Pełny tekst orzeczenia

872/II/B/2014

POSTANOWIENIE

z dnia 18 lipca 2014 r.

Sygn. akt Ts 262/12



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Małgorzata Pyziak-Szafnicka – przewodniczący

Wojciech Hermeliński – sprawozdawca

Piotr Tuleja,





po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 marca 2014 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej G.B.,



p o s t a n a w i a:



uwzględnić zażalenie.



UZASADNIENIE



I



1. W skardze konstytucyjnej z 20 października 2012 r. G.B. (dalej: skarżący), sędzia Sądu Rejonowego w Wieliczce, zakwestionował zgodność art. 75 § 1, 3 i 4 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. z 2013 r. poz. 427, ze zm.; dalej: p.u.s.p.) z art. 45 ust. 1, art. 78 i art. 176 ust. 1, a także z art. 31 ust. 1 i 3, art. 47, art. 52 ust. 1, art. 65 ust. 1 i art. 75 Konstytucji.



2. Postanowieniem z 11 marca 2014 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.

Trybunał stwierdził, że sformułowany w skardze zarzut naruszenia art. 45 ust. 1, art. 78 i art. 176 ust. 1 Konstytucji przez zakwestionowane przepisy – w zakresie, w jakim nie przewidują możliwości złożenia odwołania od negatywnej decyzji Ministra Sprawiedliwości dotyczącej wniosku sędziego o przeniesienie na inne miejsce służbowe – odnosi się jedynie do art. 75 § 4 p.u.s.p., nie ma zaś związku z treścią art. 75 § 1 i 3 p.u.s.p.

Trybunał zwrócił uwagę, że istnieje konstytucyjny obowiązek każdorazowego określania w akcie powołania rodzaju i szczebla sądu, do którego sędzia został powołany. Akt powołania jest aktem kształtującym status sędziego – osoba powołana przez Prezydenta jest bowiem co do zasady uprawniona do orzekania wyłącznie w sądzie określonym w akcie powołania. Trybunał podkreślił, że zarówno stanowisko sędziowskie, jak i miejsce służbowe to podstawowe elementy kreujące byt i zakres jurysdykcji sędziego. Nie może więc budzić wątpliwości, że „miejsce służbowe” nie jest ani zagadnieniem pracowniczym (miejscem wykonywania pracy), ani problemem organizacji wymiaru sprawiedliwości (rozmieszczenia kadry sędziowskiej), ale problemem władzy sądowniczej sensu stricto. Nie może zatem podlegać zmianom na każde żądanie lub wniosek sędziego.

Trybunał ocenił, że art. 176 ust. 1 Konstytucji jest nieadekwatnym wzorcem kontroli zakwestionowanych przepisów, ponieważ wyraża zasadę dwuinstancyjności postępowania sądowego w sprawach, które od początku są powierzone rozpoznaniu przez sądy, a tymczasem art. 75 § 4 p.u.s.p. przewiduje odwołanie od decyzji Ministra Sprawiedliwości do Sądu Najwyższego.

Ponadto Trybunał podkreślił, że skarżący nie uzyskał orzeczenia wydanego na podstawie art. 75 § 4 p.u.s.p. Sąd Najwyższy w oparciu o przepisy ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) odrzucił bowiem zażalenie na zarządzenie Ministra Sprawiedliwości z 31 sierpnia 2012 r. o zwrocie odwołania od decyzji z 20 lipca 2012 r., które było niedopuszczalnym środkiem zaskarżenia.

Trybunał stwierdził, że w rozpatrywanej sprawie skarżący nie uprawdopodobnił, aby czynnemu zawodowo sędziemu, mającemu określone w akcie powołania miejsce służbowe pełnienia funkcji, przysługiwało prawo podmiotowe do przeniesienia go na stanowisko sędziego w innym równorzędnym sądzie. Z tych względów skarżący nie wykazał naruszenia art. 60 Konstytucji ani niezgodności zakwestionowanych przepisów p.u.s.p. z art. 45 ust. 1 i art. 78 Konstytucji. Tym samym skarżący nie udowodnił, że pojęcie sprawy zawarte w art. 45 ust. 1 Konstytucji obejmuje sytuację nieuwzględnienia wniosku sędziego o takie przeniesienie. Ponadto nie wykazał, aby decyzja Ministra Sprawiedliwości była orzeczeniem lub decyzją wydaną w pierwszej instancji w rozumieniu art. 78 Konstytucji. Decyzja Ministra Sprawiedliwości, przenosząca sędziego na inne miejsce służbowe, nie jest bowiem decyzją administracyjną, ale swoistym aktem władczym, właściwym procedurom obowiązującym wewnątrz władzy sądowniczej, kształtującym zakres (terytorialny) tej władzy.

Trybunał stwierdził, że powołane wzorce kontroli wynikające z art. 31 ust. 1 i 3, art. 47, art. 52 ust. 1, art. 65 ust. 1 i art. 75 Konstytucji były nieadekwatne do oceny konstytucyjności art. 75 § 4 p.u.s.p. – przepisu o charakterze procesowym, który przewiduje, od jakich decyzji Ministra Sprawiedliwości przysługuje odwołanie do Sądu Najwyższego. W odniesieniu zaś do art. 75 § 1 i 3 p.u.s.p. Trybunał uznał argumentację skarżącego za opartą na postulatach de lege ferenda. Skarżący chciałby, żeby zakwestionowane przepisy wskazywały przesłanki, które mogą stanowić przeszkodę do uwzględnienia wniosku sędziego o przeniesienie go na inne miejsce służbowe oraz przesłanki, których istnienie byłoby podstawą do obligatoryjnego lub fakultatywnego uwzględnienia takiego wniosku sędziego. Tymczasem zakwestionowany art. 75 § 1 i 3 p.u.s.p. nie przewiduje możliwości przeniesienia sędziego wyłącznie z jego inicjatywy i na jego wniosek.



3. W zażaleniu z 25 marca 2014 r. skarżący podniósł, że Trybunał Konstytucyjny błędnie przyjął, że kwestionowane przez niego przepisy nie mogą stanowić źródła naruszenia konstytucyjnych praw i wolności, wskazanych w skardze konstytucyjnej. W jego opinii, było to rezultatem braku wszechstronnej analizy dotychczasowego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego oraz Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

Skarżący podkreślił, że – odmiennie niż przyjął to Trybunał Konstytucyjny – art. 75 § 1 p.u.s.p. stanowi podstawę możliwości ubiegania się przez sędziego o przeniesienie do innego sądu. Instytucja ta nie ma na celu zagwarantowania prawidłowego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości (w tym zakresie bowiem Minister Sprawiedliwości dysponuje innymi instrumentami), lecz ma służyć realizacji praw podmiotowych sędziego i umożliwiać mu jak najpełniejsze wykonywanie jurysdykcji.

Zdaniem skarżącego, prawo o ustroju sądów powszechnych nie przewiduje właściwych gwarancji rozpatrzenia wniosku sędziego o przeniesienie na inne stanowisko służbowe. Minister Sprawiedliwości może w tym zakresie podejmować decyzję w sposób całkowicie arbitralny, bo nie ma ani obowiązku jej uzasadnienia, ani nie podlega kontroli sądowej i nie jest ograniczony żadnymi terminami. Tymczasem każda ingerencja w miejsce służbowe sędziego (a także brak ingerencji pomimo istnienia do tego uzasadnionych podstaw) jest ingerencją w zakres władzy sądowniczej, a ponadto w prawa podmiotowe sędziego wskazane w skardze konstytucyjnej.

Dodatkowo skarżący ponownie obszernie przytoczył okoliczności natury rodzinnej, które legły u podstaw jego wniosku o przeniesienie go do jednego z ośmiu wskazanych sądów. Stwierdził, że od ponad pięciu lat stanowią one przeszkodę do wykonywania przez niego jurysdykcji w Sądzie Rejonowym w Wieliczce i są nie do pogodzenia z jego obowiązkami jako ojca i męża. W jego opinii, Trybunał Konstytucyjny przy wydawaniu kwestionowanego postanowienia nie wziął pod uwagę wskazanych okoliczności, a zwłaszcza wieloletnich bezskutecznych starań o przeniesienie do innego sądu.

Skarżący sformułował dodatkowo zarzut niezgodności zakwestionowanych przepisów z art. 6, art. 8 ust. 1 i 2, art. 13 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r., zmienionej następnie Protokołami nr 3, 5 i 8 oraz uzupełnionej Protokołem nr 2 (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284, ze zm.) oraz art. 2 ust. 1 Protokołu nr 4 do Konwencji.



II



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Zażalenie skarżącego zasługuje na uwzględnienie. Kwestionowane przez niego postanowienie wymienia kumulatywnie kilka przyczyn nienadania biegu skardze konstytucyjnej. W świetle nowej i bardziej szczegółowej argumentacji przytoczonej przez skarżącego w zażaleniu, część z tych przyczyn – zdaniem Trybunału Konstytucyjnego w niniejszym składzie – oparta jest na niekompletnych ustaleniach.

Po pierwsze, na podstawie zażalenia skarżącego należy uznać, że w wystarczający sposób wykazał on związek między art. 75 § 1, 3 i 4 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. z 2013 r. poz. 427, ze zm.; dalej: p.u.s.p.) a jego konstytucyjnymi prawami i wolnościami. Zaskarżone przepisy nie odnoszą się wyłącznie do publicznoprawnych aspektów statusu sędziego (miejsca wykonywania przez niego jurysdykcji), lecz także mają bezpośredni wpływ na jego życie osobiste. Trudno polemizować zwłaszcza z przedstawionymi w zażaleniu konsekwencjami braku praktycznej możliwości skutecznego ubiegania się przez sędziego o przeniesienie na inne miejsce służbowe w sytuacji istotnych zmian w jego życiu rodzinnym, które pojawiły się już po rozpoczęciu przez niego orzekania w danym sądzie i mają charakter trwały. Wprawdzie – jak słusznie stwierdził Trybunał Konstytucyjny w zaskarżonym postanowieniu – ustawa zasadnicza nie formułuje prawa sędziego do przeniesienia na inne miejsce służbowe, ale sędziowie – tak jak wszyscy obywatele – mają prawo na przykład do życia prywatnego (art. 47 Konstytucji) i jego ochrony na drodze sądowej (art. 45 ust. 1 Konstytucji). Istotą problemu konstytucyjnego w niniejszej sprawie jest więc to, czy obecny mechanizm rozpoznawania wniosków sędziów o przeniesienie na inne miejsce służbowe (a zwłaszcza brak przesłanek ich oceny i procedury odwoławczej) nie stanowi nadmiernego ograniczenia praw konstytucyjnych skarżącego, a w szczególności czy jest uzasadniony w świetle jego praw i obowiązków jako sędziego. Takie rozumienie zarzutów skargi pozwala na uwzględnienie zażalenia i przekazanie sprawy do merytorycznego rozpoznania.

Po drugie, Trybunał Konstytucyjny w niniejszym składzie postanowił zrewidować także ustalenia co do nieuzyskania przez skarżącego orzeczenia wydanego na podstawie art. 75 § 4 p.u.s.p. w kwestionowanym przez niego zakresie. Skarżący w niniejszej sprawie podważa brak przesłanek negatywnej decyzji Ministra Sprawiedliwości w sprawie wniosku sędziego o przeniesienie na inne miejsce służbowe oraz trybu odwoławczego w tym zakresie. Okoliczności te bezspornie wystąpiły także w jego sprawie, w której wyczerpał on wszystkie dostępne (lecz jego zdaniem – niewystarczające) środki prawne i uzyskał orzeczenie na podstawie przepisów w obowiązującym brzmieniu (a więc zawierających wskazane przez skarżącego deficyty). Rozstrzygnięciem ostatecznie kształtującym jego sytuację było postanowienie Sądu Najwyższego z 26 listopada 2012 r., sygn. akt III PZ 13/12, który – odrzucając zażalenie skarżącego – określił zakres swojej właściwości nie tylko na podstawie art. 3941 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.), lecz także interpretując a contrario art. 75 § 4 p.u.s.p. Dalszą logiczną konsekwencją takiego ujęcia zakresu zaskarżenia jest uzasadnione oczekiwanie przez skarżącego, że skutkiem ewentualnego pozytywnego dla niego wyroku Trybunału Konstytucyjnego będzie uzupełnienie zaskarżonych przepisów (przy czym – inaczej niż uznano w zaskarżonym postanowieniu – na obecnym etapie nie można przesądzić, czy ewentualne zmiany proceduralne dotyczyłyby jedynie art. 75 § 4 p.u.s.p., czy też także art. 75 § 1 i 3 p.u.s.p.). W tym kontekście rzeczywiście formułuje on postulaty de lege ferenda pod adresem ustawodawcy, lecz pozostają one w ścisłym związku z zarzutami stawianymi zaskarżonym przepisom, nie mają natomiast charakteru abstrakcyjnego. Analiza zażalenia skarżącego prowadzi przy tym do wniosku, że – odmiennie niż przyjęto w kwestionowanym postanowieniu – nie domaga się on, aby wniosek o przeniesienie był w każdym wypadku wiążący i wymagał natychmiastowej realizacji. Jego celem jest jedynie doprecyzowanie tej instytucji poprzez określenie kryteriów i procedur rozpatrywania wniosków.



Odnosząc się natomiast do wskazanych w zażaleniu nowych wzorców kontroli, należy stwierdzić, że twierdzenia skarżącego w tym zakresie jako spóźnione nie mogą podlegać rozpoznaniu w ramach niniejszego postępowania.



Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, Trybunał uwzględnił zażalenie wniesione na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania analizowanej skardze konstytucyjnej dalszego biegu.