Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI W 4882/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28-01-2016 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia VI Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący SSR Izabella Gabriel

Protokolant: Agnieszka Śliwa

po rozpoznaniu w dniu 28-01-2016 r.

sprawy przeciwko B. D. (D.)

synowi J. i W. z domu M.

urodzonemu (...) w R.

obwinionemu o to, że

do dnia 07.05.2015r. do godz. 20:30 we W. na ul. (...) w siedzibie Straży Miejskiej będąc użytkownikiem pojazdu marki S. o nr rej (...) nie wskazał/a na żądanie uprawnionego organu komu powierzył/a pojazd, którego kierujący w dniu 04.07.2014r. o godz. 08:57 we W. na ul. (...) przekroczył dozwoloną prędkość o 21 km/h.

tj. o czyn z art.96 § 3 kw

******************

I.  uznaje obwinionego B. D. za winnego popełnienia czynu opisanego w części wstępnej wyroku, stanowiącego wykroczenie z art. 96 § 3 kw i za to na podstawie art. 96 § 3 kw wymierza mu karę grzywny w wysokości 200 (dwustu) zł;

II.  na podstawie art. 118 § 1 kpw i art. 616 § 2 kpk w zw. z art. 119 kpw obciąża obwinionego kosztami postępowania w wysokości 100 zł oraz wymierza mu opłatę w kwocie 30 zł.

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu okoliczności ujawnionych w toku postępowania jurysdykcyjnego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 07 lipca 2014r. o godz. 08:57 na ul. (...) we W., przy użyciu urządzenia kontrolno pomiarowego, został sfotografowany samochód o nr rej. (...), poruszający się z prędkością 61 km/h, tj. o 21 km/h większą niż dopuszczalna w tym miejscu, gdyż dozwolona prędkość to 40 km/h.

W wyniku szeregu czynności dot. stanu prawnego przedmiotowego auta i ustalono ostatecznie, że w dacie zdarzenia zarejestrowanego na złączonym zdjęciu było ono przedmiotem umowy najmu i pozostawało w dyspozycji firmy (...).o.o., która wezwana przez Straż Miejską W. do wskazania osoby, której powierzono w/w auto we wskazanym dniu do używania lub kierowania wskazała, choć dopiero po upływie przeszło trzech miesięcy, że osobą odpowiedzialną za ten samochód w podanym czasie był B. D..

Oprócz obwinionego samochód ten użytkowały inne osoby z firmy bądź z jego rodziny, które robiły to za jego zgodą i wiedzą. Przedmiotowy samochód nie został utracony bądź użyty w bezprawny sposób.

Obwiniony, mimo skierowania do niego stosownego wezwania, nie wskazał Straży Miejskiej W. osoby, która w oznaczonym miejscu i czasie kierowała w/w pojazdem. W pierwszym swoim piśmie wymieniony w ogóle nie odniósł się tej kwestii, a jedynie poinformował Straży Miejskiej, że nastąpiło znaczne przekroczenie terminu ujawnienia domniemanego wykroczenia i przekazania informacji o zdarzeniu i zażądał w związku z tym uznania wezwania za nieskuteczne oraz udzielenia mu pisemnej informacji o uznaniu sprawy za niebyłą. Osoby kierującej przedmiotowym autem w oznaczonym miejscu i czasie obwiniony nie wskazał także swoim kolejnym piśmie, podnosząc w nim argumenty natury prawnej i wskazując, że przesłane mu zdjęcie nie daje możliwości sprawdzenia twarzy osoby kierującej, żądając przy tym przesłania pełnej, uwierzytelnionej dokumentacji sprzętu pomiarowego ze wskazaniem m.in. jego zakresu tolerancji i warunków pogodowych panujących w dniu dokonania pomiaru.

dowód: raporty zdjęciowe k. 4; notatka służbowa k.3; wnioski o udostępnienie danych i wezwania k. 6-9,19; informacje dot. stanu prawnego auta k. 18; pismo spółki (...) k. 20; wezwanie do wskazania osoby k. 19,21; odpowiedzi obwinionego 22,25-26; częściowo wyjaśnienia obwinionego z dnia 28 stycznia 2016r.

