Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 24/16

POSTANOWIENIE

Dnia 30 marca 2016 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Barbara Bojakowska

Sędziowie SO Iwona Podwójniak

SR del. Robert Pabin

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 30 marca 2016 roku w Sieradzu

na rozprawie sprawy

z wniosku Z. S.

z udziałem A. B., A. K., B. M. (1), B. M. (2), D. M., F. M., M. M. (1) i Z. M.

o dział spadku

na skutek apelacji wnioskodawczyni

od postanowienia wstępnego Sądu Rejonowego w Bełchatowie

z dnia 10 lipca 2015 roku, sygnatura akt I Ns 781/13

postanawia:

1.  oddalić apelację;

2.  wniosek pełnomocnika uczestnika o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego pozostawić do rozstrzygnięcia Sądowi pierwszej instancji w orzeczeniu kończącym postępowanie.

Sygn. akt Ca 24/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem wstępnym z dnia 10 lipca 2015 roku Sąd Rejonowy w Bełchatowie stwierdził, że F. M. syn J. i M. nabył przez zasiedzenie z dniem 7 października 2007 roku udział wynoszący 37/48 przysługujący Z. S., B. M. (2), A. K., D. M., Z. M., B. M. (1) i M. M. (1) we własności nieruchomości położonej w B., oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka (...) o powierzchni 0,4981 ha.

Rozstrzygnięcie zapadło po następujących ustaleniach i wnioskach.

J. i M. M. (3) byli właścicielami gospodarstwa rolnego o powierzchni 3,1280 ha składającego się z działek (...) położonych w Z. i działek (...) położonych w P..

Małżonkowie M. mieli sześcioro dzieci: Z. S., A. K., B. M. (2), S. M., C. M. i najmłodszego F. M..

Rodzeństwo F. F. (1) wyprowadziło się z domu rodzinnego w latach 50. i 60. XX wieku. W domu pozostał F. M., który pomagał rodzicom w prowadzeniu gospodarstwa.

W 1972 roku uczestnikowi F. M. odroczono pobór do wojska, gdyż był jedynym żywicielem rodziny. Podobnie w 1977 roku został uznany za jedynego żywiciela rodziny i przeniesiony do rezerwy.

F. M. ożenił się w 1974 roku. Żona sprowadziła się do męża. Oboje opiekowali się J. M., który był już wtedy chory.

Ojciec J. M. zmarł w dniu 22 lutego 1977 roku. Spadek po nim nabyła żona M. M. (3) w ¼ oraz dzieci: F. M., A. K., Z. S., S. M., C. M. i B. M. (2) po 3/24 każde z nich, natomiast gospodarstwo rolne nabyli: żona M. M. (3) oraz dzieci: F. M., B. M. (2) i Z. S. po ¼ każdy z nich, co zostało stwierdzone w sprawie I Ns 507/77 przez Sąd Rejonowy w Bełchatowie.

W tej samej sprawie dokonano zgodnego działu spadku po J. M. oraz zniesienia współwłasności gospodarstwa rolnego (...).

Na rozprawie w dniu 15 września 1977 roku M. M. (3), F. M., Z. S. i B. M. (2) oświadczyli, że oprócz działek (...) położonych w Z. oraz działek (...) położonych w P. składających się na gospodarstwo rolne o powierzchni 3,1280 ha nie ma innego majątku, który mógłby ulec podziałowi.

Postanowieniem z dnia 15 września 1977 roku, które uprawomocniło się w dniu 6 października 1977 roku, Sąd Rejonowy w Bełchatowie, w wyniku zgodnego wniosku spadkobierców, przyznał gospodarstwo jak wyżej na własność F. M. ze spłatą w wysokości 5 000 zł na rzecz Z. S..

W 1977 roku w skład gospodarstwa rolnego (...) wchodziła również działka aktualnie oznaczona numerem 283, które nie była wówczas wydzielona fizycznie.

Działka ta od 1962 roku oznaczona była numerem 602 o powierzchni 0,519 ha i wpisana była na J. F. (1) jako władającego.

W 1968 roku działka otrzymała numer (...). Następnie została podzielona na działki (...). Działka (...) została wywłaszczona na rzecz Skarbu Państwa.

W 1986 roku działka numer (...) otrzymała numer 283 o powierzchni 0,4881 ha.

Działka (...) została nabyta przez J. i M. M. (3) od J. F. (2) i od tego czasu była w ich posiadaniu, została wcielona do ich gospodarstwa rolnego.

Wszyscy uczestnicy postępowania o dział spadku i zniesienie współwłasności byli przekonani, że również grunt oznaczony aktualnie jako działka (...) został objęty tym postępowaniem, wchodził w skład działek zgłoszonych w sprawie I Ns 507/77. Działka ta nie posiadała i nie posiada wydzielonych granic, stanowi jedność z pozostałym gruntem wchodzącym w skład gospodarstwa. O tym, że istnieje działka (...) o nieuregulowanym stanie prawnym F. M. dowiedział się, gdy planował przepisanie działek na syna około 2010 roku.

Po sprawie o dział spadku i zniesienie współwłasności M. M. (3) mieszkała z synem F., który prowadził gospodarstwo rolne, siał zboże, sadził ziemniaki, buraki, również na działce (...). W 1978 roku rozpoczął budowę domu w przedmiotowym gospodarstwie.

F. M. opłacał podatki od całego gospodarstwa rolnego. Nakazy płatnicze nie wyszczególniały działek.

Żadne z rodzeństwa nie rościło pretensji do działki (...). Nie wiedzieli, podobnie jak F. M., że istnieje wyodrębniona działka, która nie ma uregulowanego stanu prawnego.

Działka (...), podobnie jak całe gospodarstwo rolne, do chwili obecnej jest uprawiana przez F. M..

Postanowieniem z dnia 5 stycznia 2012 roku w sprawie I Ns 23/12 Sąd Rejonowy w Bełchatowie z wniosku Z. S. stwierdził, że J. M. i M. M. (3) nabyli z mocy samego prawa z dniem 4 listopada 1971 roku na podstawie ustawy z dnia 26 października 1971 roku własność działki (...) o powierzchni 0,4981 ha.

S. M. syn J. i M. zmarł w dniu 8 maja 1980 roku. Spadek po nim nabyli żona A. M. oraz synowie J. i Z. M. po 1/3 każde z nich. A. M. zmarła w dniu 16 sierpnia 1998 roku i spadek po niej po połowie nabyli synowie J. i Z.. J. M. zmarł w dniu 24 grudnia 2005 roku i spadek po nim nabyli żona M. M. (1) i syn B. M. (1) po ½ części każde z nich.

C. M. syn J. i M. zmarł 19 grudnia 2006 roku. Spadek po nim nabył w całości syn D. M..

M. M. (3) zmarła w dniu 21 marca 1993 roku. Spadek po niej nabyły dzieci: Z. S., A. K., F. M., B. M. (2), C. M. po 2/12 każdy z nich oraz wnuki J. M. i Z. M. po 1/12 każdy z nich.

Mając na uwadze powyższe, Sąd pierwszej instancji wskazał, że wniosek o zasiedzenie na rzecz F. M. jest zasadny. Jego podstawę stanowi przepis art. 172 k.c. Posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba, że uzyskał posiadanie w złej wierze, wówczas nabywa własność po upływie lat trzydziestu.

Posiadanie przez F. M. działki (...) miało charakter posiadania samoistnego. Po śmierci J. M. całe gospodarstwo rolne w wyniku działu spadku i zniesienia współwłasności przypadło F. M.. W toku tej sprawy M. M. (3), B. M. (2), Z. S. i F. M. zgodnie oświadczyli, że poza gospodarstwem rolnym składającym się z działek wymienionych we wniosku nie ma innego majątku podlegającego podziałowi. Nikt z uczestników nie wiedział, że działka zakupiona od J. F. (2) w 1967 roku posiada nieuregulowany stan prawny, że nie została objęta uwłaszczeniem w latach 70.

Od momentu działu spadku, tj. od 6 października 1977 roku F. M. objął w posiadanie cały majątek nabyty przez rodziców, również działkę (...), i był przekonany, że jest jej właścicielem, podobnie jak pozostałych działek wchodzących w skład gospodarstwa rolnego. Wykonywał uprawnienia właścicielskie uprawiając sporną działkę wraz z pozostałymi gruntami. Działka (...) leżała po sąsiedzku gruntów będących własnością rodziców uczestnika, nie było pomiędzy nimi żadnych fizycznie wydzielonych granic. Rodzeństwo też było przekonane, że całe uprawiane przez F. M. gospodarstwo rolne jest jego własnością.

Zachowanie F. M. wskazuje, że traktował przedmiotową nieruchomość jako swoją własność, wykonywał wobec niej uprawnienia składające się na treść prawa własności.

Posiadanie F. M. było posiadaniem w złej wierze – przy dołożeniu należytej staranności mógł się dowiedzieć, że użytkuje gospodarstwo o większej powierzchni niż wynikało to z dokumentów potwierdzających własność.

Dla określenia terminu zasiedzenia zastosowanie ma 30. letni termin liczony od dnia 7 października 1977 roku (dzień po uprawomocnieniu się postanowienia w sprawie I Ns 507/77.

Z uwagi na to, że F. M. po uwłaszczeniu rodziców działką (...) na skutek dziedziczenia stał się właścicielem tejże działki w (...), zasiedzeniu podlegają udziały pozostałych spadkobierców J. i M. M. (3) w łącznej wysokości 37/48.

Apelację złożyła uczestniczka postępowania Z. S..

Zarzuciła naruszenie prawa materialnego, tj. art. 172 § 2 k.c. poprzez uznanie, że F. M. nabył przez zasiedzenie udział we własności działki (...) z tytułu jej trzydziestoletniego posiadania, przepisu art. 336 k.c. poprzez błędną interpretację i niewłaściwe zastosowanie polegające na błędnym przyjęciu, iż posiadanie uczestnika F. M. we wskazanym przez niego okresie miało charakter posiadania samoistnego oraz naruszenie przepisu art. 349 k.c. poprzez błędną interpretację i niewłaściwe zastosowanie polegające na błędnym przyjęciu, iż doszło do przeniesienia posiadania M. M. (3) i pozostałych spadkobierców na rzecz F. M. w zakresie spornej nieruchomości.

Skarżąca zarzuciła również naruszenie przepisu art. 233 k.p.c. poprzez dokonanie oceny materiału dowodowego w sposób dowolny, niezgodny z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, w szczególności poprzez przyjęcie jako ustaleń sądu twierdzeń uczestnika F. M., mimo ich sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym.

Ponadto skarżąca podała, że zarzuca również nieważność postępowania z uwagi na niewyjaśnienie istoty sprawy oraz naruszenie zasady równości stron.

Podnosząc powyższe apelująca domagała się zmiany zaskarżonego postanowienia i oddalenia wniosku F. M. o zasiedzenie, ewentualnie uchylenia postanowienia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu wskazała, że udział 37/48 został ustalony błędnie, ponieważ „sąd nie ustalił udziałów spadkobierców zmarłego syna S. J. M.”.

Ponadto skoro uczestnik nie wiedział o istnieniu działki, to jak ją objął w posiadanie i uprawiał.

Dalej skarżąca podaje, że sąd w uzasadnieniu wskazuje na posiadanie nieruchomości, a ustala zasiedzenie udziałów. Sąd nie ustalił jak F. M. przejął udziały pozostałych spadkobierców. W zakresie tych udziałów F. M. jest jedynie „dzierżycielem zależnym”. Wskazała, że ona niczego F. nie dawała i nie da. Jaka właściciel ma prawo zrobić ze swoją własnością co chce. F. M. ma udowodnić, że przekształcił posiadanie zależne jej udziałów w posiadanie samoistne, ma udowodnić kiedy to się stało i w jaki sposób.

W odpowiedzi na apelację uczestnik postępowania F. M. wniósł o jej oddalenie. Na rozprawie apelacyjnej, podtrzymując stanowisko o oddalenie apelacji, jego pełnomocnik wniósł dodatkowo o zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.

