Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 568/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 stycznia 2016 r.

Sąd Rejonowy w Wyszkowie Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSR Artur Kowalski

Protokolant: Aleksandra Kulesza

po rozpoznaniu w dniu 13 stycznia 2016 r. w Wyszkowie

na rozprawie sprawy

z powództwa Banku (...) S.A. w W.

przeciwko M. A. i K. W. (1)

o zapłatę

o r z e k a:

1.  oddala powództwo,

2.  zasądza od powoda Banku (...) S.A. w W. na rzecz pozwanej M. A. kwotę 3.617 zł (trzy tysiące sześćset siedemnaście złotych, 00/100) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego.

Sygn. akt IC 568/15

UZASADNIENIE

W pozwie, który wpłynął do Sądu w dniu 17 czerwca 2015r. Bank (...) S.A. w W. wystąpił przeciwko M. A. i K. W. (1) o zasądzenie od niech solidarnie kwoty 51.299,44 zł z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności obowiązującej stopy kredytu lombardowego NBP od dnia 05 czerwca 2015r. do dnia zapłaty wraz z kosztami procesu.

Powódka wskazała, że Bank (...) S.A. w W. jest następcą prawnym Banku (...) S.A. z siedzibą w K.. Bank (...) S.A. w W. wstąpił w prawa i obowiązki Banku (...) określone w planie podziału Banku (...) z dnia 15 listopada 2006r., w tym również roszczenia i zobowiązania będące przedmiotem niniejszego postępowania. W dniu 31 maja 2005r. pomiędzy Bankiem (...) S.A. w K. a M. W. i K. W. (1) zawarta została Umowa (...) wraz z Załącznikiem nr 1 do Umowy (...) z dnia 31 maja 2005r. Umowa o limit zadłużenia w Koncie Osobistym P. B..

Dłużnicy nie regulowali zobowiązań wynikających z umowy i doprowadzili do powstania zadłużenia. Pismem z dnia 04 września 2013r. powód wypowiedział pozwanym umowę i wezwał ich do spłaty zadłużenia. Wypowiedzenia/wezwania powrócił do Banku z adnotacją „adresat wyprowadził się”. Pismem z dnia 27 listopada 2014r. Centrum Personalizacji Dokumentów MSWiA poinformował Bank, że pozwana M. A. nie posiada zameldowania na pobyt stały lub czasowy powyżej 3 miesięcy na terenie Rzeczypospolitej Polskiej. W stosunku do drugiego z pozwanych powód uzyskał informację, że posiada on adres stałego pobytu. Z tego względu powód wystąpił o ustanowienie kuratora dla nieznanej z miejsca pobytu pozwanej M. A..

W dniu 05 czerwca 2015r. Bank (...) S.A. w W. wystawił W. z Ksiąg Banku (...)/ (...) wskazując, że na zobowiązanie M. A. i K. W. (1) jako dłużników solidarnych składa się: kapitał w kwocie 38.866,17 zł, odsetki umowne za okres od 31 maja 2013r. do 04 czerwca 2015r. w kwocie 11.893,27 zł, opłaty i prowizje w kwocie 540 zł – łącznie kwota 51.299,44 zł z dalszymi odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności obowiązującej stopy kredytu lombardowego NBP od dnia 05 czerwca 2015r. do dnia zapłaty.

Pismem z dnia 18 września 2015r. (k. 55) powód cofnął wniosek o ustanowienie kuratora dla nieznanej z miejsca pobytu pozwanej M. A..

Pozwana M. A. jak i pozwany K. W. (1) wnieśli o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na ich rzecz kosztów procesu.

W odpowiedzi na pozew pełnomocnik pozwanej przestawił szeroką i obszerną argumentację, zaprzeczając wszelkim okolicznościom faktycznym, które nie zostały wprost i jednoznacznie przyznane w złożonym piśmie. Nie przytaczając w tym miejscu pełnej treści odpowiedzi na pozew, w imieniu pozwanej wskazał, że powodowy Bank nie wykazał powództwa tak co do zasady jak i wysokości, ponadto zakwestionował prawidłowość i skuteczność dokonanych wypowiedzeń, co czyniło powództwo również przedwczesnym.

Pozwany K. W. (2) powołał się na sporządzoną w formie aktu notarialnego w dniu 04 września 2009r. umowę o podział majątku wspólnego, w której M. A. oświadczyła, że wszystkie kredytu zaciągnięte przez nią i jej męża K. W. (1) do 31 sierpnia 2009r. zobowiązuje się spłacić do 31 grudnia 2011r. Poza powyższą argumentacją przyłączył się do wszystkich zarzutów podniesionych przez pozwaną w odpowiedzi na pozew, przyjmując ją za własną. K. W. (1) stwierdził, że nie jest w stanie stwierdzić czy zadłużenie jest prawidłowo obliczone. Z treści jego pisma z dnia 05 listopada 2015r. oraz złożonych w sprawie wyjaśnień i zeznań wynika, że kwestionuje powództwo co do zasady jak i wysokości.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 31 maja 2005r. pomiędzy Bankiem (...) S.A. w K. a M. W. i K. W. (1) zawarta została Umowa (...) wraz z Załącznikiem nr 1 do Umowy (...) z dnia 31 maja 2005r. Umowa o limit zadłużenia w Koncie Osobistym P. B..