B. D. ma 39 lat, pracuje jako menager ds. kluczowych klientów w firmie (...), osiąga dochód w wysokości 7.700 zł netto miesięcznie, jest żonaty, ma dwoje małoletnich dzieci, nie był wcześniej karany sądownie, nie chorował i nie leczył się odwykowo, psychiatrycznie, neurologicznie.

dowód: wyjaśnienia obwinionego z dnia 28 stycznia 2016r.

Jak wskazano wyżej w piśmie stanowiącym odpowiedź na wezwanie Straży Miejskiej obwiniony w żaden sposób nie odniósł się do tego, kto w oznaczonym miejscu i czasie kierował samochodem pozostającym w jego dyspozycji, wskazując jedynie, że nastąpiło znaczne przekroczenie terminu ujawnienia domniemanego wykroczenia i przekazania informacji o zdarzeniu oraz żądając uznania przedmiotowego wezwania za nieuzasadnione, a sprawy za niebyłą. (k. 22)

W kolejnym swoim piśmie obwiniony także nie wskazał osoby kierującej przedmiotowym autem w miejscu i czasie zarejestrowanym na załączonym zdjęciu, poprzestając na powołaniu argumentów natury prawnej, wskazując przy tym, że przesłane mu zdjęcie nie daje możliwości sprawdzenia twarzy osoby kierującej i żądając przesłania mu pełnej, uwierzytelnionej dokumentacji sprzętu pomiarowego ze wskazaniem m.in. jego zakresu tolerancji i warunków pogodowych panujących w dniu dokonania pomiaru. (k. 25-26)

Na rozprawie w dniu 28 stycznia 2016r. obwiniony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił m.in., że wezwanie otrzymał po ponad 8 miesiącach od zdarzenia, podał, że codziennie korzysta z samochodu widocznego na zdjęciach, ale też, że korzysta on z innych samochodów, a z tego samochodu korzystają także inne osoby, w związku z czym zwrócił się do Straży Miejskiej z pytaniami, na które nie otrzymał odpowiedzi, a sprawa została automatycznie przekazana do Sądu, wobec czego taki sam komplet pytań skierował do Sądu. Obwiniony stwierdził, że w dokumentach, które dostał nie ma informacji kto dokonywał pomiaru i czy osoba, która go dokonywała ma do tego odpowiednie uprawnienia i czy przechodziła odpowiednie kursy w zakresie ruchu drogowego. Obwiniony podał, że skierował dwa pisma do Straży Miejskiej: z dnia 01 kwietnia 2015r. i z dnia 07 maja 2015r. przyznając, że nie wskazał w nich kto w oznaczonym miejscu i czasie kierował pojazdem widocznym na zdjęciu. Stwierdził wówczas, że nie zrobił tego ponieważ nie miał możliwości rozpoznania na zdjęciu osoby kierującej. Potwierdził też, że samochód widoczny na zdjęciu to auto firmowe, które generalnie pozostawało w jego dyspozycji, ale mogły z niego korzystać inne osoby, tj. osoby z firmy, a także osoby z jego rodziny. Oświadczył, że przedmiotowy samochód nie był używany wbrew jego woli i wiedzy, i że nie został go pozbawiony w bezprawny sposób.

