Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XI Ka 7/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 kwietnia 2015r.

Sąd Okręgowy w Lublinie w XI Wydziale Karnym Odwoławczym

w składzie: Przewodniczący: SO Elżbieta Daniluk

Sędziowie: SO Ewa Bogusz – Patyra

SR (del do SO) Dorota Saczewa-spr.

Protokolant: apl. Łukasz Wawruszak

przy udziale Prokuratora Ewy Stelmach

po rozpoznaniu w dniu 14 kwietnia 2015r.

sprawy A. B. (1)

oskarżonego z art. 226 §1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim

z dnia 7 listopada 2014r. sygn. akt IIK 611/14

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

II.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa za postępowanie odwoławcze 130 (sto trzydzieści) złotych opłaty i 20 (dwadzieścia) złotych zwrotu wydatków.

Sygn. akt. XI Ka 7/ 15

UZASADNIENIE

A. B. (1) został oskarżony o to, że w dniu 17 marca 2014 roku w miejscowości B. gm. D., pow. (...), woj. (...) znieważył Powiatowego Lekarza Weterynarii J. S. wyzywając go słowami powszechnie uznanymi za obelżywe podczas i w związku z wykonywaniem przez niego obowiązków służbowych,

tj. o czyn z art. 226 § 1 k.k.

Wyrokiem z dnia 7 listopada 2014r. zapadłym w sprawie II K 611/14 Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim oskarżonego A. B. (1) uznał za winnego tego, że: w dniu 17 marca 2014 roku w miejscowości B. gm. D., pow. (...) woj. (...), znieważył lekarza weterynarii- J. S. wyznaczonego do wykonywania ustawowych zadań Inspekcji Weterynaryjnej przez Powiatowego Lekarza Weterynarii, wyzywając go słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, podczas i w związku z wykonywaniem przez niego obowiązków służbowych, tj. winnym czynu z art. 226 § 1 k.k. i za ten czyn na podstawie art. 226 § 1 k.k. skazał go na karę 130 (stu trzydziestu) stawek dziennych grzywny, ustalając wartość jednej stawki na kwotę 10 (dziesięciu) złotych;

Zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa 130 (sto trzydzieści) złotych tytułem opłaty oraz 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem poniesionych wydatków postępowania.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego, zaskarżając w/w orzeczenie w całości. Na podstawie art. 427 § 1 i 2 k.p.k. i art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k. wyrokowi zarzucił:

I. Obrazę przepisów postępowania mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj.:

1). art. 393 § 1 k.p.k. w zw. z art. 174 k.p.k.- poprzez odczytanie przez Sąd fragmentu notatki urzędowej (k. 78) w trakcie postępowania sądowego i uczynienie zeń istotnych ustaleń faktycznych (s. 5- uzasadnienia), wbrew wskazanym przepisom, które nie zezwalają na przeprowadzanie dowodów z notatek urzędowych oraz substytuowanie dowodu z przesłuchania świadka zeznaniami osoby przesłuchującej ( w tym wypadku osoby relacjonującej wypowiedzi świadka po podjęciu interwencji) opartych na pamięci i subiektywnym relacjonowaniu wypowiedzi osoby przesłuchiwanej;

2). art. 7 k.p.k., art. 4 k.p.k. w zw. z art. 366 § 1 k.p.k.- poprzez dokonanie zupełnie dowolnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego, ocenionego wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, zaniechanie wyjaśnienia wszelkich niejasności i sprzeczności między zeznaniami świadków oraz wyciągnięcie z nich zupełnie niewłaściwych wniosków wyrażające się w szczególności w dowolnej ocenie:

zeznań pokrzywdzonego J. S. złożonych na etapie postępowania przygotowawczego (k. 5) oraz na etapie postępowania sądowego (k. 76v- 77v), które to pozostają wobec siebie w sprzeczności w części odnoszącej się do rzekomo używanych wulgaryzmów przez oskarżonego w stosunku do pokrzywdzonego, jak również pozostają w sprzeczności z zeznaniami innych świadków ( P. K., T. R.), którzy według pokrzywdzonego mieli być obecni i słyszeć kierowanie słów powszechnie uznanych za obelżywe w stosunku do niego przez oskarżonego oraz faktu, że oskarżony z pokrzywdzonym pozostają ze sobą w konflikcie od wielu lat, co bezspornie wpływa na wiarygodność złożonych zeznań przez pokrzywdzonego, a na pewno powinno skłonić Sąd do podejścia z większą dozą ostrożności do tych zeznań;

zeznań świadków M. K. (k. 78v- 79v), D. S. (2) (s. 4- 6 protokołu z dnia 4 XI. 2014r.), P. K. (k. 78), T. R. (k. 78- 78v), z których to jednoznacznie wynika, że nie byli oni bezpośrednimi świadkami kierowania słów powszechnie uważanych za obelżywe przez oskarżonego w stosunku do pokrzywdzonego, zatem ich depozycje nie mają żadnego znaczenia w niniejszej sprawie;

zeznań świadków H. B., A. B. (2), G. B., którym Sąd zupełnie niezasadnie odmówił wiarygodności oraz uznał je za tendencyjne i nakierowane na przedstawienie wersji jak najkorzystniejszej dla oskarżonego, podczas gdy prawidłowa analiza i ocena tych dowodów powinna prowadzić do wniosku, że zeznania te są stanowcze, konsekwentne i nie zawierają żadnych wewnętrznych sprzeczności i wzajemnie się uzupełniają;

zeznań świadka T. C. złożonych na etapie postępowania przygotowawczego oraz złożonych w postępowaniu przed Sądem, które to są sprzeczne w części w jakiej dotyczą informowania przez świadka oskarżonego, że przeprowadzenie badania rogacizny w gospodarstwie (...) ma być wykonane przez pokrzywdzonego;

zeznań świadka J. S. i wyjaśnień oskarżonego A. B. (1) w kwestii braku świadomości oskarżonego, że pokrzywdzony miał wykonać badanie bydła w dniu 17 marca 2014r. z upoważnienia Powiatowego Lekarza Weterynarii, w sytuacji gdy pokrzywdzony nie okazał się legitymacją służbową oraz upoważnieniem do przeprowadzenia kontroli.

- co skutkowało błędem w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, a w konsekwencji powodujących niesłuszne skazanie oskarżonego.

Wskazując na powyższe zarzuty wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia i uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu , ewentualnie o

uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Radzyniu Podlaskim.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego na uwzględnienie nie zasługuje, zaś podniesione w niej zarzuty są całkowicie bezzasadne.

Na wstępie podkreślenia wymaga, iż wbrew twierdzeniom i wywodom zawartym w apelacji obrońcy, Sąd I instancji w sposób prawidłowy, rzetelny i obiektywny przeprowadził postępowanie dowodowe wyjaśniając zasadnicze okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia. Nie dopuścił się przy tym takich błędów i uchybień, które powodowałyby konieczność uchylenia zaskarżonego wyroku lub też uzasadniałyby przyjęcie, iż oskarżonemu bezpodstawnie w oparciu o fałszywe pomówienia i niewiarygodne dowody, z naruszeniem jego praw i reguł procesowych, został przypisany czyn jakiego nie popełnił. Sąd Rejonowy rozpoznając tę sprawę nie dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych, ani mogącej rzutować na treść wyroku obrazy przepisów postępowania, dokonał pełnej, logicznej i bezstronnej oceny wyjaśnień oskarżonego oraz zeznań świadków, właściwie ustalił stan faktyczny, a ze zgromadzonych oraz ujawnionych dowodów, trafnie ocenionych w ramach uprawnień wynikających z art. 7 k.p.k., wyciągnął słuszne wnioski, zasadnie uznając, iż A. B. (1) dopuścił się zachowania będącego przedmiotem niniejszej sprawy. Swe stanowisko Sąd Rejonowy wyraził w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, które odpowiada wymogom art. 424 k.p.k. Argumenty zawarte w pisemnych motywach rozstrzygnięcia, co do popełnienia przez oskarżonego czynu będącego przedmiotem procesu, są logiczne, przekonywujące, zgodne z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego, a w związku z tym zasługują w pełni na aprobatę. Dokonana przez Sąd Rejonowy ocena materiału dowodowego i ujawnionych w sprawie okoliczności uwzględnia w pełni wskazania art. 4 k.p.k. i art. 5 § 2 k.p.k., nie budzi też wątpliwości przyjęta kwalifikacja prawna zachowania przypisanego oskarżonemu. Tym samym Sąd Okręgowy, nie dopatrując się też uchybień określonych w art. 439 k.p.k. i art. 440 k.p.k. nie miał żadnych podstaw do zdyskwalifikowania zaskarżonego wyroku w przedstawionym powyżej zakresie.

Odnosząc się do poszczególnych zarzutów podniesionych w apelacji obrońcy oskarżonego stwierdzić należy, iż Sąd Rejonowy odczytując na rozprawie fragment notatki urzędowej k. 1 nie dopuścił się obrazy art. 174 k.p.k. Przepis ten wprowadza bowiem zakaz substytuowania dowodu z wyjaśnień oskarżonego lub zeznań świadka treścią pism, zapisków, czy notatek urzędowych. Okoliczności podane w w/w notatce znajdują swoje odzwierciedlenie w zeznaniach świadka T. R. k. 17 utrwalonych w formie protokołu i odczytanych na rozprawie zgodnie z obowiązującymi przepisami postępowania. Wskazany przepis w żadnej mierze nie zabrania wykorzystania notatki urzędowej obok zeznań świadka. Do takiej sytuacji nie ma też zastosowania zakaz wynikający z art. 393 §1 zd. 2 k.p.k. Zakresem tego przepisu objęte są tylko notatki urzędowe, które sporządzono zamiast protokołu przesłuchania oskarżonego i świadka. W wypadku sporządzenia notatki obok protokołu z zeznań świadka, nie ma przeszkód do jej dowodowego wykorzystania w celu potwierdzenia lub uzupełnienia wypowiedzi składanych podczas zeznawania. W takiej sytuacji jej treść wspomaga przesłuchanie.

Sąd Okręgowy nie podziela również tezy skarżącego o dopuszczeniu się przez Sąd I instancji obrazy przepisów prawa procesowego tj. art. 7 k.p.k., art. 4 k.p.k. i art. 366 § 1 k.p.k. i to w dodatku w sposób mogący rzutować na treść zapadłego wyroku. Lektura akt sprawy i zapadłego orzeczenia daje podstawy do stwierdzenia, iż Sąd Rejonowy badał, analizował oraz uwzględniał wszystkie istotne dla końcowego rozstrzygnięcia okoliczności, przemawiające tak na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego. Nietrafnym jest przede wszystkim pogląd skarżącego, iż ocena zgromadzonych w sprawie dowodów dokonana została w sposób dowolny, niezgodny z treścią art. 7 k.p.k. Obdarzenie wiarą w całości lub w części jednych dowodów, z którymi Sąd stykał się bezpośrednio, co jest niezwykle istotne dla prawidłowej ich oceny oraz odmówienie tejże wiary innym dowodom, jest prawem Sądu I instancji i znajduje umocowanie w art. 7 k.p.k. Dokonana ocena wyjaśnień oskarżonego i zeznań świadków poprzedzona została ujawnieniem wszystkich istotnych okoliczności w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy oraz należycie- z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego uargumentowana w uzasadnieniu wyroku. Apelacja obrońcy nie przedstawia żadnych przekonywujących i logicznych argumentów, które pogląd ten mogłyby skutecznie podważyć. Trudno przede wszystkim zgodzić się z poglądem skarżącego w zakresie w jakim stara się twierdzić, iż w zeznaniach pokrzywdzonego złożonych na etapie postępowania przygotowawczego i sądowego w zestawieniu z zeznaniami świadków P. K. i T. R., występują takie sprzeczności, które winny je dyskwalifikować jako wiarygodny dowód. Z zeznań J. S. jednoznacznie wynika, że podczas zajścia, w którym oskarżony znieważył go słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, poza nim i A. B. (1), na podwórku nie było innych osób, które mogły słyszeć wypowiadane wulgaryzmy. Funkcjonariusze policji P. K. i T. R. przyjechali później, wezwani na interwencję przez M. K., co potwierdzili w swych relacjach. Fakt nie wskazania przez pokrzywdzonego podczas dochodzenia, jakich konkretnie słów wulgarnych użył wobec niego oskarżony przed przybyciem policji, a następnie zacytowania ich na rozprawie, nie był wynikiem zmiany uprzednio złożonych zeznań, lecz stanowił konsekwencję dokładności i szczegółowości przesłuchania J. S. w toku postępowania sądowego, w stosunku do tego, które odbyło się w postępowaniu przygotowawczym. Przesłuchanie pokrzywdzonego przez policję było lakoniczne i powierzchowne, zaś dociekliwość Sądu I instancji pozwoliła na szczegółowe ustalenie jakich konkretnie słów wulgarnych oskarżony użył pod jego adresem, wyjaśnienie chronologii wydarzeń i tym samym stanu faktycznego sprawy. Nadto, J. S. przekonująco wyjaśnił, iż powtarzanie wulgaryzmów nie mieści się w systemie jego wartości, dlatego nie zacytował ich składając zeznania na policji. Wbrew twierdzeniom obrońcy, brak jest też podstaw do przyjęcia, że pokrzywdzony pozostając z oskarżonym w długoletnim konflikcie, swoim zachowaniem świadomie sprowokował zaistniałe zdarzenie, w celu złożenia obciążających A. B. (1) zeznań. Z poczynionych ustaleń ewidentnie wynika, że to oskarżony od 2002r. miał pretensje do pokrzywdzonego za to, że niewłaściwie leczył jego zwierzęta, zaś J. S. nie dążył do konfrontacji i starał się unikać wizyty w jego gospodarstwie przez okres 12 lat, zaś otrzymując w 2014r. zlecenie wykonania badań u A. B. (1) zgłosił swe zastrzeżenia Powiatowemu Lekarzowi Weterynarii, a gdy nie przyniosły one skutku, poprosił o asystę.

Zastrzeżeń Sądu Okręgowego nie budzi też ocena zeznań M. K., D. S. (2), P. K. i T. R.. Przeciwko prawdziwości ich relacji nie może przemawiać podnoszony w apelacji fakt, iż nie byli bezpośrednimi świadkami zdarzenia, lecz o jego przebiegu dowiedzieli się od pokrzywdzonego. J. S. bezpośrednio po zajściu poinformował ich, że oskarżony znieważył go słowami wulgarnymi. Świadkowie ci zeznawali rzeczowo, przekonująco i obiektywnie, nie dążąc do bezpodstawnego obciążania oskarżonego, co wyrażało się choćby w tym, iż nie podali jakich konkretnie słów obelżywych użył A. B. (1).

Jednocześnie w pełni zaaprobować należy dokonaną przez Sąd I instancji ocenę zeznań synów oskarżonego A. B. (2), G. B. i jego żony H. B. wskazującą, iż są one niewiarygodne. Z treści podanych przez tych świadków okoliczności, wyraźnie widać, że ich zeznania miały na celu uwiarygodnienie linii obrony przyjętej przez A. B. (1), a także miały pomóc w uniknięciu przez niego odpowiedzialności karnej. Ich relacje pozostają w ewidentnej sprzeczności z uznanymi za wiarygodne zeznaniami pokrzywdzonego, w których zaprzeczył, aby osoby te były na posesji w trakcie zdarzenia. Słusznie zatem Sąd Rejonowy przyjął, że wymienieni świadkowie, składając zeznania na rozprawie nie opisali zapamiętanych okoliczności, lecz przedstawili wcześniej uzgodnioną wersję zdarzeń korzystną dla oskarżonego.

Nietrafne są też zarzuty obrońcy dotyczące niewłaściwej oceny zeznań świadka T. C. oraz zeznań pokrzywdzonego i wyjaśnień oskarżonego w kwestii braku wiedzy A. B. (1), że J. S. miał wykonać badanie bydła z upoważnienia Powiatowego Lekarza Weterynarii. Świadek T. C. jednoznacznie zeznała, iż kilka dni przez zdarzeniem osobiście informowała oskarżonego, że przyjedzie do niego pokrzywdzony, wskazała przy tym dokładną datę i cel tej wizyty. Jej relacja w tym zakresie jest jasna i nie zawiera żadnych sprzeczności. Z tego względu Sąd Rejonowy słusznie odmówił wiary wyjaśnieniom oskarżonego, w których podał, iż nie wiedział w jakim celu przyjechał do niego J. S. i był tym faktem zaskoczony.

W tych warunkach uznać należy, że ocena przeprowadzonych w sprawie dowodów jest prawidłowa i nie budzi zastrzeżeń Sądu odwoławczego. Apelacja obrońcy nie przedstawia zaś logicznych i przekonywujących argumentów, które pogląd ten mogłyby skutecznie podważyć.

Reasumując stwierdzić zatem należy, iż twierdzenia zawarte w apelacji mają charakter czysto polemiczny, są jednostronne i dowolne. Wobec oczywistej bezzasadności wniesionego środka odwoławczego, podzielając argumenty Sądu I instancji przyznać trzeba, że Sąd ten w pełni zasadnie uznał winę oskarżonego i została mu ona udowodniona zgodnie z wymogami k.p.k.

Stosownie do treści art. 447 § 1 k.p.k. z uwagi na fakt, iż apelacja wniesiona była na korzyść oskarżonego, kwestionując rozstrzygnięcie o winie, zasadnym było ustosunkować się do rozstrzygnięcia o karze. Sąd odwoławczy dokonał instancyjnej kontroli zaskarżonego wyroku również i pod tym kątem, stwierdzając w efekcie, że i w tej części jest on w pełni prawidłowy.

Zdaniem Sądu Okręgowego, ocena całokształtu okoliczności sprawy, pozwala na stwierdzenie, że skazanie A. B. (1) na samoistną karę grzywny w wymiarze 130 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki na 10 złotych, w żadnym razie nie może zostać uznane jako rozstrzygnięcie rażąco niewspółmiernie surowe w rozumieniu art. 438 pkt 4 k.p.k. Sąd I instancji prawidłowo ocenił stopień społecznej szkodliwości czynu oraz w pełni uwzględnił zarówno okoliczności obciążające, jak i korzystne dla oskarżonego, czym sprostał wymaganiom określonym w art. 53 kk.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu za postępowanie odwoławcze uzasadniają przepisy art. 636 § 1 k.p.k. oraz art. 8 w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych z dnia 23 czerwca 1973r. ( Dz. U. 1983, Nr 49, poz. 223 z późn. zm.).

Ewa Bogusz- Patyra Elżbieta Daniluk Dorota Saczewa