W dniu 04 września 2009r. M. W. i K. W. (1) zawarli w formie aktu notarialnego rep. A nr (...) umowę o podział majątku wspólnego, w której M. A. oświadczyła, że wszystkie kredyty zaciągnięte przez nią i jej męża K. W. (1) do 31 sierpnia 2009r. zobowiązuje się spłacić do 31 grudnia 2011r.

Bank (...) S.A. w W. skierowała do pozwanych pisma zatytułowane „Wypowiedzenie umowy rachunku Bankowego” datowane na dzień 04 września 2013r., w których określono, że dotyczą ono umowy rachunku bankowego nr (...). Z jego treści wynikało, że kwota zadłużenia przeterminowanego na dzień jego sporządzenia wynosi 3.034,96 zł, przy czym kapitał to 0 zł, odsetki 2.674,96 zł, prowizje 360 zł. Przesyłki zostały zwrócone do nadawcy z adnotacją „adresat wyprowadził się”.

Pismem z dnia 14 maja 2015r. Bank (...) S.A. w W. wezwał K. W. (1) do spłaty zadłużenia, które na dzień sporządzenia pisma określone zostało na 51.065,17 zł. Wezwanie zostało odebrane przez K. W. (1) w dniu 26 maja 2015r.

W dniu 05 czerwca 2015r. Bank (...) S.A. w W. wystawił W. z Ksiąg Banku (...)/ (...) wskazując, że na zobowiązanie M. A. i K. W. (1) jako dłużników solidarnych składa się: kapitał w kwocie 38.866,17 zł, odsetki umowne za okres od 31 maja 2013r. do 04 czerwca 2015r. w kwocie 11.893,27 zł, opłaty i prowizje w kwocie 540 zł – łącznie kwota 51.299,44 zł z dalszymi odsetkami w wysokości czterokrotności obowiązującej stopy kredytu lombardowego NBP od dnia 05 czerwca 2015r. do dnia zapłaty.

Sąd ustalił stan faktyczny w oparciu o:

(dowód z zeznań pozwanej M. A. słuchanej w charakterze strony - k. 116-117, nagranie z rozprawy z dnia 13 stycznia 2016r. od 00:40:43 do 00:51:30, dowód z zeznań pozwanego K. W. (1) słuchanego w charakterze strony - k. 117, nagranie z rozprawy z dnia 13 stycznia 2016r. od 00:51:30 do 00:54:51, k. 82-83, nagranie z rozprawy z dnia 28 października 2015r. od 00:05:01 do 00:24:11, wyciąg z ksiąg banku datowany na 05 czerwca 2015r. – k. 4, pismo z dnia 14 maja 2015r. wraz z poświadczeniem odbioru – k. 7, pismo datowane na 04 września 2013r. wraz z kopertami – k. 9-10, 12-13, poświadczone za zgodność z oryginałem kopie umów z dnia 31 maja 2005r. – k. 14-15, 16-18, niekwestionowaną przez strony kopię wypisu z aktu notarialnego z dnia 04 września 2009r. – k. 86-88).

Sąd Rejonowy zważył co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

To na stronie powodowej spoczywał ciężar wykazania okoliczność faktycznych, na których oparte było powództwo, poprzez przedstawienie stosownych dowodów (art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c.), przy czym powodowa Spółka obowiązkowi temu nie zadośćuczyniła.

W sprawie niniejszej inicjatywa dowodowa powódki ograniczyła się do złożenia dokumentów w postaci: W. z (...) Banku (...) Spółka Akcyjna datowanego na 05 czerwca 2015r., wezwania do zapłaty, pism zatytułowanych „Wypowiedzenie umowy rachunku bankowego” datowanych na 04 września 2013r., Umowy (...) z dnia 31 maja 2005r., Załącznika nr 1do Umowy (...) z dnia 31 maja 2005r. Umowy o limit zadłużenia w Koncie Osobistym P. B. z dnia 31 maja 2005r. Należy również zwrócić uwagę, że treść pozwu jest wyjątkowo lakoniczna a biorąc pod uwagę, że pochodzi od profesjonalnego podmiotu jakim jest bank, stwierdzić wręcz można, że pismo procesowe inicjujące postępowanie sporządzone zostało w sposób niedbały.

W odpowiedzi na pozew pełnomocnik pozwanej przestawił szeroką i obszerną argumentację, zaprzeczając wszelkim okolicznościom faktycznym, które nie zostały wprost i jednoznacznie przyznane w złożonym piśmie. W takiej sytuacji, to strona powodowa winna w drodze stosownych dowodów wykazać wszystkie okoliczności faktyczne kwestionowane przez pozwanych, wyjaśniając w ten sposób zgłoszone wątpliwości.

