Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ka 593/ 13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 września 2013 roku

Sąd Okręgowy w Białymstoku VIII Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Wiesław Oksiuta

Protokolant Aneta Chardziejko

przy udziale Prokuratora Ewy Minor Olszewskiej

po rozpoznaniu w dniu 5 września 2013 roku

sprawy 1) M. S., 2) B. K.

oskarżonych o czyny z art. 158 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonych

od wyroku Sądu Rejonowego w Sokółce

z dnia 13 maja 2013 roku sygn. akt II K 84/ 13

I.  Zaskarżony wyrok zmienia w ten sposób, że w punkcie IV części dyspozytywnej wyroku zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. K. kwoty po 442,80 zł. (czterysta czterdzieści dwa złote osiemdziesiąt groszy), w tym kwoty po 82,80 złotych (osiemdziesiąt dwa złote osiemdziesiąt groszy) podatku VAT w wysokości 23 %, tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu każdego z oskarżonych tj. M. S. i B. K..

II.  W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy.

III.  Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. K. kwoty po 516,60 (pięćset szesnaście złotych sześćdziesiąt groszy), w tym kwoty po 96,60 (dziewięćdziesiąt sześć złotych sześćdziesiąt groszy) podatku VAT w wysokości 23 %, tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu w postępowaniu odwoławczym każdego z oskarżonych tj. M. S. i B. K..

IV.  Zwalnia oskarżonych od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

UZASADNIENIE

M. S.został oskarżony o to, że w dniu 18 października 2012 roku około godziny 17.00 w (...)w rejonie posesji oznaczonej (...)przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z B. K., dokonał pobicia J. B.w ten sposób, że po uprzednim przewróceniu pokrzywdzonego na ziemię, uderzał go pięściami oraz kopał go nogami po całym ciele, czym narazili pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo nastąpienia skutku określonego w art. 156§1 k.k. lub 157§1 k.k., tj. o czyn z art. 158§1 k.k.

B. K.została oskarżona o to, że w dniu 18 października 2012 roku około godziny 17.00 w (...)w rejonie posesji oznaczonej (...)przy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z M. S., dokonała pobicia J. B.w ten sposób, że po uprzednim przewróceniu pokrzywdzonego na ziemię, uderzała go pięściami oraz kopała go nogami po całym ciele, czym narazili pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo nastąpienia skutku określonego w art. 156§1 k.k. lub 157§1 k.k., tj. o czyn z art. 158§1 k.k.

Sąd Rejonowy w Sokółce wyrokiem z dnia 13 maja 2013 r. w sprawie o sygn. akt II K 84/13 oskarżonych M. S. i B. K. uznał za winnych popełnienia zarzuconego im czynu i za to, na mocy art. 158§1 k.k., skazał ich na kary:

a. M. S. 10 (dziesięć) miesięcy pozbawienia wolności;

b. B. K. 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności;

Na mocy art. 69§1 i 2 k.k., art. 70§1 pkt 1 k.k., art. 73§1 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonej B. K. kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił tytułem próby na okres 5 (pięć) lat i oddał ją w tym czasie pod dozór kuratora;

Na podstawie art. 72§1 pkt 5 k.k. zobowiązał oskarżoną B. K. do powstrzymania się w okresie próby od nadużywania alkoholu;

Zasądził od Skarbu Państwa na rzecz kancelarii adwokackiej adw. A. K. kwotę 360 (trzysta sześćdziesiąt) złotych, którą należy powiększyć o należy podatek od towarów i usług tytułem nieopłaconej obrony z urzędu;

Zwolnił oskarżonych w całości od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych.

Powyższy wyrok, na mocy art. 425 i 444 k.p.k. zaskarżyła w całości w stosunku do M. S. i B. K. obrońca oskarżonych.

Na mocy art. 427§1 i 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 2 i pkt 3 k.p.k. wyrokowi temu zarzuciła:

1/ błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku i mający wpływ na jego treść, a wyrażający się w stwierdzeniu, że oskarżeni M. S.i B. K.w dniu 18 października 2012 r. w (...), działając wspólnie i w porozumieniu dokonali pobicia J. B., podczas gdy prawidłowa ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności wyjaśnień samych oskarżonych, zeznań świadka E. M., a także znajdującego się w aktach sprawy zaświadczenia lekarskiego M. S.z dnia 19 października 2012 r. prowadzi do przeciwnego wniosku;

2/ obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie:

- art. 4 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k., art. 7 k.p.k. w zw. z art. 92 k.p.k., 410 k.p.k. i 424§1 pkt 1 k.p.k. polegającą na dowolnej ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego, przejawiającą się w szczególności bezkrytycznym uwzględnieniem zeznań pokrzywdzonego J. B. oraz świadka L. M. i przyjęciu, że oskarżeni popełnili zarzucany im czyn, pomimo licznych wątpliwości i rozbieżności w świetle analizy zeznań pozostałych świadków zdarzenia, a także silnego konfliktu sąsiedzkiego pomiędzy stronami, bez dostatecznego uzasadnienia takiego stanowiska i rozstrzygniecie powstałych wątpliwości wbrew zasadzie in dubio pro reo;

- art. 618§1 pkt 11 k.p.k. w związku z § 17 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 1992 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, poprzez jego niezastosowanie i przyznanie wynagrodzenia jedynie za obronę jednej osoby, podczas gdy obrońca w niniejszej sprawie był ustanowiony do reprezentowania zarówno M. S., jak i B. K..

Mając na uwadze powyższe zarzuty, wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku przez uniewinnienie oskarżonych M. S. i B. K. od popełnia przypisanego im czynu,

- uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Rejonowy w Sokółce.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Wniesiona apelacja okazała się uzasadniona jedynie w zakresie w jakim jej autorka sformułowała zarzut obrazy art. 618§1 pkt 11 k.p.k. w zw. z §17 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2013.461.t.j.), która niewątpliwie miała wpływ na treść wyroku. W pozostałym zakresie zarówno zarzuty apelującej, jak i argumentacja przytoczona na ich poparcie nie zyskały aprobaty Sądu Okręgowego i nie zasłużyły na uwzględnienie.

Zdaniem Sądu Okręgowego w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wina oskarżonych M. S. i B. K., a także okoliczności popełnienia przypisanego im czynu nie nasuwają bowiem żadnych wątpliwości. Zastrzeżeń nie budzi także ich kwalifikacja prawna, a finalnie również zastosowana wobec każdego ze sprawców sankcja. Wymierzone kary są współmierne i sprawiedliwe, stąd zasługujące na pełną aprobatę.

Przy tym mając na uwadze treść zarzutów apelacyjnych (także rozwiniętych w uzasadnieniu złożonego środka odwoławczego) szczegółowego podkreślenia wymaga, że zarówno przebieg rozprawy głównej, jak i treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku spełniającego m.in. wymogi art. 424§1 pkt 1 k.p.k. wskazują, że Sąd Rejonowy wyprowadził wnioski ocenne z całokształtu okoliczności ujawnionych podczas przewodu sądowego (art. 92 k.p.k., art. 410 k.p.k.), zgodnie z dyrektywami prawdy (art. 2§2 k.p.k.) i bezstronności (art. 4 k.p.k.). Podczas oceny zgromadzonego materiału dowodowego zostały nadto uwzględnione wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego oraz zasady logicznego rozumowania, które to rozumowanie, w ocenie Sądu Okręgowego jest poprawne, nie zawiera sprzeczności, niekonsekwencji i dwuznaczności, a tym samym pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. wyrażającego zasadę swobodnej oceny dowodów. Dlatego też zarzuty apelującej sformułowane w tym zakresie i kwestionujące zarówno procedurę dochodzenia do ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Rejonowy, jak i same ustalenia nie mogły zostać uznane za trafne.

W szczególności nie zdołała przekonać Sądu Okręgowego argumentacja wskazująca na wadliwość przyjęcia przez Sąd I instancji, że podczas zdarzenia jakie miało miejsce w dniu 18.10.2012 roku w (...)stroną atakującą był pokrzywdzony J. B.i to on dopuścił się pobicia oskarżonego M. S.i w ogóle nie doszło do agresji fizycznej ze strony tego oskarżonego, jak i B. K.skierowanej przeciwko J. B., w wyniku której doznał on obrażeń ciała m.in. w postaci złamania paliczka bliższego kciuka prawego. Takiemu rozumowaniu przeczy bowiem w szczególności treść konsekwentnych i korespondujących ze sobą, a więc słusznie uznanych za wiarygodne zeznań samego pokrzywdzonego, a także naocznego świadka L. M.odzwierciedlonych również w opinii sądowo – lekarskiej.

