Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1175/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 października 2015 roku

Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Radosław Florek

Protokolant: Monika Turkiewicz

po rozpoznaniu w dniu 05 października 2015 roku w Dzierżoniowie

na rozprawie

sprawy z powództwa P. S. (1)

przeciwko (...) W.

o zadośćuczynienie pieniężne w kwocie 8 500 zł

I.  zasądza od strony pozwanej (...) W.na rzecz powoda P. S. (1)kwotę 2 500 zł (dwa tysiące pięćset złotych) z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 07 stycznia 2013 roku do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  koszty procesy między stronami wzajemnie znosi;

IV.  nakazuje powodowi P. S. (1)zapłacić na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie kwotę 115,10 zł, a stronie pozwanej (...) W.zapłacić na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie kwotę 47,96 zł tytułem zwrotu wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa.

W niniejszej sprawie powód P. S. (1) wystąpił przeciwko stronie pozwanej (...) Spółce Akcyjnej w S. o przyznanie zadośćuczynienia w kwocie 8.500 złotych wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 10 lipca 2012 roku do dnia zapłaty. Mając na uwadze, że powód otrzymał już 3.500 złotych zadośćuczynienia należało przyjąć, że uważa, iż należy mu się w sumie 12.000 złotych zadośćuczynienia.

Uzasadniając to żądanie powód wskazał, że w dniu 04 listopada 2011 roku uczestniczył w wypadku drogowym spowodowanym przez P. S. (2), który nieprawidłowo wykonał manewr wyprzedzania. Podał, że w chwili tego zdarzenia pojazd sprawcy był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w pozwanej Spółce. Następnie oświadczył, że w wyniku tego zdarzenia doznał skręcenia kręgosłupa szyjnego, kręgosłupa piersiowego i kręgosłupa lędźwiowego, a doznane obrażenia spowodowały zaburzenia stresowe pourazowe, zespół bólowy szyjny, zespół bólowy kręgosłupa pourazowy, spłycenie lordozy szyjnej, stan po urazie kręgosłupa i ograniczenie ruchomości z tkliwością kręgosłupa szyjnego, piersiowego i lędźwiowego. Podał, że w związku z tymi urazami leczył się u chirurga, neurologa i psychiatry. Podniósł, że nadal uskarża się na dolegliwości bólowe kręgosłupa i spadła jego efektywność w pracy, a przy tym stał się bardziej lękliwy i nerwowy. W związku z tym uznał, że należy mu się wyższe zadośćuczynienie niż przyznane przez stronę pozwaną w kwocie 3.500 złotych. Co do żądania odsetek wskazał, iż decyzja o odmowie wypłaty dalszego zadośćuczynienia została wydana w dniu 09 lipca 2012 roku i skończyła proces likwidacji szkody, a w związku z tym odsetki należą mu się od następnego dnia.

W odpowiedzi na pozew z dnia 29 października 2012 roku strona pozwana (...) Spółka Akcyjna w S. wniosła o oddalenie powództwa w całości.

Motywując swoje stanowisko podała, że nie jest biernie legitymowana w tej sprawie. Wskazała, że w świetle przepisów artykułu 123 punktu 2 ustawy z dnia 22 marca 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, ubezpieczeniowym funduszu gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zwanej dalej „ustawą o ubezpieczeniach obowiązkowych”, (...)odpowiada za szkody będące następstwem wypadków, które miały miejsce na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i powstały w związku z ruchem pojazdów mechanicznych zarejestrowanych w państwach, w których Biura Narodowe podpisały z Biurem umowy o wzajemne uznawanie dokumentów ubezpieczeniowych i zaspakajanie roszczeń pod warunkiem istnienia ważnej zielonej karty wystawionej przez (...) BiuroNarodowe. Zarzuciła, że szkoda powstała w związku z ruchem pojazdu, którego posiadacz legitymował się dokumentem ubezpieczenia o nazwie zielona karta wystawionym przez Towarzystwo (...), a ona jedynie likwidowała szkodę jako korespondent tego Towarzystwa na terenie Polski.

Pismem z dnia 13 listopada 2012 roku powód wystąpił, na podstawie przepisu artykułu 194 paragrafu 1 Kodeksu postępowania cywilnego, o wezwanie do udziału w sprawie w charakterze pozwanego (...) W..

Na mocy postanowienia tutejszego Sądu z dnia 03 grudnia 2012 roku, wezwano (...) W.do udziału w sprawie w charakterze strony pozwanej.

W odpowiedzi na pozew z dnia 16 stycznia 2013 roku, strona pozwana (...) W.wniosła o oddalenie powództwa w całości.

Uzasadniając swoje stanowisko przyznała, że na podstawie przepisów artykułu 19 ustęp 3 w związku z artykułem 123 punktem 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych posiada legitymację bierną w tym procesie. Zarzuciła następnie, że przyznane powodowi zadośćuczynienie w kwocie 3.500 złotych jest adekwatne do doznanej krzywdy, stopnia natężenia cierpień fizycznych, ich długotrwałości, poniesionego uszczerbku na zdrowiu oraz wieku powoda. Podniosła, że wypadek nie był poważny, skoro powód nie doznał uszkodzeń układu kostnego, a twierdzenia powoda co do utrzymywania się dolegliwości bólowych kręgosłupa są niewiarygodne.

Na rozprawie w dniu 22 stycznia 2013 roku, powód cofnął pozew w stosunku do strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w S..

Na mocy postanowienia tutejszego Sądu z dnia 18 marca 2013 roku umorzono postępowanie w stosunku do strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w S..

W ocenie Sądu powództwo jest tylko w części zasadne i w tym zakresie podlega uwzględnieniu.

W niniejszej sprawie jest bezsporne, że w dniu 04 listopada 2011 roku w D. powód P. S. (1) uczestniczył w wypadku drogowym, w wyniku, którego doznał obrażeń ciała. Żadnej wątpliwości nie budzi także okoliczność, że wypadek ten spowodował P. S. (2), kierujący samochodem marki B. o numerze rejestracyjnym (...), który nieprawidłowo przeprowadził manewr wyprzedzania i w ten sposób doprowadził do zderzenia z pojazdem marki S. o numerze rejestracyjnym (...), w którym przebywał powód. Wskazane fakty wynikają z dokumentów zgromadzonych w aktach szkody, w szczególności odpisów opisu zdarzenia i notatki informacyjnej o zdarzeniu drogowym z dnia 18 listopada 2011 roku oraz dowodu z przesłuchania powoda, a przy tym w żaden sposób nie były kwestionowane przez strony. W tych okolicznościach oczywistym jest stwierdzenie, że P. S. (2) naruszając zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w sposób zawiniony doprowadził do takiego wypadku, a tym samym, w świetle przepisów artykułu 415 Kodeksu cywilnego w związku z artykułem 436 paragrafem 2 Kodeksu cywilnego, dopuścił się czynu niedozwolonego i z tego tytułu jest zobowiązany do naprawienia wyrządzonej powodowi szkody.

W tym przypadku powód zdecydował się dochodzić naprawienia szkody nie od sprawcy wypadku, czyli w oparciu o przepisy o czynach niedozwolonych, lecz od podmiotu odpowiadającego za powstałą szkodę na podstawie przepisów o obowiązkowych ubezpieczeniach odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Odnośnie pozwanego (...) W.należy w pierwszym rzędzie wskazać, że zgodnie z przepisem artykułu 19 ustęp 3 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, poszkodowany może dochodzić roszczeń bezpośrednio od Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w przypadkach, o których mowa w przepisach artykułu 123 tej ustawy. Wedle natomiast tych ostatnich przepisów Biuro odpowiada za szkody będące następstwem wypadków, które miały miejsce na terytorium, punkt pierwszy, Rzeczypospolitej Polskiej, powstałych w związku z ruchem pojazdów mechanicznych zarejestrowanych w państwach, w których Biura Narodowe są sygnatariuszami porozumienia wielostronnego, punkt drugi, Rzeczypospolitej Polskiej, powstałych w związku z ruchem pojazdów mechanicznych zarejestrowanych w państwach, w których Biura Narodowe podpisały z Biurem umowę o wzajemnym uznawaniu dokumentów ubezpieczeniowych i zaspokajaniem roszczeń pod warunkiem istnienia ważnej zielonej karty wystawionej przez (...) BiuroNarodowe, punkt trzeci, państw, których Biura Narodowe podpisały z Biurem umowę o wzajemnym uznawaniu dokumentów ubezpieczeniowych i likwidacji szkód, jeżeli poszkodowanym jest osoba mająca miejsce zamieszkania lub siedzibę na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, a sprawca posiadał zieloną kartę wystawioną przez członka Biura, którego upadłość ogłoszono lub które uległo likwidacji, punkt czwarty, państw, w których Biura Narodowe są sygnatariuszami porozumienia wielostronnego, jeżeli poszkodowaną jest osoba mająca miejsce zamieszkania lub siedzibę na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, a sprawca zawarł umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych z członkiem Biura, którego upadłość ogłoszono lub który uległ likwidacji. Pozwane Biuro przyznało przy tym, że, co do przedmiotowego wypadku ponosi odpowiedzialność za powstałą szkodę na podstawie przepisu artykułu 123 punkt 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych i to stanowisko skład orzekający podziela, albowiem w niniejszej sprawie zostały spełnione wszystkie przesłanki ustanowione w tym przepisie dla powstania takiej odpowiedzialności. Należy przy tym wskazać, że wedle przepisu artykułu 127 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, likwidacja szkód w przypadkach, o których mowa w artykule 123 następuje na zasadach określonych w artykule 14 ustęp 1 do 3 oraz w przepisach rozdziału 2, chyba, że umowa międzynarodowa, której stroną jest Rzeczypospolita Polska, stanowi inaczej. W tym zakresie przepis artykułu 34 ustęp 1 tej ustawy stanowi, że z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia, bądź utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Przepis artykułu 35 wskazanej ustawy stanowi z kolei, że tym ubezpieczeniem jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności cywilnej wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Natomiast zgodnie z przepisem artykułu 36 ustęp 1 zdanie 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym. Tym samym, co do zasady pozwane Biuro jest zobowiązane do naprawienia szkody powstałej po stronie powoda w rezultacie tego wypadku na zasadach opisanych powyżej.

Zgłoszone przez powoda w rozpoznawanej sprawie żądanie zasądzenia zadośćuczynienia za krzywdę opiera się na przepisie artykułu 445 paragraf 1 Kodeksu cywilnego stanowiącym, że w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym, czyli artykule 444 Kodeksu cywilnego dotyczącym wystąpienia uszkodzenia ciał lub rozstroju zdrowia, sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne, czyli ból i inne dolegliwości oraz cierpienie psychiczne, czyli ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała, albo rozstroju zdrowia w postaci na przykład zeszpecenia, niemożności uprawiania działalności artystycznej, naukowej i wyłączenia z normalnego życia i tym podobne, a więc chodzi tu o doznany przez poszkodowanego uszczerbek niemajątkowy. Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Winno ono mieć w związku z tym charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości, a więc prognozy na przyszłość. Przy ocenie odpowiedniej sumy należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku mające wpływ na rozmiar doznanej szkody tak, aby przyznana poszkodowanemu suma mogła zatrzeć lub co najmniej złagodzić uczucie krzywdy i pomóc poszkodowanemu odzyskać równowagę psychiczną. W szczególności uwzględnić należy nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym poszkodowanego. Zadośćuczynienie ma więc przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Wysokość ta nie może być jednak nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach. Z tych też względów posługiwanie się jedynie tabelami procentowego uszczerbku na zdrowiu i stawkami za każdy procent trwałego uszczerbku dla rozstrzygnięcia zasadności roszczenia o zadośćuczynienie i jego wysokości znajduje jedynie orientacyjne zastosowanie i nie wyczerpuje tej oceny.

Ustalając okoliczności dotyczące skutków tego wypadku dla powoda i tym samym doznanej przez niego krzywdy Sąd oparł się przede wszystkim na dowodach z odpisów dokumentacji medycznej oraz przesłuchaniu powoda, a także dowodach z opinii pisemnej biegłej sądowej z zakresu neurologii J. J. z dnia 16 lipca 2013 roku i jej dodatkowej opinii pisemnej z dnia 30 stycznia 2015 roku oraz opinii sądowo-psychiatrycznej z dnia 04 października 2013 roku sporządzonej przez biegłego sądowego z zakresu psychiatrii A. H. i jego ustnych wyjaśnieniach tej opinii, a także jego ustnej opinii z dnia 05 października 2015 roku. Co do opinii biegłych należy wskazać, że wszystkie opinie Sąd uznał za wiarygodne dowody ustalonych w nich faktów. Sąd stwierdził, że nie zawierają one luk, są pełne, jasne i wyczerpujące, a przedstawione w nich wnioski zostały należycie i rzeczowo uzasadnione. Biegli przytoczyli, bowiem wszystkie argumenty, którymi się kierowali sporządzając opinię, a jednocześnie poparli je fachowymi wyjaśnieniami odwołującymi się do posiadanej wiedzy specjalistycznej. Należy także wyraźnie stwierdzić, że przedstawiony w nich tok rozumowania jest logiczny i zgodny z doświadczeniem życiowym oraz wskazaniami wiedzy. Nie ujawniły się również żadne powody, które osłabiałyby zaufanie do wiedzy lub bezstronności tych biegłych. Należy jednocześnie podkreślić, że w dodatkowej opinii pisemnej z dnia 30 stycznia 2015 roku biegła sądowa J. J. wyjaśniła wszelkie zastrzeżenia powoda, co do braku związku zniesienia fizjologicznej lordozy z przedmiotowym wypadkiem drogowym, albowiem wskazała, iż takie zmiany u młodego człowieka są uwarunkowane genetycznie, a przy tym tworzą się długo, czyli kilkanaście miesięcy lub kilka lat i nie mogą powstać w wyniku powierzchniowego uderzenia kręgosłupa, jak to miało miejsce w tym przypadku. Z kolei biegły sądowy A. H. w ustnych wyjaśnieniach jego opinii pisemnej rozwiał wszelkie wątpliwości co do tego, że zaburzenia pourazowe stresowe powinny już ustąpić i nie były tak intensywne jak przedstawia to powód, a przy tym były nieprawidłowo leczono co spowodowało, iż nadal się utrzymują. Tym samym potwierdził zarzuty strony pozwanej w tym przedmiocie. Warto przy tym podkreślić, że opinia biegłego musiała opierać się na częściowej dokumentacji, albowiem nie przedłożono dokumentacji z leczenia u doktor G. G., mimo zobowiązania do tego także powoda. W związku z tym wszelkie niejasności w tym przedmiocie należało oceniać na niekorzyść powoda zgodnie z przepisem artykułu 233 paragrafu 2 Kodeksu postępowania cywilnego, wedle którego sąd ocenił na tej samej podstawie jakie znaczenie nadać odmowie przedstawienia przez stronę dowodu lub przeszkodom stawianym przez nią w jego przeprowadzeniu wbrew postanowieniu sądu. Zresztą zgodnie z wyjaśnieniami biegłego A. H. wskazana dokumentacja nie była niezbędna do prawidłowego sporządzenia przez niego opinii.

Określając wysokość zadośćuczynienia w niniejszej sprawie Sąd miał na uwadze następujące okoliczności ustalone w oparciu o wskazane powyżej dowody. Po pierwsze powód w wyniku tego wypadku nie doznał żadnych poważnych obrażeń, albowiem biegła neurolog stwierdziła u niego w związku z tym wypadkiem jedynie powierzchowny uraz karku, grzbietu i okolicy lędźwiowej, natomiast nie stwierdziła żadnych zmian w zakresie ośrodkowego i obwodowego układu nerwowego, a w związku z tym uznała, że nie doznał on trwałego ani długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Podkreślić należy, iż w związku z tym wypadkiem nie doszło do ograniczenia sprawności powoda, a z tym wypadkiem nie pozostaje w związku stwierdzone u powoda zniesienie fizjologicznej lordozy oraz zmiany zwyrodnieniowe i dyskopatyczne. Powód po tym zdarzeniu nie wymagał przy tym leczenia neurologicznego i nie był niezdolny do pracy. Sąd zwrócił także uwagę na fakt, że nie wymagał pomocy osób trzecich i rehabilitacji. Należy także podkreślić, że powód odczuwał dolegliwości bólowe kręgosłupa jedynie przez okres dwóch, trzech tygodni. Z drugiej strony u powoda wystąpiło w związku z tym wypadkiem zaburzenie stresowe pourazowe objawiające się lękami przed jazdą samochodem, zaburzeniami snu, koszmarami sennymi, trudnościami ze skupieniem i pogorszeniem wydajności pracy, co wpływa negatywnie na wykonywany przez niego zawód dziennikarza. Nie mogły one jednak być tak intensywne jak opisuje powód, mając na uwadze charakter doznanych obrażeń i przeżyć, a przy tym powinny już dawno ustąpić. Utrzymanie się tego zaburzenia nie jest więc związane z tym wypadkiem, lecz bardziej jest efektem nieprawidłowego leczenia powoda i zaniedbań w tym zakresie, jak na przykład odstawienia leków. Sąd miał również na względzie, że w przyszłości w związku z tym wypadkiem nie mogą wystąpić u powoda zaburzenia psychiczne. Dodatkowo także uwzględnił fakt, iż biegły psychiatra długotrwały uszczerbek na zdrowiu ocenił u powoda na 5 procent, czyli na niezbyt wysokim poziomie.

W tych okolicznościach, zdaniem Sądu, należne powodowi zadośćuczynienie powinno wynieść kwotę 6.000 złotych. Mając więc na względzie, że powód otrzymał już z tego tytułu kwotę 3.500 złotych, co strony zgodnie przyznały należało zasądzić na jego rzecz dodatkowo kwotę 2.500 złotych, oddalając dalej idące powództwo. W ocenie Sądu niezbyt poważny charakter doznanych przez powoda urazów, wystąpienie zaburzeń stresowych pourazowych o przejściowym charakterze i pozytywne rokowania na przyszłość świadczą o średnim nasileniu poczucia krzywdy i w pełni uzasadniają przyznanie powodowi zadośćuczynienia we wskazanej kwocie. Zdaniem Sądu suma 6.000 złotych zadośćuczynienia pieniężnego z jednej strony uwzględnia stopień krzywdy powoda i dlatego nie może być uznana za nadmierną, a z drugiej strony nie pomija panujących stosunków majątkowych, przez co jest utrzymane w rozsądnych granicach.

W pozwie powód wystąpił dodatkowo z żądaniem zasądzenia na jego rzecz odsetek ustawowych od należnego zadośćuczynienia od dnia 10 lipca 2012 roku do dnia zapłaty.

Podstawę prawną do sformułowania takiego żądania stanowią przepisy artykułu 481 Kodeksu cywilnego. Z przepisów paragrafu 1 tegoż artykułu wynika bowiem, że jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Odsetki za opóźnienie należą się przeto zarówno bez względu na szkodę poniesioną przez wierzyciela jak i zawinienie okoliczności opóźnienia przez dłużnika. Należy przy tym wskazać, iż w świetle przepisów ustawy dłużnik opóźnia się z wykonaniem zobowiązania, gdy nie spełnia świadczenia w terminie oznaczonym w sposób dostateczny lub wynikający z właściwości zobowiązania. Aby dokładnie wyjaśnić wskazaną kwestię konieczne jest odwoływanie się do pojęcia wymagalności. Roszczenie o spełnienie świadczenia jest wymagalne wówczas, gdy wierzyciel jest uprawniony do żądania spełnienia świadczenia dopóki roszczenie jest niewymagalne nie zachodzi także opóźnienie, gdyż dłużnik nie jest zobowiązany do świadczenia. O dacie wymagalności decyduje natomiast treść stosunku obligacyjnego łączącego strony w przypadku zobowiązań terminowych, jeżeli dłużnik nie realizuje w terminie swoich obowiązków wynikających z treści zobowiązania, opóźnia się ze spełnieniem świadczenia i w takim przypadku data wymagalności roszczenia stanowi jednocześnie datę, od której dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia. Z mocy przepisu artykułu 481 Kodeksu cywilnego uzasadnia to roszczenie o odsetki. W przypadku z kolei zobowiązań bezterminowych opóźnienie nastąpi dopiero w przypadku niedostosowania się do wezwania wierzyciela żądającego spełnienie świadczenia, chyba że obowiązek jego spełnienia wynika z właściwości zobowiązania. Na koniec należy wskazać, że na mocy przepisu artykułu 481 paragraf 2 zdanie pierwsze Kodeksu cywilnego w sytuacji, gdy stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona należą się odsetki ustawowe.

Wedle przepisu artykułu 125 ustęp 1 punkt 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (...)z uwzględnieniem artykułu 14 ustęp 1 do 3 jest zobowiązane wypłacić odszkodowanie w przypadku, o którym mowa w artykule 123 punkt 1 w terminie 30 dni od dnia ustalenia państwa, w którym pojazd sprawcy jest zarejestrowany. Zgodnie natomiast z przepisem artykułu 14 ustęp 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Zdanie 1 ustęp 2 tegoż artykułu stanowi natomiast, że w przypadku gdy wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ustępie 1 okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń, albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń, albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. W świetle tych przepisów pozwane Biuro ma co do zasady wypłacić odszkodowanie w terminie 30 dni od dnia zawiadomienia o szkodzie, albo w terminie 30 dni od dnia ustalenia państwa, w którym pojazd sprawcy jest zarejestrowany, a w późniejszym terminie tylko wówczas, gdy nie jest w stanie wcześniej wyjaśnić okoliczności niezbędnych do ustalenia jego odpowiedzialności albo wysokości odszkodowania. W rozpoznawanej sprawie nie ma wątpliwości, iż w świetle znajdujących się w aktach szkody dowodów w postaci odpisów opisu i notatki informacyjnej o zdarzeniu drogowym z dnia 18 listopada 2011 roku, że pojazd sprawcy przedmiotowego wypadku był zarejestrowany w Niemczech i było to wiadomo od momentu przedmiotowego wypadku. Pozwane Biuro nie musiało więc ustalać państwa, w którym ten pojazd został zarejestrowany, a tym samym powinno wypłacić należne powodowi zadośćuczynienie w terminie 30 dni od dnia zawiadomienia o szkodzie. Pozwane (...)nie udowodniło bowiem, że istniały przeszkody uniemożliwiające wyjaśnienie w ciągu 30 dni okoliczności koniecznych do ustalenia jego odpowiedzialności, albo wysokości świadczeń należnych powodowi, pomimo działań podejmowanych przez nie ze szczególną starannością.

Odnośnie dochodzonego zadośćuczynienia należy wskazać, że przed wszczęciem niniejszej sprawy powód nie zawiadamiał pozwanego Biura o doznanej krzywdzie i żądaniu przyznania zadośćuczynienia. Oznaczono to, że takie zawiadomienie nastąpiło dopiero z chwilą doręczenia odpisu pozwu, co nastąpiło w dniu 07 grudnia 2012 roku. Tym samym pozwane Biuro powinno wypłacić powodowi należne zadośćuczynienie do dnia 06 stycznia 2013 roku, a w związku z tym z upływem tego dnia znalazło się w opóźnieniu. Od dnia następnego należały się więc powodowi odsetki ustawowe, czyli od dnia 07 stycznia 2013 roku, a dalej idące powództwo podlegało oddaleniu.

Z tych względów, na podstawie powołanych przepisów, Sąd orzekł jak w punktach I i II wyroku.

Co do kosztów procesu należy wskazać, że zgodnie z przepisami artykułu 98 paragrafu 3 Kodeksu postępowania cywilnego w związku z artykułem 99 Kodeksu postępowania cywilnego, do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez radcę prawnego zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego radcy prawnego, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa stron.

W świetle tych przepisów stosownie do przedłożonego spisu kosztów należało przyjąć, że powód poniósł następujące koszty procesu: opłatę od pozwu w kwocie 425 złotych, wynagrodzenia radcy prawnego w kwocie 1.200 złotych, opłatę skarbową od odpisu pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych, zaliczki na wynagrodzenie biegłych sądowych w łącznej kwocie 839 złotych i 55 groszy, koszty korespondencji w kwocie 64 złotych i 60 groszy i koszty dojazdów powoda na badania u biegłych w kwocie 172 złotych 17 groszy, co daje łącznie kwotę 2.718 złotych i 32 groszy.

Natomiast strona pozwana (...) W.poniosła następujące koszty procesu: wynagrodzenie radcy prawnego w kwocie 1.200 złotych, opłata skarbowa od odpisu pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych, opłaty kancelaryjne w łącznej kwocie 10 złotych, co daje łącznie kwotę 1.227 złotych.

Zgodnie z przepisem artykułu 100 zdanie pierwsze Kodeksu postępowania cywilnego, w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Taka też sytuacja wystąpiła w niniejszej sprawie, gdyż powód wygrał proces w 29,41 procenta, natomiast pozwane Biuro wygrało go w 70,59 procenta. Oznacza to, że pozwane Biuro powinno zwrócić powodowi kwotę 799 złotych i 36 groszy, natomiast powód powinien stronie pozwanej zwrócić kwotę 866 złotych i 14 groszy. Mając więc na uwadze, iż są to zbliżone kwoty Sąd uznał, że koszty procesu między stronami należy wzajemnie znieść.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie powołanych przepisów, należało orzec jak w punkcie III wyroku.

W niniejszej sprawie w związku z podejmowanym przez Sąd z urzędu czynnościami Skarb Państwa - Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie poniósł tymczasowo wydatki na wynagrodzenie biegłego A. H. w łącznej kwocie 163 złotych i 6 groszy.

W związku z powyższym stosownie do przepisów artykułu 113 ustęp 1 w związku z artykułem 83 ustępem 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Sąd nakazał powodowi zapłacić na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie kwotę 115 złotych i 10 groszy, a pozwanemu (...) W.zapłacić na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie kwotę 47 złotych i 96 groszy tytułem zwrotu wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa. Zgodnie bowiem ze wskazanymi przepisami Sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji tymi wydatkami obciąży strony przez odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu, a więc w tym przypadku przepisu artykułu 100 zdanie pierwsze Kodeksu postępowania cywilnego. W tych okolicznościach należało każdą ze stron obciążyć obowiązkiem zwrotu tych wydatków, w takiej części w jaki przegrała niniejszy proces.

Z tych powodów, w oparciu o wskazane przepisy orzeczono, jak w punkcie IV wyroku.