W pierwszej kolejności pozwana zakwestionowała, że złożony W. z Ksiąg Banku dowodzi faktu przysługiwania wierzytelności objętej zakresem przedmiotowym niniejszego sporu a przede wszystkim, że wyciąg ten stanowi dowód wysokości dochodzonego pozwem roszczenia. Argumentacji tej nie sposób odmówić zasadności. Z dniem 20 lipca 2013r. ustawą z dnia 19 kwietnia 2013r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz ustawy o funduszach inwestycyjnych (Dz.U. z 2013r., poz. 777) do ustawy Prawo bankowe został dodany art. 95 ust. 1 a wyłączający w postępowaniu cywilnym traktowanie wyciągu z ksiąg bankowych jako dokumentu urzędowego. Nowelizacja była konsekwencją wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 marca 2011 r., w sprawie P 7/09 (OTK-A 2011/2/12), zgodnie z którym przepis art. 95 ust. 1 został uznany za niekonstytucyjny w zakresie, w jakim nadaje moc prawną dokumentu urzędowego księgom rachunkowym i wyciągom z ksiąg rachunkowych banku w odniesieniu do praw i obowiązków wynikających z czynności bankowych w postępowaniu cywilnym prowadzonym wobec konsumenta. Od 20 lipca 2013r. wystawiony przez bank wyciąg z ksiąg bankowych traktowany jest jak każdy dokument prywatny. Oznacza to, że z mocy ar. 245 k.p.c. wyciąg taki jest dowodem wyłącznie na to, że osoba która go podpisała złożyła oświadczenie zawarte w jego treści i podlega ocenie na równi z innymi dowodami. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że treść Umowy i Załącznika wskazuje jednoznacznie, że dotyczą one konta osobistego prowadzonego dla osób fizycznych, zarówno w zakresie rachunku bankowego jak i przyznanego limitu zadłużenia, a zatem pozwani w nawiązanym stosunku zobowiązaniowym występowali jako konsument.

Pozwana zakwestionowała przy tym również, aby dołączone do pozwu pełnomocnictwa stanowiły dowód na to, że osoby którym ich udzielono są upoważnione do składania oświadczeń i podpisywania wyciągów w rozumieniu art. 95 ust. 1 Prawa bankowego. Jak bowiem wynika z pkt 1 obu pełnomocnictw, umocowanie z nich wynikające ma charakter pełnomocnictwa łącznego, przy czym każdy z tych pełnomocników umocowany jest do działania łącznie z drugą osobą w sposób określony w Statucie Banku. W oparciu o treść samych pełnomocnictw, ani jakiegokolwiek innego dokumentu, nie sposób ustalić jaki jest sposób umocowania określony w Statucie Banku. Powódka nie przedłożyła ani Statutu, ani przynajmniej jego wyciągu, co pozwoliłoby wyjaśnić podnoszone kwestie.

Przede wszystkim jednak złożony wyciąg nie dowodzi wysokości zobowiązań pozwanych względem powodowej Spółki. Zgodzić należy się z pełnomocnikiem pozwanej, że wyciąg wskazuje łączną wysokości zapisów w księgach bankowych oraz jego elementy składowe, jednakże z pisma tego nie sposób wywieść, w jaki sposób powódka ustaliła wysokości należność głównej, skoro maksymalna wysokość limitu kredytowego wynosiła zgodnie z załącznikiem 40.000 zł a powódka jako wysokość należności głównej wskazała kwotę 38.886,17 zł, w jaki sposób, od jakich kwot i za jakie okresy powódka wyliczyła wysokość odsetek wskazanych w wyciągu, dlaczego odsetki o jakich mowa w wyciągu powódka naliczała od dnia 31 maja 2013r., skoro sama powódka twierdzi, że wypowiedzenie umowy - a więc zdarzenie mające uzasadnić wymagalność roszczeń powód objętego pozwem - miało zostać dokonane na podstawie oświadczenia datowanego na 04 września 2013r., w jakiej wysokości powódka naliczała odsetki, uwzględniając że Umowa jak i Załącznik przewidywały zmienną wysokość oprocentowania kapitału z tytułu wykorzystanego limitu kredytowego oraz oprocentowania z tytułu zadłużenia przeterminowanego. Pełnomocnik podniósł, że Załącznik przewidywał inną wysokość i sposób naliczania odsetek, z uwzględnieniem podziału na zadłużenie z tytułu limitu kredytowego. Z uwagi na zapisy umowy oraz załącznika o zmiennym oprocentowaniu istotne jest wykazanie, w jakich wysokościach, w jakich okresach i od jakich kwot powódka naliczała oprocentowanie, w tym odsetek umownych oraz karnych. Powódka winna również wyjaśnić z czego wynika i w jaki sposób została ustalona wysokość opłat i prowizji wymienionych w wyciągu. Powódka ani w pozwie, ani w jakimkolwiek załączniku bądź też przy pomocy innego wniosku dowodowego nie wykazała sposobu wyliczenie kwot wymienionych w żądaniu pozwu oraz w wyciągu, tym samym nie wykazała wysokości dochodzonego pozwem roszczenia. Powódka nie przedstawiła dokładnego wyliczenia zaległych kwot, zarówno kapitałowych jak i odsetkowych. Tymczasem dokumenty dołączone przez powódkę w żaden sposób nie wyjaśniają podnoszonych wątpliwości. Bez wątpienia stosownie do art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. był to obowiązek spoczywający na powódce, któremu nie sprostała.

