Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XV Ca 730/15

POSTANOWIENIE

Dnia 27 października 2015 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu Wydział XV Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Maria Antecka (spr.)

Sędziowie: SSO Maciej Rozpędowski

SSO Arleta Lewandowska

Protokolant: st. sekr. sąd. Ewelina Plank-Fabiś

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 15 października 2015 r. w Poznaniu

sprawy z wniosku W. C.

przy udziale M. R.

o zniesienie współwłasności

na skutek apelacji wniesionej przez wnioskodawcę

od postanowienia Sądu Rejonowego Poznań-Grunwald i Jeżyce w Poznaniu

z dnia 10 października 2014 r.

sygn. akt I Ns 1981/12

p o s t a n a w i a :

1.  oddalić apelację;

2.  kosztami postępowania apelacyjnego obciążyć wnioskodawcę i uczestniczkę postępowania w zakresie kwot poniesionych.

Maciej Rozpędowski Maria Antecka Arleta Lewandowska

UZASADNIENIE

We wniosku złożonym 4 listopada 2012 roku wnioskodawca W. C. wystąpił o zniesienie współwłasności nieruchomości położonej w P., przy ul. (...) nr (...), o pow. 37,3 m 2, składającego się z dwóch pokoi, kuchni, łazienki oraz korytarza wraz ze związanym z tą nieruchomością udziałem w prawie użytkowania wieczystego gruntu KW (...) i współwłasności części wspólnych budynku w wysokości (...), poprzez przyznanie prawa własności przedmiotowej nieruchomości w całości uczestniczce postępowania M. R. z obowiązkiem spłaty na rzecz wnioskodawcy kwoty 105.000 zł w terminie 30 dni od uprawomocnienia się orzeczenia wraz z ustawowymi odsetkami w przypadku opóźnienia w zapłacie. Nadto W. C. wniósł o zasądzenie od uczestniczki na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W odpowiedzi na wniosek uczestniczka postępowanie wniosła o:

1. ustalenie, że nieruchomość opisana w pozwie stanowi współwłasność wnioskodawcy W. C. i uczestniczki M. R. po połowie,

2. ustalenie, że uczestniczka poczyniła nakłady na przedmiot współwłasności o łącznej wartości 46.330 zł, to jest:

- 36.330 zł tytułem ogółu wydatków poniesionych przez uczestniczkę na wykup przed uczestniczkę na wykup przedmiotu współwłasności od M. P.,

- 10.000 zł tytułem nakładów poniesionych przez uczestniczkę na remont i modernizację przedmiotu współwłasności w 2012 roku, polegający na wymianie wszystkich okien i parapetów na nowe, remoncie kuchni, wymianie wykładzin w obu pokojach i korytarzu, malowanie całego lokalu mieszkalnego,

3. zniesienie współwłasności nieruchomości - lokalu mieszkalnego opisanego w pozwie poprzez przyznanie jej uczestniczce na wyłączną własność bez obowiązku spłaty na rzecz wnioskodawcy z uwagi na treść art. 5 k.c., ewentualnie z obowiązkiem spłaty wnioskodawcy przez uczestniczkę - po uwzględnieniu i rozliczeniu nakładów - w wysokości 40.170 zł, płatnej w rocznych ratach w ten sposób, że:

- pierwsza rata w kwocie 12.000 zł płatna w terminie jednego roku od dnia uprawomocnienia się postanowienia kończącego niniejsze postępowanie,

- druga rata w kwocie 12.000 zł płatna w terminie dwóch lat od dnia uprawomocnienia się

postanowienia kończącego niniejsze postępowanie,

- trzecia rata w kwocie 12.000 zł płatna w terminie trzech lat od dnia uprawomocnienia się

postanowienia kończącego niniejsze postępowanie,

- czwarta rata w kwocie 4.170 zł płatna w terminie czterech lat od dnia uprawomocnienia

się postanowienia kończącego niniejsze postępowanie.

W piśmie z 22 grudnia 2013 roku wnioskodawca wniósł o zasądzenie od uczestniczki postępowania na swoją rzecz dodatkowo kwoty 5.506,08 zł, tytułem rozliczenia między współwłaścicielami kosztów poniesionych na utrzymanie nieruchomości wspólnej za okres od 14 grudnia 2004 roku do 10 lipca 2013 roku.

W piśmie procesowym z 5 lutego 2014 roku uczestniczka postępowania wniosła dodatkowo o ustalenie, że poczyniła także nakłady na przedmiot współwłasności w kwocie 6.443,80 zł tytułem kosztów utrzymania nieruchomości (czynsz) za okres od marca 2011 roku do stycznia 2014 roku oraz o rozliczenie także tych nakładów, tj. wszystkich nakładów
w łącznej kwocie 52.773,80 zł.

W piśmie procesowym datowanym na dzień 4 czerwca 2014 roku M. R. podniosła, że na wypadek nie uwzględnienia jej wniosku o przyznanie na jej wyłączną własność przedmiotowego lokalu bez obowiązku spłaty na rzecz wnioskodawcy domaga się zasądzenia od wnioskodawcy na jej rzecz połowy poczynionych przez nią nakładów na przedmiot współwłasności, tj. kwoty 26.386,90 zł.

