Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV P 48/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 listopada 2015 r.

Sąd Rejonowy w Suwałkach IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSR Karol Kwiatkowski

Ławnicy:

Katarzyna Zackiewicz

Małgorzata Zarzecka

Protokolant:

st. sekr. sądowy Agnieszka Krysiuk

po rozpoznaniu w dniu 23 listopada 2015 r. w Suwałkach na rozprawie

sprawy z powództwa M. O.

przeciwko (...) sp. z o. o. sp. k. we W.

o inne świadczenia dochodzone od zakładu pracy na podstawie przepisów prawa cywilnego

I.  Powództwo oddala.

II.  Nie obciąża powódki kosztami procesu.

Katarzyna Zackiewicz Małgorzata Zarzecka

Karol Kwiatkowski

UZASADNIENIE

Powódka M. O. w pozwie skierowanym przeciwko (...) Sp. z o.o. s.k. we W. domagała się zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz kwoty 20.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 4.03.2014 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazała, iż jest zatrudniona przez pozwanego w markecie w S. jako kasjerka. W czasie pracy w dniu 25.01.2014 r. została wezwana do gabinetu dyrektora regionalnego K. K. Ż. (1). W pomieszczeniu była również obecna E. Z. (kierownik kas) oraz M. M. (dyrektor marketu). Atmosfera na spotkaniu od początku była napięta. Pozwanej został pokazany materiał z monitoringu (z dnia 12.01.2014 r.), przedstawiający moment, jak obsługuje klienta zakupującego znicze. Po przedstawieniu nagrania K. Ż. (1) oskarżył powódkę, że odnotowała zakup wyłącznie jednej sztuki znicza i pozwoliła ukraść klientowi resztę zniczy. Oskarżenie powódki o kradzież było jednoznaczne. Nie pomogły żadne tłumaczenia, że to nieprawda, bowiem zeskanowała kod z jednego znicza, jednocześnie wpisując w kasie rzeczywistą ilość towaru przedstawionego przez klienta (9 szt.). Postawy przedstawiciela pozwanego nie zmieniła sugestia powódki, że można przecież wydrukować paragon zastępczy z tej transakcji i w ten sposób przekonać się, że mówi prawdę. Taki paragon został w końcu na prośbę powódki wydrukowany przez innego pracownika K., lecz to też nie zmieniło postawy pozwanego. Zachowanie K. Ż. (1) podczas rozmowy było urągające przyzwoitości: był wyniosły, podnosił głos, kierował groźne spojrzenia w stronę powódki. Wskutek tego zdarzenia powódka poczuła się głęboko upokorzona i zdeptana psychicznie. Odbiło się to wysoce negatywnie na jej zdrowiu. Tego samego dnia, w którym nastąpiło fałszywe oskarżenie o złodziejstwo trafiła do szpitalnego oddziału ratunkowego z powodu uporczywego bólu głowy (rozpoznanie: ostra reakcja na stres). Rozpoczęła leczenie w gabinecie leczenia nerwic prowadzonym przez psychiatrę, która rozpoznała u niej „zaburzenia adaptacyjne depresyjne nasilone myślami S po sytuacji stresogennej w zakładzie pracy". Leczenie z tego powodu trwa nadal, a powódka jest obecnie na zwolnieniu lekarskim. Nie ma wątpliwości, iż w/w dolegliwości powódki zostały w całości wywołane bezprawnym postępowaniem pozwanego.

W świetle powyższego nie ulega wątpliwości, iż przedstawiciel (...) spółka z o.o. sp. k. K. Ż. (1) naruszył dobro osobiste powódki, jakim jest cześć (godność). Żaden człowiek nie może być fałszywie oskarżany o złodziejstwo. W omawianym powyżej przypadku czyn zwierzchnika powódki stanowił również rażące naruszenie podstawowej zasady prawa pracy, jaką jest obowiązek szanowania godności i innych dóbr osobistych pracownika (art. 11 1 kp).

Powódka opiera swoje roszczenie o zadośćuczynienie na podstawie art. 448 kc. Kwota wskazana w pozwie jest odpowiednia mając na uwadze wagę naruszonych przez pozwanego dóbr osobistych. Godność należy bowiem uznać za jedno z podstawowych dóbr osobistych człowieka. Nie bez znaczenia jest również fakt, iż naruszenie to wywołało poważny rozstrój zdrowia u powódki.

Powódka w dniu 20.02.2014 r. skierowała do pozwanego wezwanie do zapłaty, w którym żądała dobrowolnej zapłaty należności z tytułu zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych. Pozwany pismem z dnia 03.03.2014 r. odmówił zapłaty przedstawiając swoje stanowisko w sprawie.

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) sp. z o.o. sp.k. z siedzibą we W. domagał się oddalenia powództwa i zasądzenia od powódki na swoją rzecz kosztów procesu.

Pozwany zaprzeczył, jakoby czynności wyjaśniająco - kontrolne wykonywane przez Dyrektora Regionalnego mogły w obiektywny sposób naruszyć dobra osobiste powódki. Rozmowa z powódką stanowiła element wykonywania przez jej przełożonego swoich podstawowych obowiązków pracowniczych. Sama rozmowa przebiegła w sposób neutralny, wyłącznie w gronie przełożonych i dwóch pracownic zainteresowanych sprawą, a powódce umożliwiono wypowiedzenie się co do okoliczności jej wadliwego postępowania podczas wykonywania obowiązków pracowniczych oraz przedstawiono żądane przez nią dokumenty . Po rozmowie pozwany już nigdy nie zwracał powódce uwagi, ani nie przeprowadzał z nią rozmów. Co więcej, powódka otrzymała podwyżkę wynagrodzenia. Tym samym, pozwany nie wpłynął negatywnie na samopoczucie lub zdrowie powódki, a subiektywne odczucia powódki nie mogą stanowić podstawy odpowiedzialności pozwanego.

Ewentualna odpowiedzialność odszkodowawcza pozwanego byłaby odpowiedzialnością deliktową. Powódka musi zatem udowodnić łączne spełnienie wszystkich przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego, czyli wykazać, że:

a)  źródłem szkody (krzywdy) powódki było bezprawne, zawinione działanie pozwanego,

b)  doszło do naruszenia dobra osobistego powódki przez pozwanego,

c)  zaistniała jakakolwiek szkoda (krzywda) po stronie powódki (oraz wykazać rozmiar tej szkody),

d)  istnieje adekwatny związek przyczynowy pomiędzy czynem Pozwanego a szkodą (krzywdą) powódki.

Pozwany uważa, że wskazane przesłanki jego odpowiedzialności są nieudowodnione. Pozwany zaprzeczył ich istnieniu i stwierdził, że nie sposób przypisać mu odpowiedzialności odszkodowawczej względem powódki.

Sąd ustalił, co następuje:

Powódka M. O. jest zatrudniona w pozwanym (...) Sp. z o.o. Sp. k. od dnia 01.05.2010 r. na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony. Powódka pracuje w markecie w S. na stanowisku kasjer-sprzedawca (dowód : umowa o pracę – w aktach osobowych).W dniu 25 stycznia 2015 r. powódka podczas wykonywania pracy została wezwana do pokoju dyrektora marketu. W pokoju tym byli obecni dyrektor regionalny K. Ż. (1) oraz Dyrektor Marketu – M. M. i Kierownik Kas – E. Z. . K. Ż. (1) okazał powódce nagranie na telefonie komórkowym i zapytał, czy rozpoznaje klienta. Po przejrzeniu nagrania powódka stwierdziła, iż widzi syna pracownicy sklepu M. B.podczas zakupu towarów przy kasie obsługiwanej przez powódkę. Z nagrania wynikało, iż kupujący wyjął z jednego z boksów kasowych dwa kartony i podszedł do kasy obsługiwanej przez powódkę. Wówczas powódka skasowała jedną sztukę towaru wyjętą z kartonu, nie zaglądając do kartonów. K. Ż. (1) domagał się wyjaśnienia sytuacji. Wówczas powódka zwróciła się do K. Ż. z zapytaniem czy uważa że jest ona złodziejką?