Pozwana podniosła również szereg wątpliwości w stosunku do przedstawionego przez powódkę dokumentu zatytułowanego „Wypowiedzenie umowy rachunku bankowego” datowanego na 04 września 2013r., kwestionując tym samym skuteczność wypowiedzenia umów przez powódkę. W pierwszej kolejności pozwana wskazała, że numer rachunku bankowego wymieniony w wypowiedzeniu jest inny, niż ten którego dotyczyła umowa zawarta w dniu 31 maja 2005r. W ocenie Sądu można oczywiście założyć, że numer rachunku bankowego mógł ulec zmianie na przestrzeni kilku lat, pomiędzy 2005 a 2013r., jednakże powódka winna wykazać, a przynajmniej zasygnalizować, w pozwie bądź w innym dokumencie, że numer rachunku uległ zmianie, kiedy to nastąpiło, w jaki sposób pozwani zostali o tym poinformowani. Zwłaszcza, że numer rachunku bankowego z umowy z dnia 31 maja 2005r. jest rachunkiem w Banku (...), zaś numer rachunku z wypowiedzenia – najprawdopodobniej, bowiem powódka nie wyjaśnia tej kwestii – rachunkiem w Banku (...) S.A. Pozwana zarzuciła również, że z dokumentu wypowiedzenia wynika, że kwota zadłużenia przeterminowanego, którego Bank zapłaty domaga się wynosi 3.034,96 zł, przy czym kapitał to 0 zł, odsetki 2.674,96 zł, prowizje 360 zł. Powódka dochodzi natomiast w niniejszym procesie kwoty ponad 50.000 zł, co w żaden sposób nie koresponduje z treścią wypowiedzenia. Zdaniem pozwanej wskazuje to, że zamiarem Banku było wypowiedzenie umowy rachunku bankowego, ale innego niż ten którego dotyczy umowa.

Te same wątpliwości pozwana podniosła w stosunku do wyciągu z ksiąg banku. W jego treści również wskazano numer rachunku inny niż ten wymieniony w umowie z dnia 31 maja 2005r. Zauważyć należy, że w wyciągu datowanym na 05 czerwca 2015r. wskazano dwa numery rachunków. Również numer poprzedni jest inny niż ten wymieniony w treści umowy z dnia 31 maja 2005r. Zatem, o ile numer przypisany pozwanym zmieniał się, następowało to kilkukrotnie. Powódka kwestię te całkowicie pomija i nie odnosi się do niej w treści pozwu. Pełnomocnik pozwanej podniósł również, że zgodnie z brzmieniem umowy z dnia 31 maja 2005r. (§ 9) rozwiązanie umowy następuje w trybie przewidzianym w „Ogólnych warunkach otwierania i prowadzenia rachunków oszczędnościowych klientów P. B.”. W tej sytuacji powódka powołując się na wypowiedzenie umowy, winna wykazać, że trybu opisanego w tym dokumencie dochowała, skoro rozwiązanie umowy mogło nastąpić tylko i wyłącznie w trybie tam uregulowanym. Ponadto powódka nie wykazała, jakie przesłanki wypowiedzenia umowy wskazane w tym właśnie dokumencie zaistniały i uprawniały powódkę do wypowiedzenia umowy. Pozew ani żaden z załączników nie wskazuje na taki tryb rozwiązania umowy, nie opisuje tego trybu, nie wykazuje, że powódka do tego trybu się zastosowała. Powódka w żaden sposób nie wykazała, że wypowiedzenie zostało złożone z zachowaniem trybu przewidzianego w „Ogólnych warunkach otwierania i prowadzenia rachunków oszczędnościowych klientów P. B.” a zatem nie wykazała tym samym, aby złożone przez nią wypowiedzenie było skuteczne i doprowadziło do rozwiązania umowy.