Postanowieniem z dnia 10 października 2014 r. Sąd Rejonowy Poznań – Grunwald i Jeżyce w Poznaniu:

1. zniósł współwłasność nieruchomości lokalu mieszkalnego położonego w P. przy ul. (...), mieszkanie (...), składającego się z 2 pokoi, kuchni, łazienki i korytarza, o łącznej powierzchni 37,30m 2, wpisanego do księgi wieczystej prowadzonej przez Sąd Rejonowy (...) w P. o numerze (...), wraz z prawem związanym z współwłasnością nieruchomości – udziałem w wysokości (...) części w prawie użytkowania wieczystego gruntu do dnia 22 grudnia 2012 r. KW nr (...) i we współwłasności części wspólnych budynku pozostałych po wydzieleniu lokali, w ten sposób, że opisany lokal wraz z prawem związanym przyznał na wyłączną własność uczestniczki postępowania M. R.,

2. tytułem spłaty zasądził od uczestniczki postępowania M. R. na rzecz wnioskodawcy kwotę 86.500 zł,

3. spłatę określoną powyżej w punkcie 2 rozłożył na następujące raty:

a) pierwsza rata w kwocie 26.500 zł płatna w terminie 3 miesięcy od dnia uprawomocnienia postanowienia,

b) druga rata w kwocie 12.000 zł płatna w terminie 1 roku od uprawomocnienia postanowienia,

c) trzecia rata w kwocie 12.000 zł płatna w terminie 2 lat od dnia uprawomocnienia postanowienia,

d) czwarta rata w kwocie 12.000 zł płatna w terminie 3 lat od dnia uprawomocnienia postanowienia,

e) piąta rata w kwocie 12.000 zł płatna w terminie 4 lat od dnia uprawomocnienia postanowienia,

f) szósta rata w kwocie 12.000 zł płatna w terminie 5 lat od dnia uprawomocnienia postanowienia,

4. tytułem nakładów poniesionych na przedmiot współwłasności przez uczestniczkę zasądził od wnioskodawcy na rzecz uczestniczki postępowania kwotę 26.836,90 zł,

5. tytułem nakładów poniesionych na przedmiot współwłasności przez wnioskodawcę zasądził od uczestniczki postępowania na rzecz wnioskodawcy kwotę 5.506,08 zł,

6. kosztami postepowania obciążył wnioskodawcę i uczestniczkę postępowania w udziale po ½ części, szczegółowe wyliczenie kosztów postepowania pozostawiając referendarzowi sądowemu.

Podstawę dla powyższego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne:

W P. przy ul. (...) położona jest nieruchomość, w której znajduje się lokal nr (...) o powierzchni 37,3 m2, składający się z dwóch pokoi, kuchni, łazienki oraz korytarza, dla którego Sąd Rejonowy (...) w P. prowadzi księgę wieczystą nr KW(...). Nieruchomość ta stanowi aktualnie przedmiot współwłasności wnioskodawcy oraz uczestniczki postępowania. Ich udziały wynoszą po ½ części. Uprzednio właścicielką przedmiotowej nieruchomości była K. C.. Po jej śmierci współwłaścicielami nieruchomości stali się wnioskodawca W. C. oraz jego brat S. C., którzy nabyli udziały w niej w drodze dziedziczenia, na podstawie postanowienia Sądu Rejonowego (...)w P. z dnia 21 czerwca 2011 roku, sygn. akt I Ns (...).

Aktem notarialnym z dnia 2 sierpnia 2011 roku, Rep.(...) nr (...) S. C. darował swojej córce M. R. udział wynoszący 1/2 części w przedmiotowej nieruchomości.

Pierwotnie najemcą przedmiotowego lokalu był na podstawie imiennego nakazu przydziału kwatery stałej nr (...) z dnia 27 sierpnia 1966 roku M. C. - ojciec wnioskodawcy oraz dziadek uczestniczki postępowania. Uprawnionymi do zamieszkiwania wraz z nim w tym lokalu byli: K. C., S. C. oraz W. C.. K. C. rozwiodła się z M. C. i w związku z tym po jego śmierci w 2000 roku nie mogła wstąpić w stosunek najmu przedmiotowego lokalu, którego właścicielem była wówczas W. (...). W tej sytuacji konieczne było podjęcie szeregu działań zmierzających do tego, aby K. C. uzyskała status najemcy, aby następnie mogła wykupić przedmiotowe mieszkanie. Jedyną osobą, która pomagała K. C. w powyższym była uczestniczka postępowania. Cała procedura związana z wykupem mieszkania trwała 3 lata. M. R. redagowała wszelkie pisma związane z wykupem mieszkania (m. in. wniosek o sprzedaż mieszkania), towarzyszyła swojej babci wszędzie tam, gdzie jej obecność była konieczna, a przede wszystkim ponosiła wszelkie koszty związane z wykupem mieszkania. Na pokrycie tych kosztów uczestniczka postępowania zmuszona była zaciągać kredyty oraz pożyczki.

