Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1208/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 stycznia 2016 roku

Sąd Rejonowy Gliwicach I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Joanna Zachorowska

Protokolant: Magdalena Kocur

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 13 stycznia 2016 roku

sprawy z powództwa J. B. (1)

przeciwko A. A. we Francji działający przez (...) Spółkę Akcyjną Oddział w Polsce

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 15000 zł (piętnaście tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 27.03.2014 roku;

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 4000 zł (cztery tysiące złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 3000 zł (trzy tysiące złotych) od dnia 27.03.2014 roku, zaś od kwoty 1000 zł (jeden tysiąc złotych) od dnia 16.04.2014 roku;

3.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki rentę w kwocie po 1000 zł (jeden tysiąc złotych) miesięcznie, płatną w okresie od maja 2014r. do grudnia 2014r. wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie:

- od kwoty 1000 zł (jeden tysiąc złotych) od dnia 16.05.2014 roku,

- od kwoty 1000 zł (jeden tysiąc złotych) od dnia 16.06.2014 roku,

- od kwoty 1000 zł (jeden tysiąc złotych) od dnia 16.07.2014 roku,

- od kwoty 1000 zł (jeden tysiąc złotych) od dnia 16.08.2014 roku,

- od kwoty 1000 zł (jeden tysiąc złotych) od dnia 16.09.2014roku,

- od kwoty 1000 zł (jeden tysiąc złotych) od dnia 16.10.2014 roku,

- od kwoty 1000 zł (jeden tysiąc złotych) od dnia 16.11.2014 roku,

- od kwoty 1000 zł (jeden tysiąc złotych) od dnia 16.12.2014 roku;

4.  w pozostałym zakresie powództwo oddala;

5.  zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 1250,62 zł (jeden tysiąc dwieście pięćdziesiąt złotych 62/100) tytułem kosztów procesu;

6.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gliwicach z roszczenia zasądzonego na rzecz powódki kwotę 2263,85 zł (dwa tysiące dwieście sześćdziesiąt trzy złote 85/100) tytułem kosztów sądowych;

7.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gliwicach od pozwanego kwotę 1387,52 zł (jeden tysiąc trzysta osiemdziesiąt siedem złotych 52/100) tytułem kosztów sądowych.

SSR Joanna Zachorowska

Sygn. akt I C 1208/14

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 27 maja 2014 roku J. B. (1) wniosła o zasądzenie od pozwanej A. A. we Francji działającej przez (...) Spółkę Akcyjną Oddział w Polsce kwoty 55.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 27 marca 2014 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia. Nadto zażądała zasądzenia renty wyrównawczej z tytułu utraconych dochodów za okres od 1 stycznia do 30 kwietnia 2014 roku po 1.000 zł miesięcznie, tj. w skapitalizowanej kwocie 4.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 27 marca 2014 roku do dnia zapłaty oraz renty wyrównawczej na przyszłość płatnej od dnia 1 maja 2014 roku do dnia 15 każdego miesiąca w kwocie nie mniej niż 1.000 zł miesięcznie z odsetkami w razie zwłoki w płatności którejkolwiek z rat. Powódka zażądała także zasądzenia kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazała, że w dniu 23 grudnia 2013 roku doszło do wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego zmarł mąż powódki R. B.. Sprawca wypadku miał zawartą z pozwaną umowę ubezpieczenia OC. Zmarły mąż był dla powódki wsparciem i podporą, była z nim silnie związana. Jego nagła i nieoczekiwana śmierć spowodowała w życiu powódki poczucie pustki i osamotnienia. Wskazane okoliczności uzasadniają zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w wysokości 55.000 zł, ponad wypłaconą już przez pozwaną kwotę 19.000 zł. Następnie powódka wskazała, że w związku ze śmiercią męża utraciła dodatkowy dochód, który jej mąż osiągał z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej. Średni miesięczny dochód z tego tytułu wynosił około 2.000 zł. Tym samym powódce jako małżonce przysługiwał udział w tych dochodach w wysokości ½. Z uwagi na wskazane okoliczności powódka domaga się zasądzenia na jej rzecz renty wyrównawczej.

Postanowieniem z dnia 17 czerwca 2014 roku zwolniono powódkę od kosztów sądowych w całości.

W odpowiedzi pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu. Przyznając zasadę swojej odpowiedzialności wskazała, że wypłaciła na rzecz powódki kwotę 25.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Kwestionując wysokość dochodzonego roszczenia wskazała, że zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej nie można traktować jako swoistego zryczałtowanego wynagrodzenia wynikającego jedynie z faktu, że osoba bliska nie żyje. Powódka nie jest osobą samotną, ma dorosłą córkę, zięcia oraz wnuki, a także dalszą rodzinę (swoją i męża) z którą utrzymuje relacje towarzyskie. Nadto, zmarły nie był już młodym człowiekiem i zgodnie z badaniami statystycznymi jest bardzo prawdopodobne, że zmarłby przed powódką. Powódka formułując żądanie pozwu nie przedstawiła konkretnych okoliczności potwierdzających istnienie szczególnie silnej więzi z mężem. W konsekwencji, wypłacone przez pozwaną zadośćuczynienie jest adekwatne i uzasadnione w świetle krzywdy doznanej przez powódkę. Odnosząc się do żądania pozwu w zakresie renty pozwana wskazała, że nie zostało ono wykazane. Powódka nie udowodniła uzyskiwania przez zmarłego przed śmiercią dochodów z działalności w wysokości 2.000 zł miesięcznie. Z dokumentów wynika, że dochód był niższy. Nadto koniecznym jest odliczenie od wynagrodzenia kosztów wykonania zlecenia. Pozwana zaznaczyła również, że z uwagi na wiek męża powódki oraz charakter podejmowanych przez niego prac trudno uznać, aby zmarły mógł prowadzić działalność aż do swojej śmierci. Powódka nie wykazała także, by rzeczywiście za życia męża otrzymywała od niego połowę wskazanej kwoty na własne potrzeby. Co więcej, zmarły wspierał finansowo swoją córkę i wnuki.

W piśmie procesowym z dnia 2 września 2014 roku powódka podtrzymała dotychczasowe stanowisko. Przyznała wypłatę na jej rzecz świadczenia w wysokości 25.000 zł. Zaznaczyła, że dochody jej męża stanowiły składnik majątku wspólnego małżeńskiego, a co za tym idzie istnieje ustawowe domniemanie, że powódka partycypowała w tych dochodach po połowie. Zaprzeczyła także, aby zmarły świadczył finansową pomoc dla córki. Ewentualna pomoc miała charakter incydentalny i sprowadzała się do zwyczajowych prezentów z okazji uroczystości osobistych czy świąt.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny

W dniu 23 grudnia 2013 roku w G., kierujący pojazdem marki H. (...) o numerze rejestracyjnym (...) P. C. (1) nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym i spowodował wypadek drogowy. Kierujący nieuważnie obserwował przedpole jazdy i nie ustąpił pierwszeństwa przechodzącym przez jezdnię przez oznakowane przejście dla pieszych, w wyniku czego doprowadził do potrącenia męża powódki R. B..

Na skutek powyższego zdarzenia R. B. doznał obrażeń ciała, które to stały się przyczyną jego zgonu na miejscu wypadku.

Odpowiedzialność P. C. (2) za skutki zdarzenia została potwierdzona wyrokiem Sądu Rejonowego w Gliwicach z dnia 10 kwietnia 2014 roku wydanego w sprawie o sygnaturze akt III K 92/14.

(okoliczności bezsporne, a nadto: odpisy aktów stanu cywilnego k. 19-20, dokumenty zawarte w aktach Sądu Rejonowego w Gliwicach o sygn. III K 92/14 - akt oskarżenia, wyrok z dnia 10.04.2014 r.)

