Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII C 2211/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 stycznia 2016 r.

Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi Wydział VIII Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SR Katarzyna Nowicka-Michalak

Protokolant: sekr. sąd. Kamila Zientalak

po rozpoznaniu w dniu 19 stycznia 2016 r. w Łodzi

sprawy z powództwa W. A.

przeciwko Towarzystwu (...) w W.

o zapłatę

1.  zasądza od Towarzystwa (...) w W. na rzecz W. A.:

a/ kwotę 10.000,00 zł (dziesięć tysięcy złotych) zadośćuczynienia za krzywdę z ustawowymi odsetkami od kwoty 6.000,00 zł (sześć tysięcy złotych) od dnia 30 marca 2013 r. do dnia zapłaty, a począwszy od 01 stycznia 2016 r. z ustawowymi odsetkami za opóźnienie oraz od kwoty 4.000,00 zł (cztery tysiące złotych) od dnia 20 sierpnia 2015 r. do dnia zapłaty, a począwszy od 01 stycznia 2016 r. z ustawowymi odsetkami za opóźnienie;

b/kwotę 1.064,00 zł (jeden tysiąc sześćdziesiąt cztery złote) odszkodowania z ustawowymi odsetkami od dnia 20 sierpnia 2015 r. do dnia zapłaty, a począwszy od 01 stycznia 2016 r. z ustawowymi odsetkami za opóźnienie;

c/ kwotę 2.651,54 zł (dwa tysiące sześćset pięćdziesiąt jeden złotych i pięćdziesiąt cztery grosze) tytułem zwrotu kosztów procesu;

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  nakazuje pobrać od Towarzystwa (...) w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi kwotę 1.221,98 zł (jeden tysiąc dwieście dwadzieścia jeden złotych i dziewięćdziesiąt osiem groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sygn. akt VIII C 2211/13

UZASADNIENIE

W. A. w pozwie z dnia 05 czerwca 2013 r. skierowanym przeciwko Towarzystwu (...) w W. wniósł o zasądzenie kwoty 6.000 zł z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę z ustawowymi odsetkiem od dnia 28 marca 2013 r. do dnia zapłaty. Nadto wniósł o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu. W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że w dniu 17 lutego 2012 r. uległ wypadkowi na terenie gospodarstwa rolnego, które prowadzi wraz z żoną. Prowadzona przez żonę powoda krowa wyrwała się i przewróciła powoda, na skutek czego powód doznał szkody.

W odpowiedzi na pozew Towarzystwu (...) w W. wniosło o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda kosztów procesu. Pozwany podniósł, iż żona powoda nie ponosi winy za powstałą na osobie powoda szkodę, co było przyczyną odmowy wypłaty powodowi zadośćuczynienia za krzywdę w toku posterowania likwidacyjnego.

W piśmie z dnia 18 sierpnia 2015 r., doręczonym stronie pozwanej w dniu 19 sierpnia 2015 r., powód rozszerzył żądanie pozwu i wniósł o zasądzenie kwoty 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę z ustawowymi odsetkami od kwoty 28 marca 2013 r. do dnia zapłaty i od kwoty 4.000 zł od dnia doręczenia pisma do dnia zapłaty, nadto wniósł o zasądzenie kwoty 1.064 zł odszkodowania za koszty opieki wraz z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia pisma do dnia zapłaty.

Towarzystwo (...) w W. wniosło o oddalenie powództwa w części rozszerzonej.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Od 30 lat powód oraz jego żona E. A. wspólnie zajmują się prowadzeniem gospodarstwa rolnego w N.. Przez ten czas hodowali m.in. krowy. Od 3 lat powód i jego żona mieli tylko jedną krowę oraz cielęta. Zwierzętami na co dzień zajmowała się E. A., ona doiła krowę, wyprowadzała ją z obory i wprowadzała do obory, podawała paszę. Krowa była wyprowadzana za łańcuch o długości 4 metry.

(zeznania świadka E. A. –k.70, zeznania powoda –k.68-69 w zw. z k.203)

W dniu 17 lutego 2013 r. powód zauważył, że u krowy wystąpiła ruja. Wcześniej powód wielokrotnie starał się o unasiennienie krowy inseminatorem, ale bezskutecznie. Powód podjął decyzję o doprowadzeniu krowy do byka.

(zeznania świadka E. A. –k.70-71, zeznania powoda –k.68-69 w zw. z k.203)

Powód wraz z żoną poszli do obory, powód otwierał drzwi do obory, w tym czasie 1,5-2 metry od powoda, żona powoda odwiązywała krowę z uwięzi. Krowa wówczas wyrwała się żonie powoda i gwałtownie skoczyła na powoda, przewracając go i wybiegła na zewnątrz obory. Żona powoda wiedziała, że krowa jest w okresie rui, co skutkuje tym, że krowa jest bardziej pobudzona, nerwowa i zachowuje się agresywnie. Wyprowadzanie zwierząt na wsi należy do kobiet, ale zawsze w okresie rui powód pomagał żonie, asekurował ją.

(zeznania świadka E. A. –k.70-71, zeznania powoda –k.68-69 w zw. z k.203)

Podczas wyprowadzania krowy z obory nie popełniono czynności niezgodnych z zasadami przestrzegania BHP w hodowli zwierząt gospodarskich.

(opinia biegłego sądowego z zakresu rolnictwa –k.81-83 i 131, 156)

Takie gwałtowne i nagłe reakcje krowy jak w dniu 17 lutego 2013 r. należy przewidywać, zwłaszcza, że prawdopodobieństwo ich wystąpienia zwiększa się w okresie rui. Jednak z uwagi na rozmiar i sile zwierzęcia należy liczyć się z ryzykiem, że mimo dobrej znajomości zwierzęcia i wiedzy na jego temat, nie będzie można podjąć działań, aby takiemu zachowaniu zapobiec. Zachowanie krowy powoda spowodowane było albo nagłą reakcją strachu na bodziec, który dla człowieka może być trudny do zauważenia lub wręcz nieistotny albo chęcią nagłego uwolnienia się z ograniczenia, spowodowaną prawdopodobnie rują.

(opinia biegłego sądowego behawiorysty –k.100-102, 124-125)

Na skutek wypadku z dnia 17 lutego 2013 r. powód doznał urazu barku prawego z naderwaniem więzozrostu barkowo-obojczykowego - miernego stopnia upośledzenie funkcji barku z zespołem bólowym Wypadek ten spowodował u powoda trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 5%. W początkowym okresie prawdopodobnie cierpienia fizyczne były stopnia średniego, następnie zmniejszając się. Skutki wypadku przez okres 3 miesięcy mogły spowodować obniżenie zdolności do pracy oraz obniżenie aktywności zawodowej powoda. Skutki wypadku powodowały konieczność pomocy innych osób w wymiarze 2 godziny dziennie przez okres 6-8 tygodni.

(opinia biegłego sądowego ortopedy –k.176-179, dokumentacja medyczna –k.9-17 )

Po wypadku powód miał trzy serie rehabilitacji, uczęszczał również na basen przez dwa miesiące. Przez 6 tygodni powód miał unieruchomiona rękę na temblaku. W tym czasie nie mógł pracować w gospodarstwie rolnym.

(zeznania świadka E. A. –k.70-71, zeznania powoda –k.68-69 w zw. z k.203)

Aktualnie powoda boli uszkodzony bark, ręka mu „wyskakuje” z barku, ma trudności z myciem i goleniem, powód praktycznie nie pracuje już w gospodarstwie. Przed wypadkiem powód był sprawny fizycznie, nie wymagał pomocy innych osób.

(zeznania świadka E. A. –k.70-71, zeznania powoda –k.68-69 w zw. z k.203)

W zakresie działalności w postaci prowadzenia gospodarstwa rolnego, powód był ubezpieczony w dacie szkody w Towarzystwie (...) w W..

(okoliczność przyznana)

W dniu 27 lutego 2013 r. powód zgłosił szkodę w pozwanym Towarzystwie (...).

(zgłoszenie szkody w załączonych aktach szkody)

Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, pozwany pismem z dnia 27 marca 2013 r. odmówił przyjęcia odpowiedzialności za szkodę powoda.

(pismo pozwanego z dnia 27 marca 2013 r. –k.21)

Stawka pełnej odpłatności za usługi opiekuńcze w dni powszednie (od poniedziałku do piątku) na terenie Ł. od lipca 2009 r. do chwili obecnej wynosi 9,50 zł za godzinę. Stawka za soboty, niedziele i święta wynosi o 100% więcej niż stawka w dni powszednie.

(okoliczność niesporna)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych dowodów, oceniając je jako wiarygodne. Dowody w postaci dokumentów, opinii biegłych oraz zeznań świadka i powoda nie były kwestionowane przez strony. Opinie biegłych stanowiły pełnowartościowe źródło informacji specjalnych. Biegli udzielili wyczerpujących odpowiedzi na pytania Sądu zawarte w tezie dowodowej. Opinie są logiczne i spójne, a wyciągnięte wnioski nie są w ocenie Sądu dowolne.

Sąd Rejonowy zważył co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

W sprawie będzie miał zastosowanie przepis art. 431 k.c. Zgodnie z § 1 powołanego przepisu - kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, odpowiada za szkody przez nie wyrządzone.

Art. 431 k.c. dotyczy tylko takich sytuacji, w których zwierzę wyrządza szkodę z własnego popędu, a więc w wyniku samoistnego, niezależnego od człowieka zachowania się.

Osoba chowająca zwierzę lub się nim posługująca ponosi odpowiedzialność za szkodę przez nie wyrządzoną na zasadzie winy w nadzorze, przy czym przyjmuje się domniemanie tej winy. Dla zwolnienia od odpowiedzialności chowający zwierzę lub się nim posługujący wykazać musi brak winy własnej i innych osób, za które ponosi odpowiedzialność. Do ekskulpacji nie prowadzi dowód, iż w momencie wyrządzania szkody zwierzę nie znajdowało się pod nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że nadzór wykonywany był należycie starannie, a zwierzę zostało mu skradzione lub uwolnione przez osobę trzecią, za którą nie ponosi odpowiedzialności. (tak. P. Machnikowski, A. Śmieja, [w:] System pr. pryw., t. 6, s. 489). Uzasadnieniem dla zaostrzonej odpowiedzialności osoby, która zwierzę chowa lub się nim posługuje jest okoliczność, że zwierzę może, z uwagi na swoje właściwości oraz zdolność samodzielnego poruszania się, wyrządzić szkodę niezależnie od człowieka, z czym łączy się wzmożone niebezpieczeństwo dla otoczenia (wyrok SN z dnia 6 czerwca 1968 r., I CR 148/68, OSNC 1969, nr 11, poz. 199; G. Bieniek (w:) Komentarz..., s. 436).

Ponieważ przyjmuje się domniemanie winy w nadzorze, to pozwany winien wykazać, iż nadzór nad zwierzętami był staranny (wyrok SN z dnia 12 sierpnia 1999 r., I CKN 1232/98, LEX nr 527150). Brak staranności w nadzorze może polegać na braku bezpośredniego nadzoru nad zwierzęciem, odnosić się może również do kierowania i przechowywania zwierzęcia. Zakres obowiązków w stosunku do zwierzęcia każdorazowo zależał będzie od okoliczności danego przypadku, w szczególności cech danego zwierzęcia, miejsca, gdzie się znajduje, stopnia niebezpieczeństwa, jakie stwarza dla otoczenia (por. P. Machnikowski, A. Śmieja (w:) System..., s. 500). Wykazanie staranności w sprawowaniu nadzoru polega na dowiedzeniu, że we wszystkich obszarach opieki nad zwierzęciem (w szczególności w nadzorze, przechowywaniu, kierowaniu) postępowanie nadzorcy było obiektywnie właściwe (por. P. Machnikowski, A. Śmieja (w:) System..., s. 501).

