Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II W 650/15

(...) 603/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 listopada 2015 r.

Sąd Rejonowy w Lwówku Śląskim II Wydział Karny w składzie:

Przewodnicząca SSR Anetta Krawczyk

Protokolant Andżelika Burdukiewicz

po rozpoznaniu w dniach 18 i 25.11.2015 r.,

sprawy przeciwko P. W.

synowi W. i M. z d. Król

ur. (...) w J.

obwinionemu o to, że:

W dniu 1 lipca 2015 roku o godzinie 9:00 w G., powiatu (...) przy ul. VII Dywizji 18, zakłócał spokój oraz porządek publiczny,

tj. o wykroczenie z art. 51 § 1 k.w .

1.  Obwinionego P. W. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w części wstępnej wyroku, przy przyjęciu, że zakłócił spokój publiczny A. Ś., O. W. i K. K. (2), tj. czynu stanowiącego wykroczenie z art. 51 § 1 k.w. i za to na podstawie art. 51 § 1 k.w. wymierza mu karę grzywny w kwocie 100 (stu) złotych,

2.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 119 k.p.s.w. oraz art. 17 ust. 1 w zw. z art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych zwalnia obwinionego od ponoszenia kosztów postępowania obciążając nimi Skarb Państwa oraz nie wymierza mu opłaty sądowej.

Sygn. akt II W 650/15

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Obwiniony P. W. jest 32- letnim mieszkańcem P.. Jest osobą bezrobotną, utrzymującą się z prac dorywczych, rozwiedzionym, ojcem jednego dziecka. Ośmioletnia córka obwinionego mieszka wraz z matką i jej konkubentem K. K. (2) w G. przy ul. VII Dywizji 18. Na mocy orzeczenia Sądu Rejonowego w Lwówku Śląskim obwiniony P. W. realizuje prawo kontaktów z dzieckiem.

(dowód: dane dotyczące osoby obwinionego P. W. – k. 15-15v, k.41v-42, zeznania świadków: K. K. (2) – k.7, k.43v-44, O. W. – k.13, 42v-43, notatka urzędowa - k.1)

Podczas przekazywania dziecka pomiędzy rodzicami często dochodzi do konfliktów. W dniu 1 lipca 2015 r. około godz. 9:00 obwiniony przyjechał wraz z matką i znajomym do G.. Po odebraniu dziecka zażądał dowodu osobistego i legitymacji szkolnej dziewczynki. K. K. (2) poinformował obwinionego, że ww. dokumenty zaginęły. Obwiniony domagał się spotkania z byłą żoną, celem wyjaśnienia sytuacji. O. W. potwierdziła informację przekazaną przez konkubenta. Obwiniony wraz z matką nie chcieli opuścić posesji zajmowanej przez byłą żonę i jej konkubenta. Pomiędzy K. K. (2) a obwinionym P. W. doszło do kłótni. K. K. (2), starając się uchronić córkę konkubiny przed uczestniczeniem w awanturze, polecił jej udanie się do samochodu. Obwiniony zatrzymał córkę i kontynuował awanturę, odmawiając opuszczenia posesji, podnosząc, że K. K. (2) nie jest jej właścicielem. Wezwany na miejsce (...) poprosił obwinionego, aby uspokoił się, ponieważ przeszkadza zarówno jemu, użytkownikom posesji, jak i sąsiadom. Obwiniony nadal awanturował się. Opuścił nieruchomość po poinformowaniu, że wezwano na miejsce Policję. Zachowanie obwinionego wywołało stres i zdenerwowanie u obecnych na miejscu zdarzenia m.in. A. Ś., O. W. oraz K. K. (2).

(dowód: częściowo wyjaśnienia obwinionego P. W. – k.41v-42 zeznania świadków: A. Ś. – k. 3v, K. K. (2) – k. 7, k.43v-44, O. W. – k. 13, 42v-43, M. F. – k.42-42v, częściowo: M. W. – k.45v-46, A. S. – k. 46-46v, notatka urzędowa - k.1)

Przesłuchany przez funkcjonariusza Policji obwiniony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Przesłuchany przed Sądem wyjaśnił, że w dniu zdarzenia chciał porozmawiać z byłą żoną na temat legitymacji oraz dziecka. To partner byłej żony zakłócał rozmowę, którą w szczególności prowadziła matka obwinionego. Przez godzinę czekali na wyjście z domu O. W.. W tym czasie przyjechał właściciel posesji, a K. K. (2) przepychał się ciałem. Obwiniony zareagował, gdy K. K. (2) popychał jego córkę. Potwierdził, że został pouczony przez wezwanych na interwencję policjantów oraz, że zwrócił się w sposób niekulturalny do konkubenta byłej żony.

Sąd zważył, co następuje:

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom obwinionego w części, w której nie przyznaje się do zakłócania spokoju publicznego. Zdaniem Sądu stanowią one przyjętą przez obwinionego linię obrony. Pozostają one bowiem w sprzeczności z materiałem dowodowym w postaci zeznań świadków A. Ś., K. K. (2), O. W. i M. F.. Jakkolwiek z zeznań świadków wynika, że również K. K. (2) brał udział w kłótni z obwinionym, po poinformowaniu o braku dokumentów, żądał opuszczenia nieruchomości, po czym udał się do domu. Obwiniony mimo to nadal krzyczał. Wyjaśnienia obwinionego, że to K. K. (2) zakłócał rozmowę są nielogiczne. Zdaniem Sądu obwiniony, po poinformowaniu go o braku dowodu osobistego i legitymacji szkolnej, będąc przekonanym o posiadaniu ich przez byłą żonę, nie chciał ustąpić i próbował zmusić do ich wydania. Gdyby to K. K. (2) się awanturował, nie prosiłby o interwencję właściciela posesji, a A. Ś. nie telefonował na Policję.

