Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt III RC 717/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 lipiec 2015 roku

Sąd Rejonowy w Inowrocławiu III Wydział Rodzinny i Nieletnich

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Sądu Rejonowego Alicja Ornowska

Ławnicy: //////////

Protokolant stażysta Agnieszka Wiktorowicz

po rozpoznaniu w dniu 21 lipca 2015 roku w Inowrocławiu

na rozprawie

sprawy z powództwa S. S. przeciwko M. G.

o alimenty

orzeka

1. oddala powództwo;

2. zwraca powódce ze Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Inowrocławiu kwotę 470 zł /czterysta siedemdziesiąt złotych/ uiszczoną w znakach skarbowych tytułem opłaty sądowej;

3. nie obciąża powódki kosztami procesu;

4. zasądza od Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Inowrocławiu na rzecz adw. D. B. kwotę 110,70 zł /sto dziesięć złotych 70/100/ tytułem kosztów zastępstwa procesowego udzielonego pozwanej z urzędu.

Sygn. akt III RC 717/14

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 23 października 2014 r. powódka wniosła o zobowiązanie pozwanej do zapewnienia mieszkania oraz osobistej opieki na okres sześciu miesięcy w roku liczonych jako ciąg miesięcy kalendarzowych, jak również o zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu. Naprzemiennie druga z córek powódki A. W. zadeklarowała się przebywać w Polsce przez pozostałe pół roku i sprawować wówczas opiekę nad matką.

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa. Powołała się na fakt niemożności sprawowania osobistej opieki nad matką z uwagi na liczne schorzenia neurologiczne oraz brak pomocy ze strony innych domowników.

W piśmie procesowym z dnia 6 marca 2015 r. pozwana podniosła dodatkowo, iż nie można domagać się realizowania obowiązku alimentacyjnego w formie osobistych starań. W ocenie pozwanej winno to skutkować oddaleniem powództwa.

Sąd ustalił, co następuje:

Powódka ma 75 lat, jest matką pozwanej oraz A. W.. W roku 2010 przeszła zawał serca i zawał mózgu, wskutek czego jest dotknięta niedowładem prawostronnym, afazją czuciową, niewydolnością krążenia mózgowego tylnią. Cierpi ponadto na samoistne pierwotne nadciśnienie, przewlekłą chorobę niedokrwienną serca oraz zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa. Powódka jest uznana za osobę niepełnosprawną w stopniu znacznym. Jest jej przyznany zasiłek pielęgnacyjny na czas nieokreślony.

Okoliczność bezsporna, potwierdzona przez dowody z kart informacyjnych leczenia szpitalnego (k. 6-13), orzeczenie o stopniu niepełnosprawności (k. 14), decyzję w sprawie ustalenia prawa do zasiłku pielęgnacyjnego (k. 15), orzeczenie lekarza ZUS (k. 128).

Stan zdrowia powódki skutkuje tym, że wymaga ona całodziennej opieki. Nie jest zdolna do samodzielnej egzystencji. Nie wychodzi poza obręb mieszkania. Opiekun powódki zobowiązany byłby do przygotowania posiłków dla powódki, dbałości o jej higienę osobistą, czystość pomieszczenia, ogrzewanie mieszkania, pranie. Byłby również zobowiązany prowadzić wszystkie formalności, sprawy urzędowe, organizować dojazdy do lekarzy i na rehabilitację matki.

Dowód: zeznania A. W. (k. 109-110), zeznania L. K. (k. 137), zeznania J. G. (1) (k. 138).

Powódka utrzymuje się z renty 1100 zł oraz zasiłku pielęgnacyjnego 163 zł.

Dowód: zeznania A. W. (k. 109-110)

Obecnie opiekę nad powódką sprawuje córka A. W.. Jej mąż B. W. od 1997 r. mieszka w Szwajcarii, do Polski przyjeżdżając raz na półtora miesiąca. Małżonkowie chcieliby zamieszkać na stałe w Szwajcarii, szczególnie, że młodsza córka planuje podjąć studia w tamtym kraju.

A. W. nie planuje oddać matki do domu opieki. Powódka nie wyraża zgody na zamieszkanie w takim domu. W ostateczności A. W. rozważa skorzystanie z pomocy opiekunki.

Dowód: zeznania A. W. (k. 109-110), zeznania J. G. (1) (k. 138).

Siostry są skonfliktowane ze sobą na tle kontaktów z matką, zainteresowania jej osobą, a także faktu, że powódka pobrała pożyczki dla pozwanej, których ta później nie spłacała. Obydwie siostry negują konflikt z matką.

Dowód: zeznania A. W. (k. 109-110), zeznania M. G. (k. 138-139).

Pozwana M. G. jest leczona neurologicznie i neurochirurgicznie. Neurologiczne schorzenia, na które się leczy to rwa kulszowa, przewlekła dyskopatia szyjna oraz napięciowy ból głowy. Jest po operacji kręgosłupa, która miała miejsce od 11 lutego 2014 r. do 19 lutego 2014 r. Zalecenia lekarskie obejmowały m.in. zakaz długotrwałego stania, spacerów nawet powolnym krokiem, dźwigania ponad 2 kg w jednej ręce. (k. 27v.) Zgodnie z zaleceniem lekarskim pozwana winna nie przeciążać kręgosłupa. Jej sprawność jest wyraźnie ograniczona. Jest intensywnie rehabilitowana z uwagi na fakt odczuwania przewlekłych dolegliwości bólowych.

Dowód: dokumentacja medyczna pozwanej (k. 25-46, 84-90, 97), zaświadczenie o stanie zdrowia (k. 83, 106), zeznania M. G. (k. 138-139).

Pozwana cierpi ponadto na zmiany zwyrodnieniowe stawów kolanowych, szczególnie w stawie kolanowym prawym oraz osteoporozę okołostawową. Leczona jest również urologicznie, z uwagi na nadreaktywność pęcherza moczowego, oraz ortopedycznie z uwagi na zespoły bólowe nóg. Nie może się schylać, ma niedowłady kończyn, zawroty głowy.

Dowód: wynik badania radiologicznego (k. 81), zaświadczenia o stanie zdrowia (k. 105v., 107, 129), zeznania M. G. (k. 138-139).

Schorzenia, na które cierpi pozwana nie rokują pełnego wyleczenia. Pozwaną czeka teraz druga operacja neurochirurgiczna.

Dowód: zaświadczenie (k. 106v., 130, 131), zeznania M. G. (k. 138-139).

W Sądzie pozwana poruszała się bardzo wolno, o kulach. Kilka schodów do sali sądowej pokonała w asyście męża. Mimo że nie skorzystała z propozycji przewodniczącej, by zeznawać w pozycji siedzącej, miała trudności z odejściem od barierki dla świadków. Zgłaszała silne dolegliwości bólowe.

Dowód: nagranie z e-protokołu

W dniu 13 lipca 2005 r. orzeczono względem niej umiarkowany stopień niepełnosprawności, uznając ją za zdolną do pracy jedynie w warunkach pracy chronionej i rozpoznając przyczyny niepełnosprawności ruchowe i neurologiczne. Pozwana utrzymywała się z renty w wysokości 697,36 zł brutto, po potrąceniach komorniczych (174,34 zł) do wypłaty otrzymywała 435,26 zł. Wydana w tym roku decyzja lekarza orzecznika ZUS cofa pozwanej prawo do renty. Pozwana odwołała się od niekorzystnej dla niej decyzji do sądu.

Dowód: zaświadczenie lekarza neurologa (k. 24), skierowanie na rehabilitację (k. 25), historia choroby (k. 29-31, 34-35, 36-46), karta informacyjna rehabilitacji szpitalnej (k. 32,34), wyniki badań (k. 33), decyzje o ustaleniu i przeliczeniu renty (k. 47-49), zeznania M. G. (k. 138-139).

Mąż pozwanej zarabia ok. 2800 brutto, netto ok. 1075 zł. Syn pozwanej zarejestrowany jest w Powiatowym Urzędzie Pracy jako bezrobotny bez prawa do zasiłku, podejmuje prace dorywcze.

Dowód: zaświadczenie o zarobkach (k. 50),zaświadczenie PUP (k. 51), zeznania A. G. (k. 112). zeznania M. G. (k. 138-139).

Pozwana mieszka z mężem i dziećmi w trzypokojowym mieszkaniu o powierzchni 43,12 m2 na drugim piętrze bez windy. W mieszkaniu pozwana ma wannę. W jednym pokoju zamieszkują małżonkowie, drugi zajmuje dorosły syn pozwanej. W trzecim pokoju zamieszkuje córka pozwanej, gdy przyjeżdża na odwiedziny rodziny ze S.. Córka pozwanej odwiedza ją na okresy około trzytygodniowe raz na pół roku. Gdyby matka zajęła trzeci pokój, córka pozwanej nie miałaby miejsca do spania, gdyż w mieszkaniu nie ma miejsca na wstawienie kolejnej kanapy.

Dowód: wniosek o zawarcie umowy najmu (k. 52), umowa najmu (k. 53-55), zeznania A. G. (k. 112) zeznania M. G. (k. 138-139).

M. G. sprawowała nad matka opiekę jedynie przez tydzień w zeszłym roku, podczas gdy druga siostra szła na zabieg operacyjny.

Dowód: zeznania A. W. (k. 109-110), zeznania A. G. (k. 112) zeznania M. G. (k. 138-139).

Kontakt z powódką podczas rozprawy był mocno utrudniony. Powódka wskazywała, że chce odpowiedzieć na pytanie Sądu, ale nie może, powtarzała "Trzyma mnie", była rozżalona swoją bezradnością. Jej wypowiedzi były mocno niespójne, w szczególności jeżeli chodzi o chronologię zdarzeń. Nie potrafiła rzeczowo odpowiadać nawet na proste pytania. Nie można było odebrać od powódki personaliów. Mieszała wydarzenia, odczucia, robiła wtręty odnoszące się do zdarzeń niewielkiej wagi. Jej zeznania były mocno emocjonalne, z uwagi na stres związany z rozprawą, powódka była płaczliwa, co stanowiło dodatkową barierę w porozumieniu.

Zeznaniom M. G. Sąd dał wiarę jedynie w części. Pozwana wnikliwie zeznawała na okoliczność, jaki jest obecnie jej stan zdrowia, jakie czynności jest w stanie samodzielnie wykonywać. Sąd uznał te zeznania za wiarygodne również w części dotyczącej opisu sytuacji majątkowej rodziny. Ustalenia stanu faktycznego odnoszące się do częstotliwości przyjazdów córki pozwanej do Polski Sąd poczynił w oparciu o zeznania męża pozwanej, którym Sąd dał wiarę, nie zaś zeznań pozwanej.

Zdaniem Sądu pozwana w sposób bardzo niejasny i mętny zeznawała na okoliczność, jak wyobraża sobie sprawowanie opieki nad matką. Pozwana kreśliła niezrozumiałe plany, że A. W. kupi matce mieszkanie blisko pozwanej i ona wówczas będzie dochodzić do opieki nad powódką. Później pozwana wycofała się z tych twierdzeń, wskazując, że na chwilę obecną sprawowanie przez nią opieki nad matką jest nierealne. W ocenie Sądu te nieczytelne zeznania są wynikiem tego, że pozwana chciała sprawić dobre wrażenie, być uznana za osobę oferującą pomoc matce, nawet w sytuacji, gdy rzeczywiście i faktycznie nie ma na to szans.

Pozwana uważa, iż jej siostra winna zostać w Polsce i dalej sprawować pieczę nad powódką. Wyjaśniła, że matka miała z ojcem własne mieszkanie, ale je przepisała na A. W.. W odniesieniu do tej okoliczności zeznawała jednak niejasno. I. przez Sąd, nie potrafiła określić, czy chodzi tu o umowę sprzedaży i przekazanie środków ze sprzedaży mieszkania na rzecz siostry, czy o umowę darowizny, czy też o umowę dożywocia. Przewodnicząca wskazała, że jeżeli powódka zawarła z A. W. umowę dożywocia, to wobec zaprzeczenia strony powodowej i zeznań A. W. wskazujących, że mieszkanie zostało przez powódkę sprzedane, strona pozwana zobowiązana jest ten fakt udowodnić. Ponieważ strona pozwana nie przedłożyła żadnych dowodów na tę okoliczność, Sąd nie włączył tych ustaleń do stanu faktycznego sprawy.

Zeznania świadek A. W. Sąd ocenił jako częściowo wiarygodne. Świadek spójnie i prawdomównie zeznawała na okoliczności stanu zdrowia matki, opieki nad nią, konfliktu między siostrami. W ocenie Sądu jedynym aspektem, który budził wątpliwości, były przyczyny, które świadek podała, jako uniemożliwiające w jej odczuciu zabranie matki do Szwajcarii. Świadek wskazała, że występują przeciwwskazania zdrowotne do tego, by zabrać matkę ze sobą, a także przeciwwskazania ekonomiczne. W świetle zeznań J. G. (2) przyjąć należy, że w motywacji świadek te drugie mają aspekt dominujący. Aspekt ten nie jest oczywiście bez znaczenia, ale jest on możliwy do wyrównania poprzez zasądzenie renty alimentacyjnej.

Sąd nie miał wątpliwości co do wiarygodności zeznań A. G.. Rzeczowo opisał on stan zdrowia pozwanej, domowy podział obowiązków, warunki mieszkaniowe, kontakt z teściową.

Sąd ocenił jako prawdomówne zeznania L. K., która logicznie i rzetelnie przedstawiła stan zdrowia i aktualnej samodzielności powódki. Świadek jest sąsiadką powódki, ale też opiekunem medycznym. Zeznała, że wydaje jej się, że transport do Szwajcarii byłby niebezpieczny. Ocenę tę Sąd podziela jedynie częściowo.

Sąd dał wiarę zeznaniom J. G. (2), która kompleksowo przedstawiła przy jakich czynnościach powódka potrzebuje asysty. Jej zeznania pozwoliły na zweryfikowanie zeznań A. W.. J. G. (2) wskazała, iż siostra pozwanej rozważała wzięcie ze sobą matki do Szwajcarii, ale główną przeszkodą, jaka stanęła na drodze, to znaczne koszty ubezpieczenia medycznego matki. Świadek zeznała, że pozwana kilka razy przyszła odwiedzić matkę.

Dowody z dokumentu nie budziły wątpliwości Sądu. Niejednoznaczną ocenę natomiast zawnioskowany przez pełnomocnika powódki dowód z nagrania wykonanego w kwietniu lub maju 2015 (k. 136). Wobec zgłoszenia zastrzeżenia do protokołu przez pełnomocnika pozwanej, wskazać w tym miejscu należy, że dowód ten został przez Sąd dopuszczony mimo nieprzedłożenia odpisu dla strony przeciwnej, albowiem do dowodów z nagrań stosuje się odpowiednio przepisy o przeprowadzeniu dowodu z dokumentów, ale również dowodu z oględzin. Płyta z nagraniem przedłożona została na rozprawie, nie zaś wraz z pismem procesowym poza rozprawą, więc nie było potrzeby przygotowania egzemplarza dla przeciwnika procesowego. Wymaganie dwóch egzemplarzy przedmiotów poddawanych oględzinom jest procesową niedorzecznością.

Na nagraniu tym widać, jak pozwana podchodzi do domofonu, kuśtykając, jednakże poruszając się po schodach bez kul. W ocenie strony powodowej nagranie to dowodzi, że pozwana symuluje zgłaszane przez nią dolegliwości. Zdaniem Sądu, taki wniosek jest zbyt daleko idący. Nie można jednoznacznie stwierdzić, na ile na zdolność poruszania się pozwanej w momencie dokonywania nagrania wpłynęła zażywane przez nią leki, prowadzona rehabilitacja, okoliczności sytuacyjne np. emocje, zaciekawienie, zaniepokojenie. Nagranie to samo w sobie nie może podważyć kompleksowej dokumentacji medycznej przedłożonej przez pozwaną. Pozwana leczy się u lekarzy różnych specjalności, jest wieloletnią pacjentką kilku poradni. Została poddana szerokiej diagnostyce, w tym obejmującej nowoczesne urządzenia medyczne, jak badania radiologiczne, czy badania rezonansem magnetycznym. Jest obecnie zakwalifikowana do drugiej operacji neurochirurgicznej. Nie można bez zasięgnięcia wiadomości specjalnych podważyć przedkładanej przez pozwaną obszernej dokumentacji medycznej i uznać ją za symulantkę. Strona powodowa nie zawnioskowała natomiast o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego.

Sąd zważył, co następuje:

W ocenie Sądu, powódka może być uznawana za zwyciężczynię procesu w kategoriach moralnych. Jej żądanie procesowe sprowadza się w gruncie rzeczy do najbardziej fundamentalnej i rudymentarnej kwestii, jaką jest uzyskiwanie pomocy w potrzebie od osób najbliższych. Jej oczekiwanie na opiekę ze strony obydwu córek jest naturalne, zrozumiałe i oparte na sprawiedliwym podziale obciążeń. Te kategorie oceny moralnej nie mogą jednak mieć przełożenia na ocenę roszczenia pod względem jurydycznym. Wyrok, który zapadł na gruncie niniejszej sprawy nie może podlegać sądom moralnym, ale prawnym. Ów wymiar prawny Sąd sprowadza do dwóch perspektyw. Z jednej strony przywołać tu należy rzymską zasadę "Nie można zobowiązać do niemożliwego" (I. nulla obligatio est). Z drugiej zaś wskazać na konieczność zapewnienia, by wyroki sądowe nie były papierowe, deklaratywne, a realnie egzekwowalne i skuteczne. Mając powyższe na względzie, Sąd uznał, co następuje.

Świadczenie alimentacyjne może polegać na osobistych staraniach i osobistej opiece. Jest to forma alimentów dopuszczalna nie tylko w przypadku małoletnich. Polega ono na spełnianiu określonych usług lub czynności, jak przygotowywanie posiłków, dbałość o czystość, pielęgnacja w chorobie (T. Smyczyński, System Prawa Prywatnego, Warszawa 2011, s. 728-729, J. Wierciński, Komentarz do art. 128, w: J. Wierciński, Komentarz do Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, Warszawa 2014, s. 878, H. Ciepła, Nowelizacje Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, Warszawa 2010, s. 77-78). W doktrynie prawa rodzinnego przesądzono jednak, że niedopuszczalne jest zmuszenie przez sąd zobowiązanego do spełnienia obowiązku alimentacyjnego w sposób wskazany w art. 135 § 2 k.r.o (G. Jędrejek, Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Pokrewieństwo i powinowactwo. Komentarz do art. 61(7)-144(1), LEX 2014, podobnie J. Gwiazdomorski w: J. Piątkowski (red.), System prawa rodzinnego i opiekuńczego, Ossolineum 1975, s. 1040). Orzecznictwo zasadniczo również stanęło na tym stanowisku. Na gruncie niniejszego procesu obydwie strony powołały się na uzasadnienie wyroku z dnia 13 grudnia 2000 r., III CKN 1412/00 (LEX nr 1211023), co innego jednak z tego judykatu odczytując. Strona pozwana wywodziła, że Sąd Najwyższy wykluczył możliwość dochodzenia świadczenia alimentacyjnego w art. 135 par. 2 k.r.o., zaś strona powodowa, że zostało to w pewnych sytuacjach dopuszczone.

W ocenie Sądu wnioski płynące z argumentacji jurydycznej wyrażonej w uzasadnieniu są jasne. Wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem innego uprawnionego niż dziecko, które nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie, może przybrać postać z art. 135 par. 2 k.r.o. jedynie wyjątkowo, w stanie faktycznym wskazującym na realną możliwość podjęcia przez zobowiązanego osobistych starań. Przedmiotowe orzeczenie zapadło na gruncie podobnego stanu faktycznego i Sąd w pełni podziela argumentację w nim przytoczoną. Sprowadza się ona do przyjęcia, że gdy występują przeszkody do wymuszenia na stronie pozwanej zachowania, które stanowiłoby spełnienie świadczeń oczekiwanych przez stronę powodową, powództwo o nakazanie zamieszkania z matką i pielęgnacji w chorobie winno podlegać oddaleniu. Nie chodzi tu o takie przeszkody, które całkowicie niweczą możliwość realizacji osobistych starań, ale sprawiają, że ich wykonywanie jest utrudnione.

Sąd nie miał wątpliwości, że na gruncie niniejszej sprawy realizowanie obowiązku alimentacyjnego w formie opieki nad matką przez pozwaną jest wysoce utrudnione. Wynika to z jednej strony z jej stanu zdrowia, z drugiej zaś z jej możliwości mieszkaniowych. (w odniesieniu do warunków mieszkaniowych jako przesłanki oddalenia powództwa o alimenty w formie osobistych starań: J. I., Obowiązek alimentacyjny, 2009, L.) Oznacza to, że wyegzekwowanie spełnienia przez pozwaną świadczeń osobistych wobec powódki byłoby niemożliwe.

Należy w tym miejscu przypomnieć, jak w praktyce wyglądać miałaby egzekucja roszczeń, gdyby zostały one zasądzone w formie pozwem określonej. Zapewnienie mieszkania i osobistej opieki jest czynnością niezastępowaną. W myśl dyspozycji art. 1050 par. 1 i 3 k.p.c. jeżeli dłużnik ma wykonać czynność, której inna osoba wykonać za niego nie może, a której wykonanie zależy wyłącznie od jego woli, sąd wyznaczy mu termin do wykonania i zagrozi grzywną na wypadek, gdyby w wyznaczonym terminie czynności nie wykonał. Po bezskutecznym upływie terminu sąd na wniosek wierzyciela nałoży na dłużnika grzywnę i jednocześnie wyznaczy nowy termin wykonania czynności, z zagrożeniem surowszą grzywną. Co do zasady, jeżeli nie występują szczególne okoliczności głównie sprowadzające się do bezzasadności oporu dłużnika alimentacyjnego przed podjęciem osobistych starań albo jego opieszałości, tego typu sposób egzekucyjny nie przystaje do bieżącej realizacji świadczenia alimentacyjnego.

W ocenie Sądu pozwana mogłaby się podjąć opieki nad powódką tylko i wyłącznie wówczas, gdyby miała w tym wsparcie całej swojej rodziny. Mąż i syn pozwanej musieliby wesprzeć ją w czynnościach związanych z przygotowaniem posiłków, dbałością o dom, tak jak to się dzieje do tej pory. Musieliby jednak również na uzgodnić godziny odwożenia teściowej i babci do lekarzy i na rehabilitację. Na nich spoczywałby obowiązek asysty przy codziennych czynnościach higienicznych powódki, w szczególności przy jej myciu rannym i wieczornym. Trudno sobie nawet wyobrazić, by pozwana w jej aktualnym stanie zdrowia uniosła lub przytrzymywała powódkę, wkładając ją do wanny. Córka pozwanej musiałaby ograniczyć czasowo wizyty w domu lub przełożyć je tylko na to półrocze, w którym opiekę nad babcią sprawowałaby A. W.. Ewentualnie musiałaby spać w mieszkaniu na materacu.

Sąd uznał, że takie wyjście jest możliwe, ale nie jest zdatne do sądowej regulacji. O ile tego typu rozwiązanie w pełni nadaje się do różnych formalnych i nieformalnych trybów koncyliacyjnych, o tyle nie przystaje do realiów procesowych. W tej konfiguracji procesowej, w jakiej niniejsza sprawa toczyła się, powódka pozywa pozwaną, a nie innych członków rodziny, których ten proces całkowicie nie dotyczył. Roszczenie skierowane jest względem pozwanej, a nie jej rodzinie. Zięć nie ma obowiązku alimentacyjnego względem powódki. Obowiązek taki ciąży natomiast na dzieciach pozwanej. Jeżeli nie będzie możliwe uzyskanie świadczeń alimentacyjnych od pozwanej powódka może skierować swoje żądanie do nich. Nie jest jednak rzeczą Sądu spekulowanie, jak dalej i względem kogo powódka realizować będzie swoje uprawnienia. Dla potrzeb wyrokowania istotne jest bowiem jedynie to, że pozwana nie jest w stanie świadczyć na rzecz powódki obowiązku alimentacyjnego w formie pozwem określonej.

Można też stawiać zasadne pytanie, na ile sądowe "przymuszenie" pozwanej do opiekowania się matką byłoby celowe. W sytuacji, gdy pozwana nie przejawia gotowości do podjęcia się tego zadania, abstrahując nawet od motywów, jakie są tego przyczyną, nie daje rękojmi, że opieka ta będzie sprawowana prawidłowo.

W ocenie Sądu jest kilka sposobów rozwiązania kwestii opieki sióstr nad matką. A. W. winna rozważyć kontynuowanie pieczy nad powódką w Szwajcarii. Powódka może być przewieziona do tamtego kraju transportem medycznym, który będzie zorganizowany tak, by uwzględniać szczególne potrzeby zdrowotne S. S.. Koszty przewiezienia do Szwajcarii, zwiększone wydatki na utrzymanie matki (w tym wykupienie jej ubezpieczenia zdrowotnego) będą wchodzić do kosztów usprawiedliwionych potrzeb powódki. Jeżeli nie znajdą one pokrycia w jej dochodach i będzie ona pozostawała w niedostatku, będzie uprawniona do uzyskania renty alimentacyjnej od członków swojej rodziny. Zasadniczo klimat górski nie stanowi przeciwwskazania dla osób po udarze mózgu przebytym ponad pięć lat temu (a więc takich jak powódka), jeżeli stan chorego jest stabilny i nie istnieje aktualne, realne ryzyko ponownego udaru mózgu. Chorzy winni jedynie unikać wycieczek wysokogórskich i wspinaczek, ale to nie wchodzi w przypadku powódki w grę w ogóle. Oczywistym jest jednak, że wszystkie kwestie odnośnie do sposobu transportu oraz przebywania w Szwajcarii winny być wnikliwie omówione z lekarzem prowadzącym. W sytuacji orzeczenia przez lekarza, że przeprowadzka powódki do Szwajcarii jest wykluczona, pozostaje skorzystanie z płatnej pomocy opiekunki dla osób starszych, albo umieszczenie w domu pomocy społecznej, mimo oporu matki.

Mając na względzie powyższe opcje, w ocenie Sądu zwycięstwo pozwanej jest pyrrusowe. Przede wszystkim wynika to z faktu, że nie jest wykluczone, że w obecnej sytuacji powódka wystąpi względem pozwanej o rentę alimentacyjną, która miałaby umożliwić jej np. dojazd do Szwajcarii, zapewnienie całodobowej opieki, ponoszenie opłat za dom pomocy społecznej. W następnie wytoczonym procesie alimentacyjnym nie będą analizowane rzeczywiste dochody pozwanej, a jej możliwości zarobkowe realizowane czy też w ramach pracy chronionej, czy też w ramach ogółu ofert pracy. Uznanie, że pozwana ma potencjał zarobkowy skutkować może zasądzeniem na rzecz powódki alimentów w formie pieniężnej i możliwie również dalszym uszczupleniem budżetu domowego.

W ocenie Sądu, pozwana nie tylko dla dobra matki, ale też dla realizacji swoich własnych interesów winna wnikliwie rozważyć udzielenie pomocy matce w formie niepieniężnej i przekonać innych członków rodziny do udzielenia jej niezbędnego wsparcia. Mąż pozwanej oraz jej syn, choć w mniejszym stopniu, pomagają przecież pozwanej w codziennych czynnościach, jak również przejęli przeważającą część obowiązków domowych. (...) nad powódką w takim wymiarze, w jakim jest to wskazane w pozwie, nie może sprawować sama pozwana, ale oni sprawować ją mogą. Ponownie dodać należy, że na gruncie niniejszego procesu nie można było jednak ich do tego zobowiązać.

Mając powyższe na względzie, orzeczono jak w punkcie pierwszym sentencji wyroku.

Uznając, że powódka jest w niniejszym procesie stroną dochodzącą świadczeń alimentacyjnych w rozumieniu art. 96 par. 1 pkt 2 u.k.s.c., zgodnie z dyspozycją art. 80 ust. 1 u.k.s.c., Sąd zwrócił jej nadpłaconą opłatę od pozwu.

W ocenie Sądu, specyfika niniejszej sprawy powodowała, że zachodził wypadek szczególnie uzasadniony, o którym mowa w art. 102 k.p.c. powodujący odstąpienie od zasądzenia od strony przegrywającej kosztów procesu w całości.

Ponieważ kosztami procesu nie obciążono powódki, mimo przegrania przez nią procesu, koszty zastępstwa procesowego udzielonego pozwanej z urzędu zasądzone zostały od Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Inowrocławiu. Przy uwzględnieniu zwiększonego nakładu pracy pełnomocnik pozwanej, zasądzono je w wysokości maksymalnej ustalonej na podstawie par. 7 ust. 1 pkt 11 w zw. z par. 19 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, po podwyższeniu ustalonej tak kwoty o stawkę podatku od towarów i usług w myśl par. 2 ust. 3 rozporządzenia.

SSR Alicja Ornowska

ZARZĄDZENIE

1. Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powódki,

2. K.. 21 dni.,

In. 25 lipca 2015 r.