W realiach niniejszej sprawy powód korzystał z domniemania winy w nadzorze, zaś pozwany, w ocenie Sądu, nie zdołał obalić powyższego domniemania. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że podczas wyprowadzania krowy z obory nie naruszono zasad BHP, ale jednocześnie przepisy BHP nie regulują szczegółowo kwestii postępowania w sprawie wyprowadzania z obory krowy, będącej w okresie rui. Z opinii biegłych sądowych, w szczególności biegłego behawiorysty wynika, że zachowania zwierzęcia, w tym krowy, są nieprzewidywalne i zawsze należy liczyć się z ryzykiem, że mimo dobrej znajomości zwierzęcia i wiedzy na jego temat, nie będzie można podjąć działań, aby takiemu zachowaniu zapobiec. Dlatego należy dochować wszelkiej staranności, aby nie dopuścić do niewłaściwego zachowania zwierzęcia.

Z zeznań powoda oraz jego żony wynika, że E. A. zachowywała się przy wyprowadzaniu krowy tak jak zwykle. Jednak żona powoda wskazała, że w przypadku wyprowadzania krowy w okresie rui zawsze asekurował ją mąż. W dniu 17 lutego 2013 r. E. A. zdecydowała o wyprowadzeniu krowy bez asekuracji męża, który wówczas otwierał drzwi obory. Nadto zwrócić należy uwagę na to, że na wsi, jak stwierdziła żona powoda, wyprowadzanie zwierząt należy do kobiet, co oznacza, że żona powoda musiała liczyć się z tym, że w razie trudności ze zwierzęciem, nie będzie mogła liczyć na pomoc męża albo syna. Zgodnie z opinia biegłego sądowego z zakresu rolnictwa, krowa jest zwierzęciem bardzo silnym, słabo reagującym na polecenia i zawsze należy liczyć się z wyrwaniem postronka z ręki. Żona powoda, w ocenie Sądu, niedostatecznie zabezpieczyła wyprowadzanie krowy z obory, właściwe byłoby skorzystanie z pomocy męża i wyprowadzenie krowy przez dwie osoby.

Mając zatem na uwadze powyższe oraz treść art. 822 k.c. stanowiącego, że przez umowę odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczony trzeba przyjąć, że na tle obowiązującego prawa roszczenie powoda co do zasady w stosunku do pozwanego jest uzasadnione.

W myśl przepisu art. 445 § 1 k.c. w związku z art. 444 § 1 zd. 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie rozumieniem pojęcia "odpowiednia" suma należy rozumieć przez nią kwotę pieniężną, której wysokość utrzymana jest w rozsądnych granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa oraz dostosowaną do okoliczności konkretnego wypadku. Należy także zgodzić się ze stanowiskiem Sądu Najwyższego wyrażonym w wyroku z dnia 5 grudnia 2006r. o sygnaturze akt II PK 102/06, (opublikowanym OSNP 2008/1-2/11), że wysokość zadośćuczynienia uzależniona jest od nasilenia cierpień, długotrwałości choroby, rozmiaru kalectwa oraz trwałości następstw zdarzenia, przy uwzględnieniu również okoliczności dotyczących życia osobistego poszkodowanego. Należy mieć również na uwadze, iż zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, które spełnia rolę kompensacyjną w zakresie cierpień fizycznych i psychicznych, powinno mieć wysokość odczuwalną dla poszkodowanego i przynosić mu równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia psychiczne (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 lutego 2008 r. II CSK 536/07 Lex nr 461725).

