Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 2047/13

UZASADNIENIE WYROKU KOŃCOWEGO

Powód P. S. (1) wniósł o zasądzenie od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 6 500 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę z odsetkami ustawowymi od dnia 17 października 2013 r. do dnia zapłaty

i kosztami postępowania, w tym kosztami zastępstwa procesowego w wysokości 1 200 zł i opłatą skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

Na uzasadnienie swojego żądania wskazał, że w dniu 16 maja 2013 r. brał udział

w spowodowanym przez kierującego samochodem marki D. o nr. rej. (...) wypadku drogowym, w wyniku którego doznał obrażeń ciała. Podał, że pojazd sprawcy w chwili zdarzenia był objęty ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych na podstawie umowy zawartej z pozwaną Spółką. Oświadczył, że w związku z tym zdarzeniem zgłosił w stosunku do strony pozwanej roszczenie o wypłatę zadośćuczynienia w wysokości 10 000 zł,

a pozwana Spółka przyznała mu z tego tytułu jednie kwotę 1 500 zł. Wskazał, że w wyniku opisanego zdarzenia doznał: skręcenia i naderwania odcinka szyjnego kręgosłupa, urazu stawu kolanowego, urazu głowy i urazu lewego barku, w związku z czym leczył się w poradni ogólnej, chirurgicznej i neurologicznej, a w związku z tym miał wdrożoną kurację przeciwbólową oraz zalecono mu prowadzenie oszczędnego trybu życia. Ponadto w związku z wypadkiem stwierdzono u niego pourazowy zespół bólowy kręgosłupa szyjnego, bóle i zawroty głowy oraz ograniczoną ruchomość kręgosłupa szyjnego. Dodał, że do dzisiaj odczuwa dolegliwości bólowe w kręgosłupie, co ogranicza jego ruchomość i utrudnia codzienne funkcjonowanie. Wskazał, że dodatkowa kwota 6500 zł tytułem zadośćuczynienia spełni swój charakter kompensacyjny i będzie dla niego ekonomicznie odczuwalna. W kwestii zaś żądania zasądzenia odsetek od dochodzonej kwoty zadośćuczynienia wskazał, że data 17 października 2013 r. podyktowana jest faktem, iż decyzja strony pozwanej o wypłacie zadośćuczynienia została wydana w dniu 16 października 2013 r. jako kończąca proces likwidacji szkody.

W odpowiedzi na powyższy pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 1 200 zł oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Motywując swoje stanowisko przyznała, że wypłaciła temu powodowi tytułem zadośćuczynienia kwotę 1 500 zł. Wskazała, że jej zdaniem wypłacone powodowi zadośćuczynienie jest adekwatne do rozmiaru doznanej krzywdy, albowiem uwzględniła rodzaj i charakter doznanych urazów, krótki czas trwania leczenia oraz niewielki stopień nasilenia cierpień.

Postanowieniem z dnia 16 stycznia 2014 r. w sprawie o sygn. akt I C 2243/13 Sąd zarządził połączenie sprawy z powództwa P. S. do łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia ze sprawą

z powództwa A. S. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej

z siedzibą w W. o zadośćuczynienie pieniężne w kwocie 4 500 zł (sygn. akt I C 2047/13).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 16 maja 2013 r. w O. doszło do zdarzenia drogowego, w którym kierujący samochodem marki D. (...) o nr. rej. (...) D. Z. (1) nie udzielił pierwszeństwa przejazdu, w wyniku czego doprowadził do zderzenia bocznego z prawidłowo jadącym pojazdem marki F. (...) o nr. rej. (...), kierowanym przez A. S. (2). Ponadto uczestnikiem tego zdarzenia był między innymi pasażer pojazdu marki F.

– powód P. S. (1).

Sprawca zdarzenia został ukarany mandatem karnym.

Dowód: notatka informacyjna o zdarzeniu drogowym z dnia 20.05.2013 r., oświadczenie

A. S. z dnia 30 maja 2013 r. – w aktach szkody strony pozwanej nr (...) .

W dniu wypadku sprawca zdarzenia był objęty umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartą ze stroną pozwaną (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W.

Dowód: akta szkody strony pozwanej nr (...) .