W dniu zdarzenia kierujący pojazdem był ubezpieczony w A. A. we Francji działającej przez (...) Spółkę Akcyjną Oddział w Polsce z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w związku z ruchem tych pojazdów.

Pismem z dnia 17 lutego 2014 roku powódka zawiadomiła pozwaną o szkodzie i wezwała do zapłaty kwoty 80.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę w związku ze śmiercią męża oraz kwoty 2.000 zł tytułem skapitalizowanej renty wyrównawczej za miesiąc styczeń i luty 2014 roku, a także kwoty po 1.000 zł miesięcznie na przyszłość płatnej do 10-tego każdego miesiąca tytułem utraconych przez nią dochodów. Jako termin zapłaty wskazano 26 marca 2014 roku. Ubezpieczyciel przyznał żonie zmarłego J. B. (1) zadośćuczynienie za śmierć męża w wysokości 25.000 zł.

(okoliczności bezsporne, a nadto dowody: wezwanie do dobrowolnej zapłaty zadośćuczynienia i odszkodowania k. 29-32, przyznanie świadczenia k. 53-54)

R. B. w chwili śmierci miał ponad 66 lat (ur. (...)). Był na emeryturze. Pomimo wieku był człowiekiem zdrowym, nie leczył się, pracował – podejmował prace dorywcze na stanowisku spawacza.

Mieszkał z powódką we wspólnym mieszkaniu w G..

R. i J. B. (2) byli małżeństwem. W ich związku małżeńskim panował ustrój wspólności majątkowej. Związek ten trwał przez około 40 lat. Małżonkowie mieli jedno dziecko – córkę K.. Byli zgodnym małżeństwem. Pomagali sobie wzajemnie. Wspólnie wykonywali wiele czynność - chodzili razem do kościoła, uprawiali działkę, zajmowali się wnukami, jeździli nad morze do rodziny. Zmarły pomagał powódce w czynnościach domowych, naprawiał sprzęty domowe.

Małżonkowie wspierali finansowo córkę oraz jej rodzinę podczas rozpoczęcia działalności gospodarczej oraz zakupie mieszkania.

J. B. (1) w chwili śmierci męża miała 60 lat. Była na emeryturze. Po śmierci męża przemeblowała mieszkanie, aby nie przypominało jej zmarłego. Pojawiły się u niej wcześniej nie występujące problemy ze snem (zaczęła wstawać w nocy). Zrobiła się nerwowa, wycofana. Przez pierwszy miesiąc po śmierci R. B. córka powódki wraz z mężem i dwójką dzieci mieszkała wspólnie z nią. J. B. (1) nie zasięgała pomocy psychiatrycznej lub psychologicznej, nie zażywała lekarstw. Jedynie w „gorsze dni” stosowała krople uspokajające. Powódka regularnie, raz, dwa razy w tygodniu udaje się na cmentarz. Śmierć męża mocno przeżyła. Stała się nerwowa, ma trudności z podejmowaniem decyzji. Doświadczyła silnej reakcji emocjonalnej, która wywołała zaburzenia adaptacyjne. Reakcję żałoby na śmierć bliskiej osoby była naturalna. Zmiany w stanie jej zdrowia nie miały charakteru ponadprzeciętnego, nietypowego, dysfunkcjonalnego. Objawy psychopatologiczne nie skutkowały powstaniem u powódki choroby psychicznej lub innego schorzenia. Zmiany w stanie psychicznym nie wpływały istotnie na codzienne funkcjonowanie powódki. Powódka nie doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu.