Na gruncie niniejszej sprawy przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia powoda uwzględniono wysokość trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda, który wyniósł 5%, cierpienia fizyczne średniego stopnia, brak możliwości samodzielnego wykonywania podstawowych czynności życia codziennego przez 6-8 tygodni po wypadku. Powód przez 6 tygodni miał unieruchomioną rękę, następnie przeszedł trzy cykle rehabilitacji. Z drugiej strony wzięto pod uwagę stres związany z uczestnictwem powoda w wypadku, istniejące do dzisiaj dolegliwości bólowe, konieczność zażywania leków, a także brak możliwości prac fizycznej w gospodarstwie.

W ocenie Sądu zadośćuczynienie w kwocie 10.000 zł będzie w pełni uzasadnione i adekwatne do poniesionej przez powoda krzywdy.

Mając na względzie obowiązującą w kodeksie cywilnym zasadę pełnego odszkodowania szkody majątkowej, doznana przez poszkodowanego szkoda powinna być wyrównana w całości. Podstawy ku temu daje art. 444 § 1 k.c., który stanowi, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty rozumiane szeroko, obejmujące tym samym zarówno nabycie środków farmaceutycznych jak i wydatków poniesionych na opiekę. Pod pojęciem zwiększenia się potrzeb należy rozumieć powtarzające się regularnie wydatki na przykład na stałe zabiegi, rehabilitację, czy zakup środków farmaceutycznych. Należy również mieć na względzie, że celem przyznania renty uzupełniającej, przewidzianej w art. 444 § 2 k.c., jest doprowadzenie do zrównania sytuacji finansowej poszkodowanego z sytuacją hipotetyczną, w jakiej znajdowałby się, gdyby nie uszczerbek na zdrowiu ( wyrok Sądu Najwyższego z 14 listopada 1997r., II UKN 319/97). Prawo poszkodowanego do żądania kwoty z tytułu zwiększonych potrzeb, polegających na konieczności korzystania z opieki osoby trzeciej nie jest uzależnione od wykazania, iż poszkodowany efektywnie wydał tę kwotę na koszty opieki, co przesądził Sąd Najwyższy w wyroku z 11 marca 1976r. o sygnaturze akt IV CR 50/76.

W rozpoznawanej sprawie powód powinien korzystać z pomocy osób trzecich przez okres 6-8 tygodni po wypadku prze dwie godziny dziennie. Przyjęte przez powoda 56 dni opieki znajdują swoje oparcie w opinii biegłego ortopedy, łącznie daje kwotę 1.064 zł (56 dni x 2 x 9,50 zł).

O odsetkach ustawowych w zakresie zasądzonej należności orzeczono na podstawie art. 481 § 1 k.c. Powód domagał się zasądzenia odsetek ustawowych w zakresie kwoty 6.0 00 zł w oparciu o przepis art. 817 k.c., zgodnie z którym ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie 30 dni licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Z akt szkody wynika, że zawiadomienie o szkodzie dotarło do pozwanego w dniu 27 lutego 2013 r., zatem dopiero od dnia następnego rozpoczął bieg powyższy termin. Zaplata powinna zostać dokonana do dnia 29 marca 2013 r., zatem odsetki ustawowe zasądzono od dnia następnego czyli 30 marca 2013 r. W zakresie kwoty 4.000 zł i 1.064 zł odsetki zasądzono od dnia następnego po dniu otrzymania przez stronę pozwaną pisma z rozszerzeniem żądania pozwu. W pozostałej części żądanie zasądzenia odsetek ustawowych zostało oddalone jako bezzasadne.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c., zasądzając od pozwanego na rzecz powoda całość poniesionych przez niego kosztów, bowiem powód uległ tylko nieznacznie i to w zakresie należności ubocznej. Na zasądzone koszty procesu złożyły się opłata sądowa od pozwu 300 zł i 254 zł wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 1.200 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł i kwota 800 zł wydatków na przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych sądowych.

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398 ze zm.) nakazano pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi koszty sądowe w wysokości 1.221,98 zł. Na sumę tę złożyły się niepokryte przez powoda wydatki na przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych sądowego.