Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 555/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

01 grudnia 2015

Sąd Okręgowy we Wrocławiu I. Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący SSO Rafał Cieszyński

Protokolant Katarzyna Kudzia

po rozpoznaniu na rozprawie 10 listopada 2015 we Wrocławiu

sprawy z powództwa K. S.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki K. S. kwotę 91.137,78 zł ( dziewięćdziesiąt jeden tysięcy sto trzydzieści siedem złotych siedemdziesiąt osiem groszy) wraz z ustawowymi odsetkami od 29 sierpnia 2012 do dnia zapłaty;

II.  oddala dalej idące powództwo;

III.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 506 zł tytułem kosztów procesu;

IV.  nakazuje pozwanemu (...) S.A. z siedzibą w W., aby uiścił na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego we Wrocławiu kwotę 6.642,05 zł tytułem brakującej opłaty od pozwu od uwzględnionej części powództwa oraz wydatków na wynagrodzenie biegłego, od obowiązku uiszczenia których powódka była zwolniona;

V.  obciąża Skarb Państwa pozostałymi kosztami sądowymi, od obowiązku uiszczenia których powódka była zwolniona.

Sygn. akt I C 555/13

UZASADNIENIE

Pozwem z 18 kwietnia 2013 powódka K. S. domagała się zasądzenia od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 160.160 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od kwoty 131.432,42 zł od 20 stycznia 2012 do dnia zapłaty i od kwoty 28.727,58 zł od 20 lipca 2012 do dnia zapłaty oraz kosztami procesu.

W uzasadnieniu swojego żądania powódka podała, że 16 kwietnia 2011 w wyniku pożaru nastąpiło uszkodzenie budynku mieszkalnego mieszczącego się w miejscowości S. będącego przedmiotem umowy ubezpieczenia zawartej pomiędzy stronami. Pozwany dokonał oględzin uszkodzonego budynku oraz wyceny powstałej szkody i wypłacił powódce kwotę 26.482,78 zł. Decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego z 11 stycznia 2012 powódka, ze względu na bardzo zły stan techniczny budynku, zobowiązana została do jego rozbiórki. Powódka wobec tego odwołała się od decyzji pozwanego wnosząc o sporządzenie nowego kosztorysu. Poniesiony przez powódkę koszt prac rozbiórkowych wyniósł 40.779,89 zł, co udokumentowane zostało pozwanemu poprzez przedłożenie oryginałów faktur VAT i szczegółowego kosztorysu wykonanych prac. Pozwany dopłacił kwotę 1.305,18 zł tytułem odbudowy budynku mieszkalnego, przedkładając zmodyfikowany kosztorys i kwotę 12.052,31 zł tytułem kosztów rozbiórki. Jak wynika ze sporządzonego kosztorysu inwestorskiego opracowanego na zlecenie powódki koszt odbudowy ubezpieczonego budynku z uwzględnieniem dotychczasowej konstrukcji, wymiarów i standardów wykończenia pomniejszony o stopień zużycia technicznego o 50 %, to kwota 208.028,74 zł. Łączna strata powódki to 248.808,63 zł (208.028,74 zł + 40.779,89 zł). Pozwany przyznał powódce jedynie kwotę 39.840,27 zł odszkodowania, więc strata w wysokości 208.968,36 zł nie została wyrównana. Z uwagi na ograniczenie sumy gwarancyjnej do kwoty 200.000 zł i wypłacone już odszkodowanie powódka domagała się kwoty 160.160 zł. Powódka domaga się odsetek od dat przypadających po upływie 30 dniowego terminu od zawiadomienia o poszczególnych szkodach (uszkodzenie budynku, konieczność rozbiórki).

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki kosztów postępowania.