(dowód: pisemna opinia biegłego psychiatry A. M. k. 107-108, pisemna opinia biegłej psycholog A. P. k. 129-135, ustna opinia uzupełniająca biegłej psycholog A. P. k. 169-169v, zeznania K. Ż. k. 82-82v, zeznania A. Ż. k. 82v-83, przesłuchanie powódki k. 93-83v, k. 169v, odpis skrócony aktu małżeństwa k. 20)

J. B. (1) obecnie ma 61 lat. Nie leczy się. Mieszka sama. Po śmierci męża z najbliższej rodziny pozostała jej zamężna córka, dwójka wnuków oraz siostra, z którą utrzymuje kontakt telefoniczny. Dodatkowo powódka utrzymuje regularny kontakt z jedną z sąsiadek – panie spotykają się na kawie dwa razy w tygodniu.

(dowód: zeznania K. Ż. k. 82-82v, zeznania A. Ż. k. 82v-83, przesłuchanie powódki k. 93-83v, k. 169v)

R. B. w chwili śmierci był na emeryturze. Uzyskiwał świadczenie emerytalne w wysokości około 1.300 zł netto miesięcznie.

Będąc na emeryturze mąż powódki podejmował dodatkowe prace. Zaczął dorabiać w 2011 roku. Był zatrudniony w prowadzonym przez Ł. M. przedsiębiorstwie jako spawacz. W dniu 31 października 2013 roku R. B. zawarł z Ł. M. umowę zlecenia za wynagrodzeniem 12.600 zł netto. Rozpoczęcie wykonania zlecenia określono na 31 października 2013 roku, a zakończenie na 25 kwietnia 2014 roku. Mąż powódki był doceniany przez zleceniodawcę, który przewidywał, że zatrudniałby R. B. do grudnia 2014 roku, a jego zarobki w tym czasie byłyby wyższe niż do tej pory. Z tytułu zawartych z Ł. M. od 1 kwietnia 2012 roku umów całkowite wynagrodzenie męża powódki wyniosło łącznie 25.166 zł netto.

Z podejmowanych przez R. B. dodatkowych prac w ramach umowy zlecenia uzyskał on dochód w wysokości 613 zł netto miesięcznie w 2011 roku, 1.553 zł netto miesięcznie w 2012 roku i 437 zł netto w 2013 roku (różnica pomiędzy przychodem a sumą kosztów uzyskania przychodu i zaliczki pobranej przez płatnika na podatek dochodowy).

(dowód: umowa zlecenia k. 21, informacje o dochodach i zaliczkach k. 22-27, oświadczenie z dnia 08.12.2014 r. k. 100, informacja Naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego w G. k. 104, informacja ZUS k. 102)

Powódka w dniu 23 grudnia 2013 roku pozostawała na emeryturze. Otrzymywała świadczenie w wysokości podobnej co mąż. Gdy żył R. B. małżonkowie wspólnie prowadzili gospodarstwo domowe. Miesięczne wydatki J. B. (1) i jej męża wynosiły 800 zł - wyżywienie, 450 zł - czynsz, 170 zł – prąd (co drugi miesiąc), 160 zł – gaz (co drugi miesiąc), 130 zł – telefon stacjonarny i dwa telefony komórkowe. Powódka nie martwiła się o finanse. Aktualnie jedyny dochód powódki to jej emerytura. Nie uzyskała świadczenia rentowego po zmarłym mężu. Obecne wydatki powódki kształtują się na zbliżonym poziomie co wcześniej (prąd – około 170 zł co dwa miesiące, gaz – około 130 zł co dwa miesiące, telefon stacjonarny – około 60 zł miesięcznie). Po opłaceniu wszystkich wydatków powódce pozostaje około 400 zł. J. B. (1) korzysta z pomocy córki.

(dowód: zeznania K. Ż. k. 82-82v, zeznania A. Ż. k. 82v-83, przesłuchanie powódki k. 93-83v, k. 169v, informacja ZUS k. 11, k. 102, pokwitowania z tytułu opłat za czynsz i media k. 12-18)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o całokształt materiału dowodowego zebranego w sprawie: dokumenty, zeznania świadków, przesłuchanie strony powodowej, opinie biegłych sądowych.

Sąd uznał wskazany powyżej materiał dowodowy za wiarygodny i wystarczający do rozpoznania sprawy. Zeznania powódki oraz świadków K. Ż. i A. Z. znajdują potwierdzenie w ustaleniach opinii biegłych sądowych. Prawdziwość zgromadzonej dokumentacji nie budziła wątpliwości Sądu, nie została ona również podważona przez żadną ze stron postępowania, reprezentowanych przez fachowych pełnomocników. Również opinie biegłych sądowych z zakresu psychiatrii i psychologii zasługują w ocenie Sądu na walor wiarygodności. Zostały one sporządzone w sposób rzetelny i fachowy, po przeprowadzeniu kompleksowego i szczegółowego badania powódki. Opinia biegłego sądowego psychologa została zakwestionowana przez pozwaną. Jednakże biegły przygotował opinię uzupełniającą, w której odniósł się do wątpliwości i pytań strony pozwanej. Po złożeniu przez biegłego opinii uzupełniającej, żadna ze stron nie podnosiła co do niej dodatkowych zarzutów.

Sąd zważył co następuje

Powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

W przedmiotowej sprawie poza sporem pozostawała kwestia legitymacji biernej pozwanej. Spór dotyczył wysokości żądanej przez powódki kwoty tytułem zadośćuczynienia i renty.

J. B. (1) dochodziła przedmiotowym powództwem zapłaty kwoty 55.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną na skutek śmierci męża w dniu 23 grudnia 2013 roku w wyniku obrażeń doznanych w wypadku drogowym.

Zgodnie z przepisem art. 446 § 1 k.c. jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego, zobowiązany do naprawienia szkody powinien zwrócić koszty leczenia i pogrzebu temu, kto je poniósł. Zaś stosownie do treści § 4 powołanego artykułu, sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Należy przyjąć, że art. 446 § 4 k.c. swoją treścią obejmuje między innymi małżonka zmarłego, jeżeli zmarły pozostawał z nim faktycznie w bliskości powodowanej więzią uczuciową.

Zadośćuczynienie jest sposobem naprawienia krzywdy, stanowiącej niemajątkowy skutek naruszenia dóbr osobistych, wywołany śmiercią najbliższego członka rodziny wskutek uszkodzenia ciała czy rozstroju zdrowia. Krzywdy rozumianej jako naruszenie prawa do życia w rodzinie i ból spowodowany utratą najbliższej osoby. Kompensacie podlega zatem w szczególności cierpienie, ból i poczucie osamotnienia. Naruszenie prawa do życia w rodzinie stanowi dalece większą dolegliwość psychiczną dla członka rodziny zmarłego niż w przypadku naruszenia innych dóbr, a jej skutki rozciągają się na całe życie osób bliskich (por. wyrok SA w Lublinie z dnia 7 lipca 2009 r., II AKa 44/09, LEX nr 523973).

Oceniając zaprezentowane w postępowaniu dowody Sąd uznał, że pomiędzy J. B. (1) a R. B. istniała bliska więź emocjonalna. Mąż był dla powódki wsparciem, mogła na niego liczyć. Udzielał jej pomocy w życiu codziennym, w wykonywanych pracach domowych. Małżonkowie przeżyli razem 40 lat. Byli zgodnym małżeństwem. Wspólnie spędzali wolny czas, razem pracowali. Regularnie wspólnie wyjeżdżali na wakacje.

Śmierć męża J. B. (1) mocno przeżyła. Stała się nerwowa, wycofana. Zaczęły jej dokuczać problemy ze snem. Pojawiły się także trudności w podejmowaniu decyzji. W pierwszym okresie po śmierci męża wspólnie z powódką zamieszkała córka z rodziną. Powódka niekiedy korzystała z kropli uspokajających.

Okoliczności te przemawiają za zasadnością przyznania powódce zadośćuczynienia z tytułu śmierci R. B., co częściowo uczyniła pozwana już na etapie przedprocesowym.

Oceniając wysokość zadośćuczynienia Sąd winien wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy. Zadośćuczynienie winno mieć charakter wyłącznie kompensacyjny, a nie represyjny. Jednakże jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość (por. orzeczenia Sądu Najwyższego: z dnia 03.02.2000 r., I CKN 969/98, LEX nr 50824, z dnia 28.09.2001r., III CKN 427/00, LEX nr 52766). Kompensata majątkowa ma na celu przezwyciężenie przykrych doznań związanych ze śmiercią najbliższego członka rodziny.

W przedmiotowej sprawie ustalając wysokość zadośćuczynienia Sąd uwzględnił charakter relacji i więzi łączących powódkę ze zmarłym mężem.

Sąd uznał, że uzasadnionym jest przyznanie powódce zadośćuczynienia w wysokości 40.000 zł. Stanowi ono realną i materialnie odczuwalną wartość, uwzględniającą stopę życiową społeczeństwa. Na etapie przedsądowym ubezpieczyciel wypłacił sumę 25.000 zł. Stąd wyrokiem w niniejszej sprawie zasądzono na rzecz J. B. (1) dalsze 15.000 zł.

Oceniając krzywdę powódki Sąd zwrócił uwagę na okoliczność, że J. B. (1) ma 61 lat. Jest samodzielna. Z osób bliskich pozostała jej córką wraz z rodziną (mężem, dwójką dzieci), którzy ją wspierają. Dodatkowo utrzymuje dobre i regularne kontakty z siostrą oraz z osobami trzecimi (sąsiadką). Po wypadku nie wymagała leczenia psychiatrycznego, nie doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu psychicznym w związku ze śmiercią męża. Proces żałoby przebiegał u niej w sposób naturalny, nie miał charakteru ponadprzeciętnego. Poza tym R. B. w dniu śmierci był już w wieku, który musiał nasuwać refleksje o zbliżającym się odejściu.

Dlatego też w pozostałym zakresie żądanie o zadośćuczynienie zostało oddalone jako niezasadne.

W przedmiotowej sprawie powódka domagała się również zasądzenia na jej rzecz renty wyrównawczej z tytułu utraconych dochodów za okres od 1 stycznia 2014 roku do 30 kwietnia 2014 roku w wysokości po 1.000 zł miesięcznie (skapitalizowanej) oraz za okres od 1 maja 2014 roku w wysokości nie mniejszej niż 1.000 zł miesięcznie.

Zgodnie z treścią art. 446 § 2 k.c. osoba, względem której ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny, może żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody renty obliczonej stosownie do potrzeb poszkodowanego oraz do możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego przez czas prawdopodobnego trwania obowiązku alimentacyjnego.

Powołany przepis przewiduje tzw. „rentę obligatoryjną”. Uprawnionymi do jej uzyskania są osoby, w stosunku do których ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny. Obowiązki takie przewidują przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (art. 23, 27, 60, 128 i n.). Istotnym jest przy tym, aby w danym przypadku zostały spełnione ustawowe przesłanki uzyskania świadczenia alimentacyjnego, a nie czy obowiązek alimentacyjny zmarłego był stwierdzony prawomocnym wyrokiem lub też czy zobowiązany do alimentacji faktycznie wywiązywał się z tego obowiązku. Podkreślenia wymaga także okoliczność, że roszczenie o rentę nie jest zależne od tego, czy istnieją inne osoby zobowiązane do alimentacji w dalszej kolejności niż zmarły (patrz Komentarz do art. 446 k.c. Komentarz do Kodeksu cywilnego pod red. A. Rzetecka-Gil, Lex 2011).

Powódka i zmarły R. B. pozostawali małżeństwem. W ich związku panował ustrój wspólności majątkowej. R. B. obciążał względem powódki obowiązek alimentacyjny. Zmarły był zobowiązany do zaspokojenia potrzeb założonej przez siebie rodziny, w tym małżonki (art. 27 k.r.o.). Ze względu na panujący między małżonkami ustrój majątkowy, uzyskane przez zmarłego dochody wchodziłyby do majątku wspólnego małżeńskiego.

Zgodnie z powołanym powyżej przepisem wysokość renty obligatoryjnej uzależniona jest od kilku okoliczności, a to potrzeb uprawnionego oraz możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego przez czas prawdopodobnego trwania obowiązku alimentacyjnego.

Małżonkowie B. prowadzili wspólne gospodarstwo domowe, zaś uzyskiwane przez nich dochody (emerytury obojga i wynagrodzenie zmarłego za dodatkowe prace) pozwalały na zaspokojenie ich potrzeb, a także wsparcie finansowe córki. Po śmierci męża J. B. (1) nie jest w stanie samodzielnie zaspokoić swoich uzasadnionych potrzeb. Powódka uzyskuje wyłącznie świadczenie emerytalne w wysokości około 1.300 zł netto miesięcznie. Opłata czynszowa za zajmowany przez nią lokal mieszkalny wynosi 450 zł miesięcznie. Do tego dochodzą opłaty za media oraz koszty wyżywienia. Po opłaceniu wszystkich rachunków pozostaje jej kwota około 400 zł. W konsekwencji J. B. (1) nie tylko nie wspiera już córki, lecz sama korzysta z pomocy finansowej swego dziecka.

R. B. w chwili śmierci był emerytem. Uzyskiwał świadczenie na zbliżonym co powódka poziomie, tj. około 1.300 zł miesięcznie. Zmarły jednakże dorabiał, podejmując dodatkowe zajęcia jako spawacz. Zawierał umowy cywilnoprawne z prowadzącym działalność gospodarczą Ł. M.. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w postaci dokumentów PIT-11 i informacji Urzędu Skarbowego wynika, że tego rodzaju prace R. B. podejmował od 2011 roku. W 2010 roku nie był aktywny zawodowo, utrzymywał się wyłącznie z emerytury. Ostatnia zawarta przez niego umowa zlecenia przewidywała zatrudnienie męża powódki do 25 kwietnia 2014 roku. Z oświadczenia złożonego przez Ł. M. wynika, że zmarły był ceniony przez zleceniodawcę, który przewidywał, że zatrudniałby R. B. aż do grudnia 2014 roku. Wysokość miesięcznych dodatkowych dochodów (poza świadczeniem emerytalnym) męża powódki wynosiła w 2011 roku 613 zł netto, w 2012 roku 1.553 zł netto i w 2013 roku 457 zł. Umowa zlecenia z dnia 31 października 2013 roku przewidywała łączne wynagrodzenie w wysokości 12.600 zł netto za okres od 31 października 2013 roku do 25 kwietnia 2014 roku, tj. około 2.100 zł netto miesięcznie. Zaznaczyć także należy, że zleceniodawca zmarłego w grudniu 2014 roku wskazywał na chęć dalszego zatrudniania R. B. i zwiększanie jego wynagrodzenia. Tym samym mąż powódki uzyskiwałby miesięcznie średni dochód w wysokości co najmniej 2.000 zł.

Mając na uwadze powyższe okoliczności, a to uwzględniwszy istnienie pomiędzy małżonkami obowiązku alimentacji, panujący w małżeństwie powódki ustrój majątkowy, podejmowanie przez R. B. po przejściu na emeryturę dodatkowych prac i zwiększanie przez to miesięcznych dochodów, wysokość owych miesięcznych dochodów, a także potrzeby powódki, za zasadne Sąd uznał przyznanie J. B. (1) renty w wysokości po 1.000 zł miesięcznie.

