Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 476/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 7 marca 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Henryk Pietrzkowski (przewodniczący)
SSN Anna Kozłowska
SSA Monika Koba (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa A. M.
przeciwko Gminie T.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 7 marca 2013r.,
skargi kasacyjnej powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w P.
z dnia 25 kwietnia 2012 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Okręgowemu w P. do ponownego rozpoznania, pozostawiając
temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania
kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Wyrokiem z 21 grudnia 2011 r. Sąd Rejonowy w S. rozstrzygając powództwo
A. M. przeciwko Gminie T. o zapłatę kwoty 73.841,30 zł zasądził od pozwanej na
rzecz powoda kwotę 73.841,30 zł z ustawowymi odsetkami od 4 listopada 2009 r.,
a w pozostałym zakresie powództwo oddalił.
Sąd Rejonowy ustalił, iż strony zawarły umowę o roboty budowlane,
przedmiotem której było wzmocnienie istniejącej drogi żużlowej na działce nr 9606
w miejscowości P. od drogi krajowej nr 2 do miejscowości P. od km 0 + 016 do km
2+ 143 - I etap za wynagrodzeniem ryczałtowym 568.014,87 zł. Termin wykonania
zamówienia objętego umową został ustalony na 60 dni od dnia podpisania umowy i
upływał 26 października 2007 r. Strony uzgodniły, iż w przypadku nie dotrzymania
terminu realizacji umowy wykonawca zapłaci zamawiającemu karę umowną w
wysokości 0,2 % wartości umowy za każdy dzień zwłoki. Kara umowna w
identycznej wysokości została ustalona za zwłokę w usunięciu wad ujawnionych w
okresie gwarancji. Termin płatności kary umownej został przyjęty na 14 dni od
wystąpienia z żądaniem zapłaty przez stronę przeciwną.
Mimo kolejnych zgłoszeń do odbioru dokonywanych przez wykonawcę
począwszy od 24 października 2007r pozwana nie dokonała odbioru robót,
albowiem w czasie czynności odbiorowych każdorazowo stwierdzała usterki
w wykonaniu robót i wyznaczała powodowi kolejne terminy na ich usunięcie.
W dniu 31 grudnia 2007 r. dokonano warunkowego odbioru robót stwierdzając
usterki w postaci konieczności wyprofilowania spadków na łukach zgodnie
z dokumentacją oraz uzupełnienia nawierzchni do wymaganych 15 cm.
Termin usunięcia usterek wyznaczono na 30 kwietnia 2008 r. Bezusterkowy odbiór
robót nastąpił 14 maja 2008 r. Pozwana nie opłaciła w całości wystawionej przez
powoda faktury Vat z dnia 31 grudnia 2007 r. na kwotę 227.234,72 zł, dokonała
bowiem potrącenia kwoty 73.841,30 zł tytułem kary umownej ustalonej za 65 dni
zwłoki.
Sąd Rejonowy uznał, iż powództwo zasługuje na uwzględnienie, pozwana
nie kwestionowała bowiem należności wykonawcy, a dokonane przez nią
potrącenie kary umownej za zwłokę w realizacji robót okazało się nieskuteczne.
3
Zgłoszenie robót do odbioru nastąpiło przed upływem terminu na ich wykonanie,
natomiast uzależnienie przez pozwaną odbioru robót od ich bezusterkowego
wykonania nie znajduje uzasadnienia. Ujawnienie wad robót budowlanych nie
wpływa na obowiązek zamawiającego odbioru robót (art. 647 k.c.), a istnienie wad
może powodować uruchomienia roszczeń z rękojmi czy gwarancji, nie może być
natomiast utożsamiane z niewykonaniem umowy o dzieło, skutkującego
uprawnieniem do naliczania kary umownej za nieterminowe wykonanie
zamówienia.
Sąd Okręgowy w P. orzekając na skutek apelacji pozwanej wyrokiem z 25
kwietnia 2012 r. zmienił zaskarżony wyrok i oddalił powództwo. Podzielając
ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego nie podzielił jego oceny odnośnie do
bezzasadności podniesionego przez pozwaną zarzutu potrącenia, jako dokonanej
z pominięciem treści umowy łączącej strony.
