Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 154/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 stycznia 2016r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:SA Edyta Mroczek (spr.)

Sędziowie:SA Dorota Markiewicz

SO (del.) Joanna Wiśniewska-Sadomska

Protokolant:referent-stażysta Małgorzata Sadurska

po rozpoznaniu w dniu 13 stycznia 2016 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) S.A. we W.

przeciwko PPHU (...) sp. z o.o. w W.

o stwierdzenie nieważności uchwały lub uchylenie uchwały

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 27 października 2014 r.

sygn. akt XVI GC 469/14

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od (...) S.A. we W. na rzecz PPHU (...) sp. z o.o. w W. kwotę 270 (dwieście siedemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Dorota Markiewicz Edyta Mroczek Joanna Wiśniewska-Sadomska

I A Ca 154/15

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z dnia 27 października 2014 r. oddalił powództwo (...) SA we W. skierowane przeciwko PPHU (...) Sp. z o.o. w W. o stwierdzenie nieważności ewentualnie o uchylenie uchwały nr(...) Zgromadzenia Wspólników PPHU (...) sp. z o.o. w W. z dnia 15 grudnia 2011 r. w sprawie zryczałtowanej stawki za ochronę znaków towarowych oraz innych usług świadczonych przez PPHU (...) sp. z o.o. w W. za okres I półrocza 2012 roku.

Powyższy wyrok zapadł w wyniku ponownego rozpoznania sprawy przez Sąd Okręgowy na skutek uchylenia przez Sąd Apelacyjny w Warszawie wyroku z dnia 4 lutego 2013 r. stwierdzającego nieważność w/w uchwały. Sąd Apelacyjny uznał brak podstaw do stwierdzenia niezgodności zaskarżonej uchwały z art. 151 § 3 i 159 ksh. Wskazał, że nie zostały rozpoznane pozostałe zarzuty powoda stanowiące podstawę żądania ustalenia nieważności zaskarżonej uchwały, a także roszczenie ewentualne o uchylenie uchwały.

Rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego po ponownym rozpoznaniu sprawy zapadło na podstawie następujących ustaleń i rozważań prawnych.

Pozwana spółka PPHU (...) sp. z o.o. w W. jest właścicielem wspólnego znaku towarowego (...) i prowadzi sprawy związane z ochroną tego znaku oraz sprawuje nadzór i kontrolę nad prawidłowością jego używania. Zadania z tego wynikające są realizowane na podstawie (...), zatwierdzonego przez Zgromadzenie wspólników.

Uchwały na zgromadzeniu wspólników zapadają względną większością głosów oddanych, a większości ⅔ głosów oddanych wymagają uchwały w sprawie zmiany umowy spółki, zwiększenia lub zmniejszenia kapitału zakładowego, połączenia lub likwidacji spółki. Każdy udział odpowiada jednemu głosowi. Kapitał zakładowy dzieli się na 135 udziałów. (...) sp. z o.o. w W. są:

(...) S.A. w L. - 79 udziałów,

(...) S.A. w P. - 19 udziałów,

(...) S.A. we W. - 17 udziałów,

(...) Zakłady (...) w P. - 11 udziałów,

(...) S.A. w K. - 9 udziałów.

Na zgromadzeniu wspólników PPHU (...) sp. z o.o. w W. w dniu 10 czerwca 2008 r. podjęto uchwałę nr 9 obciążającą wspólników pozwanej spółki opłatami z tytułu usług w formie zryczałtowanej stawki w proporcji 20 % stawki każdy wspólnik. Usługi te dotyczyły wykonywania czynności związanych z ochroną wspólnego znaku towarowego (...) i znaku „fix”, reprezentowania wspólników w instytucjach centralnych, organizowania w biurze spółki spotkań wspólników z kontrahentami, organizowania wspólnych przedsięwzięć, konsultacji i pomocy, organizowania spotkań tematycznych. Zryczałtowana stawka miała być wyliczona przez zarząd i zatwierdzona przez zgromadzenie wspólników na okresy półroczne stosownie do przewidywanych kosztów z tego tytułu plus 5% zysku. Dla każdego kolejnego roku zryczałtowana stawka miała być ustalana w czerwcu na okres II półrocza i w grudniu na okres I półrocza. Ustalono też zryczałtowaną stawkę na drugie półrocze 2008 r. na kwotę 135.000 zł. Uchwała ta nie została zaskarżona.

W kolejnych latach ustalano zryczałtowaną stawkę na kwotę: 180.000 zł - I półrocze 2009 r. (4.500 zł miesięcznie), 132.000 zł - II półrocze 2009 r. (6000 zł miesięcznie), 180.000 zł - I półrocze 2010 r., 180.000 zł - II półrocze 2010 r., 180.000 zł - I półrocze 2011 r., 8.500 zł miesięcznie - II półrocze 2011 r. Za przyjęciem uchwał w tym przedmiocie głosowała powodowa spółka, uchwały te nie były zaskarżone.

Na dzień 15 grudnia 2011 r. zwołano Zgromadzenie Wspólników PPHU (...) Sp. z o.o. w W., którego przedmiotem miało być m.in. podjęcie uchwały zatwierdzającej zryczałtowaną stawkę za usługi na pierwsze półrocze 2012 r. Przedstawiono plan finansowy pozwanej spółki na pierwsze półrocze 2012 r., w którym koszty wspólnych przedsięwzięć określono na kwotę 55.000 zł, określono także pozostałe koszty - w tym jako inne na kwotę 55.000 zł, a także prognozowane przychody. Kwota 55.000 zł została ustalona na podstawie rozmów z rzecznikami patentowymi z firmy (...) i prawnikami odnośnie ich wynagrodzenia. Przedstawiany plan charakteryzował się taką samą szczegółowością, co plan finansowy na 2011 r.

Przed zgromadzeniem wspólników (...) S.A. we W. i PPHU (...) sp. z o.o. w W. prowadziły korespondencję na temat przewidywanych kosztów. Pozwana spółka wyjaśniła, że planowane koszty przedsięwzięć wspólnych w wysokości 55.000 zł - to rejestracja znaku towarowego H. w C., Turcji i Norwegii, a także postępowanie przez Urzędem Patentowym dotyczące unieważnienia rejestracji dokonanych przez (...) S.A. we W.. Kolejne 55.000 zł to rezerwa finansowa związana z koniecznością ochrony wspólnego znaku towarowego H..

Na zgromadzeniu wspólników w dniu 15 grudnia 2011 r. obecni byli wszyscy wspólnicy. Wysokość stawki była przedmiotem dyskusji. Pozwana spółka zaproponowała stawkę w wysokości 7.500 zł miesięcznie, taką samą stawkę zaproponował wspólnik (...) S.A. w (...) S.A. w P.. (...) S.A. w K. zaproponowały stawkę w kwocie 4000 zł, a (...) S.A. we W. w kwocie 3000 zł.

