Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1893/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 czerwca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Magdalena Balion - Hajduk (spr.)

Sędzia SO Krystyna Hadryś

SR (del.) Marcin Rak

Protokolant Marzena Makoś

po rozpoznaniu w dniu 25 czerwca 2015 r. w Gliwicach

na rozprawie

sprawy z powództwa Syndyka masy upadłości M. S. (1) prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą (...)

przeciwko E. S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śląskim

z dnia 26 czerwca 2014 r., sygn. akt I C 1051/13

1.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie 1 o tyle, że zasądzoną w nim kwotę 68.924 zł (sześćdziesiąt osiem tysięcy dziewięćset dwadzieścia cztery złote) obniża do kwoty 51.249 zł (pięćdziesiąt jeden tysięcy dwieście czterdzieści dziewięć złotych);

b)  w punkcie 3 o tyle, że kwotę zasądzonych kosztów obniża z kwoty 3.617 (trzy tysiące sześćset siedemnaście złotych) do kwoty 1.808,50 zł (tysiąc osiemset osiem złotych pięćdziesiąt groszy);

c)  w punkcie 4 w ten sposób, że nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śląskim tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych:

- od pozwanej kwotę 2.587,50 zł (dwa tysiące pięćset osiemdziesiąt siedem złotych)

- od powoda z zasądzonego roszczenia kwotę 862,50 zł (osiemset sześćdziesiąt dwa złote pięćdziesiąt groszy);

d)  dodaje punkt 5 o treści: oddala powództwo w pozostałej części;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 900 zł (dziewięćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego;

4.  nakazuje pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śląskim z zasądzonego w punkcie 1a roszczenia kwotę 862,50 zł (osiemset sześćdziesiąt dwa złote pięćdziesiąt groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych w postępowaniu odwoławczym.

SSR (del.) Marcin Rak SSO Magdalena Balion – Hajduk SSO Krystyna Hadryś

Sygn. akt III Ca 1893/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim zasądził od pozwanej E. S. na rzecz powoda Syndyka masy upadłości M. S. (1) kwotę 68 924 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 25 czerwca 2013 roku, z zastrzeżeniem że spełnienie świadczenia przez M. C. (1), co do której orzeczono wyrokiem Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śląskim z dnia 28 marca 2014 roku sygn. akt I C 64/13 zwalnia pozwaną, umorzył postępowanie co do kwoty 76 zł, zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 3617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu i nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 3450 zł tytułem opłaty sądowej, od której powód był zwolniony.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 23 grudnia 2011 roku M. S. (2) złożył wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu. Wniosek ten został uwzględniony przez Sąd Rejonowy w Gliwicach, który w dniu 5 kwietnia 2012 roku ogłosił upadłość z możliwością zawarcia układu, a następnie w dniu 12 lipca 2012 roku zmienił powyższe postanowienie na postanowienie o ogłoszenie upadłości z likwidacją majątku M. S. (1). Powód został wyznaczony nadzorcą sądowym, 21 czerwca 2012 roku Sąd odebrał upadłemu zarząd własny masą upadłości i ustanowił powoda zarządcą.