Odwołując się do § 6 umowy stron uznał, iż skuteczne zgłoszenie robót
do odbioru nastąpiło dopiero 30 kwietnia 2008 r., skoro przed tą datą inspektor
nadzoru nie potwierdził w dzienniku budowy faktycznego wykonania robót, a powód
nie uruchomił procedury umownej przewidzianej na wypadek bezpodstawnego
uchylania się zamawiającego od odbioru robót. Przyjął, iż dopuszczalne jest
zgłoszenie zarzutu potrącenia w odpowiedzi na pozew za pośrednictwem
pełnomocnika, zwłaszcza, że spełnia przewidziany przez strony w § 8 ust.5 umowy
wymóg wystąpienia z żądaniem zapłaty kary umownej.
W skardze kasacyjnej powód zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego w całości,
wnosząc o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania
Sądowi drugiej instancji ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i oddalenie
apelacji pozwanej.
Skarga kasacyjna została oparta na zarzutach naruszenia prawa
procesowego i materialnego:
- art. 91 k.p.c. przez błędne przyjęcie, iż podnosząc w toku procesu zarzut
potrącenia pozwana dokonała skutecznego potrącenia, podczas gdy odpowiedź
na pozew zawierająca przedmiotowy zarzut została wysłana tylko pełnomocnikowi
4
powoda, a nie powodowi, a pełnomocnictwo procesowe powoda nie obejmowało
z mocy ustawy prawa do odbioru oświadczeń w sferze materialnoprawnej,
- art. 476 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu,
iż powód pozostawał w zwłoce w skutecznym zgłoszeniu robót, pomimo,
iż 5 listopada 2007 r. wystąpił z wnioskiem o odbiór, a pozwana przystąpiła
do odbioru, a jedynie nie podpisała protokołu z uwagi na stwierdzenie wad,
- art. 96 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że pełnomocnictwo
powoda udzielone powodowi obejmuje umocowanie do odebrania w jego imieniu
oświadczenia w sferze materialnoprawnej,
- art. 61 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie,
iż oświadczenie woli pozwanej o potrąceniu wierzytelności dotarło do powoda,
podczas gdy na podstawie materiału zgromadzonego w sprawie brak jest podstaw
do wyciągnięcia takiego wniosku,
- 60 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu,
iż pozwana złożyła w odpowiedzi na pozew oświadczenie o potrąceniu
wierzytelności, w sytuacji gdy z jednoznacznej wypowiedzi pozwanej
w przedmiotowym piśmie wynika, iż podniosła ona zarzut nieistnienia
wierzytelności,
- art. 65 § 2 k.c. poprzez brak jakiejkolwiek wykładni umowy łączącej strony
w przedmiocie wymagalności roszczenia o zapłatę kar umownych,
- art. 498 § 1 k.c. w zw. z art. 499 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie
tj. uznanie, iż pozwana skutecznie podniosła zarzut potrącenia kary umownej
z tytułu opóźnienia w zakończeniu prac w odpowiedzi na pozew, pomimo że Sąd
drugiej instancji nie ustalił, aby wierzytelność potrącającego była wymagalna,
a oświadczenie o potrąceniu dotarło do adresata.
Sąd Najwyższy zważył co następuje:
Skarga kasacyjna okazała się usprawiedliwiona, choć nie wszystkie
5
podniesione w niej zarzuty mogły być uznane za zasadne.
Sąd Okręgowy przyjął, iż pozwana za pośrednictwem swojego pełnomocnika
złożyła zarzut potrącenia w odpowiedzi na pozew i ocenił, że jest to zarzut
skuteczny i objęty zakresem umocowania pełnomocnika, skoro jego podniesienie
było niezbędne do obrony jej praw w procesie. Stanowiska tego nie sposób
podzielić.
Po pierwsze, pozwana złożyła odpowiedź na pozew sporządzoną
bezpośrednio przez organ uprawniony do jej reprezentowania (k. 34-36),
analizowane przez Sąd Okręgowy zagadnienie umocowania pełnomocnika
pozwanej do podniesienia zarzutu potrącenia w ogóle w sprawie nie wystąpiło.