Na zgromadzeniu podjęto uchwałę nr (...) zatwierdzającą stawkę zryczałtowaną na I półrocze 2012 r. w wysokości 7500 zł miesięcznie (225.000 zł). Uchwała została przyjęta większością 109 udziałów, za jej przyjęciem głosowali wspólnicy: (...) S.A. w W., (...) S.A. w P., (...) Zakłady (...) w P., a przeciw - (...) S.A. we (...) S.A. w K.. Sprzeciw zgłosiły tylko (...) S.A. we W., który został zaprotokołowany.

Powód - (...) S.A. we W. złożył wniosek o zarejestrowanie znaku towarowego H. W. i znak ten został zarejestrowany. Na skutek rozpoznania wniosku pozwanej spółki o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy H. W., decyzją z dnia 28 marca 2012 r. Urząd Patentowy unieważnił prawo ochronne na znak towarowy H. W. udzielone na rzecz powódki.

W dniu 15 grudnia 2011 r. w „(...)” w rankingu marek podano, że właścicielem marki H. jest H. L.. W odpowiedzi na to niezwłocznie w tym samym dniu PPHU (...) sp. z o.o. w W. zwróciła się do redakcji gazety o sprostowanie nieprawdziwej informacji podając, iż właścicielem marki jest PPHU (...) sp. z o.o. w W., a H. L. podobnie, jak inne H., jedynie użytkownikiem marki.

Sąd Okręgowy wskazał, że na skutek uchylenia poprzedniego wyroku przez Sąd Apelacyjny, który nie znalazł podstaw do stwierdzenia sprzeczności zaskarżonej uchwały z art. 151 § 3 k.s.h. i art. 159 k.s.h, przy ponownym rozpoznaniu należało zbadać, czy zaskarżona uchwała nie jest sprzeczna z przepisami art. 246 § 3 k.s.h. i art. z art. 353 1 k.c. w zw. z art. 2 k.s.h. a jeśli nie, to czy spełnione są przesłanki do uchylenia uchwały jako sprzecznej z umową spółki, dobrami obyczajami i zmierzającą do pokrzywdzenia wspólnika.

Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że obowiązek ponoszenia przez wspólników opłat za ochronę znaków towarowych i innych usług został nałożony uchwałą nr (...) z dnia 10 czerwca 2008 r. Następnie podjęto szereg uchwał, które ustalały wysokość tej opłaty za konkretne półrocza i które nie były skarżone przez wspólników. Zaskarżoną uchwałą na kolejne półrocze ustalono opłatę na kwotę 7.500 zł (miesięcznie), a więc w wysokości niższej aniżeli opłata ustalona na mocy wcześniejszej uchwały (8.500 zł miesięcznie). Oznacza to, że skutkiem zaskarżonej uchwały nie było, ani nałożenie na powoda obowiązku uiszczania opłat, ani zwiększenie dotychczas pobieranych. Nie można podzielić stanowiska powoda, że każdorazowe uchwalanie nowych opłat daje prawo do oceny czy w ogóle można co do zasady nałożyć na wspólnika obowiązek uiszczenia opłaty, gdyby tak było, to apelacja pozwanego od wyroku zostałaby oddalona, gdyż uchwała byłaby sprzeczna z art. 151 § 3 k.sh.

Zdaniem Sądu Okręgowego zaskarżona uchwała nie jest sprzeczna z art. 246 § 3 k.s.h. gdyż nie jest to uchwała zwiększająca świadczenia wspólników (a przeciwnie zmniejszająca) ani uszczuplająca prawa udziałowe bądź prawa osobiste ani zmieniająca umowę spółki. Nie ma zatem podstaw, aby twierdzić, iż wymagała zgody wszystkich wspólników. Nie jest to uchwała ustalająca obowiązek uiszczania opłat co do zasady, a jedynie jej wysokość i w kwocie niższej niż zmniejsza uiszczane dotychczas.

Zdaniem Sądu Okręgowego zaskarżona uchwała nie jest również sprzeczna z określoną w art. 353 1 k.c. zasadą swobody umów. Wspólnicy pozwanej spółki już wcześniej zgodzili się na pobieranie opłat w różnej wysokości, w tym także na kwotę wyższą niż w zaskarżonej uchwale, bo na kwotę 8500 zł. Nie ma żadnych podstaw do uznania, że ustalenie opłaty w wysokości 7.500 zł., sprzeciwiałoby się właściwości stosunku czy to - stosunku spółki, czy stosunku rozumianego w węższy sposób, jako zobowiązanie do uiszczenia opłat. Skoro zgodzono się już na uiszczanie opłat co do zasady i na ponoszenie opłaty w kwocie 8.500 zł, to nie sposób uznać, iż ustalenie kolejnej opłaty w kwocie 7.500 zł stoi w sprzeczności z tymi ustaleniami. Nie sposób uznać, iż takie ustalenie sprzeciwiałoby się ustawie. Nie dostrzeżono przepisów o randze ustawowej (a także innych), które nie pozwalały na umówienie się, że wspólnicy mają obecnie płacić kwotę 7.500 zł.

Do oceny przesłanki sprzeczności z zasadami współżycia społecznego istotne jest to, że zaskarżona uchwała nie nakładała obowiązku uiszczania opłat co do zasady, a jedynie ustalała jej wysokość na kolejne półrocze i to w taki sposób, że była ona niższa niż dotychczas. Poza tym oceny zgodności z zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami należy dokonywać według kryteriów obiektywnych (a nie subiektywnych).

Podjęcie uchwały nie było także spowodowane dominacją wspólnika mającego większość udziałów. Za przyjęciem uchwały głosowali także inni wspólnicy mniejszościowi - (...) S.A. w P. i (...) Zakłady (...) w P., którzy nie postrzegali uchwały jako sprzecznej z zasadami współżycia społecznego ani dobrymi obyczajami. Inaczej znalazłoby to wyraz w głosowaniu przeciwko uchwale i byłoby wyrazem tego, że jedynie wspólnik większościowy chciał podjąć uchwałę i została ona uchwalona tylko dlatego, że posiadał on większość udziałów.

Przeciwko uchwale głosował oprócz powoda jeszcze inny wspólnik mniejszościowy: (...) S.A. w K., ale mimo tego nie zgłaszał sprzeciwu, co wskazuje także na to, że nie oceniał jej jako sprzecznej z zasadami współżycia społecznego. Skoro za podjęciem uchwały głosowało 3 z 5-ciu wspólników, to nawet gdyby każdy ze wspólników miał tylko jeden głos to i tak uchwała zostałaby podjęta. Nie sposób zatem uznać, iż jej uzasadnieniem był np. interes wspólnika posiadającego większość udziałów. Inni wspólnicy głosujący za jej przyjęciem także musieli uznać ją za korzystną dla swoich interesów. Nie można zatem podzielić stanowiska powoda, że uchwałę podjęto wbrew interesom pozostałych wspólników (poza interesem wspólnika większościowego). Nie ma także podstaw, aby uznać, że uchwałę podjęto bez znaczenia dla ochrony wspólnego znaku towarowego, skoro już w treści uchwały znajduje się sformułowanie, że stawki są ustalane w związku z ochroną znaku towarowego i opłaty miały zostać przeznaczone na koszty związane z jego ochroną.