Pozwana i upadły podpisali 5 sierpnia 2008 roku umowę majątkową małżeńską, w której ustanowili ustrój rozdzielności majątkowej. 27 lipca 2011 roku zawarli z (...) Bank SA umowę kredytu na budowę domu. Z rachunku wspólnego pozwanej i upadłego w D. Bank dokonano szeregu wypłat na rzecz członków rodziny upadłego i pozwanej oraz na rzecz innych osób, co miało miejsce po ogłoszeniu upadłości z możliwością zawarcia układu a przed zmianą na ogłoszenie upadłości obejmującej likwidację majątku i przed odebraniem zarządu. I tak z dnia 7 maja, 8 maja i 9 maja 2012 roku wypłacono kwotę 40 000zł, 20 000zł i 30 000zł na rzecz M. C. (1), 8 maja wypłacono 30 000zł na rzecz L. K., 15 czerwca kwoty 18 000 zł na rzecz G. S. - łącznie 138 000 zł. Wypłat tych dokonano już po ogłoszeniu w Monitorze Sądowym i Gospodarczym i w Gazecie (...) o ogłoszeniu upadłości M. S. (1). W toku postępowania przygotowawczego, prowadzonego przez Komendę Powiatową Policji w sprawie karnej z zawiadomienia powoda M. C. (2) i G. S. zeznały, że środki pieniężne przekazane zostały na ich rachunek bankowy były jedynie z tego powodu, że na terenie W. brak było placówki D. Bank i pozwana prosiła je, aby wypłaciły pieniądze które następnie jej przekazały. Takie same ustalenia zostały poczynione przez Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim w sprawie z powództwa powoda przeciwko M. S. (3) o zwrot kwoty 45 000 zł. Sąd Rejonowy stwierdził, iż zgodnie z art. 61 i 62 prawa upadłościowego i naprawczego ( pr.up.n.) z dniem ogłoszenia upadłości majątek upadłego staje się masą upadłości, która służy zaspokojeniu wierzycieli upadłego, a w skład masy upadłości wchodzi majątek należący do upadłego w dniu ogłoszenia upadłości oraz nabyty przez upadłego w toku postępowania upadłościowego. Tak zatem wierzytelność w stosunku do banku z umowy rachunku bankowego przysługująca M. S. (2) weszła do masy upadłości. Sąd Rejonowy uznał, że upadły M. S. (2) nie mógł swobodnie dysponować przysługującymi mu środkami z rachunku bankowego, upadły nie zwracał się do powoda jako nadzorcy sądowego o wyrażenie zgody na przekazanie pozwanej środków pieniężnych będących przedmiotem niniejszej sprawy i nie poinformował powoda o dokonaniu tych wypłat.

Zgodnie z art. 76 ust. 3 pr.up.n. jeżeli ustawa nie stanowi inaczej upadły sprawujący zarząd własny jest uprawniony do dokonywania czynności zwykłego zarządu. Na dokonanie czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu jest wymagana zgoda nadzorcy sądowego, chyba że ustawa przewiduje zgodę rady wierzycieli. Wypłaty dokonywane przez pozwaną ze wspólnego rachunku bankowego z upadłym nie były czynnościami zmierzającymi do utrzymania majątku zarządzanego w dotychczasowym stanie, dlatego stanowiły czynność prawną przekraczającą zakres zwykłego zarządu i w świetle art. 58 § 1 k.c. i 76 ust. 3 pr.up.n. stanowiły czynność prawną nieważną.

Wobec faktu, że dla ważności dysponowania połową kwoty na rachunku bankowym, którego właścicielami byli pozwana i upadły konieczna była zgoda powoda, a zgody takiej nie było, czynność ta była nieważna i pozwana jest obowiązana do zwrotu połowy kwot wypłaconych na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, to jest art. 405 k.c. Fakt, że pozwana otrzymała te środki pieniężne za pośrednictwem M. C. (2) i G. S. nie zmienia faktu, że osoby te są odpowiedzialne również za zwrot tych środków na podstawie art. 409 k.c., razem z pozwaną odpowiadają za zwrot co do masy upadłości na zasadzie odpowiedzialności in solidum czyli zapłata zobowiązania przez jednego dłużnika zwolni drugiego z zobowiązania. Także wypłata na rzecz L. K. dokonana przez pozwaną jest nieważna w zakresie połowy przekazanej kwoty to jest kwoty 15 000 zł, gdyż pozwana nie była uprawniona do dysponowania połową tej kwoty. Sąd Rejonowy stwierdził również, że pozwana nie wykazała, aby kwoty które otrzymała przeznaczyła na budowę.

Za nieuzasadniony uznał Sąd Rejonowy zarzut pozwanej, że powód dochodzi tego samego roszczenia kilkakrotnie, ponieważ podstawy dochodzonych przez powoda roszczeń są różne. Sąd Rejonowy wskazał także, że pozwana nie udowodniła, że środki wpłacone na rachunek bankowy przez M. C. (1) i S. S. stanowiły jej wyłączną własność. Nie wykazała też, że kwota 51 250 zł wynika z nakładów na budowę.

Złożone przez pozwaną oświadczenie o potrąceniu roszczenia pozwanej z tytułu zapłaty rat kredytu hipotecznego w przypadającej na upadłego części 50 % to jest 17 750 zł oraz z tytułu zwrotu przez masę upadłości części nakładów poczynionych przez pozwaną na nieruchomość wspólną w kwocie 51 250 zł Sąd pierwszej instancji uznał za nieskuteczne. Kwestia rozliczeń z tytułu nakładów między upadłym i pozwanym nie może mieć żadnego wpływu na zasadność roszczenia powoda, gdyż upadłemu przysługuje udział we współwłasności całej nieruchomości wg jej stanu obecnego. Pozwana nie wykazała, że zgłosiła wierzytelność toku postępowania upadłościowego względem M. S. (1) i że ta wierzytelność została uznana zgodnie z art. 96 pr.up.n.