W dniu 22 grudnia 2003 roku doszło ostatecznie do nabycia przez K. C. własności lokalu nr (...), znajdującego się w budynku numer (...), położonym w P., przy ul. (...).

Uczestniczka postępowania była przekonana, że jeśli zajmie się kwestiami związanymi z wykupem tego mieszkania, to po śmierci K. C. będzie ono należało właśnie do niej. Takie zapewnienie otrzymała ona bezpośrednio od swojej babci, poza tym wynikało to z ustaleń pomiędzy K. C., S. C. oraz W. C., gdyż żaden z jej synów nie był zainteresowany jego wykupem i zanim uczestniczka postępowania podjęła jakikolwiek kroki związane z wykupem tego mieszkania, zgodnie ustalili, że przedmiotowy lokal po śmierci K. C. będzie należał do tego kto zajmie się jego wykupem.

Łącznie koszty związane z nabyciem na własność przez K. C. przedmiotowego lokalu wyniosły wówczas łącznie 16.433,92 zł (operat szacunkowy 678,65 zł, 41,59 zł użytkowanie wieczyste, 2.701,26 zł notariusz, 3.584,83 zł pierwsza wpłata za lokal, 8.364,59 zł pozostałe wpłaty za lokal, 1063,00 zł odsetki), co stanowiło 21,64% ówczesnej wartości lokalu która wynosiła 75.942,00 zł.

Po śmierci K. C. uczestniczka postępowania w 2012 roku przeprowadziła remont przedmiotowego mieszkania, który obejmował wymianę okien i parapetów, wykładzin, odnowienie kuchni oraz malowanie całego lokalu. Łącznie koszt nakładów na remont wyniósł 10.900,00 zł.

Przed wykonaniem remontu uczestniczka postępowania zleciła wykonanie operatu szacunkowego wartości rynkowej prawa własności przedmiotowej nieruchomości lokalowej, zgodnie, z którym wartość ta wynosiła 146.400 zł.

Wartość rynkowa nieruchomości lokalowej stanowiącej lokal mieszkalny nr (...) położony w P., przy ul. (...) według stanu i cen na dzień 30 lipca 2014 roku wynosi 173.000 zł.

W. C. od dnia 13 grudnia 2004 roku do dnia 10 lipca 2013 roku regulował czynsz za przedmiotowy lokal.Wnioskodawca z tego tytułu uiścił kwotę 5,506,08 zł ponad kwotę kosztów obciążających współwłaściciela zgodnie z udziałem.

Opłat za mieszkanie dokonywała również uczestniczka postępowania, która łącznie uiściła 6.443,80 zł.

Z ustaleń Sądu Rejonowego wynika, że uczestniczka postępowania M. R. mieszka obecnie wraz mężem oraz dwójką małoletnich dzieci w L.. Mąż uczestniczki J. R. zarabia ok. 270 (...) tygodniowo, natomiast uczestniczka postępowania pracuje na pół etatu i zarabia ok. 100 (...) tygodniowo. Ich miesięczne opłaty za mieszkanie wynoszą łącznie 1.000 (...). Uczestniczka otrzymuje zasiłek na dzieci w wysokości 400 (...) miesięcznie oraz dopłatę do mieszkania w wysokości 100 (...) miesięcznie. Nie posiada żadnych oszczędności. M. R. wraz z mężem posiadają w P. mieszkanie dwupokojowe, które jest obciążone kredytem hipotecznym. Uczestniczka ma możliwość zaciągnięcia kredytu w wysokości około 25.000,00 zł.

W. C. mieszka w (...), gdzie prowadzi własną działalność gospodarczą, posiada dom oraz dwa samochody.

Dokonując rozważań prawnych, Sąd I instancji powołał treść przepisów art. 210 i 211 k.c., wskazując jednocześnie, że podstawowym sposobem zniesienia współwłasności, wyraźnie preferowanym przez kodeks cywilny, jest podział fizyczny.

W związku z tym, że zarówno wnioskodawca jak i uczestniczka postępowania zainteresowani byli przyznaniem przedmiotowej nieruchomości uczestniczce, Sąd I instancji uwzględniając zgodne stanowisko obu stron, zniósł współwłasność przedmiotowej nieruchomości i przyznał własność tej nieruchomości uczestniczce postępowania.

Konsekwencją dokonanego rozstrzygnięcia było zasądzenie przez Sąd na rzecz współwłaściciela, któremu nie została przyznana nieruchomość – w niniejszej sprawie - wnioskodawcy, spłat pieniężnych od uczestniczki postępowania, wyczerpujących wartość jego udziału we własności (art. 212 § 2 k.c.).

Biorąc pod uwagę wartość całej nieruchomości wynoszącą 173.000 złotych i wielkość udziałów - po 1/2, W. C. należała się spłata w wysokości 86.500 zł (173.000 zł: 2), co Sąd zasądził w punkcie II. postanowienia.

