Pełny tekst orzeczenia

79



POSTANOWIENIE

z dnia 1 września 1998 r.

Sygn. Ts 107/98



Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Lech Garlicki

na posiedzeniu niejawnym po wstępnym rozpoznaniu skargi konstytucyjnej Marii L., w sprawie:
zgodności art. 2 pkt 2 ustawy z dnia 31 maja 1996 r. o świadczeniach pieniężnych przysługujących osobom deportowanym do pracy przymusowej oraz osadzonym w obozach pracy przez III Rzeszę i Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich (Dz.U. Nr 87, poz. 395) z art. 32 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej



p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



Uzasadnienie:

Skarga konstytucyjna Marii L., skierowana do Trybunału Konstytucyjnego 29 lipca 1998 r. zarzuca niezgodność art. 2 pkt 2 ustawy z 31 maja 1996 r. o świadczeniach pieniężnych przysługujących osobom deportowanym do pracy przymusowej oraz osadzonym w obozach pracy przez III Rzeszę i Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich (Dz.U. Nr 87, poz. 395) z zagwarantowaną w art. 32 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej zasadą równości wszystkich wobec prawa.
Kwestionowany przepis, jak uzasadnia pełnomocnik skarżącej wyznaczony z urzędu, różnicuje sytuację Polaków deportowanych do pracy przymusowej przez III Rzeszę Niemiecką lub ZSRR z terytorium Państwa Polskiego w jego granicach sprzed 1 września 1939 r. i deportowanych spoza tego terytorium. Przepis ten uprawnia bowiem do świadczenia pieniężnego przewidzianego w ustawie wyłącznie osoby, które były deportowane do pracy przymusowej z terytorium Państwa Polskiego w jego granicach sprzed 1 września 1939 r. Skarżąca wystąpiła do Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych z wnioskiem o przyznanie uprawnienia do świadczenia pieniężnego na podstawie ustawy będącej przedmiotem niniejszej skargi. Jednakże decyzją Kierownika Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych z 24 września 1997 r. odmówiono jej przyznania tego świadczenia, ponieważ została wywieziona do pracy przymusowej do III Rzeszy z miejscowości Jeromino położonej w dawnym ZSRR, czyli poza granicami terytorium Państwa Polskiego sprzed 1 września 1939 r. Decyzję tę utrzymał w mocy Kierownik Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych w decyzji z 3 lutego 1998 r., wydanej po rozpoznaniu wniosku skarżącej o ponowne rozpatrzenie sprawy.

Trybunał Konstytucyjny zważył co następuje:

Niniejsza skarga konstytucyjna została wniesiona przez uprawniony podmiot. W skardze zarzuca się naruszenie art. 32 konstytucji. Nie ulega wątpliwości, że art. 32 i wynikająca z niego zasada równości, należy do konstytucyjnych praw i wolności podlegających ochronie w procedurze skargi konstytucyjnej. Przedmiotem skargi jest unormowanie zawarte w art. 2 pkt 2 ustawy z dnia 31 maja 1996 r. o świadczeniach pieniężnych przysługujących osobom deportowanym do pracy przymusowej oraz osadzonym w obozach pracy przez III Rzeszę i ZSRR (Dz.U. Nr 87, poz. 395). Tym samym spełnione zostały przesłanki, o których mowa w art. 47 ust. 1 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym.
Należy jednak ustalić, czy w rozpoznawanej sprawie doszło już do sytuacji, w której “sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie” o prawach lub wolnościach skarżącego (art. 79 ust. 1 konstytucji). Jak wynika z załączonych do skargi dokumentów, skarżąca wyczerpała wprawdzie tok administracyjny, ale sprawa nie stała się przedmiotem rozstrzygnięcia przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.
Trybunał Konstytucyjny uważa, że dopóki skarżący nie wykorzysta postępowania przed NSA i postępowanie to nie zostanie zakończone prawomocnym orzeczeniem, nie można mówić o spełnieniu przesłanki zapadnięcia ostatecznego orzeczenia o prawach, wolnościach lub obowiązkach skarżącego. Konkluzja ta znajduje oparcie zarówno w samej istocie procedury skargi konstytucyjnej, jak też w wykładni językowej art. 79 ust. 1 konstytucji i art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, jak wreszcie w porównaniu celów i zadań postępowania sądowoadministracyjnego oraz postępowania nad skargami konstytucyjnymi. Pogląd ten znajduje wyraz w dotychczasowym orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego (postanowienia z 5 grudnia 1997 r., sygn. Ts 14/97 i Ts 1/97; postanowienie z 21 stycznia 1998 r., sygn. Ts 27/97).
Trybunał stwierdził w tych postanowieniach, iż istotą skargi konstytucyjnej jest jej nadzwyczajny i subsydiarny charakter. Skarga ta może zostać skutecznie wniesiona dopiero w sytuacji, gdy skarżący nie dysponuje już żadną proceduralną możliwością uruchomienia dalszego postępowania przed sądem bądź organem administracji publicznej w swojej sprawie. Do rozstrzygania w sprawach indywidualnych są bowiem przede wszystkim powołane sądy i organy administracji publicznej, a Trybunał Konstytucyjny powinien wkraczać dopiero po wyczerpaniu tych wszystkich procedur pozwalających na rozstrzygnięcie sprawy, które mogą zostać uruchomione przez samego skarżącego. Na tym polega istota przesłanki “ostatecznego orzeczenia”, sformułowanej w art. 79 ust. 1 konstytucji. Przepis ten umożliwia wniesienie skargi konstytucyjnej w sprawie zgodności z konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego “sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie” o wolnościach lub prawach, albo obowiązkach skarżącego określonych w konstytucji. Z takiego sformułowania art. 79 ust. 1 Konstytucji RP wynika, iż warunkiem uruchomienia skargi konstytucyjnej jest wyczerpanie dostępnych w procedurach środków zaskarżenia.
Zdaniem Trybunału, przepis art. 46 ust. 1 ustawy należy traktować jako doprecyzowanie unormowania przyjętego w art. 79 ust. 1 Konstytucji RP. W sformułowaniach art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym należy więc poszukiwać treści, które w możliwie wierny sposób dadzą wyraz tej koncepcji “ostateczności”, jaka została przyjęta przez konstytucję. Art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym dopuszcza wniesienie skargi konstytucyjnej od “prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia”, wprowadza się też w nim wymaganie “wyczerpania toku instancyjnego”. Wyliczenie: “prawomocny wyrok, ostateczna decyzja lub inne ostateczne rozstrzygnięcie” należy odczytywać jako pewną całość, a poszczególne elementy w nim zawarte należy analizować po kolei. Punktem wyjścia musi być więc zawsze pytanie, czy w sprawie może dojść do wydania prawomocnego wyroku, a więc do tego, by orzekł o niej ostatecznie sąd. Jeżeli obowiązujące procedury stwarzają zainteresowanemu prawo skierowania sprawy do sądu i istnieje szansa pojawienia się w sprawie “prawomocnego wyroku”, to należy uznać, że art. 46 ust. 1 ustawy o TK stwarza obowiązek uprzedniego wyczerpania tej drogi postępowania. Forma prawomocnego orzeczenia w sprawie przez sąd (wyrok czy postanowienie) nie ma znaczenia, bo choć art. 46 ust. 1 mówi wyraźnie tylko o “prawomocnym wyroku”, to użyta w tym samym przepisie formuła “inne ostateczne rozstrzygnięcie” jest na tyle szeroka, że odnosi się do wszelkich innych, niż wyroki, orzeczeń sądowych.
Tak samo należy rozumieć przesłankę “wyczerpania toku instancyjnego”, o której mowa w art. 46 ust. 1 ustawy o TK. Wyklucza ona wniesienie skargi konstytucyjnej od takich prawomocnych wyroków, ostatecznych decyzji lub innych ostatecznych rozstrzygnięć, które stały się prawomocne lub ostateczne dlatego, że zainteresowany nie wykorzystał możliwości wyczerpania całego dostępnego toku instancji w postępowaniu administracyjnym czy sądowym.
Powyższe rozważania doprowadzają Trybunał Konstytucyjny do wniosku, że w sprawach, w których została już wydania “ostateczna decyzja” administracyjna w rozumieniu art. 145  1 kpa, a w których istnieje jeszcze możliwość wniesienia na taką decyzję skargi do sądu administracyjnego, takiej decyzji nie można traktować jako “ostatecznego orzeczenia” w rozumieniu art. 79 ust. 1 konstytucji.
Podobne wnioski wynikają z rozważenia ogólnej charakterystyki postępowania przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. Trybunał Konstytucyjny podkreśla, że w sprawach administracyjnych trudno byłoby przecenić znaczenie sądowoadministracyjnego etapu postępowania. Naczelny Sad Administracyjny sprawuje wymiar sprawiedliwości przez sądową kontrolę wykonywania administracji publicznej. Sąd ten może skorygować krzywdy i nieprawidłowości, jakie zaistniały w postępowaniu przed organami administracji publicznej i może doprowadzić do takiego rozstrzygnięcia sprawy, które usunie powody do występowania ze skargą konstytucyjną. Jeśli zarzut wnoszącego skargę do NSA dotyczy ustawy, to sąd może przedstawić Trybunałowi Konstytucyjnemu pytanie prawne co do zgodności z konstytucją, jeżeli od odpowiedzi na pytanie zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem (art. 193 konstytucji). Stwierdzenie niekonstytucyjności przepisu na tym etapie, w trybie art. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym pozwala sądowi na rozstrzygnięcie sprawy z pominięciem niekonstytucyjnego przepisu. Ponadto procedura pytania prawnego daje szerszą możliwość ochrony niż postępowanie w trybie skargi konstytucyjnej, gdyż pytanie prawne może opierać się na zarzucie naruszenia poszczególnych przepisów konstytucji, a nie tylko przepisów, na podstawie których orzeczono o prawach lub wolnościach, albo obowiązkach konstytucyjnych skarżącego. Według założeń ustrojodawcy skarga konstytucyjna ma służyć usuwaniu z porządku prawnego niekonstytucyjnych przepisów, jednakże ze względu na jej subsydiarny charakter może być uruchomiona przez skarżącego dopiero po wykorzystaniu wszystkich przysługujących mu środków ochrony swych praw. Wymóg ten pozwala uniknąć traktowania skargi konstytucyjnej jako środka konkurencyjnego wobec innych przysługujących jednostce środków ochrony jej konstytucyjnych praw i wolności.
Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że w sprawie, w której wniesiona została niniejsza skarga konstytucyjna, skarżąca nie wykorzystała przysługującej jej możliwości zaskarżenia decyzji, której zarzuca naruszenie jej konstytucyjnych praw do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Wskutek pominięcia przez skarżącą drogi postępowania sądowoadministracyjnego nie została spełniona przesłanka ostateczności, o której mowa w art. 79 ust. 1 konstytucji i nie doszło do wyczerpania toku instancji, co jest warunkiem wniesienia skargi konstytucyjnej, określonym w art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.
W tym stanie rzeczy merytoryczne rozpoznanie skargi konstytucyjnej było niemożliwe i należało odmówić nadania jej dalszego biegu.