Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI1 U 1467/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 października 2015r.

Sąd Rejonowy Gdańsk – Południe w Gdańsku Sekcja ds. (...) w VI Wydziale Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSR Ewa Dawidowska - Myszka

Protokolant:

stażysta Joanna Malek

po rozpoznaniu w dniu 24 września 2015 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy M. G.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o jednorazowe odszkodowanie

z odwołania od decyzji z dnia 22 października 2014 r., znak (...)- (...)

Oddala odwołanie

Sygn. akt VI 1 U 1467/14

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 22 października 2014 roku znak (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił M. G. prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy. W uzasadnieniu organ rentowy podał, że zgodnie art. 3 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, za wypadek uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą. Zgodnie zaś z okolicznościami opisanymi w protokole powypadkowym dotyczącym zdarzenia z dnia 10 października 2013 roku, brak jest związku pomiędzy schorzeniem a wypadkiem, albowiem wystąpiły u ubezpieczonego dolegliwości ze strony stawu barkowego, gdzie pierwotną przyczyną był jego uraz z 2010 roku.

Od powyższej decyzji ubezpieczony M. G. wniósł odwołanie, domagając się zmiany decyzji i uznania, że zdarzenie z dnia 10 października 2013 roku tj. zwichnięcie stawu barkowego stanowiło wypadek przy pracy oraz przyznania mu prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego w postaci jednorazowego odszkodowania i zasądzenia od organu rentowego kosztów postępowania według norm przepisanych. W uzasadnieniu wnioskodawca podał, że uraz w postaci zwichnięcia stawu barkowego w dniu 10 października 2013 roku miał miejsce podczas wykonywania pracy przez ubezpieczonego. Przyczyną wystąpienia urazu było wykonywanie zadań pracowniczych polegających na przeniesieniu skrzydła drzwi. Gdyby nie wskazana okoliczność pochodząca spoza organizmu ubezpieczonego nagły uraz by nie nastąpił. Wnioskodawca podkreślił, że wypadek na nartach miał miejsce trzy lata temu i po tym zdarzeniu został uznany za zdolnego do pracy.

W odpowiedzi na odwołanie wnioskodawcy, organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania i w uzasadnieniu podtrzymał dotychczasowe stanowisko i argumentację.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W styczniu 2010 roku M. G. upadł podczas jazdy na nartach, wskutek którego doznał zwichnięci barku lewego. Ponownie w dniu 6 czerwca 2010 roku podczas upadku z motoru M. G. doznał zwichnięcia barku lewego.

Kolejny raz do nawykowego zwichnięcia barku lewego u wnioskodawcy doszło w dniu 4 czerwca 2012 roku podczas pracy w fabryce (...) oraz w dniu 21 czerwca 2013 roku w łóżku.

Okoliczność bezsporna, nadto potwierdzona dowodem:

Zeznania wnioskodawcy nagranie protokołu rozprawy z dnia 7 maja 2015 roku 00:02:29- 00:10:31; 00:19:18-00:20:56 audite k. 62

Dokumentacja medyczna k. 24-51

Opinia sądowo lekarska k. 68-70

Protokół nr (...) ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy k. 5-6 akt ZUS

M. G. jest zatrudniony w fabryce (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością S.K.A. w B. na stanowisku operatora na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony od 1 grudnia 2012 roku. Do obowiązków wnioskodawcy należy obróbka ręczna i czyszczenie skrzydeł drzwi. Zadanie to polega na zdjęciu drzwi z taśmy, położeniu ich na tzw. koziołkach, obrabianiu płaszczyzny i krawędzi drzwi z dwóch stron. Po obrobieniu drzwi odkłada się je na inną taśmę. Po wyczyszczeniu jednego skrzydła, drzwi należy obrócić na drugą stronę. Drzwi ważą od 10 do 50 kg.