W punkcie II. postanowienia Sąd Rejonowy uwzględniając aktualną sytuację materialną uczestniczki postępowania rozłożył spłatę na sześć rat oraz ustalił terminy płatności poszczególnych rat. Raty uwzględniały stanowisko uczestniczki dotyczące tego, iż może zaciągnąć kredyt w wysokości około 25.000,00 zł. oraz wniosek o rozłożenie należności na dalsze roczne raty w wysokości podanej przez uczestniczkę. Rozłożenie należności na raty w ocenie Sądu I instancji uwzględnia treść art. 212 § 3 k.c. W zakresie żądania uczestniczki rozłożenia na raty Sąd uwzględnił fakt, iż uczestniczka nie liczyła się z obowiązkiem spłaty należności wierząc, iż wnioskodawca dotrzyma słowa i nie będzie domagał się spłaty nieruchomości.

Jednocześnie zdaniem Sądu Rejonowego nie zasługiwało na aprobatę stanowisko uczestniczki postępowania, że w świetle art. 5 k.c. niezasadne jest orzekanie o obowiązku spłaty na rzecz wnioskodawcy. Wprawdzie jak wynika z ustalonego stanu faktycznego pomiędzy K. C., a jej synami miały miejsce rodzinne ustalenia (zgodnie z którymi przedmiotowy lokal po śmierci K. C., miał należeć do tego, kto zajmie się jego wykupem, zaś w związku z tym, że ani W. C., ani jego brat, a ojciec uczestniczki postępowania S. C., nie byli zainteresowani wykupem przedmiotowego lokalu, M. R. zdecydowała się, że zajmie się wszystkimi sprawami z tym związanymi) nie mniej jednak w tej sytuacji to uczestniczka postępowania powinna zadbać o to, aby W. C. dopełnił obietnicy w sposób formalny.

Rozliczając nakłady, jakie uczestniczka postępowania poczyniła na przedmiotową nieruchomość w postaci poniesienia kosztów związanych z wykupem lokalu na własność, remontu oraz czynszu, Sąd Rejonowy wskazał, że wydatki tytułem wykupu przedmiotu własności wyniosły łącznie 16.433,92 zł, co stanowiło 21,64% wartości przedmiotu współwłasności, przy zakupie lokalu w 2003 roku i jego wartości w kwocie 75.942 zł. W związku z czym w odniesieniu do aktualnej wartości lokalu - 173.000 zł nakład uczestniczki wynosi 37.489,10 zł Wydatki związane z remontem wyniosły 10.900 zł. Uczestniczka zeznaniami swoimi i świadka wykazała, iż były one poniesione przez nią po śmierci spadkodawczyni. Jednocześnie wykazała, iż poniosła łącznie opłaty na czynsz w kwocie 6443,80 zł.

Sąd Rejonowy powołał treść przepisu art. 207 k.c., wskazując jednocześnie, że przepis ten nie mógł znaleźć zastosowania do nakładów czynionych przez uczestniczkę na majątek przed dniem nabycia udziału we współwłasności, czyli w okresie, gdy pomagała swojej babci w uzyskaniu prawa własności lokalu mając nadzieję zgodnie z ustaleniami, iż w przyszłości lokal będzie jej własnością. W tym zakresie roszczenie nie jest bowiem roszczeniem stricte podlegającym rozliczeniu miedzy współwłaścicielami. Jednakże Sąd Rejonowy przyjął, iż celowe jest rozliczenie wszelkich roszczeń stron w spawie, w tym też tych które należałoby rozpoznać odrębnie w procesie.

Zdaniem Sądu Rejonowego materialną postawę przedmiotowych roszczeń uczestniczki stanowiły natomiast przepisy art. 405 k.c. w zw. z art. 411 k.c. Uczestniczka spełniła wówczas świadczenie na rzecz osoby trzeciej (swojej babci) licząc na to, że mieszkanie będzie jej własnością w przyszłości. Sąd Rejonowy uznał, że udowodniono, iż świadczenie było spełnione oraz wykazano jego wysokość. W chwili gdy wnioskodawca wycofał się z uzgodnień rodzinnych odpadała podstawa świadczenia w rozumieniu art. 411 k.c. Wartość nakładu łącznie 16.433,92 zł (co stanowiło 21,64% wartości przedmiotu współwłasności, przy zakupie lokalu w 2003 roku i jego wartości w kwocie 75.942 zł), w związku z czym w odniesieniu do aktualnej wartości lokalu - 173.000 zł nakład uczestniczki wynosi 37.489,10 zł.

Tym samym uczestniczka postępowania poniosła nakłady na przedmiotową nieruchomość i dlatego też tytułem nakładów poniesionych przez uczestniczkę postępowania na przedmiot współwłasności należało zasądzić od wnioskodawcy na jej rzecz połowę tej kwoty, 27.416,45 zł. Uczestniczka zażądała nieco mniej, gdyż tylko 26.836,90 zł, wobec czego Sąd orzekł o nakładach do granicy żądania.

Wnioskodawca natomiast poczynił na przedmiotową nieruchomość nakłady w postaci opłat tytułem czynszu w okresie od 11 stycznia 2011 roku do 10 lipca 2013 roku w łącznej wysokości 11.012,17 zł., w związku z czym tyłem nakładów poniesionych przez wnioskodawcę na przedmiot współwłasności Sąd na jego rzecz połowę tej kwoty, tj. 5.506,08 zł.

Kosztami sądowymi Sąd Rejonowy obciążył wnioskodawcę i uczestniczkę postępowania w 1/2 części na podstawie art. 520 § 2 k.p.c. stosownie do udziałów w nieruchomości, pozostawiając szczegółowe wyliczenie kosztów referendarzowi sądowemu.

Apelację od powyższego postanowienia wywiódł wnioskodawca, wnosząc o jego uchylenie w całości i przekazanie do ponownego rozpoznania w całości, ewentualnie o jego zmianę w części tj. w zakresie pkt:

III - poprzez oddalenie w całości wniosku o rozłożenie na raty

IV - poprzez oddalenie w całości wniosku uczestniczki o zasądzenie na jej rzecz od wnioskodawcy kwoty 26.836, 90 zł.

Apelujący wniósł również o zasądzenie od uczestniczki na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego w tym kosztów zastępstwa przez radcę prawnego.

Sądowi Rejonowemu wnioskodawca zarzucił nieważność postępowania, nierozpoznanie istoty sprawy, błędne ustalenia stanu faktycznego, w konsekwencji naruszenia przepisów prawa materialnego jak i procesowego.

Zarzuty apelacyjne dotyczyły również naruszenia przepisów prawa materialnego :

1) art. 210 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w sytuacji, gdy nie ma on zastosowania, w konsekwencji czego należało zastosować przepisy art. 1035 i nast. k.c.

2) art. 405 k.c. w zw. 411 § k.c. poprzez uznanie, że wnioskodawca zobowiązany jest zapłacić uczestniczce kwotę 26836,90 zł tytułem bezpodstawnego wzbogacenia w związku „wycofaniem się z uzgodnień rodzinnych co do przekazania uczestniczce przedmiotowego mieszkania", jako odpowiadającej wartości nakładu poczynionego przez nią w wysokości 16.433,92 zł na wykup lokalu,

oraz naruszenia przepisów prawa procesowego:

1) art. 1038 k.p.c. poprzez zaniechanie ustaleń czy przedmiotowa nieruchomość stanowi całość masy spadkowej, w szczególności poprzez nieprzesłuchanie na tę okoliczność S. C.,

2) art. 510 § 2 k.p.c. poprzez niewezwanie do udziału w sprawie drugiego spadkobiercy po K. C. tj. S. C.

3) art. 321 § 1 k.p.c. poprzez wyrokowanie co do przedmiotu nie objętego żądaniem uczestniczki tj. co do roszczenia o zapłatę przez wnioskodawcę kwoty 46330 zł tytułem bezpodstawnego wzbogacenia, w sytuacji gdy roszczenie takie może przybrać wyłącznie formę pozwu i właściwym trybem do jego rozpoznania jest proces a uczestniczka nie uiściła również wymaganego wpisu,

4) art. 212 § 3 k.p.c. jako uzasadnienia rozłożenia spłaty na raty choć nie dotyczy on tej kwestii,

5) art. 233 k.p.c. poprzez błędne ustalenia faktyczne oraz dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego w zakresie ustalenia, że:

- łącznie koszty związane z nabyciem na własność przez K. C. przedmiotowego lokalu pokryte przez uczestniczkę wyniosły wówczas łącznie 16.433,92 zł oraz że uczestniczka postępowania była przekonana, iż jeśli zajmie się kwestiami związanymi z wykupem tego mieszkania, to po śmierci K. C. będzie ono należało właśnie do niej,

- po śmierci K. C. uczestniczka postępowania w 2012 roku przeprowadziła remont przedmiotowego mieszkania, który obejmował wymianę okien i parapetów, wykładzin, odnowienie kuchni oraz malowanie całego lokalu, a koszt poczynionych na ten cel nakładów wyniósł 10.900,00 zł,

- uczestniczka postępowania M. R. nie jest w stanie spłacić jednorazowo wnioskodawcy,

- uczestniczka postępowania poniosła nakłady na przedmiotową nieruchomość i z tego tytułu należało zasądzić od wnioskodawcy na jej rzecz połowę tej kwoty 26.836,90 zł.

Uczestniczka postępowania wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm pzrepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje

Apelacja wnioskodawcy nie zasługiwała na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności należało się odnieś do najdalej idących zarzutów apelacyjnych, a mianowicie nieważności postępowania i nierozpoznania istoty sprawy.

Oba te zarzuty okazały się chybione.

