Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1352/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 grudnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Krzysztof Sobierajski

Sędziowie:

SSA Wojciech Kościołek

SSA Paweł Rygiel (spr.)

Protokolant:

sekr.sądowy Katarzyna Rogowska

po rozpoznaniu w dniu 18 grudnia 2015 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa M. C.

przeciwko Skarbowi Państwa - Okręgowemu Inspektoratowi Służby (...)w L.

o ochronę dóbr osobistych

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 4 kwietnia 2014 r. sygn. akt I C 579/12

oddala apelację.

SSA Paweł Rygiel SSA Krzysztof Sobierajski SSA Wojciech Kościołek

sygn. akt I ACa 1352/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy oddalił powództwo M. C. skierowane przeciwko Skarbowi Państwa – Okręgowemu Inspektoratowi Służby(...)w L., którym powód domagał się: 1) nakazania stronie pozwanej przeproszenia powoda, w sposób określony w żądaniu, za doznaną przez niego krzywdę w związku z tym, że powód w trakcie przebywania w Zakładzie Karnym w C. był osadzony w celi mieszkalnej z osobami palącymi, z uwagi na co doznał rozstroju zdrowia oraz naruszono jego prawa do humanitarnego i ludzkiego traktowania oraz 2) zasądzenia od strony pozwanej na rzecz powoda zadośćuczynienia w kwocie 1.800 złotych.

Sąd I instancji ustalił, że w dniu 22 lutego 2011 r. powód wraz ze współosadzonym Ł. C. transportowani byli pomiędzy zakładami karnymi. W trakcie transportu konwój zatrzymał się na nocleg w Zakładzie Karnym w O., dokąd przybył o godz. 18 45. Przed osadzeniem na nocleg tak z powodem jak i z drugim więźniem przeprowadzono rozmowę, m.in. pytając, czy są osobami palącymi. Powód oświadczył, że nie pali wyrobów tytoniowych. Obaj transportowani więźniowie zostali osadzeni w celi dla niepalących, gdzie przebywali wspólnie do ok. godz. 7 00, po czym opuścili oni więzienie, kontynuując dalszy transport. W trakcie pobytu w celi M. C., mimo takiej możliwości, nie skarżył się na przebywanie w niej razem z Ł. C. ani na fakt palenia przez tego współwięźnia papierosów. Pierwszą skargę w tym zakresie powód wniósł po kilku miesiącach, w październiku 2011 r. W trakcie przebywania we wspólnej celi z powodem Ł. C. nie palił papierosów.

Sąd ustalił także, że Ł. C. jest członkiem podkultury grypsujących.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy uznał zgłoszone roszczenie za nieuzasadnione. Odwołując się do treści art. 24 § 1 k.c. i art. 448 k.c. wskazał, iż zgromadzony materiał dowodowy nie potwierdził podnoszonych przez powoda okoliczności, jakoby w nicy z 22 na 23 lutego 2011 r. przebywał w celi z osoba palącą, jak też, by rzeczywiście współosadzony palił tej nocy papierosy. Nadto, nawet jeżeli

by przyjąć, że osadzony z powodem więzień rzeczywiście palił papierosy, to i tak odpowiedzialność strony pozwanej byłaby wyłączona, skoro wziąć pod uwagę krótki okres naruszenia, które nie mogło wywołać u powoda jakichkolwiek dolegliwości.

Odnośnie faktu, że współwięzień Ł. C. był członkiem podkultury przestępczej Sąd wskazał, że w świetle art. 108 § 1 k.k.w. i art. 110 § 4 k.k.w., obowiązkiem administracji zakładu karnego jest zapewnienie skazanym bezpieczeństwa osobistego. Z przepisów tych nie wynika jednak nakaz oddzielenia od siebie więźniów grypsujących od nie uczestniczących w tej podkulturze przestępczej.

Od powyższego orzeczenia apelację wniósł powód, domagając się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa, ewentualnie jego uchylenia i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Apelujący zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 23 i 24 k.c., jak też naruszenie przepisu prawa procesowego tj. art. 233 § 1 k.p.c. W zakresie drugiego z podniesionych zarzutów wskazał w szczególności, że ustalenia Sądu I instancji są sprzeczne z zeznaniami samego Ł. C., który przyznał, że jest osobą palącą i nie zaprzeczył, że przebywając w celi z powodem palił papierosy.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja powoda nie może odnieść skutku, jakkolwiek trafnie zarzuca apelujący, że ustalenia Sądu I instancji są częściowo nieprawidłowe. Dotyczy to ustalenia, że w nocy z 22 na 23 lutego 2011 r., przebywając we wspólnej celi z powodem, Ł. C. miał nie palić papierosów. Zważyć należy, że przesłuchany w sprawie Ł. C. przyznał, że jest osobą palącą, jak też wskazał, że zapewne nocy tej palił w celi papierosy. Nie potwierdził jednak, że zgłaszał ten fakt funkcjonariuszom. W tym stanie rzeczy brak było podstaw do poczynienia odmiennych ustaleń od treści złożonych przez świadka zeznań.

