Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 70/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 marca 2016 r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSO Jerzy Kozaczuk

Protokolant:

staż. Renata Olędzka

przy udziale Prokuratora Andrzeja Michalczuka

po rozpoznaniu w dniu 10 marca 2016 r.

sprawy M. Ł.

oskarżonego o przestępstwo z art. 178 a §1 kk

na skutek apelacji, wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Garwolinie

z dnia 29 października 2015 r. sygn. akt II K 982/14

zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy; zasądza od M. Ł. na rzecz Skarbu Państwa 100,00 zł kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

II Ka 70/16

UZASADNIENIE

M. Ł. został oskarżony o to, że: w dniu 31 października 2014 roku po drodze publicznej 801 w miejscowości K., gminy M., woj. (...), po drodze publicznej nr (...) kierując samochodem marki K. (...) o nr rej. (...) będąc w stanie nietrzeźwości 1,02 mg/l i 1,06 mg/l i 1,01 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, tj. o czyn z art. 178 a § 1 k.k. Sąd Rejonowy w Garwolinie wyrokiem z dnia 29 października 2015 roku:

I.  oskarżonego M. Ł. uznał za winnego tego, że w dniu 31 października 2014 roku w miejscowości K., gminy M., woj. (...), po drodze publicznej nr (...) kierował samochodem marki K. (...) o nr rej. (...) będąc w stanie nietrzeźwości 1,02 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu to jest czynu stanowiącego występek z art. 178a § l k.k. i za ten czyn z mocy art. 178 a §l k.k. w zw. z art. 33 §1 i § 3 k.k. w zw. z art. 4 §1 k.k. skazał go na grzywnę w wysokości 80 stawek dziennych, przyjmując wysokość jednej stawki na kwotę 10 złotych;

II.  z mocy art. 42§2 k.k. w zw. z art. 43§1 k.k. orzekł zakaz prowadzenia przez oskarżonego wszelkich pojazdów mechanicznych przez okres 3 lat;

III.  z mocy art. 63 §4 k.k. zalicza na poczet orzeczonego w pkt. 2 środka karnego okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 31 października 2014r. do dnia 29 października 2015r.;

IV.  zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 220 złotych tytułem wydatków w sprawie i zwalnia go od opłaty.

Apelację od powyżej przywołanego wyroku Sądu Rejonowego w Garwolinie wywiódł obrońca oskarżonego, który zaskarżył wyrok w całości i zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

- obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść wyroku tj.:

a) art. 5 § 2 k.p.k., art. 7 k.p.k., art. 8 § 2 k.p.k. oraz art. 424 k.p.k., co miało wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia przez nierozważenie wszystkich okoliczności sprawy, a szczególnie tych, które przemawiały na korzyść oskarżonego;

b) naruszenie art. 167 k.p.k. poprzez niedopuszczenie dowodu z opinii zespołu biegłych: toksykologa, neurologa i psychiatry w przedmiocie 1) czy zażyte przez oskarżonego środki w połączeniu z alkoholem mogły wpłynąć na ograniczenie zdolności psychoruchowej? 2) czy wziewne wdychanie lakierów i rozpuszczalnika podczas lakierowania w zakładzie lakierniczym przez okres około 3 godzin może wpłynąć na ograniczenie zdolności psychoruchowej, jeżeli tak to w jaki sposób? co mogło mieć istotny wpływ na treść wyroku w zakresie przypisania oskarżonemu sprawstwa przestępstwa oraz związane z tym naruszenie art. 193 k.p.k. poprzez poczynienie przez sąd ustaleń w zakresie wiadomości specjalnych bez powoływania biegłego,

c) naruszenie art. 410 k.p.k. poprzez faktyczne pominięcie przy ocenie materiału dowodowego opinii biegłego korzystnej dla oskarżonego, a mianowicie opinii F. W., który ocenił: a) zawartość alkoholu etylowego w wydychanym powietrzu u oskarżonego w czasie gdy kierował samochodem była taka jak oznaczona w godzinach 22.15, 22.30, 22.45 oraz b) nie można wykluczyć, że zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu w godzinach 22.15, 22.30 i 22.45 mogła być spowodowana spożyciem przez oskarżonego alkoholu po zakończeniu jazdy samochodem – przyjęcie przez Sąd I instancji wniosków niewynikających z opinii biegłego i nie mających oparcia w materiale dowodowym, a mianowicie, że oskarżony spożywał alkohol zarówno jak i po zdarzeniu,

d) naruszenie art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k., gdyż w rozważaniach sądu I instancji:

- znajduje się błąd logiczny polegający na tym, że sąd najpierw autorytatywnie przyjmuje, że zeznania części świadków są wiarygodne, a potem uznaje wyjaśnienia oskarżonego i innych świadków za niewiarygodne ze względu na sprzeczność z zeznaniami świadków;

- wskazano, że Sąd uznaje za wiarygodne zeznania określonych świadków bez przybliżenia czy zeznania te są wiarygodne w całości czy w części, czy chodzi o zeznania z postępowania przygotowawczego czy sądowego, czy wszystkie oraz w jakim zakresie stanowiły one o podstawie ustalenia stanu faktycznego (które fakty na ich podstawie sąd uznał za udowodnione);

- oceniono zeznania części świadków jako wiarygodne mając na względzie kryterium neutralności tychże świadków do oskarżonego, podczas gdy świadkowie jednocześnie zeznawali o zdenerwowaniu i złości na oskarżonego. W konsekwencji tak sformułowanych zarzutów skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. W toku rozprawy apelacyjnej oskarżyciel publiczny wniósł o nieuwzględnienie apelacji i utrzymanie zaskarżonego wyroku w mocy.

Sąd Okręgowy zważył co następuje: Apelacja obrońcy oskarżonego jest niezasadna i nie zasługuje na uwzględnienie. Na wstępie rozważań wskazać należy, iż podniesiony przez oskarżonego w punkcie a) zarzut został wadliwie skonstruowany. Nie można bowiem łącznie postawić zarzutu naruszenia art. 5 § 2 k.p.k. i art. 7 k.p.k. Naruszenie przepisu art. 5 § 2 k.p.k. jest możliwe tylko i wyłącznie w sytuacji, gdy sąd orzekający w sprawie rzeczywiście powziął wątpliwości co do treści ustaleń faktycznych lub wykładni prawa i wobec niemożliwości ich usunięcia rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego. Jeżeli natomiast pewne ustalenia faktyczne są zależne np. od obdarzenia wiarygodnością lub odmówienia jej określonym dowodom, to nie można mówić o naruszeniu art. 5 § 2 k.p.k., a ewentualne zastrzeżenia co do oceny wiarygodności konkretnego dowodu lub grupy dowodów mogą być rozstrzygane jedynie na płaszczyźnie utrzymania się przez sąd w granicach sędziowskiej swobodnej oceny dowodów wynikającej z treści art. 7 k.p.k. ( zob. Postępowanie odwoławcze w