W dalszej kolejności pozwana podniosła również, że stosunek prawny jaki wynika z przedstawionych przez powódkę dokumentów (Umowy i Załącznika) nie może być kwalifikowany tylko i wyłącznie jako umowa rachunku bankowego, której to umowy – zgodnie z literalnym brzmieniem nagłówka - dotyczy dokument wypowiedzenia Cechy charakterystyczne dla umowy rachunku bankowego (określone w przepisie art. 52 Prawa bankowego i art. 725 k.c.) zawiera wyłącznie Umowa (...) z dnia 31 maja 2005r. Tymczasem Załącznik jest typową umową kredytową dotyczącą przyznania pozwanym limitu zadłużenia w rachunku osobistym. Ustawa Prawo bankowe przewiduje wyraźne i jednoznaczne rozróżnienie umowy rachunku bankowego oraz umowy kredytowej. Z tych względów umowę jak i załącznik należy traktować jako dwie odrębne umowy, pozostające jedynie ze sobą w funkcjonalnym związku. Co istotne, załącznik zawiera również odmienną, niż określona w umowie procedurę wypowiadania. Zgodnie bowiem z brzmieniem § 5 ust. 4 Załącznika, wypowiedzenie winno nastąpić na zasadach określonych w „Ogólnych warunkach otwierania i prowadzenia rachunków oszczędnościowych klientów P. B.”, ale może dotyczyć jedynie wypowiedzenia w całości lub w części przyznanego limitu. Tym samym na podstawie treści Załącznika, wypowiedzeniu nie podlega cały Załącznik a wyłącznie przyznany na jego podstawie limit kredytowy, przy czym podlega on wypowiedzeniu w całości bądź tylko w części. W tych okolicznościach, mając na uwadze treść wypowiedzenia, nie mogło ono dotyczyć wypowiedzenia limitu przyznanego na podstawie Załącznika. Brak podstaw do twierdzeń, że ewentualne wypowiedzenie umowy rachunku bankowego mogło skutkować wypowiedzeniem innych umów łączących strony, w szczególności że mogło doprowadzić do jednoczesnego wypowiedzenia łączącej strony umowy kredytowej. Oświadczenie złożone w ramach wypowiedzenia nie mogło doprowadzić do wypowiedzenia umowy o limit kredytowy (Załącznika), tym bardziej że w oparciu o analizę jego brzmienia nie sposób wywnioskować, że powódka chciała w ogóle wypowiedzieć udzielony limit kredytowy. Nie sposób również ustalić, czy powódka chciała to uczynić co do całości czy też jedynie w stosunku do części przyznanego pozwanym limitu. W treści wypowiedzenia nie znajduje się jakiekolwiek stwierdzenie, czy sformułowanie wskazujące na to, że intencją składającego oświadczenie, było wypowiedzenie limitu kredytowego. Podobnie jak w przypadku umowy rachunku bankowego powódka nie wskazuje, jakie to zasady wypowiadania limitu określone zostały w „Ogólnych warunkach otwierania i prowadzenia rachunków oszczędnościowych klientów P. B.”, że zastosowała się do tych zasad, że zaistniały przesłanki upoważaniające powódkę do wypowiedzenia pozwanym przyznanego limitu. Tym samym powódka nie wykazała w sposób skuteczny, że doprowadziła do wypowiedzenia pozwanym przyznanego im na podstawie załącznika kredytu (limitu zadłużenia).

Pozwana zakwestionowała również, aby kiedykolwiek został jej doręczony dokument w postaci „Wypowiedzenia umowy rachunku bankowego” datowany na 04 września 2013r. Celem wykazania skutecznego wypowiedzenia powódka przedstawiła dokumenty wypowiedzenia wraz z kopertami z adnotacją poczty „adresat wyprowadził się”. Zgodzić należy się ze stroną pozwaną, że w takich okolicznościach brak było podstaw do uznania przez Bank, że wypowiedzenia zostały doręczone skutecznie. Powódka nie wykazała, aby pozwani mieli obowiązek poinformowania Banku o zmianie swojego miejsca zamieszkania. Nawet jeżeli taki obowiązek przewidywały „Ogólne warunki otwierania i prowadzenia rachunków oszczędnościowych klientów P. B.” bądź też inny dokument, powódka nie przedstawiła dowodów na tę okoliczność. Tymczasem to na powódce spoczywa ciężar gromadzenia wszelkiej dokumentacji, która może okazać się niezbędna w przyszłych sporach z klientami, w szczególności w procesach przed sądem. W tych okolicznościach nie można stosować fikcji doręczenia, tak jak ma to miejsce postępowaniu cywilnym, nawet poprzez daleko posunięto analogię. W takiej sytuacji pozwana zakwestionowała fakt wypowiedzenia jej jakiejkolwiek umowy przez powódkę, w tym przede wszystkim umowy rachunku bankowego oraz umowy o przyznanie limitu. Ponadto powódka nie wykazała, w jakiej dacie miało nastąpić takie wypowiedzenie. Słusznie podnosi pozwana, że data wskazana w adnotacji poczty, nie może być traktowana jako ta, w której nastąpiło doręczenie wypowiedzeń, a zatem również jako data, w której umowa rachunku bankowego wskazanego w wypowiedzeniach uległa rozwiązaniu. Data 04 września 2013r. może być co najwyżej traktowana jako data sporządzenia dokumentów wypowiedzenia. Zarówno Umowa jak i Załącznik, jak wynika z ich treści, zostały zawarte na czas nieokreślony. Postanowienia Załącznika nie określały przy tym terminu spłaty limitu przyznanego pozwanym. Uzasadnione jest w tym okolicznościach twierdzenie, że wymagalność roszczenia o spłatę przyznanego limitu kredytowego uzależniona była od skutecznego wypowiedzenia limitu w całości lub w części i dodatkowo na zasadach określonych w § 5 ust. 4 Załącznika.

W ocenie Sadu biorąc pod uwagę zgłoszone przez pozwaną zastrzeżenia, należało podzielić pogląd, że powódka nie wykazała wymagalności roszczenia objętego pozwem, a zatem powództwo – poza tym że nieudowodnione co do zasady jak i wysokości – jest również co najmniej przedwczesne. Przede wszystkim powódka winna przedstawić dokument w postaci „Ogólnych warunków otwierania i prowadzenia rachunków oszczędnościowych klientów P. B.” a ponadto wykazać, że spełnione zostały wszystkie wymogi przewidziane w tym dokumencie i pozwalające na wypowiedzenie umów zawartych z pozwanymi. Ponadto, jeżeli istniał wymóg poinformowania Banku o zmianie miejsca zamieszkania, powódka winna taki zapis wykazać stosownym dokumentem.