Bezpośrednio po zdarzeniu powód P. S. wrócił do domu. Po pewnym czasie jednak zaczęły pojawiać się u niego dolegliwości związane z wypadkiem, tj. zaczął odczuwać bóle głowy, odcinka szyjnego oraz bóle lewego stawu kolanowego, w związku z czym w nocy z 16/17 maja 2013 r. zgłosił się na konsultację na (...) Szpitala w D.. Tam wykonano badanie RTG odcinka szyjnego i lewego stawu kolanowego. Zdiagnozowano skręcenie i naderwanie odcinka szyjnego kręgosłupa. Podano zastrzyk przeciwbólowy oraz zalecono wizytę w poradni chirurgicznej, noszenie kołnierza szyjnego S. przez okres około 4 tygodni, stosowanie okładu z A. na kolano oraz przyjmowanie K.. Następnie P. S. przebywał pod opieką neurologa i chirurga, którzy stwierdzili u niego dodatkowo uraz głowy, drętwienie

i mrowienia rąk, uraz lewego stawu kolanowego oraz uraz barku (od zapiętego pasa bezpieczeństwa). W związku z tymi urazami wdrożoną miał kurację przeciwbólową, nosił zalecony kołnierz ortopedyczny oraz ortezę kolana, co znacznie utrudniało codzienne funkcjonowanie oraz powodowało dyskomfort. Otrzymał również skierowanie na rehabilitację, jednakże ostatecznie jej nie odbył, gdyż wyjechał za granicę do pracy. Z powodu dolegliwości bólowych kręgosłupa zwolnił się przy tym wcześniej z pracy na poczcie. Przed zdarzeniem nie leczył się natomiast z żadnego powodu.

Dowód: dokumentacja medyczna powoda P. S. – w aktach szkody strony pozwanej nr (...) ., opinia pisemna biegłej sądowej A. D. z dnia 12 września 2014 r., przesłuchanie powoda P. S..

W wyniku przebytego zdarzenia nie doszło u powoda do trwałych uszkodzeń w zakresie odcinka szyjnego kręgosłupa. Jest również mało prawdopodobne, aby w przyszłości ujawniły się jakieś następstwa czy powikłania z tego tytułu. Trudno jest przy tym jednoznacznie określić, jak długo powód będzie odczuwać skutki wypadku, gdyż zależeć to będzie od jego trybu życia, stopnia nasilenia zmian zwyrodnieniowych i związanych z tym dolegliwości bólowych. Charakter

i natężenie bólu są odczuciem subiektywnym, jak również próg odczuwania bólu należy uznać za właściwość osobniczą. Jednakże biorąc pod uwagę doznane urazy należy przyjąć, iż bezpośrednio po zdarzeniu dolegliwości bólowe były znaczne większe. W chwili obecnej mają one mniejsze natężenie i ograniczają się przede wszystkim do występujących okresowych bóli odcinka szyjnego kręgosłupa z towarzyszącymi parastezjami obu rąk oraz lewego stawu kolanowego. Wskazane jest jednakże prowadzenie oszczędzającego tryb życia, unikanie czynności obciążających kręgosłup

i lewy staw kolanowy w sposób statyczny i dynamiczny oraz korzystanie z okresowej rehabilitacji

i stosowanie innych technik relaksacyjnych oraz wzmacniających mięśnie przykręgosłupowe i staw kolanowy lewy.

Doznane przez powoda urazy bezpośrednio po zdarzeniu i w okresie rekonwalescencji, szczególnie w okresie 4 tygodni kiedy nosił kołnierz ortopedyczny, mogły utrudniać mu wykonywanie niektórych czynności życia codziennego oraz mogły w nieznacznym stopniu obniżać ogólną sprawność jego organizmu. W tym czasie powód nie wymagał jednak pomocy ani opieki ze strony osób trzecich.

Dowód: dokumentacja medyczna powoda P. S. (1) – w aktach szkody strony pozwanej nr (...) ., opinia pisemna biegłej sądowej A. D. z dnia 12 września 2014 r.

Obrażenia, których doznał powód P. S. na skutek zdarzenia, skutkują do chwili obecnej niewielkiego stopnia nawracającymi dolegliwościami bólowymi ze strony odcinka szyjnego kręgosłupa z towarzyszącymi parestezjami palców III-V ręki lewej oraz wszystkich palców prawej ręki. Nadto powód uskarża się na bóle lewego stawu kolanowego, w związku z tym czasami zmuszony jest założyć ortezę. Nadal pracuje za granicą, ale za każdym razem gdy jest w Polsce, jeździ do W. na masaże. Cały czas pozostaje też pod opieką ortopedy, od którego otrzymuje receptę na tabletki na rozluźnienie mięśni w związku z bólami kręgosłupa. Prowadzi oszczędny tryb życia, unika obciążania kręgosłupa, nie uprawia już sportów.