sprawach karnych. Komentarz i orzecznictwo. D. Świecki). Przechodząc do meritum, Sąd Odwoławczy wbrew twierdzeniom skarżącego nie dopatrzył się obrazy przepisów postępowania, która miała wpływ na treść wyroku. W rzeczywistości, uważna analiza zebranego i ujawnionego w toku rozprawy głównej materiału dowodowego jednoznacznie prowadzi do wniosków przeciwnych, w stosunku do sugerowanych przez skarżącego. Wbrew stanowisku skarżącego Sąd I instancji dokonał wnikliwej oceny materiału dowodowego w postaci wyjaśnień oskarżonego i oceniając go przez pryzmat pozostałych dowodów zgromadzonych w sprawie słusznie uznał za niewiarygodny. W sprawie tej de facto Sąd I instancji dysponował dwiema odmiennymi wersjami wydarzeń. Jedna z nich została przedstawiona przez samego oskarżonego oraz świadka Ł. L., druga zaś przez świadków znajdujących się na miejscu zdarzenia w postaci: M. B., A. B., I. D., T. D. oraz interweniujących policjantów: J. Z. i S. W.. W sytuacji dysponowania dwiema wersjami wydarzeń, Sąd meriti zobligowany był do skupienia się na faktach i dowodach, które potwierdzają jedną lub drugą wersję oraz na wyjaśnieniu pewnych niekonsekwencji i braku logiki, w którejś z nich. Sądowi Rejonowemu udało się sprostać temu zadaniu i podzielić należy stanowisko tego Sądu, że zeznania świadków: M. B., A. B., I. D., T. D., J. Z. i S. W. uznane za wiarygodne, dają pełny obraz zdarzenia i wskazują na sprawstwo oskarżonego. Obrońca oskarżonego podjął nieskuteczną próbę podważenia wiarygodności tych świadków poprzez wskazanie, iż ich stosunek do oskarżonego jest negatywny, co miało wpływ na treść ich zeznań. Z takim poglądem nie można się zgodzić. Faktem jest, że świadkowie ci znajdowali się w stanie wzburzenia, co można zauważyć zapoznając się z treścią ich zeznań, jednakże wzburzenie to nie wynikało z samego zachowania oskarżonego w postaci wymuszenia pierwszeństwa na drodze, a faktu iż dopuścił się tego znajdując się w stanie nietrzeźwości i tym samym mógł doprowadzić do wypadku. Wskazać należy, iż w naszym społeczeństwie prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu spotyka się ze znaczną krytyką i potępieniem, nawet u osób, które nie miały nigdy bezpośredniej

styczności z prowadzącym pojazd w stanie nietrzeźwości. Zrozumiałym zatem jest, że świadkowie wskazani powyżej, odczuwali zdenerwowanie i wzburzenie w związku z zaistniałą sytuacją w szczególności, że w jednym z samochodów znajdowały się małoletnie dzieci, a takie zachowanie oskarżonego mogło narazić je oraz pozostałych świadków na niebezpieczeństwo. Fakt oburzenia tych świadków spowodowany zachowaniem oskarżonego nie dyskwalifikuje ich zeznań, oskarżony nie był im wcześniej znany, nie mają zatem powodów, żeby chcieć mu zaszkodzić. W ocenie Sądu Odwoławczego nie istnieją zatem obiektywne podstawy, które przemawiałyby za odmówieniem waloru wiarygodności ich zeznaniom.. Ponadto zwrócić uwagę należy, że w toku postępowania przygotowawczego oskarżony wskazał, że wypił jedynie jedno piwo, a następnie w toku postępowania sądowego podniósł, że po powrocie do domu spożył znaczną ilość wódki. Zaznaczenia wymaga również fakt, że miejsce zamieszkania oskarżonego znajduje się w odległości ok. 1 kilometra od miejsca zdarzenia, więc mało prawdopodobne jest, iż oskarżony w czasie około 15 – 20 minut zdążył udać się do domu, spożyć 500 ml wódki oraz wrócić na miejsce, gdzie został zatrzymany. Taka niekonsekwencja w wyjaśnieniach oskarżonego przemawia za uznaniem, iż wersja o spożyciu alkoholu wyłącznie po zakończeniu jazdy samochodem powstała znacznie później i stanowi jedynie przyjętą przez oskarżonego linię obrony. Mając powyższe na uwadze należy wskazać, że apelacja obrońcy oskarżonego w dużej mierze sprowadza się jedynie do odmiennej oceny zgromadzonych w sprawie dowodów. Prawem obrońcy jest wiara w wyjaśnienia bronionego przez niego oskarżonego, nie oznacza to jednak w żadnym razie, iż taką ocenę powinien podzielać sąd orzekający. Sąd meriti miał w polu widzenia wszystkie ujawnione dowody, których ocena w pełni chroniona jest zasadą, o jakiej mowa w przepisie art. 7 k.p.k., co pozwoliło na dokonanie niesprzecznych z logiką i doświadczeniem życiowym ustaleń faktycznych, a w konsekwencji nadanie inkryminowanemu zachowaniu oskarżonego właściwej oceny prawnej. Sąd Rejonowy miał bezpośredni kontakt z wszystkimi ujawnionymi dowodami, co niewątpliwe ułatwiło nabranie uzasadnionego przekonania co do waloru wiarygodności każdego z nich. Skoro więc ocena ta nie

wykracza poza normy zawarte w art. 7 k.p.k., to niewątpliwie odmienne w tej mierze wnioski obrońcy oskarżonego uznać należy jedynie za głos polemiczny, który nie może zdeprecjonować zaprezentowanego przez Sąd Rejonowy sposobu rozumowania. Dowody obdarzone przez Sąd I instancji wiarą dawały podstawę do ustalenia, iż to oskarżony znajdując się w stanie nietrzeźwości, prowadził pojazd marki K. (...) w dniu 31 października 2014 roku po drodze publicznej(...)w miejscowości K.. W ocenie Sądu Odwoławczego w sprawie niniejszej nie zachodziła konieczność powołania zespołu biegłych tj. biegłego toksykologa, neurologa i psychiatry na okoliczność tego, czy zażyte przez oskarżonego środki w połączeniu z alkoholem mogły wpłynąć na ograniczenie zdolności psychoruchowej oraz czy wziewne wdychanie lakierów i rozpuszczalnika podczas lakierowania w zakładzie lakierniczym przez okres około 3 godzin może wpłynąć na ograniczenie zdolności psychoruchowej, gdyż dowód ten zmierzałby wyłącznie do przedłużenia postępowania, a także wygenerowałby zbędne koszty postępowania. W pełni zgodzić się także należy ze stanowiskiem Sądu meriti, które zawarł w postanowieniu o oddaleniu tego wniosku dowodowego wskazujące, że przedmiotem niniejszego postępowania jest ustalenie czy oskarżony prowadził pojazd będąc w stanie nietrzeźwości, a nie wyłącznie stanu psychofizycznego oskarżonego, który miał mieć wpływ na sposób prowadzenia pojazdu. Nie można zgodzić się również ze skarżącym, iż Sąd Rejonowy dopuścił się obrazy przepisu postępowania w postaci art. 410 k.p.k. poprzez pominięcie wniosków z opinii biegłego, które były korzystne dla oskarżonego. W ocenie Sądu Odwoławczego, zarzut ten wynika z faktu, że skarżący błędnie interpretuje wnioski zawarte w tej opinii. Biegły wskazał bowiem, że ,,na podstawie wyliczeń z punktu 3 oraz 4 nie może wykluczyć, że zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu u pana M. Ł. w dniu 31.10.2014 r. o godzinie 22.15, 22.30, 22:45 mogła być spowodowana spożyciem alkoholu przez podejrzanego w godzinach 21.00 -21.30 (po zakończeniu jazdy samochodem)”. Tak sformułowany wniosek nie oznacza, iż w trakcie prowadzenia pojazdu oskarżony nie znajdował się w stanie nietrzeźwości, a jedynie to, że po zakończeniu jazdy samochodem mógł spożywać alkohol, czym

utrwalił stan nietrzeźwości, w którym znajdował się uprzednio. W tej sytuacji Sąd Odwoławczy uznał, iż w niniejszej sprawie nie zaistniały przesłanki, które przemawiałyby za zmianą zaskarżonego wyroku, o którą wnioskował skarżący. Z uwagi na fakt, iż w treści apelacji nie podniesiono zarzutu z art.. 438 pkt 4 k.p.k., Sąd Odwoławczy ograniczy się do stwierdzenia, iż wymierzona oskarżonemu kara spełnia wszystkie dyrektywy jej wymiaru i nie nosi cech rażącej niewspółmierności. Mając na uwadze zaprezentowaną motywację, Sąd odwoławczy na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. i art. 456 k.p.k. orzekł jak w wyroku. O kosztach za postępowanie odwoławcze Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych, a także § 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 r. w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym.