Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 502/15

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Łowiczu wyrokiem wydanym w dniu 29 stycznia 2015r. w sprawie z powództwa K. S. przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W. o zapłatę zasądził na rzecz powódki kwotę 10.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 1934 zł tytułem zwiększonych potrzeb, oddalając powództwo w pozostałej części

Powyższe rozstrzygnięcie zostało oparte na ustaleniu, iż w dniu 29 lutego 2012 roku powódka jechała rowerem drogą z miejscowości R. do Ł., przewożąc na kierownicy 10 litrową bańkę z mlekiem. W odległości około 20-30 cm przejechał z dużą prędkością wyprzedzający ją samochód ciężarowy z naczepą. Podmuch powietrza zrzucił powódkę z roweru, w wyniku czego upadła ona na asfalt. W wyniku przedmiotowego zdarzenia, K. S. doznała wieloodłamowego złamania kości łonowej i kulszowej z niewielkim przemieszczeniem skutkującym stałym uszczerbkiem na zdrowiu z ortopedycznego punktu widzenia w wysokości 8 %. Po wypadku u powódki wystąpiły zaburzenia nerwicowe pourazowe powodujące długotrwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 1%. W związku z doznanymi obrażeniami narządów ruchu u powódki występowała szeroka potrzeba pomocy osób przez okres dwóch miesięcy w wymiarze 6 godzin dziennie. Po tym okresie w dalszych dwóch miesiącach u powódki występowała potrzeba dalszej pomocy w wymiarze 3 godzin dziennie. Bezpośrednio po zdarzeniu powódka otrzymywała leki przeciwbólowe, przeciwzakrzepowe.

Pismem z dnia 16 sierpnia 2012roku powódka wezwała pozwany Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny do zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 30.000,00 zł i odszkodowania w kwocie 500 zł.. Pozwany pismem z dnia 7 listopada 2012 roku odmówił wypłaty świadczenia powódce podnosząc, że okoliczności sprawy budzą wątpliwości co do tego, że nieustalony kierowca innego pojazdu ponosi odpowiedzialność za spowodowanie wypadku, na miejsce zdarzenia nie została bowiem wezwana policja, nie było też bezpośrednich świadków zdarzenia.

Powódka jest właścicielką gospodarstwa o powierzchni około 8ha w R., w którym pracowała do dnia wypadku. Po wypadku powódka otrzymała zasiłek chorobowy w kwocie 544 zł netto.

W oparciu o tak poczynione ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy wywiódł, iż roszczenie powódki jest zasadne w części.

Rozważając kwestię wysokości zadośćuczynienia za krzywdę Sąd Rejonowy podkreślił, że zadośćuczynienie ma na celu złagodzenie cierpień zarówno fizycznych jak i psychicznych, wysokość zadośćuczynienia nie może być dowolna i ściśle musi uwzględniać stopień doznanej krzywdy. Wielkość przyznanego zadośćuczynienia zależy, zatem od oceny całokształtu okoliczności sprawy, w tym od rozmiaru doznanych cierpień jak również od ich intensywności. W tym stanie rzeczy Sąd I instancji określając wysokość zadośćuczynienia wziął pod uwagę stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu, obniżenie sprawności fizycznej oraz wystąpienie stresu pourazowego. Ustalając wymiar finansowy zadośćuczynienia Sąd Rejonowy przyjął wysokość zadośćuczynienia na kwotę 20.000,00 zł. Jednakże ze względu na przyczynienie powódki do powstania zdarzenia szkodzącego, które Sąd ustalił na poziomie 50%, powódce zostało przyznane zadośćuczynienie w kwocie 10.000,00 zł. Dodatkowo Sąd Rejonowy ustalił, iż łączna wysokość wydatków na zaspokojenie zwiększonych potrzeb spowodowanych wypadkiem to kwota 6.841 zł. Uwzględniając jednak 50% przyczynienie się powódki oraz granice żądania, powódce przyznano odszkodowanie w wysokości 1.934 zł.

W pozostałej części Sąd oddalił powództwo, uznając żądanie powódki za wygórowane.

O odsetkach ustawowych Sąd orzekł w oparciu o przepis art. 481 § k.c., w zw. z art. 817 k.c.. Termin wymagalności odsetek stanowi dzień sporządzenia przez pozwanego pisemnego oświadczenia o odmowie zaspokojenia roszczeń powódki w zakresie odszkodowania i zadośćuczynienia.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., stosunkowo je rozdzielając

Apelację od opisanego wyroku w części zasądzającej odsetki ustawowe od kwoty 10.000,00 zł i od kwoty 1.934 zł liczonych od dnia 7 listopada 2012 roku do dnia wydania wyroku wywiódł pozwany zarzucając mu:

1.  naruszenie przepisu prawa materialnego art. 481 §1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. i art. 817 k.c. poprzez ich niewłaściwą interpretację i przyjęcie w stanie faktycznym niniejszej sprawy, że odsetki od zasądzonych mocą wyroku kwot należą się powódce od upływu trzydziestodniowego terminu, w którym świadczenie zostało zgłoszone kwotowo do (...) w sytuacji gdy odsetki powinny zostać przyznane od dnia wyrokowania, albowiem Sąd przy rozstrzyganiu o zasadności i wysokości roszczenia powódki brał pod uwagę sporządzone w sprawie opinie biegłych

2.  naruszenie art.109 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) i (...) poprzez jego niezastosowanie i w konsekwencji błędne przyjęcie, że datą wymagalności odsetek ustawowych od zasądzonych kwot zadośćuczynienia i odszkodowania jest dzień 7 listopada 2012 roku w sytuacji gdy nie zostało wykazane, iż w tej dacie upłynął 30-dniowy termin od dnia otrzymania przez pozwanego akt szkody od zakładu ubezpieczeń likwidującego szkodę.

Wskazując na powyższe skarżący wniósł o zmianę kwestionowanego wyroku w części i oddalenie powództwa w zaskarżonej części poprzez zasądzenie odsetek ustawowych od dnia wyrokowania do dnia zapłaty, nadto zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna i jako taka podlega oddaleniu.

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, jak również prawidłowej oceny zgromadzonego materiału dowodowego, w tym również jego oceny prawnej. Ujawnione dowody zostały ocenione z uszanowaniem granic swobody przyznanej organowi orzekającemu, bez jakiegokolwiek naruszenia zasad logiki, czy doświadczenia życiowego. Ocena dowodów przeprowadzona przez Sąd pierwszej instancji została dokonana w sposób wszechstronny, przy uwzględnieniu i rozważeniu wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu w tym przede wszystkim dowodu z opinii biegłych sądowych z zakresu ortopedii i psychiatrii. Przedstawione przez Sąd Rejonowy w tej kwestii argumenty oraz tok myślowy zasługują na aprobatę i uznanie.

Wbrew twierdzeniom apelującego Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił termin naliczania odsetek ustawowych od ustalonych należności głównych, nie naruszając przy tym żadnego z przepisu przywołanego w zarzutach apelacji.

Stosownie do treści art. 481 §1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Natomiast zgodnie z art. 817 k.c. ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie 30 dni licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku (§1). Gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, jednakże bezsporną część świadczenia ubezpieczyciel powinien spełnić w terminie określonym w §1 (§2).

W przedmiotowej sprawie z ustalonego przez Sąd Rejonowy stanu faktycznego bezspornie wynika, iż szkoda pozwanemu została zgłoszona pismem z dnia 16 sierpnia 2012 roku, w którym wezwano pozwany fundusz do wypłaty kwoty 30.500 zł. Strona pozwana pismem z dnia 7 listopada 2012 roku odmówiła wypłaty jakiegokolwiek świadczenia na rzecz powódki w związku z przedmiotowym zdarzeniem. Strona pozwana miała zatem nie 30 dni, na które powołuje się, lecz ponad 80 dni na ustalenie swojej odpowiedzialności i wypłatę powódce stosownego świadczenia. Nic bowiem nie stało na przeszkodzie, aby w postępowaniu likwidacyjnym przeprowadzić stosowną analizę dokumentacji medycznej powódki, bądź przeprowadzić stosowne jej badania lekarskie i przyznać powódce stosowne świadczenia. Jednakże najwyraźniej tak się nie stało, skoro strona pozwana odmówiła wypłaty powódce świadczenia.

W związku z tym zarzut naruszenia art. 817 k.c. jest niezrozumiały. Strona pozwana swoim oświadczeniem z 7 listopada 2012 roku zakończyła swoje postępowanie likwidacyjne, przy czym decyzja co do tej daty została podjęta przez nią w sposób suwerenny. Ta decyzja oznaczała, iż strona pozwana nie uznała roszczeń powódki, które były w pełni uzasadnione. Biorąc pod uwagę powyższe, strona pozwana jako dłużnik odmówiła świadczenia wierzycielowi, który wezwał go do zapłaty kwoty 30.500 zł, co w świetle art. 455 k.c. czyniło świadczenie powódki wymagalne.

Nadto należy zaznaczyć, iż gdyby faktycznie strona pozwana potrzebowała więcej czasu na swoje postępowanie, to decyzja odmowna zapewne zapadłaby w innej dacie – późniejszej i wówczas wymagalność należności głównej byłaby również inna.

Stąd też zarzut naruszenia art. 109 ust. 1 również nie jest trafny. Jeśli pozwany fundusz nie otrzymał akt od zakładu ubezpieczeń likwidującego szkodę, to na jakiej podstawie wydał swoją decyzję z 7 listopada 2012 roku, która była decyzją ostateczną. W przypadku braku wystarczających dokumentów umożliwiających podjęcie decyzji, co do wypłaty świadczenia, pozwany fundusz winien wstrzymać się z rozstrzyganiem tej kwestii, do czasu uzyskania wszelkich potrzebnych danych. Natomiast wydanie tej decyzji z 7 listopada 2012 roku oznaczało, iż pozwany fundusz miał wszelkie niezbędne informacje potrzebne do przyjęcia bądź odmowy przyjęcia odpowiedzialności za przedmiotowe zdarzenie. Zarzut naruszenia art. 109 cyt. ustawy powinien być zatem formułowany nie w stosunku do orzeczenia Sądu Rejonowego, ale w stosunku do zachowania samego skarżącego, który podjął decyzję odmowną nie mając przy tym wszystkich niezbędnych informacji, bądź nie mając pełnej świadomości skutków prawnych swojego oświadczenia woli.

Reasumując Sąd Okręgowy uznał, że dokonana przez Sąd pierwszej instancji ocena prawna i faktyczna żądania odsetkowego nie narusza żadnego przepisu przytoczonego w apelacji i w konsekwencji przyjąć należy, że zarzuty apelującego stanowią jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami poczynionymi przez Sąd Rejonowy.

W takim stanie rzeczy nie można podzielić zarzutu skarżącego, że ustalona data początkowa wymagalności świadczenia jest nieprawidłowa

Mając na uwadze powyższe, uznając apelację za bezzasadną, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł o jej oddaleniu.