Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 918/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 11 marca 2015r. Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi w sprawie o sygn. akt VIII C 1023/14 z powództwa H. K. przeciwko K. N. o zapłatę 10.000 zł w pkt 1. oddalił powództwo, a w pkt 2. zasądził od powódki H. K. na rzecz K. N. kwotę 1.217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiodła powódka, będąc reprezentowaną przez profesjonalnego pełnomocnika, zaskarżając je w całości.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:

1. na podstawie art. 368 §1 pkt 2 k.p.c. nierozpoznanie istoty sprawy polegające na zaniechaniu zbadania przez Sąd materialnej podstawy żądania pozwu, tj. żądania przez powódkę zapłaty od pozwanej kwoty 10.000 zł tytułem zwrotu pożyczki, a na wypadek nieuwzględnienia przez Sąd powyższego tytułu – tytułem nienależnego świadczenia;

2. naruszenie przepisów postępowania w zakresie mającym istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia w postaci:

a. art. 233 §1 k.p.c. polegające na jego błędnym zastosowaniu polegającym na bezkrytycznym uznaniu przez Sąd za wiarygodne zeznań świadka M. K., która jest matką pozwanej i której zeznania nie znajdują odzwierciedlenia w pozostałym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, nie licząc zeznań świadków M. N., G. T., E. K. i E. N., którzy swoją wiedzę w zakresie zdarzeń i rozmów, na okoliczność których zeznają, czerpią wyłącznie od tego świadka;

b. art. 233 §1 k.p.c. polegające na jego błędnym zastosowaniu sprowadzającym się do dowolnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, która doprowadziła do uznania za wiarygodne zeznania świadków M. N., G. T., E. K. i E. N., którzy nie są bezpośrednimi świadkami zdarzeń i rozmów, na okoliczność których zeznają, a swoją wiedzę czerpią w tym zakresie wyłącznie od innego świadka, tj. M. K., w sytuacji gdy Sąd odmówił wiarygodności świadkom T. K. i J. K., powołując się na tą samą okoliczność;

c. art. 233 §1 k.p.c. polegające na jego błędnym zastosowaniu sprowadzającym się do dowolnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego w sprawie, która doprowadziła do odmowy przyznania waloru wiarygodności zeznaniom świadków T. K. i J. K., pomimo iż zeznania tych świadków są zbieżne, pokrywają się z wyjaśnieniami powódki, oraz znajdują swoje potwierdzenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym;

d. art. 233 §1 k.p.c. w zw. z art. 328 §2 k.p.c. polegające na zbiorczym przytoczeniu przez Sąd dowodów na okoliczność wysokości kwoty pożyczki, którą powódka miała uzyskać z Fundacji (...), co mając na uwadze złożoność stanu faktycznego w niniejszej sprawie należy uznać za niedopuszczalne;

e. art. 233 §1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 248 §1 k.p.c. polegające na dokonaniu negatywnej oceny nie złożenia przez powódkę zawartej z bankiem umowy ani wyciągu z rachunku bankowego obejmującego okres od dnia zaksięgowania pożyczki z Fundacji (...) do dnia dokonania przelewu 10.000 zł na rachunek pozwanej na wyraźne żądanie strony pozwanej, w sytuacji gdy Sąd nie zobowiązał powódki do przedstawienia tych dokumentów;

f. art. 505[4] §1 k.p.c. poprzez jego błędną wykładnię a w konsekwencji niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu przez Sąd, że wskazane alternatywnej podstawy materialnej dochodzonego roszczenia procesowego, bez zmiany żądania i okoliczności faktycznych je uzasadniających stanowi przedmiotową zmianę powództwa;

3. naruszenie przepisów prawa materialnego w postaci art. 720 §1 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i uznanie, że powódka nie udzieliła pozwanej pożyczki w kwocie 10.000 zł.

W konkluzji wnosiła o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kwoty 10.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 14 lutego 2014 r. do dnia zapłaty, ewentualni8e zaś o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Rejonowy dla Łodzi –Widzewa w Łodzi, a także o zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowanie apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pozwana, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, wnosiła o jej oddalenie i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu przed Sądem II instancji według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja nie jest zasadna i jako taka podlega oddaleniu.

Na wstępie należy wskazać, że niniejsza sprawa rozpoznana została w postępowaniu uproszczonym, to zaś determinuje konieczność zastosowania określonych dla tego rodzaju spraw regulacji szczególnych, a zwłaszcza art.505 13 §2 k.p.c., na mocy którego Sąd II instancji ograniczył uzasadnienie jedynie do wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku zapadłego w postępowaniu odwoławczym z przytoczeniem przepisów prawa.

Sąd Okręgowy miał także na uwadze, że w postępowaniu uproszczonym zgodnie z treścią art.505 9§1 1 k.p.c. apelację można oprzeć tylko na zarzutach naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie, bądź naruszenia przepisów postępowania, jeżeli mogło ono mieć wpływ na wynik sprawy.

W pierwszym rzędzie należało ocenić zasadność zarzutów apelacji dotyczących naruszenia przepisów postępowania, albowiem odnosiły się one do poczynionych przez Sąd Rejonowy ustaleń faktycznych, a jedynie w oparciu o prawidłowo ustalony stan faktyczny możliwa była właściwa ocena zarzutu naruszenia prawa materialnego.

Zarzuty naruszenia art. 233 k.p.c. zawarte w pkt 2 lit a. – c. okazały się chybione. Uzasadniając owe zarzuty strona apelująca przedstawiła argumentację sprowadzającą się do stwierdzenia, że błędnie Sąd Rejonowy ocenił wartość dowodową zeznań złożonych przez świadków M. N., G. T., E. K. i E. N., M. K., którym przyznał walor wiarygodności, natomiast odmówił wiary zeznaniom świadków T. K. i J. K., co przekładało się zdaniem skarżącej w konsekwencji bezpośrednio na wadliwe ustalenie okoliczności faktyczne sprawy. Zgodnie z treścią §1 art. 233 k.p.c., Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i na podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli zatem z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (tak m.in. SN w wyroku z dnia 27.09.2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906).

Zdaniem Sądu II instancji w rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o cały zgromadzony materiał dowodowy poddany wnikliwej i wszechstronnej ocenie nie dopuszczając się naruszenia art. 233 §1 k.p.c. Przeprowadzona przez tenże Sąd ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, wszelkie zaś podniesione w tym zakresie zarzuty stanowią w istocie jedynie nieprzekonującą polemikę z prawidłowymi i nieobarczonymi jakimkolwiek błędem ustaleniami Sądu I instancji. W szczególności wskazać należy, że rację ma Sąd Rejonowy wskazując, że H. K. nie była w stanie precyzyjnie wyjaśnić kto w rzeczywistości miał być stroną spornej umowy pożyczki, a także kiedy i z czyjej inicjatywy miały być dokonywane ustalenia w zakresie udzielenia tej pożyczki, na co wskazując rozbieżności w treści pozwu i w odpowiedzi na sprzeciw, a także w informacyjnym przesłuchaniu powódki. Trafnie tenże Sąd zaakcentował lakoniczność i wewnętrzną sprzeczność cechującą twierdzenia powódki, przy czym nie umknęło uwadze Sądu I instancji, że powódka wykazała spójność swoich twierdzeń jedynie w takim zakresie w jakim podała co było przyczyną udzielenia pożyczki. Nie można też nie zauważyć, że zeznania pozwanej, M. K., M. N. i E. N. były w całości spójne, logiczne i konsekwentne, przez co również w ocenie Sądu Okręgowego zasługiwały na obdarzenie ich walorem wiarygodności. Nie jest zatem tak jak twierdzi apelanta, że Sąd bezkrytycznie oparł się na zeznaniach pozwanej. Ponadto wbrew wywodom apelantki Sąd Rejonowy oceniając w ten sposób zeznania w/w świadków i pozwanej wcale nie pominął treści zeznań T. K. i J. K.. W pisemnych motywach skarżonego rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy odniósł się przecież do zeznań tych świadków, dokonał ich oceny i wprost wskazał, że na okoliczność rzekomo zawartej przez strony umowy pożyczki świadkowie ci wypowiedzieli się w bardzo ogólnikowy sposób, nie podając żadnych istotnych z punktu widzenia omawianej umowy szczegółów jej zawarcia, a całą wiedzę na ten temat czerpali wyłącznie z relacji powódki, która –o czym mowa była już wyżej – nie przedstawiła od początku do końca spójnej, konsekwentnej i logicznej wersji, co musiało przełożyć się, także w uznaniu Sądu Okręgowego, na negatywną ocenę wartości dowodowej tych zeznań. Analizując akta niniejszej sprawy a także pisemne motywy skarżonego orzeczenia Sąd II instancji doszedł do przekonania, że ocena materiału dowodowego jakiej dokonał Sąd I instancji cechowała się wnikliwością, rzetelnością, bardzo dużym stopniem szczegółowości i odnosiła się do wszystkich wątków łączących z badaną sprawą, a nadto została przeprowadzona zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego rozumowania. Zeznania powódki i pozwanej, a także przesłuchanych w sprawie świadków zostały przez Sąd pierwszej instancji nie tylko wzajemnie ze sobą, ale także z treścią złożonych do akt dokumentów skonfrontowane i poddane ocenie merytorycznej. Sąd Rejonowy wypunktował w sposób staranny wszelkie dostrzeżone niespójności w zeznaniach stron i świadków, wyjaśniając przy tym logicznie jakie niesie to za sobą konsekwencje, a ponowne przytaczanie w całości tej oceny, którą Sąd Okręgowy w pełni aprobuje, jest obecnie zbędne, albowiem stanowiłoby to jedynie jej powielenie. Dodać tylko należy, że sama okoliczność, iż zeznania świadków M. N., E. N., G. T., E. K. pochodziły od osób będących świadkami ze słuchu nie może stanowić podstawy do ich deprecjonowania z tego li tylko powodu, ponieważ apelantce umknęło po pierwsze, że świadkowie ci zeznawali przez cały czas konsekwentnie, spójnie, a ich zeznania korelowały nie tylko wzajemnie ze sobą, ale też z treścią dokumentów. Po drugie świadkowie E. N. i M. N. byli też bezpośrednimi świadkami przy próbie dokonania przelewu kwoty 10.000 zł przez powódkę w dniu 25 lutego 2015 r. w salonie kosmetycznym, a tym samym mogli stwierdzić, że powódka i M. K. ustaliły, że część kwoty zostanie przekazana tej ostatniej, skoro w tym celu zorganizowano to spotkanie. Co więcej zeznania tych świadków korespondują z dokumentem potwierdzającym godzinę dokonania przelewu, z którego jednoznacznie wynika, że operacja ta była wykonywana o godzinie 23:26, a więc – na co trafnie zwrócił uwagę Sąd Rejonowy - co najmniej 10 godzin po tym, jak rzekomo miała to uczynić siostra powódki. Nie sposób nie zauważyć, że godzina ta skrajnie różniła się od podawanej przez powódkę oraz jej siostrę. Zgodzić należy się także z oceną Sądu pierwszej instancji, że zasady logicznego rozumowania i doświadczenie życiowe, wskazuje, że powódka, która jest osobą dorosłą i prowadzi własną działalność gospodarczą, nie powinna mieć najmniejszych trudności w dokonaniu przelewu, zwłaszcza, że sama przyznała, iż posiadała wszelkie dane niezbędne do dokonania przelewu, znała login i hasło do swojego konta. Ponadto powódka nie przedstawiła wyciągu z konta bankowego, który obejmował pierwsze 2-3 tygodnie od dnia wypłacenia pożyczki, z natomiast wyciągu z późniejszej daty wynikało, że pozostałe na koncie środki opiewają na niewielką wysokość. W tym stanie rzeczy uprawnioną jest konstatacja Sądu I instancji, że rzeczywiste okoliczności dokonania przelewu były inne, aniżeli te jakie zostały przedstawione przez H. K. i J. K., zwłaszcza, że powódka pytana o rozbieżność w godzinach przelewu nie potrafiła w żaden sposób jej wytłumaczyć. Z zeznań świadków T. W. i A. K. jednoznacznie wynika natomiast, że powódka nie rozliczała się prawidłowo z pożyczki i stosunkowo swobodnie dysponowała kwotą pożyczki, gdyż udokumentowała wyłącznie wydatki w wysokości 30.400 zł, przy czym do rachunków tych nie dołączyła kosztorysu. Dodatkowo należy wskazać, że również w ocenie Sądu II instancji brak byłoby podstaw do przyjęcia, iż kwota przelana pozwanej pochodziła z kredytu odnawialnego skoro jednocześnie na rachunku powódki znajdowały się środki otrzymane w drodze pożyczki z Fundacji (...). W dacie dokonywania przelewu (tj. w dniu 25 lutego 2010 r.) H. K. posiadała wszak wystarczające środki, aby przelać na rachunek pozwanej kwotę 10.000 zł, co wskazuje na brak podstaw do tego, ażeby istniała potrzeba „uruchamiania” środków z kredytu odnawialnego. Wszystkie w/w okoliczności potwierdzają wniosek Sądu Rejonowego, że powódka przynajmniej częściowo dysponowała swobodnie przyznanymi jej środkami z Fundacji (...), a tym samym nie było żadnych przeszkód, aby część z nich, tj. kwotę 10.000 zł, przekazać M. K., co potwierdza m.in. kserokopia potwierdzenia przelewu złożona przez H. K.. Reasumując – Sąd Rejonowy oceniając wartość dowodową zeznań złożonych przez powódkę i pozwaną, a także w/w świadków nie uchybił normie prawnej wynikającej z art. 233 § 1 k.p.c., albowiem uczynił to z poszanowaniem wszystkich dyrektyw jakie zostały w tym przepisie wymienione, ujawniając w uzasadnieniu powody, które zaważyły na końcowym wyniku prawidłowo przeprowadzonej wszechstronnej oceny materiału dowodowego, w konsekwencji której dokonał selekcji z całego materiału dowodowego tych dowodów, które posiadały walor wiarygodności czyniąc je podstawą ustalonych okoliczności faktycznych. Argumentacja zaprezentowana w uzasadnieniu apelacji, w uznaniu Sądu Okręgowego, stanowi w tym stanie rzeczy niczym nieuzasadnioną polemikę ze stanowiskiem Sądu Rejonowego, przez co nie mogła odnieść zamierzonego przez skarżącą skutku.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 §2 k.p.c. po pierwsze wskazać należy, że byłyby on skuteczny tylko wtedy jeśli miałby istotny wpływ na rozstrzygnięcie, co z natury rzeczy nie jest możliwe, gdyż Sąd sporządza uzasadnienie dopiero po wydaniu wyroku, co uniemożliwia jakikolwiek wpływ takich uchybień na samo wyrokowanie. Podobne stanowisko zawarł Sąd Najwyższy w wyroku z 4.10.2012 r. w sprawie I CSK 632/11 ,, Zgodnie bowiem z art. 398 3 §1 pkt 2 k.p.c. , zarzut naruszenia przepisów postępowania tylko wtedy jest skuteczny, jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, co z reguły nie jest możliwe w przypadku błędów uzasadnienia wyroku, które sporządzane jest już po wydaniu orzeczenia, a więc jego wadliwe sporządzenie nie może mieć wpływu na treść orzeczenia. Jedynie w przypadku takich uchybień w sporządzeniu uzasadnienia wyroku, które uniemożliwiają sądowi wyższej instancji kontrolę, czy prawo materialne i procesowe zostały prawidłowo zastosowane, zarzut art. 328 § 2 k.p.c. może okazać się skuteczny”(LEX nr 1228532; zob. też postanowienie SN z 21.11.2001 r., I CKN 185/01, niepubl.; wyroki SN z 22.05.2003 r., II CKN 121/01, niepubl.; z 20.02.2003 r., I CKN 65/01, niepubl.; z 7.02.2001 r., V CKN 606/00, niepubl.). Ewentualnie zarzut ten mógłby też okazać się skuteczny, gdyby uzasadnienie orzeczenia sądowego nie zawierało wszystkich lub niektórych elementów wymienionych w tym przepisie, a brak ten mógł mieć istotny wpływ na wynik sprawy (zob. wyrok SN z 19.12.2001 r., V CKN 158/00, niepubl.). Oczywistym jest, że przepis art. 328 §2 k.p.c. określa, co powinno zawierać uzasadnienie orzeczenia, ale nie można go rozumieć tak, że każda nieprawidłowość sporządzonego uzasadnienia w prosty sposób przekłada się na wadliwość rozstrzygnięcia (por. wyrok SN z 22.05.2003r., II CKN 121/01, LEX 137611). Mając na uwadze wszystkie wyżej poczynione rozważania Sąd Okręgowy doszedł po pierwsze do przekonania, że uzasadnienie zaskarżonego wyroku zostało - wbrew wywodom apelantki - sporządzone poprawnie konstrukcyjnie, a po drugie i co najistotniejsze pozwala na weryfikację stanowiska Sądu pierwszej instancji, a także ocenę instancyjną sfery motywacyjnej orzeczenia. W szczególności należy podkreślić, że Sąd Rejonowy podał dowody, na których oparł swoje ustalenie, że powódka i M. K. uzgodniły, iż pożyczka z Fundacji (...) dotyczyła kwoty 30.000 zł. Powyższe ustalenie znajduje mocne podstawy w powołanych przez Sąd Rejonowy dowodach, albowiem okoliczność ta wynika z wiarygodnych zeznań świadka E. N., M. K., G. T., które zeznały, że pożyczka miała opiewać na kwotę 30.000 zł (zeznania świadka E. N. k. 164-165, zeznania świadka G. T. k. 166-167, zeznania świadka M. K. – k. 160-161), a nadto w/w świadek E. N. i G. T. wyjaśniły w sposób logiczny dlaczego poręczyły pożyczkę na kwotę dwa razy wyższą, która faktycznie została udzielona z Fundacji w kwocie 60.000 zł (zeznania świadka E. N. k. 164-165, zeznania świadka G. T. k. 166-167). Wbrew intencjom skarżącej wszystkie wymieniony dowody wzajemnie ze sobą korelowały tworząc spójną całość w analizowanej obecnie kwestii. Należy podkreślić, że błędem byłoby szatkowanie analizowanej części ustaleń faktycznych Sądu Rejonowego, w sytuacji, gdy powołane dowody wzajemnie się potwierdzają i uzupełniają. Sąd Okręgowy nie dopatrując się naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 §2 k.p.c., uznał w konsekwencji także i ten zarzut za chybiony.

Niezasadnym okazał się być również zarzut naruszenia art. 233 §1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 248 §1 k.p.c. Wbrew wyraźnemu żądaniu strony przeciwnej powódka nie złożyła zawartej z bankiem umowy, na mocy której na jej rachunku uruchomiona została opcja kredytu odnawialnego, ani wyciągu z rachunku bankowego obejmującego okres od dnia zaksięgowania pożyczki z Fundacji (...) do dnia dokonania przelewu 10.000 zł na rachunek pozwanej. W konsekwencji trafnie Sąd Rejonowy uznał, że powódka nie udowodniła w żaden sposób, aby przelew, o którym mowa wyżej, obejmował środki pozyskane z kredytu odnawialnego, zwłaszcza, że w toku składania zeznań H. K. nie była w stanie precyzyjnie podać wysokości przyznanego limitu, a wskazywane przez nią kwoty, tj. 9.300 zł i 9.700 zł są niższe od tej widniejącej na potwierdzeniu przelewu. Odnosząc się do argumentacji zawartej w apelacji należy wskazać, że podporządkowanie się obowiązującym w procesie cywilnym zasadom, w tym zasadzie kontradyktoryjności, wymaga, aby strony powoływały dowody na poparcie swych twierdzeń, albowiem sądy ustalają fakty na podstawie dowodów. Sąd nie jest zobowiązany do poszukiwania dowodów z urzędu, gdyż w myśl zasady kontradyktoryjności ciężar dowodu spoczywa na stronach. To strony są dysponentem toczącego się postępowania dowodowego i to one ponoszą odpowiedzialność za jego wynik. Powyższe jasno wynika z art. 3 k.p.c., który wskazuje, że na stronach spoczywa obowiązek dawania wyjaśnień co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą i przedstawiania dowodów na ich poparcie. Powyższe stanowisko – na co również wskazywał Sąd Rejonowy – jest ugruntowane w judykaturze tak Sądów powszechnych, jak i Sądu Najwyższego, a w realiach niniejszej sprawy nabiera tym większego znaczenia, że w sytuacji gdy obie strony były reprezentowane przez profesjonalnych pełnomocników – nie było żadnych podstaw do tego by Sąd przejmował inicjatywę dowodową za powódkę.

Nie jest również zasadny zarzut nierozpozniania istoty sprawy i korelujący z nim w istocie zarzut naruszenia art. 505 [4] § 1 k.p.c. Przede wszystkim wskazać należy, że rolą sądu jest dokonanie prawidłowej subsumcji podstawy faktycznej przytoczonej przez powoda pod odpowiednie normy prawa materialnego. Treść apelacji wskazuje, że skarżąca zdaje się mylić podstawę faktyczną żądania i rodzaj żądania z jego podstawą prawną. Określone w pozwie żądanie zostało zindywidualizowane jego rodzajem i przytoczonymi przez powódkę okolicznościami faktycznymi. Skoro powódka zbudowała konstrukcję swego żądania, osadzając ją na ściśle wskazanych przez nią okolicznościach stanowiących podstawę faktyczną żądania - w realiach niniejszej sprawy jednoznacznie i konkretnie wskazała, że dochodzi od pozwanej wierzytelności wynikającej z tytułu umowy pożyczki - to tym samym zakreśliła granice obrony pozwanej. Określenie rodzaju żądania, wskazanie tytułu z jakiego wynika dochodzone roszczenie oraz określenie jego wysokość ma doniosłe znaczenie procesowe. Sąd nie może bowiem zastępować powoda w wyborze roszczenia, bo to powód decyduje o tym jakie roszczenie uczyni przedmiotem danego procesu. Trafnie Sąd Rejonowy zaakcentował w swoim uzasadnieniu, że przedmiotowa sprawa podlegała rozpoznaniu w postępowaniu uproszczonym, w którym w myśl przepisu art. 505 4 § 1 k.p.c., zmiana powództwa jest niedopuszczalna, przez co żądanie zwrotu niezależnego świadczenia, zgłoszone przez pełnomocnika powódki przed zamknięciem rozprawy nie mogło odnieść żadnego skutku procesowego. Wskazać również należy, że w realiach niniejszej sprawy zarzut nierozpoznania istoty sprawy poprzez ewentualne zasądzenie żądnej kwoty tytułem nienależytego świadczenia (art. 410 §2 k.c.) był tym bardziej chybiony, że w postępowaniu uproszczonym, którego przedmiotem - z uwagi na treść art. 505[1] k.p.c. –w ogóle nie mogło być roszczenie z tytułu nienależnego świadczenia. Z tych wszystkich względów zarówno zarzut naruszenia nierozpoznania istoty sprawy, jak i zarzut naruszenia art. 505 [4] § 1 k.p.c. nie zasługiwały na uwzględnienie.

W tym stanie rzeczy ostatni zarzut apelacyjny dotyczący naruszenia art. 720 §1 k.c. traci na znaczeniu w kontekście wyżej zaprezentowanej oceny prawidłowości rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego. Decydujący wpływ na negatywne dla powódki rozstrzygnięcie ma bowiem prawidłowe ustalenie Sądu I instancji, że w świetle wszystkich zgromadzonych dowodów brak było podstaw do przyjęcia, że strony zawarły umowę pożyczki, a co za tym idzie przywołany w apelacji przepis prawa materialnego nie mógł znaleźć w niniejszej sprawie zastosowania.

Mając na uwadze powyższe apelacja podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach procesu w postępowaniu odwoławczym Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. Złożyło się na nie wynagrodzenie pełnomocnika strony pozwanej w kwocie 600 zł ustalone zgodnie z §6 pkt 4 w zw. §12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (j.t. Dz.U. 2013, poz. 490).