Pokrzywdzony J. B. składając zeznania wskazał, że do zdarzenia doszło przed domem, gdzie spożywał z dwoma kolegami piwo przywiezione przez jego żonę. Z jego relacji wynika, że atak oskarżonych poprzedziły pretensje B. K. o to, że jego kury chodzą po podwórku, co jej się nie podobało. Krzyczała do niego wulgarnie, aby je zabierał. Odpowiedział jej, że jest to wspólne podwórko i kiedy kupi własny jego kawałek, kury nie będą tam chodzić. Wówczas z domu wybiegł konkubent B. K.. Najpierw podbiegł do taboretu, na którym stały szklanki z piwem i kopnął go, a następnie chwycił go „za fraki”. Wskazał, że po szarpaninie wspólnie z B. K. przewrócili go na ziemię bili i kopali (k. 7 – 8v, 99)

Wbrew zapatrywaniom apelującej treści powyższych zeznań nie jest w stanie podważyć fakt, że pokrzywdzony był wówczas pod wpływem alkoholu. Z protokołu użycia urządzenia kontrolno – pomiarowego wynika, że stężenie alkoholu w wydychanym przez J. B. powietrzu o godzinie 18.33, a więc około 2 godzin po zdarzeniu wyniosło 0,27 mg/dm 3. Pokrzywdzony w trakcie zdarzenia nie znajdował się zatem – jak wskazywała oskarżona (k. 45) – w stanie upojenia alkoholowego – i nie miał upośledzonej funkcji zapamiętywania i odtwarzania, co z kolei sugeruje apelująca. Nadto w ocenie Sądu Okręgowego o tym, że pokrzywdzony był w pełni świadomy wydarzeń, które działy się wokół niego świadczy nie tylko szczegółowość złożonych przez niego relacji, ale również ich odzwierciedlenie w zeznaniach naocznego świadka L. M..

Jakkolwiek bowiem świadkowie A. J. i T. M. oddalili się i nie obserwowali przebiegu samego zdarzenia (wbrew twierdzeniom apelującej Sąd I instancji także nie przyjął, że byli świadkami naocznymi), to widziała je L. M..

W swoich zeznaniach wskazała, że wykonując porządki domowe najpierw dotarły do niej krzyki kobiety, a z uwagi na otwarte drzwi słyszała, że była to B. K.. Kiedy wyjrzała przez okno zobaczyła, że ta sąsiadka wraz z M. S. kopią kogoś. Po tym jak wybiegła z domu okazało się, że pod ławką leży J. B. i zasłania się rękami od ciosów, a B. K. i M. S. kopią go. Wówczas odciągnęła oskarżonych od pokrzywdzonego i zabrała go do domu (k. 21, 100 – 101).

Mając na uwadze powyższe zgodzić się należy z Sądem Rejonowym, że dowodów tych nie są w stanie podważyć ani okoliczność skonfliktowania stron (co notabene Sąd i instancji wziął pod uwagę), ani wyjaśnienia oskarżonych wspierane zeznaniami E. M.. Zważywszy również, że – jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy – relacje oskarżonych nie pokrywają się z zeznaniami E. M., choć niewątpliwie widoczna jest w nich chęć poprawy sytuacji oskarżonych. Pomimo, że świadek, według jej twierdzeń miała cały czas obserwować zdarzenie, które według niej przebiegało zgodnie z wersją oskarżonych, to jednocześnie odmiennie od nich podała, że w czasie szarpaniny B. K. była w domu, oskarżony M. S. popchnięty upadł i miał rozcięty łuk brwiowy, czy że oskarżony ten wstał i uderzył pięścią pokrzywdzonego (k. 102 – 103).

