Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II W 1163/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 stycznia 2016 r.

Sąd Rejonowy w Rudzie Śląskiej, Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący: sędzia Sądu Rejonowego Adam Prochaczek

Protokolant: stażysta Aleksandra Kowalska

po rozpoznaniu w dniach 22 kwietnia 2015 r. i 13 stycznia 2016 r. sprawy:

R. A. ,

syna J. i J. z domu S.,

urodzonego (...) w I.,

obwinionego o to, że:

w dniu 3 czerwca 2014 r., ok. godz. 9:58 w R. na ul. (...) kierował samochodem m-ki F. (...) o nr rej. (...) z prędkością niezapewniającą panowanie nad kierowanym pojazdem, w wyniku czego tracąc nad nim kontrolę zjechał z jezdni i najechał na przydrożne drzewo powodując uszkodzenie pojazdu,

tj. o wykroczenie z art. 97 k.w. w zw. z art. 19 ustawy Prawo o ruchu drogowym,

1.  uznaje obwinionego R. A. za winnego tego, że 3 czerwca 2014 r., będąc w złej kondycji psychofizycznej zdecydował się na prowadzenie pojazdu marki F. (...) o nr rej. (...) na trasie z I. do C., w wyniku czego w dniu 3 czerwca 2014 r., ok. godz. 10:00, w R., na ulicy (...), zasnął w trakcie jazdy i najechał na przydrożne drzewo, tj. wykroczenia z art. 97 k.w. w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy z 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym i za to na mocy art. 97 k.w. i art. 24 § 1 i 3 k.w. skazuje go na karę grzywny w wysokości 500 (pięciuset) złotych;

2.  na mocy art. 118 § 1 k.p.w. w zw. z § 1 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001 r. w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia i art. 21 ust. 2 w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa 100 (sto) złotych tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania i 50 (pięćdziesiąt) złotych tytułem opłaty oraz 649,66 (sześćset czterdzieści dziewięć złotych i sześćdziesiąt sześć groszy) tytułem kosztów pozyskania dokumentacji lekarskiej oraz opinii biegłych.

UZASADNIENIE

2 czerwca 2014 roku R. A. przebywał w I.. Noc z 2 na 3 czerwca 2014 r. spędził w szpitalu przy chorej matce. Spał niewiele, drzemiąc przy jej łóżku. Około godziny 4.00 wrócił do domu, gdzie spał dwie godziny, wykąpał się, po czym zdecydował udać się w podróż do C..

Odległość między miastami wynosi 380 kilometrów. Poruszał się pojazdem F. (...) o numerze rej. (...).

Około godziny 10.00 rano jechał ulicą (...) w R.. Będąc na wysokości posesji (...) na skutek znużenia i zmęczenia zasnął w trakcie jazdy. W wyniku tego stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo.

(dowód: wyjaśnienia obwinionego k. 59-60, opinie lekarskie k. 25-26, 60, 110)

Na miejsce zdarzenia przybyli funkcjonariusze Policji R. K. i G. B.. Stwierdzili, że pojazd F. (...) o numerze rej. (...) jest usytuowany na pasie zieleni po lewej stronie jezdni. Wewnątrz pojazdu znajdował się kierowca. R. A. doznał obrażeń ciała. Funkcjonariusze wezwali straż pożarną.

(dowód: wyjaśnienia obwinionego k. 59, zeznania świadka R. K. k. 60, notatka k. 4, protokół z oględzin pojazdu k. 6-7, protokół oględzin miejsca wypadku drogowego k. 8-9, szkic miejsca wypadku drogowego k. 10).

Obwiniony nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu (k. 30-31, 59-60).

Na rozprawie wskazał, że w dniu zdarzenia podróżował z I. do miejscowości C.. Konsekwentnie twierdził, że to zmęczenie spowodowało, że zasnął. W noc poprzedzającą zdarzenie spał z przerwami, ponieważ siedział całą noc przy chorej matce. Podkreślił, że w tym czasie często podróżował na odcinku I.G., albowiem odwiedzał chorą matkę i syna. Wyjaśnił, że odległość pomiędzy I., a C. wynosi około 400 kilometrów. Zasygnalizował, że choruje na cukrzycę i podejrzewał, że niedocukrzenie organizmu mogło być przyczyną jego zasłabnięcia, jednakże ostatecznie wykluczył by przedawkowanie insuliny było przyczyną zdarzenia. Nadmienił, że korzystał z porady psychologa jednakże nigdy nie zażywał lekarstw przeciwdepresyjnych. Wskazał również, że w 2000 roku miał wypadek, w wyniku którego miał pękniętą podstawę czaszki, stracił węch i smak oraz doznał urazu błędnika środkowego ucha.

Sąd uznał za wiarygodne wyjaśnienia obwinionego w części, w której przyznał, że po nieprzespanej nocy podróżował na trasie I.C., a także w zakresie, w którym wskazał, że zasnął ze zmęczenia i najechał na drzewo.

Wykluczono natomiast, aby powodem utraty panowania nad pojazdem były schorzenia, o których wspominał obwiniony.

Biegły z zakresu neurologii wykluczył, aby 3 czerwca 2014 r. u obwinionego występowało schorzenie neurologiczne, mogące wywołać utratę przytomności. Nie stwierdził również, aby w chwili zdarzenia obwiniony znajdował się pod wpływem działania leków przeciwdepresyjnych (k. 110).

