Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 803/15

I ACz 839/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 lutego 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Tomasz Ślęzak (spr.)

Sędziowie :

SA Ewa Jastrzębska

SO del. Aneta Pieczyrak-Pisulińska

Protokolant :

Małgorzata Korszun

po rozpoznaniu w dniu 26 stycznia 2016 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K.

przeciwko (...) Zakładowi Opieki Zdrowotnej w S.

przy udziale interwenienta ubocznego (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ż.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 27 kwietnia 2015 r., sygn. akt II C 194/14

oraz na skutek zażalenia pozwanego na postanowienie zawarte w punkcie 2. tego wyroku,

1)  oddala apelację;

2)  zasądza od powoda na rzecz pozwanego 5 400 (pięć tysięcy czterysta) złotych z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego;

3)  zasądza od powoda na rzecz interwenienta ubocznego 5 400 (pięć tysięcy czterysta) złotych z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego;

4)  oddala zażalenie;

5)  zasądza od pozwanego na rzecz powoda 600 (sześćset) złotych z tytułu kosztów postępowania zażaleniowego.

SSO del. Aneta Pieczyrak-Pisulińska

SSA Tomasz Ślęzak

SSA Ewa Jastrzębska

I ACa 803/15, I ACz 839/15

UZASADNIENIE

Strona powodowa - (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K. wniosła do Sądu Okręgowego w Katowicach pozew w którym żądała zasądzenia od pozwanego (...) Zakładu Opieki Zdrowotnej w S. kwoty 1.038.018, 36 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 13.06.2012 roku, tytułem zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia w wysokości odpowiadającej wartości urządzeń i materiałów wymienionych w załączniku do pozwu, ewentualnie nakazania pozwanemu wydanie tych materiałów i urządzeń, i zasądzenia od pozwanego: 254.574 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 27.02.2014 roku, tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z materiałów i urządzeń, w okresie od dnia 13.11.2012 roku do dnia 13.02.2014 roku oraz 650.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 27.02.2014 roku, tytułem odszkodowania za zużycie ponadnormatywne i pogorszenie stanu materiałów i urządzeń.

W uzasadnieniu powód podał, że pozwany: (...) Zakładu Opieki Zdrowotnej w S. (dalej (...)) zawarł w dniu 22.09.2010 roku umowę nr (...) z Konsorcjum - Przedsiębiorstwem Budownictwa (...) Sp. z .o.o. z siedzibą w Ż. (dalej(...)) oraz Zakładem (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Ż. (dalej (...)). (...) pełnił rolę lidera Konsorcjum, które powierzyło spółce (...) Sp. z o.o. z siedzibą w K. (dalej (...)) realizację robót budowlanych w zakresie instalacji wentylacji i klimatyzacji. W trakcie realizacji zadania inwestycyjnego powód realizował dostawy wytwarzanych przez siebie materiałów i urządzeń na rzecz (...) z zastrzeżeniem prawa własności dostawcy do momentu zapłaty pełnej ceny zgodnie z wiążącymi strony Ogólnymi Warunkami Sprzedaży i dostawy z dnia 1.09.2004 roku potwierdzonymi porozumieniem nr (...) roku z dnia 1.03.2012 roku, o czym pozwany i lider Konsorcjum zostali poinformowani w czasie realizacji pierwszej dostawy tj. w dniu 5.03.2012 roku. W ocenie powoda dostarczenie urządzeń i materiałów z zastrzeżeniem prawa własności na rzecz (...), która to spółka następnie wykorzystała te urządzenia do wykonania instalacji wentylacji w ramach inwestycji wykonując roboty na rzecz lidera Konsorcjum, a która to instalacja wraz z urządzeniami i materiałami stanowiącymi jej integralną część, została objęta w posiadanie przez pozwanego, powoduje w obliczu przekazanej przez powoda informacji o realizacji dostawy z zastrzeżeniem prawa własności z dnia 5.03.2012 roku wraz z kopią porozumienia oraz dalszą korespondencją, że zarówno lider Konsorcjum jak i pozwany nie mogli nabyć własności dostaw stanowiących przedmiot powództwa. Jednocześnie powód podniósł, iż z chwilą dostarczenia informacji o realizacji przez powoda na rzecz (...) dostaw z zastrzeżeniem prawa własności ( 5.03.2012 rok) zarówno lider Konsorcjum jak i pozwany utracili przymiot dobrej wiary co do uprawnienia do rozporządzenia materiałami i urządzeniami, jak i możliwość przeniesienia przez (...) prawa własności do dostaw realizowanych przez powoda, wykorzystywanych w przedsięwzięciu.

Pierwsze żądanie powód oparł na przepisach art. 191 k.c. w zw. z art. 194 k.c. w zw. z art. 405 k.c., odsetek domagał się na zasadzie art. 481 k.c. Żądanie ewentualne natomiast, zdaniem powoda, znajduje podstawę w art. 222 §1 k.c. w zakresie wydania central wentylacji i w art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c. w części dotyczącej wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z urządzeń.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa. W uzasadnieniu pozwany wskazał, że realizując inwestycję „Rozbudowa obiektu szpitalnego (...)” dokonał kompletnego rozliczenia zobowiązań wobec wykonawcy- konsorcjum spółek (...). Rozliczenie obejmuje też wykonanie kompletnego i funkcjonalnego systemu wentylacji i klimatyzacji wraz z zapłatą za dostarczone materiały budowlane i urządzenia. Zdaniem pozwanego (z najdalej idącej ostrożności), przedstawione przez powoda roszczenie odnosić się mogłoby jedynie do materiałów budowlanych i urządzeń posiadających walor identyfikujący te materiały budowlane i urządzenia, jak i wyodrębniający ich byt prawny i faktyczny. Roszczenia powoda nie mogą dotyczyć ostatecznego produktu jakim jest system wentylacji i klimatyzacji w budynku pozwanego, gdyż takie rozumienie okoliczności sprawy jest nieuzasadnione. Na system wentylacji i klimatyzacji powoda poza materiałami budowlanymi i urządzeniami ,których własność przypisuje sobie powód, a które nie tworzą systemu wentylacji, ani klimatyzacji składają się materiały i urządzenia innych podmiotów jak i koszty robocizny i zużytego sprzętu przez wykonawcę. Wartość urządzeń według pozwanego to 699.870 zł i w jego ocenie nie stanowią one własności powoda, ponieważ pozwany za nie zapłacił. Pozwany wskazał również, iż urządzenia w ramach systemu wentylacji i klimatyzacji, nie były wykorzystywane w okresie wskazanym przez powoda. Odnosząc się do roszczenia zapłaty z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia pozwany wskazał, że w dniu 22.09.2010 roku zawarł umowę na rozbudowę obiektu z wykonawcą czyli Konsorcjum. Wykonawca i (...) dokonywał na rzecz pozwanego dostawy materiałów i urządzeń niezbędnych do wykonania umowy i nie był wzywany przez powoda do zapłaty ani do zwrotu materiałów. W tym stanie rzeczy uzyskanie przez pozwanego korzyści w postaci materiałów i urządzeń i ich wykorzystanie przy realizacji inwestycji nie nastąpiło bez podstawy prawnej, a co za tym idzie nie zachodzi przesłanka z art. 405 k.c. Na ważność umowy nr (...) na podstawie, której realizowana była inwestycja nie wpływa okoliczność, iż dostawy materiałów i urządzeń dokonywane na rzecz (...) następowały z zastrzeżeniem prawa własności do momentu zapłaty ceny w rozumieniu art. 589 k.c. Przyjęcie, że zastrzeżenie własności wywołuje skutek w postaci warunku zawieszającego oznacza, że przejście własności rzeczy nastąpi dopiero w momencie uiszczenia całej ceny. Umowa sprzedaży zawierająca takie zastrzeżenie zachowuje nadal charakter umowy o podwójnym skutku obligacyjno-rzeczowym tyle tylko, że skutek rozporządzając jest uzależniony od zapłaty. Zwłoka w zapłacie nie powoduje odstąpienia od umowy, a tym samym nie prowadzi do rozwiązania tej umowy. W tej sytuacji, pomimo nie zapłacenia ceny przez (...), umowa na podstawie której nabył on od powoda urządzenia i materiały z zastrzeżeniem prawa własności jest ważna i skuteczna. Powód może zatem domagać się od (...) na podstawie łączącej ich umowy jej wykonania, bądź odszkodowania za jej nie wykonanie. Nie jest też, zdaniem pozwanego, uzasadnione drugie żądanie powoda wskazane jako roszczenie ewentualne. Powód wychodzi bowiem z błędnego założenia, że w związku z przekazaniem przez powoda pozwanemu informacji o realizacji dostaw z zastrzeżeniem prawa własności, pozwany utracił przymiot dobrej wiary co do prawa do rozporządzenia materiałami i urządzeniami.

Interwenient uboczny(...), który wstąpił do procesu po stronie pozwanej, wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu.

Uzasadniając wstąpienie do sprawy interwenient wskazał, że w jego interesie leży rozstrzygnięcie sporu na korzyść pozwanego, powołał się na nieadekwatność podstawy prawnej podnoszonej przez (...) tj. bezpodstawnego wzbogacenia, albowiem każdy z kolejnych podmiotów nabywających rzeczy sprzedawane przez (...) nabył ich własność na podstawie umowy. Ani pozwany, ani członkowie Konsorcjum nie uzyskali żadnej korzyści majątkowej kosztem powoda, każdy z tych podmiotów dokonał pełnej zapłaty na rzecz swego kontrahenta tytułem ceny nabycia towarów dostarczonych przez powoda na realizowana inwestycję. Interwenient podniósł także zupełny brak, jego zdaniem, adekwatności zabezpieczenia prawnego jakim jest zastrzeżenie własności rzeczy sprzedanej, do roszczeń (...) wobec podmiotów nabywających rzeczy w dalszej kolejności od (...). W chwili, w której (...) sprzedało dalej rzeczy objęte zastrzeżeniem prawa własności, (...) bezpowrotnie utracił możliwość żądania wydania tych rzeczy od podmiotów innych niż (...). Zastrzeżenie własności rzeczy sprzedanej jest bowiem zabezpieczeniem stosunkowo słabym, nie dającym z całą pewnością sprzedającemu ochrony erga omnes, ale jedynie inter partes. Interwenient podniósł też zupełny brak potrzeby rozważania kwestii dobrej wiary nabywcy, choć oczywistym jest, że nabywający rzeczy zarówno Konsorcjum jak i (...) pozostawali w dobrej wierze, bowiem w dacie obejmowania spornych rzeczy w posiadanie, (...) nie posiadał żadnych wymagalnych roszczeń do (...), a Konsorcjum i (...) w dobrej wierze zakładało, że wszelkie należności zostaną uregulowane w terminie przez (...). Dla skutecznego żądania przez (...) wydania rzeczy sprzedanych na rzecz (...) konieczne byłoby uprzednie odstąpienia przez (...) od zawartej umowy z (...), co nigdy nie nastąpiło. Interwenient podniósł, że doszło do nadużycia praw podmiotowego przez (...), który nie dość, że nigdy nie żądał zapłaty ceny bezpośrednio od (...), to nawet nie odstąpił od umowy, aby umożliwić sobie żądanie wydania rzeczy w naturze, a wręcz doprowadził już do przedawnienia swoich roszczeń wobec (...) i bezzasadnie domaga się zapłaty od podmiotu uprawnionego do rozporządzaniem rzeczami.

Wyrokiem z dnia 27 kwietnia 2015 roku Sąd Okręgowy w Katowicach oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanego 7217 złotych oraz na rzecz interwenienta ubocznego 18 846 złotych tytułem kosztów procesu.

Sąd Okręgowy ustalił, że pozwany zawarł w dniu 22.09.2010 roku umowę nr (...) z Konsorcjum, czyli Przedsiębiorstwem Budownictwa (...) Sp. z .o.o z siedzibą w Ż. oraz Zakładem (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Ż.. Przedsiębiorstwo Budownictwa (...) Sp z .o.o z siedzibą w Ż. pełniło rolę lidera Konsorcjum. Konsorcjum powierzyło spółce (...) realizację robót budowlanych w zakresie instalacji wentylacji i klimatyzacji, która była jedynie dostawcą .

Nigdy nie była zawarta umowa gdy idzie o realizację umowy z dnia 22.09. 2010 roku między powodem a pozwanym ani też między powodem a Konsorcjum (...). Nigdy powód nie został zgłoszony do realizacji umowy z dnia 22.09. 2010 roku, podobnie jak nie został zgłoszony jako podwykonawca firma (...). W trakcie realizacji zadania inwestycyjnego powód realizował dostawy wytwarzanych przez siebie materiałów i urządzeń na rzecz (...) z zastrzeżeniem prawa własności dostawcy do momentu zapłaty pełnej ceny zgodnie z wiążącymi strony Ogólnymi Warunkami Sprzedaży i dostawy z dnia 1.09.2004 roku, potwierdzonymi porozumieniem nr (...) roku z dnia 1.03.2012 roku, o czym pozwany i lider Konsorcjum zostali poinformowani w czasie realizacji pierwszej dostawy tj. w dniu 5.03.2012 roku. W piśmie z tej daty zawarta była informacja, że integralną częścią zamówień w oparciu o które (...) odbiera dostawy, stanowią ogólne warunki sprzedaży producenta z dnia 1.09.2004 roku zgodnie z którymi dostawy są realizowane z zastrzeżeniem prawa własności do momentu zapłaty pełnej ceny. Jako potwierdzenie powyższego powód do pisma z dnia 5.09.2012 roku przedłożył porozumienie nr (...) roku zawarte w dniu 1.09.2012 roku w którym strony tj. (...) i powód potwierdziły, że sprzedaż następuje z zastrzeżeniem prawa własności do momentu zapłaty pełnej ceny. W treści tego porozumienia (...) i (...) uzgodniły, że jeżeli (...) nie zapłaci całej ceny uzgodnionej między stronami firma (...) będzie uprawniona według swojego wyboru bądź do wystąpienia do Generalnego Wykonawcy lub inwestora z żądaniem zapłaty lub zwrotu zrealizowanych dostaw, jednocześnie spółka (...) oświadczyła, że wyraża zgodę aby w ślad za zgłoszonym roszczeniem zapłaty na rzecz powoda, Generalny Wykonawca lub inwestor dokonali zapłaty na rzecz powoda tytułem zapłaty za zrealizowane dostawy jednocześnie potrącając zapłaconą kwotę z przysługującego spółce (...) wynagrodzenia.

Po otrzymaniu tego pisma pozwany (...) wystąpił w dniu 15.03.2012 roku do wykonawcy - (...) o zajęcie stanowiska. (...), pismem z dnia 16.03.2012 roku zwróciło się do powoda z informacją, że przyjmuje do wiadomości fakt realizacji dostaw przez powoda materiałów i urządzeń na rzecz (...), jednocześnie poinformował powoda, że do dnia 16.03.2012 roku za wszystkie urządzenia dostarczone na budowę przez (...) ten ostatni otrzymał wynagrodzenie. W piśmie tym dodatkowo wskazano, że (...) prosi o podanie kwoty ewentualnego zadłużenia (...) wobec powoda na chwilę obecną oraz że (...) nie traktuje zgłoszenia z dnia 5.03. 2012 roku, jako zgłoszenia dokonanego w trybie art. 647 ( 1) kodeksu cywilnego.

Pismem z dnia 23.03. 2012 roku (...) poinformował pozwanego, że zgodnie z oświadczeniem (...) oraz (...) za wszystkie dostarczane w ramach inwestycji urządzenia spółki te otrzymały wynagrodzenie. Do tego pisma załączono oświadczenie wiceprezesa Zarządu (...) T. M. (1), który stwierdził brak zaległości w płatnościach oraz oświadczenie prezesa (...) M. K., z którego wynika że na dzień 23.03. 2012 roku firma (...) nie ma zaległości w płatnościach za materiały dostarczone na budowę pozwanego

W okresie od dnia 5.03.2012 roku powód dokonywał zbycia materiałów i urządzeń z zastrzeżeniem prawa własności na rzecz (...). W piśmie z dnia 28.03.2012 roku powód przedstawił informacje co do stanu rozliczeń pomiędzy powodem a (...), wskazując, że na dzień 26.03.2012 roku całość dostaw została zafakturowana na kwotę 808.629,12 zł netto ( brutto 994.613,12 zł). W marcu 2012 roku oraz w kwietniu 2012 roku została dostarczona przeważająca większość maszyn i rządzeń wytworzonych przez powoda na zlecenie firmy (...). Każdorazowa dostawa tych maszyn i urządzeń odbywała się w ten sposób że powód przekazywał zarówno Konsorcjum jak i pozwanemu kolejne specyfikacje wysyłkowe oraz specyfikacje wysyłkowo załadunkowe.

Pismem z dnia 17.05.2012 roku powód wystąpił do lidera Konsorcjum z wezwaniem do zapłaty kwoty 1 027 509,02 złotych za zrealizowane dostawy zgodnie z przekazanymi specyfikacjami wysyłkowymi wskazując zarazem, że powyższe stanowi warunek skutecznego nabycia ich własności. Pismem z dnia 22.05. 2012 roku spółka (...) poinformowała powoda że rozpoczęła wyjaśnianie kwestii braku zapłaty. Powód pismem z dnia 24.05.2012 roku skierowanym do spółki (...) i do wiadomości pozwanego zaprzeczył jakoby nie sygnalizował zaległości w płatnościach ze strony (...), a ponadto przytoczył wiele faktów o braku podstaw do takiego twierdzenia. Ponadto powód wskazał że w piśmie z dnia 16.03.2012 roku wskazał wartość zafakturowanych dostaw na dzień 26.03.2012 roku.

Powód pismem z dnia 1.06. 2012 roku zwrócił się do pozwanego o zabezpieczenie płatności za zrealizowane dostawy na łączną kwotę 1.038. 018,36 złotych. W piśmie tym powód po raz kolejny zwrócił uwagę że Konsorcjum zrealizowało na rzecz pozwanego dostawy z wadą prawna, a mianowicie stanowiące własność powoda do momentu zapłaty pełnej ceny. Pismem z dnia 4.06. 2012 roku spółka (...) została wezwana do zapłaty kwoty 1.038.018,36 złotych na rzecz powoda. W odpowiedzi na pismo powoda z dnia 1.06.2012 roku pozwany pismem z dnia 5.06. 2012 roku zwrócił się do powoda o przesłanie dokumentacji umożliwiającej ustalenie tożsamości dostarczonych urządzeń. Powód kolejnym pismem z dnia 6.06.2012 roku przekazał pozwanemu wezwanie wystosowane do spółki (...) i ponowił wniosek o zabezpieczenie płatności .

W dniu 18.06. 2012 roku odbyło się spotkanie w którym uczestniczyli ze strony powoda wiceprezes zarządu T. M. (1) oraz M. D. ze strony (...) prokurent J. P., M. S. i radca prawny A. K.. (...) był reprezentowany przez prezesa M. K.. Podczas tego spotkania lider Konsorcjum zaproponował powodowi zawarcie ugody na mocy której otrzyma kwotę 600 000 złotych, na co powód nie wyraził zgody, podobnie jak na następna propozycję zapłaty 700 000 złotych.

W dniu 3.07.2012 r. pozwany zorganizował spotkanie w którym uczestniczyli ze strony pozwanego dyrektor M. N., R. P., B. W., radca prawny J. C. i A. B.; przedstawiciele wykonawcy S. K. J. M. S. radca prawny A. K. A. M. oraz ze strony powoda wiceprezes T. M. (1) M. D. i M. M.. Podczas tego spotkania strony nie doszły do porozumienia, z tym że negocjacje prowadzone były między przedstawicielami Konsorcjum a powodem. Dyrektor pozwanego udostępnił miejsce na spotkanie ale uważał, że nie może być stroną ewentualnego porozumienia z uwagi na przepisy ustawy prawo o zamówieniach publicznych.

Z umowy pozwanego z Konsorcjum wynikało na jakich zasadach pozwany będzie dokonywał zapłaty. Płatności następowały na podstawie faktur wystawianych przez Konsorcjum po dokonaniu odbiorów częściowych . I tak gdy idzie o prace z zakresu wentylacji oraz klimatyzacji były wystawione trzy takie faktury: nr (...) z dnia 19 grudnia 2011 roku, na prace z zakresu wentylacji i klimatyzacji na kwotę 1.060. 820,59 zł.; nr (...) z dnia 31 marca 2012 roku, prace z zakresu klimatyzacji i wentylacji na kwotę 1 496 498,71 zł oraz nr (...) z dnia 29 czerwca 2012 roku, z czego prace z zakresu klimatyzacji i wentylacji na kwotę 178 110,21 złotych.

Nie była kwestionowana przez stronę pozwaną jakość prac z zakresu wentylacji i klimatyzacji. Wynika to po pierwsze z faktu zapłaty Konsorcjum całej należności za prace wentylacyjne i dotyczące klimatyzacji po drugie z zeznań występujących w sprawie inspektorów nadzoru ze strony pozwanego Nie było sporne między stronami, że po zainstalowaniu maszyn i urządzeń dostarczonych przez powoda stały się one częścią składową nieruchomości powoda.

W oparciu o te ustalenia Sąd pierwszej instancji stwierdził, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie zarówno w zakresie roszczenia głównego jak i ewentualnego.

Sąd ten, powołując art. 405 k.c. oraz poglądy judykatury uznał, że nie zostały spełnione przesłanki zawarte w wymienionym przepisie. Zdaniem Sądu Okręgowego nie doszło do wzbogacenia pozwanego ponieważ wywiązał się z zawartej z Konsorcjum ((...), (...)) umowy o roboty budowlane z dnia 22.09. 2010 roku i zapłacił na rzecz tego wykonawcy wynagrodzenie przewidziane umową. Nawet jeżeli przyjąć że pozwany wzbogacił się poprzez odebranie robót budowlanych wynikających z tej umowy, to nie ma bezpośredniego związku pomiędzy wzbogaceniem pozwanego a zubożeniem powoda. Korzyść wzbogaconego i uszczerbek zubożonego muszą być wynikiem jednego zdarzenia i nawet gdyby przyjąć, że na to zdarzenie może składać się kilka powiązanych ze sobą czynności dokonanych przez zubożonego, wzbogaconego lub przez osoby trzecie, nie sposób uznać, że korzyść pozwanego polegająca na odebraniu przedmiotu robót uzależniona była od uszczerbku majątkowego doznanego przez powoda. Sąd Okręgowy uznał również, że nie może być mowy o uzyskaniu przez pozwanego korzyści w postaci wykonanych na jego rzecz robót budowlanych bez podstawy prawnej w sytuacji gdy uzyskanie tych korzyści było wynikiem umowy o roboty budowlane z dnia 22.09. 2010 roku.

W odniesieniu do roszczenia ewentualnego Sąd Okręgowy poddał analizie przepisy art. 222 § 1 k.c., art. 225 k.c. w związku z art. 224 § 2 k.c. i stwierdził, że powodowi nie przysługuje wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy w okresie w którym nie były one już jego własnością, stając się częścią składową budynku pozwanego - art. 193 § 2 k.c. i art. 47 § 1 k.c. Z chwilą utraty prawa własności ruchomości (dostarczanych urządzeń) powód utracił również możliwość uzyskania wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i z tego samego względu nie przysługuje mu również roszczenie o zasądzenie odszkodowania za zużycie ponadnormatywne i pogorszenie stanu urządzeń i materiałów.

Sąd pierwszej instancji stwierdził również, że pozwany działał w złej wierze, w rozumieniu art.169 § 1 k.c., co jednak nie ma wpływu na skutek w postaci wygaśnięcia prawa własności powoda wobec dostarczanych urządzeń, w związku z ich połączeniem z budynkiem pozwanego. Stwierdził także, że brak jest również podstaw do przyjęcia odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego, na gruncie art. 194 k.c. O ile bowiem nie byłoby trudności z wykazaniem na czym polega szkoda powoda, o tyle nie ma w tej sprawie podstaw do przyjęcia, że jest ona następstwem działania lub zaniechania pozwanego. Powód nie wykazał jakie działania lub zaniechania pozwanego wywołały u niego szkodę, powoływał się na bezpodstawne wzbogacenie a nie na przesłanki odpowiedzialności deliktowej, a sąd jest związany żądaniem pozwu i podstawą faktyczna tego żądania.

Jako podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu, w tym kosztach zastępstwa procesowego, wskazane zostały przepisy art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz przepisy rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

W apelacji od tego wyroku powód zarzucił:

1) naruszenie prawa materialnego, art. 405 k.c. poprzez:

- jego niezastosowanie do stanu faktycznego sprawy pomimo, iż pozwany na skutek wbudowania w substancję jego nieruchomości materiałów i urządzeń powoda stał się bezpodstawnie wzbogacony o wartość tejże korzyści odpowiadającej wartością materiałów i urządzeń do których powodowi przysługiwała prawo własności, przy czym w tej sytuacji irrelewantna jest okoliczność zakładanej przez Sąd pierwszej instancji zapłaty przez pozwanego za materiały i urządzenia na rzecz osoby trzeciej, nieuprawnionej do otrzymania płatności tj. konsorcjum;

-jego niezastosowanie do stanu faktycznego spraw pomimo, iż pomiędzy wzbogaceniem pozwanego a zubożeniem powoda zachodzi związek, gdyż za zabudowanie urządzeniami powoda nieruchomości pozwanego, powód nie otrzymał zapłaty, choć pozwany przejął je na własność z mocy przepisów kodeksu cywilnego, a zatem w tym zakresie pozostaje wzbogacony, przy czym to nie umowa o roboty budowlane zawarta z konsorcjum, a połączenie ruchomości powoda z nieruchomością pozwanego spowodowała przejście korzyści, albowiem umowa o roboty budowlane w zakresie prawa konsorcjum do rozporządzania ruchomościami powoda była prawnie nieskuteczna;

-jego niezastosowanie do stanu faktycznego sprawy pomimo, iż wzbogacenie po stronie pozwanego kosztem powoda powstało bez podstaw prawnej, albowiem umowa jaką pozwany zawierał z konsorcjum (jej zakres) nie mogła obejmować urządzeń i materiałów stanowiących własność powoda, gdyż ani (...) Sp. z o.o. ani konsorcjum, nie nabyli prawa do rozporządzania ruchomościami należącymi do powoda, a zatem nie mogli dokonywać przesunięć majątkowych w tym zakresie, zaś umowa o roboty budowlane pomiędzy pozwanym a konsorcjum nie może legitymizować przesunięcia majątkowego co do własności urządzeń i materiałów produkowanych przez Powoda ponieważ do tego przesunięcia doszło niejako “poza jej treścią”.

2)  naruszenie prawa materialnego-art.191 k.c., 194 k.c., 169 § 1 k.c., w zw. z art. 405 k.c.

- poprzez ich niezastosowanie do ustalonego w sprawie stanu faktycznego w kontekście roszczenia głównego powiodą, tj. z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, a w konsekwencji mylne przyjęcie, że podstawą prawną wystąpienia korzyści majątkowej po stronie pozwanego jest jego umowa z generalnym wykonawcą w przedmiocie wykonania robót budowlanych nie zaś fakt połączenia ruchomości stanowiących własność powoda z substancją budynku, tj. z nieruchomością stanowiącą własność pozwanego, w sytuacji gdy wobec zastrzeżenia prawa własności przez powoda pozwany, będąc w złej wierze, nie mógł skutecznie nabyć na podstawie czynności prawnej własności ruchomości powoda objętych dostawami z okresu 5.03.2012r. - 9.05.2012r.

3)  naruszenie prawa materialnego - art. 409 k.c. w związku z art. 410 k.c.

- poprzez ich niezastosowanie w kontekście oceny prawnej rzekomej zapłaty wynagrodzenia przez pozwanego (działającego w złej wierze) na rzecz generalnego wykonawcy oraz rzekomej zapłaty wynagrodzenia przez generalnego wykonawcę na rzecz (...) sp. z o.o., w części odnoszącej się do dostaw zrealizowanych przez powoda na poczet inwestycji.

4)  naruszenie prawa materialnego, to jest art. 415 k.c.

- poprzez jego niezastosowanie do stanu faktycznego sprawy pomimo, iż pozwany w sposób zawiniony bezpodstawnie uiścił ewentualną zapłatę na rzecz konsorcjum nie otrzymując od konsorcjum świadczenia wzajemnego obejmującego własność materiałów i urządzeń co do których powód zastrzegł prawo własności, która to zapłata nastąpiła z naruszeniem art. 44 ust. 3 pkt 3 ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych.

5) naruszenie przepisów postępowania to jest art. 233 § 1 k.p.c.

- poprzez uznanie, iż pozwany uiścił na rzecz konsorcjum zapłatę wynagrodzenia przewidzianego umową, w tym za ruchomości stanowiące własność powoda, podczas gdy Sąd pierwszej instancji nie przeprowadził dowodów na tę okoliczność, w szczególności nie ustalił w jakich kwotach i datach to wynagrodzenie miało zostać wypłacone, co sprawia, iż z zebranego materiału dowodowego Sąd pierwszej instancji wyprowadza wnioski z niego nie wynikające; uznanie, iż konsorcjum uiściło na rzecz (...) Sp. z o.o. zapłatę za ruchomości stanowiące własność powoda, albowiem zdaniem Sądu pierwszej instancji powód tej okoliczności nie kwestionował, podczas gdy już w piśmie powoda datowanym na dzień 29.10.2014r. powód żądał zobowiązania interwenienta do przedłożenia dokumentów potwierdzających płatność wynagrodzenia na rzecz (...) Sp. z o.o. oraz wprost kwestionował dokonanie tejże zapłaty, co wskazuje na brak wszechstronnej oceny przez Sąd pierwszej instancji materiału dowodowego i pominięcie tych okoliczności, które nie wpasowują się w wersję wydarzeń apriorycznie założoną przez Sąd pierwszej instancji.

W oparciu o te zarzuty powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 1.038.018,36 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 13.06.2012r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje według norm przepisanych lub o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania wraz z rozstrzygnięciem o kosztach instancji odwoławczej.

Strona pozwana wniosła zażalenie na rozstrzygnięcie o kosztach procesu poprzez zasądzenie w punkcie drugim wyroku od powoda na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego w stawce minimalnej, wynikającej z rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku, a nie w żądanej, podwójnej wysokości tej stawki, zarzucając naruszenie § 2 ust. 1 i 2 tego rozporządzenia.

W odpowiedziach na apelację pozwany i interwenient uboczny wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Powód, w odpowiedzi na zażalenie, wniósł o jego oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania zażaleniowego.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Apelacja powoda i zażalenie pozwanego nie zasługują na uwzględnienie.

W odniesieniu do apelacji powoda należy na wstępie wskazać, że jej zarzuty odnoszą się wyłącznie do ustaleń i wniosków Sądu Okręgowego dotyczących roszczenia głównego powoda, w ramach którego domagał się zapłaty od pozwanego 1 038 018,36 złotych z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia oraz do podjętych przez ten Sąd rozważań prawnych, na gruncie art. 194 kodeksu cywilnego, dotyczących możliwości dochodzenia przez powoda roszczenia odszkodowawczego. Apelacja nie kwestionuje oddalenia powództwa w zakresie, w jakim to oddalenie dotyczy roszczenia ewentualnego powoda.

W pierwszej kolejności należy ocenić zarzuty apelacji dotyczące naruszenia prawa procesowego i kwestionujące tym samym, wskazane w ramach tych zarzutów, ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji. Sąd Apelacyjny wszystkie ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego uznaje za prawidłowe i tym samym za własne, co czyni zbędnym ich powtarzanie. Dotyczy to również ustaleń związanych, z kwestionowaną przez powoda, w ramach zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., oceną materiału dowodowego i wskazanie przez Sąd pierwszej instancji, że pozwany uiścił na rzecz Konsorcjum wynagrodzenie za ruchomości stanowiące własność powoda, a Konsorcjum uiściło na rzecz spółki (...) zapłatę za ruchomości dostarczane przez powoda. O ile ta druga kwestia nie ma dla oceny żądania powoda - zwrotu przez pozwanego dochodzonej kwoty z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia- istotnego znaczenia (choć i w tej kwestii wskazać należy na dowód w postaci przesłuchania w charakterze świadka prezesa zarządu spółki (...) na rozprawie w dniu 9 października 2014 r., karta 869 akt, nagranie: godz. 3.58.00, z którego wynika, że wszystkie zobowiązania spółki (...) na rzecz spółki (...) zostały uregulowane), to już ustalenie, że strona pozwana zapłaciła Konsorcjum wszystkie należności wynikające z umowy o roboty budowlane z dnia 22. 09. 2010 r., a więc również za dostarczane przez powoda i montowane, jak się okazało przez kolejnego dostawcę - spółkę (...), materiały i urządzenia, o które chodzi w tej sprawie, jest jasne i wyraźne. To ustalenie wynika z materiału dowodowego wymienionego przez Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, przede wszystkim w postaci dokumentów: faktur wystawianych przez Konsorcjum po dokonaniu odbiorów częściowych, na podstawie których następowały płatności. O tym, że płatności następowały świadczą także zeznania w charakterze świadka głównej księgowej pozwanego na rozprawie 13 kwietnia 2015 r. (karta 1170 akt, nagranie godz. 00.03.58), z których wynika także ta okoliczność, że inwestycja polegająca na rozbudowie (...) finansowana była w 98 % z dotacji i kontrolowana w tym aspekcie przez Urząd Marszałkowski, a pozwany miał 6 dni na rozliczenie każdej faktury.

Przechodząc do oceny zasadności pozostałych zarzutów apelacji - zarzutów naruszenia prawa materialnego należy stwierdzić, że wszystkie te zarzuty są bezzasadne. Wszystkie zarzuty (poza zarzutem naruszenia art. 415 k.c., o czym na końcu) odnoszą się do instytucji bezpodstawnego wzbogacenia uregulowanej w art. 405 k.c. i sięgają do argumentacji opartej na przepisach art. 409 i 410 k.c., a także art. 191,194 i 169 § 1 k.c.

Przede wszystkim wskazać należy, zgadzając się ze stanowiskiem Sądu Okręgowego w tej kwestii, że nie doszło w okolicznościach tej sprawy do bezpodstawnego wzbogacenia pozwanego kosztem powoda. Nie powtarzając rozbudowanej argumentacji tego Sądu, zawartej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, odnoszącej się do instytucji bezpodstawnego wzbogacenia - argumentacji popartej poglądami judykatury i wyciągniętymi z tego wnioskami, należy w kontekście tej sprawy podkreślić, nawiązując do ocenionych wyżej i przyjętych ustaleń faktycznych, że pozwany jako inwestor zapłacił za wszystkie roboty budowlane, wywiązując się w ten sposób z zawartej z Konsorcjum umowy o roboty budowlane i nie wzbogacił się kosztem powoda, podstawą jego wzbogacenia była bowiem ta właśnie umowa. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25.03.2004 r. (II CK 89/03, lex nr 175951) bezpodstawne wzbogacenie ma miejsce wtedy, gdy w rezultacie określonego zdarzenia następuje wzbogacenie jednej osoby kosztem innej, czyli gdy zachodzi wzajemna zależność pomiędzy uzyskaniem korzyści majątkowej przez wzbogaconego, a uszczerbkiem majątkowym doznanym przez zubożonego (tak też Sąd Najwyższy w motywach uchwały z dnia 5.10.1974 r., III CZP 53/74, OSNC 1975 r., nr 9, poz. 131). Drugą przesłanką roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia jest uzyskanie korzyści majątkowej kosztem innej osoby bez podstawy prawnej. Jej brak ujmowany jest w judykaturze i piśmiennictwie w sposób zobiektywizowany - jako brak tytułu prawnego legitymizującego przesunięcie korzyści majątkowej do majątku wzbogaconego. Tytuł ten może wynikać z czynności prawnej, ustawy, aktu administracyjnego bądź orzeczenia sądowego. Prawną podstawę przysporzenia może stanowić również czynność prawna osoby trzeciej, co w literaturze określa się mianem wzbogacenia ex contractu alieno. W orzeczeniu z dnia 28.06.1938 r. CII 3337/37 (OSP 1939, poz. 17) Sąd Najwyższy przyjął, że pożyczkodawcy nie przysługuje roszczenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia przeciwko osobie, której pożyczkobiorca darował pożyczoną sumę, ponieważ podstawę prawną przysporzenia stanowi w tym przypadku umowa darowizny usprawiedliwiająca wzbogacenie, a tym samym czyniąca je zgodnym z porządkiem prawnym. Pogląd ten należy podzielić. Wprawdzie kodeks cywilny odrębnie reguluje nienależne świadczenie, jako szczególny przypadek bezpodstawnego wzbogacenia, oparty na braku podstawy prawnej w postaci zobowiązania między wzbogaconym a zubożonym (art. 410 § 2 KC), jednakże z takiego unormowania nie należy wyprowadzać wniosku, że podstawy prawnej przesunięcia majątkowego nie można poszukiwać poza stosunkiem zubożony - wzbogacony, w szczególności w umowie tego ostatniego z osobą trzecią. W konsekwencji należy przyjąć, że nie zachodzi bezpodstawne wzbogacenie, jeżeli przejście korzyści z majątku zubożonego do majątku wzbogaconego następuje na podstawie umowy wzbogaconego z osobą trzecią. Z taką właśnie sytuacją mamy do czynienia w okolicznościach tej sprawy. Pozwany zawarł z osobą trzecią (Konsorcjum) umowę o roboty budowlane, w ramach której Konsorcjum jako wykonawca umowy wykonał przewidziane umową prace, w tym prace oparte na dostawach i montażu urządzeń klimatyzacji i wentylacji, dostawcą których był powód, przy czym, jak wykazało postępowanie dowodowe, Konsorcjum działało w oparciu o współpracę z innymi przedsiębiorcami, w tym spółką (...), która nie była, jak się okazało, podwykonawcą wymagającym akceptacji pozwanego w procesie inwestycyjnym. Pozwany wywiązał się ze swoich zobowiązań wobec Konsorcjum, a z powodem nie łączył go żaden stosunek zobowiązaniowy. W związku z powyższym pozwany nie może zostać uznany za bezpodstawnie wzbogaconego kosztem powoda. Powód swoje roszczenia powinien kierować wobec swojego kontrahenta, z którym łączył go stosunek prawny, a tym kontrahentem jest spółka (...).

To ze spółką (...) łączył powoda stosunek zobowiązaniowy ( którym była umowa sprzedaży), skoro powód powołuje się na zastrzeżenie własności dostarczanych urządzeń, o które chodzi w sprawie, w oparciu o: zamówienia tej spółki, wiążące go z tą spółką ogólne warunki sprzedaży i dostawy z 1.09. 2004 r. oraz porozumienie z 1.03.2012 r. Jeżeli sprzedawca zastrzegł sobie własność sprzedanej rzeczy ruchomej aż do uiszczenia ceny, poczytuje się w razie wątpliwości, że przeniesienie własności nastąpiło pod warunkiem zawieszającym (art. 589 k.c.). Zastrzeżenie o które tu chodzi było skuteczne wobec kupującego - w tym stosunku zobowiązaniowym spółki (...), tyle tylko że, jak trafnie zauważył interwenient uboczny w odpowiedzi na apelację, powód doskonale wiedział, iż dostarczane przez niego bezpośrednio na budowę urządzenia będące przedmiotem sporu, stawały się częścią składową nieruchomości pozwanego, montowane tam przez pracowników spółki (...), a zatem, że własność tych ruchomości przechodzi z chwilą zamontowania ich w budynku pozwanego na jego własność (art. 191 k.c. w związku z art. 47 § 1 k.c.), a w konsekwencji na brak już możliwości powoływania się na zła wiarę nabywcy w oparciu o art. 169 § 1 k.c. W tym zakresie zresztą należy także zgodzić się ze stanowiskiem interwenienta, że pozwanemu nie można przypisać złej wiary w dacie otrzymania wiadomości o zastrzeżeniu własności, czyli pisma powoda z 503.2012 r., wszak pozwany podjął czynności w celu wyjaśnienia kwestii i otrzymał zapewnienie spółki (...) - lidera Konsorcjum - o uregulowaniu płatności spółkom (...) za wszystkie dostarczane w ramach inwestycji urządzenia. Było to pismo z 23.03.2012 r., do którego dołączone zostało pismo wiceprezesa zarządu powoda z tej samej daty, że na ten dzień nie ma zaległości w płatnościach. Tej samej treści oświadczenie złożył prezes spółki (...) i odnosiło się ono do braku zaległości w płatnościach lidera Konsorcjum za materiały dostarczone na budowę pozwanego. Następnie w piśmie z 28.03.2012 r. powód przedstawił informację, że całość dostaw została zafakturowana na kwotę brutto 994 613,12 zł, w tym czasie realizowane były i w zdecydowanej większości zostały zrealizowane, sporne dostawy i dopiero pismem z 17.05. 2012 r. powód wystąpił, i to nie do powoda lecz do Konsorcjum, z wezwaniem do zapłaty. Kilka dni później korespondencja między powodem i Konsorcjum dotarła do pozwanego, który został wezwany do zabezpieczenia płatności za zrealizowane dostawy na dochodzoną następnie pozwem w tej sprawie kwotę, dopiero pismem z 1.06. 2012 r. Wobec tego trudno uznać, że pozwany w dacie nabycia spornych urządzeń (objęcia rzeczy ruchomych w posiadanie), których dostawa i montaż zakończyły się w kwietniu 2012 roku, był w złej wierze.

Odnosząc się do zarzutu apelacji naruszenia art. 415 k.c. i uznając go również za nieuzasadniony, należy stwierdzić, że w tym zakresie stanowisko Sądu pierwszej instancji zasługuje także na aprobatę. Powód wywodził swoje żądanie zapłaty kwoty 1 038 018,36 złotych z bezpodstawnego wzbogacenia i cała argumentacja przytoczona przez powoda na uzasadnienie tego żądania w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, wywodzona była z instytucji bezpodstawnego wzbogacenia. Rację ma zatem Sąd Okręgowy, że powód nie upatrywał źródeł odpowiedzialności pozwanego w reżimie odpowiedzialności deliktowej, a Sąd ten był związany żądaniem pozwu, nie tylko odnośnie do sprecyzowania wysokości tego żądania ale także okoliczności faktycznych uzasadniających żądanie. Powód nie wskazał jakie działania czy zaniechania pozwanego spowodowały powstanie u niego szkody i pomimo powoływania się na połączenie rzeczy nie określał odpowiedzialności pozwanego przepisami o naprawieniu szkody lecz o bezpodstawnym wzbogaceniu. Niezależnie od tego stwierdzić należy, że nawet uznając potrzebę rozważenia, na gruncie prawa materialnego, podstaw odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego, przesłanek tej odpowiedzialności nie ma w okolicznościach tej sprawy. Przepis na który po raz pierwszy powołuje się powód w apelacji (art. 415 k.c.) stanowi, że kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę obowiązany jest do jej naprawienia. Powód nie wykazał w tej sprawie na czym miałaby polegać wina pozwanego w wyrządzeniu mu szkody i już to, abstrahując od innych kwestii związanych z wykazaniem odpowiedzialności deliktowej, dyskwalifikuje zarzut apelacji oparty na wymienionym przepisie.

Z tych względów Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w oparciu o przepisy art. 98 § 1 k.p.c. i § 6 pkt 7 i § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu. Koszty te, sprowadzające się do kosztów zastępstwa procesowego, zostały zgodnie z powołanymi w tym zakresie przepisami, zasądzone od powoda zarówno na rzecz pozwanego, jak i interwenienta ubocznego. W obu przypadkach decydowała zasada odpowiedzialności za wynik procesu wyrażona w art. 98 § 1 k.p.c., a w odniesieniu do interwenienta ubocznego, biorąc pod uwagę fakultatywność przyznania mu kosztów interwencji wyrażoną w art. 107 zdanie trzecie k.p.c., decydowało także uznanie, że zarówno w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, co legło u podstaw zasądzenia na rzecz interwenienta kosztów procesu, jak i w postępowaniu apelacyjnym, udział interwenienta i jego argumentacja, przyczyniły się do rozpoznania sprawy.

Nie zasługiwało na uwzględnienie zażalenie pozwanego na, zawarte w wyroku Sądu Okręgowego, orzeczenie o kosztach procesu należnych pozwanemu, które obejmowały koszty zastępstwa procesowego. Sąd ten zasądził z tego tytułu kwotę 7217 złotych, obejmującą minimalna stawkę wynikającą z wymienionego wyżej rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości i opłatę skarbową od pełnomocnictwa.

W zażaleniu na to postanowienie pozwany, zarzucając naruszenie § 2 ust. 1 i 2 tego rozporządzenia w związku z art. 233 § 1 k.p.c., art. 328 § 2 k.p.c. i art. 361 k.p.c., poprzez dokonanie, jego zdaniem, dowolnej oceny niezbędnego nakładu pracy pełnomocnika pozwanego i pominięcie występowania w sprawie skomplikowanej materii prawnej i faktycznej, wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego podwójnej stawki minimalnej, czyli kwoty 14 400 złotych.

Rozpoznając to zażalenie, a możliwość jego merytorycznego rozpoznania została otwarta po oddaleniu apelacji, Sąd Apelacyjny uznał, że nie zasługuje ono na uwzględnienie. Wbrew zarzutom zażalenia Sąd Okręgowy nie dokonał oceny zakresu niezbędnego nakładu pracy pełnomocnika pozwanego. Mimo to zastosowanie stawki minimalnej przy zasądzaniu kosztów zastępstwa procesowego na rzecz pozwanego należy uznać za prawidłowe zważywszy, że jest to najwyższa stawka i wynosi 7 200 złotych. W ocenie Sądu Apelacyjnego jest to kwota wystarczająca, biorąc pod uwagę zarówno niezbędny nakład pracy pełnomocnika, jak i charakter sprawy.

Z tych względów Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c. w związku z art. 397 § 2 k.p.c., oddalił zażalenie, o kosztach postępowania zażaleniowego rozstrzygając w oparciu o przepisy art. 98 § 1 k.p.c. i § 6 pkt 4 w związku z § 12 ust. 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

SSO Aneta Pieczyrak-Pisulińska SSA Tomasz Ślęzak SSA Ewa Jastrzębska