W dniu 28 września 2015 roku wnioskodawczyni Z. S. oraz uczestniczka postępowania A. K. dokonały darowizny ich udziałów w przedmiotowej nieruchomości na rzecz A. B., córki Z. S. i siostrzenicy A. K.. Z. S. darowała udział w wysokości 22/96, a A. K. – udział w wysokości 10/96 (d. akt notarialny – k. 349-351).

W związku z powyższym postanowieniem z dnia 10 lutego 2016 roku A. B. została wezwana do udziału w sprawie jako uczestniczka postępowania (k. 363).

Uczestniczka A. B. – także jako pełnomocnik Z. S. – popierała apelację wniesioną przez wnioskodawczynię.

W postępowaniu wyznaczonym dla rozpoznania apelacji Sąd Okręgowy przeprowadził m.in. dowód z dokumentów zawartych w aktach postępowania uwłaszczeniowego, w którym został wydany akt własności ziemi z dnia 13 sierpnia 1973 roku stwierdzający nabycie własności przez J. i M. małżonków M. działek położonych we wsi P. o numerach: 333, 336, 440, 441 oraz z dokumentów zawartych w aktach postępowania uwłaszczeniowego, w którym został wydany akt własności ziemi z dnia 17 września 1973 roku stwierdzający nabycie własności przez J. i M. małżonków M. działek położonych we wsi Z. o numerach: 50 i 54.

Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja nie jest uzasadniona i jako taka podlega oddaleniu.

Na wstępie podnieść należy, że w sprawie nie podlega kwestii, że działką będącą przedmiotem zaskarżonego postanowienia w wyniku wniosku złożonego przez skarżącą Z. S. zostali uwłaszczeni rodzice J. i M. małżonkowie M. w sprawie I Ns 23/12 Sądu Rejonowego w Bełchatowie. Powyższe oznacza stwierdzenie, że w dacie 4 listopada 1971 roku J. i M. małżonkowie M. stali się właścicielami działki (...) o powierzchni 0,4981 ha. Postanowienie w tej sprawie zostało wydane w dniu 11 czerwca 2013 roku i jest prawomocne.

Podnieść również należy, że wnioskodawczyni w sprawie I Ns 23/12 Z. S. jako podstawę wniosku o uwłaszczenie rodziców działką (...) wskazywała okoliczność nieformalnego nabycia tej działki przez rodziców J. i M. małżonków M. od J. i J. małżonków F. umową z dnia 10 września 1967 roku. Dalej w uzasadnieniu tamtego wniosku wskazywała, że rodzice władali tą działką samoistnie od chwili jej zakupu nieprzerwanie do śmierci.

Treść jak wyżej – w zakresie źródła nabycia przedmiotowej działki przez J. i M. małżonków M., daty umowy nieformalnej oraz przymiotu samoistności posiadania przez J. i M. M. (3) tejże działki po jej nabyciu – nie stanowiła przedmiotu sporu między zainteresowanymi.

Z. S. wskazywała m.in. na faktyczne władztwo ojca w stosunku do tej działki do jego śmierci – zmarł w dniu 20 lutego 1977 roku.

Nie może być również sporna okoliczność, że przedmiotowa działka (...) bezpośrednio graniczy – przylega do działek będących przedmiotem działu spadku i zniesienia współwłasności w sprawie I Ns 507/77. Wskazuje na to jednoznacznie wyrys z mapy złożony w sprawie I Ns 280/11 (k. 12) oraz wyrysy z mapy złożone w niniejszej sprawie (k. 36, 37, 42, 93).