/dowód: zeznania powódki w charakterze strony k. 152v-153v/

Jak wynika z zeznań powódki M. O. złożonych w charakterze strony, w dniu 12 stycznia 2014 r. obsługiwała syna M. W.. Klient kupował wtedy znicze i ser żółty. Znicze były w kartonach otwartych, w jednym było 6 zniczy, w drugim 3. Powódka wiedziała ile zniczy jest w tych kartonach, bo sama je przyniosła i postawiła przy kasie nr 4, gdzie pracowała M. B. (1). Powódka tego dnia pracowała przy kasie nr 6. Kasa nr 6 nie sąsiaduje bezpośrednio z kasą nr 4. Widziała, że pan B. wziął znicze, które powódka przyniosła, bo rozpoznała kartony. Jeśli karton jest zamknięty, to kasjer ma obowiązek otworzyć i sprawdzić zawartość. Te kartony były otwarte i powódka miała pewność co kasuje. Kasjer powinien zajrzeć do kartonu i sprawdzić ilość sztuk nawet jeśli karton jest otwarty. W dniu 25 stycznia 2014 r. będąc w pracy została poproszona do gabinetu dyrektora marketu, byli tam obecni jej kierownik E. Z., była pani dyrektor M. M. i pan Ż. - dyrektor regionalny. Gdy weszła do pokoju, panowała tam cisza, atmosfera była napięta. K. Ż. (1) polecił powódce usiąść. Pan Ż. pokazał powódce nagranie na telefonie komórkowym i zapytał czy poznaje klienta. Powiedziała „moment”, a dyrektor na to „co okulary dać?" i po pewnym czasie powódka powiedziała, że to jest chyba syn M. B. (2), kasjerki. Dyrektor Ż. powiedział, żeby dalej patrzyła i na nagraniu było widać, że podchodzi syn M. B. z kartonami do kasy obsługiwanej przez powódkę i pan Ż. powiedział „przecież widzi pani, jedną rzecz pani kasuje". Powódka odpowiedziała na to „czy pan uważa, że jestem złodziejką?". Dyrektor Ż. powtórzył „przecież pani widzi, że jedną rzecz pani kasuje". Powódka poprosiła K. Ż. (1) o wydrukowanie paragonu z systemu, bo była pewna, ze towar, który znajdował się na ladzie skasował. Pan Ż. ponownie stwierdził, że powódka jedną rzecz kasuje, a klient wynosi dwa kartony. M. O. dalej utrzymywała, że skasowała towar, który leżał na ladzie. K. Ż. (1) nie reagował na to, że powódka prosiła o wydrukowanie paragonu i ponownie wmawiał jej, że jedną rzecz skasowała. Powódka ponownie stwierdziła, że nie jest złodziejką, a K. Ż. odpowiedział, co on ma myśleć, skoro źle inwentaryzacje wychodzą. Na prośbę powódki została wezwana M. B. (1), która potwierdziła słowa powódki, że to były znicze. Wtedy K. Ż. stwierdził „a co miałem powiadomić policję, żeby do was do domu przyszła?”. Ostatecznie K. Ż. głosem rozkazującym polecił powódce opuścić pokój, i poinformował, że będzie w tej sprawie podjęta decyzja. Powódka wróciła do pracy roztrzęsiona , była zdenerwowana, nigdy wcześniej takiego czegoś nie przeżyła, to był dla niej szok. Po obsłużeniu kilku klientów na własną prośbę zwolniła się z reszty dnia pracy, a od następnego dnia rozpoczęła zwolnienie lekarskie. Zdaniem powódki K. Ż. wprost nie nazwał jej złodziejką, ale jego słowa na to wskazywały.

Powódka w dniu 26.01.2014r. zgłosiła się do (...) Szpitala w S. z powodu uporczywego bólu głowy; rozpoznano wówczas: bóle głowy, ostra reakcja na stres. Następnie powódka leczyła się w Gabinecie (...) Nerwic w S., zaś od dnia 29.01.2014r. zdiagnozowano ostrą reakcję na stres, zaburzenia adaptacyjne depresyjne nasilone z myślami S po sytuacji stresowej w zakładzie pracy(dowód: zaświadczenie lekarskie z dnia 01.02.2014r. k - 12 akt sprawy, historia choroby, k- 16-20 akt sprawy).