Pozwana w apelacji wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów na jej rzecz za obie instancje.

Zarzuciła Sądowi naruszenie prawa materialnego - to jest art. 76 ust. 3 pr.up.n. przez przyjęcie, że wypłata z konta z przeznaczeniem środków na budowę domu przekracza zwykły zarząd, naruszenia art. 96 pr.up.n. przez jego błędne zastosowanie, naruszenie prawa procesowego - art. 232 k.p.c. przez przyjęcie, że pozwana nie przedstawiła dowodów potwierdzających wydatkowanie środków przelanych ze wspólnego konta małżonków na budowę domu, naruszenie art. 5 k.c. przez jego niezastosowanie oraz art. 405 k.c. przez jego zastosowanie. Skarżąca podniosła, że wypłata środków z konta z przeznaczeniem na budowę domu jednorodzinnego była czynnością zwykłego zarządu, ponadto zgodnie z art. 96 pr.up.n. wierzyciel, który chce skorzystać z prawa potrącenia, składa o tym oświadczenie nie później niż przy zgłoszeniu wierzytelności, co oznacza że gdyby pozwana taką wierzytelność zgłosiła nie mogłaby już podnosić zarzutu potrącenia, a jako że nie zgłosiła wierzytelności, ma pełne prawo podnieść zarzut procesowy potrącenia w toku procesu. Skarżąca wskazała, że zeznania przesłuchiwanych świadków i pozwanej w charakterze strony wykazują jednoznacznie na przeznaczenie środków i nie zostały obalone innymi dowodami. Pozwana ukończyła za środki pochodzące z kredytu hipotecznego budowę domu, a powód nie wykazał, że pozwana na budowę domu mogła przeznaczyć inne środki, niż te pochodzące z kredytu hipotecznego. Zdaniem skarżącej powód skorzystał ze swego prawa w sposób sprzeczny zasadami współżycia społecznego - pozwana nie dość, że przeznaczyła środki z kredytu zaciągniętego na budowę domu na jego wybudowanie, spłaca samodzielnie ten kredyt, udział we współwłasności budynku wszedł do masy upadłości, to jeszcze ma zwracać masie upadłości to, co wzbogaciło masę i co także za masę upadłości spłaca. Pozwana miała pełne prawo do korzystania ze wspólnego rachunku małżonków i nie uzyskała żadnej korzyści majątkowej, gdyż kredyt z którego korzystała samodzielnie spłaca.

Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na rzecz powoda od pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego, podnosząc iż zaskarżone orzeczenie jest prawidłowe.

Sąd Okręgowy, zważył co następuje:

Apelacja częściowo zasługuje na uwzględnienie.

Stan faktyczny ustalony przez Sąd pierwszej instancji nie był sporny pomiędzy stronami, znajduje on oparcie w zebranym materiale dowodowymi i Sąd Okręgowy ustalenia te podziela. Sąd Okręgowy nie w pełni podziela rozważania prawne i podstawę prawną rozstrzygnięcia przyjętą przez Sąd pierwszej instancji. Nie można zgodzić się z Sądem pierwszej instancji w tym, iż wydatkowanie środków na budowę domu pochodzących z kredytu przeznaczonego na budowę domu stanowi czynność zwykłego zarządu. Sama budowa domu jest czynnością przekraczającą zwykły zarząd, ale nie ona jest przedmiotem żądania pozwu tylko środki wypłacone przez pozwaną z konta. Pozwana wraz z mężem zawarła umowę kredytu na budowę domu i jak wynika z tej umowy kredytowej (k.254 akt I C 64/13) kwoty miały być wypłacane w trzech transzach, a warunkiem wypłaty każdej kolejnej transzy kredytu było prawidłowe wykorzystanie środków z poprzedniej transzy kredytu zgodnie z przedstawionym kosztorysem, zaś stopień zaawansowania inwestycji oraz postęp wykonanych prac wymagał potwierdzania przez pracownika banku, który miał sporządzić odpowiednią notatkę służbową wraz ze zdjęciami. Sąd odwoławczy stanął na stanowisku, że wydatkowanie tych środków zgodnie zawartą umową kredytową i zgodnie z celem, w jakim została zawarta, nie stanowi czynności przekraczającej zwykły zarząd. Nie zmienia to jednak faktu, że pozwana nie wykazała, że kwoty przekazane przez nią na rachunki osób trzecich, a które następnie zostały jej zwrócone, przeznaczyła zgodnie z umową kredytową. Pozwana w apelacji zarzuciła, że zeznania przesłuchiwanych świadków i pozwanej w charakterze strony wykazują jednoznacznie na przeznaczenie środków i nie zostały one obalone innymi dowodami. Nie można podzielić tego stanowiska. Wobec stanowczego zaprzeczenia tej okoliczności przez powoda to na pozwanej zgodnie z art. 6 k.c. ciążył obowiązek wykazania, że wypłacone z konta środki przeznaczyła na budowę domu. Same zeznania świadków, którzy potwierdzają jedynie fakt przekazania tych środków pozwanej, przy stanowczym sprzeciwie powoda i kwestionowaniu tej okoliczności należy uznać za niewystarczające. Świadek G. S. zeznała, że pozwana przelała jej pieniądze i prosiła, aby wybrała i przekazała jej pieniądze. Świadek wypłaciła pieniądze z bankomatu i oddała pozwanej. Zeznała również, że nie wie, na co te pieniądze zostały przeznaczone. Świadek M. S. (2) zeznał, że wszystkie środki, które zostały przelane przez bank zostały wykorzystane do budowy domu i jego wykończenia, zaś pozwana słuchana w charakterze strony także zeznała, iż pieniądze zostały wykorzystane na wykończenie domu, co zostało sprawdzone przez bank, ponadto pieniądze wypłacone przez G. S. i M. C. (1) zostały wykorzystane na zagospodarowanie. Pełnomocnik powoda, podtrzymując dotychczasowe stanowisko sprawie kwestionował te zeznania. Pozwana nie przedstawiła żadnych dokumentów np. dokumentów bankowych, o których mowa w umowie kredytowej, dotyczących zatwierdzenia kolejnych etapów robót i wypłat kolejnych transz. Brak jakichkolwiek dowodów wpłat, przelewów czy pokwitowań na rzecz firm budowlanych czy innych związanych z prowadzoną przez pozwaną inwestycją. Zeznania pozwanej i jej męża należy w tym kontekście ocenić za gołosłowne i niewystarczające, aby uznać że pozwana i jej mąż przeznaczyli pieniądze przelane z konta na rachunki osób trzecich na budowę domu. Ponadto pozwana nie wykazała, że w przypadku przeznaczenia środków kredytu na budowę, środki te faktycznie zwiększyły wartość nieruchomości i w jakim stopniu. Nie przedstawiła aktualnej wyceny nieruchomości. Jedyną wycenę jaką pozwana przedstawiła, to operat szacunkowy wyceny nieruchomości gruntowej zabudowanej (koperta z tyłu akt I tom) opracowany przez rzeczoznawcę majątkowego B. Ś. w dniu 31 stycznia 2011 roku, w którym biegła określiła aktualną wartość nieruchomości na 191 000 zł i wartość docelową na 591 000 zł. Z opinii tej wynika także, że stopień zaawansowania robót budowlanych na datę sporządzania opinii wynosi 25 %, a zatem wskazana wartość 591 000zł jest wartością hipotetyczną jaką nieruchomość może uzyskać po zakończeniu budowy. Celem tej wyceny było określenie wartości rynkowej nieruchomości dla zabezpieczenia wierzytelności na wierzytelności banku. Taki dowód również należy ocenić jako niewystarczający, gdyż nie wykazuje jaka jest faktycznie wartość nieruchomości po zakończeniu budowy.

Pozwana nie wykazała także, że część wypłaconych środków z rachunku bankowego należała wyłącznie do niej. Nie wykazała, że pieniądze wypłacone na rzecz L. K. były zapłatą za prace związane z założeniem ogrodu, a kwota 30 000zł od S. S. była zwrotem zaliczki za zakup samochodu i kwota ta należała wyłącznie do niej, tak samo jak kwota 1000zł wpłacona przez M. C. (1), jak twierdziła w odpowiedzi na pozew. Brak inicjatywy dowodowej w wyżej wskazanych kierunkach zgodnie z art. 6 k.c. obciąża pozwaną i powoduje, że podnoszone przez nią okoliczności jako niewykazane nie mogą być wzięte przez Sąd pod uwagę, a w konsekwencji nie mogły skutecznie zniweczyć czy zmniejszyć roszczenia powoda.

Także oświadczenie o potrąceniu nie mogło być uznane w całości za skuteczne zarówno przez sąd pierwszej jak i drugiej instancji, a to z tej przyczyny, iż oświadczenie o potrąceniu zgodnie z art. 499 k.c. jest oświadczeniem o charakterze materialnoprawnym. Takie oświadczenia może złożyć tylko pozwana, ponieważ zakres pełnomocnictwa procesowego zgodnie z art. 91 k.p.c. nie zawiera w sobie umocowania do składania oświadczeń o charakterze materialnoprawnym jakim jest oświadczenie o potrąceniu. Sąd Najwyższy w swoim orzecznictwie zajmował się wielokrotnie problematyką składania przez pełnomocników procesowych oświadczeń o potrąceniu i zarzutów potracenia, generalnie stając na stanowisku, że treść art. 91 k.p.c. nie daje podstaw do przypisania pełnomocnikowi procesowemu strony prawa przyjmowania w imieniu mocodawcy oświadczeń kształtujących jego sytuację materialnoprawną (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 sierpnia 2010 r. I PK 56/10).

W niniejszej sprawie pełnomocnik pozwanej dopiero w toku postępowania - w odpowiedzi na pozew złożył oświadczenie o potrąceniu wraz z zarzutem potracenia.

W takiej sytuacji zachowanie pełnomocnika pozwanej stanowiło zarówno złożenie oświadczenie woli w rozumieniu art. 499 k.c. jak i czynność procesową.

W określonych wypadkach dopuszcza się możliwość złożenia przez pełnomocnika procesowego oświadczenia o potrąceniu i zarzutu potrącenia, kiedy z okoliczności wynika, że doszło do udzielenia pełnomocnictwa do złożenia oświadczenia o potrąceniu w sposób dorozumiany. Umocowanie wynikające z art. 91 k.p.c. obejmuje wszystkie czynności procesowe. Jednakże w sytuacji, gdy strona w imieniu, której pełnomocnik składa takie oświadczenie jest obecna, nie zgłasza żadnych zastrzeżeń, popiera stanowisko pełnomocnika, to można uznać że udzieliła w sposób dorozumiany pełnomocnictwa do złożenia oświadczenia woli w postaci oświadczenia o potrąceniu. Jak wskazuje Sąd Najwyższy taka liberalna wykładnia znajduje uzasadnienie jedynie w wypadku, kiedy dotyczy działań strony pozwanej nakierowanych na wygranie procesu. Trudno natomiast ją zastosować przy analizie uprawnień pełnomocnika procesowego strony powodowej do przyjęcia w imieniu tej strony takiego oświadczenia, skoro z procesowego punktu widzenia byłoby to niekorzystne dla niej rozszerzenie zakresu umocowania jej pełnomocnika. Pełnomocnik procesowy nie jest więc pełnomocnikiem, jaki po myśli art. 95 k.c. mógłby zastąpić powoda w skutecznym zapoznaniu się z oświadczeniem o potrąceniu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 sierpnia 2010 r. I PK 56/10, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 października 2004 r. I CK 204/04, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lutego 2004 r., I CK 181/03).

Zgodnie z art. 61 § 1 k.c. oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Można więc uznać, że oświadczenie o potraceniu zostało złożone skutecznie z chwilą gdy dotarło do strony powodowej, w tym wypadku do syndyka masy upadłości. Skoro oświadczenie o potrąceniu może wywrzeć skutek dopiero z chwilą dojścia do adresata (art. 61 k.c.), to zawarte w odpowiedzi na pozew oświadczenie o potrąceniu doręczone jedynie nieumocowanemu do jego przyjęcia pełnomocnikowi powoda nie może być ocenione jako skuteczne (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2013 r. II CSK 476/12).