Dowód: opinia pisemna biegłej sądowej A. D. z dnia 12 września 2014 r., przesłuchanie powoda P. S..

Odnośnie przebytego urazu skrętnego odcinka szyjnego kręgosłupa, biegła sądowa z zakresu neurologii ustaliła 2% długotrwałego uszczerbku na zdrowiu (poz. J 94a w zw. z par. 8 ust. 3 Rozp. (...) z dnia 18.12.2002 r.), zmniejszając ustaloną arbitralnie wysokość uszczerbku z 5 do 2 procent, ze względu na stan kliniczny powoda w chwili badania pod postacią nieznacznego ograniczenia ruchomości kręgosłupa szyjnego, głównie przy rotacji w stronę lewą o około 10 stopni z podawanymi przez poszkodowanego okresowymi parestezjami palców obu rąk. Ze względu na brak zmian w badaniu RTG odcinka szyjnego oraz obecności dolegliwości korzeniowych wskazane jest poszerzenie diagnostyki o badanie (...) odcinka szyjnego kręgosłupa i ewentualnie badania neurograficzne.

Ponadto, odnośnie przebytego urazu kolana, lekarz orzecznik (...) SA na podstawie dokumentacji medycznej powoda oraz w oparciu o obowiązującą tabelę normy oceny procentowej trwałego uszczerbku na zdrowiu ustalił u powoda 3% trwały uszczerbek na zdrowiu. Powód

w chwili zdarzenia był bowiem ubezpieczony od następstw nieszczęśliwych wypadków i z tego tytułu otrzymał stosowne świadczenie.

Dowód: opinia pisemna biegłej sądowej A. D. z dnia 12 września 2014 r., odpis decyzji (...) SA z dnia 12 listopada 2013 r., wydruk opinii lekarza orzecznika (...) SA, przesłuchanie powoda P. S..

W dniu 19 czerwca 2013 r. powód P. S. zgłosił szkodę stronie pozwanej, żądając wypłaty między innymi zadośćuczynienia w kwocie 10 000 zł. Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego strona pozwana przyznała i wypłaciła mu z tego tytułu zadośćuczynienie

w wysokości 1500 zł.

Dowód: pisma (...) SA w L. z dnia 18 czerwca 2013 r.,

03 lipca 2013 r. i 02 października 2013 r., decyzje strony pozwanej z dnia 09 sierpnia 2013 r.,

08 października 2013 r. i 16 października 2013 r. – w aktach szkody strony pozwanej nr

(...) , przesłuchanie powoda P. S..

Powód na stałe pracuje w Anglii i pobiera wynagrodzenie miesięczne w kwocie około

4 000-5000 zł. Nie ma nikogo na utrzymaniu.

Dowód: przesłuchanie powoda P. S..

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlegało uwzględnieniu w całości.

W niniejszej sprawie bezsporne jest, że w dniu 16 maja 2013 r. P. S. (1) uczestniczył w wypadku drogowym, w wyniku którego doznał opisanych w pozwie obrażeń ciała. Żadnych wątpliwości nie budzi także okoliczność, iż zdarzenie to spowodował D. Z. (1), gdyż uderzył w pojazd, którym kierował ojciec powoda – A. S. (2). Wskazane fakty wynikają

z dokumentów zgromadzonych w aktach szkody strony pozwanej, a przy tym w żaden sposób nie były one kwestionowane przez pozwaną Spółkę. W tych okolicznościach oczywistym jest stwierdzenie, że D. Z., naruszając zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w sposób zawiniony doprowadził do tego wypadku, a tym samym dopuścił się czynu niedozwolonego (art. 415 k.c. w zw. z art. 436 § 2 k.c.). Nie podważała zresztą tego strona pozwana, która także nie kwestionowała, iż sprawca wypadku był ubezpieczony u niej od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w okresie, w którym doszło do przedmiotowego zdarzenia. Wskazać zatem należy, że w takim samym zakresie jak sprawca szkody, na podstawie umowy ubezpieczenia, odpowiada za skutki tego zdarzenia ubezpieczyciel, czyli pozwana Spółka. Zgodnie bowiem z przepisem art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Odpowiedzialność odszkodowawczą z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej regulują przepisy szczególne, a mianowicie ustawa

z dnia 22 marca 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Według przepisu art. 34 ust. 1 tej ustawy, z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Przepis art. 35 wskazanej ustawy stanowi z kolei, że tym ubezpieczeniem jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Natomiast zgodnie z przepisem art. 36 ust. 1 zdanie pierwsze tej ustawy odszkodowanie ustala się

i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej.

Powód w rozpoznawanej sprawie zgłosił żądanie zasądzenia na jego rzecz od strony pozwanej kwoty 6 500 zł tytułem uzupełnienia wypłaconej już kwoty zadośćuczynienia pieniężnego, co oznacza, iż przyjął, że w związku z tym wypadkiem drogowym należy się mu zadośćuczynienie pieniężne w wysokości 8 000 zł. W jego ocenie bowiem wypłacone dotychczas przez stronę pozwaną zadośćuczynienie w kwocie 1 500 zł jest nieadekwatne do stopnia odniesionych przez niego obrażeń oraz doznanych przez niego cierpień.

Żądanie zasądzenia zadośćuczynienia za krzywdę opiera się na przepisie art. 445 § 1 k.c. stanowiącym, że w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym (czyli art. 444 k.c. dotyczącym wystąpienia uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia) sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości) i cierpienia psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, niemożności uprawiania działalności artystycznej, naukowej, wyłączenia z normalnego życia itp.), a więc doznany przez poszkodowanego uszczerbek niemajątkowy. Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Winno ono mieć w związku z tym charakter całościowy

i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości (a więc prognozy na przyszłość). Przy ocenie więc „odpowiedniej sumy” należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, tak aby przyznana poszkodowanemu suma mogła zatrzeć lub co najmniej złagodzić odczucie krzywdy i pomóc poszkodowanemu odzyskać równowagę psychiczną.

W szczególności uwzględniać należy nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym

i społecznym poszkodowanego. Zadośćuczynienie ma więc przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Wysokość ta nie może być jednak nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy

i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach . Z tych też względów posługiwanie się jedynie tabelami procentowego uszczerbku na zdrowiu i stawkami za każdy procent trwałego uszczerbku dla rozstrzygnięcia zasadności roszczenia o zadośćuczynienie i jego wysokości, znajduje jedynie orientacyjnie zastosowanie i nie wyczerpuje tej oceny.

Na podstawie dokumentów znajdujących się w aktach szkody strony pozwanej, w tym dokumentacji lekarskiej, przesłuchania powoda, a przede wszystkim na podstawie opinii biegłego sądowego oraz dokumentacji z ubezpieczenia NW, Sąd ustalił zakres obrażeń ciała odniesionych przez P. S., długotrwałość jego leczenia oraz odniesiony przez niego uszczerbek na zdrowiu.

Sąd w pierwszym rzędzie zwrócił uwagę na fakt, że w wyniku tego zdarzenia powód

P. S. doznał urazu kręgosłupa szyjnego, urazu stawu kolanowego lewego, urazu głowy

i urazu lewego barku (od pasa bezpieczeństwa), a także stwierdzono u niego drętwienie i mrowienia rąk. Z tego też powodu zalecono mu noszenie kołnierza szyjnego przez okres 4 tygodni oraz ortezy kolana, co znacznie utrudniało codzienne funkcjonowanie oraz powodowało ogólny dyskomfort. Ponadto zmuszony był zażywać leki przeciwbólowe i prowadzić oszczędzający tryb życia oraz unikać wysiłku. Z tego też względu musiał on pozostawać pod opieką chirurga i neurologa, a przed zdarzeniem nie leczył się z żadnego powodu. Urazy te nie wymagały jednak hospitalizacji czy też zabiegów operacyjnych. Sąd zwrócił również uwagę na fakt, iż powód otrzymał wprawdzie skierowanie na rehabilitację, jednakże ostatecznie jej nie odbył, gdyż wyjechał za granicę do pracy. Znaczące było również to, że z powodu dolegliwości bólowych kręgosłupa wcześniej zwolnił się

z pracy na poczcie. Z drugiej strony nie uszło uwadze Sądu, że w wyniku przebytego zdarzenia nie doszło u powoda do trwałych uszkodzeń w zakresie odcinka szyjnego kręgosłupa. Jest również mało prawdopodobne, aby w przyszłości ujawniły się jakieś następstwa czy powikłania z tego tytułu. Trudno jest przy tym jednoznacznie określić, jak długo powód będzie odczuwać skutki wypadku, gdyż zależeć to będzie od jego trybu życia, stopnia nasilenia zmian zwyrodnieniowych

i związanych z tym dolegliwości bólowych. Charakter i natężenie bólu są odczuciem subiektywnym, jak również próg odczuwania bólu należy uznać za właściwość osobniczą. Jednakże biorąc pod uwagę doznane urazy należy przyjąć, iż bezpośrednio po zdarzeniu dolegliwości bólowe były znaczne większe. W chwili obecnej mają one mniejsze natężenie i ograniczają się przede wszystkim do występujących okresowych bóli odcinka szyjnego kręgosłupa z towarzyszącymi parastezjami obu rąk oraz lewego stawu kolanowego. Wskazane jest jednakże prowadzenie przez powoda oszczędzającego tryb życia, unikanie czynności obciążających kręgosłup i lewy staw kolanowy w sposób statyczny i dynamiczny oraz korzystanie z okresowej rehabilitacji i stosowanie innych technik relaksacyjnych oraz wzmacniających mięśnie przykręgosłupowe i staw kolanowy lewy. Sąd wziął również pod uwagę fakt, że doznane przez powoda urazy bezpośrednio po zdarzeniu i w okresie rekonwalescencji, szczególnie w okresie 4 tygodni kiedy nosił kołnierz ortopedyczny, mogły utrudniać mu wykonywanie niektórych czynności życia codziennego oraz

w nieznacznym stopniu obniżać ogólną sprawność jego organizmu, chociaż w tym czasie nie wymagał on pomocy ani opieki ze strony osób trzecich. Istotne było również to, że obrażenia, których doznał powód P. S. na skutek przedmiotowego zdarzenia, skutkują do chwili obecnej niewielkiego stopnia nawracającymi dolegliwościami bólowymi ze strony odcinka szyjnego kręgosłupa z towarzyszącymi parestezjami palców III-V ręki lewej oraz wszystkich palców prawej ręki. Nadto powód uskarża się na bóle lewego stawu kolanowego, w związku z czym czasami zmuszony jest założyć ortezę. Nadal pracuje za granicą, ale za każdym razem gdy jest w Polsce, jeździ do W. na masaże. Cały czas pozostaje też pod opieką ortopedy, od którego otrzymuje receptę na tabletki na rozluźnienie mięśni w związku z bólami kręgosłupa. Prowadzi oszczędny tryb życia, unika obciążania kręgosłupa, zrezygnował z uprawiania sportów. Są to więc istotne odczuwalne ograniczenia w życiu zawodowym i osobistym dla tak młodego człowieka, jakim jest powód. Wreszcie nie można tracić z pola widzenia, że powyższe urazy spowodowały wystąpienie u powoda: odnośnie przebytego urazu skrętnego odcinka szyjnego kręgosłupa – 2% długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, a odnośnie urazu kolana – 3% trwałego uszczerbku na zdrowiu.

W tych okolicznościach, zdaniem Sądu, należne powodowi P. S. zadośćuczynienie powinno wynieść co najmniej kwotę 8 000 zł. Mając więc na względzie, że strona pozwana wypłaciła już powodowi kwotę 1 500 zł z tego tytułu, należało zasądzić na jego rzecz dodatkowo kwotę 6 500 zł. W ocenie Sądu, natężenie doznanych przez powoda cierpień fizycznych, długotrwałość leczenia, dalsze negatywne skutki wypadku dla jego stanu zdrowia, a także uciążliwości w noszeniu kołnierza ortopedycznego i ortezy, świadczą o umiarkowanym nasileniu doznanej przez powoda krzywdy, co w pełni uzasadnia przyznanie mu zadośćuczynienia we wskazanej kwocie. Zdaniem Sądu, suma 8 000 zł zadośćuczynienia pieniężnego z jednej strony uwzględnia stopień krzywdy powoda i dlatego nie może być uznana za nadmierną, a z drugiej strony nie pomija panujących stosunków majątkowych, przez co jest utrzymana w rozsądnych granicach. Co więcej, świadczenie to, przez wzgląd na opisany wyżej trwały uszczerbek na zdrowiu tak młodego człowieka, trudności w życiu zawodowym i osobistym oraz utrzymujące się dolegliwości bólowe, nie może uchodzić za przesadzone.

W pozwie powód wystąpił dodatkowo z żądaniem zasądzenia na jego rzecz odsetek ustawowych liczonych od dnia 17 października 2013 r. Podstawę prawną sformułowania takiego żądania stanowią art. 481 k.c. Z przepisu § 1 tego artykułu wynika, iż jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Odsetki za opóźnienie należą się więc zarówno bez względu na szkodę poniesioną przez wierzyciela, jak i zawinienie okoliczności opóźnienia przez dłużnika (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 października 1994 r., I CRN 121/94, OSNC 1995/1/21). Należy przy tym wskazać, iż w świetle przepisów ustawy dłużnik opóźnia się

z wykonaniem zobowiązania, gdy nie spełnia świadczenia w terminie oznaczonym w sposób dostateczny lub wynikającym z właściwości zobowiązania. W przypadku zobowiązań terminowych, jeśli dłużnik nie realizuje w terminie swych obowiązków wynikających z treści zobowiązania, opóźnia się ze spełnieniem świadczenia. W przypadku z kolei zobowiązań bezterminowych opóźnienie nastąpi dopiero w przypadku niedostosowania się do wezwania wierzyciela żądającego spełnienia świadczenia, chyba że obowiązek jego spełnienia wynika z właściwości zobowiązania (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 21 listopada 1995 r., I ACr 592/95, OSA 1996/10/48). Zgodnie natomiast z przepisem art. 481 § 2 zdanie pierwsze k.c., w sytuacji, gdy stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe. Jednocześnie należy zaznaczyć, że w świetle art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (…), zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Ustęp 2 tego artykułu stanowi natomiast, że w przypadku, gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania, okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. W terminie, o którym mowa w ust. 1, zakład ubezpieczeń zawiadamia na piśmie uprawnionego o przyczynach niemożności zaspokojenia jego roszczeń

w całości lub w części, jak również o przypuszczalnym terminie zajęcia ostatecznego stanowiska względem roszczeń uprawnionego, a także wypłaca bezsporną część odszkodowania. W świetle opisanych regulacji prawnych należało przyjąć, że świadczenie z tytułu naprawienia szkody dochodzone od zakładu ubezpieczeń jest świadczeniem terminowym. Nie ulega przy tym wątpliwości, że z uwagi na charakter i zakres okoliczności niezbędnych do wyjaśnienia niniejszej sprawy, strona pozwana, przy dołożeniu należytej staranności, mogła wyjaśnić wszystkie okoliczności sprawy w terminie 30 dni od dnia zgłoszenia szkody. Dlatego Sąd uznał, że w tym wypadku termin do zaspokojenia roszczeń tego powoda z tytułu zadośćuczynienia upłynął po

30 dniach od dnia zgłoszenia szkody, które miało miejsce w dniu 19 czerwca 2013 r. Stąd też uznano, że świadczenie stało się wymagalne dnia 19 lipca 2013 r., a od dnia następnego strona pozwana popadła w opóźnienie. Jednakże mając na uwadze, że powód domagał się odsetek ustawowych od dnia 17 października 2013 r., którym to żądaniem Sąd był związany (art. 321 § 1 k.p.c.), należało przyznać mu odsetki ustawowe od dnia 17 października 2013 r.

Wobec powyższego, w oparciu o powołane przepisy, Sąd orzekł jak w punkcie I wyroku.

Odnośnie rozliczenia kosztów procesu poniesionych przez strony należy na wstępie wskazać, że zgodnie z przepisem art. 98 § 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez radcę prawnego zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego rady prawnego, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa stron. W świetle opisanych wyżej zasad, do kosztów procesu poniesionych przez powoda należało zaliczyć: opłatę sądową od pozwu w kwocie 325 zł, wynagrodzenie radcy prawnego w kwocie 1 200 zł, opłatę skarbową od odpisu pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz wydatki na poczet wynagrodzenia biegłego w łącznej kwocie 479,55 zł, co daje w sumie kwotę 2021,55 zł.

Zgodnie natomiast z przepisem art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw

i celowej obrony. W niniejszej sprawie strona pozwana w całości przegrała niniejszy proces,

w związku z tym była ona obowiązana zwrócić powodowi P. S. wszystkie poniesione przez niego koszty procesu.

Z tych względów, w oparciu o przytoczone przepisy, Sąd orzekł jak w punkcie II wyroku.

Z/

1) odnotować;

2) odpis wyroku końcowego wraz z uzasadnieniem doręczyć pełn. strony pozwanej;

3) kal. 14 dni od doręczenia;

4) nadto odpis wyroku końcowego doręczyć pełn. powoda P. S. oraz wezwać go do uiszczenia

brakującej części opłaty kancelaryjnej od wniosku o wydanie z akt sprawy kserokopii uzasadnienia wyroku

w kwocie 3 zł w terminie 7 dni od daty doręczenia wezwania pod rygorem zwrotu wniosku w tej części;

5) kal. 7 dni od doręczenia.

12.04.2016 r.