Sąd tylko w części dał wiarę wyjaśnieniom obwinionego uznając jednocześnie, że wyjaśnienia te co do istoty sprawy, tj. możliwości wskazania konkretnej osoby, jak też co do tego, że obwiniony codziennie korzystał z przedmiotowego auta, są mało przekonujące. Początkowo bowiem obwiniony w ogóle nie odniósł się do istoty wezwania Straży Miejskiej (k. 22). Warto przy tym podkreślić, że wbrew twierdzeniom obwinionego Straż Miejska skierowała do niego odpowiedź na to pismo (k. 23). Natomiast kwestię jakości przesłanego mu zdjęcia i związaną z tym niemożność „sprawdzenia twarzy osoby kierującej” obwiniony podniósł dopiero w kolejnym piśmie (k. 26), przy czym okoliczność ta stanowiła jedyne odniesienie się obwinionego wobec skierowanego do niego wezwania, gdyż pozostałe argumenty były pozamerytoryczne i nie dotyczyły czynu z art. 96 § 3 kw, będącego przedmiotem rozpoznania w niniejszej sprawie. Co więcej dopiero na rozprawie, a nie w w/w pismach, obwiniony podał, że codziennie korzystał z tego auta, co wydaje się nielogiczne i wewnętrznie sprzeczne z kolejnym jego stwierdzeniem dot. tego, że z przedmiotowego auta korzystały także inne osoby, a on sam korzystał też z innych samochodów, czemu Sąd dał wiarę.

Z tych powodów wyjaśnienia obwinionego we wskazanej części Sąd ocenił jako mało przekonujące i nieszczere, a w konsekwencji niewiarygodne, uznając, że stanowią one jedynie przyjętą przez obwinionego linię obrony.

Za wiarygodne Sąd uznał natomiast wyjaśnienia obwinionego dot. jego zatrudnienia w formie S. Polska oraz tego, że przedmiotowy samochód o nr rej. (...) będący tzw. autem firmowym pozostawał w jego dyspozycji. W tym zakresie bowiem wyjaśnienia obwinionego były spójne z pozostałymi dowodami i Sąd nie znalazł podstaw, by odmówić im wiarygodności. Sąd dał też wiarę wyjaśnieniom obwinionego dot. tego, że z przedmiotowego samochodu korzystały także inne osobowy z firmy, jak też inne osoby z jego rodziny, co robiły za jego zgodą i wiedzą, a on sam korzystał z innych samochodów.

Bezpodstawnie były też zarzuty obwinionego związane z tym, iż dopiero po upływie kilku miesięcy powziął on wiadomość o zarejestrowanym wykroczeniu drogowym, gdyż było to wynikiem wprawdzie podjętych bez zbędnej zwłoki, ale wyjątkowo czasochłonnych ustaleń co do podmiotu będącego użytkownikiem wskazanego samochodu, a następnie osoby odpowiedzialnej za ten samochód. Dodatkowo podkreślić trzeba, że ostatnią firmą, która udzielała stosownych informacji i zrobiła to dopiero po upływie przeszło 3 miesięcy była firma (...) Sp.z.o.o., w której zatrudniony jest obwiniony. (k. 18,19,20)

Pozostałym dowodom z dokumentów, takim jak raport zdjęciowy, notatka urzędowa, informacje dot. auta i podmiotów mających tytuł prawny do niego oraz wezwania Straży Miejskiej, jako sporządzonym w sposób prawidłowy i przez podmioty do tego powołane, Sąd w pełni dał wiarę.

Sąd zważył co następuje

Po zweryfikowaniu przeprowadzonych w sprawie dowodów i dokonaniu na ich podstawie ustaleń faktycznych Sąd uznał, że wina i sprawstwo obwinionego nie budzą wątpliwości, i że zachowaniem swym zrealizował on wszystkie znamiona zarzucanych mu czynów, stanowiących wykroczenia przewidziane w art. 96 § 3 k.w.

Dowody te w sposób zbieżny wskazują na to, iż w dniu 04 lipca 2014r. na ul. (...) we W., przy użyciu urządzenia kontrolno pomiarowego został sfotografowany samochód o nr rej. (...), poruszający się z prędkością 61 km/h w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie tej prędkości do 40 km/h. Samochód jest, a przynajmniej w dacie zdarzenia zarejestrowanego na złączonym zdjęciu był przedmiotem umowy najmu i pozostawał w dyspozycji firmy (...) Sp.z.o.o., której pracownikiem jest obwiniony, który był osobą odpowiedzialną za ten samochód, i który wezwany do wskazania osoby kierującej tym pojazdem w podanym miejscu i czasie nie zastosował się do tej powinności. Ustalono jednocześnie, że samochód nie był wykorzystywany wbrew woli i wiedzy obwinionego.

Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908 z późn. zm.) w art. 78 ust. 4 nakłada na właściciela bądź użytkownika pojazdu obowiązek wskazania na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie.

W myśl art. 129b ust. 3 pkt 7 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. prawo o ruchu drogowym S. Miejscy są upoważnieni do żądania od właściciela lub posiadacza pojazdu wskazania, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie. Tym samym przysługuje im uprawnienie do składania wniosków o ukaranie w tych sprawach. W tym zakresie finalnie wypowiedział się Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów z dnia 30 września 2014 r., sygn. I KZP 16/14 (Biul.SN 2014/9/13).

Zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 12 marca 2014 r. w sprawie o sygn. P 27/13 (Dz. U. z 24 marca 2014 r. poz. 375) wezwany do wskazania kierującego pojazdem ma pięć możliwości: 1) wskazać siebie, jeżeli faktycznie prowadził pojazd; 2) przedstawić dowód, że nie jest ani właścicielem, ani posiadaczem pojazdu; 3) wskazać kto kierował lub używał pojazd; 4) nie wskazać, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania; 5) przedstawić dowód, że pojazd był użyty wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec.

W czwartym wypadku, gdy właściciel lub posiadacz pojazdu nie wskaże, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania, naraża się na odpowiedzialność za wykroczenie określone w art. 96 § 3 kw. Z taką sytuacją mamy do czynienia w niniejszej sprawie.

Jak wskazał Trybunał Konstytucyjny w omawianym orzeczeniu, zgodnie z art. 78 ust. 4 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. prawo o ruchu drogowym właściciel lub posiadacz pojazdu nie mają obowiązku wskazania, komu powierzyli pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, jeżeli pojazd został użyty wbrew ich woli i wiedzy przez nieznaną osobę, czemu nie mogli zapobiec. W sytuacji użycia pojazdu wbrew woli i wiedzy właściciela lub posiadacza pojazdu przez nieznaną osobę, czemu nie mogli zapobiec, nie dochodzi w ogóle do spełnienia znamion wykroczenia określonego w art. 96 § 3 kw. Właściciel lub posiadacz pojazdu, nie wskazując, komu powierzyli pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, jeżeli pojazd został użyty wbrew ich woli i wiedzy przez nieznaną osobę, czemu nie mogli zapobiec, nie zachowują się, jak wymaga tego art. 96 § 3 kw „wbrew obowiązkowi”.

W ocenie Trybunału Konstytucyjnego odpowiedzialność za wykroczenie określone w art. 96 § 3 kw zostanie wyłączona także w sytuacji, gdy właściciel lub posiadacz pojazdu uchylą się od obowiązku wskazania, komu powierzyli pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie w ramach prawa do obrony na podstawie art. 74 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, z późn. zm.) w związku z art. 20 § 3 ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. - Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz. U. z 2013 r. poz. 395, z późn. zm.). Właściciel lub posiadacz pojazdu nie mają zatem obowiązku wskazania, komu powierzyli pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, jeżeli sami tym pojazdem kierowali lub go używali i dopuścili się np. wykroczenia przekroczenia prędkości zarejestrowanego za pomocą urządzenia rejestrującego.

Należy tu także dodać, iż Trybunał Konstytucyjny dokonując wykładni art. 96 § 3 kw, dostrzegł możliwość, iż osoba którą zobowiązano do przedmiotowego wskazania nie dysponuje w tym zakresie wiedzą. Taka sytuacja ma chociażby miejsca, jak wskazał Trybunał Konstytucyjny, gdy samochód został zarejestrowany przez fotoradar od tyłu. Sytuacja ta jednak, w ocenie Trybunału Konstytucyjnego, nie wyłącza odpowiedzialności z art. 96 § 3 kw.

Odpowiedzialności tej nie wyłączają zatem powoływane przez obwinionego okoliczności dot. tego, że przesłane mu zdjęcie jest niewyraźne Nadal bowiem aktualny pozostaje obowiązek wynikający z art. 78 ust. 4 ustawy prawo o ruchu drogowym i z tego obowiązku obwiniony się nie wywiązał, mimo że w firmie (...) był osobą odpowiedzialną za przedmiotowe auto.

Jako, iż nie dostrzeżono zaistnienia żadnej z wymienionych przez Trybunał Konstytucyjny przesłanek wyłączających odpowiedzialność obwinionego z art. 96 § 3 kw uznano go za winnego popełnienia zarzucanego mu wykroczenia. Wykroczenie to może być popełnione przez działanie lub zaniechanie. Może ono polegać na odmowie wskazania osoby, której został powierzony pojazd, wskazaniu osoby bądź kręgu osób w sposób uniemożliwiający ustalenie konkretnego użytkownika pojazdu w oznaczonym czasie, udzieleniu odpowiedzi wymijającej bądź zasłonięciu się niepamięcią. Zaniechanie udzielenia odpowiedzi również wyczerpuje znamię nieudzielenia odpowiedzi. W niniejszej sprawie mamy do czynienia z sytuacją, w której do wezwania oskarżyciel publiczny dołączył wydruk z fotoradaru, który zawierał zdjęcie. W skierowanym wezwaniu podano nadto dokładny czas i miejsce popełnienia przez kierującego w/w samochodem wykroczenia z art. 92a kw, co stanowiło dodatkową informację pozwalającą ustalić obwinionemu komu w tym czasie użyczone zostało auto. Tymczasem obwiniony będąc osobą odpowiedzialną za przedmiotowy samochód, nie wskazał osoby, której powierzył auto do kierowania bądź używania w dniu 04 lipca 2014r., podał tylko, że z samochodu tego korzystały inne osoby zarówno z firmy, jak i jego rodziny. Obwiniony poprzestał przy tym na absolutnie ogólnikowym stwierdzeniu co do osób, które korzystały z tego auta, w żaden sposób ich nie identyfikując, przez co de facto wskazał krąg osób uniemożliwiający ustalenie konkretnego użytkownika.

Tak więc obwiniony uchylił się od nałożonego nań obowiązku wskazania komu powierzył przedmiotowy pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie. Ustawodawca natomiast przewiduje możliwość niewskazania wbrew obowiązkowi przez zobowiązanego osoby kierującej lub używającej dany pojazd w oznaczonym czasie tylko wówczas, gdy wykaże on, że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy, przez nieznaną osobę, a właściciel lub posiadacz pojazdu nie mógł temu zapobiec. Istnienia takich okoliczności obwiniony nie wskazywał.

Wymierzając obwinionemu karę Sąd uwzględnił jako okoliczność łagodzącą fakt, że obwiniony nie był wcześniej karany. Innych okoliczności łagodzących jak też obciążających Sąd nie znalazł.

Biorąc to pod uwagę, jak też uwzględniając dyrektywy wymiaru kary Sąd wymierzył obwinionemu karę ustawowo przewidzianej grzywny, uznając z jednej strony, że w tym konkretnym przypadku taki właśnie rodzaj kary jest najbardziej celowy i to zarówno z uwagi na swój rozmiar, jak też związany z tym stopień dolegliwości, z drugiej zaś bacząc, by dolegliwość ta nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze kary, które ma ona osiągnąć tak w zakresie prewencji ogólnej, jak i szczególnej.

Działając w oparciu o wskazane przepisy, uwzględniając sytuację rodzinną i majątkową obwinionego, Sąd obciążył go kosztami postępowania i wymierzył mu stosowną opłatę.