Następnie M. O. korzystała z rehabilitacji leczniczej w ramach prewencji rentowej ZUS w Sanatorium (...) w G. w okresie od 14.08.2014r. do 6.09.2014r. z rozpoznaniem: zaburzenia adaptacyjne depresyjne, nadciśnienie tętnicze. Z epikryzy wynika, że wystąpienie dolegliwości miało związek z posądzeniem jej o kradzież w pracy (informacja k. 138-139).

Wnioskodawczyni hospitalizowana była również od 3.11.2014r.do 31.12.2014 r. w Oddziale (...) w S. P. ZOZ, (karta informacyjna leczenia szpitalnego k. 224).

Wersję powódki co przebiegu krytycznego zdarzenia z dnia 25 stycznia 2015 r. potwierdziły uczestniczące w rozmowie : M. M. (k. 140v-141) i E. Z. (k. 141v-142). Obie w/w potwierdziły, iż niedopuszczalną jest sytuacja, że klient wynosi karton bez kontroli kasjera, tak jak to było uwidocznione na nagraniu. Obie w/w zeznały również, iż rozmowa przebiegała normalnie, nikt nie unosił głosu, nie padały obraźliwe słowa, w szczególności nie padały zarzuty o kradzież.

Również K. Ż. (1) przesłuchany w charakterze świadka wskazał, iż powodem rozmowy z powódką było nagranie z monitoringu, z którego wynikało, iż powódka nieprawidłowo dokonała czynności kasowania towaru. Zaprzeczył jednocześnie, iż oskarżył powódkę o kradzież (zeznania świadka – protokół skrócony rozprawy z dnia 23.11.2015 r. czas: 00:03:44- 00:21:04, k. 304-305).

Sąd zważył, co następuje:

Sąd po przeprowadzonej analizie prawnej zgłoszonych przez powódkę roszczeń, doszedł do przekonania, iż nie zasługują one na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 11 1 kp, pracodawca jest obowiązany szanować godność i inne dobra osobiste pracownika.

Artykuł 24§1 kc w zw. z art. 300 kp zapewnia osobie, której dobro osobiste zostało naruszone (lub zagrożone) m. in. roszczenie majątkowe – o zapłatę zadośćuczynienia. Konkretyzację tego roszczenia zawiera art. 448 kc w zw. z art. 300 kp (który jako podstawę powództwa wskazała powódka), w myśl którego w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.

Art. 448 kc w zw. z art. 300 kp jest niewątpliwie związany z treścią art. 24 kc w zw. z art. 300 kp, w którym zawarto podstawową konstrukcję cywilnoprawnej ochrony dóbr osobistych. Zgodnie z art. 24§1 (zd. 1) kc osoba, której dobro osobiste zostało zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba, że nie jest ono bezprawne; w razie zaś dokonanego naruszenia osoba pokrzywdzona może także żądać, aby sprawca dopełnił czynności potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia, a w szczególności złożenia oświadczenia odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Ponadto na zasadach przewidzianych w kodeksie pokrzywdzony może żądać również zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.

Żądania powódki ograniczyły się natomiast wyłącznie do zasądzenia dla siebie kwoty pieniężnej tytułem zadośćuczynienia za krzywdę moralną.

W ocenie Sądu, nie można przyjąć, iż każde naruszenie dobra osobistego samo w sobie jest dostateczną przesłanką powstania roszczenia o zadośćuczynienie. Naruszenie dobra osobistego oznacza szkodę, która jest tylko jedną z przesłanek przyznania odszkodowania (zadośćuczynienia). Zgodnie z podstawową zasadą odpowiedzialności odszkodowawczej obowiązek świadczenia odszkodowania nie jest usprawiedliwiony przez sam fakt powstania szkody.

W doktrynie i orzecznictwie przeważa pogląd, iż przesłanką zastosowania art. 448 k.c. jest wina sprawcy naruszenia cudzego dobra osobistego (porównaj między innymi wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2002 r. V CKN 1581/00, OSNC 2004/4/53). Rodzaj i stopień winy ma zatem wpływ na zakres odpowiedzialności przewidzianej w tym przepisie a zarazem na wysokość kwoty zasądzanego zadośćuczynienia.

