Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 712/14

(Ds. – (...))

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 07 października 2015 r.

Sąd Rejonowy w Ząbkowicach Śl. w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Maria Dulanowska

Protokolant: Elżbieta Staszel

w obecności T. B. - Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Ząbkowicach Śl.

po rozpoznaniu w dniu 12.02.2015 r., 26.02.2015 r., 26.03.2015 r., 26.05.2015 r., 25.06.2015 r., 16.07.2015 r., 24.09.2015 r., 07.10.2015 r., sprawy karnej

R. K.

syna K. i B. z domu P.

urodz. (...) w Z.

oskarżonego o to, że:

W dniu 02 września 2014 roku w Z. Śl. woj. (...) stosując przemoc fizyczną w postaci złapania i wykręcania kciuka i palca wskazującego lewej dłoni funkcjonariusza Policji st. asp. T. M. usiłował wyszarpnąć dowód rejestracyjny pojazdu marki B. nr rej. (...) w celu udaremnienia przeprowadzenia prawnej czynności służbowej polegającej na przeprowadzeniu kontroli drogowej i udokumentowania tego faktu w notatniku służbowym powodując u wymienionego obrażenia ciała w postaci skręcenia i naderwania I i II palca ręki lewej co naruszyło czynności narządów jego ciała na okres poniżej siedmiu dni

tj. o czyn z art. 224 § 2 kk i art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

I.  oskarżonego R. K. uznaje winnym popełnienia czynu opisanego wyżej i za czyn ten na mocy art. 224 § 2 kk w zw. z art. 11 § 3 kk w zw. z art. 37 a kk wymierza mu karę grzywny w wymiarze 50 (pięćdziesięciu) stawek dziennych, zaś na podstawie art. 33 § 3 kk wysokość jednej stawki dziennej ustala na kwotę 50 (pięćdziesiąt) złotych;

II.  na mocy art. 46 § 2 kk orzeka wobec oskarżonego na rzecz T. M. nawiązkę w kwocie 500 (pięćset) złotych;

Sygn. akt II K 712/14

UZASADNIENIE

Na podstawie przeprowadzonego przewodu sądowego ustalono następujący stan faktyczny:

W dniu 2 września 2014 roku w godzinach 7.00-15.00 funkcjonariusze policji T. M. i K. S. pełnili służbę w zmotoryzowanym patrolu oznakowanym radiowozem. Zgodnie z trasą służby wyznaczoną na ten dzień pełnili ją na terenie Miasta i Gminy Z.. Patrolowali okolice przedszkoli, zwracając uwagę na korzystanie przez kierujących z pasów bezpieczeństwa oraz prawidłowy przewóz dzieci w fotelikach.

Około godziny 7.55 jadąc ulicą (...) zauważyli, że wyjeżdżający z ulicy (...) oskarżony R. K., jadący samochodem marki B. (...) nie ma zapiętych pasów bezpieczeństwa. W związku z powyższym ruszyli za oskarżonym, który na skrzyżowaniu dróg ul. (...) i ul. (...) popełnił kolejne wykroczenie, tj. nie zasygnalizował kierunkowskazem zmiany kierunku jazdy. W związku z dużym natężeniem ruchu funkcjonariusze policji nie mieli możliwości przeprowadzenia kontroli drogowej, dlatego też kontynuowali jazdę za oskarżonym i na wysokości marketu B. włączyli w radiowozie światła błyskowe. Wówczas oskarżony skręcił na skrzyżowaniu w lewo, sygnalizując zmianę kierunku ruchu, w ul. (...), jednocześnie wymuszając pierwszeństwo przejazdu na białym samochodzie marki C., nadjeżdżającemu z naprzeciwka.

Na wysokości W. Ciśnień w Z. funkcjonariusze policji stracili oskarżonego z zasięgu wzroku. W poszukiwaniu jego udali się na parking przy Zespole Szkół (...), gdzie ponownie go spostrzegli. Oskarżony parkował samochód, funkcjonariusze policji pojechali w jego kierunku. W tym czasie oskarżony wysiadał z samochodu.