Wnioskodawca upatrywał zasadności zarzutu nieważności postępowania w tym, że niniejsza sprawa toczyła się w postepowaniu o zniesienie współwłasności, a winna się toczyć również jako sprawa o dział spadku. W związku z powyższym, w ocenie apelującego, uczestnikiem postępowania winien być także drugi spadkobierca K. C.S. C.. Argumentacja ta nie zasługuje jednak na aprobatę. Przede wszystkim należy zauważyć, iż sam wnioskodawca pismo inicjujące przedmiotowe postępowanie sformułował jako wniosek o zniesienie współwłasności. Ponadto podkreślić należy, że w sprawie nie doszło do sytuacji, w której zarówno wnioskodawca, jak i uczestniczka postępowania weszli we współwłasność majątku objętego wnioskiem w drodze spadkobrania. Jedynie wnioskodawca stał się współwłaścicielem nieruchomości objętej wnioskiem poprzez nabycie ½ udziału w spadku po K. C.; natomiast uczestniczka postępowania weszła we współwłasność tej nieruchomości na podstawie umowy darowizny zawartej z drugim spadkobiercą – S. C.. Powyższe powoduje, iż w niniejszej sprawie brak było podstaw do przeprowadzenia przez Sąd jednocześnie z niniejszą sprawą o zniesienie współwłasności również postępowania o dział spadku. Podstawa taka mogłaby się, oprócz wyraźnego wniosku w tym zakresie, zmaterializować w sytuacji, gdyby wnioskodawca powoływałby się na okoliczności dotyczące rozporządzaniem udziałem w przedmiocie należącym do spadku (art. 1036 k.c.), czego jednak nie uczynił. Tym samym w sprawie nie zaistniała też potrzeba wzywania do udziału w sprawie drugiego spadkobiercy po K. C..

W związku z powyższym zarzut nieważności postepowania należało uznać za bezzasadny.

Nietrafny okazał się również zarzut nierozpoznania istoty sprawy. W doktrynie przyjmuje się, że kwestia ta wymaga kazuistycznego podejścia i każdorazowo podlega ocenie sądu II instancji. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjęto jednolicie pewne typowe sytuacje, w których taka decyzja sądu apelacyjnego jest uzasadniona. Należy do nich przede wszystkim zaniechanie przez sąd I instancji rozpoznania materialnej podstawy żądania pozwu, mające wpływ na istnienie prawa powoda bądź kwalifikację całego stosunku prawnego, albo też sytuacje, gdy sąd ten oddala powództwo wprost, to jest na podstawie jednej tylko przesłanki - unicestwiającej roszczenie - nie badając merytorycznie podstaw powództwa, np. uchyla się od zbadania przesłanek nieważności umowy, uznaje, że brak legitymacji procesowej, że doszło do przedawnienia bądź upływu terminu zawitego albo też że powództwo jest przedwczesne. Ponadto sąd I instancji nie rozpoznaje istoty sprawy, gdy pomija merytoryczne zarzuty pozwanego mogące doprowadzić do unicestwienia roszczenia, np. zarzut potrącenia, zarzut nieważności umowy. Nie chodzi przy tym o sytuację, w której sąd rozważa podstawy materialne zarzutu pozwanego i uznaje, że nie jest on uzasadniony, ale o jego zignorowanie, np. przez błędne przyjęcie, że nie został on zgłoszony bądź objęty jest prekluzją dowodową. Jako przesłanka nierozpoznania istoty sprawy wskazywana jest również sytuacja, gdy sąd rozstrzygnął o żądaniu powoda na innej podstawie faktycznej i prawnej albo o innym przedmiocie niż zgłoszone w pozwie (zob. M. Manowska (red.) Komentarz do art. 386 Kodeksu postępowania cywilnego, w: Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz., Lex 2013). Odnosząc powyższe uwagi do niniejszej sprawy nie sposób jest uznać, by zaszła którakolwiek z opisanych powyżej okoliczności. W szczególności zaś Sąd Rejonowy rozpoznał wniosek w ramach sformułowanych w nim żądań, nie pomijając żadnego z nich oraz w sposób wyczerpujący ustosunkował się do zarzutów podnoszonych przez wnioskodawcę.

Odnosząc się do pozostałych zarzutów apelacji, stwierdzić należy, że apelujący domagał się jeszcze ewentualnie zmiany zaskarżonego orzeczenia w części, a mianowicie w punktach:

III - poprzez oddalenie w całości wniosku o rozłożenie na raty oraz

IV - poprzez oddalenie w całości wniosku uczestniczki o zasądzenie na jej rzecz od wnioskodawcy kwoty 26.836, 90 zł.

W tym zakresie apelujący sformułował zarzuty naruszenia prawa materialnego, a mianowicie art. 210 k.c. oraz art. 405 k.c. w zw. 411 § 1 k.c. i prawa procesowego – przepisów art. 1038 k.c., 510 § 2 k.p.c., art. 321 § 1 k.p.c., art. 212 § 3 k.p.c. oraz art. 233 k.p.c.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu naruszenia przepisu art. 233 k.p.c., który w postepowaniu nieprocesowym znajduje zastosowanie poprzez art.13§2 k.p.c. , wskazać należy, że przepis ten zawiera dwie jednostki redakcyjne, które regulują różne materie; z treści uzasadnienia należy się domyślać, że skarżącemu chodziło o paragraf pierwszy tego przepisu - między innymi – w zakresie, w jakim Sąd I instancji poczynił „błędne ustalenia faktyczne oraz dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego w zakresie ustalenia”.

W żadnym razie zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie może zostać uznany za trafny. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia tego przepisu wymaga bowiem wskazania, które zasady oceny dowodów zostały naruszone i w jaki sposób oraz jaki to miało wpływ na rozstrzygnięcie sprawy. Ocena dowodów może stanowić przedmiot zarzutów apelacyjnych tylko wtedy, gdy w świetle dyrektyw wynikających z art. 233 § 1 k.p.c. okazała się ona rażąco wadliwa lub oczywiście błędna. Zarzut eksponujący obrazę art. 233 § 1 k.p.c. nie może być natomiast stawiany skutecznie, jeżeli skarżący nie przedstawia, który dowód został wadliwie oceniony i dlaczego. Apelujący stawiając ten zarzut nie odniósł się w szczególności do konkretnych uchybień Sądu Rejonowego w zakresie oceny poszczególnych dowodów. Ponadto Sąd Rejonowy oceniając zgromadzony w toku niniejszego postepowania materiał dowodowy nie przekroczył granicy swobodnej ich oceny. Wyprowadził bowiem z zebranego w sprawie materiału dowodowego wnioski logicznie prawidłowe. Poza tym ocena dowodów odpowiada warunkom określonym przez prawo procesowe. I tak po pierwsze sąd I instancji oparł swoje przekonanie wyłącznie na dowodach prawidłowo przeprowadzonych, z zachowaniem zasady bezpośredniości. Po drugie Sąd Rejonowy dokonał oceny na podstawie wszechstronnego i bardzo wnikliwego rozważenia zebranego w sprawie materiału. Nie ma więc potrzeby powtarzania w tym miejscu rozważań sądu I instancji. Po trzecie Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej selekcji dowodów szeroko argumentując, na których dowodach się oparł i którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Dlatego też Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw, aby zakwestionować dokonana ocenę dowodów. Uznając zatem, że Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, Sąd Okręgowy na podstawie art. 382 k.p.c. w zw. z art.13§2 k.p.c., przyjął je za własne, uzupełniając je jedynie w niewielkim zakresie. W toku postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy przeprowadził bowiem dowód z kserokopii dokumentów: wydruku e-mail – karty informacyjnej leczenia szpitalnego z okresu 7 lutego – 17 lutego 2015 r., skierowania do szpitala psychiatrycznego z dnia 17 lutego 2015 r. oraz pierwszej strony pozwu o rozwód datowanego na dzień 25 sierpnia 2014 r.

Nie można również zgodzić się z apelującym, że ustalenie, że pomiędzy K. C., S. C. oraz W. C. doszło do porozumienia, iż po śmierci K. C. lokal przypadnie uczestniczce bez obowiązku spłaty zostało zdyskwalifikowane poprzez brak potwierdzenia w „bezpośrednim materiale dowodowym” z uwagi na to, że wnioskodawca zaprzeczył twierdzeniom uczestniczki postępowania w tym zakresie, a S. C. nie został przesłuchany na tę okoliczność. W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wersja przedstawiona przez uczestniczkę postępowania, a następnie przyjęta przez Sąd Rejonowy za podstawę ustaleń faktycznych w sprawie, jest jak najbardziej wiarygodna. Twierdzenia M. R. dotyczące powyższych ustaleń znalazły bowiem swoje potwierdzenie w zeznaniach świadków: L. D. i J. R..

Ponadto zeznania ww. świadków i uczestniczki postępowania korespondują w tym zakresie z treścią oświadczenia K. C. z 22 grudnia 2003 r. (kserokopia oświadczenia - k. 110 akt), z którego wynika, że koszty wykupu mieszkania pokryła w całości jej wnuczka M. R., przy czym K. C. zastrzegła dla siebie prawo do zamieszkiwania w lokalu położonym przy ul. (...) w P. do swojej śmierci.

W dalszej kolejności wskazać należy, że zasadnie Sąd Rejonowy rozłożył na raty zasądzoną od uczestniczki postępowania na rzecz wnioskodawcy tytułem spłaty kwotę 86.500 zł. Podstawę rozstrzygnięcia stanowił w tym przypadku art. 212 § 3 k.c. Okoliczność, że Sąd uzasadniając swoje rozstrzygnięcie w tym zakresie powołał przepis art. 212 § 3 k.p.c. należy uznać za niewątpliwą omyłkę pisarską. Analogiczny przepis kodeksu cywilnego dotyczy bowiem rozłożenia spłaty na raty, nadto we wcześniejszej części uzasadnienia Sąd Rejonowy wskazywał bowiem na inne jednostki redakcyjne tego przepisu.

