Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 699/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 marca 2016 r.

Sąd Rejonowy w Ciechanowie I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący – SSR Daniel Mychliński

Protokolant – Sylwia Gawarecka

po rozpoznaniu na rozprawie

w dniu 2 marca 2016 r. w Ciechanowie

sprawy z powództwa Gminy O.

przeciwko B. J. (1)

o eksmisję

orzeka:

I.  nakazuje pozwanemu B. J. (1) opuszczenie i opróżnienie lokalu mieszkalnego o powierzchni użytkowej (...) m 2, usytuowanego w budynku numer (...) położonego w K. gm. O., zajmowanego przez pozwanego B. J. (1) na podstawie umowy najmu z dnia 28 listopada 2002 r., wraz ze wszystkimi rzeczami i osobami, które prawa swoje od niego wywodzą;

II.  ustala, że pozwanemu B. J. (1) nie przysługuje uprawnienie do otrzymania lokalu socjalnego;

III.  zasądza od pozwanego B. J. (1) na rzecz powoda Gminy O. kwotę 320,00 zł (trzysta dwadzieścia złotych), tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Ciechanowie od pozwanego B. J. (1) kwotę 20,05 zł (dwadzieścia złotych pięć groszy), tytułem pokrycia wydatków Skarbu Państwa.

I C 699/15

UZASADNIENIE

Powód – Gmina O. wniosła w dniu 13 lipca 2015 r. pozew przeciwko B. J. (1), żądając nakazania mu opuszczenia i opróżnienia lokalu mieszkalnego położonego w miejscowości K. w budynku nr (...) oraz zasądzenia od niego kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu, Gmina wskazała, że wypowiedziała pozwanemu B. J. (1) umowę najmu, albowiem zalegał on z czynszem. Jednocześnie wskazała, że pozwany w sposób rażący i uporczywy narusza porządek domowy i zanieczyszcza pomieszczenia należące do wspólnego użytku lokatorów.

Pozwany B. J. (1) wnosił o oddalenie powództwa. Wskazywał, że to sąsiedzi fałszywie o nim świadczą, gdyż chcą zagarnąć jego mieszkanie.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 28 listopada 2002 r. Gmina O. zawarła z B. J. (1) umowę najmu. Na mocy tej umowy, Gmina O. oddała w najem na okres 3 lat B. J. (1) lokal mieszkalny o powierzchni użytkowej (...) m 2, położony w budynku znajdującym się w K., stanowiący własność Gminy (mienie komunalne).

dowód: umowa najmu – k. 4

Po upływie 3 lat od zawarcia w/w umowy lokal ten dalej był zajmowany przez pozwanego B. J. (1).

bezsporne

Pismem z dnia 10 marca 2014 r., Gmina O. wypowiedziała B. J. (1) umowę najmu lokalu znajdującego się w budynku w K. 55b. Powodem wypowiedzenia umowy najmu był fakt nie opłacania przez pozwanego czynszu najmu oraz niszczenia urządzeń przeznaczonych do wspólnego korzystania przez mieszkańców i wykraczanie w sposób rażący i uporczywy przeciwko porządkowi domowemu, co czyni uciążliwym korzystanie z innych lokali znajdujących się w tym budynku.

dowód: wypowiedzenie umowy najmu – k. 5

Pozwany nie opuścił zajmowanego lokalu mieszkalnego i nie wydał go właścicielowi.

bezsporne

Pozwany B. J. (1) nadużywa alkoholu. Bardzo często w lokalu, który zajmuje przebywają – nieraz do późnych godzin nocnych – osoby trzecie, które wspólnie z pozwanym spożywają alkohol i hałasują. W trakcie tych spotkań dochodzi do kłótni i awantur między pijącymi. Pozwany B. J. (1) wielokrotnie wyzwał Policję, celem podjęcia interwencji w związku z zakłóceniem porządku w jego lokalu.

dowód: zeznania świadków E. D. – k. 50, J. S. – k. 50-51, D. P. – k. 51, E. R. – k. 51-52, T. Z. – k. 52 i K. Z. – k. 52, częściowo zeznania świadków M. K. – k. 48 i K. R. – k. 48 oraz wykaz interwencji policyjnych – k. 44

Wspólnie z pozwanym B. J. (1) zamieszkuje w tym lokalu jego konkubina E. K.. Ona również z B. J. (1) spożywa alkohol. Będąc pod wpływem alkoholu wzywała Policję na interwencje. Zdarzały się przypadki, że biegała nago przed budynkiem, w którym lokal posiada pozwany.

dowód: zeznania świadków E. D. – k. 50, J. S. – k. 50-51, D. P. – k. 51, E. R. – k. 51-52, T. Z. – k. 52 i K. Z. – k. 52 oraz wykaz interwencji policyjnych – k. 44

Pozwany B. J. (1) kilka lat temu przyniósł i pozostawił przed budynkiem niewybuch. W efekcie mieszkańcy musieli na kilka godzin opuścić swoje lokale.

dowód: zeznania świadków D. P. – k. 51, E. R. – k. 51-52, T. Z. – k. 52 i K. Z. – k. 52

W nocy z 4 na 5 maja 2015 r., pozwany B. J. (1) w K. groził pozbawieniem życia E. R., T. Z. i D. P., mówiąc: „i tak Was k…a podpalę”, przy czym groźby te wzbudziły u w/w osób uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione. B. J. (2), wyrokiem Sądu Rejonowego w Ciechanowie z dnia 27 listopada 2015 r., został uznany za winnego popełnienia tego czynu, tj. przestępstwa z art. 190 par. 1 KK i został skazany na karę 3 miesięcy ograniczenia wolności polegającej na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 40 godzin w stosunku miesięcznym.

dowód: wyrok Sądu Rejonowego w Ciechanowie z dnia 27 listopada 2015 r. – k. 64 akt sprawy II K726/15

Część okoliczności sprawy nie była sporna między stronami. Dotyczyło to łączącej strony umowy najmu i skierowanego do pozwanego wypowiedzenia tej umowy (pozwany potwierdził otrzymanie tego pisma) oraz posiadania tytułu własności przez Gminę O..

Sporne między stronami były okoliczności dotyczące zachowania się pozwanego w jego miejscu zamieszkania, które – w ocenie powoda – w sposób uporczywy i rażący naruszały porządek domowy, czyniąc uciążliwym korzystanie przez innych mieszkańców budynku z ich lokali mieszkalnych.

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom powoda i zeznaniom tych świadków, którzy opisywali powoda jako spokojnego lokatora (zeznania M. K., K. R., R. T., E. Z. i Ł. Z.). Wskazać trzeba przede wszystkim, że osoby te nie stykają się na co dzień z pozwanym, mieszkają bowiem w innych częściach K.. Zresztą skupiają się w swych zeznaniach, bądź na jednym zdarzeniu (zeznania R. T.) bądź na tym, że w stosunku do nich zachowuje się poprawnie (zeznania M. K. i E. Z.). Nie negują przy tym jednak, że pozwany pije alkohol oraz, że w miejscu jego zamieszkania są interwencje Policji.

Poza tym zeznania tych świadków i twierdzenia samego pozwanego, pozostają w sprzeczności z wzajemnie spójnymi zeznaniami świadków strony pozwanej, którym Sąd dał wiarę w całości. Wśród tych osób są zarówno najbliżsi sąsiedzi pozwanego, ale także osoby zupełnie obce, pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy (...) w O.. Wszyscy ci świadkowie jednolicie opisywali zachowanie się pozwanego w miejscu zamieszkania, zeznawali, że osobiście zetknęli się z pijanym pozwanym i towarzyszącymi mu osobami. Spotykali się z inwektywami ze strony pozwanego, a nawet groźbami pozbawienia życia. Sąd nie dopatrzył się w tych zeznaniach żadnych nieścisłości, które mogłyby pozbawić ich wiarygodności. Poza tym z zeznaniami tymi koresponduje dokument zawierający wykaz interwencji w miejscu zamieszkania pozwanego, z którego wynika, że bardzo często była wzywana tam Policja, zarówno przez pozwanego, jak i jego konkubinę, w dodatku byli wtedy niejednokrotnie pod wpływem alkoholu.

Przytoczyć warto w tym miejscu choćby kilka fragmentów zeznań tych świadków dla zobrazowania skali naruszeń porządku przez pozwanego i spójności tych zeznań.

Świadek E. D., będąca pracownikiem Gminnego Ośrodka Pomocy (...) w O. zeznała, że do Ośrodka wpływały pisma od sąsiadów pana J., były telefony, w których zarzucano pozwanemu, że w jego mieszkaniu odbywają się libacje alkoholowe, że jest tam głośno do późnych godzin wieczornych i że przychodzą tam różni ludzie, a nawet doszło do samobójstwa. Zeznała, że odwiedzała często pozwanego w jego miejscu zamieszkania, była tam również raz jeden po libacji alkoholowej, gdzie widziała poobrywane firanki i dużo butelek po alkoholu, zastała tam towarzystwo pana J.. Kolejny świadek J. S., również pracownik Gminnego Ośrodka Pomocy (...) w O., zeznała, że pozwany jest znany Pomocy (...) w O.. Potwierdziła, że z koleżanką z Ośrodka była często w miejscu zamieszkania pozwanego, w 2015 r. były tam mniej więcej piętnaście albo szesnaście razy. Potwierdziła, że były liczne zgłoszenia od sąsiadów pana J. na piśmie, telefonicznie i osobiście, w których była mowa o libacjach alkoholowych, które się u niego odbywają, o sprowadzaniu osób, które są źle widziane w tym środowisku.

W uzupełnieniu zeznań E. D. i J. S., przywołać należy bardzo dramatyczne i przejmujące zeznania sąsiadów pozwanego: D. P., E. R., T. Z. i K. Z..

Świadek D. P. zeznał m.in., że „cały czas pan J. sprawia problemy […]; nadużywa alkoholu, u niego zjawia się 7-8 osób i piją do późna w nocy; hałasują przy tym”. Świadek E. R. zeznała, że często widuje pozwanego pijanego, że często schodzą się tam różni ludzie na spotkania alkoholowe. Podała, że „w tym lokalu było samobójstwo w czasie jednej z libacji; są tam ciągłe krzyki i ciągłe interwencje Policji”. Świadek T. Z. również podała, że u pozwanego są libacje alkoholowe, sprowadzane jest różne towarzystwo. Zeznała, że „bardzo często ma miejsce obnażanie się przez B. J. (1) i przez jego konkubinę przed dziećmi”. Świadek K. Z. zeznał z kolei, że B. J. (1) jest osobą niepoczytalną i niebezpieczną, zdolną do różnych czynów. Podał, że pozwany „sprowadza do swojego mieszkania osoby, które również nadużywają alkoholu; później dochodzi do burd, awantur, w efekcie jest wzywana policja, pogotowie, straż pożarna”. Również on potwierdził, że z B. J. (1) mieszka jego konkubina, która też jest alkoholiczką i nadużywa alkoholu, a po spożyciu alkoholu rozbiera się i biega nago przed domem.

Jak widać, ich relacje są wzajemnie spójne. Świadkowie ci rzeczowo, choć z dużym przejęciem, opowiadają o trudnych przeżyciach związanych z sąsiedztwem pozwanego. Brak jest w tych zeznaniach zasadniczych sprzeczności czy nielogiczności, które mogłyby wzbudzić w Sądzie zasadnicze zastrzeżenia co do prawdomówności tych osób. Należy zwrócić uwagę, że z opisem zachowania pozwanego, który wyłania się z tych zeznań, koresponduje fakt kierowania gróźb karalnych wobec niektórych sąsiadów. Ta okoliczność wpisuje się niejako w ten naganny obraz postępowania pozwanego.

Fakt skazania pozwanego B. J. (1) za groźby karalne wobec sąsiadów E. R., T. Z. i D. P., wynika zaś wprost z wyroku jaki zapadł w sprawie karnej II K 726/15.

Zgodnie z art. 11 KPC zdanie pierwsze, ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym. Pozwany został skazany prawomocnym wyrokiem karnym za groźby pozbawienia życia E. R., T. Z. i D. P., mówiąc: „i tak Was k…a podpalę”, przy czym groźby te wzbudziły u w/w osób uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione. W postępowaniu cywilnym pozwany nie może bronić się zarzutem, że nie popełnił przestępstwa, za które wcześniej został skazany prawomocnym wyrokiem w postępowaniu karnym. Związanie dotyczy, ustalonych w sentencji wyroku, znamion przestępstwa, a także okoliczności jego popełnienia, dotyczących czasu, miejsca, poczytalności sprawcy (por. wyrok SN z dnia 17 czerwca 2005 r. – sygn. akt III CK 642/04, publ. Lex nr 177207).

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo należało uwzględnić w całości.

Ustalony w sprawie stan faktyczny podlega ocenie prawnej na podstawie regulacji zawartej w ustawie z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2005 r. Nr 31 poz. 266 z późn. zm.). W myśl art. 2 ust. 1 pkt 1 cytowanej ustawy pozwany B. J. (1) jest lokatorem, ponieważ korzystał z zajmowanego przez siebie lokalu na podstawie umowy najmu.

Podstawowym obowiązkiem najemcy jest regularne i terminowe płacenie należnego czynszu. Zaleganie z opłatami czynszowymi uprawnia do zakończenia łączącego strony stosunku prawnego poprzez wypowiedzenie umowy.

Innym obowiązkiem lokatora, nie mniej ważnym, a z punktu widzenia społecznego – mającym wręcz zasadnicze znaczenie – jest przestrzeganie porządku domowego, właściwe zachowanie i dbanie o wspólne rzeczy, w tym wspólne części nieruchomości.

Nie ulega wątpliwości, że pozwany nie dość, że nie płaci czynszu, to w dodatku jego zachowanie i osób, które razem z nim w tym lokalu zamieszkują, uniemożliwiają spokojne i harmonijne zamieszkiwanie w tym budynków przez innych lokatorów. Nie sposób inaczej traktować ciągłych kłótni i awantur, które odbywają się w mieszkaniu pozwanego i licznych związanych z tym interwencji policji, jak naruszanie porządku i spokoju domowego. Nie dość tego, to pozwany groził jeszcze sąsiadom spaleniem ich mieszkań i ich samych. Do tego dochodzą naganne i nieprzystosowane społecznie zachowania konkubiny pozwanego. Trudno wyobrazić sobie, aby te okoliczności nie czyniły uciążliwym korzystanie z innych lokali w tym budynku.

Wszystko to sprawia, że należało uznać za spełnione przesłanki do eksmisji pozwanego z zajmowanego przez niego lokalu z powodu jego zachowania.

Zgodnie bowiem z art. 13 ust. 1 w/w ustawy, jeżeli lokator wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko porządkowi domowemu, czyniąc uciążliwym korzystanie z innych lokali w budynku, inny lokator lub właściciel innego lokalu w tym budynku może wytoczyć powództwo o rozwiązanie przez sąd stosunku prawnego uprawniającego do używania lokalu i nakazanie jego opróżnienia.

W orzecznictwie przyjmuje się, że od powinności przestrzegania zasad współżycia społecznego mających na celu zapewnienie bezkonfliktowych zachowań w ramach poszczególnych stosunków społecznych i prawnych nie zwalnia ani wiek, ani określony status społeczny. Szczególnego znaczenia nabiera powinność bezkonfliktowego, harmonijnego współżycia w stosunkach między najemcą i wynajmującym. Wszelkie bowiem nieprawidłowości w tym zakresie mają z reguły szersze reperkusje w określonej społeczności lokalnej (por. wyrok Sądu Najwyższego z 25 kwietnia 1980 r. – sygn. akt III CRN 41/80, publ. Legalis).

Zwrócić należy uwagę, że mimo wielokrotnych interwencji pracowników Gminnego Ośrodka Pomocy (...) w O. i wezwań Gminy, pozwany swego zachowania nie zmienił. Zachowanie się pozwanego było przedmiotem skarg mieszkańców budynku (pismo z dnia 5 maja 2015 r. – k. 8). Mimo to nadal rażąco i uporczywie naruszał zasady porządku domowego.

Postępowanie dowodowe przeprowadzone w toku niniejszego procesu potwierdziło naganny sposób zachowywania się pozwanego B. J. (3). Spotkania zakrapiane alkoholem, wzywanie Policji często pod wpływem alkoholu, lekceważenie zasad bezpieczeństwa, obrzucanie napotykanych osób wyzwiskami, obsceniczne zachowania konkubiny pozwanego, a także kierowanie gróźb wywołania pożaru, taki właśnie obraz wyłania się z zeznań świadków oraz z wykazu interwencji policyjnych.

Mając powyższe na uwadze, należało stwierdzić, że Gmina O. – jako właściciel lokalu, który zajmuje pozwany B. J. (1) – miała prawo wypowiedzieć umowę najmu oraz żądać eksmisji pozwanego.

Ustalenia dokonane przez Sąd, dają zaś podstawy do eksmisji pozwanego, gdyż zachodzi tu stan rażącego i uporczywego wykraczania przez niego przeciwko porządkowi domowemu, uniemożliwiający innym lokatorom i właścicielom pozostałych lokali spokojne korzystanie z ich lokali, usytuowanych w tym samym budynku.

W związku z powyższym, Sąd w pkt I wyroku nakazał pozwanemu B. J. (1) opuszczenie i opróżnienie lokalu mieszkalnego o powierzchni użytkowej (...) m 2, usytuowanego w budynku numer (...) położonego w K. gm. O., zajmowanego przez niego na podstawie umowy najmu z dnia 28 listopada 2002 r.

Jednocześnie Sąd ustalił, orzekając o tym w pkt II wyroku, że pozwanemu B. J. (1) nie przysługuje uprawnienie do otrzymania lokalu socjalnego.

Stosownie do art. 14 ust. 1 ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego, Sąd ma obowiązek orzeczenia o uprawnieniu do otrzymania lokalu socjalnego lub o braku takiego uprawnienia, biorąc pod uwagę dotychczasowy sposób korzystania z lokalu oraz szczególną sytuację materialną i rodzinną osób, których takie orzeczenie dotyczy. Zgodnie z ustępem 5 w/w artykułu, Sąd może orzec o braku uprawnienia do otrzymania lokalu socjalnego, w szczególności jeżeli nakazanie opróżnienia następuje z przyczyn, o których mowa art. 13 ustawy. Biorąc pod uwagę, że pozwany został eksmitowany z przyczyn wskazanych właśnie w art. 13 ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego oraz mając na uwadze okoliczności tej sprawy, a zwłaszcza wyjątkowo naganne zachowanie pozwanego, Sąd nie znalazł podstaw do przyznania mu uprawnień do otrzymania lokalu socjalnego. Zresztą pozwany nie wykazał, aby takie uprawnienia wynikające z ustawy, w ogóle posiadał.

O kosztach procesu orzeczono w oparciu o art. 98 KPC, zgodnie z którym strona przegrywająca proces jest zobowiązana zwrócić stronie przeciwnej koszty procesu. Pozwany proces przegrał, a zatem jest zobowiązany zwrócić powodowi wszystkie koszty poniesione w związku z tą sprawą. Dlatego też w pkt III wyroku, zasądzono od pozwanego B. J. (1) na rzecz powoda Gminy O. kwotę 320,00 zł. Na koszty procesu, które poniósł powód złożyły się bowiem: opłata od pozwu w wysokości 200,00 zł i koszty zastępstwa procesowego w wysokości 120,00 zł.

Jednocześnie, mając na uwadze wynik procesu oraz treść art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Sąd w pkt IV wyroku, nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Ciechanowie od pozwanego B. J. (1) kwotę 20,05 zł, tytułem pokrycia wydatków Skarbu Państwa. W tym przypadku chodzi o przyznaną świadkowi M. K. – orzeczeniem referendarza sądowego z dnia 14 marca 2016 r. – kwotę 20,05 zł, tytułem zwrotu kosztów podróży, która to kwota został wydatkowana tymczasowo z sum budżetowych.

Mając powyższe na uwadze, Sąd orzekł jak w wyroku.