Dowód: / zeznania świadków: T. M., k. 2-3, 140-143, K. S., k. 5-6, 128-129/ częściowo wyjaśnienia oskarżonego R. K., k. 10-12,89-91, 126- 127/ akta sygn. II W 699/14, w szczególności: wyrok SR w Ząbkowicach Śląskich, k. 97-100, wyrok SO w Świdnicy, k. 139/ nagranie k. 79/

T. M. podszedł do R. K. w asyście K. S., przedstawił się oraz jako powód kontroli podał - popełnienie szeregu wykroczeń. Wówczas oskarżony zdenerwował się, zaczął podnosić głos i oświadczył, że będzie nagrywał przebieg kontroli telefonem komórkowym. T. M. poprosił go o okazanie dokumentów tj. prawa jazdy i dowodu rejestracyjnego. R. K. podał pokrzywdzonemu jedynie dowód rejestracyjny pojazd. Pokrzywdzony trzymał go w lewej ręce, przytrzymując go kciukiem i palcem wskazującym. W między czasie K. S. przeprowadziła badanie oskarżonego na obecność alkoholu w jego organizmie. Następnie oskarżony wsiadał do samochodu i pokazywał, że jechał z zapiętymi pasami, a po wyjściu z samochodu oświadczył, iż nie okaże prawa jazdy, bo nie ma podstaw do jego legitymowania. Krzyczał, że chce pojechać na Komendę Policji, aby wyjaśnić zaistniałą sytuację. Zaprzeczał popełnieniu jakichkolwiek wykroczeń. Pokrzywdzony poinformował oskarżonego, że jeżeli nie popełnił wykroczeń to sprawę rozstrzygnie Sąd. Poinformował go również, że jeżeli nie okaże dokumentu tożsamości zostanie doprowadzony do jednostki Policji. Wtedy oskarżony zdenerwował się jeszcze bardziej, po czym złapał pokrzywdzonego za lewą dłoń i usiłując wyrwać mu dowód rejestracyjny wykręcił mu palce. W związku z powyższym wobec kierującego zastosowano siłę fizyczną w postaci chwytów obezwładniających, a następnie kajdanki. Poinformowano go, że zostaje zatrzymany w związku z podejrzeniem naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza Policji oraz celem ustalenia tożsamości. Następnie przewieziono go do jednostki KPP, gdzie wykonano dalsze czynności służbowe. Na miejscu oskarżony okazał wymagane dokumenty tj. prawo jazdy i dowód osobisty.

W związku z zaistniałą sytuacją oskarżony złożył skargę na postepowanie funkcjonariusza policji oraz zażalenie na zatrzymani. Zarówno skarga, jak i zażalenie nie zostały uwzględnione .

Dowód: / zeznania świadków: T. M., k. 2-3, 140-143, K. S., k. 5-6, 128-129/ częściowo wyjaśnienia oskarżonego R. K., k. 10-12,89-91, 126-127/ akta sygn. II W 699/14, w szczególności: wyrok wraz z uzasadnieniem SR w Ząbkowicach Śląskich, k. 97-100, wyrok SO w Świdnicy, k. 139/ nagranie k. 79/ postanowienie, k. 47/ sprawozdanie z postępowania wyjaśniającego skargę i pismo, k. 44,45// protokół powypadkowy, k. 179-180/

Po zaistniałym zdarzeniu pokrzywdzony nie odczuwał żadnych dolegliwości. W trakcie przesłuchania przez funkcjonariuszy wydziału kryminalnego, w tym samym dniu zaczął odczuwać dolegliwości w lewej dłoni (lewy kciuk i palec wskazujący). Na dłoni zaczął mu się robić obrzęk. W momencie wykonywania czynności gdy zginał kciuk i palec wskazujący odczuwał ból. Po wykonaniu niezbędnych czynności służbowych związanych ze sporządzeniem dokumentacji poinformował dyżurnego, że udaje się do szpitala w celu ustalenia, co jest przyczyną tego bólu. W szpitalu został przebadany przez lekarza. Stwierdzono wówczas u niego skręcenie i naderwanie palców I i II ręki lewej. Następnie udał się do lekarza pierwszego kontaktu, który zalecił zaopatrzenie chirurgiczne i wypisał zwolnienia lekarskie.

Pokrzywdzony wielokrotnie jeździł do ortopedy w D.. Na zalecenie lekarza zażywał środki przeciwbólowe, Korzystał z 10 zabiegów rehabilitacyjnych, które składały się z trzech rodzajów. Oprócz zabiegów miał przepisaną maść.

Komisja MSWiA po zbadaniu pokrzywdzonego przez ortopedę traumatologa orzekła 1 % trwałego uszczerbku na zdrowiu.

Obrażenia ciała doznane przez pokrzywdzonego spowodowały naruszenie czynności narządów ciała jego ciała inne niż określone w art. 156 § 1 trwające nie dłużej niż 7 dni- art. 157 § 2 kk.

Dowód: / / karta informacyjna, k. 7/ orzeczenie, k. 174-77/ protokół powypadkowy, k. 179-180/kata informacyjna leczenia rehabilitacyjnego, k. 111-112/historia zdrowia i choroby, k. 108-110/ wypis z historii choroby k. 194,195/ pisemna opinia sądowo- lekarska, k. 83, ustna opinia złożona przez biegłego k. 232/ zeznania świadka T. M., k. 2-3, 140-143/

Oskarżony R. K. jest żonaty i ma 3 dzieci. Prowadzi działalność gospodarczą. Z zawodu jest technikiem budowlanym. Nie był leczony psychiatrycznie. Dotychczas nie był karany.

Dowód: / dane o karalności, k. 70/ charakterystyka, k. 69/

Oskarżony R. K. zarówno w toku postępowania przygotowawczego jak i sądowego nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że w dniu 2 września 2014 roku, w godzinach porannych około 07.30 wziął swoje dzieci i zawiózł je swoim samochodem do szkół i przedszkola. Wyjaśniając dalej podał, że skręcił w ul. (...) i wjechał na teren parkingu koło szkoły i gdy wysiadał z pojazdu to podjechał radiowóz policyjny i zatrzymał się koło niego. Policjanci zaczęli go kontrolować. Najpierw sprawdzili stan trzeźwości. Wtedy też dowiedział się od nich, iż wcześniej jechał bez zapiętych pasów bezpieczeństwa, co go zdenerwowało, bo miał zapięte pasy. W międzyczasie dowiedział się także, że popełnił inne wykroczenia, co wywołało w nim jeszcze większe zdenerwowanie. Następnie policjant zarządzał ode niego dowodu rejestracyjnego samochodu, który otrzymał. Potem zażądał prawo jazdy i dowód osobisty, na co on nie wyraził zgody. Oskarżony podał, że to stopniowe zarzucanie mu innych wykroczeń spowodowało u niego większe zdenerwowanie. Z jego relacji wynikało, że powiedział do pokrzywdzonego żeby oddał mu dowód rejestracyjny i następnie sięgnął po niego ze świadomością taką, żeby nie dotknąć policjanta, bo różne rzeczy mogą się zdarzyć. W momencie, kiedy chciał on dowód rejestracyjny ściągnąć z dłoni policjanta, ten zacisnął go w dłoni. Dalej wyjaśnił, że funkcjonariusz policji odszedł ode niego i w pewnym momencie powiedział do niego, że dokonał naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji i jest aresztowany. Oskarżony wyjaśnił, że czuł się „wrabiany” i podniósł od razu ręce do góry, a policjanci przystąpili do zatrzymania go, złapali go za ręce i chcieli je wykręcić do tyłu. Stwierdził, że całą sprawę chciał wyjaśnić na Komendzie Policji.

Sąd zważył:

Wina oskarżonego w przedmiocie popełnienia zarzucanych mu czynów nie budzi żadnych wątpliwości. Wprawdzie oskarżony nie przyznał się do ich popełnienia, to jednak w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego, na który składają się zeznania pokrzywdzonego T. M. , zeznania świadka K. S. dokumenty w postaci karty informacyjnej, sprawozdania z postępowania wyjaśniającego, karty leczenia rehabilitacyjnego, opinii sądowo – lekarskiej zarówno pisemnej jak i ustnej oraz częściowo wyjaśnień samego oskarżonego jak i dokonanego przez niego nagrania kontroli, nie można mieć w tym zakresie żadnych wątpliwości.

W przedmiotowej sprawie sporne są następujące kwestie.

Oskarżony kwestionował popełnienie wykroczeń. Niemniej jednak te okoliczności zostały wyjaśnione w odrębnym postępowaniu, które zresztą zakończyło się prawomocnie jego skazaniem za ich popełnienie.

R. K. kwestionował sposób, w jaki został zatrzymany. Zarówno jego skarga jak i zażalenie dotyczące jego zatrzymania nie zostały uwzględnione. Jednocześnie przyznano, iż czynności podejmowane przez pokrzywdzonego były zgodne z obowiązującymi przepisami: Ustawy prawo o ruchu drogowym, Rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie postępowania z kierowcami naruszającymi przepisy ruchu drogowego oraz Zarządzeniem w sprawie sposobu pełnienia służby na drogach przez policjantów.

Oskarżony nie zgodził się również, z zarzutem, w którym podnosił, że przemocą zmusił funkcjonariusza do zaniechania prawnej czynności służbowej. Przemoc, o której mowa w art. 224 § 2, polegać może m.in. na agresji skierowanej na ciało funkcjonariusza publicznego (np. zaatakowanie niebezpiecznym przedmiotem, wykręcenie rąk, obezwładnienie). Niewątpliwe w tej sprawie taka sytuacja miała miejsce. Wskazują na to wyjaśnienia samego oskarżonego, który od początku przyznawał, że nie chciał okazać prawa jazdy ani dowodu tożsamości, mimo żądania oraz przestróg ze strony pokrzywdzonego. W tym miejscu warto nadmienić, iż każdy ma obowiązek okazania dokumentów na wezwanie funkcjonariusza publicznego, co wynika choćby z art. 65 § 2 kw.

Oskarżony wyjaśnił także, że chciał jechać na Komendę Policji. Jednak zachowanie R. K. na to zupełnie nie wskazywało. Zamiast tego próbował wyrwać z ręki T. M. dowód rejestracyjny, w wyniku, czego wykręcił pokrzywdzonemu palce u lewej ręki. Co prawda R. K. twierdził, iż pokrzywdzony trzymał dokument „w prawej otwartej ręce „ i nie mógł wykręcić palców T. M., nie mniej jednak przeczą temu zeznania pokrzywdzonego, który stwierdził, iż trzymał dowód rejestracyjny między kciukiem a palcem wskazującym lewej ręki. Pokrzywdzony zeznał, że oskarżony nagle wykręcił mu palce, ale nie zabrał dowodu, co mógł uczynić z łatwością, mając na uwadze sposób, w jaki trzymał dowód. Również K. S., która była na miejscu zdarzenia potwierdziła, że pokrzywdzony trzymał w lewej ręce dowód rejestracyjny. Ponadto oskarżony w swoich wyjaśnieniach podał, że się szarpał się z T. M. co w swoich zeznaniach również potwierdziła K. S..

Powyższe okoliczności wskazują jednoznacznie na to, iż oskarżony przemocą próbował odebrać funkcjonariuszowi policji dokument, tym samym doprowadził do zaniechania, przez T. M., podejmowanej przez niego czynności służbowej. Warto zauważyć, że funkcjonariusz policji zwraca dokumenty, gdy wykona potrzebne czynności z nimi związane. Natomiast w tej sprawie oskarżony poinformował pokrzywdzonego, że nie okaże mu prawa jazdy, po czym wykręcił mu rękę, aby odzyskać podany mu wcześniej dowód rejestracyjny. Postawa oskarżonego od samego początku wskazywała na niechęć i niezadowolenie z samego faktu zatrzymania. Przez cały czas był zdenerwowany a złość w nim narastała, co przyznał sam, a świadkowie potwierdzili. T. M. zeznał, że oskarżony podnosił głos i krzyczał. Zaś K. S. stwierdziła, że oskarżony był cały czas pod denerwowany i „ coś wykrzykiwał”. Wskazuje na to również zachowanie późniejsze zachowanie oskarżonego. W momencie, gdy został poinformowany o tym, że zostaje zatrzymany podniósł ręce do góry, utrudniając zastosowanie środka przymusu w postaci kajdanek.

Na sprawstwo oskarżonego R. K. wskazują także dokumenty w postaci: Odmowy przyjęcia pacjenta do szpitala z dnia 2.09 2014 r. , z której wynika, że pokrzywdzony doznał podczas interwencji w pracy skrętnego urazu palców lewej reki bez cech złamania, wypisu z historii choroby – lekarz pierwszego kontaktu rozpoznał u niego stłuczenie i ranę palca I i II reki lewej jak również w postaci opinii sądowo- lekarskiej wydanej przez biegłego lekarza sądowego. Wynika z niej wprost, iż T. M. doznał skręcenia i naderwania I i II palca u lewej ręki, co mogło powstać wskutek przebiegu zdarzenia opisanego przez pokrzywdzonego. Obrażenia doznane przez pokrzywdzonego wynikają z dokumentacji lekarskiej i zdaniem biegłego nie na w sprawie żadnych podstaw do jej kwestionowania.

Opinia sądowo- lekarska niewątpliwie została sporządzona przez doświadczonego specjalistę z zakresu medycyny sądowej, jest pełna i jasna , a wypływające z niej wnioski są logiczne i rzeczowe. Dlatego też Sąd w pełni ją podzielił a biorąc pod uwagę jej wnioski stwierdzić należy, ze i w jej świetle wyjaśnienia oskarżonego na wiarę nie zasługują.

W tym miejscu dodać należy, że zarówno zeznania świadków T. M. jak i K. S. zasługują w pełni na wiarę. Zostały one, bowiem potwierdzone omówionymi wyżej dowodami oraz częściowo samymi wyjaśnieniami oskarżonego jak i wykonanym przez niego nagraniem, z którego wynika, że to oskarżony był zdenerwowany, krzyczał i zachowywał się agresywnie i nie ma żadnego znaczenia fakt, że K. S. była słuchana w obecności pokrzywdzonego i przed nim. Świadkowie ci, bowiem byli wcześniej słuchani w różnych sprawach związanych z tym zdarzeniem (między innymi w sprawie II W 699/14, w której także nie dano wiary oskarżonemu) i gdyby chcieli swoje zeznania mogli uzgodnić już znacznie wcześniej, a drobne rozbieżności w ich zeznaniach świadczą o tym, że do tego nie doszło i dotyczą kwestii nie mających żadnego znaczenia dla istoty tej sprawy. .

W świetle powyższego stwierdzić należy, że wersja zdarzenia przedstawiona przez oskarżonego stanowi taką, a nie inną linię jego obrony i jako niepotwierdzona żadnymi dowodami nie zasługuje na wiarę.

Mając na względzie powyższe należało uznać, iż oskarżony poprzez to,

że stosując przemoc fizyczną w postaci złapania i wykręcania kciuka i palca wskazującego lewej dłoni funkcjonariusza Policji st. asp. T. M. usiłował wyszarpnąć dowód rejestracyjny pojazdu marki B. nr rej. (...) w celu udaremnienia przeprowadzenia prawnej czynności służbowej polegającej na przeprowadzeniu kontroli drogowej i udokumentowania tego faktu w notatniku służbowym powodując u pokrzywdzonego obrażenia ciała w postaci skręcenia i naderwania I i II palca ręki lewej co naruszyło czynności narządów jego ciała na okres poniżej siedmiu dni

wyczerpał znamiona przestępstw przewidzianych art. 224 § 2 kk oraz 157 § 2 kk.

Wymierzając oskarżonemu karę wzięto pod uwagę z jednej strony, jako okoliczności obciążające:

- duże nasilenie złej woli u oskarżonego wyrażające się w jego negatywnej postawie podczas całej kontroli drogowej;

- odmowa wylegitymowania się i okazania żądanych dokumentów;

-fakt, iż oskarżony nie miał żadnego powodu do takiego zachowania, jakie zaprezentował tym bardziej, że popełnił aż trzy wykroczenia.

Z drugiej strony, jako okoliczność łagodzącą potraktowano:

-dotychczasową niekaralność oskarżonego

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, a także właściwości i warunki osobiste oskarżonego, w ocenie Sądu, orzeczona wobec niego kara grzywny jest właściwą reakcją prawnokarną na popełnione przez niego występki

Na podstawie art. 46 § 2 kk Sąd orzekł na rzecz pokrzywdzonego T. M. nawiązkę w kwocie 500 zł. Pokrzywdzony w wyniku zdarzenia znajdował się na zwolnieniu lekarskim, uczęszczał na rehabilitację i ponosił wydatki na leczenie.

O koszach orzeczono w oparciu o przepis art. 627 kpk.