Niezależnie od powyższego zaznaczyć należy, iż oddalenie wniosku uczestniczki postępowania o rozłożenie na raty ww. spłaty, które jest jednym z wniosków apelacji jest niezasadne. Zważywszy na realia niniejszej sprawy, w szczególności okoliczność, iż uczestniczka udowodniła fakt istnienia porozumienia pomiędzy nią, K. C. i jej spadkobiercami - S. C. oraz W. C., w myśl którego w przypadku pomocy w wykupie mieszkania przez K. C. - a wcześniej załatwienia innych formalności związanych z tym mieszkaniem, lokal ten przypadnie na własność M. R.. W kontekście tych ustaleń, zasadnym było przyjęcie przez Sąd Rejonowy, że uczestniczka postępowania miała podstawy, by sądzić, że nie będzie musiała się liczyć z obowiązkiem dokonywania jakichkolwiek spłat na rzecz wnioskodawcy. Dlatego też nie można czynić jej zarzutu, że nie ma na ten cel poczynionych stosownych oszczędności. Z tych względów wniosek o rozłożenie na raty spłaty na rzecz wnioskodawcy zasługiwał na uwzględnienie. Nadto za zasadnością wniosku uczestniczki postępowania przemawiają jeszcze dowody, które zostały zaprezentowane przez nią na terminie rozprawy apelacyjnej w dniu 15 października 2015 r. Z przedłożonych dokumentów wynika bowiem, że M. R. ma problemy zdrowotne, które mogą wpłynąć na trudności ze znalezieniem lepiej płatnego zatrudnienia, a tym samym pozyskaniem dodatkowych środków pieniężnych.

Wskazać też należy, że niezasadny okazał się zarzut dotyczący zasądzenia na rzecz uczestniczki postępowania kwoty 26.836, 90 zł tytułem zwrotu nakładów.

Sąd Rejonowy wskazał bowiem szczegółowo, jakie składniki składają się na tą kwotę. W szczególności Sąd Rejonowy w sposób logiczny wyjaśnił na jakiej podstawie przyjął wartość 16.433,92 zł z tytułu kosztów, jakie uczestniczka postepowania poniosła w związku z wykupem mieszkania oraz posiłkując się opinią biegłego sądowego W. G. należycie wyliczył wartość odtworzeniową wszystkich wykonanych prac remontowo-modernizacyjnych. W tym miejscu należy podkreślić, że prawdziwość i autentyczność rachunków, które przedłożyła uczestniczka postepowania nie została przez wnioskodawcę skutecznie zakwestionowana. Nie zdołał on również skutecznie podważyć wniosków zawartych w pisemnej opinii ww. biegłego sądowego, w szczególności w kontekście zeznań, które złożył na rozprawie w dniu 30 września 2014 r., w których wyczerpująco odpowiedział na pytania wnioskodawcy oraz potwierdził trafność wniosków zawartych w sporządzonej uprzednio opinii pisemnej. Nie ma więc apelujący racji podnosząc w apelacji, iż wnioskodawca nie musiał wnioskować o dowód z opinii innego biegłego, a obowiązek ten w ramach ogólnego rozkładu ciężaru dowodu obciążał uczestniczkę postępowania.

W ocenie Sądu Okręgowego niezasadnie podnosił wnioskodawca, że roszczenie związane ze zwrotem nakładów czynionych na nieruchomość przed dniem nabycia udziału we współwłasności, w szczególności związanych wykupem mieszkania może przybrać wyłącznie formę pozwu i właściwym trybem do jego rozpoznania jest proces a uczestniczka nie uiściła również wymaganego wpisu. Rzeczywiście, nakłady te winny być rozpatrywane w kategorii długów spadkowych i jako takie winny być rozpoznawane w toku postępowania procesowego. Niemniej jednak Sąd Rejonowy wskazał, z jakich względów w niniejszym postępowaniu nieprocesowym również te nakłady podlegały rozliczeniu. Sąd I instancji poparł swoje stanowisko w tym zakresie poglądami wyrażonymi w orzecznictwie Sądu Najwyższego, gdzie podkreślano, iż celowym jest rozliczenie wszelkich roszczeń uczestników w postepowaniu nieprocesowym o zniesienie współwłasności, nawet jeżeli niektóre z tych roszczeń należałoby co do zasady rozpoznać w trybie postepowania procesowego. Sąd Okręgowy zaprezentowaną argumentację w pełni akceptuje, gdyż w przedmiotowej sprawie biorąc pod uwagę funkcjonalny charakter ww. roszczeń, uznać należało, że wystąpił przypadek uzasadniający potrzebę kompleksowego rozliczenia całości nakładów w jednym postępowaniu, chociażby
z uwagi na celowość takiego rozstrzygnięcia.

W tym stanie rzeczy na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. oddalono apelacje jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekła na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., uznając, iż wedle zasady rządzącej postępowaniem nieprocesowym uczestniczka postępowania oraz wnioskodawca winni ponieść koszty związane z własnym udziałem w sprawie, stąd obciążono tymi kosztami W. C. i M. R. w zakresie kwot dotychczas poniesionych.

Maciej Rozpędowski Maria Antecka Arleta Lewandowska