Jeżeli chodzi natomiast o sam fakt powstania obrażeń na twarzy oskarżonego M. S., to po pierwsze obrażeń takich nie widziała naoczny świadek L. M., co podkreśliła w swoich zeznaniach (k. 22, 101). Po drugie zaś nawet jeśli obrażeń, o których mowa w zaświadczeniu lekarskim z dnia 19.10.2012 roku oskarżony rzeczywiście doznał w rozpatrywanym zdarzeniu z dnia 18.10.2012 r. (o dostrzeżonym zadrapaniu na jego twarzy zeznał świadek A. J.) to nie oznacza to tym samym, że obraz zdarzenia przedstawił się inaczej niż ustalił to Sąd Rejonowy. Wszakże pokrzywdzony mógł bronić się przed ciosami. Nadto w pierwszej fazie zdarzenie miało postać szarpaniny. Jednocześnie zeznania samego pokrzywdzonego i L. M., a także siła obrażeń stwierdzonych opinią lekarską wykluczają tezę obrony o odwróconych rolach tych osób, a więc przyjęcie, że strona atakującą był pokrzywdzony J. B.. Abstrahując od przewagi dwójki oskarżonych nad pokrzywdzonym, należy zauważyć, że to B. K. wszczęła awanturę wykrzykując pretensje o kury pokrzywdzonego chodzące po podwórku i do niej dołączył oskarżony M. S. będący jej osobą bliską i stąd stający po jej stronie.

Reasumując, w ocenie Sądu Okręgowego nie ulega wątpliwości, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy oceniony przez Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy, pozwolił na jednoznaczne ustalenie, że to B. K. i M. S. działając wspólnie i w porozumieniu dopuścili się pobicia J. B..

Odnosząc się zaś do zarzutu apelującej, że Sąd Rejonowy naruszył zasadę in dubio pro reo stwierdzić należy, że zasada ta dotyczy wątpliwości, jakie w trakcie postępowania może powziąć sąd orzekający. W razie zaistnienia takiej sytuacji w sprawie i rozstrzygnięciu wątpliwości na niekorzyść oskarżonego, zasadnym staje się zarzut naruszenia art. 5§2 k.p.k.. Podkreślić jednak należy, że wątpliwości musi mieć sąd orzekający, a nie strona. Taka sytuacja w niniejszej sprawie nie zaistniała. Sąd Rejonowy nie miał wątpliwości co do przebiegu zdarzenia jakie miało miejsce w dniu 18.10.2012 roku. Takie wątpliwości nie stały się również udziałem Sądu przeprowadzającego kontrolę odwoławczą.

Zastrzeżeń Sądu Okręgowego nie budzą również wymierzone każdemu z oskarżonych kary, które uwzględniają dyrektywy z art. 53 k.k. i z pewnością nie noszą cech niewspółmierności, a w szczególności w stopniu rażącym (art. 438 pkt 4 k.p.k.).

Zasadnym okazał się natomiast zarzut apelującej obrazy art. 618§1 pkt 11 k.p.k. w zw. z §17 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2013.461.t.j.). Zgodnie z treścią pierwszego z wymienionych przepisów wydatki Skarbu Państwa obejmują w szczególności wypłaty dokonane z tytułu nie opłaconej przez strony pomocy prawnej udzielonej z urzędu przez adwokatów. Z kolei w myśl §17 w/w Rozporządzenia za obronę kilku osób lub reprezentowanie kilku osób pobiera się opłatę od każdej z tych osób. Tymczasem, pomimo obrony dwóch oskarżonych, Sąd Rejonowy w zaskarżonym wyroku orzekł obrońcy opłatę w pojedynczej wysokości.

Dlatego też, mając na uwadze treść w/w przepisów, a także §14 ust. 2 pkt 1 w zw. z §2 ust. 3 wymienionego Rozporządzenia zaskarżony wyrok należało zmienić w ten sposób, że w punkcie IV części dyspozytywnej wyroku zasądzić od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. K. kwoty po 442,80 zł. (czterysta czterdzieści dwa złote osiemdziesiąt groszy), w tym kwoty po 82,80 złotych (osiemdziesiąt dwa złote osiemdziesiąt groszy) podatku VAT w wysokości 23 %, tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu każdego z oskarżonych tj. M. S. i B. K..

Nie dopatrując się innych uchybień w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok należało utrzymać w mocy.

O kosztach obrony z urzędu oskarżonych M. S. i B. K. za postępowanie odwoławcze orzeczono na mocy §14 ust. 2 pkt 4 w zw. z §2 ust. 3 w zw. z §17 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2013.461.t.j.).

Na mocy art. 624§1 k.p.k. w zw. z art. 634 k.p.k., z powodu sytuacji majątkowej obu oskarżonych (k. 97), zwolnił ich od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze