Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V W 714/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 kwietnia 2016 r.

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie V Wydział Karny

w składzie:

Przewodnicząca: SSR Anna Walenciak

Protokolant: Paulina Suchenek

po rozpoznaniu w dniach 7 kwietnia 2016 roku i 15 kwietnia 2016 roku na rozprawie

sprawy D. Z. s. R. i L. z domu P. ur. (...) w K.,

obwinionego o to, że:

1. w dniu 29 lipca 2014 r. o godz. 10:10 w W. jadąc drogą (...) od

strony drogi (...) w kierunku do ul. (...) wykroczył przeciwko przepisom

określonym w art. 20 ust. 3 pkt. 1 lit. c PoRD, w ten sposób, że kierując samochodem

marki V. nr rej. (...) przekroczył dozwoloną prędkość 100 km/h o 37 km/h i

jechał z prędkością 137 km/h,

tj. za wykroczenie z art. 92a KW w zw. z art. 20 ust. 3 pkt. 1 lit.c ustawy z dnia 20.06.1997 r. Prawo o ruchu drogowym,

2. ponadto w tym samym miejscu i czasie jak w punkcie pierwszym podczas

kontroli wykroczył przeciwko przepisom określonym w § 16 ust. 3 (...)

w sprawie kontroli ruchu drogowego ten sposób, że opuścił pojazd bez zezwolenia,

tj. o czyn z art. 97 KW w zw. z § 16 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 30.12.2002 r. w sprawie kontroli ruchu drogowego,

orzeka:

I.  obwinionego D. Z. uniewinnia od popełnienia zarzucanego mu w pkt 1 wykroczenia z art. 92a kw w zw. z art. 20 ust. 3 pkt. 1 lit.c ustawy z dnia 20.06.1997 r. Prawo o ruchu drogowym,

II.  obwinionego D. Z. uznaje za winnego o tego, że w dniu 29 lipca 2014 r. o godz. 10:10 w W. znajdując się na drodze (...) od strony drogi (...) w kierunku do ulicy (...), w czasie kontroli nie zastosował się do wydanego przez funkcjonariusza policji polecenia powrotu do pojazdu i nie opuszczania pojazdu tj. popełnienia wykroczenia z art. 97 kw w zw. z § 16 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 30.12.2002 r. w sprawie kontroli ruchu drogowego i na podstawie art. 97 kw w zw. z art. 39 § 1 i 2 kw odstępuje od wymierzenia kary,

III.  kosztami postępowania obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt V W 714/16

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 29 lipca 2014 r. około godz. 10:10 D. Z. kierował samochodem marki V. o nr rej. (...) i jechał w W. drogą (...) od strony drogi (...) w kierunku do ul. (...). Droga (...), którą poruszał się kierowanym samochodem D. Z. nie miała wówczas jeszcze zgodnie z planem nadanego statusu drogi ekspresowej, jednakże występowało już na niej oznakowanie drogowe, w postaci czasem częściowo zaklejonych taśmą znaków drogowych D-7 oznaczających początek lub kontynuację drogi ekspresowej, D-8 oznaczających koniec drogi ekspresowej oraz niezaklejonych znaków drogowych E-15d informujących o numerze drogi ekspresowej. W dniu 29 lipca 2014 r. w czasie przejazdu D. Z. istniejące znaki drogowe nie były zaklejone taśmą.

Kierujący pojazdami poruszającymi się tą drogą mogli interpretując powyższe oznakowania prawidłowo uznawać, że poruszają się drogą ekspresową, na której dopuszczalna prędkość pojazdów wynosi 120 km/h i powyższa interpretacja występujących znaków drogowych była prawidłowa. Kierowany przez D. Z. samochód marki V. posiadał tempomat, czyli urządzenie utrzymujące stałą prędkość pojazdu. D. Z. ustawił powyższe urządzenie na wartość 120 km/h, dlatego też kierowany przez niego samochód poruszał się drogą (...) z prędkością maksymalnie 120 km/h.

W tym samym czasie funkcjonariusz Policji D. K. pełniąc służbę w rejonie m.st. W. pojazdem oznakowanym na drodze (...) dokonywał kontroli statycznej prędkości pojazdów jadących drogą (...) od strony drogi (...) w kierunku do ul. (...) za pomocą przyrządu kontrolno-pomiarowego (...) o nr fabrycznym (...). Urządzenie to spełniało wymogi techniczne i posiadało aktualne świadectwo legalizacji.

Przed rozpoczęciem kontroli statycznej prędkości pojazdów w dniu 29 lipca 2014 r. funkcjonariusz Policji D. K. nie przeszedł certyfikowanego szkolenia w zakresie używania przyrządu do mierzenia prędkości pojazdów, przeszedł jedynie kilkugodzinne szkolenie na terenie jednostki Policji. Funkcjonariusz Policji D. K. przed dniem 29 lipca 2014 r. nie kontrolował prędkości pojazdów na tym odcinku drogi, przed rozpoczęciem w dniu 29 lipca 2014 r. przeprowadzania kontroli statycznej prędkości pojazdów nie upewnił się, jakie oznakowanie drogowe występuje w miejscu, w którym podjął on swoje czynności służbowe i w zakresie obowiązującej w tym miejscu dopuszczalnej prędkości pojazdów bazował wyłącznie na informacjach uzyskanych od innego funkcjonariusza Policji.

Funkcjonariusz Policji D. K. tego dnia nie znał również elementarnych funkcji urządzenia do pomiaru prędkości pojazdów, którym w dniu 29 lipca 2014 r. w trakcie przeprowadzania kontroli prędkości pojazdów się posługiwał – nie potrafił sprawdzić czy to urządzenie posiadało w dniu 29 lipca 2014 r., gdy go używał, prawidłowe skalowanie, tj. nie potrafił sprawdzić czy w/w urządzenie prawidłowo określa prędkość poruszania się kontrolowanych pojazdów.

W dniu 29 lipca 2014 r. około godz. 10:10 funkcjonariusz Policji D. K., nie upewniwszy się uprzednio czy urządzenie jest prawidłowo przygotowane do pomiaru – skalowane, dokonał pomiaru prędkości pojazdu marki V. nr rej. (...), jadącego drogą (...) od strony drogi (...) w kierunku do ul. (...) kierowanego przez D. Z.. Wyświetlony wynik pomiaru za pomocą przyrządu kontrolno-pomiarowego (...) o nr fabrycznym (...) wyniósł 137 km/h. Funkcjonariusz Policji D. K. zatrzymał pojazd kierowany przez D. Z. do kontroli drogowej. Po zatrzymaniu pojazdu marki V. nr rej. (...) funkcjonariusz Policji okazał kierującemu pomiar prędkości. Funkcjonariusz Policji D. K. nakazał kierującemu D. Z. opuścić kierowany samochód i nałożył na niego mandat karny w wysokości 300 zł oraz poinformował go o wpisie do ewidencji 6 punktów karnych. W trakcie kontroli drogowej D. Z. skorzystał z przysługującego mu prawa do odmowy przyjęcia mandatu. W związku z tym funkcjonariusz Policji D. K. poinformował kierującego, że zostanie sporządzony wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego. Funkcjonariusz Policji następnie nakazał kierującemu D. Z. udać się do swojego samochodu. Pomimo polecenia policjanta, D. Z. nie podporządkował się poleceniu powrotu do pojazdu i opuścił kontrolowany pojazd bez zezwolenia by za pomocą telefonu komórkowego udokumentować miejsce kontroli drogowej i jego oznakowanie z uwagi na ignorowanie przez funkcjonariusza policji okoliczności istnienia oznakowania właściwego dla drogi ekspresowej.

D. Z. ma 30 lat. Ma wykształcenie wyższe ekonomiczne. Jest dyrektorem firmy z dziedziny (...), osiąga dochód w wysokości 18 000 złotych. Jest stanu wolnego, nie ma dzieci. Niekarany. Nie był leczony psychiatrycznie ani odwykowo.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: wyjaśnień obwinionego D. Z. /e-protokół rozprawy z dnia 10 lutego 2015 r. – k. 36, k. 45, e-protokół rozprawy z dnia 7 kwietnia 2016 r. – k. 148-149, e-protokół rozprawy z dnia 15 kwietnia 2016 r. – k. 160/, zeznań świadka D. K. /k. 5-6, e-protokół rozprawy z dnia 10 lutego 2015 r. – k. 36, e-protokół rozprawy z dnia 7 kwietnia 2016 r. – k. 150-151/, opinii ustnych biegłego sądowego J. K. /k. 44-45, e-protokół rozprawy z dnia 7 kwietnia 2016 r. – k. 151-152, e-protokół rozprawy z dnia 15 kwietnia 2016 r. – k. 159-162/, a także notatek urzędowych /k. 1, 7, 88/, zdjęć /k. 28-32/, załączników do opinii biegłego sądowego J. K. /k. 41-43/, skanu arkusza organizacji ruchu /k. 87/ oraz pism Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad /k. 89, 91, 154/.

Obwiniony D. Z. (e-protokół rozprawy z dnia 10 lutego 2015 r. – k. 36, k. 45, e-protokół rozprawy z dnia 7 kwietnia 2016 r. – k. 148-149, e-protokół rozprawy z dnia 15 kwietnia 2016 r. – k. 160) nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Odnosząc się do zarzutów obwiniony wyjaśnił, że jechał wówczas sam i ustawił tempomat na wartość 120 km/h. Obwiniony wyjaśnił, że droga, którą się wówczas poruszał była to droga ekspresowa, na której dopuszczalna prędkość poruszania się pojazdów wynosiła 120 km/h, gdyż przed wjazdem na tę drogę za zakrętem od strony ul. (...) widział znak D-7 oraz na tej drodze znajdowały się również znaki drogowe boczne informujące, że droga, którą się poruszał była to droga ekspresowa. D. Z. wskazał również, że w dniu zdarzenia bezpośrednio po interwencji policyjnej wykonał zdjęcie z k. 32 a, b, c, wśród których znajduje się zdjęcie znaku drogowego D-8 informującego o końcu drogi ekspresowej. Obwiniony wskazał, że w czasie dokonywania przez policjanta pomiaru prędkości jego pojazdu, żaden znak drogowy nie był oklejony taśmą. Wskazał on nadto, że takie oznaczenia z taśmą pojawiły się później. D. Z. wskazał również, że w czasie policyjnej kontroli drogowej policjant utrzymywał, że w/w droga nie była to droga ekspresowa. Obwiniony wskazał nadto, że jego zdaniem pomiar prędkości pojazdu został wykonany niewłaściwie, gdyż jak wskazał obwiniony - zjeżdżał on z wniesienia i znajdowała się w tym miejscu także tablica. Obwiniony wyjaśnił również, że nie posiada informacji, w który pojazd celował policjant i że jest przekonany o tym, że nie mógł przekroczyć dopuszczalnej prędkości. Odnosząc się do policyjnej kontroli drogowej obwiniony wyjaśnił, że policjant polecił mu, aby wysiadł on z pojazdu oraz podpisał dokumenty. Obwiniony zaprzeczył, aby otrzymał wówczas polecenie, aby nie robił zdjęć. Wskazał on nadto, iż powyższe zachowanie nie stanowi wykroczenia.

Sąd zważył, co następuje:

Dokonując oceny zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego Sąd Rejonowy, mając na uwadze wyjaśnienia obwinionego (realizując wytyczne Sądu Okręgowego z k. 132 Sąd przesłuchał dodatkowo obwinionego D. Z. na okoliczność tego, na jakiej podstawie twierdził, że w czasie zdarzenia poruszał się drogą ekspresową oraz zweryfikował twierdzenia obwinionego, który utrzymywał, że w dniu zdarzenia nie było taśmy na znaku), mając na uwadze zebraną w sprawie dokumentację fotograficzną /k. 28-32/, załączniki do opinii biegłego sądowego J. K. /k. 41-43/ oraz w szczególności mając na uwadze opinię biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego J. K. (realizując wytyczne Sądu Okręgowego z k. 132 Sąd przesłuchał dodatkowo biegłego sądowego J. K., w tym również zwrócił się do biegłego o wskazanie na szkicu z k. 87 miejsca ujawnienia wykroczenia zarzucanego obwinionemu), a także mając na uwadze zeznania świadka D. K. (realizując wytyczne Sądu Okręgowego z k. 132, weryfikując uzyskane od (...) informacje dotyczące ograniczenia prędkości występującego na drodze (...), dopytał świadka D. K., na jakiej podstawie poczynił ustalenia w zakresie obowiązującej prędkości) - stwierdził, że brak jest wiarygodnego dowodu, który wskazywałby na winę i sprawstwo obwinionego w zakresie popełnienia przez niego wykroczenia określonego w pkt 1 zarzutu wniosku o ukaranie, polegającego na przekroczeniu dopuszczalnej prędkości.

W ocenie Sądu wyjaśnienia obwinionego D. Z. nie przyznającego się do popełnienia zarzucanego mu w pkt 1 wykroczenia – przekroczenia dopuszczalnej prędkości są wiarygodne. Wiarygodne są wyjaśnienia obwinionego, co do tego że poruszał się on z prędkością maksymalnie 120 km/h, czyli z prędkością dopuszczalną według istniejącego faktycznie oznakowania. Urządzenie do pomiaru prędkości – przyrząd kontrolno-pomiarowy (...) o nr fabrycznym (...), którym posługiwał się funkcjonariusz Policji D. K. było to urządzenie certyfikowane, które zostało dopuszczone do użytku i jak wynika z opinii biegłego było to urządzenie nowoczesne i precyzyjne. Jednakże pomimo tego – obsługujący w/w urządzenie w dniu 29.07.2014 r. policjant – świadek D. K. nie potrafił posługiwać się tym urządzeniem w sposób prawidłowy, co nie dawało gwarancji, że wykonany przez niego pomiar prędkości był prawidłowy, nie ma w sprawie dowodu, który przeczyłby logicznym wyjaśnieniom obwinionego w tym zakresie. Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom obwinionego w części, w jakiej obwiniony nie przyznał się do popełnienia wykroczenia określonego w pkt 2 zarzutu wniosku o ukaranie (co do niezastosowania się do polecenia funkcjonariusza), w tej części wyjaśnienia pozostają w sprzeczności z miarodajnymi w tym zakresie do ustaleń i wiarygodnymi zeznaniami świadka funkcjonariusza Policji. Jednocześnie jednak Sąd ocenił, że istotnie zdjęcia k. 28 – 32, a w szczególności k. 32 wykonane wówczas przez obwinionego - obrazujące znak koniec drogi ekspresowej – niczym niezasłonięty – były dowodami złożonymi przez D. Z. - bardzo istotnymi w sprawie, wykazującymi niewinność obwinionego w zakresie zarzucanego mu wykroczenia przekroczenia dopuszczalnej prędkości oraz że wskazane działanie obwinionego miało miejsce w szczególnych okolicznościach, które w dalszej części zostaną omówione.

Przeprowadzając postępowanie dowodowe Sąd wykonał wskazania Sądu Okręgowego z k. 132: Sąd przesłuchał dodatkowo obwinionego D. Z. – na okoliczność tego, na jakiej podstawie twierdził, że w czasie zdarzenia poruszał się drogą ekspresową oraz zweryfikował twierdzenia obwinionego, który utrzymywał, że w dniu zdarzenia nie było taśmy na znaku, ponadto Sąd przesłuchał dodatkowo biegłego sądowego J. K., w tym również zwrócił się do biegłego o wskazanie na szkicu z k. 87 miejsca ujawnienia wykroczenia zarzucanego obwinionemu oraz ponadto Sąd zwrócił się o dane do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad i weryfikując uzyskane od (...) informacje dotyczące ograniczenia prędkości występującego na drodze (...), dopytał świadka D. K., na jakiej podstawie poczynił ustalenia w zakresie obowiązującej prędkości.

Z opinii biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego J. K. /k. 44-45, e-protokół rozprawy z dnia 7 kwietnia 2016 r. – k. 151-152, e-protokół rozprawy z dnia 15 kwietnia 2016 r. – k. 159-162/, którą Sąd uznał za logiczną, rzetelną oraz jasną, opartą na wiedzy specjalistycznej, jak również zgodną z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego wynika, że droga, po której poruszał się w czasie zdarzenia obwiniony, była to droga o nr (...) i była to według oznaczeń droga ekspresowa. Sąd podzielił opinię biegłego i ustalił, że wprowadzenie na w/w drodze zmian polegających na zaklejaniu części znaków D-7 i D-8 informujących, że jest to droga ekspresowa było niewłaściwe, gdyż w takich sytuacjach znaki drogowe powinny być w sposób jednoznaczny i czytelny zaklejane lub najlepiej zasłaniane i nie powinny wprowadzać w błąd lub budzić żadnych wątpliwości. Trudno jest wymagać od uczestnika ruchu, żeby akceptował mało czytelny znak występujący w odległym miejscu. Biegły ocenił jako błędne dopuszczenie do zaklejenia znaku informującego o początku drogi ekspresowej. Biegły w opinii wskazał również, że wielokrotnie wykonywał oględziny południowo zachodniej obwodnicy W. oraz drogi, na której dokonano przedmiotowego pomiaru i w czasie powyższych oględzin zdarzało się, że występowały w/w taśmy zaklejające znaki i zdarzało się również, że w/w taśm nie było. Biegły podał także, że w niedalekiej odległości, nie więcej niż 1 km, od wykonywania pomiaru w przedmiotowym zdarzeniu - znajdował się znak drogowy informujący o końcu drogi ekspresowej. Biegły w opinii odnosząc się do zarzutów obwinionego stwierdził, że zjazd ze zniesienia nie miał wpływu na wynik przeprowadzonego pomiaru prędkości pojazdu. Biegły odnosząc się zaś do szkicu z k. 87 wskazał, że prawdopodobnie szkic dotyczy miejsca znajdującego się w niewielkiej odległości przed ul. (...) i że widoczny na szkicu jest znak informujący o końcu drogi ekspresowej i początku terenu zabudowanego. Biegły wskazał również, że na drodze w kierunku ul. (...) również występuje ten znak D-8 (oznaczający koniec drogi ekspresowej) oraz wskazał, że między miejscem pomiaru a obszarem okazanym, na tym planie nie ma skrzyżowań. Biegły w złożonej opinii odniósł się również do sporządzonych przez siebie załączników do opinii /k. 41-43/. Odnosząc się do fotografii znajdujących się na k. 41 (wykonanych przez biegłego w czasie oględzin wiele miesięcy po zdarzeniu) wskazał, że zostały one wykonane w kwietniu 2015 r. i wskazał, że fotografia nr 2 przedstawia znak początek drogi ekspresowej – została na niej zaklejona jedynie sylwetka samochodu, zaś taśma, przy pomocy której dokonano zaklejenia znaku była dosyć mocno wyblakła i nie spełniała żadnych atestów. Biegły wskazał również, że zdjęcia znajdujące się w załączniku nr 3 zostały wykonane we wrześniu 2013 r. Zdaniem biegłego na fotografii nr 1 widoczne są znaki, które są również widoczne na fotografii 12 i są to znaki z numerami dróg, tj. znaki E 15 D. Biegły wskazał, że powyższe znaki drogowe nie były zaklejone i informowały o nr drogi ekspresowej.

Mając na uwadze zebraną w sprawie dokumentację fotograficzną /k. 28-32/, załączniki do opinii biegłego sądowego J. K. /k. 41-43/ oraz w szczególności mając na uwadze opinię biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego J. K. /k. 44-45, e-protokół rozprawy z dnia 7 kwietnia 2016 r. – k. 151-152, e-protokół rozprawy z dnia 15 kwietnia 2016 r. – k. 159-162/, Sąd dał wiarę wyjaśnieniom obwinionego D. Z. w zakresie, w jakim obwiniony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu w pkt 1 zarzutu wniosku o ukaranie, wskazując, że ustawił tempomat na wartość 120 km/h, gdyż, z uwagi na występujące przed wjazdem na tę drogę znaki drogowe, był przekonany, że droga, którą się wówczas poruszał była to droga ekspresowa, na której dopuszczalna prędkość poruszania się pojazdów wynosiła 120 km/h.

W ocenie Sądu w przedmiotowej sprawie brak jest dowodu, który kwestionowałby wiarygodność wyjaśnień obwinionego, co do tego, że w dniu 29.07.2014 r. znaki drogowe dotyczące drogi ekspresowej nie były zaklejone. Wskazanie to jest zgodne też pośrednio z treścią opinii biegłego, który wskazał, że wielokrotnie wykonywał oględziny południowo zachodniej obwodnicy W. oraz drogi, na której dokonano przedmiotowego pomiaru i w czasie powyższych oględzin zdarzało się, że występowały w/w taśmy zaklejające znaki i zdarzało się również, że w/w taśm nie było. Funkcjonariusz Policji w dniu kontroli nie sprawdzał stanu oznakowania tej drogi, co przyznał w swoich zeznaniach.

W konsekwencji mając na uwadze przeprowadzone w sprawie dowody i wyjaśnienia obwinionego Sąd ustalił, że droga (...), którą poruszał się w czasie zdarzenia kierowanym samochodem obwiniony, była w dniu zdarzenia oznakowana znakami drogowymi właściwymi dla drogi ekspresowej, w związku z czym uwzględnienie przez kierującego zasad, takich jakie występują na drodze ekspresowej, co do dopuszczalnej prędkości do 120 km/h nie może być uznane za zachowanie nieuprawnione, bądź nieuzasadnione. W okolicznościach zdarzenia droga (...), którą poruszał się kierowanym samochodem obwiniony, była niewłaściwie oznakowana, z uwagi na wprowadzenie oznaczeń dla drogi ekspresowej na tym odcinku jeszcze przed tym, gdy droga ta zmieniła swój status.

Sąd ocenił, że wskazania Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad /k. 89, 91, 154/, odnośnie dopuszczalnej prędkości jaka występowała na drodze (...), są obciążone w sposób nieprawidłowy okolicznością braku wyciągnięcia logicznych wniosków z okoliczności dotyczącej tego, że dla uczestników ruchu drogowego, poza znakami określającymi ograniczenie prędkości do 100 km/h, w dniu zdarzenia widoczne były również znaki, które wskazywały, że dopuszczalna prędkość na tej drodze wynosi 120 km/h. W przypadku bowiem, gdy uczestnik ruchu porusza się drogą, na której w niektórych miejscach występuje oznaczenie właściwe dla drogi ekspresowej, np. znak D-8 oznaczający koniec drogi ekspresowej, bądź występują znaki D-7 oznaczające początek lub kontynuację drogi ekspresowej, które są w sposób nieprawidłowo zasłonięte tylko częściowo taśmą (lub w ogóle niezasłonięte jak w dniu zdarzenia i w sytuacjach zaobserwowanych przez biegłego w czasie prowadzonych oględzin w ostatnich latach), to tego typu oznakowanie nie powoduje skutku zaprzestania funkcjonowania tych znaków. W sytuacji, gdy znaki drogowe D-7 i D-8 oznaczające początek lub kontynuację i koniec drogi ekspresowej występują na tej drodze i kształtem i wyglądem w pełni odpowiadają tym właśnie znakom drogowym i są one jedynie częściowo, nieprawidłowo zasłonięte (bądź pozbawione zasłonięcia jak w dniu zdarzenia) - to jeżeli użytkownik drogi zastosuje się do nich, nie może ponosić z tego tytułu żadnych negatywnych konsekwencji, albowiem zachowanie użytkownika drogi w takim przypadku jest uprawnione i uzasadnione.

Opinia biegłego w sprawie pozwoliła także na ustalenie dodatkowej okoliczności bardzo istotnej – faktu umiejscowienia w dacie zdarzenia dodatkowych znaków po prawej stronie jezdni – znaków bocznych, określających, że jest to droga mająca status drogi ekspresowej, pomimo tego, że zgodnie z przyjętymi ówcześnie przez administratora drogi rozwiązaniami formalnie w/w droga nie miała nadanego według planu statutu drogi ekspresowej. Z uwagi na to, że w dniu 29 lipca 2014 r. na drodze (...) występowały znaki drogowe właściwe dla drogi ekspresowej, użytkownicy drogi mogli i mieli prawo interpretować istniejące oznaczenia, zgodnie z ich charakterem – tj. że jest to droga ekspresowa i powyższa interpretacja użytkownika tej drogi – Obwinionego D. Z. była uzasadniona i prawidłowa. W konsekwencji należało uznać, że w dniu 29 lipca 2014 r. na drodze (...) w miejscu kontroli prędkość dopuszczalna według faktycznie istniejącego oznakowania wynosiła 120 km/h.

Z uwagi na powyższe ustalenia dotyczące dopuszczalnej prędkości pojazdów w miejscu przeprowadzenia kontroli drogowej pojazdu kierowanego przez obwinionego, w przypadku, gdyby w/w pomiar prędkości został wykonany prawidłowo i jego wykonanie nie budziłoby żadnych wątpliwości – należałoby przyjąć, że obwiniony przekroczył kierowanym pojazdem dopuszczalną w tym miejscu prędkość zaledwie o 17 km/h. Jednakże Sąd stwierdził, że w sprawie nie ma dowodu, który by wykazywał w sposób niebudzący wątpliwości, że obwiniony przekroczył dopuszczalną prędkość 120 km/h o 17 km/h, tj. że poruszał się kierowanym pojazdem z prędkością 137 km/h.

Sąd w niniejszej sprawie przesłuchał świadka funkcjonariusza Policji D. K. /k. 5-6, e-protokół rozprawy z dnia 10 lutego 2015 r. – k. 36, e-protokół rozprawy z dnia 7 kwietnia 2016 r. – k. 150-151/, który w dniu zdarzenia pełniąc służbę w patrolu zmotoryzowanym w W. na drodze (...) dokonywał kontroli statycznej prędkości pojazdów jadących drogą (...) od strony drogi (...) w kierunku do ul. (...).

Sąd uznał zeznania świadka jako wiarygodne, w zakresie w jakim świadek opisał swoje czynności, zachowanie obwinionego, z tym, że zeznania tego świadka wprost jednocześnie wskazują na niemiarodajność wyniku dokonanej przez świadka kontroli prędkości pojazdu obwinionego. Wiarygodne zeznania świadka funkcjonariusza Policji D. K. obrazują, że świadek ten podjął czynności polegające na dokonywaniu pomiaru prędkości pojazdów - pomimo braku elementarnych wiadomości na temat podstawowych funkcji urządzenia do pomiaru prędkości pojazdów, jaki używał. Zeznania świadka obrazują, że świadek ten nie wiedział, w jaki sposób należy wykonać skalowanie przyrządu do pomiaru prędkości, co jest czynnością potrzebną dla przygotowania urządzenia do pomiaru oraz weryfikacji jego sprawności i prawidłowości działania w trakcie użytkowania. Powyższa niewiedza funkcjonariusza Policji D. K. i brak umiejętności obsługi urządzenia – na co dobitnie zwrócił uwagę w sporządzonej opinii sądowej biegły J. K., była niewiedzą rażącą, która uniemożliwiała przeprowadzenie w sposób miarodajny i wiarygodny kontroli prędkości pojazdów. Zeznania świadka D. K. obrazują także brak wiedzy funkcjonariusza na temat dopuszczalnej granicy błędu urządzenia przy pomiarze. W ocenie Sądu brak wiedzy i umiejętności świadka w zakresie posługiwania się urządzeniem, w szczególności jego skalowania powoduje brak podstaw do uznania wskazanego przez świadka wyniku pomiaru prędkości – za wynik miarodajny i wiarygodny.

W konsekwencji Sąd biorąc pod uwagę powyższe rozważania, szanując zasadę domniemania niewinności, wobec braku danych wykazujących popełnienie przez obwinionego zarzuconego mu w pkt 1 wykroczenia z art. 92a kw w zw. z art. 20 ust. 3 pkt. 1 lit. c ustawy z dnia 20.06.1997 r. Prawo o ruchu drogowym, uznając w całości za wiarygodne wyjaśnienia obwinionego w tym zakresie, co do poruszania się z dopuszczalną prędkością - na podstawie art. 62 § 3 kpow w zw. z art. 5 § 1 pkt 1 kpow, uniewinnił obwinionego od tego, że w dniu 29 lipca 2014 r. o godz. 10:10 w W. jadąc drogą (...) od strony drogi (...) w kierunku do ul. (...) wykroczył przeciwko przepisom określonym w art. 20 ust. 3 pkt. 1 lit. c PoRD, w ten sposób, że kierując samochodem marki V. nr rej. (...) przekroczył dozwoloną prędkość 100 km/h o 37 km/h i jechał z prędkością 137 km/h, o czym orzekł w pkt I wyroku.

W zakresie drugiego z zarzuconych obwinionemu wykroczeń, Sąd na podstawie zeznań świadka interweniującego policjanta D. K. ustalił, że obwiniony opuścił po raz pierwszy pojazd za zezwoleniem policjanta i na jego polecenie, a następnie, po tym jak obwiniony odmówił przyjęcia mandatu, policjant polecił kierującemu udać się do swojego pojazdu. Z zeznań świadka D. K. wynika, że obwiniony pomimo polecenia udania się do kierowanego pojazdu z powrotem nie podporządkował się temu i wykonywał czynności na drodze polegające na dokumentowaniu przy użyciu telefonu komórkowego miejsca kontroli. Zważyć należy, że bez względu na okoliczność zasadnego zakwestionowania w czasie kontroli drogowej zasadności podjęcia i przeprowadzenia w/w kontroli drogowej, osoby kontrolowane mają obowiązek stosowania się do wszelkich poleceń funkcjonariuszy Policji.

W ocenie Sądu brak było jakichkolwiek podstaw, aby kwestionować prawdomówność zeznań złożonych przez funkcjonariusza Policji D. K. /k. 5-6, e-protokół rozprawy z dnia 10 lutego 2015 r. – k. 36, e-protokół rozprawy z dnia 7 kwietnia 2016 r. – k. 150-151/, albowiem świadek ten w złożonych zeznaniach sam obnażył swój elementarny brak wiedzy w zakresie dotyczącej obsługi urządzenia do pomiaru prędkości. Jego zeznania w tym zakresie były szczere i wyczerpujące. Jednocześnie w ocenie Sądu, pomimo zaprzeczenia przez świadka, co do posiadanych przez niego uprzedzeń w stosunku do osób pochodzących z K., których to uprzedzeń świadek subiektywnie deklaruje, że nie posiada – sposób wypowiadania się świadka D. K. i treść zeznań świadka wskazywała na zacietrzewienie świadka w stosunku do kierowców, którzy pochodzą z obszaru K. i w relacjonowaniu tych okoliczności świadek był szczery. W ocenie Sądu powyższe okoliczność, jak również szczegółowość zeznań świadka, w tym przyznanie przez świadka, że sam nie sprawdzał jakie jest oznakowanie drogi, pomimo, że pierwszy raz w tym miejscu dokonywał kontroli prędkości, wskazuje na brak podstaw do kwestionowania wiarygodności zeznań. Mając na uwadze wskazane zeznania świadka D. K., konsekwentne w zakresie tego, że obwiniony nie zastosował się do jego wyraźnego polecenia, w kontekście zdjęć, które zostały przedłożone przez obwinionego /k. 28-32/ obrazujących, że zostały one wykonane w miejscu przeprowadzenia kontroli policyjnej (zarejestrowano na nich radiowóz policyjny i funkcjonariusza Policji D. K.), w ocenie Sądu powyższe zdjęcia obrazują usytuowanie obwinionego w okolicach, które podawał funkcjonariusz Policji i wskazują, że rzeczywiście takie czynności, jakie podawał w złożonych zeznaniach D. K. miały miejsce. Sąd stwierdził brak podstaw do kwestionowania wiarygodności zeznań świadka co do tego, że polecił obwinionemu powrót do pojazdu i nieopuszczanie pojazdu i że obwiniony pomimo tego nie zastosował się do poleceń i przy użyciu telefonu komórkowego robił zdjęcia miejsca kontroli. Wykonane przez obwinionego zdjęcia potwierdzają fakt robienia tych zdjęć w czasie kontroli i usytuowanie obwinionego poza swoim pojazdem /k. 28/.

Wiarygodny dowód w sprawie stanowiły ponadto ujawnione na rozprawie dokumenty w postaci: notatek urzędowych /k. 1, 7, 88/, zdjęć /k. 28-32/, załączników do opinii biegłego sądowego J. K. /k. 41-43/, skanu arkusza organizacji ruchu /k. 87/. Ich treści nie budziły wątpliwości co do zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy ani nie były kwestionowane przez strony.

W konsekwencji Sąd uznał, że dowody w sprawie wykazały winę i sprawstwo obwinionego D. Z. w zakresie drugiego z zarzuconych mu czynów, określonego w art. 97 kw. Jak wynika z poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych, D. Z. w dniu 29 lipca 2014 r. o godz. 10:10 w W. znajdując się na drodze (...) od strony drogi (...) w kierunku do ulicy (...) (jedynie w wyniku omyłki pisarskiej Sąd w pkt 2 wyroku oznaczył, że obwiniony poruszał się w kierunku do ulicy (...) – powyższa omyłka pisarska jest oczywista w świetle wyjaśnień obwinionego), w czasie kontroli nie zastosował się do wydanego przez funkcjonariusza policji polecenia powrotu do pojazdu i nie opuszczania pojazdu.

Przepis art. 97 kw stanowi, że uczestnik ruchu lub inna osoba znajdująca się na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, a także właściciel lub posiadacz pojazdu, który wykracza przeciwko innym przepisom ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym lub przepisom wydanym na jej podstawie podlega karze grzywny do 3.000 złotych albo karze nagany. Przedmiotem ochrony przepisu art. 97 kw jest bezpieczeństwo i porządek ruchu na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu. Zgodnie w zw. z § 16 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie kontroli ruchu drogowego; kierujący pojazdem lub pasażer pojazdu mogą wysiadać z kontrolowanego pojazdu wyłącznie za zezwoleniem kontrolującego.

Sąd oceniając szczególne okoliczności wskazanego czynu Sąd uznał za słuszne i uzasadnione zastosowanie zgodnie z art. 39 § 1 i 2 kw, instytucji odstąpienia od wymierzenia kary. Zgodnie z art. 39 § 1 i 2 kw w wypadkach zasługujących na szczególne uwzględnienie można – biorąc pod uwagę charakter i okoliczności czynu lub właściwości i warunki osobiste sprawcy – zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary albo odstąpić od wymierzenia kary lub środka karnego. Nadzwyczajne złagodzenie polega na wymierzeniu kary poniżej dolnej granicy ustawowego zagrożenia albo kary łagodniejszego rodzaju. Wszystkie te okoliczności muszą dawać podstawę do pozytywnej prognozy, co do zachowania sprawcy i uznania, że wymierzenie kary przewidzianej w sankcji naruszonego przepisu, nawet w dolnych granicach byłoby niesłuszne lub nie jest celowe, bowiem sprawca i tak będzie przestrzegał porządku prawnego.

W przedmiotowej sprawie Sąd stwierdził, że odstąpienie od wymierzanie kary jest zasadne, albowiem zachodzi wypadek zasługujący na szczególne uwzględnienie. Działania podjęte przez funkcjonariusza Policji w zakresie dokonania pomiaru prędkości nie były przeprowadzone rzetelnie, funkcjonariusz Policji nie sprawdził przed kontrolą jakie jest oznakowanie drogi, nie uwzględnił z urzędu, do czego był obowiązany faktu obecności na drodze oznakowania właściwego dla drogi ekspresowej, co winno skutkować ustaleniem, że prędkość dopuszczalna w tym miejscu wynosiła 120 km/h, funkcjonariusz winien także powstrzymać własne nieuzasadnione i subiektywne uprzedzenia wobec osób pochodzących z okolic K., nie zaś prezentować je wobec kierowcy. Policjant przed rozpoczęciem swoich czynności służbowych polegających na kontroli statycznej prędkości pojazdów nie upewnił się, jakie oznakowanie drogowe występuje w tym miejscu i bazował na bliżej niesprecyzowanych informacjach uzyskanych od innego funkcjonariusza, policjant nadto nie potrafił posługiwać się w sposób prawidłowy urządzeniem kontrolno-pomiarowym, ponieważ nie znał elementarnych funkcji tego urządzenia i mimo to zdecydował się takie urządzenie stosować i przy jego pomocy kontrolować prędkość pojazdów oraz w związku z wynikami przedstawionymi przez to urządzenie wykonywać czynności względem kontrolowanych kierujących. W ocenie Sądu powyższe okoliczności podważały zaufanie obywatela do rzetelnie wykonywanych czynności przez funkcjonariusza publicznego. Sąd wziął również pod uwagę, że interweniujący policjant w trakcie podjętych czynności służbowych nie przyznawał okoliczności dotyczących tego, że oznaczenia co do drogi ekspresowej istnieją, pomimo tego, że powinien on o tym wiedzieć i informować o nich kierujących, a także poinformować właściwe organy, aby powyższe sprzeczności w oznakowaniu drogi zostały niezwłocznie usunięte. W ocenie Sądu, biorąc pod uwagę zasady doświadczenia życiowego oraz zasady logicznego rozumowania, powyższa sytuacja, w jakiej znalazł się obwiniony, mogła powodować uzasadnione przeżycia i logiczne refleksje, które sprawiały, że obwiniony uznał za wartość szczególnie istotną - zarejestrowanie i zabezpieczenie dowodowego okoliczności w jakich powyższa czynność została przeprowadzona. I w tym zakresie zdjęcia k. 28 – 32, a w szczególności k. 32 obrazujące znak koniec drogi ekspresowej – niczym niezasłonięty – były dowodami złożonymi przez D. Z. - bardzo istotnymi w sprawie, wykazującymi niewinność obwinionego w zakresie zarzucanego mu wykroczenia przekroczenia dopuszczalnej prędkości. W przypadku, gdyby obwiniony tych zdjęć nie wykonał w czasie kontroli - rzeczywiście nie byłoby dowodu wykazującego wprost, że taki właśnie znak drogowy D-8 był ustawiony i niezaklejony. Sąd ocenił także, że postawa D. Z. - osoby niekaranej świadczy o bardzo precyzyjnej i starannej, jako kierowcy, analizie całego zdarzenia drogowego, świadczy o znajomości przez obwinionego zasad i przepisów ruchu drogowego. W konsekwencji Sąd uznał, że zastosowanie odstąpienia od wymierzenia kary jest w przedmiotowej sprawie słuszne i uzasadnione okolicznościami.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 630 kpk w zw. z art. 119 kpw co do części uniewinniającej wyroku, której dotyczyły wydatki związane m. in. z kosztami opinii biegłego kosztami obciążając Skarb Państwa oraz na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw w części dotyczącej odstąpienia od wymierzenia kary, mając na uwadze względy słuszności.