Sąd nie podzielił także stanowiska powoda, że uzyskane w ten sposób środki będą służyły tylko większościowemu wspólnikowi do sfinansowania postępowania o unieważnienie znaków towarowych H. W.. Takie postępowanie prowadził nie większościowy wspólnik, lecz pozwana spółka, której podstawowym zadaniem jest właśnie ochrona wspólnego znaku towarowego. Postępowanie dowodowe nie potwierdziło zarzutu powoda, że większościowy wspólnik (...) S.A. w L. podejmuje kroki, aby uzyskać samodzielne prawa do znaku towarowego. W szczególności pozwany udowodnił, że wzmianka w gazecie na temat tego, że znak towarowy H. przysługuje (...) S.A. w L., nie była wynikiem działań tego podmiotu i że podjęto kroki, aby sprostować tę informację, która nie odpowiadała prawdzie a także, że została ona sprostowana. Z treści przedstawionego maila pozwanego skierowanego do gazety wynika, że pozwany niezwłocznie i rzetelnie poinformował o sytuacji prawnej związanej z wykorzystywaniem znaku towarowego H.. Co do próby rejestracji znaku towarowego przez większościowego wspólnika to sam powód stwierdza, że nie zakończyła się ona sukcesem.

Reasumując nie sposób uznać, iż podjęta uchwała chroni jedynie interesy większościowego wspólnika. Uzyskane opłaty miały zostać przeznaczone na działalność prowadzoną przez pozwanego w celu ochrony wspólnego znaku towarowego. Nie można uznać, że jest to sprzeczne z zasadami współżycia społecznego lub dobrymi obyczajami.

Według powoda ta sprzeczność wynikać ma także z tego, że został on zmuszony do finansowania postępowań prowadzonych przeciwko niemu. Zdaniem Sądu skoro powód swoim działaniem naruszył prawo do ochrony wspólnego znaku towarowego (...) to musi liczyć się z konsekwencjami. Zadaniem pozwanego jest ochrona znaku, niewątpliwie potrzebuje na to środków finansowych. Nie ma podstaw, aby pozbawiać go środków i uniemożliwiać mu realizowanie jego zadań tylko dlatego, że realizacja tych działań wiąże się z wystąpieniem przeciwko powodowi. W ocenie Sądu to działanie powoda zmierzające do ograniczenia środków na ochronę znaku towarowego tylko dlatego, że mogą być one użyte przeciwko niemu, bo naruszył prawo do ochrony znaku, może być uznane za działanie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Decyzja Urzędu Patentowego o unieważnieniu prawa do ochrony znaku towarowego potwierdza, że powód swoim działaniem naruszył prawo do ochrony znaku towarowego H.. Wystąpienie pozwanego przeciwko powodowi było zatem uzasadnione.

W ocenie Sądu właśnie fakt, że powód podjął próbę rejestracji znaku towarowego naruszając przez to prawo do ochrony znaku towarowego H., jest przyczyną wystąpienia z niniejszym powództwem. Powód nie sprzeciwiał się ani uchwale nakładającej obowiązek uiszczania opłat, ani wcześniejszym uchwałom ustalającym wysokość opłat, a wystąpił dopiero kiedy po raz kolejny ustalono opłatę i to w wysokości niższej niż poprzednio. Skoro nie była sprzeczna z zasadami współżycia społecznego ani dobrymi obyczajami, opłata w kwocie 8.500 zł, to dlaczego miałaby być uznana za taką opłata w kwocie 7.500 zł. Obie opłaty były przeznaczone na te same cele, jedyna różnica polega na tym, że w momencie uchwalania opłaty w kwocie 8.500 zł przeciwko powodowi nie było wszczęte postępowanie o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy H. W.. Nie można uznać, że ocena czy ustalenie opłaty o określonej wysokości jest zgodne lub nie z zasadami współżycia społecznego, zależy od tego czy zobowiązany do uiszczenia opłaty występuje przeciwko beneficjentowi opłaty, a de facto pozostałym wspólnikom, gdyż znak towarowy przysługuje wszystkim wspólnikom. W tej sytuacji sam fakt, że część środków uzyskanych z opłat mogło posłużyć na pokrycie kosztów postępowania przeciwko powodowi nie może prowadzić do stwierdzenia, że uchwała jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.

Nie należy zapominać, że powód został zobowiązany do ponoszenia opłat, które w założeniu mogły być wykorzystane przeciwko niemu, wcześniejszą uchwałą nr(...), która nie została zaskarżona. Zaskarżona uchwała natomiast obniżyła wysokość pobieranych opłat a zatem można powiedzieć, że była korzystna także dla powoda. Nie można uznać, że wysokość opłaty została ustalona arbitralnie przez większościowego wspólnika bowiem za przyjęciem uchwały głosowali także inni wspólnicy, a ponadto poprzednio powód zgodził się na uiszczanie opłaty w jeszcze wyższej wysokości.

Sąd nie znalazł także podstaw do uznania, że podjęcie uchwały było nielojalne wobec powoda. Nie można uznać, że podmiot zobowiązany do podejmowania działań w celu ochrony znaku towarowego ma rezygnować z ochrony znaku, jeżeli narusza ją jeden ze wspólników. Byłoby to działanie z kolei nielojalne wobec pozostałych wspólników. Także nie można uznać, że sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami były wydarzenia związane ze zwołaniem, organizacją, oraz przebiegiem zgromadzenia. Sąd nie znalazł w zaprezentowanym opisie okoliczności sprzecznych z dobrymi obyczajami.

Nie można uznać, że powodowi odmówiono wyjaśnień co poszczególnych pozycji planu finansowego. Z przedstawionych planów finansowych na 2012 r. i poprzedniego na 2011 r. wynika, że są one bardzo zbliżone pod względem szczegółowości. Z przedstawionej korespondencji mailowej wynika, że udzielano powodowi wyjaśnień na temat przewidywanych kosztów. Sąd uznał za wiarygodne i przekonujące zeznania słuchanej za pozwaną, że nie mogła już udzielić bardziej szczegółowych wyjaśnień i że w dacie zgromadzenia nie było możliwe dokładne określenie przewidywanych kosztów. W żaden sposób nie można uznać, iż taki stopień szczegółowości przedstawionego planu uzupełnionego wyjaśnieniami oznacza, że podjęta uchwała była w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego lub dobrymi obyczajami. Nie można podzielić stanowiska powoda, że nie wiedział na co opłaty będą przeznaczone. Miały być one przeznaczone na ochronę znaku towarowego, co nie wyklucza tego, że mogły być użyte w postępowaniu o unieważnienie prawa ochronnego przeciwko powodowi, jeżeli swoim działaniem naruszył on prawo do ochrony wspólnego znaku towarowego. Mimo, że w planie finansowym jest rubryka „inne” to powodowi chodzi o to, że środki mogą zostać wykorzystane w postępowaniach przeciwko niemu, ale związanych z ochroną znaku towarowego. Nie obawia się zatem jakiś hipotetycznych nie znanych działań, ale ma zastrzeżenia do działań pozwanego prowadzonych w ramach ochrony znaku towarowego.