Skoro zatem – co nie jest – wobec wskazania jak wyżej – sporne – że przedmiotowa działka przez cały czas od jej nabycia umową nieformalną w 1967 roku była w posiadaniu J. i M. małżonków M., skoro przylegała do pozostałych ich gruntów, graniczyła z nimi, to w ocenie Sądu Okręgowego – wbrew twierdzeniu apelującej – uzasadnione jest przyjęte przez Sąd pierwszej instancji stanowisko, że działka ta także była traktowana przez uczestników postępowania działowego jako część składowa gospodarstwa rolnego podlegającego podziałowi. Jednoznacznym przejawem takiego przekonania było złożenie przez wszystkich uczestników tamtego postępowania, w tym również przez skarżącą Z. S., oświadczenia, że po J. M. nie ma innego majątku, który mógłby podlegać podziałowi. Należy podnieść, ze żaden ze spadkobierców J. i M. małżonków M. do czasu ujawnienia przez uczestnika F. M. w związku z planowanym przez niego przekazaniem gospodarstwa rolnego synowi, nie podjął żadnych działań dla uregulowania własności tego gruntu. Uzasadnia to wniosek, że wszyscy mieli przekonanie, że nie ma potrzeby regulować własności, ponieważ działka ta była przedmiotem uwłaszczenia w trybie administracyjnym. Zainteresowani nie mieli w ogóle świadomości, że na część gospodarstwa rolnego będącego we władztwie rodziców, tj. na działkę aktualnie oznaczoną numerem 283, J. i M. małżonkowie M. nie mają „formalnego tytułu prawnego”.

Tymczasem – choć w materiale dowodowym sprawy brak podstaw do stanowczych wniosków w tym zakresie – podnieść należy, że przedmiotowa umowa nieformalna z dnia 10 września 1967 roku została załączona do postępowania uwłaszczeniowego, to z zapisów protokołu ustalenia stanu władania wynika, że w zakresie w jakim strony wskazują nabycie – około 0,5 ha – działka nie została uwłaszczona na rzecz J. i M. małżonków M.. Treść umowy jak wyżej – biorąc pod uwagę cenę zapłaty – wskazuje, że przedmiotem jej był grunt o powierzchni – tak jak podano w treści umowy – tj. 0,56 ha, a nie 1/6 tej powierzchni. Tak zresztą również wskazywał S. F. – syn J. i J. małżonków F. (k. 54 akt I Ns 23/12).

Mimo niejednoznaczności w zakresie kwestii jak wyżej, w ocenie Sądu Okręgowego, wobec prawomocnego postanowienia Sądu Rejonowego w Bełchatowie w sprawie I Ns 23/12 nie zachodziła konieczność jakichś dodatkowych ustaleń. Faktem prawnym jest nabycie z mocy prawa przez J. i M. małżonków M. w drodze uwłaszczenia – z dniem 4 listopada 1971 roku własności działki (...) o powierzchni 0,4981 ha.

Dla potrzeb rozpoznania apelacji istotne jest, że w sytuacji jak wyżej istniały przesłanki dla uznania – wobec tego, że uczestnik F. M. zgodną wolą pozostałych uprawnionych, tj. matki M. M. (3) oraz rodzeństwa: Z. S., A. K. i B. M. (2) przejął całość gospodarstwa po rodzicach – w całości w granicach ich posiadania – że wszedł w posiadanie działki (...) jako posiadacz samoistny, tj. jako osoba wykonująca uprawnienia właścicielskie. W sytuacji jak wyżej zachowanie i oświadczenia spadkobierców: matki i rodzeństwa w sprawie Ns 507/77 – wbrew stanowisku apelującej – trafnie zostało zakwalifikowane przez Sąd pierwszej instancji jako zgoda na ustąpienie ze swoich praw właścicielskich także co do działki (...). Zgoda spadkobierców dotyczyła przejęcia przez F. M. całości gospodarstwa po rodzicach, zatem także działki (...), którą przecież rodzice wówczas jako część gospodarstwa już posiadali i uprawiali, a co do której wszyscy nie mieli tylko świadomości, że nie ma uregulowanego stanu prawnego.

Skoro zatem uczestnik postępowania F. M. najpóźniej z datą uprawomocnienia się postanowienia o dziale spadku i zniesieniu współwłasności w sprawie I Ns 507/77 wszedł w samoistne posiadanie działki (...) w granicach wyznaczonych wcześniejszym posiadaniem rodziców i taki stan rzeczy istniał przez okres wymagany dla uzyskania własności przez zasiedzenie, to nabył prawo własności na swoją rzecz. Posiadanie w zakresie corpus zostało potwierdzone również m.in. powołanymi przez Sąd pierwszej instancji zeznaniami świadka B. L. – w sprawach I Ns 23/12 i I Ns 280/11.

W odniesieniu do zarzutów apelacji, to co się tyczy zarzutu naruszenia przepisu art. 233 k.p.c. wskazać trzeba, że wbrew wskazaniu skarżącej stan faktyczny sprawy w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia nie został oparty wyłącznie na twierdzeniach uczestnika F. M.. Np. z zeznań uczestnika B. M. (2) wynika, że po dziale spadku brat F. objął całe gospodarstwo i je uprawiał. Uczestnik ten wskazał też, że do 2011 roku „byliśmy przekonani, że brat F. jest jedynym posiadaczem nieruchomości”. Co prawda zeznał również, że mimo tego, że gospodarka została przekazana bratu, to uważał się za właściciela, niemniej taka treść w sposób oczywisty – wobec całkowitej opozycji wobec oświadczeń ze sprawy o dział spadku i zniesienie współwłasności – w tym zakresie nie może mieć jakichkolwiek racji prawnych i prowadzić do skutków oczekiwanych przez skarżącą. Skarżąca i pozostali przeciwnicy wniosku aktualnie nie podtrzymują swych oświadczeń ze sprawy działowej, z których wynika samoistne posiadanie uczestnika F. M. w stosunku do działki (...) (nie mającej jeszcze wtedy formalnie uregulowanej własności, o czym zainteresowani wówczas nie wiedzieli, żywiąc przekonanie, że stanowi ona część gospodarstwa przekazywanego w tamtej sprawie F. M.), niemniej zasadnicze znaczenie dla ocen w niniejszej sprawie mają odniesienia do ówczesnego stanu rzeczy, tj. roku 1977. Te zaś wskazują na animus właścicielskie uczestnika F. M. wobec działki (...).

Twierdzenie Z. S. w sprawie I Ns 280/11, że zrzeczenie się gospodarstwa w sprawie o dział spadku na rzecz brata F. M. nastąpiło pod wpływem groźby, nie zostało bowiem w żaden sposób wykazane, ani w jakikolwiek sposób nawet uprawdopodobnione (wnioskodawczyni nie składała zawiadomienia o przestępstwie groźby karalnej, nie występowała o uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia z uwagi na wadę oświadczenia woli – k. 49 odwr. akt sprawy I Ns 280/11).

Prawidłowe ustalenia sądu niweczą zarzuty naruszenia prawa materialnego. Sąd Rejonowy prawidłowo przyjął, że posiadanie działki (...) przez uczestnika F. M. miało charakter samoistny i odpowiadało wykonywaniu władztwa właścicielskiego opartego na uzgodnieniach spadkobierców J. M. w sprawie o dział spadku, w konsekwencji których zostało wydanie postanowienie przyznające własność majątku po (...) na rzecz (...). Wbrew stanowisku skarżącej prawo materialne, powołane przez nią w apelacji przepisy art. 172 § 2 k.c., art. 336 k.c. oraz art. 349 k.c., nie zostały naruszone. Co do przepisu art. 349 k.c. to w ogóle w sprawie nie miał zastosowania – sytuacja takiego sposobu przeniesienia posiadania jak określony w tym przepisie w żaden sposób nie odnosi się do przedmiotowej sprawy – i nie był powoływany jako podstawa jakichkolwiek wniosków przez Sąd pierwszej instancji.

Co do zarzutów skarżącej odnoszących się do stwierdzenia zasiedzenia udziałów i ich wielkości to wskazać trzeba, że co do zasady przesłanki zasiedzenia na rzecz uczestnika F. M. dotyczyły nieruchomości. Przedmiotem zasiedzenia winna być w niniejszej sprawie nieruchomość. I tak w zasadzie jest. Ostateczne stwierdzenie zasiedzenia udziałów, a nie nieruchomości jest konsekwencją tego, że uczestnik – posiadacz rzeczy – na skutek spadkobrania po obojgu rodzicach nabył już określony zakres prawa własności – w wielkości udziałów w spadku po ojcu i matce do tego przedmiotu spadku. Skoro ma już część prawa własności, to oczywistym jest, że stwierdzenie zasiedzenia może dotyczyć tylko tej części tego prawa, której uczestnik jeszcze nie ma w tej rzeczy, w tej nieruchomości. Ta część odpowiada wielkości udziałów pozostałych uprawnionych do tej rzeczy spadkobierców J. i M. małżonków M.. Z tej przyczyny orzeczenie o zasiedzeniu ostatecznie dotyczy udziałów. Uczestnik nie mógł bowiem nabyć prawa, w zakresie w którym takie nabył już wcześniej.

Wbrew zarzutowi apelacji także wielkość udziału została określona prawidłowo.

Przedmiotowa nieruchomość objęta była wspólnością małżeńską J. i M. małżonków M.. Z chwilą śmierci J. M., po którym spadek w części dotyczącej gospodarstwa rolnego nabyli po ¼ żona M. M. (3) oraz dzieci: Z. S., B. M. (2) i F. M., udziały w tejże przedstawiały się następująco: M. M. (3) – 5/8 (1/2 +1/8), Z. S. – 1/8. F. M. – 1/8, B. M. (2) – 1/8.

Spadek po M. M. (3) nabyły jej dzieci: Z. S., A. K., F. M., B. M. (2), C. M. po 2/12 każdy z nich oraz wnuki: J. M. i Z. M. po 1/12 każdy z nich (w dacie śmierci M. M. (3) prócz udziału w przedmiotowej nieruchomości do spadku nie wchodziły inne nieruchomości, a powierzchnia przedmiotowej nie przekraczała 1 ha, zatem dziedziczenie tejże nieruchomości odnosi się do części ogólnej spadku).

Powyższe oznacza, że udziały spadkobierców w przedmiotowej nieruchomości po śmierci obojga małżonków M.J. i M. przedstawiały się jak następuje:

- Z. S. – 22/96 (5/8×2/12)+1/8;

- B. M. (2) – 22/96 (5/8×2/12)+1/8;

- F. M. – 22/96 (5/8×2/12)+1/8;

- A. K. – 10/96 (5/8×2/12);

- C. M. – 10/96 (5/8×2/12);

- Z. M. – 5/96 (5/8×1/12);

- J. M. – 5/96 (5/8×1/12).

Udział C. M. nabył w całości jego syn D. M. (10/96).

Udział J. M. syna S. (5/96) nabyli po połowie żona M. M. (1) i syn B. M. (1); zatem udział M. M. (1) wynosi 5/192 oraz udział B. M. (1) wynosi tak samo 5/192.

Ostatecznie zatem stwierdzenie zasiedzenia na rzecz F. M. obejmuje udziały: Z. S. – 22/96, B. M. (2) – 22/96, A. K. – 10/96, D. M. – 10/96, Z. M. – 5/96, M. M. (1) – 5/192, B. M. (1) – 5/192, co łącznie stanowi udział w wysokości 37/48.

Zarzut nieważności postępowania, który skarżąca określa jako niewyjaśnienie istoty sprawy oraz naruszenie zasady równości stron także nie może odnieść żadnego skutku. Przyczyny nieważności postępowania wskazuje w sposób wyczerpujący przepis art. 379 k.p.c. Okoliczności, z którymi skarżąca wiąże taki zarzut w ogóle nie kwalifikują się jako takie przyczyny – pomijając fakt, że w żaden sposób nie zostały one uzasadnione.

Z tych wszystkich względów apelacja wnioskodawczyni nie ma żadnych podstaw, dlatego należało ją oddalić, o czym orzeczono na podstawie art. 13 § 2 k.p.c. w zw. z art. 385 k.p.c.

Z uwagi na to, że podjęte rozstrzygniecie nie jest orzeczeniem kończącym postępowanie – dotyczyło bowiem apelacji od postanowienia wstępnego – o kosztach niniejszego postępowania apelacyjnego orzeknie Sąd pierwszej instancji w postanowieniu kończącym sprawę.