Uzasadniając odpowiedź na pozew pozwany przyznał, iż w toku likwidacji szkody wypłacił powódce łącznie 39.840,27 zł. Pozwany zarzucił, iż ustalona w przedstawionej przez powódkę wycenie odtworzeniowej wartość odtworzenia i odbudowy zniszczonego budynku jest zawyżona w stosunku do powstałej szkody. Opinia sporządzona została w oparciu o zawyżone stawki, co nie może stanowić źródła miarodajnej wyceny szkody, a opinia prywatna nie może stanowić jedynego dowodu w sprawie. Pozwany nie pozostawał i nie pozostaje w opóźnieniu względem powódki, stąd brak podstaw do zasądzenia na rzecz powódki ustawowych odsetek.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny, istotny dla rozstrzygnięcia sprawy:

Powódka zawarła z pozwanym umowę ubezpieczenia (...), której przedmiot stanowił wybudowany w roku 1930 budynek mieszkalny jednorodzinny oznaczony numerem (...), położony w S.. Wznowiona 26 maja 2010 ochrona ubezpieczeniowa obejmowała okres od 28 maja 2010 do 27 maja 2011. Suma ubezpieczenia wynosiła 200.000 zł.

Do umowy zastosowanie miały ogólne warunki ubezpieczenia (...). Ubezpieczenie budynków mieszkalnych od ognia i innych zdarzeń losowych obejmowało szkody powstałe w następstwie zdarzeń losowych (ognia, piorunu, eksplozji, upadku statku powietrznego, dymu i sadzy, powodzi, śniegu, grad, huraganu, zalania, osuwania się ziemi, zapadania się ziemi, lawiny, uderzenia pojazdu, trzęsienia ziemi, huku ponaddźwiękowego), przepięcia, dewastacji oraz akcji ratowniczej prowadzonej w związku ze zdarzeniami objętymi ochroną ubezpieczeniową (§ 5 ust. 1 OWU). Pozwany w ramach sumy ubezpieczenia pokrywać miał poniesione i udokumentowane koszty uprzątnięcia miejsca szkody, łącznie z kosztami rozbiórki i demontażu części niezdatnych do użytku (§ 13 ust. 2 OWU). Koszty te nie mogły przewyższać 5 % wysokości należnego odszkodowania (§ 30 ust. 3 OWU). Wartość szkody dla budynków ubezpieczonych w wartości rzeczywistej odpowiadać miała pomniejszonym o stopień zużycia technicznego kosztom naprawy lub odbudowy określonych zgodnie z zasadami kalkulacji i ustalania cen robót budowlanych, elektrycznych i instalacyjnych, stosowanymi w budownictwie z uwzględnieniem dotychczasowej konstrukcji, wymiarów i standardu wykończenia, przy zastosowaniu takich samych lub najbardziej zbliżonych materiałów (§ 27 ust. 1 pkt 1 lit. c w zw. z § 2 pkt 79 lit. a OWU).

(dowód: umowa ubezpieczenia (...) seria (...) k. 351 – 353,

ogólne warunki ubezpieczenia (...) k. 153 – 160,

przesłuchanie powódki K. S. – elektroniczny protokół rozprawy z 10 listopada 2015 00:22:13 – 00:38:17 k. 355, 356)

16 kwietnia 2011 w budynku numer (...) położonym w S. doszło do pożaru w wyniku, którego spłonęła znaczna jego część. Przyczyna pożaru nie została ustalona.

Przed zdarzeniem budynek podlegał sukcesywnie prowadzonym pracom remontowym.

(dowód: druk zgłoszenia szkody majątkowej, załączone do akt sprawy akta szkodowe,

dokumentacja fotograficzna, załączone do akt sprawy akta szkodowe,

przesłuchanie powódki K. S. – elektroniczny protokół rozprawy z 10 listopada 2015 00:22:13 – 00:38:17 k. 355, 356)

Powódka dokonała zgłoszenia szkody pozwanemu.

Decyzją z 29 sierpnia 2011 pozwany przyznał powódce kwotę 26.482,78 zł tytułem odszkodowania.

Pismem z 16 grudnia 2011 powódka wniosła odwołanie od decyzji w sprawie przyznania odszkodowania.

Decyzją numer (...) z 11 stycznia 2012 Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Z. nakazał powódce rozbiórkę zniszczonego w pożarze budynku.

Pozwany ustosunkowując się do odwołania powódki przyznał jej 11 czerwca 2012 dodatkowe odszkodowanie w kwocie 1.305,18 zł.

Prace rozbiórkowe uszkodzonego budynku wykonane zostały przez P. B. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą (...). Koszt rozbiórki i usunięcia gruzu wyniósł 40.779,89 zł.

Pismem z 15 czerwca 2012 powódka zwróciła się do pozwanego o zwrot kosztów rozbiórki w kwocie 40.779,89 zł, załączając fakturę VAT numer (...).

22 czerwca 2012 pozwany przyznał powódce odszkodowanie uzupełniające w kwocie 12.052,31 zł.

Powódka 27 sierpnia 2012 po raz kolejny odwołała się od decyzji o przyznaniu odszkodowania domagając się wyższej kwoty. Do pisma załączono sporządzony na zlecenie powódki kosztorys.

Pismem z 29 sierpnia 2012 pozwany odmówił powódce wypłaty dalszego odszkodowania. Suma wypłaconego powódce w toku postępowania likwidacyjnego odszkodowania wyniosła 39.840,27 zł.

(dowód: druk zgłoszenia szkody majątkowej, załączone do akt sprawy akta szkodowe

pismo pozwanego z 29 sierpnia 2011 k. 10,

pismo powódki z 16 grudnia 2011 k. 14, 15,

decyzja Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Z. numer (...) z 11 stycznia 2012 k. 12, 13,

faktura VAT numer (...) k. 17,

pismo pozwanego z 11 czerwca 2012, załączone do akt sprawy akta szkodowe,

kosztorys prac rozbiórkowych k. 18, 19,

pismo powódki z 15 czerwca 2012 k. 16,

pismo pozwanego z 22 czerwca 2012, załączone do akt sprawy akta szkodowe,

pismo pozwanego z 29 sierpnia 2012 k. 26,

przesłuchanie powódki K. S. – elektroniczny protokół rozprawy z 10 listopada 2015 00:22:13 – 00:38:17 k. 355, 356)

W związku z faktem, iż budynek uległ w części zniszczeniu, a w pozostałej części rozbiórce i nie istnieje jego dokumentacja techniczna, niemożliwym było jedynie w oparciu o fragmentaryczną dokumentację fotograficzną ustalenie wysokości szkody zastosowaną przez pozwanego metodą kosztów odtworzenia, która polega na ustaleniu kosztów stworzenia repliki wycenianego obiektu. Zastosowanie metody kosztów odtworzenia w niniejszym przypadku spowodowałoby ustalenie wartości obiektu wykonanego w sposób wadliwy i nienadającego się do zamieszkania. Ze względu na wiek obiektu przy ustalaniu jego wartości metodą kosztów odtworzenia koniecznym byłoby oszacowanie wartości jego odbudowy przy użyciu materiałów użytych w dacie jego budowy, co ze względu na zaprzestanie stosowania niektórych technologii powodowałoby zwiększenie kosztów. Możliwym było jedynie zastosowanie metody kosztów zastąpienia polegającej na ustaleniu kosztów odbudowy obiektu o podobnych do zniszczonego parametrach przy zastosowaniu aktualnie stosowanych technologii.

Koszt odbudowy zniszczonego w pożarze budynku wyniósłby 274.535,76 zł. Dodatkowo powódka zmuszona zostałaby do poniesienia kosztów opracowania dokumentacji projektowej i sprawowania nadzoru inwestorskiego przez właściwy organ budowlany, które łącznie wyniosłyby 3.945,35 zł. W dacie zdarzenia zużycie techniczne budynku wynosiło 56 %, pomimo, że przeprowadzone w budynku prace remontowe wpływały na polepszenie jego stanu technicznego. Nieruchomość nadawała się do zamieszkiwania. Pomniejszony o stopień zużycia technicznego budynku koszt jego odbudowy to kwota 124.741 zł. Przeprowadzenie prac rozbiórkowych i uprzątnięcie terenu to koszt 44.786 zł.

(dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu szacowania nieruchomości D. M. z 21 października 2014 k. 182 – 265,

pisemna opinia uzupełniająca biegłego sądowego z zakresu szacowania nieruchomości D. M. z 20 marca 2015 k. 321, 313,

ustna opinia uzupełniająca biegłego sądowego z zakresu szacowania nieruchomości D. M. z 20 marca 2015 – elektroniczny protokół rozprawy z 10 listopada 2015 00:02:31 – 00:21:57 k. 355, 356)

W tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie jedynie w części.

W przedmiotowej sprawie powódka domagała się zasądzenia od pozwanego kwoty 160.160 zł odszkodowania tytułem zniszczenia stanowiącego jej własność budynku mieszkalnego numer (...) położonego w S. i poniesionych w związku z tym kosztów jego rozbiórki, które wynieść miały 40.779,89 zł oraz ustawowych odsetek za opóźnienie w wypłacie odszkodowania.

Między stronami procesu niesporna była zasada odpowiedzialności pozwanego. Pozwany jako ubezpieczyciel mienia powódki – budynku mieszkalnego od ognia i innych zdarzeń losowych jest zobowiązany do naprawienia szkody wywołanej pożarem owej nieruchomości. Przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę, o czym stanowi art. 805 § 1 k.c. Poza sporem pozostawał również fakt wypłaty przez pozwanego powódce odszkodowania w łącznej wysokości 39.840,27 zł.

Na mocy art. 805 § 2 pkt 1 k.c. przy ubezpieczeniu majątkowym świadczenie ubezpieczyciela polega w szczególności na zapłacie określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku. W myśl natomiast art. 363 § 2 k.c. wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili.

Obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej na zasadzie art. 363 § 2 k.c. powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawić. Kwestie te nie mają także wpływu na wysokość odszkodowania. Wysokość świadczeń obliczać należy bowiem na podstawie ustaleń co do zakresu uszkodzeń i technicznie uzasadnionych sposobów naprawy, przy przyjęciu przewidzianych kosztów niezbędnych materiałów i robocizny wg cen z daty ich ustalenia.

Wobec całkowitego zanegowania żądania pozwu przez pozwanego, który kategorycznie twierdził, iż jako ubezpieczyciel wywiązał się ze swojego obowiązku należycie, niniejszy spór sprowadzał się do ustalenia, czy powódce rzeczywiście należało się dalsze odszkodowanie, a jeżeli tak, to w jakiej wysokości. Okoliczności te wymagały wiedzy specjalnej, stąd też Sąd postanowił o przeprowadzeniu dowodu z opinii biegłego sądowego. W sporządzonej 21 października 2014 pisemnej opinii biegły sądowy z zakresu szacowania nieruchomości D. M. dokonał wyliczenia kosztów odbudowy uszkodzonego w pożarze budynku, ustalił stopień zużycia obiektu, a także obliczył wysokość kosztów dokonania rozbiórki uszkodzonego budynku i uprzątnięcia terenu, co stanowiło podstawę ustalenia wysokości poniesionej przez powódkę szkody. Pozwany podniósł natomiast szereg zastrzeżeń do poczynionych przez biegłego sądowego ustaleń, w znacznej mierze zarzucając sprzeczność z postanowieniami łączących strony ogólnych warunków ubezpieczenia (...), poprzez błędne przyjęcie jako niezbędnych prac i materiałów prowadzących do ulepszenia budynku.

Wysokość szkody w wartości rzeczywistej, o której mowa w § 27 ust. 1 pkt 1 lit. c ogólnych warunków ubezpieczenia (...) stanowiła różnicę pomiędzy określoną w § 2 pkt 79 lit. a wspomnianych ogólnych warunków ubezpieczenia to jest kosztów naprawy lub odbudowy określonych zgodnie z zasadami kalkulacji i ustalania cen robót budowlanych, elektrycznych i instalacyjnych, stosowanymi w budownictwie z uwzględnieniem dotychczasowej konstrukcji, wymiarów i standardu wykończenia, przy zastosowaniu takich samych lub najbardziej zbliżonych materiałów, a stopniem zużycia technicznego budynku. W swoich opiniach uzupełniających biegły sądowy w sposób jasny i niebudzący wątpliwości Sądu uzasadnił wybór metody służącej do dokonania przedmiotowych wyliczeń. Ustalając wartość prac naprawczych budynku biegły sądowy zastosował metodę kosztów zastąpienia, polegającą na ustaleniu kosztów odbudowy obiektu o podobnych do zniszczonego parametrach przy zastosowaniu aktualnie stosowanych technologii. Biegły wyjaśnił, iż ze względu na dostępny materiał dowodowy ograniczający się do zaledwie kilku fotografii budynku, który częściowo uległ zniszczeniu w wyniku pożaru, a w pozostałej części został rozebrany, przy braku jakiejkolwiek dokumentacji technicznej, zastosowana w przedmiotowej opinii metoda wyceny była najbardziej odpowiednia dla celów niniejszego postępowania. Zastosowanie bowiem wykorzystanej przez pozwanego metody kosztów odtworzenia spowodowałoby ustalenie wartości obiektu wykonanego w sposób wadliwy i nienadającego się do zamieszkania, zaś ze względu na wiek budynku zastosowanie takich samych materiałów i technologii jak przy jego budowie, które w znacznej części nie są obecnie stosowane, wiązałoby się ze znacznym zwiększeniem kosztów odbudowy. Nie ulega wątpliwości, czego nie kwestionował również pozwany, iż dokonane przez biegłego sądowego ustalenia poczynione zostały zgodnie ze stosowanymi w budownictwie zasadami kalkulacji i ustalania cen robót budowlanych, elektrycznych i instalacyjnych przy uwzględnieniu dotychczasowej konstrukcji i wymiarów budynku. Problem zgodności sporządzonej w sprawie opinii ze sposobem wyliczenia wysokości szkody na podstawie ogólnych warunków ubezpieczenia (...) dotyczył zatem kwestii zgodności standardu wykończenia budynku i zastosowaniu tych samych lub najbardziej zbliżonych materiałów. Rzeczywiście biegły sądowy sporządzając opinię dokonał modyfikacji standardu wykończenia budynku, chociażby uwzględniając konieczność uszczelnienia przewodu kominowego, aczkolwiek Sąd poprawki takowe uznał za dopuszczalne. Nie ulega wątpliwości, iż w miarę upływu czasu standardy w zakresie wykonywania obiektów budowlanych uległy zmianom. Przestarzałe technologie i materiały zastępowane są nowszymi, zmienia się sposób wykonywania poszczególnych elementów i ich części składowe. Z takową sytuacją mamy do czynienia chociażby w przypadku rzeczonych przewodów kominowych. Trudno wymagać, aby przy obecnym postępie cywilizacyjnym elementy te były wykonywane w sposób identyczny jak blisko 80 lat temu. Jednakże przede wszystkim należało mieć na uwadze funkcję, jaką spełniał uszkodzony w pożarze budynek. Obiekt ten był wszakże budynkiem mieszkalnym, który jak wskazał biegły sądowy spełniał wymogi pozwalające na zamieszkiwanie w nim na stałe, co jednakże nie było czynione ze względu na permanentnie prowadzone prace remontowe. Zdaniem biegłego sądowego zastosowanie metody kosztów odtworzenia spowodowałoby, iż obiekt wyceniany wykonany byłby w sposób wadliwy i nie nadawałby się do zamieszkania. Zaproponowana wobec tego przez pozwanego metoda nie tylko nie doprowadziłaby do powstania budynku o zbliżonym do dotychczasowego standardzie, ale nie mogła zostać uznana ani za naprawę, ani za odbudowę, a tym sama pozostawała w sprzeczności z wytycznymi zawartymi w § 2 pkt 79 lit. a ogólnych warunków ubezpieczenia (...). Nie można zapominać, iż zastosowanie takich samych lub najbardziej zbliżonych materiałów musi zmierzać do naprawy obiektu lub jego odbudowy przy zachowaniu jego standardu. Zastosowanie takich samych, jak w uszkodzonym budynku, materiałów ze względu na postęp technologiczny byłoby zdaniem biegłego nadmiernie utrudnione i dużo względniejsze było zastosowanie materiałów obecnie stosowanych jako najpełniej pozwalających na naprawę zniszczonego budynku. Z takową argumentacją należało się zgodzić, albowiem główną funkcją postępowania likwidacyjnego jest pełna naprawa poniesionej przez ubezpieczonego szkody. Jak już wskazano poszkodowany nie ma obowiązku dokonywania naprawy uszkodzonego mienia. Niedopuszczalnym wobec tego jest różnicowanie metody i wysokości należnego odszkodowania od przeprowadzenia naprawy uszkodzeń bądź jej braku. Powódka winna zatem w niniejszym przypadku otrzymać odszkodowanie w wysokości kosztów pozwalających jej na hipotetyczną odbudowę uszkodzonego budynku. Oznacza to ni mniej, ni więcej, iż odszkodowanie winno uwzględniać nie koszty odtworzenia budynku w stanie w jakim znajdował się przed pożarem, ale koszty wykonania prac przywrócenia poprzedniego standardu wykończenia pozwalających na ponowne sprawowanie funkcji mieszkalnej. Dlatego też w ocenie Sądu zaproponowana przez biegłego sądowego metoda ustalenia wartości naprawy budynku okazała się adekwatna do osiągnięcia celu niniejszego postępowania.

Nie można zapominać o fakcie, iż wysokość należnego powódce odszkodowania z tytułu naprawy budynku korygowana była poprzez uwzględnienie do wyliczenia wysokości szkody zużycia technicznego obiektu. Biegły sądowy mając na względzie przeprowadzone w budynku przed pożarem prace remontowe ustalił jego zużycie na 56 %, czego żadna ze stron nie kwestionowała.

Ostatecznie zatem, pomimo posługiwania się pojęciem „wartość odtworzeniowa” biegły sądowy ustalił wartość rzeczywistą szkody, o której mowa w § 27 ust. 1 pkt 1 lit. c ogólnych warunków ubezpieczenia (...) i której wyliczenie stanowiło przedmiot zleconej biegłemu opinii. Łączny koszt odbudowy budynku uwzględniający niezbędne koszty dodatkowe w postaci kosztów opracowania dokumentacji projektowej i sprawowania nadzoru inwestorskiego wyniósłby 278.481,11 zł (274.535,76 zł + 3.945,35 zł). Wysokość szkody po uwzględnieniu stopnia zużycia technicznego budynku to kwota 124.741 zł.

Poza odszkodowaniem z tytułu uszkodzenia budynku, powódce stosownie do treści § 13 ust. 2 ogólnych warunków ubezpieczenia (...) przysługiwał zwrot kosztów uprzątnięcia miejsca szkody, w tym kosztów rozbiórki i demontażu części niezdatnych do użytku. Z tego tytułu powódka poniosła koszt w wysokości 40.779,89 zł, co udokumentowane zostało za pomocą faktury VAT numer (...). Wobec faktu, iż sporna pomiędzy stronami pozostawała cała wartość należnego powódce odszkodowania, a zatem również kosztów rozbiórki i uprzątnięcia terenu, wyliczenie wysokości tego rodzaju prac również wchodziło w zakres zleconej biegłemu sądowemu D. M. opinii. Biegły sądowy ustalił koszt rozbiórki i prac porządkowych na kwotę 44.786 zł. Jednakże zgodnie z postanowieniami ogólnych warunków ubezpieczenia (...), a konkretnie § 30 ust. 3, koszty uprzątnięcia miejsca szkody nie mogły przekroczyć 5 % wysokości należnego odszkodowania. Tym samym powódce przysługiwał zwrot poniesionych kosztów prac rozbiórkowych i porządkowych jedynie do kwoty 6.237,05 zł (5 % z 124.741 zł).

Powódka poniosła łącznie szkodę w wysokości 130.978,05 zł (124.741 zł + 6.237,05 zł). Pozwany wypłacił powódce odszkodowanie w łącznej wysokości 39.840,27 zł, zatem do zapłaty na rzecz powódki pozostała jeszcze kwota 91.137,78 zł (130.978,05 zł – 39.840,27 zł) i taką też kwotę zasądzono od pozwanego.

O odsetkach od kwoty zasądzonej orzeczono na podstawie art. 481 k.c., który stanowi, że jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Po myśli natomiast art. 817 § 1 k.c. ubezpieczyciel zobowiązany jest wypłacić odszkodowanie w terminie 30 dni od daty zawiadomienia o szkodzie. Jednakże jeżeli wyjaśnienie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe w terminie trzydziestodniowym, sporne świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, o czym stanowi art. 817 § 2 k.c. Pozwany początkowo dokonał terminowej likwidacji szkody, zaś powódka nie zgłaszała wcześniej większych roszczeń, zatem pozwany nie pozostawał w opóźnieniu. Powódka dopiero w piśmie z 27 sierpnia 2012 sformułowała swoje żądanie dołączając do pisma prywatną opinię wskazującą na większą wartość szkody, co powodowało, iż od daty tej rozpoczął bieg trzydziestodniowy termin na wypłatę odszkodowania. Pozwany odniósł się do zgłoszonego żądania powódki już pismem z 29 sierpnia 2012 i przyjąć należało, iż od daty tej niezasadnie obniżył należne powódce świadczenie i pozostawał w zwłoce z zapłatą odszkodowania.

Mając na względzie, iż sporządzona w niniejszej sprawie opinia ustalająca wysokość poniesionej przez powódkę szkody spełniła swoją rolę, a wszelkie wątpliwości, co do prawidłowości jej sporządzenia mogące powstać w kontekście podnoszonych przez pozwanego zarzutów, zostały przez biegłego sądowego za pomocą pisemnej, jak i ustnej opinii uzupełniającej całkowicie rozwiane, Sąd nie znalazł podstaw do przychylenia się do wniosku pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego sądowego. Co więcej przeprowadzenie takowego dowodu wiązałoby się z niezasadnym przedłużeniem postępowania oraz naraziłoby strony na poniesienie dalszych kosztów sądowych, które wobec zwolnienia powódki w całości od kosztów sądowych częściowo obciążyłyby Skarb Państwa, a pośrednio również wszystkich obywateli.

Z tych wszystkich względów, Sąd orzekł jak w punkcie I sentencji wyroku, oddalając dalej idące powództwo w punkcie II.

O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 100 k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone.

Powódka wygrała proces w 57 %, zaś pozwany w tym zakresie go przegrał. Na poniesione przez powódkę koszty składały się: kwota 3.600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego oraz kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Ogółem poniesione przez powódkę koszty procesu wyniosły 3.617 zł, co przy uwzględnieniu wyniku sporu czyniło zasadnym żądanie zwrotu tych kosztów w 57 %, to jest w kwocie 2.061,69 zł. Pozwany natomiast poniósł ogółem koszty procesu w postaci kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 3.600 zł oraz kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, co łącznie wyniosło 3.617 zł. Z ogólnej kwoty poniesionych przez pozwanego kosztów należne było jedynie 43 % tych kosztów, co stanowiło kwotę 1.555,31 zł. Po wzajemnej kompensacji poniesionych przez strony kosztów, w punkcie III sentencji wyroku Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki zaokrągloną kwotę 506 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (2.061,69 zł – 1.555,31 zł).

Przyjęta stawka kosztów zastępstwa procesowego wynikała z treści § 2 ust. 1 i 2 w zw. z § 6 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jednolity Dz. U. z 2013, poz. 490).

Powódka została zwolniona w całości z obowiązku ponoszenia kosztów sądowych, na które składała się w niniejszym przypadku opłata sądowa od pozwu w kwocie 8.008 zł. Dodatkowo Skarb Państwa poniósł wydatki na wynagrodzenia biegłego sądowego, które wyniosły łącznie 3.577,80 zł i składało się na nie wynagrodzenie za sporządzenie opinii w sprawie w kwocie 3.108,58 zł oraz wynagrodzenie za sporządzenie pisemnej opinii uzupełniających w kwocie 312,81 zł i kosztów stawiennictwa na rozprawie w celu złożenia ustnej opinii uzupełniającej w wysokości 156,41 zł.

Art. 113 ust. 1 ustawy z 28 lipca 2005 o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity Dz. U. z 2014, poz. 1025 z późn. zm.) stanowi, że kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu.

Mając na względzie wynik procesu należało nakazać uiścić na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego we Wrocławiu pozwanemu kwotę 6.642,05 zł, pozostałe zaś koszty w związku ze zwolnieniem powódki od kosztów sądowych poniesie Skarb Państwa, o czym orzeczono w punktach IV i V sentencji wyroku.