Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI ACa 1779/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 grudnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SA Ksenia Sobolewska – Filcek

Sędziowie: SA Małgorzata Borkowska

SO (del.) Marcin Łochowski (spr.)

Protokolant: sekr. sądowy Mariola Frąckiewicz

po rozpoznaniu w dniu 9 grudnia 2015 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa D. B.

przeciwko D. M.

o zachowek

i z powództwa wzajemnego D. M.

przeciwko D. B.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki (pozwanej wzajemnej)

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 5 maja 2014 r.

sygn. akt IV C 699/11

I.  zmienia zaskarżony wyrok częściowo:

a)  w punkcie trzecim w ten sposób, że zasądza od D. B. na rzecz D. M. kwotę 23.343,84 zł (dwadzieścia trzy tysiące trzysta czterdzieści trzy złote osiemdziesiąt cztery grosze) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 16 lipca 2008 roku do dnia zapłaty i oddala powództwo wzajemne w pozostałej części;

b)  w punkcie czwartym w ten sposób, że zasądza od D. B. na rzecz D. M. kwotę 1.168 zł (jeden tysiąc sto sześćdziesiąt osiem złotych) tytułem zwrotu części opłaty sądowej od powództwa wzajemnego;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  zasądza od D. B. na rzecz D. M. kwotę 3.549 zł (trzy tysiące pięćset czterdzieści dziewięć złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VI ACa 1779/14

UZASADNIENIE

D. B. wniosła o zasądzenie od D. M. tytułem zachowku kwoty 100.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 19 września 2009 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów procesu.

D. M. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu. Nadto, pozwany wniósł pozew wzajemny o zasądzenie od powódki kwoty 30.354,33 zł z ustawowymi odsetkami: od kwoty 23.343,84 zł od dnia 16 lipca 2008 r. do dnia zapłaty i od kwoty 7.010,49 zł od dnia 22 września 2009 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów procesu z powództwa wzajemnego.

Powódka wniosła o oddalenie powództwa wzajemnego i zasądzenie kosztów procesu.

Wyrokiem z dnia 5 maja 2014 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo główne w całości; zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 30.354,33 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty 23.343,84 zł od dnia 16 lipca 2008 r. do dnia zapłaty i od kwoty 7.010,49 zł od dnia 22 września 2009 r. do dnia zapłaty; obciążył powódkę kosztami procesu i kosztami sądowymi.

Sąd Okręgowy ustalił, że spadkodawczyni I. M., zmarła dnia 3 października 2007 r. we W., pozostawiła testament własnoręczny, w którym do całości spadku powołała swojego syna D. M.. Na podstawie tego testamentu Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie stwierdził, że spadek w całości nabył pozwany. Powódka jest natomiast córką spadkodawczyni. Gdyby spadkodawczyni nie pozostawiła testamentu, miałoby miejsce dziedziczenie ustawowe, na mocy którego powódka odziedziczyłaby 1/2 część spadku.

W skład spadku po I. M. wchodzi udział w wysokości 4/6 części w nieruchomości lokalowej położonej w W. przy ul. (...) (lokale o numerach (...)), dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...) oraz związany z własnością tego lokalu udział w wysokości 4/6 części w 1/2 udziału we współwłasności nieruchomości wspólnej, dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...).