Po drugie, potrącenie jest czynnością materialnoprawną, dokonuje się przez
oświadczenie złożone drugiej stronie i wywołuje skutek w postaci wzajemnego
umorzenia się wierzytelności do wysokości wierzytelności niższej (art. 498 § 2 k.c.
i 499 k.c.). Oświadczenie o potrąceniu może być składane poza postępowaniem
toczącym się z powództwa wierzyciela wzajemnego i podlega ogólnym przepisom
co do sposobu i chwili złożenia (art. 60 i 61 k.c.). Jeżeli zostanie złożone
skutecznie, ze względu na skutek umarzający, tworzy nową treść stosunku
prawnego między stronami. W razie dojścia do procesu o roszczenie wierzyciela
wzajemnego, obrona pozwanego nie może polegać na podniesieniu zarzutu
potrącenia, lecz zarzutu nieistnienia roszczenia powoda ze względu na umorzenie
wierzytelności przed wszczęciem procesu. Natomiast w trakcie postępowania
sądowego uprawniony może połączyć w jednym oświadczeniu obie czynności:
złożenie oświadczenia woli o potrąceniu i zgłoszenie zarzutu potrącenia. Konieczne
jest przy tym odróżnienie zarzutu potrącenia jako czynności materialnoprawnej,
której celem jest lub było doprowadzenie do wygaśnięcia zobowiązania
od procesowego zarzutu potrącenia mającego na celu oddalenie powództwa
w całości lub w części. W trakcie postępowania sądowego uprawniony może
połączyć w jednym oświadczeniu obie czynności: złożenie oświadczenia
o potrąceniu i zgłoszenie zarzutu potrącenia (por. uzasadnienie uchwał Sądu
Najwyższego z dnia 19 października 2007 r., III CZP 58/07, OSNC 2008/5/44
i z dnia 13 października 2005 r., III CZP 56/05, OSNC 2006/7-8/119; wyrok Sądu
6
Najwyższego z 10 sierpnia 2010 r., I PK 56/10, OSNP 2011/23 24/295).
Oświadczenie o potrąceniu dla swojej ważności nie wymaga określonej formy,
może być złożone w postaci pisma procesowego, z tym, że pismo to musi
pochodzić od uprawnionej strony i wyrażać wolę ukształtowania stosunków
prawnych w sposób przewidziany w art. 498 § 2 k.c. Pogląd o możliwości
kwalifikowania pism procesowych jako określonych oświadczeń woli jest
powszechnie akceptowany zarówno w orzecznictwie jak i piśmiennictwie, przy
czym ze względu na treść art. 60 k.c., oświadczenia te nie wymagają formy
szczególnej wystarczające jest, że w dostatecznym stopniu ujawniają treść i wolę
dokonania potrącenia (por. uchwała Sądu Najwyższego z 11 września 1997 r.,
III CZP 39/97, OSNC 1997/12/191; wyrok Sądu Najwyższego z 4 lutego 2004 r.,
I CK 181/03, Lex nr 163977)
Pozwana w odpowiedzi na pozew jednoznacznie powołała się na już
dokonane potrącenie (k. 35-36), a zatem podniosła zarzut nieistnienia roszczenia
i jako dowód jego dokonania załączyła kopię faktury Vat nr /0132/07 z opisem
działu księgowości Urzędu Gminy T., z którego wynika, iż pozwana nie zrealizowała
w całości faktury powoda wystawionej na kwotę 227.234,72 zł albowiem dokonała
potrącenia kary umownej za nieterminową realizację robót na kwotę 73.841,30 zł
(k.58).
Sąd Okręgowy stojąc na stanowisku, iż zarzut potrącenia zgłoszony został
w odpowiedzi na pozew naruszył art. 60 k.c., dokonując interpretacji oświadczenia
woli pozwanej wbrew jego treści i dyrektywom wykładni oświadczeń woli
wynikającym z art. 60 k.c. Ponadto utożsamił umorzenie wierzytelności dokonane
poza procesem i na skutek zarzutu podniesionego w jego toku. Kwalifikowanie
oświadczenia woli pozwanej zawartego w odpowiedzi na pozew jako
materialnoprawnego jak i procesowego zarzutu potrącenia nie jest wprawdzie
wykluczone, ale jedynie w razie nie dokonania przez pozwaną skutecznego
potrącenia poza procesem, a problematyki tej Sąd Okręgowy nie analizował
(por. wyrok Sądu Najwyższego z 28 kwietnia 2005 r., I CK 181/03, Lex nr 163977).
Sąd Okręgowy nie uwzględnił także, iż oświadczenie woli o potrąceniu staje
się skuteczne dopiero z chwilą, gdy doszło do wierzyciela wzajemnego w taki
7
sposób, że mógł zapoznać się z jego treścią (art. 61 k.c.). Jeżeli oświadczenie to
zostało złożone przed wszczęciem procesu, to z podstawy faktycznej
rozstrzygnięcia nie wynika, czy doszło ono do powoda w taki sposób, że mógł
zapoznać się z jego treścią. Natomiast przy przyjęciu założenia Sądu Okręgowego,
iż oświadczenie o potrąceniu zostało zawarte w odpowiedzi na pozew podzielić
należało zarzuty skargi odnośnie do braku umocowania pełnomocnika powoda do
przyjęcia w imieniu mocodawcy materialnoprawnego oświadczenia o potrąceniu,
skoro dysponował on jedynie pełnomocnictwem procesowym (art. 91 k.p.c.), powód
nie uczestniczył w procesie osobiście, a odpowiedź na pozew mająca zawierać
analizowany zarzut została doręczona pełnomocnikowi.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjęto, iż przewidziany w art. 91 k.p.c.
zakres umocowania pełnomocnika procesowego nie uprawnia go do złożenia
materialnoprawnego oświadczenia o potrąceniu. Jednak założenie celowego
działania mocodawcy w kierunku wygrania procesu pozwala uznać, że zakresem
umocowania strona objęła także złożenie w jej imieniu określonego oświadczenia
woli, jeżeli jest to niezbędne dla obrony jej praw w procesie (por. wyrok Sądu
Najwyższego z 4 lutego 2004 r., I CK 181/03, Lex nr 163977).
W rozpoznawanej sprawie, co pominął Sąd Okręgowy nie wystąpił jednak
problem czy pełnomocnik procesowy pozwanej mógł złożyć w jej imieniu skutecznie
oświadczenie o potrąceniu, lecz czy oświadczenie to mogło być przyjęte przez
pełnomocnika powoda, a zatem czy dotarło do adresata (art. 61 § 1 k.c.).
W przypadku przyjmowania przez pełnomocnika procesowego strony
w imieniu mocodawcy oświadczeń kształtujących jego sytuację materialnoprawną,
nie sposób rozszerzać zakresu pełnomocnictwa przez wykładnię celowościową,
skoro z procesowego punktu widzenia byłoby to niekorzystne dla strony
rozszerzenie zakresu umocowania wywołujące skutek w postaci dojścia
do adresata materialnoprawnego oświadczenia o potrąceniu. Nie można zatem
aprobować tezy jakoby taki zakres pełnomocnictwa był efektem celowego działania
mocodawcy nakierowanego na wygranie procesu (por. wyroki Sądu Najwyższego
z 12 października 2007 r., V CSK 171/07, Lex nr 485894 i z dnia z 10 sierpnia
2010 r., I PK 56/10, OSNP 2011/23-24/295).
8
Skoro oświadczenie o potrąceniu może wywrzeć skutek dopiero z chwilą
dojścia do adresata (art. 61 k.c.), to zawarte w odpowiedzi na pozew oświadczenie
o potrąceniu doręczone jedynie nieumocowanemu do jego przyjęcia
pełnomocnikowi powoda nie może być ocenione jako skuteczne, a przeciwne
stanowisko Sądu Okręgowego narusza art. 91 k.p.c., 96 k.c., 61 k.c. i 499 k.c.
Bezzasadny był natomiast zarzut naruszenia art. 65 § 2 k.c. oraz art. 498 § 1
k.c. w zw. z art. 499 k.c.
Z podstawy faktycznej rozstrzygnięcia wynika, iż kara umowna
za niedotrzymanie terminu realizacji umowy została określona w wysokości 0,2 %
wartości umowy za każdy dzień zwłoki, a płatność tego świadczenia została
ustalona na 14 dni od wystąpienia z żądaniem zapłaty przez stronę przeciwną
(§ 8 umowy).
W doktrynie i judykaturze przyjmuje się, że przez wymagalność rozumieć
należy stan, w którym wierzyciel ma prawną możliwość zaspokojenia przysługującej
mu wierzytelności (por. orzecz. Sądu Najwyższego z 12 lutego 1991 r., III CRN
500/90, OSNC 1992/7-8/137). Jest to stan potencjalny o charakterze obiektywnym,
którego początek następuje od chwili, w której wierzytelność zostanie uaktywniona.
Wówczas następuje początek biegu przedawnienia (art. 120 § 1 k.c.)
i dopuszczalność potrącenia (art. 498 § 1 k.c.). Roszczenia mogą uzyskać
przymiot wymagalności – w dniu oznaczonym przez ustawę lub przez czynność
prawną, albo w dniu wynikającym z właściwości zobowiązania. W rozpatrywanym
przypadku pozwana warunkowym protokołem odbioru z dnia 31 grudnia 2007 r.
odebrała roboty budowlane ustalając, iż wykonawca wykonał przedmiot
zamówienia z 65 dniowym opóźnieniem i naliczając karę umowną w kwocie
73.841,30 zł. Nie ulega zatem wątpliwości, iż ta właśnie data wyznacza
wymagalność świadczenia, skoro pozwana miała wówczas prawną możliwość
żądania zaspokojenia, którą zrealizowała przez potrącenie ustalonej kary umownej
z należnego wykonawcy wynagrodzenia. Termin wymagalności należy odróżnić
od terminu spełnienia świadczenia, który w przeciwieństwie do obiektywnie
określonej wymagalności jest ukształtowany subiektywną wolą stron, a jego
uchybienie rodzi konsekwencje w postaci opóźnienia lub zwłoki. Tak rozumiany
9
termin płatności strony przewidziały w § 8 umowy ustalając, że karę umowną
należy uregulować w terminie 14 dni od wystąpienia z żądaniem zapłaty przez
stronę przeciwną. Nie wystąpienie z takim żądaniem w czasie gdy było to
obiektywnie możliwe, nie powoduje jednak wbrew zarzutom skargi, iż roszczenie
objęte zarzutem potrącenia było niewymagalne.
Przeciwne stanowisko skarżącej nie rozróżnia wymagalności świadczenia
rozumianej jako pierwsza chwila, z której upływem wierzyciel może domagać się od
dłużnika spełnienia świadczenia, a terminem spełnienia świadczenia pojmowanym
jako najpóźniejszy moment, do którego dłużnik może spełnić świadczenie zgodnie
z treścią zobowiązania.
Zasadny okazał się zarzut naruszenia art. 476 k.c., Sąd Okręgowy
koncentrując się na analizie postanowień umowy łączącej strony, w istocie nie
zbadał, czy powód wykonał swoje zobowiązanie w terminie i czy istniała podstawa
do naliczenia kary umownej za nieterminową realizację zamówienia. Nie odniósł się
również do stanowiska Sądu Rejonowego, który przyjął, iż wykonanie robót
budowlanych z wadami nie może być utożsamiane z ich niewykonaniem i nie rodzi
po stronie zamawiającego uprawnienia do odmowy odbioru robót skutkującego
popadnięciem wykonawcy w zwłokę.
Okoliczność, iż zgodnie z § 6 ust. 4 umowy gotowość do odbioru należało
zgłosić pismem składanym bezpośrednio w siedzibie zamawiającego pozostaje bez
znaczenia, skoro zamawiający w reakcji na zgłoszenie wykonawcy poprzez wpis
w dzienniku budowy przystępował do czynności odbiorowych. Ponadto zgłoszenie
we właściwej formie nastąpiło 5 listopada 2007 r., w sytuacji gdy termin
zakończenia robót był przewidziany na 26 października 2007 r. Strony uzgodniły
wprawdzie, iż podstawą do zgłoszenia przez wykonawcę gotowości do odbioru
będzie faktyczne wykonanie robót, potwierdzone wpisem dokonanym przez
inspektora nadzoru, ale Sąd Okręgowy nie dostrzegł, iż inspektor nadzoru nie
negował faktu wykonania prac zgłoszonych do odbioru, a jedynie ich jakość.
Nie sposób również przyjąć jakoby nie dokonanie przez powoda
jednostronnego odbioru robót w trybie przewidzianym w § 6 ust 7 i 8 umowy
skutkowało koniecznością przyjęcia, iż nie zrealizował robót w terminie.