W tym zakresie zatem Sąd Apelacyjny modyfikuje ustalenia faktyczne Sąd I instancji, przyjmując za własne ustalenia w pozostałej części. W szczególności brak jest jakichkolwiek podstaw do zakwestionowania wskazanych przez Sąd Okręgowy tych okoliczności faktycznych, z których wynika, że powód został umieszczony w celi

dla niepalących, że przed osadzeniem tak z nim jak i że współosadzonym była przeprowadzona rozmowa, w trakcie której pytano ich czy palą wyroby tytoniowe i czy są jakieś przeszkody w ich wspólnym przebywaniu w celi, jak też, że powód tak w nocy jak i rano nie zgłaszał funkcjonariuszom jakichkolwiek uwag, problemów i przeszkód w związku z przebywaniem w celi z Ł. C. i zachowaniem współwięźnia. Wskazać należy, że twierdzenia powoda o tym, że miał zgłaszać jakieś problemy nie znajduje potwierdzenia w materiale dowodowym, w tym w zeznaniach świadka C.. To, w połączeniu z faktem, że pierwszą skargę dotyczącą opisywanego zdarzenia powód zgłosił dopiero po 8-miu miesiącach, daje podstawy – w świetle zasad doświadczenia życiowego – do przyjęcia, iż w rzeczywistości wcześniej takie skargi nie były zgłaszane.

W tym stanie rzeczy w pełni należy podzielić ocenę prawną dokonaną przez Sąd Okręgowy.

Ponad argumentację powołaną przez Sąd I instancji wskazać należy, że w ramach regulacji zawartej w art. 23 i 24 k.c., odpowiedzialność naruszyciela za naruszenie cudzych dóbr osobistych warunkowana jest bezprawnością jego działania.

W niniejszej sprawie istnieją podstawy do przyjęcia, że doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda takich jak zdrowie i godność, a to na skutek umieszczenia powoda w celi z osobą rzeczywiście palącą, to jednak brak jest podstaw do oceny, by zachowanie strony pozwanej nosiło cechy bezprawności.

Poza sporem pozostaje, że na stronie pozwanej ciążył prawny obowiązek zapewnienia, by powód, jako osoba niepaląca, nie był narażony na skutki palenia tytoniu przez osoby umieszczone w tej samej celi. Zważyć jednak należy, że strona pozwana dochowała w tym zakresie niezbędnych, obowiązujących procedur, rozpytując współosadzonych o ewentualne przeszkody związane ze wspólnym umieszczeniem ich w celi, w tym dotyczących palenia tytoniu. Wobec zgłoszonych deklaracji obu więźniów umieszczono ich w celi dla niepalących. Tym samym pozwana nie można zarzucać bezprawności działania, skoro nie posiadała ona wiedzy, że którykolwiek ze wspólnie osadzonych pali wyroby tytoniowe.

Podkreślenia przy tym wymagają szczególne okoliczności związane z osadzeniem powoda z Ł. C.. Rzecz dotyczyła bowiem umieszczenia na jedną noc, w ramach realizowanego konwoju - a przedmiotowe osadzenie miało charakter doraźny. Tym samym zarządzający Zakładem Karnym nie mięli możliwości weryfikacji deklaracji więźniów. Nie tylko mogli oprzeć się wyłącznie na faktach przez nich podanych, ale i w razie problemów w trakcie osadzenia nie mieli możliwości interwencji, o ile nie były zgłaszane przez powoda skargi i zastrzeżenia. Zważyć zatem należy, że powód został osadzony w celi dla niepalących, przy deklaracji obu więźniów, że nie palą wyrobów tytoniowych, jak też powód tak w nocy jak i bezpośrednio po wspólnym przebywaniu w celi z Ł. C. nie zgłaszał faktu palenia papierosów przez współwięźnia.

Dodatkowo wskazać należy, że w spornym Zakładzie Karnym obowiązuje regulamin zakazujący palenia w porze nocnej – a tylko na taki okres czasu powód został umieszczony w celi z Ł. C.. Nie sposób przyjąć odpowiedzialności strony pozwanej za naruszanie regulaminu przez więźniów, jeżeli funkcjonariusze nie wiedzą a fakcie naruszenia i nie mają możliwości powzięcia wiedzy o tym fakcie. A o paleniu tytoniu przez Ł. C. mogli się wiedzieć wyłącznie, o ile powód zgłosiłby taki fakt, co umożliwiłoby im interwencję.

Trafnie wreszcie powołuje Sąd Okręgowy, że zakres ewentualnego naruszenia dóbr osobistych powoda wynikających z przebywania przez jedną noc z osobą palącą jest tego rodzaju, że nie mógł wywołać żadnych, daleko idących skutków. Świadczy o tym i fakt, że o naruszeniu dóbr osobistych powód „przypomniał sobie” po wielu miesiącach, nie reagując bezpośrednio po zdarzeniu.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c., orzekł jak w sentencji.

SSA Paweł Rygiel SSA Krzysztof Sobierajski SSA Wojciech Kościołek