Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: IV Ka 699/15

UZASADNIENIE

M. K. został oskarżony o to, że:

w okresie czasu od stycznia 2015r do 06 maja 2015r w m. T., ul. (...), woj. (...) znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją babką A. K. (1) oraz ojcem B. K., w ten sposób, że w trakcie wywoływanych pod wpływem alkoholu awantur używał pod adresem w/w wymienionych słów wulgarnych i powszechnie uznanych za obelżywe, uderzał po głowie i ciele, kopał, popychał szarpał za ubranie, niszczył meble a dodatkowo wobec ojca kierował groźby karalne pozbawieniem życia i zakłócał mu spoczynek nocny, tj. o czyn z art. 207 § 1 kk

Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim wyrokiem z dnia 13 sierpnia 2015 roku w sprawie II K 384/15:

1.  oskarżonego uznał za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu i za to na podstawie art. 207 § 1 kk wymierzył mu karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności,

2.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk, art. 70 § 1 pkt. 1 kk, art. 73 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił oskarżonemu na okres próby 3 (trzech) lat oddając go w tym okresie pod dozór kuratora sądowego,

3.  na podstawie art. 72 § 1 pkt 5 kk w zw. z art. 4 § 1 kk zobowiązał oskarżonego do powstrzymywania się od nadużywania alkoholu w okresie próby,

4.  na podstawie art. 72 § 1 pkt 7b w zw. z § 1a kk w zw. z art. 4 § 1 kk zobowiązał oskarżonego do opuszczenia lokalu mieszkalnego zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonym B. K. przy ul. (...) w Tuszynie i jednocześnie zakazując oskarżonemu kontaktów z pokrzywdzonym B. K.,

5.  zwolnił oskarżonego od kosztów procesu, które przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.

Powyższy wyrok został zaskarżony przez obrońcę oskarżonego. Obrońca zaskarżył wyrok w całości na korzyść oskarżonego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się zasadna i w wyniku jej rozpoznania doszło do konieczności uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Przy rozpoznawaniu sprawy doszło bowiem do naruszenia przepisów postępowania, które miało wpływ na treść wyroku powodując, że wyrok ten jest co najmniej przedwczesny.

Sąd Rejonowy skorzystał z dyspozycji art. 392 § 1 kpk i odczytał zeznania świadków, na których później opierał ustalenia faktyczne – chodzi o zeznania pokrzywdzonego B. K. oraz o zeznania P. F. i P. K. ( vide k. 91 ). Sąd Rejonowy odczytywał na rozprawie również zeznania A. K. (2), mimo, że skorzystała ona z prawa do odmowy zeznań ( k. 59 v), ale akurat to uchybienie nie miało wpływu na treść wyroku, gdyż czyniąc ustalenia Sąd meriti nie opierał się na tych zeznaniach. Niestety, opierał się na zeznaniach B. K., P. F. i P. K.- w przypadku zeznań B. K. i P. K. był to błąd mający wpływ na treść wyroku.

W ocenie Sądu Okręgowego, procedowanie przez Sąd pierwszej instancji naruszyło fundamentalną zasadę procesu karnego - zasadę bezpośredniości. Mające w tej mierze charakter unormowań wyjątkowych przepisy art. 391 § 1 i 392 k.p.k. nie mogą być interpretowane i stosowane w sposób ekstensywny. W świetle treści cytowanego art. 392 § 1 k.p.k. tylko w przypadku, gdy bezpośrednie przeprowadzenie dowodu nie jest niezbędne, a więc jeżeli dowód taki nie ma zasadniczego znaczenia dla sprawy, nie pozostaje w zasadniczej sprzeczności z innymi dowodami jest wewnętrznie niesprzeczny, może być odczytywany na rozprawie głównej ( por. np. wyrok SA w Lublinie z dnia 17 listopada 1998 r. II AKa 167/98 LEX 62581; wyrok SN z dnia 4 maja 2007 r. WZ 13/07 LEX 471428).

W niniejszej sprawie sąd meriti zaniechał bezpośredniego przeprowadzenia istotnych, by nie powiedzieć głównych dowodów z zeznań świadków B. K. i P. K.. Zeznania te stoją w diametralnej sprzeczności z linią obrony oskarżonego, zatem nie jest spełniony warunek braku sprzeczności z pozostałymi dowodami, który pozwalałby na ewentualne odczytanie tych zeznań. Zeznania te ( zwłaszcza zeznania pokrzywdzonego, ale również zeznania P. K.) dotyczą istoty czynu, są kluczowe i podstawowe dla przypisania oskarżonemu zarzuconego mu przestępstwa – nie jest więc spełniony warunek braku zasadniczego znaczenia zeznań dla sprawy, pozwalający na ich odczytanie.

W dodatku ta sprawa wcale nie jest tak oczywista i ewidentna, jakby wynikało to z uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Oskarżony twierdzi, że to jego ojciec B. K. pił ciągami i wywoływał awantury, pokrzywdzony B. K. twierdzi coś dokładnie przeciwnego – a tymczasem wykaz interwencji policyjnych wskazuje, że interwencje te zgłaszał również oskarżony ( k. 57 – 58). Zatem sprawa wydaje się mniej jednoznaczna, niżby wynikało to z jednostronnych ustaleń Sądu Rejonowego. Przypomniany, że nawet, jeżeli w świetle zeznań A. K. (1) ( przesłuchanej bezpośrednio) co do niej zachowanie oskarżonego mogło wyczerpać znamiona znęcania, to już w stosunku do B. K. należy rozważyć, czy nie zachodziła co najmniej wzajemność tego typu zachowań.

Tym samym omawiane uchybienie Sądu Rejonowego miało potencjalny wpływ na teść zaskarżonego orzeczenia – dopiero bezpośrednie przesłuchanie w/w świadków ( a zwłaszcza pokrzywdzonego) pozwoli na ustalenie stanu faktycznego w tej sprawie.

Dlatego w ocenie Sądu odwoławczego, odczytanie zeznań tych świadków w trybie art. 392 § 1 k.p.k. nastąpiło z rażącym naruszeniem tego przepisu ustawy karnej, albowiem odczytane zeznania nie dotyczyły ustalenia okoliczności drugorzędnych. Cytowany przepis może być stosowany tylko wtedy, gdy nie koliduje z interesem dochodzenia prawdy ( por. np. wyrok SA w Katowicach z dnia 20 października 2005 r. II AKa 355/05 LEX 183815).

W dodatku co do świadka B. K., to miał on prawo do odmowy składania zeznań. Sąd Okręgowy dopuszcza możliwość odczytywania zeznań świadków, którzy mają prawo do odmowy ich składania – ale popełnieniu ustalonych przez orzecznictwo i doktrynę wygórowanych warunków. Zgodnie z tym utrwalonym orzecznictwem, kiedy świadek uprawniony do odmowy zeznań nie stawia się na rozprawę, zeznania złożone przez niego uprzednio wolno odczytać stosownie do art. 391 § 1 k.p.k., jeżeli spełnione są łącznie następujące warunki: świadek był uprzedzony o prawie odmowy zeznań, doręczono mu wezwanie na rozprawę, Sąd stwierdził, że niestawiennictwo świadka nastąpiło z powodu nie dających się usunąć przeszkód, a świadek nie nadesłał oświadczenia, iż korzysta z prawa odmowy zeznań ( por. wyrok SN z nie 27 maja 2002 roku V KK 51/02 , opubl. LEX nr 54418, Prok.i Pr.-wkł. 2002/12/19, Prok.i Pr. - wkł. 2002/12/15). Na pewno nie można odczytywać takich zeznań od tak sobie w trybie art. 392 § 1 kpk – orzecznictwo dopuszcza ich odczytywanie wyjątkowo jedynie w trybie art. 391 § 1 kpk w razie stwierdzenia nie dających się usunąć przeszkód uniemożliwiających bezpośrednie przesłuchanie. Tymczasem w tej sprawie takie okoliczności nie zachodziły – tym bardziej więc nie wolno było odczytać zeznań pokrzywdzonego B. K. w trybie art. 392 § 1 kpk, gdyż nie jest wykluczone, że odmówiły on ich składania ( zwłaszcza, że z wywiadu środowiskowego wynika, iż prawdopodobnie nastąpiło pojednanie między oskarżonym, a pokrzywdzonym B. K. – vide k. 80 – 81). Zatem to uchybienie również miało potencjalny wpływ na treść wyroku.

Na zakończenie nasuwa się refleksja, iż co prawda statystyka jest przez niektórych uznawana za królową nauk ( zdaniem Sądu Okręgowego w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę niesłusznie, gdyż bliższe prawdy są słowa, które sformułował M. T. mówiąc: „ są trzy rodzaje kłamstwa - zwykłe kłamstwo, bezczelne kłamstwo i statystyka” ), ale jednak nie powinno to rzutować na podejmowanie kluczowych decyzji procesowych. Rozprawa odbywana zaocznie nie oznacza całkowitej rezygnacji z zasady bezpośredniości, a jedynie rezygnację z obecności oskarżonego. Zatem nie można – po rozpoczęciu rozprawy zaocznej – zamieniać jej w sąd kapturowy i poprzestać jedynie na odczytaniu wyjaśnień oskarżonego i zeznań wszystkich świadków, lecz w pozostałym ( poza wyjaśnieniami oskarżonego) zakresie należy procedować zgodnie z określonymi w Kodeksie Postępowania Karnego zasadami ( choć niewątpliwie odczytanie wszystkich protokołów „jak leci” i wydanie tego samego dnia wyroku z punktu widzenia statystyki byłoby działaniem niezwykle skutecznym – ale niezgodnym z gwarancjami procesowymi póki co obowiązującymi w tym kraju).

Pozostałe zarzuty apelacyjne nie będą szczegółowo omawiane, gdyż wobec uchylenia zaskarżonego wyroku z przyczyn podanych powyżej byłoby to przedwczesne ( art. 436 kpk).

Dlatego zaskarżony wyrok należało uchylić, a sprawę przekazać do ponownego rozpoznania przez Sąd pierwszej instancji.

Przy ponownym rozpoznawaniu sprawy Sąd Rejonowy będzie pamiętał o zasadzie bezpośredniości i prawie pokrzywdzonego B. K. do odmowy składania zeznań.

Wobec powyższego orzeczono jak w części dyspozytywnej wyroku.