Sąd nie podzielił natomiast argumentacji pozwanej wskazującej, że powódka nie wykazała, w oparciu o jaką podstawę uznaje zobowiązanie pozwanych względem Banku za zobowiązanie o charakterze solidarnym. W ocenie Sądu, solidarność pozwanych za ewentualne zobowiązanie wynikające z umów z dnia 31 maja 2005r. wynika z czynności prawnej. Wprawdzie na datę zamknięcia rozprawy strony nie pozostawały w związku małżeńskim a nawet przeprowadziły podział majątku wspólnego, jednakże – co nie kwestionowane – umowy zostały zawarte w okresie małżeństwa. Późniejsze rozwiązanie małżeństwa nie ma znaczenia dla ustalenia charakteru zobowiązania pozwanych. Była to jednakże okoliczność mająca znaczenie drugorzędne wobec niewykazania powództwa zarówno co do zasady jak i wysokości.

Wszystkie twierdzenia oraz wnioski dowodowe zmierzające do wykazania zasadności powództwa powód zobowiązany jest przedstawić w pozwie. (...) dowodowa zgłoszona na późniejszym etapie może odnieść skutek tylko i wyłącznie w przypadku, gdy powód uprawdopodobni, że nie zgłosił ich w pozwie bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności.

Odpowiedź na pozew datowana na 22 października 2015r. została doręczona pełnomocnikowi powódki w dniu 05 listopada 2015r. (k. 95), przy czym już wcześniej została nadana bezpośrednio przez pełnomocnika pozwanej na adres Banku. Pełnomocnik powódki nie kwestionował w niniejszym postępowaniu faktu doręczenia odpowiedzi na pozew, ani daty w jakiej to nastąpiło. Podnosił natomiast, że oczekiwał ze strony Sądu na udzielenie zezwolenia na złożenie pisma w odpowiedzi na argumentację zawartą w odpowiedzi na pozew. W ocenie Sądu twierdzenie pełnomocnika powódki nie mogły odnieść zamierzonego skutku. Brak jest przepisu, który nakazywałby sądowi zobowiązywanie strony do złożenia pisma z ustosunkowaniem się do twierdzeń strony przeciwnej. W ocenie Sądu przymuszanie strony do podjęcia obrony – a zwłaszcza przez profesjonalny podmiot jakim jest bank - byłoby naruszeniem zasady równości stron postępowania. Sąd zobowiązany jest doręczyć każde wnoszone pismo innym uczestnikom procesu. Wolą strony jest natomiast, czy odniesie się do treści doręczanego pisma. Przyjętą praktyką jest, że strona wnosząc pismo na późniejszym etapie procesu wnosi jednocześnie na udzielenie zezwolenia na jego złożenie, bądź też nie zawierając wyraźnie takiego wniosku, występuje w sposób dorozumiany o przyjęcia pisma do akt sprawy i rozpoznania zawartych w piśmie wniosków poprzez jego złożenie. Strona nie musi również uzyskiwać zezwolenia na złożenie pisma, jeżeli obejmuje ono wyłącznie wnioski dowodowe. Sąd w takiej sytuacji ocenia czy wykazane zostały okoliczności wskazane w art. 207 § 6 k.p.c. pozwalające na uwzględnienie wniosków i twierdzeń zgłoszonych w takim piśmie. Z tych względów twierdzenie pełnomocnika powódki, że nie zajął stanowiska odnośnie odpowiedzi na pozew tylko i wyłącznie dlatego, że nie uzyskał uprzedniego zezwolenia ze strony Sądu jest nieuzasadnione i stworzone wyłącznie na potrzeby niniejszego postępowania. Wątpliwym jest, aby Bank po zapoznaniu się z obszernym wywodem zawartym w odpowiedzi na pozew, kwestionującym w zasadzie wszystkie okoliczność podniesione w pozwie, nie podjął próby złożenia odpowiedniego pisma przygotowawczego, nawet jeżeli miałoby się to wiązać z wystąpieniem z wnioskiem o udzielenie zezwolenia na jego złożenie. Sąd nie był zobowiązany, co więcej, nie był uprawiony, do wymuszania na powódce aktywności procesowej, zwłaszcza że Bank jest niewątpliwie instytucją z bogatym zapleczem prawnym i organizacyjnym, prowadzącym liczne sprawy z niesolidnymi dłużnikami, doświadczonym i orientującym się w wymogach związanych z sądowym dochodzeniem należności.

Niewątpliwie Bank występując z lakonicznym pozwem, dołączając dokumenty, w oparciu o które nie sposób zweryfikować wysokości zadłużenia, winien uwzględniać ryzyko związane z możliwością oddalenia takiego powództwa. Taka sytuacja nastąpiła w niniejszej sprawie. Odpowiadając na pozew niespełniający w ocenie Sądu standardów w zakresie dochodzenia roszczeń, w szczególności w tak znacznej wysokości, pozwana przy pomocy profesjonalnego pełnomocnika wywiodła szeroką argumentację prawną oraz faktyczną, której przeciwstawienie się wymagałoby od Banku istotnej i przemyślanej inicjatywy dowodowej. Po zmianie stanu prawnego wynikającego z utraty przez wyciągi z ksiąg rachunkowych banku statusu dokumentów urzędowych, bank utracił uprzywilejowanie w stosunku do konsumenta. W poprzednim stanie prawym wyciąg z ksiąg banku jako dokument urzędowy korzystał z domniemania prawdziwości twierdzeń zawartych w jego treści, przede wszystkim co do istnienia i wysokości zobowiązania. Powodowało to, że po przedstawieniu wyciągu spełniającego wymogi formalne określone w ustawie Prawo bankowe, to na konsumencie spoczywał ciężar wykazania, że zawiera on nieprawdziwe dane, co w oczywisty sposób powodowało zaburzenie równowagi stron w procesie. Tymczasem Bank składając pozew w dniu 17 czerwca 2015r., przedstawiając jedynie dokumenty w postaci wyciągu i egzemplarzy umów z dnia 31 maja 2015r. zachował się tak, jak gdyby zmiana stanu prawnego mająca miejsce od 20 lipca 2013r. jego nie dotyczyła.

Po odebraniu odpowiedzi na pozew powódka nie złożyła jakiegokolwiek pisma procesowego, nie zajmując stanowiska odnośnie zarzutów jasno sformułowanych przez pozwaną. Co istotne, profesjonalny pełnomocnik ustanowiony przez Bank nie dysponował takim pismem również na rozprawie, która odbyła się w dniu 13 stycznia 2016r., pomimo że pomiędzy otrzymaniem odpowiedzi na pozew a datą rozprawy upłynęło prawie 2,5 miesiąca. Pełnomocnik nie był przy tym w stanie wytłumaczyć racjonalnie, dlaczego w okresie tym nie zostało przedstawione pismo z kontrargumentacją i stosownymi wnioskami dowodowymi. Nie jest przy tym przekonujące twierdzenie, że Bank oczekiwał na udzielenie mu stosownego zezwolenia na złożenie pisma. Pełnomocnik podnosił również, że Bank (...) S.A. napotyka trudności w pozyskaniu dokumentacji od Banku (...). Należy jednakże zauważyć, że powódka skierowała wypowiedzenia do pozwanych już w 2013r. a pozew został złożony do Sądu w czerwcu 2015r. Bank dysponował zatem wystarczającą ilością czasu na pozyskanie dokumentacji niezbędnej dla wykazania roszczenia. Aktualne twierdzenie pełnomocnika, że Bank potrzebuje więcej czasu na odnalezienie dokumentów, w tym przede wszystkim „Ogólnych warunków otwierania i prowadzenia rachunków oszczędnościowych klientów P. B.”, zmierza w sposób oczywisty do przedłużania postępowania, co nie może być tolerowane, zwłaszcza w sytuacji gdy stroną powodową jest profesjonalista. Na rozprawie w dniu 13 stycznia 2016r. pełnomocnik powódki wystąpił dopiero o zakreślenie mu terminu na złożenie pisma przygotowawczego ze stosownymi wnioskami dowodowymi. Biorąc pod uwagę czas jaki upłynął od otrzymania odpowiedzi na pozew oraz fakt, że nie było przeszkód, aby pismo takie przedstawione zostało na wcześniejszym etapie - a najpóźniej na rozprawie w dniu 13 stycznia 2016r., wniosek ten należało uznać za oczywiście spóźniony. Zwłaszcza, że pozwani zostali wezwani na rozprawę celem przesłuchania w charakterze strony i stawili się osobiście. W sytuacji, gdy powódka złożyłaby pismo na wcześniejszym etapie postępowania wraz ze stosownymi dokumentami i wnioskami dowodowymi, ewentualnie wnioskiem o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, Sąd mógłby odwołać termin rozprawy i odpowiednie czynności podjąć na posiedzeniu niejawnym. Udzielenie pełnomocnikowi powódki terminu na złożenie pisma przygotowawczego dopiero na rozprawie w dniu 13 stycznia 2016r. prowadziłoby do nieusprawiedliwionego przedłużania postępowania. Zwłaszcza, że uwzględnienie wniosku powódki otwierałoby możliwość ustosunkowania się przez pozwanych do złożonego pisma i zawartych w nich wniosków.