Jak wynika z akt sprawy, a także z samej treści apelacji pozwana nie złożyła wcześniej oświadczenia o potrąceniu. Zrobił to jej pełnomocnik procesowy wraz z zarzutem potrącenia zawartym w odpowiedzi na pozew (k. 227 akt). Do potrącenia pełnomocnik przedstawił kwotę 17 675zł stanowiące 50% kwoty spłaconej przez pozwaną z tytułu kredytu i 51 250 zł z tytułu nakładów na nieruchomość. Przedłożone pełnomocnictwo nie zawiera upoważnienia do złożenia oświadczenia o potrąceniu. Odpowiedź na pozew została doręczona pełnomocnikowi powoda, co wynika z adnotacji zawartej w odpowiedzi na pozew w wymienionych załącznikach (pełnomocnik pozwanej wbrew treści pisma - k. 231- nie dołączył dowodu nadania), a także z treści pisma pełnomocnika powoda z 21 października 2013r., (k. 249), w którym wnosi o zezwolenie w trybie art. 207 § 3 k.p.c. na złożenie pisma ustosunkowującego się do odpowiedzi na pozew. Następnie pełnomocnik powoda pismem z dnia 22 listopada 2013r. ustosunkował się do zgłoszonego zarzutu potracenia (k. 256). Następnie w dniach 28 listopada 2013r. i 20 marca 2014r. odbyły się rozprawy w obecności wyłącznie pełnomocników stron, gdzie jak wynika z protokołu zarzut potrącenia nie był podnoszony, nie zgłoszono także oświadczenia o potrąceniu, choć pełnomocnicy podtrzymali swoje dotychczasowe stanowiska – k. 269, 284. Na kolejnej, ostatniej już rozprawie przez Sądem Rejonowym w dniu 12 czerwca 2014r. pełnomocnik pozwanej w obecności pozwanej złożył kolejny zarzut potrącenia kwoty 30 000zł stanowiącej połowę dalszych wpłat rat kredytu dokonanych przez pozwaną. Powód na tej rozprawie nie był obecny, reprezentowało go dwóch pełnomocników procesowych – k. 338.

Dopiero w odpowiedzi na apelację napisanej przez powoda osobiście powód ustosunkował się do oświadczenia o potraceniu i zgłoszonego zarzutu potrącenia, co pozwala na uznanie, że zapoznał się z jego treścią zgodnie z art. 61 k.c.

Pełnomocnik pozwanej na rozprawie odwoławczej w dniu 13 maja 2015r. ponownie podniósł zarzut potrącenia, nie składając jednocześnie oświadczenia o potrąceniu. Na rozprawie tej nie byli obecni ani powód ani pozwana. Ponadto pełnomocnik pozwanej przedstawił pismo – zgłoszenie wierzytelności z dnia 28 listopada 2014r. kierowane do sędziego komisarza zawierające oprócz zgłoszonych wierzytelności także zarzut potrącenia i podał, że zarzut dotyczy potrącenia dotyczy kwot wskazanych w zgłoszeniu wierzytelności tj. 6 000zł z tytułu wynagrodzenia z pracę pozwanej, 36 250zł stanowiące połowę przelewów rat kredytowych oraz kwoty 7200zł tytułem zwrotu zapłaty zobowiązań upadłego dokonanych przez pozwaną, 34 500zł z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia masy upadłości, ponieważ syndyk uzyskał połowę domu, kwoty 6300zł stanowiąca połowę kwoty wypłaconej przez upadłego bez zgody ze wspólnego konta.

Analizując przebieg postępowania Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że pozwana udzieliła w sposób dorozumiany swojemu pełnomocnikowi procesowemu pełnomocnictwa do złożenia oświadczenia woli w postaci oświadczenia o potrąceniu i w jego ramach pełnomocnik miał prawo złożyć oświadczenie o potrąceniu ale, dotyczy to tylko i wyłącznie oświadczeń zawartych w odpowiedzi na pozew tj. oświadczenia dotyczącego potrącenia nakładów na nieruchomość w kwocie 51 250zł i kwoty 17 675zł stanowiącej 50% kwoty spłaconej przez pozwaną z tytułu kredytu, które też zostało skutecznie złożone powodowi zgodnie z art. 61 § 1 k.c. Nie można jednak uznać za skutecznie złożonego oświadczenia o potrąceniu i nie mogło odnieść skutku oświadczenie –zarzut potrącenia zgłoszony na rozprawie 13 maja 2015r. albowiem po pierwsze z akt sprawy nie wynika, że oświadczenie o takiej treści dotarło do powoda, po drugie pełnomocni pozwanej zgłosił zarzut potrącenia na rozprawie w dniu 13 maja 2015r. pod nieobecność pozwanej i także pod nieobecność powoda, co czyni takie oświadczenie nieskutecznym, przekraczającym zakres umocowania procesowego jak i nieskutecznym, ponieważ nie dotarło do drugiej strony zgodnie z art. 61 k.c.

Oświadczenie o potrąceniu kwoty 51 250zł, choć dotarło do powoda, co wynika z odpowiedzi na apelację, nie zostało w żaden sposób ani wykazane ani sprecyzowane, czego dotyczyć mają te nakłady, co na nie się składa, z czego wynikają. Pozwana nie przedstawiła żadnych dowodów na istnienie wierzytelności w tej wysokości. W odpowiedzi na pozew pełnomocnik wskazał, że „kwota ta wynika ze wzbogacenia masy upadłości o wartość nakładów poniesionych na budowę domu (różnica między wartością nieruchomości w dacie darowizny i w dacie wyroku). W dacie darowizny udziału 50/100 w nieruchomości wartość jej wynosiła 191 000zł tj. udział upadłego miał wartość 95 500zł, a po wybudowaniu wartość nieruchomości wynosi co najmniej 591 000zł, co wynika z operatu szacunkowego B. Ś.. Po darowiźnie nakłady ponosiła wyłącznie pozwana, ma zatem roszczenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia masy upadłości na kwotę 200 000zł i z tej kwoty pełnomocnik pozwanej przedstawia do potracenia kwotę 51 250zł” (odpowiedź na pozew k. 231). Brak jednak jakichkolwiek innych dowodów na fakt wydatkowania tej kwoty na budowę domu i na zwiększenie wartości nieruchomości. Operat szacunkowy opracowany przez rzeczoznawcę majątkowego B. Ś. w dniu 31 stycznia 2011 roku w czasie gdy budowa była zaawansowana w 25%, nie może stanowić takiego dowodu, gdyż nie wykazuje aktualnej wartości nieruchomości po zakończeniu budowy.

Pozwana wykazała przelewami kwotę 17675zł, stanowiącą 50% wpłaconych rat kredytu w łącznej kwocie 35350zł. Nie wykazała w żaden sposób pozostałych zgłoszonych do potrącenia w dniu 13 maja 2015 roku wierzytelności, z wyjątkiem dalszych rat spłacanego kredytu w kwocie 7450zł (potwierdzenia przelewów k. 416-421), ale to potrącenie jako nieskutecznie złożone na rozprawie wobec pełnomocników procesowych powoda z przyczyn wyżej już omówionych w uzasadnieniu nie mogło zostać wzięte przez Sąd Okręgowy pod uwagę, także wnioski dowodowe zgłodzone na etapie postępowania odwoławczego z mocy art. 381 k.p.c. należało uznać za spóźnione.

Kolejnym zarzutem było naruszenie z art. 96 pr.up.n., który stanowi, że wierzyciel, który chce skorzystać z prawa potrącenia, składa o tym oświadczenie nie później niż przy zgłoszeniu wierzytelności. Potrącenie jest jednostronną czynnością prawną i dokonuje się go poprzez oświadczenie złożone stronie przeciwnej. W wypadku ogłoszenia upadłości oświadczenie to musi być złożone w ustawowo określonym terminie, tj. nie później niż przy zgłoszeniu wierzytelności. Jeżeli potrącenia dokonuje wierzyciel, może oświadczenie złożyć bezpośrednio syndykowi, byle przed datą zgłoszenia wierzytelności, może też oświadczenie o potrąceniu zawrzeć w treści zgłoszenia wierzytelności, a zatem w piśmie składanym na ręce sędziego-komisarza – P. Z. Komentarz Prawo upadłościowe i naprawcze, wyd. C.H. B. 2014.

Przepisy pr.up.n. w artykułach od 93 do 96 regulują kwestie dopuszczalności potrącenia wierzytelności toku postępowania upadłościowego z likwidacją. przepisy te zgodnie z art. 93 pr.up.n. mają zastosowanie w sytuacji jeżeli obie wierzytelności istnieją w dniu ogłoszenia upadłości, chociażby termin wymagalności jednej z nich jeszcze nie nastąpił. Przepis ten stanowi odpowiednik art. 34 prawa upadłościowego z 1934 roku, które obowiązywało do daty wejścia w życie obecnie obowiązującej ustawy Prawo upadłościowe naprawcze i orzecznictwo oraz poglądy doktryny wypracowane na tym tle pozostają aktualne.

Ograniczenia wynikające z pr.up.n. w należy wykładać ściśle jako wyjątki od przepisów kodeksu cywilnego regulujących kwestię potrącenia, jako modyfikujące instytucję potrącenia uregulowaną w art. 498 do 505 kodeksu cywilnego. Należy zatem podzielić poglądy doktryny jak i Sądu Najwyższego zawarte m.in. w orzeczeniu z dnia 20 lutego 1997 roku sygn. I CKN 3/97, w którym Sąd Najwyższy stwierdził, że dopuszczalność potrącenia wierzytelności powstałych po ogłoszeniu upadłości w stosunku do jednego z wierzycieli powinna być oceniana wg art. 498 do 505 k.c., a nie wg przepisów prawa upadłościowego. Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 czerwca 2005 roku sygn. V CK 730/03. Także z opracowania autorstwa S. G. „Zasady funkcjonowania i odpowiedzialności cywilnej, karnej członka organu wykonawczego spółki kapitałowej” wynika że przepisy pr.up.n. art. 93- 96 odpowiednio modyfikują potrącenie uregulowane w k.c. Na zasadach ogólnych jednak dokonywane jest potrącenie między wierzytelnością wierzyciela, a taką wierzytelnością upadłego, która nie należy do masy upadłości, a także potrącenie wierzytelności, które powstały dopiero po ogłoszeniu upadłości.

Niniejszy spór dotyczy zgłoszonego przez syndyka żądania zwrotu wypłat dokonanych przez pozwaną ze wspólnego konta upadłego i pozwanej po ogłoszeniu upadłości. Upadłość została ogłoszona w dniu 5 kwietnia 2012 roku, najpierw była to upadłość z możliwością zawarcia układu, a następnie postanowieniem z dnia 12 lipca 2012 roku dokonano zmiany tego postanowienia na ogłoszenie upadłości z likwidacją .

Pozwana dokonywała wypłat, które składają się na żądanie pozwu po ogłoszeniu upadłości, to jest w okresie od 7 maja 2012 roku do 15 czerwca 2012 roku. Pozwana odpowiedzi na policję zgłosiła zarzut potrącenia swojej wierzytelności polegającej na spłacie połowy rat kredytu zaciągniętego na budowę domu razem z upadłym już po ogłoszeniu upadłości. Wpłaty objęte zarzutem potrącenia zawartym w odpowiedzi na pozew były dokonywane w okresie od 14 czerwca 2012 roku do dnia do 8 października 2013 roku. Zatem do zarzutu potrącenia w niniejszej sprawie zastosowanie będą miały przepisy kodeksu cywilnego art. od 498 do 505, a nie prawa upadłościowego i naprawczego.

Zarzut potrącenia należy zatem uznać za głoszony w terminie skuteczny co do kwoty 17 675zł i nieskuteczny w pozostałej części z uwagi na wady o jakich była mowa we wcześniejszej części uzasadnienia.

Sąd Okręgowy, mają powyższe na uwadze na mocy art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w punkcie 1 w ten sposób że kwotę 17 675zł odliczył od roszczenia głównego, oddalił powództwo w tej części.

O kosztach postępowania przez Sądem pierwszej i drugiej instancji Sąd Okręgowy orzekł na mocy. art. 100 k.p.c. stosunkowo je rozdzielając. Pozwany uległ w 75% i w takiej części winien ponieść koszty postępowania. Tym samym Sąd odwoławczy na mocy art. 386 § 1 k.p.c. zmienił rozstrzygnięcie o kosztach Sądu Rejonowego. Koszty te wyniosły 7234zł tj. 2 x po 3617zł - wynagrodzenie pełnomocników wraz z opłatą od pełnomocnictwa oraz 3450zł -opłata od pozwu kredytowana przez Skarb Państwa wobec zwolnienia od niej powoda. Pozwany winien zatem zwrócić powodowi kwotę 1808,50zł (75% z 7234zł minus koszty własnego pełnomocnika (...)), natomiast koszt opłaty od pozwu, którą strony winny zwrócić Skarbowi Państwa na podst. art. 113 ust. 1 i 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych obciąża powoda w kwocie 862,50zł i pozwanego w kwocie 2587,50zł (75% z 3450zł).

Na koszty postępowania odwoławczego złożyła się opłata od apelacji -3450zł, od uiszczenia której pozwana była zwolniona oraz wynagrodzenia pełnomocników 2 x po 1800zł. Koszt opłaty od apelacji pozwu którą strony winny zwrócić Skarbowi Państwa na podst. art. 113 ust. 1 i 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w kwocie 862,50zł obciąża powoda i pozwanego w kwocie 2587,50zł (75% z 3450zł).

Ponadto na podst. art. 100 k.p.c. pozwana winna zwrócić powodowi 900zł tytułem kosztów postępowania odwoławczego (75% z 3600zł).

SSR (del.) Marcin Rak SSO Magdalena Balion-Hajduk SSO Krystyna Hadryś