Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 47/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 stycznia 2015 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach Wydział II Cywilny Ośrodek (...) w R.

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Okręgowego Barbara Migas

Protokolant: Ewa Kotyczka

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 13 stycznia 2015 roku w R.

sprawy z powództwa T. M.

przeciwko 1. Samodzielnemu Publicznemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej Szpitalowi

Rejonowemu im. J. R. w R.,

2. (...) SA w W.

o zapłatę i rentę wyrównawczą

1.  oddala powództwo,

2.  odstępuje od obciążenia powódki kosztami zastępstwa procesowego na rzecz pozwanych.

Sygn. akt II C 47/12

UZASADNIENIE

Powódka T. M., w ostatecznie sprecyzowanym pozwie przeciwko Samodzielnemu Publicznemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej Szpitala (...) im. dr J. R. w R., wniosła o zasądzenie na jej rzecz kwoty 700.000 zł tytułem zadośćuczynienia z tytułu niewłaściwego i niedbałego leczenia, wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Ponadto domagała się zasądzenia od pozwanego renty wyrównawczej w kwocie 2.000 zł miesięcznie począwszy od dnia 2 marca 2011 r., płatnej do 10-go każdego miesiąca wraz z odsetkami na wypadek zwłoki z tytułu kalectwa powódki w związku z niewłaściwym leczeniem przez pozwanego oraz zwolnienia jej od ponoszenia kosztów procesu w całości.

W uzasadnieniu powódka podniosła, że na skutek niewłaściwego leczenia szpitalnego i niedbalstwa personelu medycznego, w postaci niewykrycia u powódki zmian w obrębie macicy oraz jelita grubego w odpowiednim czasie, doszło do sytuacji, w której u powódki powstała przetoka jelitowo-pochwowa, która nie mogła być w inny sposób zrekonstruowana, jak poprzez wyłonienie stomii (sztucznego odbytu). Powoduje to, że powódka obecnie jest osobą niepełnosprawną i codziennie musi poddawać się zabiegom pielęgnacyjnym, a ponadto ma duży dyskomfort życiowy w związku ze swoją niepełnosprawnością. Dolegliwości te ograniczają jej aktywność w każdej sferze życia. Powódka podkreśliła, że dopiero teraz dowiedziała się, że pozwany odpowiada za jej niepełnosprawność. Ponadto T. M. domagała się także renty wyrównawczej albowiem musi na co dzień używać worków, dodatkowych preparatów higienicznych, a także kontrolować swój stan zdrowia. Obecnie powódka nie ma żadnych możliwości zarobkowych ze względu na swoją niepełnosprawność.

W odpowiedzi na pozew pozwany Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Szpitala (...) im. dr J. R. w R. (pozwany ad. 1) wniósł o oddalenie powództwa w całości, przypozwanie w charakterze strony pozwanej (...) S. A. z siedzibą w W. oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany ad. 1 podniósł, że roszczenia pozwu są bezzasadne z uwagi na brak spełnienia jakichkolwiek przesłanek do powstania odpowiedzialności odszkodowawczej. Pozwany przyznał co prawda, że powódka była wielokrotnie hospitalizowana w pozwanym szpitalu, jednakże zaprzeczył aby doszło do naruszenia w postaci błędu medycznego. Leczenie powódki przebiegało bowiem zgodnie z przyjętymi powszechnie i akceptowanymi standardami medycznymi. Jak wynika z dokumentacji medycznej powódka była kilkakrotnie poddawana zabiegom chirurgicznym w obrębie narządów rodnych, w następstwie których dochodziło do powstawania tzw. zrostów. W trakcie przedmiotowej operacji odseparowano zrosty i usunięto lewy jajnik, jednakże nie doszło do przerwania ciągłości ani narządów rodnych, ani powłok jelita. Perforacja jelita, która wystąpiła w późniejszym okresie i doprowadziła do wystąpienia przetoki, powstała w okresie pooperacyjnym i związana była z martwicą fragmentu jelita, której nie można było dostrzec w trakcie operacji. Zaś fragmentaryczna martwica jelita jest częstym powikłaniem, zwłaszcza u pacjentów po licznych zabiegach chirurgicznych, a tym samym nie jest związana z jakimkolwiek zaniedbaniem czy niedbalstwem personelu medycznego. W związku z powstałą przetoką pracownicy szpitala podjęli niezwłocznie prawidłowe działania medyczne, które doprowadziły do wyłonienia stomii. Ponadto stomia ta ma charakter czasowy i kolejna operacja będzie miała na celu przywrócenie naturalnej fizjologii usuwania kału.