Na rozprawie w dniu 13 stycznia 2016r. pełnomocnik powódki złożył również wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z dziedziny rachunkowości na okoliczność istnienia i wysokości istnienia zadłużenia na dzień wystawienia wyciągu. Z wnioskiem tym wystąpił jednakże dopiero po oddaleniu przez Sąd wniosku o udzielenie terminu na złożenie pisma przygotowawczego. W ocenie Sadu również ten wniosek był oczywiście spóźniony, bowiem nie było jakichkolwiek przeszkód dla złożenia tego wniosku na wcześniejszym etapie postępowania. Zastanawiające jest również na jakim materiale księgowym miałby pracować biegły, skoro powódce nie udało się przedłożyć nic poza dokumentami dołączonymi do pozwu, w oparciu o które nie sposób ustalić wysokości zobowiązania. Bankowi udało się przy tym bez przeszkód określić w wyciągu wysokość zadłużenia a zatem winien dysponować dokumentami, w oparciu o które poczynił tak szczegółowe ustalenia, przede wszystkim w postaci historii wpłat dokonywanych przez pozwanych i sposobu ich zaliczania, dat w których następowało przekroczenie przyznanego limitu kredytowego, kwot od których naliczane były odsetki w przypadku przeterminowanego zadłużenia. Pomimo wniesienia pozwu w dniu 17 czerwca 2015r., do dnia 13 stycznia 2016r. takie dokumenty nie zostały przedstawione, co obligowało Sąd do oceny zasadności powództwa w oparciu o materiał dowodowy zgromadzony na datę zamknięcia rozprawy.

Pozwana podniosła również, że powódka nie wykazała w żaden sposób, że wierzytelności, których realizacji się domaga zostały jej przypisane w planie podziału Banku (...) S.A. Powódka nie przedłożyła ani pełnej treści planu podziału, z którego wynikałoby, że nabyła wierzytelność wynikającą z Umowy i Załącznika ani jakiegokolwiek wyciągu z dokumentu związanego z podziałem Banku (...) S.A. Dokument w postaci planu podziału został złożony przez pełnomocnika powódki dopiero na rozprawie w dniu 13 stycznia 2016r. Sąd oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z tego dokumentu jako spóźniony. Nie było jakichkolwiek przeszkód, aby ten 15-stronnicowy dokument został złożony na wcześniejszym etapie postępowania, zwłaszcza że odpowiedź na pozew w pierwszej kolejności zarzuca powódce nie przedstawienie tego właśnie dokumentu. Zgodzić należało się z argumentacją zawartą w odpowiedzi na pozew, że samo powołanie się w treści pozwu na datę dokumentu i miejsce jego publikacji jest niewystarczające. Tym bardziej, że Bank powinien wskazać już w pozwie na konkretną pozycję wymienioną w planie podziału, która wskazuje na przypisanie spółce przejmującej wierzytelności przypadających w stosunku do pozwanych. W momencie składania pozwu Bank nie może zakładać, że jego przeciwnik procesowy skorzysta z pomocy profesjonalnego pełnomocnika. Stąd też nie mogą być tolerowane zawarte w pozwie takiego rodzaju stwierdzenia, które w sposób oczywisty nie są zrozumiałe dla konsumenta.

Przesłuchana w charakterze strony pozwana M. A. stwierdziła, że nie jest w stanie ustalić czy zadłużenie zostało w prawidłowy sposób wyliczone przez Bank. Twierdziła ponadto, że transakcji dokonywała jedynie w okresie przed podziałem Banku (...) S.A. Wpłacała kwoty w Oddziale Banku (...) na ulicy (...) w W., ale nie posiada wiedzy w jaki sposób zostało to zaliczone, nie wie również, w jakiej części został spłacony limit.

Pozwany powołał się na sporządzoną w formie aktu notarialnego w dniu 04 września 2009r. umowę o podział majątku wspólnego, w której M. A. oświadczyła, że wszystkie kredyty zaciągnięte przez nią i jej męża K. W. (1) do 31 sierpnia 2009r. zobowiązuje się spłacić do 31 grudnia 2011r. Takiego rodzaju oświadczenie nie mogło odnieść skutku wobec wierzycieli, mając na uwadze, że nie mieli ono wpływu na jego treść. Pozwany poza powyższą argumentacją przyłączył się jednakże do wszystkich zarzutów podniesionych przez pozwaną w odpowiedzi na pozew, w ten sposób przyjmując ją za własną. W tej sytuacji wszystkie względy, z powodu których należało oddalić powództwo w stosunku do M. A. były aktualne również co do drugiego pozwanego. W czasie przesłuchania w charakterze strony K. W. (1) stwierdził, że nie jest w stanie stwierdzić czy zadłużenie jest prawidłowo obliczone. Z treści jego pisma z dnia 05 listopada 2015r. oraz złożonych w sprawie wyjaśnień i zeznań wynika, że kwestionuje powództwo co do zasady jak i wysokości.

Wyjaśnienie wszelkich wątpliwości zgłaszanych przez pozwanych było obowiązkiem powodowej Spółki. Wobec oczywistych braków materiału dowodowego powództwo podlegało oddaleniu. Powódka nie wykazała powództwa co do zasady ani wysokości, nie przedstawiła również dowodów na potwierdzenie skuteczności dokonanego wypowiedzenia zawartych w dniu 31 maja 2005r. umów a zatem powództwo nalegało traktować jednocześnie jako przedwczesne.

O kosztach procesu Sąd orzekł w pkt 2 wyroku na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 6 rozporządzenia MS z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. z 2002r. Nr 163, poz. 1349 ze zm.). Na koszty procesu obok stawki minimalnej profesjonalnego pełnomocnika w kwocie 3.600 zł składała się również opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.