Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 807/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 12 maja 2015 roku Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim zasądził od (...) S.A.
z siedzibą w W. na rzecz E. M. kwotę 1.272,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 28 sierpnia 2014 roku do dnia zapłaty (pkt 1), oddalił powództwo
w pozostałej części, tj. co do odsetek za jeden dzień - 27 sierpnia 2014 roku (pkt 2),
oraz zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 870,51 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 3).

Apelację od tego wyroku wniosła strona pozwana, zaskarżając go w części, tj.:

1.  w zakresie pkt 1 wyroku – w części zasądzającej od pozwanego ponad kwotę
288,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28 sierpnia 2014 roku;

2.  w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach postępowania – stosownie do zakresu zaskarżenia.

Zaskarżonemu orzeczeniu pozwana zarzuciła:

1.  obrazę przepisów postępowania w postaci:

a)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów
i uczynienie jej dowolną i w konsekwencji uznanie przez Sąd,
że poszkodowanemu przysługuje roszczenie o zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego za okres 7 dni, czyli że czas oczekiwania na części zamienne obciąża w całości pozwanego, mimo że w sprawie nie udowodniono,
aby brak potrzebnych części zamiennych w warsztacie był usprawiedliwiony obiektywnymi okolicznościami,

b)  art. 229 w zw. z art. 233 § 1 w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprze dokonanie wadliwej oceny materiału dowodowego (przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów) wskutek naruszenia czynnika ustawowego tej oceny,
a wymagającego od sądu oparcia się wyłącznie na prawidłowo przeprowadzonych dowodach, z zachowaniem wymagań dotyczących dowodzenia, co w tej sprawie polegało na pominięciu niekwestionowanej okoliczności (a zatem nie wymagającej dowodzenia), że uszkodzony pojazd
po wypadku był jezdny (mobilny – mógł się poruszać w ruchu drogowym
a wypadek nie spowodował wyłączenia pojazdu z normalnego użytkowania)
w związku z czym nie zachodziła konieczność najmu pojazdu zastępczego
na okres dłuższy niż 3 dni, stanowiące zgodnie z opinią biegłego, czas trwania naprawy oraz czas na oddanie i odbiór auta z warsztatu, stanowiący w tej sprawie jedyny okres, w ciągu którego zachodziła niemożność korzystania
z pojazdu, wywołana wyłącznie przedmiotową kolizją, za którą odpowiada pozwany, tzn. okres stanowiący normalne, adekwatne następstwo zdarzenia,
co w konsekwencji doprowadziło do zasądzenia sumy odszkodowania przekraczającej wysokość szkody pozostającej w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą;

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego w postaci art. 361 § 1 k.c. w zw.
z art. 822 k.c. w zw. z art. 824 1 k.c. poprzez ich błędną wykładnię i zasądzenie
od pozwanego na rzecz powoda kwoty odszkodowania obejmującej zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego za okres 4 dni odpowiadający okresowi oczekiwania przez zakład naprawczy na części zamienne, co w konsekwencji doprowadziło
do zasądzenia sumy odszkodowania przekraczającej wysokość szkody pozostającej w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą.

Mając na uwadze powyższe pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego orzeczenia
i oddalenie powództwa ponad kwotę 288,00 zł oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje według norm przepisanych.

Powódka wniosła o oddalenie apelacji w całości, jako bezzasadnej oraz o zasądzenie
od pozwanego (...) S.A. w W.
na rzecz powódki kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja pozwanego jest uzasadniona w całości, a uwzględnienie podniesionych w niej zarzutów skutkowało zmianą zaskarżonego wyroku.

Przede wszystkim trafne okazały się zarzuty naruszenia prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. i art. 229 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. i w zw. z art. 278 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie niespornej między stronami okoliczności, że samochód, który uległ kolizji w dniu 29 czerwca 2014 roku, po tym zdarzeniu był mobilny, a powstałe uszkodzenia
nie wyłączały go z ruchu drogowego. Nie uwzględniając tej okoliczności, mającej istotne znaczenie w sprawie, Sąd I instancji przekroczył zasadę swobodnej oceny dowodów,
co skutkowało dowolnym, nie znajdującym oparcia z zebranym materiale dowodowym ustaleniem, że ekonomicznie uzasadniony i pozostający w normalnym związku przyczynowym z kolizją był czas wynajmowania samochodu zastępczego przez cztery dni,
w czasie których zakład naprawczy oczekiwał na części zamienne.

Podkreślić należy, że w ocenie Sądu Okręgowego, co do zasady czas oczekiwania
na części zamienne uprawnia poszkodowanego do korzystania z samochodu zastępczego
na koszt ubezpieczyciela, u którego był ubezpieczony z tytułu odpowiedzialności cywilnej sprawca szkody. Dotyczy to także takich sytuacji, gdy uszkodzenia pojazdu są tego rodzaju, że nie wyłączają go z ruchu. Nie można bowiem zasadnie oczekiwać, że poszkodowany wstawi pojazd do zakładu naprawczego, a następnie po ustaleniu zakresu uszkodzeń
auto odbierze i wstawi ponownie, gdy zakład naprawczy będzie już dysponował wszystkimi potrzebnymi częściami. Po pierwsze wiązałoby się to niepotrzebnymi i nieuzasadnionymi uciążliwościami dla poszkodowanego, a po drugie z dodatkowymi kosztami związanymi
z koniecznością demontażu elementów pojazdu w celu stwierdzenia zakresu uszkodzeń
a następnie ich ponownego zamontowania, aby poszkodowany mógł korzystać z pojazdu
w czasie oczekiwania na części. Wstawienia auta do naprawy ponownie wywoływałoby konieczność demontażu uszkodzonych części. Tego rodzaju operacje faktycznie prowadziłyby do zmniejszenia wysokości należnego odszkodowania z tytułu kosztów najmu pojazdu zastępczego, ale jednocześnie zwiększałyby koszty samej naprawy i jak podkreślono wyżej, byłyby uciążliwe dla poszkodowanego. Oczekiwanie ubezpieczycieli,
że poszkodowani oraz wykonujący naprawy uszkodzonych pojazdów będą zachowywać się taki właśnie sposób jest nieuprawnione i nie znajduje podstawy prawnej, w szczególności
nie jest nią art. 826 § 1 k.c.

Ustalając rozmiar szkody komunikacyjnej, w tym szkody związanej z koniecznością wynajmu pojazdu zastępczego wskutek braku możliwości korzystania z własnego pojazdu Sąd winien jednak brać pod uwagę wszystkie okoliczności faktyczne danej sprawy.

W niniejszej sprawie okoliczności zdarzenia, stan pojazdu po kolizji oraz decyzje podjęte przez samego poszkodowanego uzasadniały przyjęcie, że czas oczekiwania na części zamienne niezbędne do naprawy uszkodzonego pojazdu i przywrócenia go do stanu sprzed szkody, nie pozostawał w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą polegającą
na braku możliwości korzystania z pojazdu i koniecznością wynajęcia pojazdu zastępczego.

Kolizja, w której brał udział pojazd R. (...), należący do W. M. (1), miała miejsce w dniu 29 czerwca 2014 roku. Zgłoszenie szkody i kontakt poszkodowanego
z zakładem naprawczym nastąpiły w dniu 30 czerwca 2014 roku. Poszkodowany w tym samym dniu zlecił wybranemu przez siebie warsztatowi, tj. serwisowi (...)
w C., naprawę auta. Pracownik serwisu proponował poszkodowanemu pozostawienie samochodu już w dniu 30 czerwca 2014 roku, ale ze względu na okoliczności, w jakich doszło do kolizji i niewielkie uszkodzenia pojazdu, po dokonaniu oględzin ustalono termin wstawienia auta do serwisu w celu naprawy na dzień 16 lipca 2014 roku. Zdarzenie, które doprowadziło do powstania szkody miało miejsce między O. a C.,
w czasie podróży poszkodowanego W. M. (1) wraz z żoną z G., tj. miejsca zamieszkania, do sanatorium w B.. Po dokonaniu oględzin pojazdu w serwisie (...) w C. poszkodowany kontynuował podróż uszkodzonym pojazdem.
Na umówiony termin, tj. 16 lipca 2014 roku, przyjechał z B. do C., odstawił samochód do zakładu naprawczego i pojazdem zastępczym wrócił do sanatorium
w B.. Następnie w dniu 22 lipca 2014 roku, w drodze powrotnej z sanatorium
do miejsca zamieszkania, W. M. (1) odebrał swój samochód i oddał samochód zastępczy (zeznania świadka W. M. k. 43 – 44).

W takim stanie faktycznym, gdy poszkodowany sam podjął decyzję o korzystaniu
ze swojego samochodu do czasu wstawienia go na czas naprawy do serwisu, nie było żadnych przeszkód, aby zakład naprawczy w tym czasie zamówił niezbędne do przeprowadzenia naprawy części. Tym bardziej, że ostateczny kosztorys naprawy przesłany
przez pracowników serwisu w dniu 02 lipca 2014 roku do pozwanego został przez ubezpieczyciela zaakceptowany w dniu 04 lipca 2014 roku (pismo pozwanego do serwisu (...) k. 105). Od tego dnia zakres uszkodzeń i koszt ich usunięcia był bezsporny, zatem serwis mógł rozpocząć realizację zlecenia wystawionego przez poszkodowanego na naprawę uszkodzonego pojazdu, tj. zamówić niezbędne do dokonania naprawy części. Od dnia 04 lipca 2014 roku do dnia 16 lipca 2014 roku, tj. umówionej daty wstawienia pojazdu do naprawy, upłynęło dwanaście dni. Z pewnością był to czas, w którym zamówione części dotarłyby
do warsztatu. Rację ma zatem skarżący, że czas oczekiwania na części po dniu 16 lipca
2014 roku, wbrew stanowisku Sądu Rejonowego, w okolicznościach niniejszej sprawy
nie może obciążać pozwanego. Skoro zaś sam czas technologicznej naprawy
wraz z czynnościami organizacyjnymi związanymi z oddaniem i odebraniem auta, wynosił zgodnie z opinią biegłego sądowego trzy dni, zasądzając odszkodowanie z tytułu kosztów najmu za dalsze cztery dni, Sąd I instancji naruszył art. 278 k.p.c., w zw. z art. 233 § 1 k.p.c.

Konsekwencją błędnych ustaleń faktycznych w zakresie uzasadnionych kosztów wynajmu pojazdu zastępczego było naruszenie przez Sąd Rejonowy przepisów prawa materialnego, tj. art. 361 § 1 k.c. w zw. z art. 822 k.c. Zasądzając odszkodowanie za cztery dni najmu pojazdu zastępczego Sąd Rejonowy w sposób nieuzasadniony obciążył pozwanego kosztami nie pozostającymi w związku przyczynowym z powstałą szkodą.

Stosownie do treści art. 361 § 2 k.c. w braku odmiennego przepisu ustawy
lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Nie ma różnicy
w pojęciu szkody w rozumieniu ogólnych przepisów prawa cywilnego i szkody w rozumieniu prawa ubezpieczeniowego. W obu przypadkach chodzi o utratę lub zmniejszenie aktywów, bądź powstanie lub zwiększenie pasywów osoby poszkodowanej. Do ustalenia szkody
w ubezpieczeniu OC stosuje się ogólne zasady prawa odszkodowawczego. Odszkodowanie ubezpieczeniowe różni się jednak od zwykłego odszkodowania określonego w art. 361 k.c.
co do charakteru, przesłanek i wymiaru świadczenia. Zgodnie z art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody może bowiem nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy, podczas gdy odszkodowanie ubezpieczeniowe z tytułu OC wypłaca się zawsze w pieniądzu. Odszkodowanie ubezpieczeniowe należy się z tytułu odpowiedzialności gwarancyjnej, a nie sprawczej. Zasadą jest całkowita kompensata doznanego uszczerbku, wykluczająca jednak nieuzasadnione wzbogacenie poszkodowanego.

Stosownie do treści art. 361 § 1 k.c., zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego - Izba Cywilna
z dnia 17 listopada 2011 r. III CZP 5/11, przyjęto, że objęcie odpowiedzialnością ubezpieczyciela celowych i ekonomicznie uzasadnionych wydatków na najem pojazdu zastępczego odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych
za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu mechanicznego niesłużącego do prowadzenia działalności gospodarczej obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego. Ocena wysokości wydatków musi być dokonana przez pryzmat konieczności zachowania rozsądnej proporcji między korzyścią wierzyciela a obciążeniem dłużnika. O tym, czy wspomniane koszty i ich wysokość były „ekonomicznie uzasadnione” decyduje kilka czynników, w tym także obowiązek współdziałania wierzyciela z dłużnikiem, obowiązek nieprzyczyniania się poszkodowanego do zwiększenia rozmiarów szkody.
Przy czym Sąd Najwyższy słusznie zauważył, że różnorodność okoliczności związanych
z następstwami wypadku komunikacyjnego oraz sytuacją życiową poszkodowanego
nie pozwala na formułowanie kazuistycznych wskazań, podlegają one zawsze indywidualnej ocenie. Dodatkowo zaaprobować należy również pogląd Sądu Najwyższego wyrażony
w wyroku z dnia 8 września 2004 r., sygn. IV CK 672/03, zgodnie z którym za normalne następstwo zniszczenia pojazdu należy uznać konieczność czasowego wynajęcia pojazdu zastępczego w okresie, gdy szkoda jeszcze nie została naprawiona. Postulat pełnego odszkodowania przemawia więc za przyjęciem stanowiska o potrzebie zwrotu przez ubezpieczyciela tzw. wydatków koniecznych, potrzebnych na czasowe używanie zastępczego środka komunikacji w związku z niemożliwością korzystania z niego wskutek uszkodzenia,
z tym że tylko za okres uzasadniony okolicznościami konkretnej sprawy, maksymalnie między dniem uszkodzenia a dniem, w którym poszkodowany mógł pojazd uszkodzony naprawić.

Niezrozumiały jest natomiast zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 824 1 k.c. Powołany przepis nie znajduje bowiem zastosowania w niniejszej sprawie.

Zasadność większości podniesionych w apelacji zarzutów skutkowała zmianą zaskarżonego wyroku na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w punkcie pierwszym, poprzez oddalenie powództwa w kwocie 984,00 zł stanowiącej koszt najmu pojazdu zastępczego przez cztery dni w stawce po 246,00 zł brutto za dzień oraz w punkcie trzecim dotyczącym kosztów procesu. Na skutek zmiany rozstrzygnięcia w zakresie żądania pozwu, konieczna była także zmiana orzeczenia w przedmiocie kosztów postępowania przed Sądem I instancji. Sąd Okręgowy rozdzielił stosunkowo między stronami koszty procesu zgodnie
z art. 100 k.p.c.

Powódka wygrała proces w 23% - z dochodzonej kwoty 1.272,00 zł zasądzona została na jej rzecz kwota 288,00 zł. Z łącznych kosztów postępowania w wysokości 1.677,02 zł powódka poniosła koszty w kwocie 870,51 zł (64,00 zł opłata od pozwu, 180,00 zł wynagrodzenie pełnomocnika, 17,00 zł opłata skarbowa od pełnomocnictwa, 609,51 zł wynagrodzenie biegłego), a powinna ponieść w kwocie 1.291,31 zł, stanowiącej 77% ogółu kosztów. W związku z powyższym Sąd zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę
420,80 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (1.291,31 zł – 870,51 zł).

Ponieważ apelacja pozwanej została uwzględniona w całości, powódka została obciążona obowiązkiem zwrotu pozwanej kosztów tego postępowania. Na zasądzoną
od powódki na rzecz pozwanej kwotę 140,00 zł złożyła się opłata od apelacji w wysokości 50,00 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika, będącego radcą prawnym, w wysokości 90,00 zł, określone na podstawie § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej
przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu
(t.j. Dz. U. z 2013 r., poz. 490).