Powód wspomina także, że nie przyjęto uchwały w sprawie wniosku (...) S.A. w K. o zmianie zasad wnoszenia opłat, ale jak wynika z protokołu sam wstrzymał się od głosu podczas głosowania na tą uchwałą.

Nie może być uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego to, że nie przyjęto uchwał o nałożenie opłat w niższej wysokości, o wysokości opłaty zdecydowała większość wspólników. Także fakt, że odmówiono poddania pod głosowanie projektu uchwały, żeby środki uzyskane z opłat nie mogły być przeznaczane na prowadzenie działań przeciwko wspólnikom, nie może być uznane za działanie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami. Pozwany jest zobowiązany do podejmowania działań w celu ochrony wspólnego znaku towarowego i nie ma podstaw, aby uznać, że nie może go chronić przed działaniami wspólników. Działanie naruszające prawa do znaku jest działaniem przeciwko pozostałym wspólnikom, którzy mają także prawo do ochrony.

Reasumując Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do stwierdzenia, że zaskarżona uchwała jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, a przez to z przepisem art. 353 1 k.c. i art. 58 § 2 k.c.

Za bezprzedmiotowe uznał Sąd rozważania stron na temat przepisów art. 735, 742 i 753 k.c. jako możliwej podstawy uchwały, gdyż niezaskarżoną uchwałą nałożono na wspólników obowiązek uiszczania opłat, a obecnie jedynie uchwalono jej wysokość na kolejne półrocze.

Odnosząc się do roszczenia ewentualnego o uchylenie zaskarżonej uchwały, zdaniem Sądu Okręgowego z tych samych względów, dla których nie stwierdzono niezgodności uchwały z zasadami współżycia społecznego, nie ma podstaw do stwierdzenia sprzeczności uchwały z dobrymi obyczajami i w konsekwencji jej uchylenia.

Powód podnosi, że w umowie spółki nie ma upoważnienia do nakładania opłat na wspólników. Jednakże w niezaskarżonej wcześniej uchwale ustalono, że wspólnicy mają obowiązek uiszczania takich opłat. Nie można zatem obecnie podnosić zarzutów przeciwko obowiązkowi uiszczania opłat co do zasady, a jedynie co do ustalonej wysokości. W ocenie Sądu nie ma podstaw, aby uznać, iż ustalenie opłaty na kwotę 7500 zł w sytuacji, kiedy poprzednio uiszczano kwotę 8.500 zł jest sprzeczne z umową spółki.

Według powoda uchwała godzi w interesy spółki, bo jej skutkiem będzie koncentracja pozwanego na działaniach przeciwko wspólnikowi, zamiast na wypełnianiu celów statutowych związanych z rzeczywistą ochroną wspólnego znaku towarowego. Według powoda, gdyby pozwany otrzymał mniejszą kwotę to bardziej skoncentrowałby się na działaniach związanych z ochroną wspólnego znaku. Tymczasem zmniejszenie wysokości pobieranej opłaty mogłoby świadczyć o godzeniu w interesy spółki, bo doprowadziłoby do zmniejszenia jej majątku. Powód jednak nie skarży uchwały z uwagi na to, że ustaliła ona opłatę w zbyt małej wysokości, ale za dużej. W ocenie Sądu nie byłoby podstaw do stwierdzenia, że opłaty, których wysokość zależy od przewidywanych kosztów, raz ustalone nie mogłyby być w kolejnym półroczu obniżone i że każda obniżka godziłaby w interesy spółki.

Nie można podzielić stanowiska, że pozwany lepiej chroniłby wspólny znak, gdyby miał na to mniej środków. Nie ma podstaw do uznania, że ochrona znaku towarowego przed działaniem wspólnika nie jest prawdziwą ochroną i że pozwany nie powinien podejmować działań, jeżeli prawo do znaku towarowego narusza wspólnik. Sąd nie znalazł też podstaw do przyjęcia, iż uchwalenie opłaty w wysokości 7.500 zł miesięcznie i wykorzystanie tych środków przez spółkę w celu postępowania przeciwko powodowi w sprawie o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy, może być uznane za działanie nielegalne. Nie sposób zatem uznać, iż zaskarżona uchwała godzi w interes spółki.

Nie ma także podstaw do uznania, że przeznaczenie środków na ochronę znaku towarowego jest działaniem na korzyść większościowego wspólnika. Prawo do znaku mają wszyscy wspólnicy i ochrona tego znaku jest działaniem na korzyść każdego z nich. Za przyjęciem uchwały głosowało także dwóch innych wspólników, nie tylko posiadający większość udziałów, co świadczy, że nie postrzegali jej jako działanie jedynie w interesie wspólnika większościowego. Niezrozumiałe jest twierdzenie powoda, że opłaty zostaną wykorzystane na „odstraszenie pozostałych wspólników od dokonania rejestracji znaków towarowych”. Skoro pozwany ma chronić wspólny znak towarowy to, aby realizować to zadanie musi podejmować kroki, aby nikt inny, w tym także wspólnicy, nie naruszyli tego prawa, którego żaden z nich nie jest wyłącznym dysponentem.

W ocenie Sądu stanowisko powoda, że pozwany działa jedynie w interesie większościowego wspólnika nie znajduje oparcia w materiale dowodowym. Powód twierdzi, że nie podejmowano działań przeciwko większościowemu wspólnikowi, kiedy ten chciał zarejestrować znak towarowy (...). Z drugiej jednak strony powód podał, że odmówiono rejestracji tego znaku. A zatem nie wiadomo, jakie działania miałyby być podejmowane. Nie ma zatem podstaw do twierdzenia, że większościowy wspólnik jest traktowany w sposób uprzywilejowany w zakresie ochrony znaku towarowego. Świadczy o tym także postępowanie pozwanej dotyczące sprostowania informacji, podanej w rankingu marek.

