Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII K 674/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 października 2015 r.

Sąd Rejonowy w Olsztynie w Wydziale VII Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Joanna Urlińska

po rozpoznaniu na posiedzeniu w dniu 28 października 2015r.

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej –


sprawy:

E. J. S. syna E. i A. z domu B., ur. (...)

oskarżonego o to, że:

w dniu 20 lutego 2015r. około godz. 12:16 w miejscowości W., nie umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że kierując pojazd marki S. (...) o numerach rejestracyjnych (...) jadąc od strony m. S. w kierunku m. S. nie zachował należytej ostrożności, zjechał na prawe pobocze drogi, gdzie potrącił A. K. (1) idącego poboczem poruszając się w kierunku S. w wyniku czego pieszy doznał złamania podstawy czaszki, stłuczenia tkanki mózgowej i niewielkimi krwiakami przymózgowymi, stłuczenia obu rąk z otarciami naskórka, wieloodłamowego złamania kości podudzia prawego które naruszyły czynność centralnego układu nerwowego i narządu ruchu trwające dłużej (znacznie) niż siedem dni, w rozumieniu art. 157 § 1 kk

tj. o czyn z art. 177 § 1 kk

I.  na podstawie art. 66 § 1 i 2 kk w zw. z art. 67 § 1 kk przy zastosowaniu art. 4 §1 kk postępowanie karne wobec E. J. S. warunkowo umarza tytułem próby na okres 1 (jednego) roku;

II.  na podstawie art. 624 § 1 kpk zwalnia podejrzanego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, w całości, w tym od opłaty.

Sygn. akt VII K 674/15

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 20 lutego 2015r. pokrzywdzony A. K. (1) z ramienia gminy J. nadzorował pracę elektryków: J. P. (1) i L. M. (1), którzy tegoż dnia wykonywali czynności związane z naprawą latarni w miejscowości W.. W celu wykonania tych prac na miejscu znajdował się również samochód N. (...) wraz z podnośnikiem koszowym. A także Barłomiej Z., który kierował wymienionym samochodem.

(dowód: zeznania J. P. k. 19, zeznania świadka B. Z. k. 22, zeznania świadka L. M. k. 33, zeznania świadka A. K. k. 41-42)

Tego dnia pogoda była dobra, świeciło słońce, nie występowały opady, wiał słaby wiatr. Nawierzchnia w miejscowości W. na odcinku gdzie wykonywano pracę pokryta była nierównym asfaltem, który tego dnia był suchy i czysty. Wymieniony odcinek drogi był prosty, a po obu stronach jezdni występowało pobocze gruntowe o szerokości 2 m.

(dowód: zeznania J. P. k. 19, zeznania świadka B. Z. k. 22, zeznania świadka L. M. k. 33, zeznania świadka A. K. k. 41-42, protokół oględzin miejsca wypadku drogowego k. 4-5, szkic miejsca zdarzenia k. 6, opinia pisemna i ustna biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków k. 54-60, )

Około godziny 12:16 od strony miejscowości S. w kierunku miejscowości S. przez W. samochodem osobowym marki S. (...) o nr rej. (...) poruszał się E. S. (1). Mężczyzna jechał z prędkością około 37-40 km na godzinę, przy czym na wskazanym odcinku drogi dopuszczalna administracyjnie prędkość wynosiła 30 km na godzinę. Pojazd którym się poruszał był w dobrym stanie technicznym.

Kierujący pojazdem zapatrzył się na stojący na poboczu drogi podnośnik oraz pracujących ludzi w wyniku czego po minięciu tegoż pojazdu i robotników, stracił on panowanie nad pojazdem, a następnie wjechał na pobocze i uderzył w znajdującego się po jego prawej stronie A. K. (1), który w tym czasie szedł poboczem w kierunku miejscowości S.. Pieszy po uderzeniu w prawą część maski oraz szybę został obrócony w powietrzu siłą bezwładności i spadł na nawierzchnię drogi uderzając w nią lewym bokiem.

Do pieszego natychmiast podbiegli L. M. (1) i B. Z. (2), którzy udzieli mu niezbędnej pomocy. Po przejechaniu około 50 m również E. S. (1) zatrzymał pojazd i podszedł do pokrzywdzonego. W tym czasie J. P. (1) zadzwonił natomiast na numer alarmowy wzywając karetkę pogotowia i funkcjonariuszy Policji. Po przyjeździe karetki A. K. (1) został zabrany do (...)

(dowód: częściowo wyjaśnienia E. S. k. 45-46, zeznania J. P. k. 19, zeznania świadka B. Z. k. 22, zeznania świadka L. M. k. 33, zeznania świadka A. K. k. 41-42, protokół oględzin miejsca wypadku drogowego k. 4-5, dokumentacja fotograficzna k. 59-62, szkic miejsca zdarzenia k. 6, opinia pisemna i ustna biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków k. 54-60, opinia stanu technicznego pojazdu k. 23 – 28, protokół badania stanu trzeźwości k. 8)

W wyniku zdarzenia A. K. (1) doznał obrażeń ciała w postaci:

- stłuczenia głowy z krwiakiem okularowym, licznymi otarciami naskórka, złamaniem podstawy czaszki, stłuczeniem tkanki mózgowej i niewielkimi krwiakami przymózgowymi,

- stłuczenia obu rak z otarciami naskórka,

- wieloodłamowego złamania kości podudzia prawego

Skutkiem powyższych obrażeń było naruszenie czynności centralnego układu nerwowego i narządu ruchu trwające dłużej (znacznie) niż siedem dni w rozumieniu art. 157 § 1 kk.

(dowód: dokumentacja medyczna k. 31, opinia nr (...) k. 35-35v., opinia nr (...) k. 62-62v.,

W czasie przebywania przez A. K. (3) w Szpitalu, E. S. (1) odwiedził go wraz z córką i wyraził skruchę wobec zdarzenia.

(dowód: bezsporne)

E. S. (1) nie figuruje w Kartotece Karnej Krajowego Rejestru Karnego.

(dowód: informacja z K. k. 36)

W toku postępowania przygotowawczego E. S. (1) nie przyznał się do zarzuconego mu czynu i wyjaśnił, że nie czuje się winny potrącenia pokrzywdzonego, albowiem w jego ocenie pokrzywdzony wyszedł mu pod pojazd i nie miał szans na uniknięcie wypadku. Podał również, że gdy omijał dźwig przy wjeździe do miejscowości W. widział trzech ludzi, zwolnił wówczas i następnie już po minięciu dźwigu poczuł uderzenie w przód samochodu i przednia szyba auta pękła. Wówczas bezwładnie nacisnął gaz i sprzęgło, następnie po około 20 m. zatrzymał samochód i podszedł do miejsca gdzie miało miejsce uderzenie i spostrzegł, że na asfalcie leży jego kolega A. K. (3), który narzekał na ból nogi, dopiero wtedy zrozumiał, że to on potrącił A. K. (3). Wskazał także, że następnie przyjechała policja i karetka pogotowia. Mężczyzna podał również, że był u pokrzywdzonego w szpitalu i w domu, rozmawiał z nim i pokrzywdzony nie czuje do niego żalu. (k. 45v.-46)

Sąd zważył, co następuje:

Oceniając wyjaśnienia oskarżonego wskazać należy, że ich krytyczna analiza dokonywana z punktu widzenia zasad wyrażonych w art. 7 kpk prowadzi do wniosku, że w dużej części wyjaśnienia te są prawdziwe albowiem korespondują one z pozostałym materiałem dowodowym, w tym z zeznaniami przesłuchanych w sprawie świadków, dokumentacją zebraną na miejscu wypadku oraz z opiniami biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków oraz biegłego z zakresu techniki samochodowej, a także opiniami z zakresu medycyny sądowej.

Sąd nie podzielił jedynie tych wyjaśnień oskarżonego w których podejmował się on oceny swojego zachowania na drodze, w szczególności tych w których wskazywał, że nie naruszył on zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

W ocenie Sądu oskarżony nieumyślnie naruszył przepis art. 3 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym, zgodnie z którym uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga – szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie. Nieumyślność zachodzi w sytuacji, gdy sprawca narusza zasady bezpieczeństwa nieintencjonalnie, na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach. O ile samo spowodowanie wypadku jest zawsze nieumyślne, o tyle naruszenie przez sprawcę zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego może być zarówno umyślne, jak i nieumyślne. Z umyślnością mamy do czynienia wówczas, gdy sprawca narusza te zasady w sposób świadomy, chcąc tego lub godząc się na to. Natomiast nieumyślność zachodzi w sytuacji, gdy sprawca narusza zasady ruchu drogowego nieświadomie, nie zdając sobie z tego sprawy. Oskarżony niewątpliwie nie miał zamiaru spowodowania wypadku, niemniej w realiach przedmiotowej sprawy podczas przejazdu obok osób pracujących przy naprawie latarni i ich pojazdu powinien zachować ostrożność, uważnie obserwując jezdnię i pobocze przed jego pojazdem, tak aby nie stworzyć zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W ocenie Sądu w przedmiotowej sprawie nie zaistniały jakiekolwiek okoliczności wyłączające winę oskarżonego.

W świetle zatem całokształtu materiału dowodowego sprawy Sąd nie podzielił wersji oskarżonego w zakresie tego, że swoim zachowaniem wymieniony nie naruszył zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Sąd utwierdził się w tym przekonaniu przede wszystkim analizując opinię biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków wykonaną przez mgr inż. B. K. przeprowadzoną jeszcze w toku postępowania przygotowawczego. Z wniosków końcowych wymienionej opinii wynika, że przyczyną wypadku drogowego była nieprawidłowa taktyka i technika (...) kierującego samochodem S. (...) polegająca na tym, że niedostatecznie obserwował drogę przed pojazdem przejeżdżając obok pojazdu i pracowników wykonujących prace na drodze, utracił panowanie nad pojazdem i wjechał na pobocze, na którym potrącił stojącego pieszego A. K. (1). Pieszy A. K. (1) nie miał możliwości uniknięcia wypadku drogowego. Wypadku mógł uniknąć E. S. (1) kierujący samochodem S. (...), gdyby nie wjechał na pobocze. Orientacyjna minimalna prędkość samochodu w chwili potrącenia pieszego oszacowana na podstawie rozwinięcia pieszego, przyjmując jego wzrost 175-180 cm, wynosiła 40 – 37 km/h. Biegły następnie podtrzymał tą opinię w opinii ustnej.

W opinii tej biegły, w jasny i wyczerpujący sposób, w oparciu o materiał dowodowy sprawy w postaci oraz dokumentacji procesowej, związanej z wypadkiem, a także zeznań świadków zdarzenia oraz wyjaśnień oskarżonego, a ponadto w oparciu o stosowne wyliczenia, dokonane przy użyciu specjalistycznych procedur badawczych, sformułował wnioski. Jednocześnie biegły powyższe wnioski poparł jasnymi, szczegółowymi i wyczerpującymi wywodami, uzasadniającymi jego tezy.

Mając na uwadze całokształt przytoczonych powyżej okoliczności, Sąd uznał opinie biegłego za jasną, rzetelną, w pełni wyczerpującą i spełniającą wymogi wiedzy, a tym samym stanowi ona pełnowartościowy dowód w sprawie. Sąd podzielił także pozostałe opinie wydane w toku postępowania przygotowawczego tj. dwie opinię z zakresu medycyny sądowej i opinię techniczną. W tym zakresie wskazać należy, że opinie te nie były kwestionowane przez strony postępowania, a ponadto zostały sporządzone przez osoby posiadające odpowiednią wiedzę i kwalifikacje zawodowe oraz odpowiadały na zadane pytania i zawierały logiczne i spójne uzasadnienie.

Z powyższej opinii z zakresu medycyny sądowej wynika, że obrażenia A. K. (1) mogły powstać podczas przedmiotowego wypadku drogowego, w wyniku potrącenia przez samochód (k. 35v.). Podobnie w opinii z zakresu techniki samochodowej biegły wskazał, że stan techniczny pojazdu nie powinien mieć wpływu na zaistnienie zdarzenia drogowego w jakim uczestniczył, a opisane uszkodzenia pojazdu są naturalnym skutkiem zdarzenia drogowego i powstały w jego trakcie (k.27).

Ponadto Sąd dał wiarę innym dowodom z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, zasadniczo bowiem były to dokumenty urzędowe i zostały one sporządzone przez odpowiednie organy w granicach przyznanych im kompetencji. Dlatego jako nie budzące wątpliwości zarówno Sądu jak i stron brak było jakichkolwiek podstaw do kwestionowania ich wiarygodności.

W ocenie Sądu wiarygodne były zeznania świadków J. P. (1), B. Z. (2), A. P. oraz L. M. (1), jak również samego pokrzywdzonego A. K. (1). Nie mniej jednak ich zeznania w różnym stopniu przyczyniły się do ustalenia stanu faktycznego. Powyższe wynika z faktu, że świadkowie Ci znajdowali się w różnych miejscach, stąd też inna była perspektywa z jakiej wymienieni obserwowali całe zdarzenie, ponadto przykładowo świadek B. Z. (2) nie widział samego momentu uderzenia samochodu kierowanego przez oskarżonego w pokrzywdzonego albowiem w tym momencie znajdował się tyłem do jezdni. Z kolei A. P. nie był bezpośrednim świadkiem zdarzenia, a jedynie z racji wykonywanego zawodu znane były mu okoliczności związane z wypadkiem, które zrelacjonowali mu świadkowie bezpośredni.

Generalnie wszystkie te zeznania są spójne, logiczne i wzajemnie się uzupełniają, pozwalając odtworzyć przebieg stanu faktycznego. Odnosząc się jeszcze krótko do zeznań samego pokrzywdzonego wskazać należy, że jego depozycje w niewielkim stopniu przyczyniły się do ustalenia stanu faktycznego, a to z uwagi na to, że z krytycznego momentu w którym doszło do wypadku niewiele pamiętał. W związku z tym jego zeznania były przydatne dla ustalenia okoliczności przed i po wypadku.

Mając powyższe na uwadze wina E. J. S. nie budzi wątpliwości i polega ona na tym, że:

- w dniu 20 lutego 2015r. około godz. 12:16 w miejscowości W., nie umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że kierując pojazd marki S. (...) o numerach rejestracyjnych (...) jadąc od strony m. S. w kierunku m. S. nie zachował należytej ostrożności, zjechał na prawe pobocze drogi, gdzie potrącił A. K. (1) idącego poboczem poruszając się w kierunku S. w wyniku czego pieszy doznał złamania podstawy czaszki, stłuczenia tkanki mózgowej i niewielkimi krwiakami przymózgowymi, stłuczenia obu rąk z otarciami naskórka, wieloodłamowego złamania kości podudzia prawego które naruszyły czynność centralnego układu nerwowego i narządu ruchu trwające dłużej (znacznie) niż siedem dni, w rozumieniu art. 157 § 1 kk czym wyczerpał on znamiona przestępstwa z art. 177 § 1 kk.

Nie mniej jednak w ocenie Sądu postawa E. J. S., który nie był wcześniej karany, jego właściwości i warunki osobiste, w szczególności zaawansowany wiek, prowadzenie ustabilizowanego trybu życia, a także jego zachowanie po popełnieniu przestępstwa, a więc interesowanie się losem pokrzywdzonego, uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie on przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa.

Mając z kolei na uwadze stanowisko pokrzywdzonego Sąd nie orzekł na jego rzecz nawiązki, albowiem wymieniony się jej nie domagał.

Mając powyższe na względzie, jak również ustawowe zagrożenie za zarzucone mu przestępstwo, postępowanie wobec oskarżonego warunkowo umorzono na okres 1 roku, uznając go za wystarczający czas dla weryfikacji trafności postawionej przez Sąd prognozy.

W ocenie Sądu sytuacja materialna oskarżonego nie pozwala mu uiścić kosztów sądowych, dlatego też na podstawie art. 624 § 1 kpk Sąd zwolnił go od tych kosztów w całości, w tym od opłaty.

SSR Joanna Urlińska

ZARZĄDZENIE

1.odnotować;

2.odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pokrz. A. K. z pouczeniem o apelacji

3. akta przedłożyć za 14 dni lub z uzasadnieniem

O., dnia 23 listopada 2015r.