Okoliczność bezsporna, nadto potwierdzona dowodem:

Zeznania świadka D. D. nagranie protokołu rozprawy z dnia 7 maja 2015 roku 00:11:35- 00:17:10 , nadto protokół rozprawy, k. 60

Zeznania wnioskodawcy nagranie protokołu rozprawy z dnia 7 maja 2015 roku 00:02:29- 00:10:31; 00:19:18-00:20:56 , nadto protokół rozprawy, k. 59-61

Umowa o pracę k. 49 akt ZUS

W dniu 10 października 2013 roku M. G. rozpoczął pracę na zmianie 6.30- 14.30. Tego dnia M. G. pracował z D. D..

Około godziny 9.50, po wyczyszczeniu skrzydła typ M. 90 o wymiarach 2030x944x40 pełnych z wypełnieniem z plastra miodu i wadze 17,7 kg, M. G. z D. D. obracali skrzydło o 180 stopni, opierając jedną krawędź na koziołkach. W trakcie obrotu skrzydła M. G. poczuł ból w lewym barku. Niezwłocznie o zaistniałym zdarzeniu został poinformowany przełożony S. G.. Następnie Marin G. razem z przełożonym S. G. udali się do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w W..

Okoliczność bezsporna, nadto potwierdzona dowodem:

Protokół nr (...) ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy k. 40-42 ZUS

W Szpitalu, po zbadaniu wnioskodawcy i wykonaniu zdjęć RTG, rozpoznano nawykowe zwichnięcie barku lewego. Dokonano nastawienia i założono chustę trójkątną. M. G. otrzymał zwolnienie lekarskie od dnia 10 października 2013 roku do dnia 19 października 2013 roku, z zaleceniem nieobciążania barku lewego.

Okoliczność bezsporna, nadto potwierdzona dowodem:

Protokół nr (...) ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy k. 40-42 ZUS

Historia choroby k. 37

Zaświadczenie k. 39

Biegły Z. M. w opinii sądowo-lekarskiej uznał, że stan barku w dniu 10 października 2013 roku wynikał głównie z choroby stawu ramienno – łopatkowego lewego. W przeszłości wnioskodawca doznał wielokrotnych zwichnięć, które prowadziły do powstania niestabilności stawu i szczególnej tendencji do kolejnych zwichnięć w sytuacjach normalnie nie powodujących niekorzystnych następstw np. w łóżku. Upadek na nartach w 2010r. związany był z zadziałaniem dużej siły i wówczas doszło po raz z pierwszy do uszkodzenia barku i jego zwichnięcia. Niedostateczność unieruchomienia po pierwszym urazie nie zabezpieczyła stawu i w związku z niestabilnością dochodziło do kolejnych nawykowych zwichnięć stawu barkowego w różnych sytuacjach życia codziennego.

Biegły podał również, że charakterystyczne dla choroby nawykowego zwichnięcia barku jest to, że te zwichnięcia stają się coraz częstsze i występują w błahych sytuacjach. Istotą choroby jest rozluźnienie stawu. Powstaje niestabilność, która powoduje występowanie zwichnięć, nawet w najmniej oczekiwanych sytuacjach życiowych, bez wysiłku fizycznego. Do wyleczenia konieczne jest przeprowadzenie zabiegu operacyjnego.

W takiej sytuacji nie można przyjąć, że praca wykonywana w dniu 10 października 2013 roku była przyczyną powstania choroby barku.

Dowód:

Opinia sądowo lekarska 68-70

Ustne wyjaśnienia do opinii biegłego nagranie protokołu rozprawy z dnia 24 września 2015 roku 00:01:12 -00:19:23 , nadto protokół rozprawy, k. 90-91

