Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 466/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 września 2015 roku

Sąd Rejonowy w Tczewie w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Rafał Gorgolewski

Protokolant: st. sekr. sąd. Magdalena Gelińska

Przy udziale prokuratora ---

Po rozpoznaniu w dniu 24.09.2015 r.

sprawy z oskarżenia Prokuratury Rejonowej w Tczewie

przeciwko: J. D. (1), synowi J. i L. z domu Z., urodzonemu w dniu (...) w T.

oskarżonemu to, że:

I. w dniu 29 marca 2015 roku w T. przy ul. (...) nie dostosował się do orzeczonego prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Tczewie sygn. akt 864/14 zakazu powstrzymywania się od kontaktowania się z G. D. oraz do powstrzymywania się od zbliżania się do G. D. na odległość bliższą niż 100 (sto) metrów;

tj. o czyn z art. 244 § 1 k.k.

II. w tym samym czasie i miejscu groził pozbawieniem życia G. D., czym wzbudził u niej uzasadnioną obawę, że groźba ta zostanie spełniona;

tj. o czyn z art. 190 § 1 k.k.

I. Oskarżonego J. D. (1) uznaje za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w punkcie I. oskarżenia, stanowiącego występek z art. 244 k.k. i za to, na mocy art. 244 k.k. skazuje go na karę roku i 6 /sześciu/ miesięcy pozbawienia wolności;

II. Oskarżonego J. D. (1) uznaje za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w punkcie II. oskarżenia, stanowiącego występek z art. 190 § 1 k.k. i za to, na mocy art. 190 § 1 k.k. skazuje go na karę roku pozbawienia wolności;

III. Na mocy art. 85 k.k. w zw. z art. 86 § 1 k.k. łączy jednostkowe kary pozbawienia wolności orzeczone w punktach I. oraz II. i orzeka karę łączną 2 /dwóch/ lat pozbawienia wolności;

IV. Na mocy art. 41a § 1 k.k. w zw. z art. 43 § 1 k.k. orzeka zakaz kontaktowania się oskarżonego z G. D. w jakikolwiek sposób bez zgody pokrzywdzonej, połączony z zakazem zbliżania się na odległość mniejszą niż 10 /dziesięć/ metrów przez okres 5 /pięciu/ lat;

V. Na podstawie art. 626 § 1 k.p.k. i art. 624 § 1 k.p.k. oraz art. 17 ust. 1 Ustawy o opłatach w sprawach karnych zwalnia oskarżonego od opłaty oraz kosztów sądowych, obciążając nimi Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Na podstawie art. 424 § 3 k.p.k. uzasadnienie ograniczono do rozstrzygnięcia w przedmiocie kar jednostkowych i kary łącznej.

Oskarżony J. D. (1) został uznany za winnego popełnienia dwóch występków:

- z art. 244 k.k., sankcjonowanego karą pozbawienia wolności w wymiarze od miesiąca do 3 /trzech/ lat

- z art. 190 § 1 k.k. sankcjonowanego karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności w wymiarze od miesiąca do 2 /dwóch/ lat.

Skazując J. D. (1), Sąd kierował się dyrektywami określonymi w art. 53 k.k. Zgodnie z dyspozycją wskazanego przepisu, Sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, aby jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy sprawcy, uwzględniając jego motywację, właściwości i warunki osobiste, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa oraz zachowanie po jego popełnieniu, a także stopień społecznej szkodliwości jego czynu. Orzekając o karach jednostkowych Sąd posiłkował się także orzecznictwem, zgodnie z którym wymiar kary kształtowany jest tak, iż górną granicę limituje stopień winy, dolną zaś wyznaczają potrzeby prewencji ogólnej (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 24 października 2002 r. w sprawie sygn. akt II AKa 258/02, KZS 2002/10/52), przy czym cele ogólnoprewencyjne kary nie uzasadniają wymierzenia kary powyżej granicy winy sprawcy (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 23 listopada 2000 r. w sprawie sygn. akt II AKa 147/00, KZS 2001/1/24). Rozstrzygając w przedmiocie kary łącznej, Sąd – zgodnie z art. 85a k.k. - wziął także pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze kary, które kara ma osiągnąć w stosunku do oskarżonego, a także uwzględnił potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Jako okoliczność obciążające, wpływające na podwyższenie wymiaru kar jednostkowych, Sąd potraktował:

wysoki stopień szkodliwości społecznej czynu, godzącego w tak fundamentalne dla społeczeństwa dobra prawne jak wolność, bezpieczeństwo oraz powaga orzeczeń sądowych, popełnionego przez sprawcę łamiącego tak podstawowe obowiązki jak poszanowanie cudzej wolności oraz podporządkowania się wyrokowi sądu

działanie świadome, z zamiarem bezpośrednim

działanie pod wpływem alkoholu

działanie na szkodę osób najbliższych

nagminność przestępstw przypisanych oskarżonemu – okoliczność ta nie może być obojętna dla wymiaru kary, gdyż jednym z celów który ma ona osiągnąć, jest zapobieganie popełnianiu przestępstw, zwłaszcza tych nagminnych (postanowienie Sądu Najwyższego z 28 listopada 2008 r. w sprawie sygn. akt V KK 161/08)

wcześniejszą wielokrotną już karalność, w tym za przestępstwa podobne

brak poprawy w zachowaniu oskarżonego pomimo odbycia wcześniej orzeczonych kar

działanie w okresie próby.

Na korzyść J. D. (1) Sąd poczytał z kolei następujące okoliczności:

- przyznanie się do winy

- gotowość do dobrowolnego poddania się karze.

J. D. (1) wniósł o skazanie na kary jednostkowe roku i 6 /sześciu/ miesięcy oraz roku pozbawienia wolności i orzeczenie kary łącznej 2 /dwóch/ lat pozbawienia wolności. Sąd ocenił więc, czy kary w zaproponowanym wymiarze są w stanie spełnić wobec oskarżonego cele w zakresie resocjalizacji oraz czy odpowiadają poczuciu sprawiedliwości.

Zdaniem Sądu fakt, iż J. D. działał z zamiarem bezpośrednim oraz zdecydowana przewaga okoliczności obciążających (w szczególności to, iż praktycznie jedyną okolicznością łagodzącą jest gotowość oskarżonego do poddania się karze - jego przyznanie ma zdecydowanie mniejszą wartość, gdy został ujęty na gorącym uczynku) przemawiają za orzeczeniem kar jednostkowych znacznie przekraczających dolne ustawowe granice. Biorąc bowiem pod uwagę zarówno tryb życia oskarżonego przed popełnieniem przestępstwa (a więc przede wszystkim fakt, że był już wielokrotnie karany, nie pracował i nadużywał alkoholu), Sąd uznał, że niezbędne jest orzeczenie kar obiektywnie surowych. W ocenie Sądu fakt, iż J. D. był już wcześniej sześciokrotnie karany, a ponadto już w pół roku po skazaniu za groźby wobec G. D. na karę o charakterze wolnościowym ponownie popełnił na jej szkodę takie samo przestępstwo, co gorsza dodatkowo nie respektując w ten sposób zakazu sądowego, świadczy o łatwości w łamaniu przez oskarżonego prawa. Zdaniem Sądu brak dostatecznie dolegliwych kar w przypadku takiego sprawcy - zamiast korygować jego osobowość - utwierdziłby go w przekonaniu o bezkarności, celowości oraz realnej możliwości uniknięcia odpowiedzialności, a więc utrwalałby aspołeczne cechy J. D., zamiast je eliminować.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd uznał, że kary w zaproponowanych wymiarach są karami adekwatnymi i uwzględnił wniosek J. D. o ich orzeczenie. Zdaniem Sądu, wymierzone wobec oskarżonego kary jednostkowe pozbawienia wolności oraz obejmująca je kara łączna będą wystarczające dla osiągnięcia wobec niego celów, jakie stawiają przed karą dyspozycje art. 53 k.k. Kary jednostkowe są bowiem adekwatne do stopnia winy J. D. oraz stopnia społecznej szkodliwości przypisanych mu czynów, jego motywacji oraz rozmiaru krzywdy, którą przez swe działanie wyrządził pokrzywdzonej.

Z uwagi na wysokość orzeczonych kar jednostkowych, Sąd – zgodnie z dyspozycją art. 86 § 1 k.k. - mógł orzec karę łączną pozbawienia wolności w granicach od najwyższej z kar jednostkowych (tj. od roku i 6 /sześciu/ miesięcy) do ich sumy (tj. do 2 /dwóch/ lat i 6 /sześciu/ miesięcy).