10
Po pierwsze, tryb ten w stanie faktycznym sprawy w ogóle nie znajduje
zastosowania, zamawiający na zgłoszenie wykonawcy przystępował bowiem
do czynności odbiorowych, a w sporządzanych z tych czynności protokołach
stwierdzał stan robót, uznając, iż ujawnione wady w wykonawstwie uprawniają go
do odmowy odbioru. Jednostronny odbiór wykonawcy miał być natomiast
przeprowadzany w przypadku nie przystąpienia do czynności odbiorowych mimo
zgłoszenia, a nie odmowy odbioru warunkowanej istnieniem wad przedmiotu
zamówienia.
Po drugie, nie uruchomienie takiego trybu, w sytuacji faktycznego wykonania
robót nie mogło wbrew stanowisku Sądu Okręgowego skutkować przyjęciem,
iż roboty nie zostały w terminie wykonane.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjęto trafny pogląd, który należy
podzielić, iż w sytuacji gdy wykonawca zgłosił zakończenie robót budowlanych
wykonanych zgodnie z projektem i zasadami wiedzy technicznej zamawiający jest
zobowiązany do ich odbioru (art. 647 k.c.). W protokole z tej czynności
stanowiącym pokwitowanie spełnienia świadczenia i podstawę dokonania rozliczeń
stron, niezbędne jest zawarcie ustaleń co do jakości wykonanych robót, w tym
ewentualny wykaz wszystkich ujawnionych wad z terminami ich usunięcia lub
oświadczeniem inwestora o wyborze innego uprawnienia przysługującego mu
z tytułu odpowiedzialności wykonawcy za wady ujawnione przy odbiorze. Odmowa
odbioru będzie uzasadniona jedynie w przypadku, gdy przedmiot zamówienia
będzie mógł być kwalifikowany jako wykonany niezgodnie z projektem i zasadami
wiedzy technicznej lub wady będą na tyle istotne, że obiekt nie będzie się nadawał
do użytkowania.
Stanowisko to znajduje uzasadnienie w potrzebie rozróżnienia niewykonania
zobowiązania z nienależytym wykonaniem zobowiązania, kiedy zachowanie
dłużnika jedynie częściowo pozostaje sprzeczne z treścią zobowiązania. Natomiast
utożsamienie sytuacji gdy roboty budowlane nie zostały wykonane z sytuacją gdy
są one dotknięte wadami czyniłoby zbędną regulację art. 637 k.c. w zw. z art. 656
k.c. Ponadto naruszałoby równowagę między inwestorem a wykonawcą,
uzależniając odbiór, a tym samym płatność należnego wykonawcy wynagrodzenia
11
od wykluczenia istnienia jakiejkolwiek wady w chwili oddania przedmiotu
zamówienia, jak i umożliwiając naliczanie kary umownej za niedotrzymanie terminu
realizacji umowy warunkowanej przedstawieniem robót do odbioru w stanie
idealnym, co w praktyce jest trudne do realizacji (por. wyroki Sądu Najwyższego
z dnia 5 marca 1997 r., II CKN 28/97, OSNC 1997/6-7/90; z dnia 30 października
2002 r., V CKN, 1287/00, Lex nr 577500; z dnia 8 stycznia 2004 r., I CK 24/03, Lex
nr 137769; z dnia 22 czerwca 2007 r., V CSK 99/07, OSP 2009/1/7; z dnia
9 września 2011 r., I CSK 696/10, Lex nr 989123).
Strony w § 6 umowy przewidziały, iż zamawiający może odmówić odbioru
jeżeli przedmiot odbioru nie osiągnął gotowości do odbioru z powodu nie
zakończenia robót, nie przeprowadzenia z wynikiem pozytywnym wymaganych
prób lub posiadania wad uniemożliwiających użytkowanie przedmiotu odbioru
zgodnie z przeznaczeniem. Sąd Okręgowy nie rozważał czy wady stwierdzone
w toku odbioru, z uwzględnieniem specyfiki przedmiotu zamówienia obejmującego
wzmocnienie istniejącej drogi żużlowej uniemożliwiały użytkowanie przedmiotu
odbioru zgodnie z zamówieniem, a jedynie ta okoliczność zgodnie z umową stron
i stanowiskiem judykatury mogłaby czynić odmowę odbioru uzasadnioną.
Z przytoczonych względów Sąd Najwyższy uchylił zaskarżone orzeczenie
i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania
i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego (art. 39815
§ 1 k.p.c. i 108
§ 2 k.p.c.).
es