Sąd zważył, co następuje

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dokumenty zgromadzone w toku postępowania, w szczególności w oparciu o dokumentację zawartą w aktach rentowych, której autentyczności nie kwestionowano w toku postępowania jak również na zeznaniach wnioskodawcy M. G. i świadka D. D., które Sąd uznał zasadniczo za wiarygodne i prawdziwe. Zeznania wnioskodawcy jak i świadka znajdują potwierdzenie w przedstawionych do sprawy dokumentach. Nadto się wzajemnie uzupełniają i dopełniają. Sąd nie dał wiary zeznaniom wnioskodawcy jedynie co do wagi drzwi tj. że ważyły około 40 kg, albowiem jest to sprzeczne z ustaleniami wynikającymi z protokołu okoliczności i przyczyn wypadku, w którym podano typ drzwi, wymiary i ich wagę tj. skrzydło drzwiowe typu M. 90 o wymiarach 2030x944x40 pełnych z wypełnieniem z plastra miodu i wadze 17,7 kg.

W niniejszej sprawie zaszła konieczność wyjaśnienia okoliczności sprawy w zakresie wymagającym wiadomości specjalnych, Sąd dopuścił więc dowód z opinii biegłego z zakresu ortopedii w celu ustalenia, czy praca związana z obracaniem skrzydeł drzwi w dniu 10.10.2013 roku stanowiła przyczynę zewnętrzną schorzenia wnioskodawcy, czy też stan barku wynikał z rozwoju choroby samoistnej.

Biegły ortopeda Z. M. jednoznacznie w swojej opinii stwierdził, że stan barku w dniu 10 października 2013 roku wynikał głównie z choroby stawu ramienno – łopatkowego lewego. W przeszłości wnioskodawca doznał wielokrotnych zwichnięć, które prowadziły do powstania niestabilności stawu i szczególnej tendencji do kolejnych zwichnięć w sytuacjach normalnie nie powodujących niekorzystnych następstw np. podczas snu.

W związku z zastrzeżeniami wnioskodawcy do opinii, sąd wezwał biegłego na rozprawę. Ustne wyjaśnienia biegłego były stanowcze i kategoryczne. Biegły wskazał, że praca wykonywana w dniu 10 października 2010r. nie była istotną przyczyną zewnętrzną zdarzenia. Do nawykowego zwichnięcia braku mogło dojść w różnych sytuacjach życia codziennego, tak jak miało to miejsce wielokrotnie w przeszłości. Nie było istotne wystąpienie nadmiernego wysiłku fizycznego, lecz w różnych sytuacjach, nawet tak błahych jak podczas snu dochodziło u wnioskodawcy do nawykowego zwichnięcia barku. Czynności wykonywane przez wnioskodawcę w dniu 10 października 2013r. nie stanowiły czynnika sprawczego wystąpienia nawykowego zwichnięcia barku.

W ocenie Sądu biegły w sposób obszerny i wnikliwy dokonał analizy materiału dowodowego oraz wyprowadził poprawne logicznie wnioski, przez co opinia pisemna, dodatkowo uzupełniona podczas wyjaśnień biegłego na rozprawie, zasługuje na jej uznanie w całości. Sąd uznał zatem, że opinia została wykonana w sposób rzetelny i obiektywny, zgodnie z zasadami wiedzy fachowej i wymogami przewidzianymi w kodeksie postępowania cywilnego. Sąd nie posiada wiadomości specjalnych i nie jest w stanie merytorycznie kwestionować wniosków biegłego, jednakże opinia podlega ocenie sądu z punktu widzenia logiczności, fachowości, rzetelności ( por. wyrok. SN z 19.12.1990, I PR 148/90, OSP1991/11/300). W ocenie Sądu wnioski zawarte w opinii biegłego są uzasadnione logicznie i przekonujące dla osoby nie posiadającej wiadomości specjalnych. Nadto wnioski w niej zawarte zostały należycie umotywowane i nie budzą zastrzeżeń.