Sąd Okręgowy przywołał poglądy orzecznictwa i doktryny, z godnie z którymi: „uchwała zgromadzenia wspólników może być uznana za krzywdzącą tylko wtedy, gdy została podjęta z realnym zamiarem pokrzywdzenia” (SN w uchwale z 20 czerwca 2001 r. I CKN 1137/98, OSNC 2002, nr 3, poz. 31 Mon.Praw. 2003, nr 24, s. 1136 i n.), ponadto nie można mówić o pokrzywdzeniu w sytuacji, gdy uchwała dotyka wszystkich członków spółki równomiernie w związku z określeniem w art. 20 k.s.h. zasady równouprawnienia wspólników (tak: T.Szczurowski „Wadliwość czynności prawnych spółek kapitałowych na tle sankcji kodeksu cywilnego” Lex 2012 r.). Niewątpliwie zaskarżona uchwała nakłada na wszystkich wspólników obowiązki w stopniu równym. Uchwały nakładające na wspólników obowiązek uiszczania opłat i ustalające ich konkretną wysokość były podejmowane od 2008 r., co pół roku, zanim powstał spór pomiędzy stronami na temat rejestracji znaku towarowego. W momencie kiedy zaistniał ten spór, obniżono wysokość pobieranej opłaty w stosunku do poprzedniej. Brak zatem podstaw do uznania, że ustalono wysokość opłaty w celu prowadzenia postępowania przeciwko powodowi. Pozwany realizując zadanie statutowe może wykorzystać środki finansowe przeznaczone na realizację tych zadań na postępowanie przeciwko powodowi. Domagając się uchylenia uchwały powód nie domaga się przywrócenia mu takich samych praw, jak pozostałym wspólnikom, a żąda, aby uzyskał pozycję uprzywilejowaną, poprzez to, że chce ograniczyć środki przeznaczone na ochronę znaku i aby tym samym nie można było usunąć skutków naruszenia przez niego prawa. Dąży zatem do tego, aby prawo pozostałych wspólników do ochrony znaku towarowego nie mogło być chronione, jeżeli on je narusza. Warto wskazać, iż w literaturze zauważono, że „Jeżeli wspólnik wykorzystuje służące mu uprawnienia do zaskarżania uchwał dla osiągnięcia innego celu niż przywrócenie w spółce stanu zgodności z prawem, umową spółki, statutem, naruszonego na skutek powzięcia danej uchwały, lub w celu uchronienia siebie lub spółki od negatywnych następstw uchwały (przesłanki pokrzywdzenia wspólnika albo godzenia w interes spółki), możemy mówić o wykorzystaniu możliwości skarżenia uchwał w sposób sprzeczny z celem tego uprawnienia, a więc w sposób stanowiący nadużycie prawa podmiotowego” (A. Kappes „Szantaż korporacyjny jako nadużycie prawa podmiotowego” PPH 2013/10/46/51).

Zatem powództwo z uwagi na niespełnienie przesłanek określonych w art. 252 k.s.h i art. 249 k.s.h należało oddalić w całości. O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia złożył powód, zaskarżając je w całości i zarzucając:

(1) naruszenie art. 233 § 1 oraz art. 230 k.p.c. przez brak ustalenia okoliczności, iż plan finansowy pozwanej spółki na I półrocze 2012 r. znacząco różnił się treścią od planu finansowego pozwanej na 2011 r., co doprowadziło do błędnego wniosku, że oba plany charakteryzowały się taką samą szczegółowością i bezzasadnej odmowy wiarygodności wyjaśnieniom przesłuchanego za Powódkę w charakterze strony T. M. oraz bezzasadnego dania wiary wyjaśnieniom przesłuchanej za Pozwaną w charakterze strony J. Z.,

(2) naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. oraz art. 230 k.p.c. poprzez rażąco sprzeczną z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego ocenę dowodów oraz ocenę faktów bezspornych między stronami i w konsekwencji:

a.  błędne uznanie wyjaśnień przesłuchanego za Powódkę w charakterze strony T. M. za niewiarygodne w zakresie okoliczności, iż Plan Finansowy 2012 różnił się od wcześniejszych planów , podczas gdy zeznania te znajdują potwierdzenie w materiale dowodowym, tj. w prawidłowym porównaniu treści obu planów finansowych oraz pominięcie wynikających z ww. wyjaśnień oraz faktów bezspornych okoliczności, iż:

(i)  Pozwana odmówiła Powódce przedstawienia konkretnych informacji odnośnie określenia przedmiotowo i kwotowo poszczególnych kosztów składających się na ujętą w Planie Finansowym 2012 łączną kwotę kosztów wysokości 110.000,00 złotych (suma kwoty z rubryki „C." oraz E.");

(ii)  w Pozwanej została ukształtowana stała praktyka podejmowania przez wspólników Pozwanej, na zasadzie jednomyślności, a nie większości, uchwał o określeniu wysokości opłat z tytułu świadczenia usług związanych z ochroną znaków towarowych (...) i (...) oraz innych świadczeń na rzecz wspólników w I półroczu 2012 r.,

b.  błędne uznanie wyjaśnień przesłuchanej za Pozwaną w charakterze strony J. Z. za wiarygodne w całości oraz miarodajne dla oceny:

(i)  czy Plan Finansowy 2012 różnił się od wcześniejszych planów finansowych oraz

(ii)  czy uchwalona zaskarżoną uchwałą kwota 7.500 zł netto miesięcznie od każdego wspólnika Pozwanej stanowi opłatę w niezbędnej i zasadnej wysokości do świadczenia usług związanych z ochroną znaków towarowych (...) i (...) oraz innych świadczeń na rzecz wspólników.

Powyższe uchybienia doprowadziły Sąd Okręgowy do błędnego wniosku, że Plan (...) 2012 nie różnił się stopniem szczegółowości od Planu Finansowego 2011, zaś Pozwana wyjaśniła Powódce wysokość oraz zasadność „kosztów przedsięwzięć wspólnych” oraz „kosztów innych” zasygnalizowanych w Planie Finansowym 2012. W konsekwencji zdaniem Sądu Okręgowego wskazana w Uchwale nr (...) kwota jest uzasadniona, zgodna z zasadami współżycia społecznego, dobrymi obyczajami i nie stanowi pokrzywdzenia Powódki, jako wspólnika Pozwanej.

Ponadto, całkowite pominięcie przez Sąd Okręgowy okoliczności dot. ukształtowanej w ramach Pozwanej stałej praktyki podejmowania przez wspólników Pozwanej, na zasadzie jednomyślności, uchwał o określeniu wysokości opłat z tytułu świadczenia usług związanych z ochroną znaków towarowych (...) i (...) oraz innych świadczeń na rzecz wspólników, skutkowało błędnym uznaniem, że Uchwała jest zgodna z dobrymi obyczajami i nie stanowi pokrzywdzenia Powódki, jako wspólnika Pozwanej.

(3) naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez rażąco sprzeczną z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego ocenę dowodu z kopii korespondencji mailowej Powódki z Pozwaną i w konsekwencji bezzasadne przyjęcie, że Pozwana przedstawiła zestawienie określonych przedmiotowo, kwotowo i terminowo poszczególnych kosztów przedsięwzięć wspólnych oraz innych kosztów, podczas gdy ww. korespondencja mailowa ma charakter jedynie bardzo ogólnikowy i nie wynika z niej istnienie konkretnych, określonych przedmiotowo, kwotowo i terminowo potrzeb finansowych Pozwanej w 2012 roku, wynikających ze wskazanego w Uchwale nr(...)tytułu, tj. świadczenia usług związanych z ochroną znaków towarowych (...) i (...) oraz innych świadczeń na rzecz wspólników.

Powyższe uchybienie doprowadziło Sąd Okręgowy do błędnego wniosku, że Pozwana wyjaśniła Powódce wysokość oraz zasadność „kosztów przedsięwzięć wspólnych” oraz „kosztów innych” zasygnalizowanych w Planie Finansowym 2012 i w konsekwencji skutkowało bezzasadnym przyjęciem, że wskazana w Uchwale nr(...)kwota jest uzasadniona, zgodna z zasadami współżycia społecznego, dobrymi obyczajami i nie stanowi pokrzywdzenia Powódki, jako wspólnika Pozwanej.

(4) naruszenie art. 233 § 1 oraz art. 230 k.p.c. poprzez rażąco sprzeczne z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego ocenę dowodów oraz ocenę faktów bezspornych w sprawie i w konsekwencji błędne przyjęcie na podstawie analizy protokołu z posiedzenia Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników Pozwanej z dn. 15.12.2011 r., odpisów uchwał Zgromadzeń Wspólników Pozwanej, że skutkiem Uchwały nr (...)było zmniejszenie obowiązku uiszczania opłaty z kwoty 8.500 złotych na kwotę 7.500 złotych, podczas gdy do czasu podjęcia Uchwały nr (...) nie istniał obowiązek ponoszenia przez wspólników opłat w kwocie 7.500 zł netto miesięcznie za okres wskazany w Uchwale nr (...) (I półrocze 2012 r.), co wynika z tego, że wraz z początkiem I półrocza 2012 r. wygasał całkowicie obowiązek uiszczania opłat w kwocie 8.500 złotych nałożony na mocy dotychczasowej uchwały.

Powyższe uchybienie doprowadziło Sąd Okręgowy do nieprawidłowego określenia skutków Uchwały nr (...) i błędnego wniosku, iż Uchwała nr (...) nie jest uchwałą zwiększającą świadczenia wspólników. Skutkiem powyższego uchybienia było naruszenie przez Sąd I Instancji przepisu prawa materialnego, tj. art. 249 § 1 KSH poprzez brak zastosowania.

(5) naruszenie art. 353 1 k.c. w zw. z art. 2 ksh poprzez jego błędną wykładnię i w efekcie błędne przyjęcie, iż pomimo sprzeciwu Powódki i wyraźnego braku woli w partycypowaniu w opłatach za ochronę znaku towarowego Uchwała nr (...) jest ważna;

(6) naruszenie art. 228 k.s.h. poprzez jego niezastosowanie i w efekcie błędne przyjęcie, iż Spółka jako korporacyjna osoba prawna, nie mając ku temu podstaw ustawowych lub statutowych, może w drodze czynności wewnętrznej nakładać na inne podmioty prawa, bez ich zgody, opłaty za ochronę wspólnych znaków towarowych, oraz Zgromadzenie Wspólników Spółki można uznać za organ uprawniony do podejmowania uchwały w sprawie określenia wysokości opłat za ochronę wspólnych znaków towarowych, podczas gdy kompetencja taka nie wynika ani z obowiązujących przepisów prawa ani z postanowień umowy Spółki;

(7) naruszenie art. 151 § 3 w zw. z art. 159 k.s.h. poprzez ich błędną wykładnię i przyjęcie, że Zgromadzenie Wspólników bez podstaw w ustawie lub umowie Spółki mogło zobowiązać wspólników do uiszczenia opłaty za ochronę znaków towarowych na rzecz Spółki oraz w sposób arbitralny określić wysokość tej opłaty;

(8) naruszenie art. 249 § 1 k.s.h. poprzez brak zastosowania i brak uchylenia Uchwały nr (...) z uwagi na sprzeczność z umową spółki, dobrymi obyczajami oraz cel pokrzywdzenia Powódki jako wspólnika Pozwanej.

Biorąc powyższe pod uwagę skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w zakresie żądania głównego względnie żądania ewentualnego, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz o zasądzenie od Pozwanej na rzecz Powódki kosztów postępowania apelacyjnego oraz kosztów postępowania w pierwszej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, w wysokości 6 - krotności stawki minimalnej.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja jest bezzasadna i podlega oddaleniu. Analiza treści wszystkich zarzutów apelacji w powiązaniu z treścią jej uzasadnienia wskazuje, iż skarżący tylko polemizuje z ustaleniami sądu i faktycznie zmierza do podważenia oceny prawnej dokonanych ustaleń i sformułowanego na ich podstawie prawidłowego wniosku, iż dochodzone roszczenie główne oraz ewentualne nie jest usprawiedliwione. Sąd Apelacyjny podziela ustalenia Sądu Okręgowego i dokonaną na ich podstawie ocenę prawną i przyjmuje je za postawę swojego rozstrzygnięcia. Nie ma zatem potrzeby ich powielania, tym bardziej, że zostały wyższej szczegółowo przytoczone. Sąd Okręgowy w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy ustalił, jakie okoliczności legły u podstaw podjęcia zaskarżonej uchwały wspólników. Natomiast apelacja ma charakter wyłącznie polemiczny i nie podważa skutecznie ani tych ustaleń, ani dokonanej na ich podstawie oceny, zgodnie z którą powód nie wykazał spełnienia przesłanek z art. 252 k.s.h. i art. 249 § 1 k.s.h.

Zarzuty procesowe apelacji koncentrują się wokół nieprawidłowej, zdaniem skarżącego, oceny materiału dowodowego w postaci: zestawienia planu finansowego pozwanej spółki za półrocze 2012 r. - z planem finansowym za 2011 r., zeznań przedstawicieli obu spółek w charakterze strony oraz korespondencji mailowej stron poprzedzającej termin zgromadzenia wspólników, na którym podjęto zaskarżoną uchwałę. W rezultacie według powoda doszło do braku ustalenia, iż oba plany finansowe znacząco różniły się od siebie, pominięcia okoliczności odmowy wskazania przez pozwaną, co składa się na koszty w wysokości 110 000 zł oraz pominięcia praktyki podejmowania przez wspólników pozwanej uchwał, dotyczących ustalenia wysokości opłat za ochronę wspólnych znaków towarowych, na zasadzie jednomyślności. W konsekwencji nieprawidłowo sąd uznał za wiarygodne zeznania strony pozwanej, a za niewiarygodne zeznania strony powodowej.

Odnosząc się do tych zarzutów należy przypomnieć, iż skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania względnie doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie zainteresowanej powódki o innej, niż przyjął sąd, wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 listopada 1998 r., III CKN 4/98, LEX nr 502310). Sąd Okręgowy obszernie i przekonywająco w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku przedstawił dowody, na których się oparł oraz motywy dla których innym dowodom odmówił wiarygodności. Tak przeprowadzona ocena dowodów jako odpowiadająca wymogom z art. 233 § 1 k.p.c. korzysta z ochrony tym przepisem przewidzianej i jest w pełni aprobowana przez Sąd Apelacyjny.

Dysponując zebranym materiałem dowodowym Sąd Okręgowy słusznie ocenił, iż omawiane plany finansowe są bardzo zbliżone pod względem szczegółowości, zaś korespondencja mailowa wyjaśnia powodowi w dostateczny sposób przewidywane na I półrocze 2012 r. koszty i ostatecznie uznał, że taki sposób przedstawienia planu, uzupełnionego wyjaśnieniami strony pozwanej, nie może skutkować uznaniem zaskarżonej uchwały za sprzeczną z ustawą, dobrymi obyczajami lub zasadami współżycia społecznego. Ocenę tę podziela również Sąd Apelacyjny. Dodatkowo wskazać należy, że taki sposób przedstawienia planu finansowego przez pozwaną spółkę, został zaakceptowany przez pozostałych wspólników, których większość ostatecznie głosowała za przyjęciem przedmiotowej uchwały. Nie może odnieść zamierzonego skutku powoływanie się przez skarżącą na brak uzupełnienia dwóch rubryk w planie finansowym na I półrocze 2012 r., powyższe nie oznacza, że nie można było ocenić założeń tego planu. Prognozowane koszty wskazane jako „inne” zostały ustalone na podstawie rozmów z rzecznikami patentowymi oraz prawnikami, zaś koszty dotyczące wspólnych przedsięwzięć dotyczyły rejestracji znaku w innych krajach, postępowań przed Urzędem Patentowym oraz rezerwy finansowej związanej z ochroną wspólnego znaku towarowego. Powyższe informacje wynikają z treści zarówno korespondencji mailowej jak i protokołu z posiedzenia Zgromadzenia Wspólników z dnia 15 grudnia 2011 r. Pozwana spółka udzieliła informacji z takim stopniem szczegółowości, jaki był na ten moment możliwy. A zatem nie sposób uznać, iż pozwana odmówiła przedstawienia informacji na ten temat. Wspólnicy mieli wiedzę na co zostaną przeznaczone opłaty. Zauważyć należy, iż każdy ze wspólników przedstawił propozycję wysokości opłaty na I półrocze 2012 r. według własnych kryteriów, jednakże ostatecznie wola większości zdecydowała o przyjęciu opłaty w wysokości wskazanej w zaskarżonej uchwale. Wreszcie sam powód przedstawił propozycję wysokości opłaty za I półrocze 2012 r. mimo tego, iż jego zdaniem plan finansowy nie był szczegółowy, co jednak nie przeszkadzało mu dokonać własnej kalkulacji proponowanej kwoty.

Jak wskazuje się w doktrynie normy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Sąd zwłaszcza musi ocenić wszystkie przeprowadzone dowody oraz uwzględnić wszystkie towarzyszące im okoliczności, które mogą mieć znaczenie dla oceny mocy i wiarygodności tych dowodów. Sąd zobowiązany jest przeprowadzić selekcję dowodów, to jest dokonać wyboru tych, na których się oparł i ewentualnie odrzucić inne, którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej (por. T. Ereciński: Komentarz do kodeksu postępowania cywilnego. Część pierwsza. Postępowanie rozpoznawcze, Wydawnictwo Prawnicze 2002, tom I, str. 487-498). Sąd Okręgowy dokonując oceny materiału dowodowego wziął również pod uwagę okoliczności towarzyszące podjęciu zaskarżonej uchwały, ocenił zwłaszcza zachowanie powoda polegające na naruszeniu przez niego wspólnego znaku towarowego oraz związaną z tym zachowaniem, konieczność podjęcia działań przez pozwaną spółkę, w celu ochrony naruszonego przez powoda znaku. W czasie trwania Zgromadzenia Wspólników pozwanej spółki toczyło się postępowanie przed Urzędem Patentowym w tej sprawie, które zakończyło się dopiero w marcu 2012r., a więc już po podjęciu zaskarżonej uchwały. Te wszystkie okoliczności nie mogły być pominięte przy ocenie materiału dowodowego, a ich ocena ma niewątpliwie znaczenie dla mocy i wiarygodności dowodów zebranych w sprawie. Wszystkie te okoliczności doprowadziły Sąd pierwszej instancji do prawidłowych wniosków, które zasługują na aprobatę.

Nie może również odnieść skutku zarzut dotyczący ukształtowanej praktyki podejmowania jednomyślnie przez pozwaną spółkę uchwał o określeniu wysokości opisanych opłat. Wskazać należy, iż sposób procedowania w omawianym zakresie został określony w paragrafie 3 ust. 1 uchwały nr 9 z dnia 10 czerwca 2008 r., w ten sposób, że wysokość opłat proponowana była przez zarząd pozwanej spółki, a następnie zatwierdzana przez zgromadzenie wspólników. Paragraf 17 umowy spółki wskazuje natomiast, iż uchwały na zgromadzeniu wspólników zapadają większością głosów. Przed podjęciem uchwały nr (...) w dniu 15 grudnia 2011 r. zarząd pozwanej spółki zaproponował wysokość opłaty na kolejne półrocze, następnie każdy ze wspólników przedstawił swoją propozycję wysokości tej opłaty, z tymże tożsama propozycja padła ze strony trzech wspólników, jedynie powód i (...) SA w K. przedstawiły inną propozycję. Okoliczność, iż zaskarżona uchwała została podjęta niejednomyślnie, nie może skutkować uznaniem jej za sprzeczną z dobrymi obyczajami i stanowiącą pokrzywdzenie powódki jako wspólnika pozwanej. Skarżący nie wskazał, jakie jego zdaniem dobre obyczaje zostały naruszone, skoro uchwała została podjęta w sposób zgodny zarówno z umową spółki jak i uchwałą z 2008 r., nie wskazał również, aby wspólnicy podjęli inne ustalenia aniżeli wynikające z umowy i cytowanej uchwały z 2008 r. Nie budzi wątpliwości, iż brak jednomyślności przy podejmowaniu zaskarżonej uchwały miał bezpośredni związek z toczącym się postępowaniem przeciwko powodowej spółce w związku z naruszeniem przez nią wspólnego znaku towarowego.

