Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 125/16

POSTANOWIENIE

Dnia 7 kwietnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Kielcach Wydział II Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Mariusz Broda (spr.)

Sędziowie: SSO Teresa Strojnowska

SSO Rafał Adamczyk

Protokolant: starszy protokolant sądowy Beata Wodecka

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 7 kwietnia 2016 r. w Kielcach

sprawy z wniosku B. M.

z udziałem T. H. i W. H.

o rozgraniczenie

na skutek apelacji uczestników od postanowienia Sądu Rejonowego w Kielcach

z dnia 15 października 2015 r., sygn. akt VII Ns 1126/14

postanawia: oddalić apelację.

sygn. akt IICa 125/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem Sąd Rejonowy w Kielcach dokonał rozgraniczenia nieruchomości położonych w miejscowości B. Gmina Z. , a stanowiących działki o nr ew. (...) – własność B. M. oraz o nr ew. (...) – własność W. i T. małżonków H. , według linii oznaczonej na mapie biegłego geodety Ł. B. z dnia 12.12.2013r. , zaewidencjonowanej w (...) Ośrodku (...) w dniu 23.12.2013r. , za nr (...)- (...) – kolorem czerwonym , punktami (...). Podstawy faktyczne tej treści rozstrzygnięcia Sąd I instancji przedstawił w pisemnym uzasadnieniu (k.102-111). W szczególności, ustalił , że W. i T. małżonkowie H. są właścicielami nieruchomości położonej w miejscowości B. stanowiącej działki o nr ew. (...) I (...), którą nabyli przez zasiedzenie z dniem 1.09.2003r. B. M. jest właścicielem sąsiedniej nieruchomości , stanowiącej działką o nr ew. (...) , którą nabył na podstawie umowy sprzedaży w 2010r. W 1993 r. doszło do zmiany faktycznego przebiegu granicy działek (...) , w ten sposób , że w trakcie budowy ogrodzenia przez A. L. - ówczesnego właściciela działki (...), została ona znacznie przesunięta „w jej stronę”. Tak powstała – wzdłuż ogrodzenia - granica nie odpowiadała jej przebiegowi wynikającemu zarówno z materiałów źródłowych w ewidencji gruntów z roku 1967 , jak również dotychczasowemu stanowi posiadania nieruchomości przez małżonków H.. Nie odpowiada także stanowi prawnemu wynikającemu z postanowienia Sądu Rejonowego w Kielcach z dnia 13.09.2005r. (w sprawie o zasiedzenie), co wynika z opinii biegłego geodety Ł. B.. Opinia ta wskazuje , że przyjęta na potrzeby postępowania w sprawie o zasiedzenie (sygn.. akt INs 459/04) granica pomiędzy działkami (...) odpowiada granicy wyznaczonej linią koloru czerwonego oznaczonej punktami (...). Biorąc pod uwagę tej treści ustalenia , Sąd Rejonowy doszedł do wniosku , że rozgraniczenie winno nastąpić według pierwszego z wymienionych w treści art. 153 kc kryteriów , czyli prawnego. Ten z kolei wynika z w/w już prawomocnego postanowienia Sądu, stwierdzającego nabycie prawa własności działek o nr ew. (...) i (...) w drodze zasiedzenia przez małżonków W. i T. małżonków H., a będąca podstawą rozgraniczenia w/w już mapa biegłego Ł. B. uwzględnia ten stan. Sąd I instancji podkreślił ,że Sąd Rejonowy w Kielcach w w/w sprawie o zasiedzenie , nie mógł objąć nim na rzecz małżonków H. pasa gruntu , w którego samoistnym posiadaniu znaleźli się dopiero w 1993r.

Postanowienie w całości zaskarżyli W. i T. małżonkowie H.. W wywiedzionej apelacji zarzucili:

- naruszenie prawa materialnego , tj. art. 153 kc , poprzez jego błędną wykładnię , polegającą na przyjęciu , że przy istniejącym stanie nieruchomości , stanu prawnego nie można było stwierdzić , co spowodowało ustalenie granic z uwzględnieniem wszelkich innych okoliczności;

- sprzeczność istotnych ustaleń Sądu pierwszej instancji z treścią zebranego materiału dowodowego , mającą istotny wpływ na treść wydanego postanowienia , polegającą na przyjęciu przez Sąd Rejonowy , że w przedmiotowej sprawie stan prawny nieruchomości nie został stwierdzony , co spowodowało ustalenie granic z uwzględnieniem wszelkich okoliczności.