Pozwany złożył również wniosek o wezwanie w charakterze pozwanego (...) S. A., bowiem towarzystwo to objęło ochroną ubezpieczeniową przypadki odpowiedzialności cywilnej pozwanego szpitala z tytułu prowadzonej działalności medycznej.

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) S. A. z siedzibą w W. (pozwany ad. 2) wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany ad. 2 wskazał, że w dacie zdarzenia łączyła go z pozwanym ad. 1 umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej nr (...). Z umowy tej wynika, że pozwany ad. 2 odpowiada za jedno zdarzenie do kwoty 46.500 euro, a więc kwoty 184.242, 30 zł. Ponadto pozwani zawarli dodatkową umowę dobrowolną na mocy Ogólnych Warunków Ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej lekarzy, przedstawicieli innych zawodów medycznych oraz zakładów opieki zdrowotnej, potwierdzoną polisą nr (...). Z umowy tej wynika, że pozwany ad. 2 odpowiada za jedno zdarzenie do kwoty 350.000 zł. W związku z powyższym odpowiedzialność pozwanego ad. 2 nie może przekroczyć łącznie kwoty 534.243,30 zł

Zdaniem pozwanego ad. 2 powódka nie wykazała żadnej z przesłanek odpowiedzialności pozwanego ad. 1, a tym samym przesłanek odpowiedzialności (...) S. A. W szczególności nie została wykazana szkoda i jej wysokość, wina ubezpieczonego, adekwatny związek przyczynowy pomiędzy zachowaniem pozwanego ad. 1 a następstwami zdrowotnymi u powódki opisanymi w pozwie. W ocenie pozwanego zgromadzona dokumentacja medyczna nie daje podstaw do uznania, że podczas udzielania świadczeń medycznych powódce w pozwanym szpitalu popełniono błąd medyczny lub nie dołożono należytej staranności w leczeniu powódki. Uwalnianie zrostów jelitowych niesie bowiem ze sobą ryzyko ich uszkodzenia, a w przypadkach zabiegów w miednicy utrudniony dostęp jeszcze bardziej to ryzyko potęguje. W związku z powyższym powstanie przetoki odbytniczo-pochwowej należy uznać za powikłanie leczenia operacyjnego.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka T. M. od 2007 roku była leczona w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej Szpitala (...) im. dr J. R. w R., w tym wielokrotnie operacyjnie z powodu schorzeń narządów jamy brzusznej, głównie chorób wywodzących się z narządów rodnych powódki.

We wrześniu 2007 r. u powódki w badaniu przesiewowym powstało cytologiczne podejrzenie raka płaskonabłonkowego szyjki macicy. W związku z tym dnia 28 listopada 2007 roku była ona poddana leczeniu operacyjnemu: usunięciu macicy metodą klasyczną poprzez otwarcie jamy brzusznej. Badanie pooperacyjne usuniętego materiału wykazało zaawansowanie procesu do stanu bezpośrednio poprzedzającego raka. Ponadto badanie usuniętej macicy wykazało inne, dodatkowe nieprawidłowości (dysplazja szyjki macicy ciężkiego stopnia, przewlekłe zapalenie szyjki macicy, przewlekłe zapalenie jamy macicy, mięśniak podśluzówkowy macicy, torbiele N.- ropne torbiele zapalne).

