Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XI Ka 1380/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 marca 2015 roku

Sąd Okręgowy w Lublinie w XI Wydziale Karnym-Odwoławczym

w składzie: Przewodniczący: SSO Sławomir Kaczor– spr.

Sędziowie: SO Elżbieta Daniluk

SO Katarzyna Żmigrodzka

Protokolant: sekr. sąd. Daniel Dobosz

przy udziale prokuratora Ewy Stelmach

po rozpoznaniu w dniu 31 marca 2015r.

sprawy P. Ż.

oskarżonego z art. 228 § 4 kk i inn.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Chełmie

z dnia 30 października 2014r. sygn. akt II K 103/13

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

II.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa za postępowanie odwoławcze 1300 (tysiąc trzysta) zł opłaty oraz 20 (dwadzieścia) zł tytułem zwrotu wydatków.

XI Ka 1380/14 U Z A S A D N I E N I E

P. Ż. został oskarżony o to, że w okresie od dnia 1 lipca do dnia 30 września 2009 roku, w datach bliżej nieustalonych, w C., działając ze góry powziętym zamiarem,
w krótkich odstępach czasu, w związku z pełnieniem funkcji publicznej jako Kierownik D. Egzekucji Administracyjnej Urzędu Skarbowego w C., zażądał od podległego mu poborcy skarbowego A. L. korzyści majątkowej w postaci pieniędzy w kwocie 1500 złotych, a także przyjął od niego dwukrotnie korzyść majątkową w postaci pieniędzy w łącznej kwocie 1350 złotych,

to jest o przestępstwo z art. 228 § 4 k.k. i art. 228 § 1 k.k., w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw.
z art. 12 k.k.

Sąd Rejonowy w Chełmie wyrokiem z dnia 30 października 2014 roku uznał oskarżonego za winnego tego, że w okresie od dnia 1 lipca 2009 roku do dnia 30 września 2009 roku, w datach bliżej nieustalonych, w C. działając z góry powziętym zamiarem, w krótkich odstępach czasu, w związku z pełnieniem funkcji publicznej jako Kierownik D. Egzekucji Administracyjnej Urzędu Skarbowego w C., przed dniem 22 lipca 2009 roku żądał od podległego mu poborcy skarbowego A. L. korzyści majątkowej w postaci pieniędzy w kwocie 1.500 złotych, w zamian za skierowanie do przeprowadzenia czynności egzekucyjnych z pominięciem właściwości miejscowej, oraz dwukrotnie po dniu 21 sierpnia 2009 roku przyjął od niego korzyść majątkową w postaci pieniędzy w łącznej kwocie 1.350 złotych, tj. dokonania czynu z art. 228 § 4 k.k. w zb. z art. 228 § 1 k.k., w zw. z art. 11 § 2 k.k., w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 228
§ 4 k.k.
, w zw. z art. 228 § 3 k.k., z zw. z art. 11 § 3 k.k. i art. 33 § 2 k.k. wymierzył mu karę roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywnę w ilości 100 stawek dziennych przyjmując wartość stawki na kwotę 50 złotych; na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił tytułem próby na okres trzech lat; na podstawie art. 45 § 1 i 6 k.k. orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci przepadku na rzecz Skarbu Państwa równowartości korzyści majątkowej w kwocie 1350 złotych; zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 1.300 złotych tytułem opłaty oraz kwotę 1.500 złotych tytułem zwrotu części poniesionych wydatków, w pozostałej części wydatki przejął na rachunek Skarbu Państwa.

Apelację od tego wyroku wniósł obrońca oskarżonego. Zaskarżając rozstrzygnięcie w całości zarzucił naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na jego treść orzeczenia, tj.:

I. art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k. i art. 424 § 1 k.p.k., poprzez oparcie ustaleń faktycznych – w decydujących dla odpowiedzialności karnej oskarżonego kwestiach – jedynie na fragmentach materiału dowodowego bez przeprowadzenia wnikliwej i wszechstronnej oceny dowodów zgromadzonych w sprawie, a nadto wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, co sprowadza się zwłaszcza do:

a) bezkrytycznego, dowolnego i bezpodstawnego obdarzenia walorem wiarygodności zeznań świadka A. L., pomimo:

- konsekwentnego nieprzyznawania się do winy oskarżonego P. Ż. i wiarygodnych wyjaśnień złożonych przez niego oraz innych dowodów m. in. zeznań świadka M. O. i A. K. (1) oraz dokumentów w postaci informacji z Urzędu Skarbowego w C., które to dowody czynią niewiarygodnymi zeznania A. L., co do obecności oskarżonego przy poborze gotówki w dniu 22 lipca 2009 roku oraz nieobecności oskarżonego przy sporządzeniu protokołu stanu majątku spółki (...) w dniu 7 lipca 2009 roku,

- toczącego się postępowania karnego przeciwko A. L. związanego z ujawnieniem nieprawidłowości w pracy przez jego przełożonego P. Ż.,

- okoliczności związanych ze złożeniem zawiadomienia o przestępstwie, w dniu, w którym (...) przeprowadziło pierwsze czynności w postępowaniu dotyczącym nieprawidłowości w pracy A. L.,

- treść samego zawiadomienia o przestępstwie, w którym w sposób oczywisty A. L. próbował zdyskredytować P. Ż., przedstawiając szereg zarzutów przeciwko niemu, z których po gruntownym przeprowadzeniu postępowania przez organy przygotowawcze żaden nie znalazł potwierdzenia, po za jednym dotyczącym niniejszego postępowania, który to zarzut znajduje potwierdzenie jedynie w zeznaniach A. L.,

- brak potwierdzenia zeznań świadka w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, zaznaczając przy tym, że inni świadkowie m. in. T. R., K. G. i P. C., zeznają jedynie, że A. L. mówił im o tym, że P. Ż. żądał części prowizji, żaden ze świadków nie ma wiedzy na ten temat z innego źródła niż bezpośrednio od A. L.;

b) arbitralnego i niejako automatycznego przyjęcia, iż wyjaśnienia oskarżonego P. Ż. nie zasługują na obdarzenie ich walorem wiarygodności w całości, pomimo, że wyjaśnienia te są logiczne i winny być ocenione jako prawdziwe zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego, biorąc pod uwagę w szczególności to, że:

- przez szereg lat P. Ż. pracował w sposób nienaganny, a korzyść majątkowa, którą rzekomo przyjął w wysokości 1350 złotych jest absurdalnie niska w stosunku do jego zarobków,
a także nieadekwatna do ryzyka, które oskarżony żądając podziału prowizji by podejmował,

- wyjaśnienia oskarżonego znajdują potwierdzenie w zeznaniach innych świadków, m. in.:

a) M. O., który stwierdza, iż „były sytuacje, że pobrania dokonywał sam poborca” oraz „jestem pewien, że były sytuacje, że pan L. przynajmniej raz był w spółce sam”,

b) J. W., która potwierdza, że sama podjęła decyzję o skierowaniu do pobrania gotówki w dniu 18 sierpnia 2009 roku A. L.,

c) A. K. (2), która wskazuje, iż były jedynie pojedyncze sytuacje, gdy ktoś w dniu wolnym pojawił się w pracy, nic nie wie na ten temat, by P. Ż. pomimo dnia wolnego był w pracy;

oraz w dokumentach w postaci:

a) informacji z Urzędu Skarbowego z dnia 30 stycznia 2013 roku, z którego wynika, że w dniu 7 lipca 2009 roku oskarżony udał się do spółki (...), uczestniczył on zatem wbrew twierdzeniom A. L. w sporządzeniu protokołu o stanie majątku spółki,

b) informacji z Urzędu Skarbowego, zgodnie z którą w dniu 22 lipca 2009 roku oskarżony nie logował się w systemie informatycznym, nie dokonywał modyfikacji danych i nie korzystał ze skrzynki mailowej, nie był więc w tym dniu w pracy,

co miało wpływ na treść wyroku, gdyż doprowadziło do bezpodstawnego i mylnego przyjęcia, że oskarżony skierował A. L. do przeprowadzenia czynności egzekucyjnych przeciwko spółce (...) żądając w zamian korzyści majątkowej;

II. art. 5 § 2 k.p.k., poprzez jego niezastosowanie i uznanie za udowodnione, że oskarżony uczestniczył w pierwszym poborze gotówki w spółce (...) w dniu 22 lipca 2009 roku, pomimo, że Sąd powinien co najmniej powziąć wątpliwości odnośnie twierdzeń A. L. i zgodnie z naczelną zasadą postępowania in dubio pro reo wątpliwości te rozstrzygnąć na korzyść oskarżonego, co w rezultacie skutkowało naruszeniem zasady obiektywizmu i domniemania niewinności przez przyjęcie z góry, niejako automatycznego i arbitralnego założenia, że oskarżony swym działaniem wyczerpał znamiona zarzucanych mu przestępstw.