Wobec powyższego apelujący wnieśli o zmianę zaskarżonego postanowienia w pkt. 1 poprzez zastąpienie dotychczasowego opisu przebiegu granicy , oznaczeniem – „według linii koloru niebieskiego punktami 401-402-403-404” ewentualnie o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy, zważył , co następuje:

Apelacja nie jest zasadna i jako taka podlega oddaleniu.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu „sprzeczności istotnych ustaleń Sądu I instancji z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego”, stwierdzić należy brak jakichkolwiek podstaw do jego uwzględnienia. Ani jego treść , a tym bardziej samo rozwinięcie w uzasadnieniu apelacji, nie pozwalają na zrekonstruowanie owej sprzeczności, której dopatrują się skarżący , a która miała doprowadzić do dokonania rozgraniczenia „z uwzględnieniem wszelkich innych okoliczności”. W konsekwencji tego i zarzut naruszenia prawa materialnego nie przystaje do tego , co rzeczywiście uczynił Sąd I instancji. Zauważyć trzeba, że ustalenie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia to jedno , a jej prawnomaterialna ocena to drugie. W wywiedzionej apelacji ta różnica zdaje się zacierać. Skarżący podjęli wprawdzie próbę zwalczania prawidłowości poczynionych przez Sąd I instancji ustaleń , ale błędnie zidentyfikowali ich istotność dla rozstrzygnięcia sprawy z punktu widzenia właściwie wyłożonej i zastosowanej normy prawa materialnego , a wynikającej z treści art. 153 kc. W istocie rzeczy wadliwie zrekonstruowali motywy zaskarżonego postanowienia , które Sąd I instancji w sposób czytelny i jednoznaczny wskazał w pisemnym uzasadnieniu, o ile doszli do wniosku , że rozgraniczenie nie nastąpiło według kryterium stanu prawnego, gdyż Sąd Rejonowy miał przyjąć , że tego stanu ustalić się nie da , skoro nie uwzględnił stanu ich władania działką (...) w granicach istniejącego ogrodzenia, którego przebieg jest niezmienny od roku 1973. Innymi słowy, apelujący przyjęli założenie, że ten sporny pas gruntu jest objęty przestrzennym zakresem zasiedzenia, które Sąd Rejonowy stwierdził postanowieniem z dnia 13.09.2005r. w sprawie INs 459/04. Jest to założenie błędne, nie znajdujące żadnego potwierdzenia w zebranym w sprawie materiale dowodowym.

W kontekście takiej , a nie innej treści apelacji, w pierwszej kolejności zidentyfikować należało okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia tej sprawy. Skoro rozgraniczenie nieruchomości w rozumieniu art. 153 kc , to nic innego jak ustalenie wzajemnego zakresu przestrzennego treści służących do nich praw własności, okoliczności istotne dla rozgraniczenia według kryterium stanu prawnego , wynikają po pierwsze, z samych tytułów własności , a po drugie z tych wszystkich dokumentów geodezyjnych , które tą treść przestrzennie pozwalają zidentyfikować. Od tego w sposób jednoznaczny odróżnić należy sferę faktycznego władania tymi sąsiednimi nieruchomościami przez osoby , które legitymują się tytułami własności do rozgraniczanych nieruchomości. Stan prawny może , ale nie musi pokrywać się ez stanem faktycznego władania. Wobec tego, to co jest istotne dla dokonania rozgraniczenia według kryterium stanu prawnego wynika bezpośrednio ze wskazanych wyżej podstaw i to są okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia tej sprawy.

Treść apelacji prowadzi do wniosku, że skarżący nie negują istnienia tytułów własności do rozgraniczanych nieruchomości , natomiast nieco inaczej , w stosunku do tego jak ustalił to Sąd Rejonowy , postrzegają ich zakresy przestrzenne. Przy czym , istotne jest i to, że nie kwestionują prawidłowości dowodu z opinii biegłego sądowego Ł. B. , a jedynie próbują na jego podstawie wyprowadzić wnioski , które nie znajdują w nim żadnego oparcia. W szczególności cytują zapis z protokołu granicznego z dnia 23.12.2013r. , który po pierwsze, w takiej postaci w tym dokumencie (k.33-40) nie występuje, bo zapis „granica prawna” znajduje się w pkt. 9.1 tego protokołu i następuje , po opisie tego, co w tym przypadku stanowi podstawę odtworzenia granicy według tego kryterium. W tym miejscu biegły wyraźnie odwołuje się materiałów geodezyjnych z postępowania w sprawie o zasiedzenie. Po drugie , nawet gdy taki zapis , jaki przywołują skarżący się pojawił , to z całą pewnością nie wynikałby z niego wniosek, który zdołali wyprowadzić. Już tylko z samego stwierdzenia , że pomiędzy dwoma nieruchomościami występuje granica prawna , nie można wyprowadzać wniosku , że pokrywa się ona z faktycznym stanem władania tymi nieruchomościami. O tym , że w tym przypadku , wbrew temu, co próbowali wywodzić skarżący, tak nie było, a zatem że istniała różnica (w postaci spornego pasa gruntu) od samego początku , tj. jeszcze na etapie postępowania administracyjnego, świadczyły efekty czynności biegłego Ł. B. , co zresztą wprost odzwierciedla zarówno opis stanu władania oraz stanu prawnego (także podstaw ich zidentyfikowania) w protokole granicznym , na który powołują się apelujący , jak i stanowiąca jego integralną część mapa (k.36). Mało tego , w/w biegły składając ustną opinię bezpośrednio przez Sądem I instancji, raz jeszcze nie tylko odwołał się do dokumentacji geodezyjnej , która była podstawą orzekania w sprawie o zasiedzenie , ale wykluczył to, by zawierała ona jakiekolwiek sprzeczności , które miałyby eliminować jej zastosowanie na potrzeby niniejszego postępowania i raz jeszcze wyraził przekonanie , że zidentyfikowana w oparciu o takie podstawy granica jest tą o charakterze prawnym. Warto ponownie podkreślić to , że apelujący ani na etapie postępowania przed Sądem I instancji , ani w postępowaniu apelacyjnym tego dowodu z opinii biegłego nie kwestionowali. Nie było jakichkolwiek przeszkód , by dać mu wiarę. Na taką ocenę zasłużyła z punktu widzenia wszystkich możliwych kryteriów (zupełności , rzetelności, logiczności i przejrzystości). Tak też odczytał ją i Sąd Rejonowy, czyniąc na tej podstawie oczywiście prawidłowe ustalenia. Wobec tego zupełnie niezrozumiałym pozostaje takie nakierowanie zarzutów apelacji, które miałoby służyć wykazaniu tezy, że ten sporny obszar gruntu , miałby wchodzić w przestrzenny zakres treści prawa własności W. i T. małżonków H., stwierdzonego prawomocnym postanowieniem Sądu Rejonowego w Kielcach z dnia 13.09.2005r. – sygn. akt INs 459/04. Raz jeszcze podkreślić należy, że ten pas gruntu pomiędzy linią koloru niebieskiego wyznaczoną pkt. (...), a linią koloru czerwonego wyznaczoną pkt. (...), a precyzyjniej do punktu przecięcia tej linii z linią niebieską od pkt. (...) do pkt. (...) - na w/w mapie (k.36) , to różnica pomiędzy zidentyfikowanym ponad wszelką wątpliwość stanem prawnym, a stanem faktycznego władania nieruchomością. Innymi słowy , ten sporny obszar jest objęty przestrzennym zakresem treści służącego B. M. prawa własności do działki o nr ew. (...), a tym samym nie może być objęty zakresem przestrzennym treści prawa własności służącego W. i T. małżonkom H. do nieruchomości sąsiedniej , a stanowiącej działkę o nr ew. (...). Jeżeli zatem małżonkowie H. faktycznie władają tym pasem gruntu , to oznacza to tylko tyle , że czynią to bez prawa własności , bo to im nie przysługuje. Przestrzenny zakres nabycia prawa własności przez zasiedzenie, do działek o nr ew. (...) i (...) , jak bezpodstawnie próbowali zarzucać, tak daleko nie sięga, co prawidłowo zidentyfikował i ostatecznie ustalił Sąd I instancji.

Bez znaczenia dla tej treści ustaleń pozostaje i ta część zarzutu „sprzeczności” ich poczynienia , która opierała się na odmowie wiarygodności dowodom z osobowych źródeł (wymienionym w apelacji). Dotyczyła ona bowiem okoliczności nieistotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Apelujący upatrywali w nich źródła tych ustaleń , które w ich ocenie miałyby bezpośredni wpływ na zrekonstruowanie przebiegu granicy według stanu prawnego. Tym czasem, nie mogły mieć one żadnego znaczenia i to nawet w sytuacji , kiedy istniałyby podstawy , by przyjąć, że płot o jakim mowa , był usytuowany w tym samym miejscu co obecnie, nie od roku 1993 (jak trafnie przyjął Sąd Rejonowy) , a znacznie wcześniej , jak wywodzili małżonkowie H. , tj. od roku 1973 (mimo , że nie było ku temu podstaw). Znowu apelujący nie dostrzegają istoty zagadnienia. Trzeba bowiem rozróżnić fakty prawotwórcze i te, które takiego charakteru nie mają. W kontekście kryteriów rozgraniczenia , w przypadku pierwszego z nich , faktyczny stan władania , może mieć tylko to znaczenie , że jest podstawą wykazania w postępowaniu o rozgraniczenie zarzutu zasiedzenia, który przede wszystkim trzeba najpierw zgłosić, następnie skutecznie go wykazać (także wobec właściwych podstaw prawa materialnego), a dopiero w konsekwencji tego podnosić , że doszło do modyfikacji uprzednio ukształtowanego, tj. wynikającego z istniejących tytułów, stanu prawnego sąsiadujących ze sobą nieruchomości. Taka sytuacja w niniejszym postępowaniu z całą pewnością nie zaistniała. Po pierwsze, wnioskodawcy zadbali o uzyskanie tytułu własności do działek o nr ew. (...) i (...) w postępowaniu o sygn. akt INs 459/04, a co więcej, treść tego rozstrzygnięcia zaakceptowali , także w sferze przestrzennej (stanowisko – k. 206 akt SR w Kielcach o sygn.. 459/04). Po drugie, w niniejszym postępowaniu nie zgłaszali zarzutu zasiedzenia przygranicznego pasa gruntu , a podjęli jedynie próbę wykazania , że zakres przestrzenny treści przysługującego im do działki (...) prawa własności jest dalej idący, niż wynika to jednoznacznie z w/w już prawomocnego postanowienia Sądu Rejonowego w Kielcach z dnia 13.09.2005r. wraz ze stanowiącą integralną jego część mapą biegłego R. N.. Stąd taka, a nie inna ocena skuteczności podniesionego w apelacji zarzutu.

Reasumując, Sąd Rejonowy poczynił trafne z punktu widzenia reguły opisanej w treści art. 233 § 1 kpc oraz kompletne w kontekście właściwej do zastosowania w tym przypadku normy prawa materialnego, ustalenia co do wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Sad Okręgowy w całości przyjmuje je za własne, także z przyczyn wyżej wskazanych. Nie budzi także żadnych wątpliwości prawnomaterialna ocena tak ustalonej podstawy faktycznej. Sąd Okręgowy ją podziela wraz z przytoczoną argumentacją. Natomiast uwagi i spostrzeżenia dodatkowo wskazane przez Sąd II instancji , wobec treści apelacji , jedynie takie przekonanie wzmacniają. Z tych względów apelacja stanowi jedynie polemikę z jurydycznie prawidłowym rozstrzygnięciem Sądu I instancji.

W tym stanie rzeczy , Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 kpc w zw. z art. 13 § 2 kpc orzekł jak w sentencji.

SSO Teresa Strojnowska SSO Mariusz Broda SSO Rafał Adamczyk

Z: (...).