Z kolei biegły M. G. wykluczył, aby utrata świadomości mogła nastąpić na tle niedocukrzenia organizmu (k. 25-26 i 60).

Ustalenia te dowodzą, że brak jest innych przyczyn, aniżeli zmęczenie i zła kondycja psychofizyczna, mogących być przyczyną zdarzenia.

Jest przy tym rzeczą oczywistą, iż prowadzenie pojazdu po nieprzespanej nocy, na długim odcinku drogi, a do tego w godzinach nocnych i wczesnorannych musiało wpłynąć na obniżenie zdolności percepcji kierowcy oraz mogło być powodem naturalnej reakcji organizmu, jaką jest zaśnięcie, pomimo że, jak deklarował obwiniony, trzech przerw w jeździe oraz braku odczucia znużenia (k. 59).

Opierając się na powołanym wyżej materiale dowodowym sąd uznał za udowodnione, że w dniu że 3 czerwca 2014 r., R. A., będąc w złej kondycji psychofizycznej zdecydował się na prowadzenie pojazdu marki F. (...) o nr rej. (...) na trasie z I. do C., w wyniku czego w dniu 3 czerwca 2014 r., ok. godz. 10:00, w R., na ulicy (...), zasnął w trakcie jazdy i najechał na przydrożne drzewo, tj. wykroczenia z art. 97 k.w. w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy z 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym.

Art. 97 k.w. stanowi, że uczestnik ruchu lub inna osoba znajdująca się na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, a także właściciel lub posiadacz pojazdu, który wykracza przeciwko innym przepisom ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym lub przepisom wydanym na jej podstawie podlega karze grzywny do 3000 złotych albo karze nagany.

Dokonując modyfikacji kwalifikacji prawnej czynu, sąd uznał, że obwiniony swoim zachowaniem naruszył przepis art. 3 ust. 1 ustawy z 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym, a nie jak wskazał oskarżyciel art. 19, który stanowi, że kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu.

W zgromadzonym materie dowodowym brak jest bowiem dowodów, które przemawiałyby za przyjęciem, iż prędkość z którą poruszał się obwiniony nie była prędkością bezpieczną.

Zgodnie z art. 3. ust. 1 ustawy z 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę.

Obwiniony ewidentnie nie zastosował się do wymogu unikania wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa, skoro zdecydował się prowadzić pojazd po nieprzespanej nocy, na długim odcinku, będąc w złej kondycji psychofizycznej, a swoim zachowaniem spowodował zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego, które skonkretyzowało się pod postacią kolizji z przydrożnym drzewem. .

Obwiniony jest winny. Można mu bowiem zarzucić, że w czasie swego karalnego i bezprawnego czynu nie dał posłuchu normie prawnej mimo, że możliwość taka istniała. Wyższy niż znikomy stopień społecznej szkodliwości czynu przesądza o jego karygodności. Wina obwinionego jest pełna, albowiem nie zachodzą żadne okoliczności umniejszające winę. Obwiniony jest dorosły i w pełni poczytalny.

Uznając karę grzywny w wymiarze określonym wyrokiem za odpowiednią reakcję na postępowanie obwinionego sąd miał na względzie fakt, że wykroczenie godzące w bezpieczeństwo i porządek w komunikacji skutkowało ostatecznie kolizją, w wyniku której obrażenia odniósł jedynie obwiniony.

Okoliczność, że skutki zdarzenia nie były większe uznać należy za szczęśliwe następstwo faktu, że w zderzeniu nie wzięły udziału inne pojazdy albowiem zdarzenie miało miejsce na głównej ulicy miasta, gdzie zazwyczaj odbywa się wzmożony ruch.

Obwiniony figuruje w Ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego, jako osoba, która na przestrzeni lat 2010-2015 aż dwunastokrotnie naruszyła przepisy ruchu drogowego. Powtarzalność zachowań obwinionego polegających na łamaniu przepisów ruchu drogowego pozwala twierdzić, że obwiniony ignoruje przepisy ruchu drogowego.

Wśród rozmaitych wykroczeń popełnionych przez obwinionego dominuje przekroczenie prędkości, za które był karany aż siedmiokrotnie. Nie raz obwiniony przekraczał prędkość w przedziale od 41 do 50 km/h (k. 125).

Pomimo tych okoliczności, ewidentnie obciążających obwinionego, wymierzono mu karę zbliżoną do dolnej granicy zagrożenia ustawowego, uznając, iż okoliczności życiowe, w których się znajdował, tj. pobyt dwóch bliskich osób w szpitalach oddalonych o kilkaset kilometrów, usprawiedliwiają częściowo jego zachowanie.

Z deklaracji obwinionego wynika, że uzyskuje dochód na poziomie 3000 złotych, a zatem może z powodzeniem uregulować grzywnę w zakreślonym rozmiarze.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu jest konsekwencją skazania. Sąd zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa 100 złotych z tytułu zryczałtowanych wydatków postępowania, 50 złotych z tytułem opłaty oraz 649,66 złotych z tytułu kosztów pozyskania dokumentacji lekarskiej oraz opinii biegłych.

Sędzia Sądu Rejonowego

Adam Prochaczek

ZARZĄDZENIE

1.  odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć obwinionemu z pouczeniem,

2.  po uprawomocnieniu wyroku zwrócić Starostwu Powiatowemu w C. akta WKP. 5430.6.1.2015.L.

R., 3 lutego 2016 r.

Sędzia Sądu Rejonowego

Adam Prochaczek