Pełny tekst orzeczenia

IX Ka 440/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 października 2015r.

Sąd Okręgowy w Toruniu w Wydziale IX Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący – S. S.O. Aleksandra Nowicka (spr.)

Sędziowie: S.O. Barbara Plewińska

S.O. Mirosław Wiśniewski

Protokolant stażysta Marzena Chojnacka

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Toruniu Marzenny Mikołajczak

po rozpoznaniu w dniu 15 października 2015r.

sprawy K. W. oskarżonego z art. 291§1 kk w zw. z art. 294§1 kk w zw. z art. 64§1 kk i M. S. oskarżonego z art. 291§1 kk w zw. z art. 294§1 kk

na skutek apelacji wniesionych przez obrońców oskarżonych

od wyroku Sądu Rejonowego w Grudziądzu z dnia 1 kwietnia 2015 r., sygn. akt II K 1280/13

I.  po zastosowaniu art. 4§1 kk zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

II.  obciąża obu oskarżonych kosztami sądowymi za postępowanie odwoławcze w tym opłatą: od oskarżonego K. W. w kwocie 460 (czterysta sześćdziesiąt) złotych, zaś od oskarżonego M. S. w kwocie 300 (trzystu) złotych.

(Mirosław Wiśniewski) (Aleksandra Nowicka) (Barbara Plewińska)

IX Ka 440/15

UZASADNIENIE

K. W. został oskarżony o to, że w dniu 16 czerwca 2013 roku w N. działając wspólnie i w porozumieniu z J. S. przyjął od innej osoby i pomagał w zbyciu pochodzącej z kradzieży z włamaniem w dniu 10 czerwca 2013 roku w D. koparko – ładowarki marki J. (...) rok produkcji 2009 o wartości 240 00 złotych, tj. mienia znacznej wartości, wiedząc, iż mienie pochodzi z czynu zabronionego, przy czym zarzucanego mu czynu dopuścił się przed upływem 5 lat od odbycia w okresie od 12 czerwca 2002 roku do 24 grudnia 2002 roku i od 11 października 2003 roku do 23 grudnia 2004 roku oraz w okresie od 18 kwietnia 2011 roku do 10 czerwca 2011 roku części kary łącznej wymierzonej wyrokiem łącznym Sądu rejonowego w S.z dnia (...)w sprawie (...)za czyn z art. 291 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk

tj. o czyn z art. 291 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk Apelacja obrońcy oskarżonego K. W. nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy w Grudziądzu wyrokiem z dnia 1 kwietnia 2015r. uznał oskarżonego K. W. za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu aktem oskarżenia z tym ustaleniem, że wartość koparko-ładowarki wynosiła 220 tysięcy złotych tj. występku z art. 291 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk i w zw. art. 64 § 1 kk i za to na podstawie art. 294 § 1 kk wymierzył mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności, a na podstawie art. 33§2 kk 80 (osiemdziesiąt) stawek dziennych grzywny przyjmując, że jedna stawka wynosi 10 (dziesięć) złotych; obciążył oskarżonego kosztami sądowymi w kwocie 580 zł.

Apelację od tego orzeczenia złożył obrońca oskarżonego podnosząc zarzut obrazy prawa materialnego art. 291§1 kk w zw. z art. 294§1 kk polegający na błędnym przyjęciu, ze czyn jakiego dopuścił się oskarżony wyczerpuje dyspozycję tychże przepisów, podczas gdy z prawidłowych ustaleń poczynionych przez Sad wynika, iż czyn ten wypełnia znamiona przestępstwa z art. 292§1 kk oraz zarzut rażącej niewspółmierności kary w stosunku do winy i społecznej szkodliwości przestępstwa oraz celów jakie winna spełniać kara.

W konkluzji wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez przyjęcie kwalifikacji z art. 292§1 kk i wymierzenie na tej podstawie kary z warunkowym zawieszeniem jej wykonania ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego K. W. nie zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie jednak godzi się zauważyć, że Sąd Rejonowy prawidłowo przeprowadził przewód sądowy gromadząc materiał dowodowy pozwalający na merytoryczne rozstrzygnięcie sprawy.

Ustalenia faktyczne, niekwestionowane przez skarżącego, poczynione przez Sąd I instancji nie wykraczają poza granice swobodnej oceny dowodów, poczynione zostały na podstawie wszechstronnej analizy przeprowadzonych dowodów, ocena, których nie wykazała błędów natury logicznej i faktycznej, była zgodna ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, znajdując swoje odzwierciedlenie w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia.

W uzasadnieniu Sąd wskazał, jakie fakty uznał za ustalone, na czym opierał poszczególne ustalenia i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych, a następnie wskazał prawidłowe wnioski, jakie wyprowadził z dokonanych ustaleń. W tym zakresie Sąd odwoławczy podzielił stanowisko i argumenty wskazane przez Sąd I instancji.

Obraza prawa materialnego może polegać bądź na błędnej wykładni stosowanego przepisu, zastosowania nieodpowiedniego przepisu, a także na niezastosowaniu określonego przepisu w sytuacji, gdy jego zastosowanie jest obowiązkowe. W niniejszej sprawie nie mamy do czynienia z żadną ze wskazanych wyżej sytuacji. Trudno zresztą ustalić na podstawie jakich okoliczności skarżący formułuje żądanie zmiany kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu, bowiem nie powołuje się na żadną obiektywną okoliczność poza przekonaniem oskarżonego. Tymczasem nawet sam oskarżony z pewną nieśmiałością wyjaśniał ja wiedziałem na 50%, ze ten towar jest legalny (k. 445). Natomiast wyjaśnienia współoskarżonego J. S. rozwiewają wszelkie wątpliwości, o ile można byłoby je jeszcze żywić - mówiłem W., że maszyna jest kradziona (k. 296). Jeśli się jeszcze przypomni okoliczności „transakcji” ustalone przez Sąd, a nie kwestionowane przez skarżącego – brak umowy kupna sprzedaży, noc, brak wskazania miejsca transakcji, a jego ustalanie w trakcie, zamiana samochodów pomiędzy uczestnikami „transakcji”, wyjeżdżająca z lasu oferowana do sprzedaży maszyna, uiszczenie „należności” poprzez włożenia pieniędzy do skrytki samochodu „N.”, ucieczka z miejsca transakcji na widok nadjeżdżającego radiowozu, ale także ogromne (bogate) doświadczenie oskarżonego zawodowe a zakresie obrotu pojazdami i prawne (vide karta karna), to przekonanie skarżącego o wadliwości kwalifikacji prawnej czynu w kontekście zamiaru oskarżonego, jest nieuzasadnione. Nie sposób także wieść szerszej polemiki ze stwierdzeniem skarżącego zawartym w apelacji na stronie 3 w ostatnim akapicie, iż rzeczywista wartość koparko-ładowarki jest zdecydowanie niższa niż ta określona przez biegłego. Skarżący, bowiem nie formułuje żadnych zarzutów pod adresem opinii ani tych natury formalnej, ani merytorycznej. Przywołuje jedynie parametry w postaci rocznika produkcji, stanu technicznego maszyny i ilość przepracowanych godzin, które miał na uwadze biegły oceniając wartość przedmiotowej maszyny. Przypomnieć należy, że biegły dokonał oględzin skradzionej, a następnie odzyskanej maszyny zapoznał się z jej stanem technicznym i przedstawił sposób dokonania wyceny.

Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że istotą apelacji jest zakwestionowanie kary pozbawienia wolności wymierzonej oskarżonemu, zwłaszcza w jej aspekcie bezwzględnie wykonywanej. Skarżący eksponuje, bowiem szeroko zmianę stylu życia oskarżonego, a przedmiotowe zdarzenie nazywa incydentem.

Jeśli więc idzie o zarzut rażącej niewspółmierności kary, to podkreślenia wymaga, że zgodnie z dyspozycją art. 438 pkt 4 kpk Sąd odwoławczy jedynie wówczas ma podstawy do ingerowania w wymiar kary orzeczonej przez Sąd I instancji, kiedy uzna, że orzeczona kara w sposób rażący odbiega od kary, którą sprawca powinien ponieść.

Rażąca niewspółmierność kary, o której mowa w art. 438 pkt 4 kpk zachodzi wtedy, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary można było przyjąć, że zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą jaką należałoby wymierzyć w instancji odwoławczej w następstwie prawidłowego zastosowania dyrektyw wymiaru kary oraz zasad ukształtowanych przez orzecznictwo Sądu Najwyższego, a więc nie chodzi o ewentualną różnicę w ocenach wymiaru kary, ale różnicę ocen tak zasadniczej natury, że karę dotychczas wymierzoną można byłoby, również w potocznym słowa znaczeniu uznać za rażąco niewspółmierną w stopniu nie dającym się zaakceptować.

Rażąca niewspółmierność kary zachodzi wreszcie wtedy, gdy suma stosowanych kar i środków karnych za przypisane przestępstwo nie uwzględniałaby należycie stopnia społecznej szkodliwości czynu oraz nie realizowałaby w wystarczającej mierze celu kary w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, z jednoczesnym uwzględnieniem celów zapobiegawczych i wychowawczych, jakie kara ma osiągnąć w stosunku do skazanego.

W świetle powyższych zasad nie można wymierzyć kary ponad winę sprawcy, chociażby przemawiały za tym potrzeby prewencji indywidualnej i ogólnej. Kolejna z dyrektyw to niewspółmierność kary do stopnia szkodliwości społecznej czynów. Zgodnie z regulacją ustawową uwzględnia się tutaj przedmiotowe i podmiotowe przesłanki określające ten stopień – wyraźnie wskazane w art. 115 §2 kk.

Co do podniesionego w apelacji zarzutu rażącej niewspółmierności kary stwierdzić należy, że nie jest on zasadny. Jako, że skarżący zmierza de facto do przekonania Sądu odwoławczego o istnieniu pozytywnej prognozy kryminologicznej względem 10-krotnie karanego oskarżonego zasadniej byłoby mówić o poczynieniu ewentualnie błędnych ustaleń przez Sąd meriti w tym zakresie.

Sąd I instancji poczynił jednak prawidłowe ustalenia faktycznego także w zakresie ustalenia braku pozytywnej prognozy kryminologicznej. Sąd wymierzając karę pozbawienia wolności wziął pod uwagę wszystkie okoliczności, których analiza doprowadziła do prawidłowych i trafnych wniosków - zarówno te, które przemawiały na jego korzyść, jak i te które przeciwko niemu przemawiały. Wywody co do braku istnienia pozytywnej prognozy kryminologicznej także przekonują.

K. W. był już 10-krotnie karany sądownie, przebywał w zakładach karnych odbywając poszczególne kary. Czynu z art. 291§1 kk w zw. z art. 294§1 kk dopuścił się w ciągu 5 lat od odbycia kary pozbawienia wolności za przestępstwo przeciwko mieniu w niespełna 2 lata od opuszczenia zakładu karnego. Trudno, więc na tej podstawie formułować pozytywną prognozę penitencjarną. Suma tych wszystkich okoliczności niweczy możliwość ustalenia przesłanek do zastosowania dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności. Nie może stanowić dla nich przeciwwagi wola oskarżonego życia zgodnie z wymogami prawa, ani prowadzenie gospodarstwa rolnego, ani nawet utrzymywanie żony i córki. Istnienia swoich obowiązków wobec najbliższych oskarżony miał świadomość. Podobnie jak miał świadomość konsekwencji, jakie nie tylko on poniesie w wypadku wejścia w konflikt z prawem, ale i tych, które staną się udziałem jego najbliższych. Zdecydował się na popełnienia przestępstwa, konsekwencją tego jest konieczność poniesienia kary i pogorszenie sytuacji jego najbliższych. Tak, więc trudności, jakie ewentualnie spadną na żonę i córkę K. W. są prostym następstwem jego decyzji o popełnieniu przestępstwa i rażącego lekceważenia porządku prawnego, do przestrzegania, którego, pomimo swoich 53 lat, oskarżony nie jest w stanie się wdrożyć. Konsekwencją jego stylu życia jest, więc cykliczne przebywanie w zakładach karnych.

Nie ma wręcz podstaw do formułowania względem oskarżonego pozytywnej opinii kryminologicznej, a w konsekwencji brak jest przesłanek do stosowania dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania kary.

Nie znajdując zatem podstaw do uwzględnienia apelacji obrońcy, sąd odwoławczy na podstawie art. 437 § 1 kpk zaskarżony wyrok utrzymał w mocy uznając wniesioną w sprawie apelację za bezzasadną.

Na podstawie art. 627 kpk w zw. z art. 634 kpk, sąd odwoławczy obciążył oskarżonego kosztami sądowymi za drugą instancję ustalając je w oparciu o ustawę o opłatach w sprawach karnychart. 2 ust. 1 pkt 4 i art. 3 ust. 1.