednostronny punkt widzenia - nie dostrzegając dowodów wszechstronnie zaprezentowanych w pisemnych motywach zaskarżonego rozstrzygnięcia ani powiązania całokształtu materiału dowodowego.

W ocenie Sądu odwoławczego, apelacja nie przytoczyła takich okoliczności, które mogłyby podważać prawidłowy wniosek Sądu I instancji, co do braku podstaw co do zasadności żądania wnioskodawcy.

W przeciwieństwie do apelacji opartej na relacjach W. P., podstawę zaskarżonego wyroku stanowił całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, zaś w uzasadnieniu Sąd a quo jednoznacznie wskazał, jakie fakty uznał za udowodnione lub nie udowodnione, na jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych. Pisemne bowiem motywy zaskarżonego wyroku, poza wskazaniem dowodów, na jakich Sąd Okręgowy oparł ustalenie każdego istotnego dla sprawy faktu, należycie rozważają i oceniają dowody przemawiające przeciwko przyjętym przez Sąd ustaleniom faktycznym, w szczególności depozycje wnioskodawcy i zeznania świadków S. R., E. W. i T. S..

Należy zważyć, iż zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku byłby tylko wówczas słuszny, gdyby zasadność ocen i wniosków dokonanych przez Sąd Okręgowy na podstawie okoliczność ujawnionych w toku przewodu sądowego, nie odpowiadała bądź przesłankom logicznego rozumowania bądź wskazaniom doświadczenia życiowego, a tego apelacja nie wykazała. Należy zaakcentować, iż omawiany zarzut nie może sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami Sądu, wyrażonymi w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, lecz musi zmierzać do wykazania, jakich konkretnych uchybień w zakresie logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego dopuścił się Sąd rozpoznający w ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego. Sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom Sądu I instancji odmiennego poglądu w kwestii ustaleń faktycznych, opartego na innych dowodach od tych, na których oparł się Sąd a quo, a w zasadzie tylko na relacjach W. P., nie może prowadzić do wniosku o popełnieniu przez Sąd błędu w ustaleniach faktycznych.

Sąd Apelacyjny podziela tym samym stanowisko zawarte w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 1975r. (OSNPG 9/1995/84).

Inaczej mówiąc, zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku nie może sprowadzać się - jak to ma miejsce w rozpoznawanej sprawie - do samej tylko odmiennej oceny materiału dowodowego, a w zasadzie tylko jego niewielkiej części ( z uwagi na profesjonalną argumentację zawartą w uzasadnieniu kwestionowanego orzeczenia ) lecz powinien polegać na wykazaniu jakich uchybień w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego dopuścił się Sąd w dokonanej przez siebie ocenie materiału dowodowego (OSNKW 5/1975/58). Tym samym dla skuteczności zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, niezbędnym jest wykazanie przez skarżącego nie tylko ogólnej wadliwości ocen i wniosków wyprowadzonych przez Sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, ale wykazania konkretnych uchybień w ocenie materiału dowodowego, jakich dopuścił się Sąd w świetle zasad logicznego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego (por. wyroki: SN z dnia 20 lutego 1975 r., OSNPG 1975,z. 9, poz. 84; SA w Poznaniu z dnia 6 lipca 1975 r., Orzecznictwo Prok. I Pr. 1996, nr 2-3, poz. 24; SA w Łodzi z 6 października 2000 r., Prok. I Pr. 2002/1/28).

II.

Ustosunkowując się zaś do twierdzeń zawartych w rozpoznawanym środku odwoławczym należy stwierdzić, że oczywiście bezzasadne są te, iż Sąd meriti „niezgodnie z doświadczeniem życiowym i logicznym rozumowaniem” ustalił i akcentował, że „wnioskodawca w licznych postępowaniach cywilnych nie wskazywał, że przyczyną złej kondycji jego firmy było tymczasowe aresztowanie”.

O tym, że nie była to „pobieżna i niewnikliwa analiza spraw cywilnych” świadczą zarówno przebieg postępowania dowodowego, gdzie Sąd a quo dołożył wielkiej staranności by przeprowadzić z nich dowód, jak i lektura w tym zakresie pisemnych motywów kwestionowanego rozstrzygnięcia ( str. 14 – 17).

Między innymi na podstawie tak wszechstronnej i skrupulatnej analizy wskazanych tam spraw oraz ich oceny ( str. 19 – 21) Sąd orzekający doszedł do słusznego wniosku, że „nie można przyjąć, iż w związku z tymczasowym aresztowaniem W. P. doszło do odebrania węgla w sposób nieuprawniony”.

Prawidłowo Sąd pierwszej instancji ustalił, że w licznych postępowaniach cywilnych, w których wnioskodawca był pozwanym, wskazywał, iż kondycja jego firmy ulegała znacznemu osłabieniu jedynie z uwagi na pogorszenie się sytuacji na rynku, na którym działał.

Należy przypomnieć, że W. P. prowadził skład opału właśnie na rzecz firmy (...) Sp. z o.o. w W. w ramach umowy przechowania.

Po zatrzymaniu wnioskodawcy, ze składu opału prowadzonego przez wnioskodawcę w ramach firmy (...), w okresie od 18 listopada do 4 grudnia 1998r. nastąpił wywóz należącego do (...) Sp. z o.o. węgla, który w poszczególnych sortach został zważony.

W dniu 20 listopada 1998r. dyrektor wymienionej firmy złożył zawiadomienie o popełnieniu przez W. P. przestępstwa z art. 278§ 1 k.k.

Z kolei, po uchyleniu tymczasowego aresztowania w dniu 3 grudnia 1998r. W. P. nie złożył w sprawie wywiezienia węgla ze składu zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.

Sąd – wbrew twierdzeniom skarżącego – rzetelnie i wszechstronnie rozważył zarzuty wnioskodawcy jakoby „wynik” spraw cywilnych, przezeń przegranych „stanowił konsekwencję działań kontrahentów oraz zaniechań Policji w czasie jego niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania”.

W tym zakresie analiza i ocena twierdzeń W. P. zawarta w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku jest tak wszechstronna, szczegółowa i rzetelna, a w konsekwencji przekonywująca ( str. 2, 6-7, 19-20, 23 ), że nie wymaga uzupełnienia.

Sąd a quem nie widząc potrzeby jej powtarzania, w pełni ją podzielając doń się odwołuje.

Na aprobatę zasługuje budowanie przez Sąd I instancji swojego przekonania właściwie przy uwzględnieniu zasad wiedzy, doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania, których pominięcie zarzuca apelujący, nie uzasadniając tego stanowiska.

W świetle całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego nie budzi zastrzeżeń przeprowadzona w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku ocena zeznań S. R., E. W. i T. S. ( str. 24-25 ). Podobnie za trafną należy uznać ocenę zeznań E. P. ( str. 23-24 ), choć tej ostatniej autor środka odwoławczego nie zakwestionował.

Sąd I instancji szczegółowo wskazał powody dla których pozbawił ich przymiotu wiarygodności. Nie mogło zmienić trafności tej oceny stwierdzenie skarżącego, że to „wpływ czasu mógł wpłynąć na ich brak precyzji lub pewne wzajemne sprzeczności albo jak w przypadku świadka S., że nie posiadał wiedzy o faktach, które przytaczał”

Oczywiście bezzasadne są zarzuty kwestionujące ocenę Sądu meriti co do przedstawionej przez wnioskodawcę dokumentacji firmy.

I w tej części rozważania Sądu orzekającego ( str. 18-20 uzasadnienia) są wszechstronne i wnikliwe a wyprowadzone – a kwestionowane przez autora apelacji – na ich podstawie wnioski – trafne.

Nie sposób nie zauważyć, że i w tej części uzasadnienie rozpoznawanego środka odwoławczego jest wyjątkowo ascetyczne.

Można założyć, iż zaprezentowana przez Sąd Okręgowy rzeczowa argumentacja pozbawiła apelującego możliwości stawiania kwestionowanemu orzeczeniu zasadnych zarzutów i ich właściwego uzasadnienia.

Jeszcze raz podkreślić należy, że uzasadnienie zaskarżonego wyroku jest profesjonalne.

W jego świetle i zebranego w sprawie materiału dowodowego bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy ma okoliczność, że wnioskodawca – jak to opisał autor apelacji – „ mozolnie próbuje dochodzić sprawiedliwości” we wskazanych przez skarżącego sprawach, „ które mogą doprowadzić do wzruszenia dziś prawomocnych orzeczeń”.