Na działce przy ulicy (...) w W. posadowiony jest budynek, w którym wyodrębniona jest własność dwóch lokali: jeden jest oznaczony jako nr (...), z którym związany jest pozew powódki, oraz drugi oznaczony jako nr (...). Oba te odrębne lokale (nr (...) na parterze, nr (...) na piętrze) wraz ze związanymi z nimi udziałami w nieruchomości wspólnej zostały nabyte za pieniądze rodziców stron, tj. I. i Z. małżonków M.. Z uwagi na uwarunkowania prawno-polityczne doby PRL rodzice stron nie mogli nabyć dla siebie całej nieruchomości. Dlatego też porozumieli się z bratem matki stron – J. J. w ten sposób, że lokal na piętrze o nr (...) wraz z odpowiednim udziałem w nieruchomości wspólnej został nabyty w całości za pieniądze rodziców stron, ale na nazwisko J. J.. On zaś zobowiązał się, że dokona darowizny tego lokalu wraz ze związanym z nim udziałem w nieruchomości wspólnej – na rzecz powódki po uzyskaniu przez nią pełnoletniości. Dnia 4 lutego 1983 r. powódka otrzymała darowiznę, której przedmiotem był lokal nr (...) usytuowany na piętrze budynku przy ul. (...) w W. wraz ze związanym z nim udziałem w nieruchomości wspólnej o powierzchni i rozkładzie analogicznym do powierzchni i rozkładu lokalu usytuowanego na parterze o nr (...). Chociaż formalnie darczyńcą był J. J., jednak faktycznie dokonali jej rodzice stron – I. i Z. małżonkowie M.. Natomiast, lokal na parterze o nr (...) miał w całości przypaść po śmierci rodziców pozwanemu. W ten sposób miało nastąpić sprawiedliwe i równe wyposażenie stron niniejszego procesu w nieruchomości nabyte przez ich rodziców. Okoliczności te były znane i oczywiste dla całej rodziny stron, w tym dla powódki, pozwanego i J. J., a nawet dla ich znajomych.

Na skutek spadkobrania po rodzicach stron lokal nr (...) jest współwłasnością stron: pozwany jest współwłaścicielem w 5/6 tego lokalu, zaś powódka w 1/6. Powódce przysługuje więc udział we współwłasności nieruchomości wspólnej w wysokości 7/12, jako sumie 1/2 udziału związanego z odrębną własnością lokalu nr (...), oraz udziału 1/12, stanowiącej 1/6 z 1/2 udziału we współwłasności, związanego z odrębną własnością lokalu nr (...).

Wartość rynkowa 2/6 udziału we współwłasności odrębnej lokalu nr (...) wraz z prawami związanymi wynosi 165.433 zł. Natomiast, wartość rynkowa odrębnej własności lokalu nr (...) wraz z prawami związanymi wynosi 466.400 zł.

W 2008 r. został przeprowadzony generalny remont dachu budynku przy ulicy (...) w W., co z uwagi na przeciekanie dachu miało charakter nakładu koniecznego. Remont był został wykonany za wiedzą i zgodą powódki. Strony ustaliły, iż każde z nich poniesie koszty remontu dachu zgodnie z ww. zasadami stosunkowego ich rozdziału według udziałów we współwłasności nieruchomości wspólnej. Jako wykonawca został wybrany C. G., a jego oferta została zaakceptowana przez strony. Powódka nawet nie szukała innego wykonawcy. C. G. wykonał wskazany remont dachu, a strony za jego usługę miały zapłacić wynagrodzenie – stosunkowo do swoich udziałów w nieruchomości wspólnej – w łącznej kwocie 40.018 zł.

Powódka nie rozliczyła się z wykonawcą. Całą należność uiścił pozwany. Córka pozwanego osobiście płaciła wykonawcy pieniędzmi ojca. Płaciła gotówką w złotówkach, które uzyskała z przewalutowania EURO, otrzymanych od ojca. Faktura VAT z dnia 15 lipca 2008 r. nr (...) zawiera adnotację o dokonanej płatności w dniu 15 lipca 2008 r. w wysokości 40.018 zł. Należność od powódki w wysokości 7/12 kosztów remontu wynosi 23.343,84 zł.

Pozwany jest rezydentem (...). Tam stale mieszka i pracuje. Zarabia w EURO, czego powódka ma świadomość. Na przypadającą na powódkę część kosztów remontu dachu, tj. kwotę 23.343,84 zł pozwany przeznaczył 7.272,23 EURO. Na dzień 12 kwietnia 2012 r. średni kurs wymiany waluty EURO wynosił 4,174 zł za 1 EURO. Według tego kursu za kwotę 23.343,84 zł można kupić tylko 5.592,67 EURO, a zatem o 1.679,56 EURO mniej, niż pozwany musiał sprzedać w lipcu 2008 r., aby zapłacić za remont dachu w części przypadającej na powódkę. W dacie pozwu wzajemnego szkoda pozwanego wyniosła 7.010,49 zł, jako iloczyn 1.679,56 x 4,174 zł. Faktycznie pozwany na przewalutowaniu stracił około 10.000 zł.

Sąd Okręgowy nie uwzględnił w masie spadkowej rzekomej darowizny od rodziców stron na rzecz pozwanego w postaci placu przylegającego do rodzinnej posesji w W. przy ul. (...). Twierdzenie powódki o darowiźnie placu od rodziców na rzecz brata nie tylko nie zostało udowodnione zgodnie z art. 6 k.c. i ma charakter gołosłowny, ale zostało obalone przez pozwanego, który złożył do akt notarialną umowę zamiany tej posesji na samochód M. z dopłatą od pozwanego, pochodzącą z jego oszczędności.

Sąd Okręgowy oddalił powództwo główne, ponieważ powódka otrzymała należną jej część zachowku w postaci darowizny. Formalnie została ona uczyniona przez wuja stron (brata matki) J. J., zaś faktycznie darczyńcami byli rodzice stron (w tym spadkodawczyni). To, że powódka darowała swojemu synowi N. B. odrębną własność lokalu nr (...), nie zwalnia powódki z obowiązku zaliczenia otrzymanej wcześniej przez powódkę darowizny na poczet przysługującego jej zachowku. Skoro postępowanie w niniejszej sprawie dotyczy zachowku ze spadkobrania po I. M., która w połowie była faktycznym darczyńcą wskazanego lokalu, to połowa wartości lokalu nr (...), i połowa wartości związanego z nim udziału w nieruchomości wspólnej podlega zaliczeniu na zachowek powódki w rozumieniu art. 996 k.c.

Z uwagi zaś na fakt, iż zachowek, jaki przysługiwałby powódce, odpowiadałby połowie wartości: udziału 2/6 we współwłasności odrębnej własności jednego lokalu mieszkalnego, oznaczonego jako lokal nr (...) przy ulicy (...) w W. i związanych z nim 2/6 udziału w 1/2 udziału we współwłasności nieruchomości wspólnej, jako prawie związanym z odrębną własnością przedmiotowego lokalu, zaś darowizna uczyniona przez spadkodawczynię na rzecz powódki i podlegająca zaliczeniu na zachowek powódki odpowiada połowie wartości: lokalu nr (...) ze związanym z nim udziałem w wysokości 1/2 we współwłasności w nieruchomości wspólnej, a powierzchnia i rozkład obu mieszkań są identyczne, należy uznać, iż powódka otrzymała od spadkodawczyni darowiznę, której wartość jest znacznie wyższa niż wartość należnego jej zachowku. Potwierdza ten fakt wycena obu lokali dokonana przez biegłą sądową.

Dlatego też, zachowek powódki Sąd Okręgowy uznał za w pełni zaspokojony wskazaną darowizną. W związku z tym powództwo główne jako niezasadne podlegało oddaleniu w całości.

Jednocześnie Sąd I instancji podniósł, że darowizna dokonana na rzecz powódki formalnie przez jej wuja powinna zostać zaliczona na poczet zachowku również w świetle zasad współżycia społecznego w rozumieniu art. 5 k.c., w szczególności zasady dobrej wiary i poczucia sprawiedliwości społecznej. Orzecznictwo sądowe dopuszcza oddalenie powództwa o zachowek w oparciu o art. 5 k.c., aczkolwiek w wyjątkowych wypadkach nadużycia prawa podmiotowego. Powódka wiedziała, że majątek przekazany jej przez wuja faktycznie należał do jej rodziców, bo był zakupiony za ich pieniądze. Wreszcie powódka otrzymała od rodziców więcej niż pozwany, ponieważ po ojcu odziedziczyła 1/6 udziału w lokalu nr (...) ze związanym z nim prawem do nieruchomości wspólnej. Domaganie się przez powódkę zachowku od brata w tych warunkach jest sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa do zachowku.

Natomiast, odnośnie powództwa wzajemnego Sąd Okręgowy podniósł, że zgodnie z art. 12 ust. 2 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (t.j. Dz.U. z 2000 r., Nr 80, poz. 903 ze zm. – dalej, jako: „u.w.l.”) pożytki i inne przychody z nieruchomości wspólnej służą pokrywaniu wydatków związanych z jej utrzymaniem, a w części przekraczającej te potrzeby przypadają właścicielom lokali w stosunku do ich udziałów. W takim samym stosunku właściciele lokali ponoszą wydatki i ciężary związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej w części nieznajdującej pokrycia w pożytkach i innych przychodach. Wszelkie wydatki i ciężary związane z nieruchomością wspólną powinny być zatem ponoszone przez strony w stosunku: powódka – 7/12, pozwany – 5/12.

W świetle art. 3 ust. 2 u.w.l. dach budynku, w którym znajdują się wyodrębnione lokale, wchodzi w skład nieruchomości wspólnej. Pozwany udowodnił wydatki remontowe związane z przeciekaniem dachu, poniesione w 2008 r. Pokrył je w całości dnia 15 lipca 2008 r. Powódka zgodziła się na remont, wiedziała o poczynionych wydatkach i godziła się na nie. Stąd, w ocenie Sądu I instancji, żądana kwota 23.343,84 zł jest uzasadniona. Uzasadniona jest również data żądania odsetek od tej kwoty od dnia następnego po dniu zapłaty, tj. od dnia 16 lipca 2008 r.

Według Sądu Okręgowego, powództwo wzajemne jest zasadne również w zakresie szkoda pozwanego, wynikającej z operacji przewalutowania kwoty zapłaty z EURO na złotówki. Trafna jest także data żądania odsetek od kwoty szkody od dnia następnego po upływie terminu 7 dni do zapłaty, określonego w wezwaniu do zapłaty, doręczonego powódce dnia 14 września 2009 r. Termin zapłaty upłynął dnia 21 września 2009 r., czyli odsetki należą się od dnia 22 września 2009 r. do dnia zapłaty.

O kosztach procesu Sąd I instancji rozstrzygnął na podstawie art. 98 k.p.c. oraz § 2 ust. 2 i § 6 pkt 5 i 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

W apelacji powódka zaskarżyła wyrok w części, tj. w pkt 1., 2., 3., 4. i 7., zarzucając temu orzeczeniu naruszenie:

- art. 5 k.c. przez jego niewłaściwą wykładnię i nieuzasadnione przyjęcie faktu rzekomego naruszenia zasad współżycia społecznego przez powódkę, wobec uznania przez Sąd Okręgowy, że okoliczności powołane przez powódkę nie uzasadniają zasądzenia od pozwanego na jej rzecz żądanej kwoty tytułem zachowku, co w konsekwencji doprowadziło do oddalenia powództwa głównego w całości;

- art. 991 § 2 k.c. przez jego błędną wykładnię i jako skutek tego uznanie, że powódce nie przysługuje roszczenie przeciwko pozwanemu o zapłatę określonej sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku z uwagi na dokonanie darowizny na rzecz powódki przez jej wuja, która to darowizna miałaby być zaliczona na należny powódce zachowek;

- art. 996 k.c. przez jego zastosowanie i nieuzasadnione przyjęcie przez Sąd Okręgowy, że darowizna na rzecz powódki lokalu nr (...) usytuowanego w budynku przy ul. (...) w W. dokonana została przez spadkodawczynię (matkę powódki), gdzie w rzeczywistości przedmiotowej darowizny dokonał wuj powódki, co doprowadziło do umożliwienia zaliczenia przedmiotowej darowizny na poczet należnego zachowku dla powódki, a to z kolei pozostaje w sprzeczności z literalnym brzmieniem wskazanego przepisu;

- art. 233 § 1 k.p.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie, polegające na braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zebranego w sprawie i w konsekwencji częściowe odmówienie wiary zeznaniom powódki i jej męża oraz uznanie ich za niespójne i nielogiczne w odniesieniu do całokształtu materiału dowodowego zebranego w sprawie;

- art. 233 § 1 k.p.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie pociągające za sobą powstanie błędu w ustaleniach faktycznych, polegające na przyjęciu przez Sąd Okręgowy, że darowizny lokalu nr (...) położonego w budynku przy ul. (...) w W. dokonał spadkodawca (matka powódki), gdzie w rzeczywistości własność przedmiotowego lokalu na powódkę przeniósł jej wuj;

- art. 98 § 3 k.p.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie i w konsekwencji przyznanie pozwanemu od powódki zwrotu opłaty sądowej od powództwa wzajemnego, zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz zwrotu kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictw.

W konsekwencji powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa o zachowek w całości oraz oddalenie powództwa wzajemnego w całości, zmianę zaskarżonego wyroku w części dotyczącej orzeczenia o zwrocie kosztów postępowania, a także zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu; ewentualne o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja powódki jest zasadna jedynie w nieznacznej części i to niezależnie od sformułowanych w niej zarzutów.

Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego i przyjmuje je za własne. Sąd I instancji dokonał również co do zasady prawidłowej oceny prawnej stanu faktycznego, która w przeważającej mierze zasługuje na akceptację. Słuszne są jednak zarzuty apelacji dotyczące naruszenia art. 991 § 2 k.p.c. oraz art. 996 k.p.c. Te uchybienia nie mają jednak wpływu na treść rozstrzygnięcia.

Wymaga podkreślenia, że zgodnie z art. 991 § 2 k.c. jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia. Zatem otrzymanie przez uprawnionego do zachowku od spadkodawcy darowizny pokrywającego jego zachowek wyklucza roszczenie o zapłatę zachowku przeciwko spadkobiercy. Stosownie bowiem do treści art. 996 k.c. darowiznę dokonaną przez spadkodawcę na rzecz uprawnionego do zachowku zalicza się na należny mu zachowek. Chodzi tu oczywiście o darowizny zaliczalne zgodnie z art. 993 – 995 k.c.

Nie budzi wątpliwości, że co do zasady na poczet zachowku może być zaliczona wyłącznie darowizna dokonana przez spadkobiercę na rzecz uprawnionego do zachowku (wyjątek wskazany jest w art. 996 k.c.). Rację ma skarżąca, że w niniejszej sprawie nie zostało wykazane, że taka darowizna została dokonana. W szczególności, nie sposób przyjąć, że dokonana w dniu 4 lutego 1983 r. przez J. J. darowizna, której przedmiotem był lokal nr (...) usytuowany na piętrze budynku przy ul. (...) w W. mieści się w pojęciu „darowizny dokonanej przez spadkodawcę na rzecz uprawnionego do zachowku” w rozumieniu art. 996 k.c. Darowizna ta z pewnością nie została dokonana przez spadkodawcę, a zatem nie może zostać zaliczona na poczet zachowku. Z tego względu, słuszne są zarzuty apelacji naruszenia art. 991 § 2 k.c. i art. 996 k.c.

W konsekwencji, wbrew stanowisku Sądu Okręgowego, powódce służy roszczenie o zapłatę zachowku, znajdujące oparcie w treści art. 991 § 2 k.c. Trafnie jednak Sąd I instancji przyjął, że w okolicznościach niniejszej sprawy dochodzenie przez powódkę roszczenia wskazanego w pozwie jest nadużyciem prawa. Zgodnie bowiem z art. 5 k.c. nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.

Należy zauważyć że uprawnienie do zachowku przysługuje ze względu na szczególny, bardzo bliski stosunek rodzinny, istniejący między uprawnionym do zachowku a spadkodawcą. Służy urzeczywistnieniu obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma względem swoich najbliższych oraz realizacji zasady, że nikt na wypadek swojej śmierci nie może rozporządzić swoim majątkiem dobrowolnie z pominięciem swoich najbliższych. Akcentowana jest też teza, że prawo do zachowku służy ochronie najbliższych członków rodziny spadkodawcy przed jego arbitralnością w rozrządzeniu majątkiem na wypadek śmierci ( zob. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 30 października 2003 r., IV CK 158/02, 30 stycznia 2008 r., CSK 255/07, 7 kwietnia 2004 r., IV CK 215/03).

Skarżąca nie kwestionuje w apelacji ustaleń faktycznych w tym zakresie, gdzie Sąd Okręgowy przyjął, że oba odrębne lokale w budynku przy ul. (...) (nr (...) na parterze, nr (...) na piętrze) wraz ze związanymi z nimi udziałami w nieruchomości wspólnej zostały nabyte za pieniądze rodziców stron, tj. I. i Z. M.. Przy czym lokal nr (...) został nabyty na nazwisko brata matki stron – J. J.. Rodzice uzgodnili z nim, że lokal na piętrze o nr (...) wraz ze związanym z nim udziałem w nieruchomości wspólnej zostanie przez niego podarowany powódce po uzyskaniu przez nią pełnoletniości. Dnia 4 lutego 1983 r. powódka otrzymała darowiznę, której przedmiotem był ten lokal o powierzchni i rozkładzie analogicznym do powierzchni i rozkładu lokalu usytuowanego na parterze o nr (...).

Zatem w efekcie w ww. czynności oraz spadkobrania po rodzicach zakupiony za środki należące do rodziców stron budynek przy ul. (...) w W. uległ podziałowi między strony postępowania niemal w częściach równych. Powódka dysponowała bowiem łącznie udziałem 7/12 w nieruchomości wspólnej, a pozwany udziałem 5/12 w tej nieruchomości.

Nie sposób zatem pominąć faktu, że podział majątku rodziców (nieruchomości nabytej za ich wspólne środki) nastąpił między stronami prawie po połowie, a więc zgodnie z ustawowym porządkiem dziedziczenia przewidzianym w art. 931 § 1 k.c. Podział taki był zaplanowany przez rodziców (a więc także spadkodawczynię) i powszechnie zaakceptowany w rodzinie. W tych okolicznościach domaganie się przez powódkę zachowku, znacznie przenoszącego uzyskany przez nią udział w majątku rodziców (i tak wyższy od udziału pozwanego) jest z pewnością sprzeczne z celami, jakim ma służyć instytucja zachowku i musi zostać potraktowane jako nadużycie prawa niekorzystające z ochrony.

Sąd Apelacyjny podziela pogląd o możliwości korygowania skutków zastosowania przepisów o zachowku z powołaniem się na zarzut nadużycia prawa podmiotowego (art. 5 k.c.) w celu zapobieżenia powstaniu sytuacji jaskrawie niesprawiedliwych ( zob. m. in. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 1981 r., III CZP 18/81 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2004 r., IV CK 215/03). Uwzględnienie powództwa w niniejszej sprawie prowadziłoby do niesprawiedliwych konsekwencji. Powódka uzyskałaby w efekcie nie tylko większy udział w nieruchomości, ale dodatkowo pozwany byłby zobowiązany do uiszczenia na jej rzecz znacznej kwoty.

Z tych przyczyn należy uznać, że oddalenie przez Sąd Okręgowy powództwa głównego znajdowało oparcie w treści art. 5 k.c., a sformułowany w apelacji zarzut naruszenia tego przepisu jest chybiony.

Słusznie Sąd I instancji uwzględnił natomiast, co do zasady, powództwo wzajemne. Nie budzi wątpliwości, że zgodnie z art. 12 ust. 1 u.w.l. pożytki i inne przychody z nieruchomości wspólnej służą pokrywaniu wydatków związanych z jej utrzymaniem, a w części przekraczającej te potrzeby przypadają właścicielom lokali w stosunku do ich udziałów. W takim samym stosunku właściciele lokali ponoszą wydatki i ciężary związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej w części nie znajdującej pokrycia w pożytkach i innych przychodach. Oczywiste jest więc, że koszty remontu dachu – a więc bez wątpienia części nieruchomości wspólnej (art. 3 ust. 2 u.w.l.) – powinna ponieść powódka w 7/12 części i pozwany w 5/12 części.

Niezależnie od tego, czy decyzja o remoncie przeciekającego dachu w okolicznościach niniejszej sprawy jest czynnością przekraczającą, czy też nieprzekraczającą zakresu zwykłego zarządu, do jej podjęcia potrzebna była zgoda powódki (art. 199 k.c. oraz art. 201 k.c. w zw. z art. 19 u.w.l.). Ustalając, że remont ten został przeprowadzony za wiedzą i zgodą powódki Sąd Okręgowy nie naruszył art. 233 § 1 k.p.c. W tym zakresie apelująca zresztą sama popada w sprzeczności. Z jednej strony twierdzi bowiem, że żadne rozmowy i uzgodnienia w tej kwestii nie miały miejsca, a z drugiej wywodzi, iż prowadziła poszukiwania taniego wykonawcy. Jeżeli strony nie uzgadniały wyremontowania dachu, to nie jest jasne, w jakim celu powódka poszukiwałaby wykonawcy tych prac. Już tylko ta okoliczność dezawuuje twierdzenia powódki.

Niesporne jest, że całość kosztów remontu w wysokości 40.018 zł pokrył pozwany. Powódka powinna ponieść 7/12 kosztów remontu, tj. kwotę 23.343,84 zł. Powódka nie udowodniła przy tym, że remont mógł zostać wykonany za mniejszą kwotę (art. 6 k.c.), a tylko w takim wypadku istniałaby ewentualnie podstawa do przyjęcia, że pozwany nie dochowując należytej staranności w wyborze wykonawcy wyrządził powódce szkodę.

Sąd Okręgowy zasadnie więc przyjął, że roszczenie wzajemne pozwanego o zapłatę kwoty 23.343,84 zł znajduje oparcie w treści art. 12 ust. 1 zd. 2 u.w.l.

Nie można natomiast zgodzić się z rozstrzygnięciem Sądu I instancji w zakresie uwzględnienia powództwa co do kwoty 7.010,49 zł tytułem odszkodowania, wynikającego z różnicy kursów walut między dniem zapłaty za remont a dniem 12 kwietnia 2012 r. W ocenie Sądu Apelacyjnego, okoliczność, że pozwany sprzedał walutę EURO, aby zapłacić wykonawcy remontu nie ma żadnego znaczenia. Nie negując tego, że za zasądzoną kwotę 23.343,84 zł pozwany jest w stanie – na skutek różnic kursowych – zakupić inną kwotę EURO niż ta, która została sprzedana w celu zakupu kwoty 23.343,84 zł, należy uznać, że powódka nie ponosi za ten uszczerbek w majątku pozwanego odpowiedzialności.

Zgodnie bowiem z art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Według Sądu Apelacyjnego, normalnym (zwykłym) następstwem niewykonania zobowiązania, w postaci partycypowania w kosztach remontu, nie jest powstanie po stronie współwłaściciela, który te koszty poniósł straty z tytułu różnicy kursowych. Innymi słowy, nie ma związku przyczynowego między zachowaniem powódki a szkodą w majątku pozwanego. W konsekwencji, roszczenie wzajemne pozwanego w części dotyczącej kwoty 7.010,49 zł jest bezzasadne, a zaskarżony wyrok zapadł w tym zakresie z naruszeniem art. 361 § 1 k.c.

Dlatego też, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok częściowo w punkcie trzecim w ten sposób, że na podstawie art. 12 ust. 1 zd. 2 u.w.l. zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 23.343,84 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 16 lipca 2008 r. do dnia zapłaty i w oparciu o art. 361 § 1 k.c. oddalił powództwo wzajemne w pozostałej części; a w punkcie czwartym w ten sposób, że na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 1.168 zł tytułem zwrotu części opłaty sądowej od powództwa wzajemnego oraz stosownie do treści art. 385 k.p.c. oddalił apelację powódki w pozostałej części, jako bezzasadną.

Nadto, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz § 13 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 6 pkt 5 i 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t.j. Dz.U. z 2013 r., poz. 461 ze zm.) oraz art. 391 § 1 k.p.c. zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 3.549 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, tj. kwotę wynagrodzenia pełnomocnika w wysokości 3.900 zł (czyli kwotę 2.700 zł ustaloną na podstawie § 13 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 6 pkt 6 ww. rozporządzenia w zakresie powództwa głównego oraz 2/3 kwoty 1.800 zł, ustalonej na podstawie § 13 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 6 pkt 5 ww. rozporządzenia w zakresie powództwa wzajemnego, tj. 1.200 zł), pomniejszoną o wysokość opłaty sadowej, należnej od tej części roszczenia, w zakresie którego apelacja została uwzględniona, czyli 351 zł (5% x 7.011 zł).

Wobec powyższego Sąd Apelacyjny orzekł, jak w sentencji.