Nie zasługuje również na uwzględnienie stanowisko skarżącego, zgodnie z którym obowiązek ponoszenia opłaty z tytułu ochrony znaku towarowego wygasł na początku I półrocza 2012 r. Obowiązek wnoszenia takiej opłaty został przecież ustalony mocą uchwały nr (...) z dnia 10 czerwca 2008 r., która pozostawiała wspólnikom decyzję co do każdorazowego ustalenia jej wysokości za kolejne półrocze. Zgromadzenie wspólników odbyło się 15 grudnia 2011 r. a więc jeszcze przed upływem terminu, o jakim mowa w uchwale z 2008 r., a zatem obowiązek ten nie mógł wygasnąć.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 230 k.p.c. Sąd Apelacyjny podziela stanowisko zawarte w wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 14 marca 2014 r., I ACa 832/13 (LEX nr 1448501), zgodnie z którym zastosowanie w/w regulacji w odniesieniu do zachowania strony, nie jest uzasadnione wówczas, gdy strona nie wypowiedziała się co do określonych twierdzeń strony przeciwnej, ale przyjęcie dorozumianego przyznania tych okoliczności byłoby sprzeczne z jej postawą procesową, w szczególności zaś jej twierdzeniami co do innych faktów lub zajętym stanowiskiem wobec zgłoszonego przez stronę przeciwną roszczenia, czy podniesionego zarzutu. W niniejszej sprawie pozwana w sposób jednoznaczny i czytelny zajęła stanowisko wobec żądań pozwu.

Odnosząc się do zarzutów naruszenia prawa materialnego, w pierwszej kolejności należy przypomnieć, iż Sąd Apelacyjny poprzednio rozpoznając sprawę uchylił pozytywny dla powoda wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania przyjmując, iż nie zostały spełnione przesłanki do uznania zaskarżonej uchwały za sprzeczną z art. 151§ 3 i art. 159 ksh. Uchwała ta miała bowiem charakter wykonawczy w stosunku do uchwały nr 9 z dnia 10 czerwca 2008 r.- ustalała jedynie wysokość opłaty, której obowiązek ponoszenia został nałożony na wspólników mocą uchwały nr (...) z 2008 r. Ta ostatnia uchwała została skutecznie podjęta przez zgromadzenie wspólników i jest wiążąca zarówno dla spółki jak i jej wspólników. Tym samym uchwała nr (...) z 2008 r. stanowiła skuteczną podstawę prawną podjętej w dniu 15 grudnia 2011 r. uchwały nr (...) w przedmiocie wysokości opłat z tytułu ochrony wspólnego znaku towarowego.

Sąd Apelacyjny odnosząc się do dalszych argumentów pozwu wskazał, że nie zostały one zbadane i wobec tego polecił zbadać czy istnieją przesłanki do stwierdzenia nieważności zaskarżonej uchwały z art. 246 § 3 ksh, art. 353 1 k.c. w zw. z art. 2 ksh, a w razie braku takich przesłanek, polecił zbadać zarzuty uzasadniające jej uchylenie. W świetle art. 386 § 6 k.p.c. ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w uzasadnieniu wyroku sądu drugiej instancji wiążą zarówno sąd, któremu sprawa została przekazana, jak i sąd drugiej instancji, przy ponownym rozpoznaniu sprawy. Nie dotyczy to jedynie wypadku, gdy nastąpiła zmiana stanu prawnego. W doktrynie oraz w orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalił się pogląd, że ocena prawna jest to pogląd prawny sądu drugiej instancji, który stanowi tzw. osądzenie co do prawa. Ocena prawna dokonana przez sąd odwoławczy jest wykładnią normatywną, której celem jest wskazanie normy, mającej zastosowanie w danej sprawie. Osądzenie co do prawa jest uzależnione od tego, czy przy ponownym rozpoznaniu sprawy sąd pierwszej instancji ustali taki sam, czy też inny, stan faktyczny oraz czy nie ulegną zmianie przepisy, których wykładni sąd dokonał. W tej sprawie taka sytuacja nie miała miejsca, a zatem stanowisko Sądu odwoławczego, co do charakteru zaskarżonej uchwały oraz braku spełnienia przesłanek z art. 151§ 3 i art. 159 ksh. jest wiążące. Już tylko z tych przyczyn zarzuty apelacji zawarte w punkcie 7 nie mogą odnieść skutku. Podobnie skutku nie mogą odnieść dalsze zarzuty naruszenia prawa materialnego, zaś ocena prawna i bardzo szeroka argumentacja Sądu Okręgowego odnosząca się do wszystkich aspektów żądania głównego oraz ewentualnego, została podzielona przez sąd drugiej instancji.

Dalsze dywagacje apelacji dotyczą w zasadzie oceny uchwały podjętej w 2008 r., co w tej sprawie wobec uznania, iż została ważnie podjęta, jest niedopuszczalne. Zarzuty apelacji dotyczące naruszenia art. 353 1k.c. zawierają teoretyczne rozważania, które nie odnoszą się do stanu faktycznego niniejszej sprawy. Wskazać należy, że powódka mocą uchwały podjętej w dniu 9 czerwca 2008 r. przyjęła na siebie zobowiązanie do ponoszenia opłat za ochronę znaków towarowych (...) i (...) oraz inne usługi świadczone przez pozwaną spółkę na rzecz jej wspólników. Uchwała ta nie została zaskarżona przez osoby do tego legitymowane w terminie, a zatem jest ważna i wywołuje skutki prawne. Uchwała podjęta przez wszystkich wspólników pozwanej spółki w 2008 r. leży w interesie wszystkich wspólników, którzy są zainteresowani w zachowaniu i respektowaniu ich prawa do znaku towarowego. Uchwała ta precyzowała sposób ustalania wysokości opłat za ochronę znaków towarowych. Podejmowane zaś przez pozwanego działania ochronne dotyczą wszelkich prób czy skutków naruszenia tego znaku niezależnie od tego kto takie działania łamiące prawo znaków towarowych podejmuje, wspólnik, czy też podmiot trzeci.

Nie zasługuje na uwzględnienie zarzut naruszenia art.228 ksh. Zgromadzenie wspólników jest najwyższym organem spółki i jest władne podejmować uchwały we wszystkich sprawach związanych z działalnością spółki, z wyjątkiem prawa zarządu do prowadzenia spraw spółki i jej reprezentacji. Zaskarżona uchwała nie dotyczyła tych kwestii, bo jej przedmiotem było tylko ustalenie wysokości opłat za statutowe świadczenie spółki na rzecz jej wspólników. Rację ma także Sąd Okręgowy twierdząc, że uchwała ta nie zwiększała świadczenia wspólników, nie uszczuplała praw udziałowych bądź osobistych, nie zmieniała umowy spółki, a zatem nie wymagała zgody wszystkich wspólników o czym mowa w art. 246 §3 ksh.

Zarzuty apelacji nie zasługiwały zatem na uwzględnienie, a tym samym apelacja podlegała na podstawie art. 385 k.p.c. oddaleniu jako bezpodstawna. O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w związku z art. 108 § 1 k.p.c. Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do uwzględnienia wniosku pozwanej o przyznanie kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 6-krotności stawki minimalnej biorąc pod uwagę, nakład pracy pełnomocnika pozwanej, który ograniczył się do sporządzenia 4- stronicowej odpowiedzi na apelację, stanowiącej kompilację jego stanowiska prezentowanego przed sądem pierwszej instancji, a zatem nakład pracy nie uzasadniał zwiększenia wynagrodzenia.