Sąd dał wiarę logicznym i wzajemnie się uzupełniającym zeznaniom świadków O. W., A. Ś. oraz K. K. (2). Znajdują one potwierdzenie w zeznaniach świadka M. F. oraz notatce urzędowej. O wiarygodności świadka O. W. świadczą m.in. jej zeznania, w których potwierdza, że obaj mężczyźni kłócili się i „nie wiadomo, kto zaczyna”. To obwiniony jednak nie chciał opuścić nieruchomości, stukając w drzwi, krzycząc, usilnie domagając się wydania dokumentów. Gdyby obwiniony nie awanturował się, właściciel nieruchomości nie prosiłby, żeby się uspokoił, ponieważ jego zachowanie przeszkadza ludziom mieszkającym w spokojnej okolicy. Nie byłoby też podstaw do wezwania Policji. Sąd dał wiarę zeznaniom świadka M. F.. Znajdują one potwierdzenie w zeznaniach świadków O. W., K. K. (2), A. Ś. oraz notatce urzędowej. Potwierdzają one konflikt pomiędzy obwinionym a O. W. i K. K. (2). Nie był on jednak bezpośrednim świadkiem zdarzenia. Swoje zeznania oraz sporządzoną notatkę urzędową, dotyczącą zdarzenia, oparł w szczególności na informacjach uzyskanych od O. W., P. W. oraz A. Ś.. Sąd dał wiarę dowodowi w postaci notatki urzędowej, załączonej do wniosku o ukaranie, albowiem znajdują potwierdzenie w zeznaniach świadków A. Ś., O. W. i K. K. (2), a jej rzetelność i autentyczność nie budziła wątpliwości i nie była kwestionowana przez obwinionego. Zdaniem Sądu zachowanie obwinionego P. W., polegające na krzykach i dobijaniu się do drzwi niewątpliwie zakłóciło spokój publiczny obecnym A. Ś., O. W. i K. K. (2). Obwiniony był proszony o uspokojenie się, ponieważ okolica jest spokojna i jego zachowanie przeszkadza zarówno obecnym na miejscu zdarzenia, jak i sąsiadom. Działania P. W. niewątpliwie miały charakter powszechnie nieakceptowanego wybryku, skutkującego zdenerwowaniem A. Ś., O. W. i K. K. (2). Zachowania obwinionego nie usprawiedliwia ewentualne ukrycie przez matkę dziecka legitymacji szkolnej i dowodu osobistego córki. Obwiniony oraz jego matka przyznali, że wcześniej obwiniony nie wydał matce dziecka dowodu osobistego córki z obawy o wywiezienie jej za granicę (k.45v). Nie powinno go zatem dziwić ewentualne zaniechanie wydania ponownie wyrobionego z winy obwinionego dokumentu. Podkreślenia również wymaga, że wszelkie naruszenia przepisów, czy też postępowanie niezgodne z orzeczeniami sądowymi winny być wyjaśniane na drodze prawnej. Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka M. W., że obwiniony nie krzyczał w chwili zdarzenia. Pozostają one bowiem w sprzeczności z zeznaniami świadków O. W., K. K. (2) oraz A. Ś.. Nadto znajomy obwinionego – A. S., obecny na miejscu zdarzenia, potwierdził krzyki obwinionego. Świadek M. W. jest matką obwinionego i, zdaniem Sądu, swoimi zeznaniami próbowała uchronić go przed odpowiedzialnością. Sąd dał wiarę zeznaniom świadka A. S. odnośnie krzyków obwinionego. Znajdują one potwierdzenie w zeznaniach świadków O. W., K. K. (2) oraz A. Ś.. Zgodnie z przepisem art. 51 § 1 k.w. karze podlega ten, kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym. Sąd uznał zatem, że obwiniony P. W. w dniu 1 lipca 2015 roku o godzinie 9:00 w G., powiatu (...) przy ul. VII Dywizji 18, zakłócił spokój publiczny A. Ś., O. W. i K. K. (2). Powyższe wyczerpało znamiona wykroczenia z art. 51 § 1 k.w. Wymierzając obwinionemu P. W. karę Sąd kierował się dyrektywami wskazanymi w art. 33 k.w. Jako okoliczność łagodzącą Sąd uznał zaniechanie karygodnych działań przed przyjazdem funkcjonariuszy Policji. Jako okoliczność obciążającą Sąd uznał agresywne zachowanie w obecności kilkuletniego dziecka oraz mniej niż znaczny stopień społecznej szkodliwości popełnionego przez obwinionego P. W. czynu. Swoim działaniem obwiniony w sposób celowy zlekceważył obowiązujące normy prawne. Sąd wymierzył obwinionemu na podstawie art. 51 § 1 k.w. karę 100 zł grzywny, uznając, ją za najbardziej adekwatną do stopnia zawinienia i społecznej szkodliwości popełnionego przez niego czynu. Kara ta, w przekonaniu Sądu, spełni wobec obwinionego swoje cele prewencyjne i represyjne, przekonując go, iż złamanie prawa nie jest bezkarne. Uświadomi mu naganność jego postępowania i nieuchronność kary w przypadku popełnienia wykroczenia. Z uwagi na sytuację materialną obwinionego P. W., tj. pozostawanie bez pracy, utrzymywanie się z prac dorywczych, Sąd uznał za zasadne zwolnienie go od kosztów postępowania.