Istnieją okoliczności wyłączające bezprawność działania. Nie jest to lista zamknięta, a typowe z nich to: działanie w ramach porządku prawnego (w tym w szczególności działanie zgodne z obowiązującymi przepisami, wykonywanie prawa podmiotowego); zgoda pokrzywdzonego; działania podjęte w obronie uzasadnionego interesu społecznego lub prywatnego; obrona konieczna; stan wyższej konieczności; działania podjęte zgodnie z prawdopodobną wolą osoby zainteresowanej itp. (por. Komentarz do kodeksu cywilnego, Księga trzecia Zobowiązania tom I, pod red. G. Bieńka , Wyd. Prawnicze LexisNexis W-wa 2005, komentarz do art. 448, teza 3 i 4).

W rozpoznawanej sprawie zachodzi, zdaniem Sądu, sytuacja, w której wyłączona jest bezprawność działania pozwanego wobec M. O..

W dniu 25 stycznia 2014 r. dyrektor regionalny sieci K. K. Ż. (1) wezwał powódkę na rozmowę dotyczącą przyczyn niewłaściwego postępowania i nieprzestrzegania przez powódkę procedur obowiązujących na terenie marketu w S. w dniu 12 stycznia 2014 r. Na spotkaniu byli obecni wyłącznie przełożeni powódki (K. Ż. (1), M. M., E. Z.), a także w części zebrania- koleżanka powódki M. W., której syn nabywał towar, którego dotyczyła rozmowa. Żadna z obecnych na tym spotkaniu osób nie potwierdziła, iż K. Ż. oskarżał powódkę o kradzież, a jedynie że wezwał powódkę do złożenia wyjaśnień w sprawie nagrania z monitoringu zachowania powódki jako sprzedawcy podczas zdarzenia z dnia 12 stycznia 2015r. Materiał zgromadzony w toku postępowania potwierdza, iż to sama powódka podczas rozmowy w dniu 25 stycznia 2014 r. sama zapytała K. Ż., czy myśli, że ona jest złodziejką.

Następnie, jak wynika z zeznań J. S. (k. 123v-124v) i B. S. (k. 124v-125), to sama powódka stwierdziła i rozgłaszała, iż robią z niej złodzieja.

Przy ocenie naruszenia czci należy mieć na uwadze nie tylko subiektywne odczucie osoby żądającej ochrony prawnej, ale także obiektywną reakcję w opinii społeczeństwa. Nie można też przy tej ocenie ograniczać się do analizy pewnego zwrotu w abstrakcji, ale wykładać go na tle całej wypowiedzi.

Zgodnie z art. 24 § 1 kc, Sąd przyjął, że powódka nie wykazała, iż zachowanie pozwanego polegające na przeprowadzeniu z nią rozmowy wyjaśniającej w dniu 25.01.2014 r. mającej na celu wyjaśnienie niedopuszczalnego zachowania podczas wykonywania czynności kasjera-sprzedawcy naruszyło jej dobra osobiste, tj. cześć i dobre imię. Obowiązek wykazania okoliczności potwierdzających naruszenie dóbr osobistych, w myśl art. 6 kc, spoczywał na powódce.

Wskazać należy, że gdyby nawet hipotetycznie przyjąć, iż pozwany zachowaniem swoim dopuścił się naruszenia dóbr osobistych, to rozpoznawane powództwo również nie zasługiwałoby na uwzględnienie, a to ze względu na brak bezprawności w działaniu pozwanego.

W przepisie art. 24 § 1 kc ustanowione zostało domniemanie bezprawności naruszenia dobra osobistego ( art. 23 kc). Domniemanie to podlega obaleniu przez wykazanie uprawnienia do określonego działania. Bezprawnym jest każde działanie naruszające dobro osobiste, jeżeli nie zachodzi żadna ze szczególnych okoliczności usprawiedliwiających takie działanie. Do okoliczności wyłączających bezprawność naruszenia dóbr osobistych zalicza się m.in. działanie podjęte w obronie uzasadnionego interesu społecznego lub prywatnego.

W ocenie Sądu brak bezprawności zachowania pozwanego wynika z faktu, iż K. Ż. (1) jako przedstawiciel pracodawcy był uprawniony i zobowiązany do wyjaśnienia zachowania powódki utrwalonego na nagraniu z dnia 12 stycznia 2014 r.

Zgodnie bowiem z § 9 ust. 1 Regulaminu Pracy obowiązującego u pozwanego (k. 83-108), kierownicy jednostek organizacyjnych zobowiązani są do kontrolowania pracy podległych im pracowników, sprawowania bezpośredniego nadzoru nad porządkiem i dyscyplina pracy.

Ponadto przesłuchani pracownicy pozwanego (B. S. k. 124v-125, M. W. k. 125v-126, M. M., E. Z., K. Ż. (1)) potwierdzili, iż kasjer ma obowiązek zajrzeć do każdego kartonu, który nie jest oryginalnie zamknięty.

Zachowanie pozwanego nie nosiło zatem znamion bezprawności. Przesłanka naruszenia dobra osobistego stanowi filtr, zabezpieczający przed zalewem powództw ze strony osób, którym zachowanie innych przysporzyło negatywnych przeżyć psychicznych. O ochronie może być mowa dopiero wówczas, gdy podmiot żądający ochrony wykaże, iż naruszono pewną wartość, powszechnie akceptowaną w danej społeczności i uznawaną przez tę społeczność za godną ochrony. Nie każde negatywne przeżycie psychiczne człowieka wynikać musi z naruszenia dobra osobistego - przykładowo zwiększony stres wystąpić może bez takiego naruszenia. Wówczas nie może być mowy o zadośćuczynieniu wg art. 448 kc. Powyższy pogląd wyrażany jest w orzecznictwie i akceptowany przez doktrynę.

Sytuację braku związku pomiędzy zdarzeniem z dnia 25 stycznia 2015 r. a rozstrojem zdrowia powódki mającego wpływ na ewentualną odpowiedzialność odszkodowawczą pozwanego, potwierdzają zdaniem Sądu opinie biegłych z zakresu psychologii i psychiatrii.

Jak wynika z opinii biegłej z zakresu psychologii A. C. (k. 217-223), przy przyjęciu założenia o dobrostanie psychicznym powódki przed zdarzeniem trudno uznać, że pojedyncze zdarzenie, nieskutkujące wymierną karą, takie jak zdarzenie z dnia 25.01.2014r. mogło spowodować zaburzenia adaptacyjne, rozpoznawane u powódki przez ponad rok.

Z dużym prawdopodobieństwem zdarzenie z dnia 25.01.2014r. mogło u osoby zdrowej psychicznie wywołać zaburzenia adaptacyjne wówczas, jeśli to zdarzenie było elementem szerszego, dłużej trwającego procesu, np. mobbingu, problemów rodzinnych, czy osobistych. Nie ma jednak jednoznacznych przesłanek, by uznać, że powódka była ofiarą mobbingu. Nie ma też podstaw do stwierdzenia problemów rodzinnych, czy osobistych. Jak wynika z opinii z zakresu psychologii, nie można określić obiektywnego związku przyczynowego pomiędzy zachowaniem przełożonego powódki z dnia 25.01.2014r. a stanem jej zdrowia psychicznego. Przełożony miał powód do przeprowadzenia rozmowy - miał nagranie budzącego wątpliwości zachowania powódki podczas pełnienia obowiązków zawodowych. Rozmowa, która miała charakter jednorazowy, zakończyła się bez żadnych konkretnych konsekwencji typu nagana, zwolnienie z pracy, potrącenie finansowe z pensji. Natomiast w określeniu wpływu tego zdarzenia na zdrowie powódki istotna jest interpretacja zdarzenia z 25.01.2014r. przez powódkę. Subiektywna interpretacja zdarzenia przez powódkę spowodowała zaburzenia adaptacyjne - reakcję depresyjno-lękową przedłużoną. Interpretacja zdarzenia przez powódkę polegała na odczytaniu go jako zniszczenie jej godności; jako niezrozumiały, bezzasadny atak na jej osobę. (Interpretacja zdarzenia mogącą wynika z neurotyzmu i introwersji badanej, silnej tendencji do bycia spostrzeganą w sposób społecznie akceptowany lub/i cech osobowości zaburzonej. Na istnienie neurotyzmu, introwersji i podatności na aprobatę społeczną wskazują wskaźniki Kwestionariusza (...). Analiza jakościowa wskaźników kwestionariusza (...) pozwala na wysunięcie hipotezy o występowaniu cech osobowości zaburzonej u powódki. Ponadto badanie testem (...)2 przeprowadzone w szpitalu uzdrowiskowym w G. (k. 138) wskazuje na występowanie obron neurotycznych - zaprzeczania, wyparcia, somatyzacji; nierealistyczną ocenę rzeczywistości, jak i wskazuje na prawdopodobieństwo nadmiernych reakcji na najmniejszy nawet stres, okresy nadmiernej samokontroli z okazjonalnymi wybuchami gniewu. Opisane w badaniu testem (...)2 cechy osobowości również mogą wpływać na sposób interpretacji zdarzenia z 25.01.2015r. przez powódkę). Zaburzenia adaptacyjne - reakcja depresyjno-lękowa przedłużona F43.2 są to. także w przypadku powódki, stany napięcia, niepokoju, przygnębienia i rozstroju emocjonalnego, które powstają w okresie adaptacji do znaczących zmian życiowych lub do stresującego wydarzenia życiowego i zazwyczaj utrudniają społeczne przystosowanie i efektywne działanie. Stresor może stanowić w przypadku p. O. szeroko rozumianą niemożność osiągnięcia ważnych celów osobistych, tj. powódka przeżywała i przeżywa nadal zdarzenie z 25.01.2014r. jako odbierające jej godność. Indywidualne predyspozycje, wrażliwość odgrywają ważną rolę w genezie i kształtowaniu objawów. Objawy zaburzeń adaptacyjnych powódki są różnorodne: mieszanina nastroju depresyjnego (o łagodnym nasileniu, jak wskazują ilościowe wskaźniki wersji zarówno pełnej, jak i skróconej Skali Depresji B.), lęku (o znacznym nasileniu, jak wskazują wyniki ilościowe Kwestionariusza Lęku B.), zamartwiania się, poczucie niezdolności do radzenia sobie i planowania na przyszłość, jak i dalsze pozostawanie w obecnej sytuacji oraz pewne ograniczenie zdolności do spełniania codziennych czynności, z uwagi na zaburzenia koncentracji uwagi, pamięci (Kwestionariusz Objawowy SU; badanie podmiotowe).

Uzupełnieniem powyższej opinii jest również opinia z zakresu psychiatrii i medycyny pracy sporządzona przez biegłych J. M. i D. M. (k. 162-167, 252-254, oraz wspólnie z biegłą z zakresu psychologii A. C. – k. 282-283).

W oparciu o przedmiotową opinię wskazać należy, iż „konstrukcja psychiczna" powódki leży u podstaw jej złego stanu psychicznego a nie tylko zdarzenie z dnia 25.01.2014r. Zdarzenie to było jedynie czynnikiem wyzwalającym objawy chorobowe. Właśnie cechy osobowościowe w/w spowodowały wystąpienie zaburzeń adaptacyjnych. Zaburzenia depresyjne i lękowe towarzyszące zaburzeniom adaptacyjnym nie zależą jedynie od zachowania pozwanego nawet gdyby zachowywał się skandalicznie w czasie rozmowy z powódką. Postawa M. O., jej złe samopoczucie wynikają z neurotyzmu i introwersji, silnej tendencji do bycia społecznie akceptowaną, cech nieprawidłowej osobowości. Potwierdzają to wykonane przez psychologa testy psychologiczne. Na podstawie przeprowadzonych badań psychologicznych stwierdza się tendencje do agrawacji lub symulacji. Badania psychologiczne wykonane w sanatorium w G. wskazują na występowanie obron psychologicznych - zaprzeczenia, wyparcia, somatyzacji, nierealistyczną ocenę rzeczywistości, jak i wskazują na prawdopodobieństwo nadmiernych reakcji na najmniejszy nawet stres, okresy nadmiernej samokontroli z okazjonalnymi wybuchami gniewu. Stan zdrowia psychicznego powódki (cechy nieprawidłowej osobowości) przed zdarzeniem z dnia 25.01.2014r. nie daje podstaw aby nie traktować powódki jak „statystycznego K.". Powódka nie pracowała w zakładzie pracy chronionej gdzie pracodawca musi zapewnić szczególne warunki uwzględniając stan zdrowia pracownika. Osoby z cechami nieprawidłowej osobowości pracują na otwartym rynku pracy mimo, że czasami mają kłopoty z adaptacją w środowisku w którym pracują. Tak więc „konstrukcja psychiczna" powódki nie daje podstaw do jej szczególnego traktowania tylko dlatego, że jest ona mało odporna na stres, silnie przeżywa sytuację stresową emocjonalnie. Reaguje mało elastycznie na różnorodne sytuacje indywidualne i społeczne. Jej sposób spostrzegania, myślenia i odczuwania jest odmienny od przeciętnych osób. Wyraźne dysharmonijne postawy i zachowania obejmują zazwyczaj wiele zakresów funkcjonowania jak pobudliwość, uczuciowość, kontrolę popędów. Wzorzec nieprawidłowego zachowania jest długotrwały. Zaburzenia osobowości prowadzą do wyraźnie złego samopoczucia /distresu/.

Sąd uznał, że opinia biegłych z zakresu psychiatrii, psychologii i medycyny pracy sporządzona w sprawie stanowi miarodajny dowód dla ustalenia braku podstaw do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego za rozstrój zdrowia powódki. Opinie w sprawie zostały sporządzone w sposób rzetelny i profesjonalny, z uwzględnieniem dowodów zgromadzonych w sprawie, zasad doświadczenia zawodowego i prowadzonej praktyki. Biegli dokonali oceny zdrowia powódki w oparciu o badania diagnostyczne, z wykorzystaniem testów diagnostycznych z zakresu zdrowia psychicznego i w świetle ich opinii Sąd nie znalazł podstaw do potwierdzenia wersji powódki o związku przyczynowym pomiędzy zdarzeniem z dnia 25.01.2014 r. a jej rozstrojem zdrowia. Biegli wyczerpująco odpowiedzieli na pytania Sądu i stanowisko swoje szczegółowo uzasadnili, w opinii uzupełniającej odnieśli się natomiast do zarzutów stawianych przez powódkę. Podkreślenia wymaga fakt, iż opinie zasadnicze jak i opinie uzupełniające formułują takie same wnioski końcowe, iż przyczyną rozstroju zdrowia psychicznego powódki nie było zdarzenie z dnia 25 stycznia 2014r.

Z tych względów Sąd uznał, iż wniosek pełnomocnika powódki o dopuszczenie opinii nowego zespołu biegłych zmierza do przedłużenia postępowania i dlatego w trybie art. 217§3 kpc dowód taki został pominięty.

Wskazać również należy, iż nic istotnego do sprawy nie wniosły zeznania świadków D. P. (k. 142v-143) i E. K. (k. 151v-152), które nie były bezpośrednimi świadkami krytycznych zdarzeń.

Przeprowadzenie z powódką rozmowy w dniu 25.01.2014 r. niewątpliwie wywołało u niej negatywne przeżycia i stres oraz naraziło w jej subiektywnym odczuciu na uszczerbek w zakresie dobrego imienia i czci, jednakże powyższe okoliczności nie uzasadniają zasądzenia od pozwanego na jej rzecz zadośćuczynienia za doznaną krzywdę (szkodę) moralną. Dzieje się tak za sprawą braku znamion bezprawności w zachowaniu pozwanego, co zostało powyżej omówione. Pozwany podczas krytycznej rozmowy wyjaśnił bowiem okoliczności postępowania powódki, dał jej możliwość wypowiedzenia się na temat naruszenia przez nią procedur pracowniczych, okazał jej nagranie wideo. Tym samym, w toku postępowania wyjaśniającego z dnia 25 stycznia 2014 r. pozwany ustalił, że poza naruszeniem obowiązku sprawdzania towaru przy jego kasowaniu, powódka na kasie fiskalnej w dniu 12.01.2014r. zarejestrowała właściwą ilość sprzedawanego towaru, co również potwierdza wydrukowany z systemu paragon zastępczy (k. 11).

Wobec powyższego Sąd powództwo oddalił, czemu dał wyraz w pkt I sentencji wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 102 kpc uznając, iż odstąpienie od obciążania powódki kosztami procesu jest uzasadnione względami słuszności - porównując sytuację majątkową powódki i pozwanego.

SSR Karol Kwiatkowski