Zgodnie z żądaniem pozwu rentę przyznano od stycznia 2014 roku, co zbieżne jest z datą śmierci męża powódki (R. B. zmarł pod koniec grudnia 2013 roku). Jednocześnie okoliczności niniejszej sprawy przemawiają za ustaleniem dla powódki renty we wskazanej wysokości do końca 2014 roku. Jak wynika z pisemnego oświadczenia Ł. M. z 8 grudnia 2014 roku zatrudniałby on R. B. do tejże daty. W niniejszej sprawie nie zostało wykazane przez stronę powodową, do czego była ona zobligowana na mocy art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c., by po tym terminie mąż powódki miał możliwość dalszego zarobkowania. Zważyć należy, że w chwili śmierci R. B. miał ponad 66 lat. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że średnia długość życia dla mężczyzn na Śląsku wynosi 72 lata (po przekroczeniu 60 lat następuje zwiększenie długości życia średnio do 78 lat). Zmarły dorabiał pracując jako spawacz, a zatem wykonywał prace fizyczne. Mając na uwadze całkowicie naturalny spadek sił fizycznych wraz z wiekiem, nie można uznać za wykazane przez stronę, aby R. B. po grudniu 2014 roku nadal podejmował dodatkowe zatrudnienie i osiągał z tego tytułu dochody. Zmarły bezpośrednio po przejściu na emeryturę nie był aktywny zawodowo (brak dodatkowego zatrudnienia w 2010 roku), istniały przerwy w aktywności zawodowej R. B..

Mając na uwadze powyższe Sąd skapitalizował rentę w wysokości po 1.000 zł miesięcznie za okres przed wytoczeniem powództwa (powódka wniosła pozew w maju 2014 roku), a to za okres od stycznia do kwietnia 2014 roku, a w dalszej części zasądził rentę w kwocie po 1.000 zł miesięcznie, płatną w okresie od maja 2014 roku do grudnia 2014 roku. W pozostałym zakresie powództwo zostało oddalone jako nie wykazane.

O odsetkach ustawowych za opóźnienie orzeczono na podstawie art. 481 k.c. i art. 455 k.c. Powódka pismem z dnia 17 lutego 2014 roku wezwała pozwaną do zapłaty zadośćuczynienia oraz renty (2.000 zł tytułem skapitalizowanej renty za styczeń i luty 2014 roku i dalszej renty za kolejne miesiące w wysokości po 1.000 zł miesięcznie), zakreślając termin zapłaty na 26 marca 2014 roku. Stąd też odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 15.000 zł oraz skapitalizowanej renty za okres od stycznia do marca 2014 roku zasądzono od dnia 27 marca 2014 roku do dnia zapłaty. Natomiast odsetki ustawowe za opóźnienie w płatności renty za kolejne okresy miesięczne, w tym też za kwiecień 2014 roku, zasądzono od 16-tego dnia każdego kolejnego miesiąca, oceniając, iż termin płatności winien przypadać na 15-ty dzień każdego kolejnego miesiąca.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., stosunkowo je rozdzielając. Powódka wygrała proces w 38 %. Na koszty procesu po stronie powodowej złożyła się suma 3.600 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika oraz 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Pozwany poniósł 600 zł tytułem zaliczki na wydatki, 3.600 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika oraz 34 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictw. Łącznie koszty w przedmiotowej sprawie wyniosły 7.851 zł. Skoro powódka przegrała w 62 %, powinna ponieść koszty w wysokości 4.867,62 zł. Stąd należało zasądzić od powódki na rzecz pozwanej kwotę 1.250,62 zł.

Postępowanie w kwocie 3.651,37 zł skredytował ponadto Skarb Państwa. Zobowiązano zatem strony do zwrotu odpowiedniej części tej kwoty. Powódka winna zwrócić 62% ze 3.651,37 zł, a zatem 2.263,85 zł (wskazana suma została pobrana z roszczenia zasądzonego na rzecz powódki), a pozwana pozostałe 38%, tj. 1.387,52 zł.

W związku z powyższym orzeczono jak w sentencji wyroku.

SSR Joanna Zachorowska