W związku z pojawiającymi się bólami brzucha stwierdzono u T. M. zrosty pooperacyjne, które zostały usunięte laparoskopowo dnia 2 lutego 2008 r. Powódka trafiła do szpitala ponownie w dniach 2 do 4 kwietnia 2008 r. Pobyt był spowodowany pojawieniem się torbieli przydatków. Wykonano wówczas punkcję torbieli. Kolejne pobyty powódki w szpitalu wynikały z konieczności uwolnienia powstałych zrostów jelitowych, które wywoływały u powódki zaburzenia pasażu jelitowego (objawy przemijającej niedrożności jelit) oraz silne dolegliwości bólowe jamy brzusznej. Dodatkowo w ciągu kolejnych lat wystąpiła nowa patologia w zakresie narządów rodnych powódki, najpierw w obrębie prawych przydatków a następnie przydatków lewych. Łącznie przeprowadzono cztery laparoskopie (02.02.2008 r., 19.02.2009 r., 23.09.2009 r., 09.06.2010 r.) oraz laparotomie dnia 29.10.2010 r. (usunięcie przydatków prawych). Wszystkie zabiegi miały na celu, m. in. uwolnienie kolejnych zrostów.

W lutym 2011 r. powódka T. M., z powodu rozpoznanego w badaniu USG dużego guza lewego jajnika (ok. 12x10 cm) została prawidłowo zakwalifikowana do leczenia operacyjnego- usunięcia guza lewego jajnika. Dnia 15 lutego 2011 r. została hospitalizowana na Oddziale G.- Położniczym Szpitala (...) w R.. Guz był duży, wyczuwalny palpacyjnie przez powłoki brzucha. Ze względu na rozmiary guza i liczne wcześniejsze operacje w jamie brzusznej, powódka została zakwalifikowana do operacji metodą klasyczną przez laparotomię. W ramach przygotowania do operacji, tego samego dnia zostały u powódki wykonane wszystkie niezbędne badania, powszechnie stosowane do planowanej operacji w znieczuleniu ogólnym. Wyniki przeprowadzonych badań były prawidłowe. Jelito grube zostało w sposób typowy, prawidłowo przygotowane do planowanego zabiegu- powódka w dzień przed operacją, tj. 15.02.2011 r. oraz w dniu operacji, tj. 16.02.2011 r. miała wykonaną wlewkę doodbytniczą (lewatywę). Otrzymała także przed operacją dożylnie dawkę antybiotyku, rutynowo i powszechnie stosowanego w ramach tzw. okołooperacyjnej profilaktyki antybiotykowej. Przebieg pooperacyjny w okresie hospitalizacji w trakcie której przeprowadzono operację był niepowikłany. Powódka została wypisana w siódmej dobie pooperacyjnej bez istotnych dolegliwości.

Po wypisie powódki ze szpitala pojawiły się obawy przetoki jelitowo-pochwowej. Powódka była ponownie hospitalizowana, potwierdzono obecność przetoki. Koniecznym było poddanie powódki kolejnej operacji. Dnia 2 marca 2011 r. przeprowadzono zabieg operacyjny metodą otwartą przez laparotomię. W trakcie operacji, ze względu na stwierdzoną w jamie brzusznej patologię- masywny naciek esicy na pochwę (miejsce przetoki), wykonano wyłonienie sztucznego odbytu na jelicie grubym. Obecnie powódka oczekuje na kolejną operacje chirurgiczną likwidacji sztucznego odbytu, a więc przywrócenia ciągłości jelita grubego.

Dowód: dokumentacja medyczna powódki k. 6-33v, k. 93-209v, k. 212-227v, k. 229-249v, k. 251-368v, k. 414-418v, k. 421-421v, k. 434-435 ; zeznania świadka M. C. protokół z dnia 09.11.2012 r. k. 401v-402v; zeznania świadka S. G. protokół z dnia 09.11.2012 r. k. 402v-404; zeznania świadka M. K. protokół z dnia 09.11.2012 r. k. 404-404v; zeznania świadka R. K. protokół z dnia 17.01.2013 r. k. 437v-438; zeznania świadka E. K. protokół z dnia 17.01.2013 r. k. 438-438v; zeznania powódki T. M. protokół z dnia 17.01.2013 r. k. 438v-439; opinia biegłego M. W. k. 459-467; opinia biegłego M. S. k. 600-615.

W dacie opisywanych wydarzeń pozwany ad. 1 był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego ad. 2. Pozwanych łączyła umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej- polisa nr (...) oraz dodatkowa umowa dobrowolna na mocy Ogólnych Warunków Ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej lekarzy, przedstawicieli innych zawodów medycznych oraz zakładów opieki zdrowotnej, potwierdzona polisą nr (...). W związku z tym, że powódka nie zgłosiła swych roszczeń do (...) S. A., pozwany ad. 2 nie przeprowadził postępowania likwidacyjnego.

Dowód: polisa ubezpieczeniowa (...) S. A. k.82-92.

Powódka obecnie, w związku z posiadaniem sztucznego odbytu, odczuwa duży dyskomfort życiowy w związku ze swoją niepełnosprawnością. Jej dolegliwości ograniczają aktywność powódki w każdej sferze życia. Na co dzień musi używać specjalnych worków i dodatkowych preparatów higienicznych, a także musi stale kontrolować swój stan zdrowia. Ze względu na swoją niepełnosprawność nie ma obecnie możliwości zarobkowych. Oczekuje na kolejną operację chirurgiczną mającą na celu przywrócenie naturalnej drogi treści pokarmowej.

Dowód: orzeczenie lekarza orzecznika ZUS k. 419-420; zeznania powódki T. M. protokół z dnia 17.01.2013 r. k. 438v-439; opinia biegłego M. W. k. 459-467; opinia biegłego M. S. k. 600-615.

W trakcie postępowania, na podstawie opinii lekarskich biegłego sądowego z zakresu ginekologii i położnictwa oraz z zakresu chirurgii ogólnej i onkologicznej, Sąd ustalił, że operacja z powodu guza przydatków lewych, wykonana w dniu 16 lutego 2011 r., była wykonana prawidłowo. Ryzyko powikłań wzrastało wraz z każdą kolejną interwencją chirurgiczną. Powstanie przetoki spowodowane było powstaniem zakażenia w polu operacyjnym, co następnie spowodowało samoistne wytworzenie się przetoki jelitowo-pochwowej. Ponadto kalectwo powódki i jej uszczerbek na zdrowiu w postaci przetoki jelitowej mają charakter czasowy, bowiem po wyleczeniu przetoki można odtworzyć normalne warunki anatomiczne. Wobec powyższego zdaniem Sądu lekarze zajmujący się powódką nie dopuścili się błędów w sztuce medycznej.

Dowód: opinia biegłego M. W. k. 459-467 oraz opinia uzupełniająca k. 514-519; opinia biegłego M. S. k. 600-615 oraz opinia uzupełniająca k. 681-684.

Przy ocenie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie Sąd kierował się zasadą swobodnej oceny dowodów wyrażoną w art. 233 § 1 kpc. Podejmując rozstrzygnięcie Sąd oparł się na dowodach z dokumentów, w tym na opinii biegłego ginekologa i położnika oraz biegłego z zakresu chirurgii ogólnej i onkologicznej, wydanych w niniejszym postępowaniu. Przedstawionym dokumentom oraz informacjom w nich zawartym Sąd dał wiarę w całości, albowiem zgodność ich treści z rzeczywistym stanem faktycznym nie została przez strony zakwestionowana w toku procesu, a sporządzone zostały przez uprawnione podmioty w ramach obowiązków wynikających z charakteru ich działalności. Sąd ustalił powyższy stan faktyczny również na podstawie zeznań powódki oraz świadków, którym dał wiarę w całości. Ponadto Sąd w zupełności podzielił wywody i wnioski zawarte w opiniach biegłych, są one bowiem sporządzone rzetelnie, a zarazem są spójne i logiczne.

Dowód: dokumentacja medyczna powódki k. 6-33v, k. 93-209v, k. 212-227v, k. 229-249v, k. 251-368v, k. 414-418v, k. 421-421v, k. 434-435 ; polisa ubezpieczeniowa (...) S. A. k.82-92; zeznania świadka M. C. protokół z dnia 09.11.2012 r. k. 401v-402v; zeznania świadka S. G. protokół z dnia 09.11.2012 r. k. 402v-404; zeznania świadka M. K. protokół z dnia 09.11.2012 r. k. 404-404v; orzeczenie lekarza orzecznika ZUS k. 419-420; faktura za zakup leku k. 422; zeznania świadka R. K. protokół z dnia 17.01.2013 r. k. 437v-438; zeznania świadka E. K. protokół z dnia 17.01.2013 r. k. 438-438v; zeznania powódki T. M. protokół z dnia 17.01.2013r. k. 438v-439; opinia biegłego M. W. k. 459-467 oraz opinia uzupełniająca k. 514-519; opinia biegłego M. S. k. 600-615 oraz opinia uzupełniająca k. 681-684.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo powódki nie zasługiwało na uwzględnienie.

Podstawą dochodzonych przez powódkę roszczeń jest art. 445 § 1 kc. Przypisanie odpowiedzialności z tego przepisu wymaga również zaistnienia elementu obiektywnego, jakim jest bezprawność (art. 415 kc). Aby móc przypisać odpowiedzialność pozwanemu szpitalowi za ewentualną szkodę muszą być spełnione łącznie następujące przesłanki: wyrządzenie szkody przez lekarzy lub/i personel pomocniczy, ich zawinione działanie lub zaniechanie, adekwatny związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy tym działanie lub zaniechaniem a wyrządzoną szkodą, a także wyrządzenie szkody przy wykonywaniu czynności powierzonej lekarzowi lub/i personelowi. W świetle okoliczności przedmiotowej sprawy należało mieć także na względzie, iż na mocy art. 4 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (Dz. U. z 1997r., Nr 28, poz. 152 z późniejszymi zmianami) lekarz ma obowiązek wykonywać zawód, zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, dostępnymi mu metodami i środkami zapobiegania, rozpoznawania i leczenia chorób, zgodnie z zasadami etyki zawodowej oraz z należytą starannością. Oczywistym jest także, że szpital nie może ponosić odpowiedzialności odszkodowawczej za każde powikłanie występujące w toku leczenia pacjenta, gdyż wiązałoby się to z jego odpowiedzialnością absolutną. Warunkiem jego odpowiedzialności jest przypisanie mu winy za powstanie szkody (art. 415 kc), a ta w niniejszym postępowaniu nie została wykazana.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy należy stwierdzić, iż wytworzenie się przetoki jelitowo-pochwowej, co w konsekwencji doprowadziło do kolejnej operacji powódki i wykonania u niej sztucznego odbytu (stomii), było jednym z możliwych powikłań pooperacyjnych w związku z przebytymi licznymi operacjami mającymi na celu usunięcie zrostów wewnątrzbrzusznych. Nie jest to więc błąd w sztuce lekarskiej, a jedynie powikłanie, tj. sytuacja, kiedy pomimo sumiennego i starannego postępowania medycznego (wykluczającego niedbalstwo), dochodzi do nieprawidłowości w wyniku okoliczności niezależnych od lekarza. Istotne jest, iż w związku z powstałą przetoką pracownicy pozwanego szpitala podjęli niezwłocznie prawidłowe działania medyczne, a więc prawidłowo rozpoznali przetokę jelitowo-pochwową i prawidłowo zaopatrzyli (wyłonienie stomii).

W trakcie postępowania, na podstawie opinii lekarskiej biegłego sądowego w zakresie ginekologii i położnictwa, dr n. med. M. W., Sąd ustalił, że zrosty są nieprawidłowymi połączeniami pomiędzy tkankami i narządami. Powstają w odpowiedzi na podrażnienie otrzewnej w wyniku zabiegu operacyjnego lub zapalenia. Skłonność do wytwarzania zrostów jest tym większa im rozleglejsza jest operacja, a zwłaszcza gdy operowane narządy wykazują zmiany zapalne. Bezpośrednim wskazaniem do operacji powódki 16 lutego 2011 r. był guz przydatków lewych. Decyzja o jego usunięciu była właściwa. Powódka została wypisana w 7 dobie pooperacyjnej (a więc w terminie rutynowym), bez istotnych dolegliwości bólowych. Dopiero po kilku dniach powódka zgłosiła się do szpitala z objawami bólowymi. Zdiagnozowano u niej powstanie przetoki jelitowo-pochwowej, z powodu której wykonano u niej wyłonienie stomii. Powstanie przetoki było spowodowane najprawdopodobniej powstaniem zakażenia i ropnia w polu operacyjnym, który to ropień następnie przebił się wytwarzając przetokę. Typowym czasem tworzenia się takiej przetoki jest 7-10 doba po operacji. W związku z powyższym biegły ustalił, że przetoka jelitowo-pochwowa nastąpiła samoistnie, a była wynikiem wielu operacji, wieloletniego przebiegu choroby i wieloletnią kolonizacją narządów miednicy powódki przez bakterie. To wszystko spowodowało osłabienie jelita w miejscu, w którym wytworzyła się przetoka.

Jednocześnie biegły wykluczył, aby doszło do mechanicznego uszkodzenia jelita w trakcie operacji. Zgodnie bowiem z wiedzą i doświadczeniem medycznym śródoperacyjne uszkodzenie jelita (np. przecięcie) jest łatwe do zauważenia w trakcie operacji, gdyż rana krwawi i wydobywa się z niej treść jelitowa (w tym przypadku kał, który dawałby dodatkowo przykry zapach), a zaopatrzenie rany jest wówczas naturalnym następstwem. Nie mogło dojść także do uszkodzenia jelita i przeoczenia uszkodzenia, bowiem obecność dziury w jelicie wiązałaby się z faktem wylewania się treści jelitowej do jamy brzusznej już od drugiego dnia operacji. Sytuacja taka wywołałaby natychmiastowe kałowe zapalenie otrzewnej, ciężki stan chorej i mogłoby doprowadzić do jej śmierci. Ponadto w jamie brzusznej pozostawiono powódce dren, który usunięto po uruchomieniu perystaltyki jelit. Gdyby doszło do wycieku to treść kałowa wydobywałaby się przez dren. Biegły wykluczył również śródoperacyjne, niezamierzone przyszycie jelita do kikuta pochwy, gdyż taka czynność wymagałaby wypreparowania pochwy z głębi miednicy mniejszej, a w przypadku powódki byłoby to dodatkowym i bezcelowym działaniem.

Natomiast na podstawie opinii lekarskiej biegłego sądowego z zakresu chirurgii ogólnej i chirurgii onkologicznej, lek. med. M. S., Sąd ustalił, że ze względu na rozmiary guza i liczne wcześniejsze operacje w jamie brzusznej powódka została prawidłowo i właściwie zakwalifikowana do operacji metodą klasyczną przez laparotomię. Również prawidłowo wykonano: wszystkie wstępne badania, przygotowanie do planowanego zabiegu (w tym podanie antybiotyku oraz dwukrotne wykonanie wlewki doodbytniczej), otwarcie jamy brzusznej cięciem pośrodkowym dolnym w miejscu blizny po poprzedniej laparotomii, umieszczenie drenu w loży po usuniętej zmianie, dokonano sprawdzenia ilości narzędzi i materiałów opatrunkowych i zamknięcia powłok brzucha. Ponadto nie odnotowano żadnych trudności w uwalnianiu zrostów jelita z guzem, uszkodzeń ściany uwalnianego jelita, konieczności zakładania szwów na uszkodzoną ścianę jelita, zakładania innych ponadstandardowych szwów chirurgicznych na okoliczne tkanki. To wszystko wskazuje, że w trakcie operacji nie doszło do żadnego uszkodzenia jelita, a sam zabieg przeprowadzono prawidłowo. Dodatkowo biegły podkreślił, że istnieje znacząca korelacja prawdopodobieństwa powstania przetoki jelitowej z ilością przebytych zabiegów chirurgicznych w obrębie jamy brzusznej (każdy kolejny zabieg zwiększa ryzyko trzykrotnie). Nie bez znaczenia jest również fakt, że każda operacja polegająca na uwalnianiu zrostów jelitowych powoduje miejscowe osłabienie naturalnej ściany jelita, a więc nie ma możliwości przywrócić jego naturalnej, pełnowartościowej, fizjologicznej budowy. Istotne jest także to, że u powódki występował stan/proces zapalny w obrębie jamy brzusznej. W związku z powyższym zaistniało wieloczynnikowe zagrożenie możliwością powstania powikłania chirurgicznego w postaci przetoki jelitowej.

Również ten biegły wykluczył możliwość śródoperacyjnego uszkodzenia jelita grubego (perforacja skutkuje natychmiastowym pojawieniem się treści jelitowej oraz intensywnego zapachu kału/gazów jelitowych) oraz nieumyślnego przyszycia jelita do pochwy (jako nielogiczne, technicznie skomplikowane i niecelowe). A nawet gdyby przyjąć, że do uszkodzenia mechanicznego w trakcie operacji doszło, to treść kałowa pojawiłaby się w ciągu kilku, kilkunastu godzin po operacji w drenie, który założono w miejsce operowane. Zaś zgodnie z dokumentacją medyczna dren prowadził prawidłową ilość i prawidłowy rodzaj wydzieliny bez treści kałowej, wskutek czego został usunięty w drugiej dobie pooperacyjnej. Wobec powyższego, powstała przetoka jelitowo-pochwowa była ciężkim powikłaniem schorzeń toczących się przez wiele lat w obrębie narządów jamy brzusznej powódki, do której wystąpienia z całą pewnością przyczyniły się liczne operacje uwalniania zrostów jelitowych.

Po przeprowadzeniu wnikliwego postępowania dowodowego, w tym opinii z biegłych specjalistów z zakresu ginekologii i położnictwa oraz chirurgii ogólnej i onkologicznej, Sąd ustalił, że nie można przypisać lekarzom popełnienia błędu medycznego w związku z zabiegiem operacyjnym z dnia 16 lutego 2011 r. W ocenie Sądu biegli sądowi M. W. i M. S. wnikliwie przeanalizowali stan powódki pod kątem jej zdrowia, przebiegu operacji, przyczyn powstania powikłań i wyciągnęli logiczne wnioski. W konsekwencji Sąd uznał opinie jako w pełni wartościowe dowody w tej sprawie. Reasumując w ocenie Sądu powódka nie doznała szkody, za którą odpowiedzialność ponosi szpital w R..

Stroną przegrywającą proces w rozumieniu art. 98 kpc jest powódka i to ona winna ponieść koszty procesu. Jednakże Sąd uznał za zasadne, na podstawie art. 102 kpc, w związku z wystąpieniem szczególnych okoliczności, stopnia zaawansowania i trudności sprawy, odstąpić od obciążania powódki kosztami zastępstwa procesowego na rzecz pozwanych. Sąd bowiem doszedł do wniosku, że powódka miała prawo żądać ustalenia przyczyn jej obecnego stanu zdrowia, a z powodu złożonego i wieloaspektowego stanu sprawy możliwe to było dopiero po przeprowadzeniu postępowania dowodowego z opinii biegłych sądowych.