Sąd a quo solidnie wskazał przesłanki, które doprowadziły go do kwestionowanego przez pełnomocnika W. P. wniosku, iż „na koniec roku generowane są wysokie koszty” (str. 18-19 uzasadnienia).

Sąd odwoławczy w całości je podzielił.

Oczywiście bezzasadny jest zarzut naruszenia przepisu art. 4 k.p.k.

Gdy chodzi o jego naruszenie to Sąd Najwyższy stwierdził, iż wskazany przepis „formułuje adresowaną do organów postepowania karnego zasadę obiektywizmu”. Wskazany przepis zawiera bowiem ogólną zasadę postepowania, nie nakazuje zaś ani nie zakazuje Sądowi konkretnego sposobu procesowania.

Wykazanie, że w toku postępowania doszło do naruszenia zasady obiektywizmu wymaga wskazania „ uchybień konkretnych przepisów służących realizacji tej zasady” ( postanowienie z dnia 24 stycznia 2008r. w sprawie II KK 275/07).

Apelujący tych uchybień nie wskazał.

Dodać jedynie należy, że Sąd Okręgowy badał okoliczności przemawiające zarówno za zasadnością jak i bezzasadnością rozpoznawanego wniosku co właśnie było zgodne z treścią art. 4 k.p.k.

Do tego rodzaju wniosku prowadzi lektura akt sprawy, w tym protokołów poszczególnych rozpraw, jak też analiza części motywacyjnej zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Reasumując, podkreślić należy, że uzasadnienie zaskarżonego wyroku jest równie precyzyjne tak w części dotyczącej ustaleń faktycznych ( str. 7 – 17), analizy i oceny poszczególnych dowodów ( str. 18- 25), odpowiedzialności Skarbu Państwa za niewątpliwie niesłuszne tymczasowe aresztowanie ( str. 26- 32), jak i w zakresie odniesienia tych rozważań na grunt rozpoznawanej sprawy i wskazania powodów oddalenia wniosku o odszkodowanie i zadośćuczynienie

( str. 32- 37).

W tym stanie rzeczy zbędne byłoby ponowne przytaczanie tych samych argumentów, które zawiera uzasadnienie kwestionowanego orzeczenia a wystarczającym jest odwołanie się doń przez Sąd Apelacyjny.

III.

W konsekwencji poczynionych rozważań należy stwierdzić, iż wbrew odmiennym twierdzeniom zawartym w apelacji, nie ma żadnych podstaw ani do skutecznego kwestionowania dokonanej przez Sąd I instancji oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, ani też poczynionych na podstawie tego materiału ustaleń faktycznych.

Konfrontując bowiem ustalenia faktyczne z przeprowadzonymi na rozprawie dowodami, trzeba stwierdzić, że dokonana przez Sąd Okręgowy rekonstrukcja zdarzeń nie wykazuje błędu i jest zgodna z przeprowadzonymi dowodami, którym Sąd Okręgowy dał wiarę i na nich się oparł.

Tym samym dokonana przez Sąd orzekający ocena dowodów nie wykracza poza reguły określone w art. 7 k.p.k., wobec czego brak jest podstaw do kwestionowania jej trafności.

Zgodnie bowiem z judykaturą Sądu Najwyższego, przekonanie Sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną prawa procesowego, w tym pod ochroną wyrażonej w powołanym przepisie zasady swobodnej oceny dowodów, gdy owo przekonanie:

a) jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy;

b) stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i niekorzyść oskarżonego;

c) jest wyczerpująco i logicznie, z uwzględnieniem wskazań i wiedzy i doświadczenia życiowego uargumentowane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku zgodnie z art. 424 k.p.k.

W niniejszej sprawie Sąd orzekający spełnił przytoczone wyżej warunki i dlatego dokonana przezeń ocena korzystna z ochrony zasady, o której mowa w art. 7 k.p.k.

Z tych powodów i nie stwierdziwszy okoliczności, o których mowa w art. 439 § 1 k.p.k. i art. 440 k.p.k. utrzymano w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 554 § 2 k.p.k.