Sąd wprawdzie samodzielnie ocenia dowody zgromadzone w sprawie, w tym opinie biegłych, jednak ta ocena nie może prowadzić do sprzeczności z faktami, które z tych opinii wynikają. Jeśli opinia spełnia wymogi przewidziane prawem, jest rzetelna, zgodna z zasadami wiedzy, logiczna, należycie uzasadniona i przekonująca, to należy podzielić wnioski z niej płynące, a nie orzekać z pominięciem tak sporządzonej opinii. Jeżeli opinia biegłego jest tak kategoryczna i tak przekonywająca, że sąd określoną okoliczność uznaje za wyjaśnioną, to nie ma obowiązku dopuszczania dowodu z dalszej opinii biegłych, tylko dlatego, iż strona postępowania w subiektywnym przekonaniu co do swego stanu zdrowia nie zgadza się z wnioskami płynącymi z tej opinii (por. wyrok SN z 21.11.1974r., II CR 638/74, OSP 1975/5/108, wyrok SA w Lublinie z dnia 14.10.1999r., III AUa 279/99, OSA 2000/7-8/34)

Należy mieć na uwadze, że przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych nie ma na celu doprowadzenia do przyjęcia tez jednej ze stron, lecz do ustalenia stanu faktycznego zgodnego z prawdą. Okoliczność, że opinia biegłych nie ma treści, odpowiadającej stronie, nie może uzasadniać przeprowadzenia dowodu z opinii dalszych biegłych. Odmienne stanowisko oznaczałoby bowiem przyjęcie, że należy przeprowadzić dowód z wszelkich możliwych biegłych, by się upewnić, czy niektórzy z nich nie byliby takiego zdania, jak strona (wyrok SN z 18 lutego 1974r., II CR 5/74, LEX nr 7407).

Należy też wskazać, że wnioskodawca na rozprawie nie złożył żadnych innych wniosków dowodowych, nie wnosił o przeprowadzenie dowodów z opinii biegłych.

Zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 30.10.2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz.U.2015.1242 -j.t.) za wypadek przy pracy uważa się zdarzenie nagle wywołane przyczyną zewnętrzną, które nastąpiło w związku z pracą podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych, podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia, a także w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.

Spór między stronami sprowadził się do faktu zaistnienia przyczyny zewnętrznej zdarzenia z dnia 10 października 2013 roku.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że uszczerbek na zdrowiu pracownika (jego śmierć) spowodowany czynnikiem samoistnym może stanowić wypadek przy pracy, jeżeli został wywołany nadmiernym w okolicznościach danego wypadku wysiłkiem lub stresem. Nadmierny wysiłek (stres) powinien być oceniany przy uwzględnieniu indywidualnych właściwości pracownika (stanu jego zdrowia, sprawności ustroju) i okoliczności, w jakich wykonywana jest praca. Generalnie wykonywanie zwykłych czynności (normalny wysiłek, normalne przeżycia psychiczne) przez pracownika nie może być uznane za zewnętrzną przyczynę wypadku przy pracy. Musi zatem nastąpić szczególna (nadzwyczajna) okoliczność w przebiegu pracy, aby czynnik samoistny pochodzący z wnętrza organizmu pracownika mógł być uznany za skutek przyczyny zewnętrznej. W szczególności może to być nadmierny, wyjątkowy wysiłek fizyczny. Oznacza to, że co do zasady wykonywanie zwykłych (typowych, normalnych), choćby stresujących lub wymagających dużego wysiłku fizycznego, czynności (obowiązków) przez pracownika, nie może być uznane za zewnętrzną przyczynę wypadku przy pracy, gdyż sama praca nie może stanowić zewnętrznej przyczyny w rozumieniu definicji wypadku przy pracy, ale może nią być dopiero określona nadzwyczajna sytuacja związana z tą pracą, która staje się współdziałającą przyczyną zewnętrzną(zob. wyroki z dnia 4 kwietnia 2012 r., II UK 181/11, LEX nr 1216850 oraz z dnia 11 stycznia 2013 r., II UK 162/12, Monitor Prawa Pracy 2013 nr 5, s. 274-276 i powołane w nich orzecznictwo).

