Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt XI GC 977/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

S., dnia 19 kwietnia 2016 r.

Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie XI Wydział Gospodarczy w następującym składzie:

Przewodniczący: SSR Jakub Idziorek

Protokolant:Karolina Mateja

po rozpoznaniu w dniu 19 kwietnia 2016 r. w Szczecinie

sprawy z powództwa I. W.

przeciwko (...) spółce akcyjnej V. (...) w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) spółki akcyjnej V. (...) w W. na rzecz powódki I. W. kwotę 2925,00 zł (dwa tysiące dziewięćset dwadzieścia pięć złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, a od dnia 1 stycznia 2016 roku za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 10 października 2013 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od pozwanego (...) spółki akcyjnej V. (...) w W. na rzecz powódki I. W. kwotę 1589,76 zł (jeden tysiąc pięćset osiemdziesiąt dziewięć złotych siedemdziesiąt sześć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  nakazuje zwrócić powódce I. W. od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie kwotę 527,21 zł (pięćset dwadzieścia siedem złotych dwadzieścia jeden groszy) tytułem nadpłaconych kosztów sądowych.

Sygn. akt XI GC 977/15

UZASADNIENIE

Powódka I. W. wniosła o zasądzenie od pozwanej (...) spółki akcyjnej V. (...) kwoty 1600 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 17 sierpnia 2013 roku do dnia zapłaty oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swojego roszczenia wskazała, że dochodzona pozwem kwota stanowi należne wynagrodzenie za wynajęcie samochodu P. W., którego pojazd marki C. (...) numerze rejestracyjnym (...) uległ uszkodzeniu w wyniku kolizji drogowej w dniu 15 lipca 2013 roku. Sprawca kolizji był ubezpieczony w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym. Na czas naprawy uszkodzonego pojazdu, poszkodowany wynajął pojazd od powódki, tj. w okresie od dnia 20 sierpnia 2013 roku do dnia 4 września 2013 roku. Powódka wystawiła fakturę za cały okres najmu pojazdu zastępczego na kwotę 2925 złotych netto (3597,75 złotych brutto). Zdaniem pozwanej najem był niezasadny, wobec czego nie wypłaciła odszkodowania.

Dnia 5 czerwca 2015 roku Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie wydał nakaz zapłaty, zgodnie z żądaniem powódki.

W przepisanym terminie pozwana złożyła sprzeciw, w którym wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwana zakwestionowała zasadność, czas trwania oraz stawkę najmu. Zdaniem pozwanej szkoda oraz sposób jej likwidacji nie uzasadniały wystąpienia poszkodowanego w stosunek najmu pojazdu zastępczego. Pozwana wskazała, że powódka w żaden sposób nie uzasadniła przyjętej dobowej stawki najmu, a nadto nie wykazała w jaki sposób wynajmowany pojazd był wykorzystywany przez poszkodowanego.

W toku procesu strony podtrzymały swoje stanowiska. Dnia 8 marca 2016 roku powódka rozszerzyła powództwo o kwotę 1325 złotych.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 15 lipca 2013 roku doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzony został samochód marki C. (...) o nr rejestracyjnym (...) należący do poszkodowanego P. W.. Sprawca kolizji był ubezpieczony u pozwanej – (...) spółce akcyjnej V. (...) w W..

-niesporne

Uszkodzony pojazd był niezbędny poszkodowanemu w prowadzeniu działalności gospodarczej – pracownicy firmy poszkodowanego dojeżdżali do klientów w celu podłączenia np. internetu. Poszkodowany nie dysponował innym pojazdem, którym mógłby zastąpić ten uszkodzony. Z tego względu dnia 20 sierpnia 2013 roku poszkodowany wynajął od powódki pojazd zastępczy marki P. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Strony ustaliły cenę najmu na kwotę 225 złotych za dobę, pojazd był wynajmowany w okresie od dnia 20 sierpnia 2013 roku do dnia 4 września 2013 roku, a więc przez okres 15 dni. Z tego tytułu powódka wystawiła poszkodowanemu fakturę VAT na łączną kwotę 2925 złotych netto (3597,75 złotych brutto. Początkowo strony określiły czas trwania najmu na 4 dni, to jest od dnia 23 sierpnia 2013 roku.

Dowód:

-umowa najmu, k. 8;

-protokół zdawczo-odbiorczy, k. 8 verte,;

-faktura VAT, k. 9;

-zeznania P. W., k. 67-69.

Zapłata za najem nastąpiła bezgotówkowo. Poszkodowany przelał na powódkę wierzytelność przysługującą mu wobec pozwanego towarzystwa ubezpieczeń w związku z zaistniałą szkodą komunikacyjną.

Dowód:

-umowa cesji, k. 5 verte.

Pismem z dnia 3 lutego 2014 roku powódka wezwała pozwaną do zapłaty kwoty 2925 złotych netto tytułem zwrotu kosztów poniesionych w związku z najmem pojazdu zastępczego. Wezwanie pozwana odebrała w dniu 10 lutego 2014 roku. Pozwana odmówiła wypłaty odszkodowania, wskazując, że powódka nie udokumentowała zasadności zgłoszonego roszczenia.

Dowód:

-wezwanie do zapłaty wraz z potwierdzeniem odbioru, k. 10-12;

-pismo pozwanej, k. 13

W realiach niniejszej sprawy naprawa uszkodzonego samochodu winna zająć maksymalnie 15 dni (7 dni celem kwalifikacji uszkodzeń, 3 dni celem realizacji zamówienia, 2 dni na wykonanie naprawy blacharskiej oraz 2 dni na prace lakiernicze i 1 dzień na sezonowanie powłoki lakierowej). Średnia dobowa stawka najmu pojazdu zastępczego klasy pojazdu marki C. (...), w III kwartale 2013 roku, w opcji z pełnym ubezpieczeniem, bez limitu kilometrów, z wykupionym udziałem własnym i przy płatnościach bezgotówkowych, wyniosła kwotę 282,86 złotych netto.

Dowód:

-opinia biegłego, k. 71-76.

Sąd zważył, co następuje:

Roszczenie powódki zasługiwało w przeważającej części na uwzględnienie.

Dokonując powyższego rozstrzygnięcia, Sąd oparł się na dokumentach przedłożonych przez strony, których prawdziwości nie kwestionowano, zeznaniach poszkodowanego P. W. oraz opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej M. M.

W niniejszej sprawie pozwana nie kwestionowała przedstawionego przez powódkę stanu faktycznego sprawy, natomiast spór między stronami dotyczył zasadności, czasu trwania, jak i stawki najmu.

Uznawszy cesję za skuteczną Sąd przyjął, że o odpowiedzialności pozwanej stanowią przepisy art. 805 § 1 w zw. z art. 822 k.c. w zw. z art. 361 k.c. oraz art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz. U. z 2013 r. poz. 392 ze zm.).

Zgodnie z art. 361 k.c., zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Utrata możliwości korzystania z samochodu wskutek jego uszkodzenia implikuje potrzebę zwrotu przez ubezpieczyciela wydatków koniecznych tj. niezbędnych do korzystania z innego pojazdu w takim samym zakresie, w jakim poszkodowany korzystałby ze swego samochodu, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Powódka może zatem żądać zwrotu wydatków poniesionych za korzystanie z pojazdu zastępczego.

Pozwana kwestionowała konieczność najmu pojazdu zastępczego, tymczasem jak zeznał na rozprawie w dniu 3 listopada 2015 roku poszkodowany P. W., uszkodzony samochód był mu niezbędny w bieżącym prowadzeniu działalności gospodarczej – pracownicy jego firmy dojeżdżali nim do klientów w celu podłączenia np. internetu. Poszkodowany wskazał, że nie posiadał innego pojazdu, którym mógłby zastąpić ten uszkodzony. Pozwana w żaden sposób nie odniosła się do tych twierdzeń, nie próbując nawet ich kontestować, wobec czego Sąd uznał je za przyznane. Wbrew twierdzeniom pozwanej najem pojazdu zastępczego był więc zasadny.

Skoro tak, to należy odnieść się do zarzutów strony pozwanej w zakresie czasu trwania najmu i jego dobowej stawki.

Na powyższą okoliczność dopuszczono dowód z opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej M. M.. Sporządzona opinia jest przekonywująca i zgodnie z nią, rzeczywisty okres naprawy nie powinien przekroczyć 15 dni. Oceniając czas za który należy się zwrot kosztów pojazdu zastępczego, Sąd stoi na stanowisku, że powinien on być tożsamy z okresem rzeczywistego czasu naprawy uszkodzonego pojazdu. Czas technologicznej naprawy nie odzwierciedla bowiem zasady pełnego odszkodowania i naraża także poszkodowanego na poniesienie dodatkowych kosztów, które by nie wystąpiły gdyby szkoda nie została wyrządzona. Zgodnie z utrwaloną w tym zakresie linią orzecznictwa w przypadku częściowego uszkodzenia pojazdu, za szkodę w postaci koszów najmu pojazdu zastępczego ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność w takim zakresie w jakim najem pojazdu zastępczego pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem wyrządzającym szkodę. W przypadku uszkodzenia pojazdu i jego naprawy normalnym następstwem jest, iż poszkodowany korzystał odpłatnie z pojazdu zastępczego przez czas, który w normalnych, typowych warunkach byłby potrzebny do naprawy tegoż pojazdu. Koszty najęcia samochodu zastępczego obejmować mogą jedynie okres konieczny i niezbędny do przeprowadzenia naprawy uszkodzonego pojazdu. „Okres konieczny i niezbędny" oznacza obowiązek zwrotu kosztów wynajmu pojazdu zastępczego za czas rzeczywisty, a nie technologiczny. Czas technologiczny jest wyliczany teoretycznie w programach kosztorysowych i nie uwzględnia wielu istotnych czynników, które wystąpiły przy likwidacji konkretnej szkody tj. dokonanie pierwszych i dodatkowych oględzin pojazdu, czas oczekiwania na decyzję ubezpieczyciela.

Biegły ustalił, że w niniejszej sprawie rzeczywisty czas naprawy winien wynieść łącznie 15 dni, w tym 7 dni na kwalifikację uszkodzeń, 3 dni na realizację zamówienia, 2 dni na wykonanie naprawy blacharskiej oraz 2 dni na prace lakiernicze i 1 dzień na sezonowanie powłoki lakierowej i taki też okres Sąd uznał za zasadny. Nie zasługuje na uwzględnienie zarzut powódki, że okres najmu wynikający z umowy, to jest od dnia 20 sierpnia 2013 roku do dnia 23 sierpnia 2013 roku, nie pokrywa się z okresem wskazanym na fakturze (15 dni). Jak wynika z protokołu zdawczo-odbiorczego, pojazd zastępczy został oddany poszkodowanemu w dniu 20 sierpnia 2013 roku, zaś zwrócony przez niego w dniu 4 września 2013 roku. Termin określony w umowie był spowodowany tym, iż strony początkowo przewidziały, iż naprawa pojazdu potrwa 4 dni, jak się jednak okazało trwała ona dłużej, co zresztą znalazło potwierdzenie w przywołanej opinii biegłego. Pełnomocnik pozwanej na ostatniej rozprawie zwrócił też uwagę, że samochód do warsztatu oddany był w dniu 20 sierpnia, a warsztat sporządził kalkulację naprawy dopiero w dniu 27 sierpnia. Ostatecznie zarzutu tego Sąd nie uwzględnił. Po pierwsze jest to okoliczność, z której pozwana wyciąga skutki prawne, a co za tym idzie to pozwana winna wykazać tu istotne zaniedbania warsztatu naprawczego. Same zakwestionowanie tego okresu nie jest tu wystarczające. Po drugie zwraca uwagę, że warsztat naprawczy i wynajmujący to nie te same podmioty. Nie ma wiec mowy o przyjęciu założenia, że warsztat był zainteresowany wydłużeniem okresu naprawy, ponieważ zarabiał jeszcze na najmie pojazdu zastępczego. Sąd wychodzi z założenia że każde działanie jest działaniem racjonalnym, z czegoś wynika i do czegoś zmierza. Ma to o tyle istotne znaczenie, że doświadczenie życiowe uczy, iż warsztat wykonując usługę naprawczą jest zainteresowany jej jak najszybszym wykonaniem, po to aby szybciej uzyskać płatność i zwolnić miejsce dla przyszłych klientów. Samo zasianie wątpliwości więc przez pozwaną co do 7 dni między oddaniem pojazdu zastępczego a wykonaniem kalkulacji nie jest wystarczające. Tu inicjatywa dowodowa jest po stronie pozwanego ubezpieczyciela i ubezpieczyciel w tym zakresie żadnej aktywności nie przedstawiał.

Średnią dobową stawkę najmu biegły ustalił na kwotę 282,86 złotych netto w oparciu o telefoniczne i osobiste rozmowy z przedstawicielami firm, które wynajmują pojazdy zastępcze. Również i w tym zakresie Sąd podziela wnioski biegłego. Określona w umowie stawka najmu pojazdu zastępczego marki C. (...) w wysokości 225zł netto jest stawką standardową oraz przeciętną za wynajem samochodu podobnej marki. Zarzuty pozwanej, co do zawyżenia stawki nie zasługują na uwzględnienie. Sąd uznał stawkę 225 zł netto za prawidłową, zgodną z przedstawionym cennikiem, niewygórowaną i zgodził się co do zasadności jej naliczenia.

Należy również podkreślić, że pozwana nie wskazała poszkodowanemu gdzie mógłby wynająć pojazd zastępczy, nie wskazała także warsztatu gdzie mógłby naprawić uszkodzony samochód. Próby przerzucenia odpowiedzialności na poszkodowanego za zbyt wysoką stawkę najmu pojazdu są nie do przyjęcia. To pozwana winna w ramach odpowiedzialności cywilnej roztoczyć opiekę nad poszkodowanym, wskazać gdzie najtaniej może wynająć pojazd zastępczy czy też zaproponować zakład naprawy. Zdaniem Sądu, strona pozwana jako profesjonalista w zakresie likwidacji szkód, mająca olbrzymią wiedzę na temat zakładów naprawy pojazdów mechanicznych, jak i wypożyczalni pojazdów zastępczych winna niejako z urzędu pomniejszać straty, poprzez wskazanie, gdzie ma się udać poszkodowany.

Mając na uwadze powyższe okoliczności i zebrany w sprawie materiał dowodowy, na podstawie art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, orzeczono jak w pkt. I wyroku

Rozróżnienie rodzaju zasądzonych odsetek jest spowodowane tym, iż w dniu 1 stycznia 2016 roku weszła w życie ustawa z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw, zaś zgodnie z art. 4a ustawy z dnia 8 marca 2013 roku o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, do transakcji handlowych nie stosuje się przepisu art. 481 § 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 roku - Kodeks cywilny. Nie zasługuje na uwzględnienie stanowisko powódki, że odsetki powinny być zasądzone od dnia 17 sierpnia 2013 roku–Sąd uznał, że roszczenie było wymagalne od dnia 10 października 2013 roku, bowiem pozwana wezwanie do zapłaty otrzymała w dniu 9 października 2013 roku (k. 75 akt szkody).

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. Zważywszy na to, że powództwo zostało uwzględnione niemal w całości, tj. z wyjątkiem odsetek za opóźnienie za okres niemal dwóch miesięcy, pozwana winna zwrócić powódce koszty procesu w całości. Na koszty te składały się: zastępstwo procesowe w wysokości 600 złotych, opłata skarbowa w wysokości 17 złotych oraz koszt opinii biegłego w wysokości 825,79 złotych oraz 147 zł opłaty od pozwu, która omyłko nie został zainkasowana przy wniesieniu pozwu, a Sąd pobrał ja z wpłaconej zaliczki - a zatem łącznie 1589,76 zł. Taką też kwotę zasądzono od pozwanego na rzecz powódki.

W punkcie IV wyroku Sąd orzekł na podstawie art. 84 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych nakazując zwrócić powódce kwotę 527,21 złotych tytułem niewykorzystanej zaliczki na wynagrodzenie biegłego (1500 złotych-825,79 złotych oraz 147 zł opłaty od pozwu.