Podnosząc powyższe zarzuty obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku, przez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie zaś przedstawiona w niej argumentacja pozwala na ocenę tego środka odwoławczego jako oczywiście bezzasadnego.

Jeżeli więc skarżący zarzuca oparcie poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych na części (fragmentach) materiału dowodowego, to stwierdzić należy, iż leżało to w zakresie uprawnień Sądu Rejonowego. W sytuacji gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy zawiera dowody sprzeczne i wykluczające się (do takich w sprawie niniejszej należą chociażby wyjaśnienia oskarżonego i zeznania A. L.) nie jest bowiem możliwe przyjęcie za podstawę ustaleń wszystkich tych dowodów. Rzecz natomiast w tym by oparcie ustaleń na części materiału dowodowego poprzedzone było analizą wszystkich ujawnionych okoliczności sprawy. Ponieważ zaś Sąd Rejonowy obowiązkowi temu – co do zasady – sprostał, gdyż poza zakresem jego oceny nie pozostał żaden z istotnych dowodów, a nadto nie oparł się na dowodach nieujawnionych, zarzut obrazy art.410 k.p.k. nie może zostać uznany za trafny.

Analiza wywodów zawartych w apelacji prowadzi do wniosku, iż to skarżący, zarzucając obrazę art.4 i 410 k.p.k., zdaje się nie zauważać dowodów w swej wymowie oczywistych i jednoznacznie niekorzystnych dla oskarżonego, których wiarygodności nie próbuje nawet podważać.

Oczywiście nietrafne jest więc stanowisko jakoby zeznania A. L. nie znajdowały potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym, zaś zeznania świadków T. R. i P. C. sprowadzały się jedynie do twierdzeń, iż wyżej wymieniony informował świadków o zażądaniu przez oskarżonego części prowizji.

Co się więc tyczy zeznań T. R. to z pewnością nie jest najistotniejszą ta ich część, na którą powołuje się autor apelacji. Kluczowe znaczenie należy bowiem przyznać tym twierdzeniom wymienionego świadka, zgodnie z którymi oskarżony polecił mu natychmiastowe przygotowanie dla A. L. tytułów wykonawczych koniecznych do poboru pieniędzy w spółce (...), zaś na uwagę, iż w pracy obecny jest Z. S., w rejonie którego znajdowała się siedziba dłużnika, usłyszał od oskarżonego by „za bardzo nie interesował się tym tematem”. Zeznania te stoją więc w oczywistej sprzeczności z wyjaśnieniami oskarżonego jakoby przyczyną oddelegowania A. L. poza przydzielony mu rejon była informacja uzyskana od T. R. o nieobecności Z. S.. Powyższe okoliczności
w połączeniu z równie stanowczymi zeznaniami świadka, o otrzymaniu poleceniu takiego przygotowania służby dla A. L. aby ukryć to przed innymi poborcami oraz o osobistym nadzorowaniu przez oskarżonego skierowania do archiwizacji dokumentów z przeprowadzonej już egzekucji, nadają zeznaniom T. R. niezwykle istotne znaczenie w sprawie (212-213)

Jeżeli zaś T. R. zlecone mu czynności wykonywał na osobiste polecenie oskarżonego, to okoliczność ta w pełni koreluje z zeznaniami A. L., według których oskarżony w dniu 22 lipca 2009r. był w miejscu pracy.

Ponieważ skarżący kwestionuje także wizytę oskarżonego w spółce (...) w wyżej wskazanej dacie, powołując się na zeznania M. O., zasadnym jest przywołanie w tym miejscu zeznań świadka A. B. tj. ówczesnego naczelnika Urzędu Skarbowego w C., zgodnie z którymi oskarżony poinformował ją że był w spółce (...) podczas pierwszego pobrania gotówki (k.737).

Wobec powyższego skazane na niepowodzenie są próby podważenia ustaleń sądu Rejonowego dotyczących przebiegu wydarzeń w dniu 22 lipca 2009r., a tym samym wykazania również nieprawdziwości zeznań A. L., wyłącznie w oparciu o fakt nie logowania się przez oskarżonego w tym dniu w systemie informatycznym Urzędu Skarbowego w C.. Do wniosków przeciwnych w żadnej mierze nie prowadzi także ocena eksponowanych w apelacji zeznań świadka A. K. (2), która nie zaprzeczyła temu by oskarżony w tej dacie przebywał w siedzibie zakładu pracy stwierdzając tylko, że nie pamięta szczegółów związanych z takimi sytuacjami (k.977v).

Analiza treści zeznań świadka P. C., które zdaniem skarżącego sprowadzają się wyłącznie do zrelacjonowania informacji udzielonej mu przez A. L., prowadzi do – analogicznego jak w przypadku zeznań T. R. – wniosku o oczywistej nietrafności tego stanowiska. P. C. zeznał bowiem także, iż powyższą wiadomość uzyskał na długo przed tym jak zlecona przez oskarżonego kontrola wykryła nieprawidłowości w pracy A. L. (k.915). Okoliczność ta przeczy natomiast tezie zaprezentowanej w apelacji, zgodnie
z którą motywem zachowania A. L. była chęć zdyskredytowania oskarżonego
z powodu wyników tejże kontroli.

Ze wskazanych powodów za oczywiście nietrafne musi zostać uznane założenie, na którym w istocie opiera się argumentacja zaprezentowana w apelacji, jakoby zaskarżony wyrok oparty był na zeznaniach jednego świadka nie znajdujących nadto oparcia w pozostałych dowodach. Znaczna część tych pozostałych dowodów, których prawdziwości – co już podkreślono – skarżący nie próbuje nawet kwestionować, lecz ogranicza się do eksponowania ich fragmentów nie posiadających istotnego znaczenia, pozostaje bowiem w całkowitej zgodności z zeznaniami A. L..

Bezskuteczna okazała się próba zdyskredytowania wiarygodności A. L. poprzez wykazywanie nieprawdziwości jego zeznań dotyczących obecności oskarżonego przy sporządzaniu protokołu stanu majątku spółki (...) w dniu 7 lipca 2009r. Niezależnie od tego, że okoliczność ta nie ma większego znaczenia w sprawie rzecz bowiem w tym, że A. L. nigdy tej obecności nie zanegował stwierdzając w trybie przypuszczającym, iż podczas sporządzania takiego protokołu „mógł być sam” (k.941v).

Nie ma również racji skarżący wywodząc, iż za nieprawdziwością zeznań A. L. przemawia treść zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa , zawierająca cały szereg zarzutów pod adresem oskarżonego, z których żaden nie znalazł potwierdzenia, wyłączając zarzut jakiego dotyczy sprawa niniejsza. Analiza treści pierwszych zeznań A. L. prowadzi bowiem do wniosku, iż po pierwsze trudno w przedmiotowym zawiadomieniu dopatrzyć się „całego szeregu zarzutów”, po wtóre zaś wymieniony – poza kategorycznymi twierdzeniami dotyczącymi zażądania przez oskarżonego części prowizji – wyrażał jedynie przypuszczenia co do nieprawidłowości jakie mogły nastąpić w innych opisywanych wypadkach.

Jeżeli wszystkie poczynione przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne znajdują oparcie
w prawidłowo ocenionych dowodach, zaś wyniki tej oceny ta nie pozwalają na konstruowanie ustaleń alternatywnych i dla oskarżonego korzystnych nie może być mowy o jakichkolwiek wątpliwościach w rozumieniu art.5 § 2 k.p.k. oraz o obrazie przez Sąd Rejonowy tego artykułu.

Ponieważ wniesiona apelacja kwestionuje winę z uwagi na regulację art.447 § 1 k.p.k. zwrócona jest przeciwko całości wyroku w tym również przeciwko rozstrzygnięciu o karze. Przeprowadzona w tym zakresie kontrola instancyjna nie pozwala jednak na uznanie by wymierzone oskarżonemu kara pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania oraz grzywna były dolegliwościami rażąco i niewspółmiernie surowymi.

Z tych względów, a nadto z uwagi na niestwierdzenie nieprawidłowości podlegających uwzględnieniu z urzędu, Sąd Okręgowy na podstawie art.437 § 1 k.p.k. orzekł jak w wyroku.

Rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze nastąpiło na podstawie art.636 § 1 k.p.k.

Elżbieta Daniluk Sławomir Kaczor Katarzyna Żmigrodzka