Analizując sylwetkę oskarżonego, Sąd doszedł również do przekonania, że jego dotychczasowy sposób życia, motywacja oraz nieskuteczność dotychczasowych prób resocjalizacji uzasadniają jedynie orzeczenie surowej kary łącznej pozbawienia wolności, gdyż zdaniem Sądu inna kara nie spełniłaby swoich celów wychowawczych i zapobiegawczych. Za rozstrzygnięciem takim przemawia przede wszystkim całkowite fiasko dotychczasowych prób poprawy oskarżonego - był on już sześciokrotnie skazywany, niemal 4 lata spędził w zakładach karnych, jednak ostatecznie nie wpłynęło to trwale na zmianę jego zachowania i po opuszczeniu jednostki penitencjarnej popełnił kolejne przestępstwa – w tym ostatnio również z użyciem groźby. Analiza drogi życiowej J. D. prowadzi do wniosku, iż wobec jego osoby cele w zakresie prewencji indywidualnej może spełnić jedynie długotrwała izolacja penitencjarna. Za prawidłowością takiej oceny przemawia przede wszystkim fakt, iż oskarżony nie umie wysnuwać wniosków z przeszłych doświadczeń i zarówno pobyt w więzieniu, jak i późniejsze orzeczenie kary wolnościowej praktycznie niczego go nie nauczyły. Dotychczas orzeczone kary okazały się niestety zbyt łagodne i nie spowodowały pożądanej poprawy w zachowaniu J. D. - przedmiotowe występki popełnił w zaledwie 6 miesięcy po skazaniu za przestępstwo podobne na karę ograniczenia wolności, co gorsza w okresie próby po skazaniu na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania za czyn z art. 178a § 1 k.k. Łatwość, z jaką J. D. narusza porządek prawny i praktyczny brak jakichkolwiek już zahamowań (objawiający się m. in. ponownym popełnianiem przestępstw na szkodę osób najbliższych, pomimo skazania za takie samo przestępstwo i wbrew zakazowi kontaktów) powoduje, iż do czasu zmiany jego zachowania winien on być odseparowany od społeczeństwa, którego normy całkowicie lekceważy i dla którego stanowi niestety coraz to większe niebezpieczeństwo. Także względy prewencji ogólnej nakazują surowe ukaranie zdemoralizowanego i wielokrotnie już karanego sprawcy, który dopuścił się kolejnego występku. W tej sytuacji orzeczona kara musi być obiektywnie surowa, inaczej mogłoby dojść do społecznego przeświadczenia, iż sądy aprobują tego typu zachowania i pobłażliwie traktują ich sprawców – co jest w sposób oczywisty niedopuszczalne i skutkowałoby upadkiem zaufania do wymiaru sprawiedliwości. Wykonanie orzeczonej w przedmiotowej sprawie kary łącznej powinno sprawić, że J. D. poważnie zastanowi się nad swoim postępowaniem. Oskarżony powinien równocześnie skonstatować, że jego każdy kolejny występek przeciwko porządkowi społecznemu, który do tej pory z taką łatwością naruszał, spotka się z surową i natychmiastową reakcją. Mając powyższe na uwadze oraz uwzględniając całokształt omówionych powyżej okoliczności Sąd doszedł do przekonania, że tak orzeczone kary w sposób należyty wdrożą oskarżonego do przestrzegania porządku prawnego, zapobiegając jego powrotowi do przestępstwa. Należy w tym miejscu podkreślić, iż skoro J. D. sam zaproponował ich wysokość, nie mogą w żadnym wypadku być uznane za zbyt wysokie (zgodnie z zasadą volenti non fit iniuria – tj. chcącemu nie dzieje się krzywda). Jednocześnie nie można uznać, aby kary w orzeczonej wysokości były zbyt łagodne i w ten sposób mogły oddziaływać demoralizująco zarówno na pokrzywdzoną, jak i na innych sprawców przestępstw – tym samym spełnią swoją rolę z zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Reasumując – Sąd uznał, iż orzeczenia kar w wymiarze zaproponowanym przez samego J. D. będzie wystarczającą reakcją na popełnione przez niego przestępstwa.