Mając na uwadze powyżej zaprezentowane i ugruntowane stanowisko w orzecznictwie nie może budzić wątpliwości, że zdarzenie z dnia 10 października 2013 roku nie zostało spowodowane przyczyną zewnętrzną. Jak bowiem wynika z zeznań wnioskodawcy jak i opinii biegłego, wnioskodawca M. G. w dniu zdarzenia z dnia 10 października 2013 roku cierpiał na nawykowe zwichnięcie stawu barkowego lewego. Schorzenie to charakteryzuje się zaś tym, że z uwagi na niestabilność barku dochodzi do wielokrotnych zwichnięć w różnych sytuacjach życiowych, niekoniecznie związanych z wysiłkiem fizycznym. Jak wynika z ustaleń Sądu, wnioskodawca do dnia zdarzenia z dnia 10 października 2013 roku doznał uprzednio wielokrotnych zwichnięć. M. G. w dniu 10 października 2010 r. wykonywał zwykłe, typowe czynności związane z jego zatrudnieniem. Obracanie drzwi o wadze 17,7 kg przez dwóch mężczyzn przy jednoczesnym opieraniu jednej krawędzi na podporze nie stanowi nadmiernego wysiłku fizycznego. Jest to czynność, którą wielokrotnie wnioskodawca wykonywał podczas swojej pracy. Nie były to drzwi szczególnie ciężkie, gdyż waga skrzydeł drzwiowych, który były poddane obróbce wynosiła od 10 kg do 50 kg. Środowisko pracy nie miało decydującego wpływu na wystąpienie tego schorzenia. Do nawykowego zwichnięcia barku mogło dojść u wnioskodawcy w najmniej oczekiwanych sytuacjach życiowych z uwagi na istniejące schorzenie wewnętrzne związane z niestabilnością stawu barkowego po upadku na nartach w 2010r.. Nie można uznać, że każda taka błaha sytuacja stanowi przyczynę nawykowego zwichnięcia barku, ponieważ u osób zdrowych w takich sytuacjach nie dochodzi do tego rodzaju urazu. Decydujące znaczenie miała niestabilność stawu barkowego, która usposabiała do wystąpienia kolejnych zwichnięć podczas różnych czynność, a nawet podczas snu. Dlatego też w niniejszej sprawie konieczne było ustalenie istotnej przyczyny wystąpienia nawykowego zwichnięcia barku, a więc takiej, która miała decydujący wpływ na wystąpienie tego schorzenia. Nie chodzi więc o jakąkolwiek przyczynę w skomplikowanym układzie przyczyn i skutków, lecz taką która zadecydowała o wystąpieniu określonego skutku. Praca wykonywana przez wnioskodawcę w dniu 10 października 2013r. nie zadecydowała o wystąpieniu nawykowego zwichnięcia barku, gdyż do tego schorzenia mogło również dojść bez udziału wysiłku fizycznego przy innej czynności, tak jak to miało miejsce wielokrotnie w przeszłości. Jest tu jedynie przypadkowa zbieżność wykonania pracy oraz wystąpienia skutku w postaci nawykowego zwichnięcia barku. Natomiast nie można traktować każdej z tych czynności, przy której doszło do wystąpienia nawykowego zwichnięcia barku jako przyczyny zdarzenia, mimo iż bez tej czynności nie wystąpiłoby w danym momencie nawykowe zwichnięcie barku. Natomiast doszłoby do ujawnienia tego schorzenie przy wykonywaniu innych równie nieobciążających czynności, a nawet podczas snu. Zatem to nie dana czynność determinowała wystąpienie nawykowego zwichnięcia barku, lecz to , że bark był uszkodzony po wypadku na nartach w 2010r. , na skutek którego doszło do rozluźnienia stawów i niestabilności, która usposabiała do występowania nawykowych zwichnięć barku w różnych sytuacjach.

Wobec powyższego brak podstaw do uznania, ze do urazu barku doszło na skutek przyczyny zewnętrznej.

Mając powyższe na uwadze, Sąd na mocy art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie.