Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 12/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 marca 2016 r.

Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze w VI Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SO Tomasz Skowron

Protokolant Konrad Woźniak

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze M. P.

po rozpoznaniu w dniu 18 marca 2016 roku

sprawy A. K. ur. (...) w Ż.

s. J., K. z domu D.

oskarżonego z art. 286 § 1 kk i art. 270 § 1 kk w związku z art. 11 § 2 kk

z powodu apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze

z dnia 22 października 2015 r. sygn. akt II K 1045/14

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok wobec oskarżonego A. K.,

II.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze w kwocie 200 złotych.

Sygn. akt VI Ka 12/16

UZASADNIENIE

A. K. oskarżony został o to, że w dniu 10 października 2012r. w B. działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadził (...) Bank (...) do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem w kwocie 16.121,99 zł, w ten sposób że przy zawarciu umowy kredytowej o nr (...) wprowadził w błąd pracownika pośrednictwa Agencji,, (...) „ poprzez podrobienie w celu użycia za autentyczny na przedmiotowej umowie podpisu W. K. (1), z której to spłaty kredytu nie wywiązał się, tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k. i art. 270 § 1k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze wyrokiem z dnia 22 października 2015 r. w sprawie IIK 1045/14:

I.  uznał oskarżonego A. K. za winnego popełnienia czynu opisanego w części wstępnej wyroku, tj. czynu z art. 286 § 1 kk i art. 270 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i za to za podstawie art. art. 286 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk wymierzył mu karę 1 (jednego ) roku pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 69 § 1 k.k. wykonanie wymierzonej oskarżonemu A. K. kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił ustalając na podstawie art. 70 § 1 k.k. okres próby na 2 ( dwa ) lata;

III.  na podstawie art. 72 § 1 pkt 4 kk w brzmieniu obowiązującym przed dniem 1 lipca 2015r. zobowiązał oskarżonego A. K. do kontynuowania wykonywania stałej pracy zarobkowej;

IV.  na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody w całości poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego (...) Bank (...). S.A. z/s w G. w kwocie 16.121,99 złotych;

V.  na podstawie art. 627 k.p.k. zasądził od oskarżonego A. K. na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe, w tym na podstawie art. 2 ust. 1 pkt 3 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych wymierzył mu 180 złotych opłaty.

Apelację od powyższego wyroku złożył obrońca oskarżonego, który zarzucił:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający na nie istotny wpływ, polegający na bezpodstawnym przyjęciu, iż oskarżony A. K. podrobił w celu użycia za autentyczny podpis W. K. (1) na umowie kredytowej o nr (...), przez co dopuścił się przestępstwa z art. 286 § 1 kk i art. 270 § 1 kk na szkodę (...) Bank (...), podczas gdy z ustaleń faktycznych, w szczególności zeznań świadka B. S., która niewątpliwie była obecna przy składaniu podpisu na przedmiotowej umowie, wskazała w sposób nie budzący wątpliwości, iż podpis na umowie został złożony przez W. K. (1), przy czym zeznania te zostały potwierdzone również przez świadka M. T., a Sąd nie uznał za niewiarygodne zeznania tych świadków,

2.  naruszenie przepisów postępowania mających wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 424 § 1 pkt 1 kpk poprzez brak w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wskazania z jakich powodów Sąd z jednej strony nie skorzystał z treści zeznań złożonych przez świadka M. T. oraz uznał za niewiarygodne zeznania świadka B. S., jednocześnie nie wskazując, jaki cel mieli by ci świadkowie aby kłamać, skoro nie można w przedmiotowej sprawie mówić o pomyłce, albowiem B. S. dysponowała przecież dokumentem ze zdjęciem W. K. (1),

3.  naruszenie przepisów postępowania mających wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 4, 7, 410 kpk w zw. z art. 170 kpk i art. 167 kpk polegające na dowolnej zamiast swobodnej ocenie przeprowadzonych dowodów z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, poprzez bezkrytyczne przyjęcie za jedynie wiarygodne dowody w sprawie w postaci opinii biegłego sądowego z zakresu badania pisma ręcznego oraz zeznań skonfliktowanego z oskarżonym świadka A. S. (1), i tym samym nie wzięcie pod uwagę najistotniejszych dowodów w postaci zeznań świadków M. T. oraz B. S., które to osoby były obecne przy składaniu podpisu przez W. K. (1) na krytycznej umowie, a nadto, Sąd Rejonowy, oddalając wnioski dowodowe oskarżonego zmierzające do zmiany treści opinii biegłego sądowego, uniemożliwił tym samym przeprowadzenie obrony przez oskarżonego.

Wskazując na powyższe obrońca oskarżonego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie A. K. od zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku do ponownego rozpoznania przez Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze rozpoznając niniejszą sprawę przeprowadził wyczerpujące postępowanie dowodowe, nie dopuszczając się mogącej mieć wpływ na treść wyroku podniesionej w apelacji obrońcy obrazy przepisów postępowania, a to art. 4, 7, 410 k.p.k. w zw. z art. 170 k.p.k. i art. 167 k.p.k., ani wynikającego z nich błędu w dokonanych ustaleniach faktycznych.

Art. 7 k.p.k. stanowi, że organy postępowania kształtują swe przekonanie na podstawie wszystkich przeprowadzonych dowodów, ocenianych swobodnie z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego.

Autor apelacji wywodzi, iż w konsekwencji sprzecznej z przepisami prawa procesowego oceny dowodów dokonanej przez Sąd Rejonowy doszło do błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku.

Wskazać należy, iż co do przeprowadzonych w toku rozprawy głównej dowodów Sąd Rejonowy wypowiedział się szczegółowo w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku zaś uzasadnienie to w pełni odpowiada wymogom stawianym przez przepis art. 424 § 1 k.p.k. Oceniając zgromadzony materiał dowodowy, w szczególności zeznania świadków W. K. (1) i A. S. (2) oraz wyjaśnienia oskarżonego, jak również dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu badań pisma ręcznego, Sąd meriti nie naruszył żadnego przepisu procesowego i dokonał oceny, która jest logiczna, a zatem przekonująca, toteż zasługuje na akceptację. Apelacja obrońcy, mimo iż wskazuje na naruszenie w toku wyrokowania szeregu przepisów procesowych, sprowadza się w istocie do zwykłej polemiki z oceną dowodów przeprowadzoną w pierwszej instancji i dokonanymi na tej podstawie ustaleniami faktycznymi. Apelujący nie przedstawił przekonujących argumentów, które mogłyby podważyć rozstrzygnięcie zapadłe w pierwszej instancji, w szczególności nie wykazał, jakich konkretnych uchybień w zakresie logicznego rozumowania dopuścił się Sąd Rejonowy w ocenie – w szczególności – dowodu z zeznań świadków M. T. i B. S.. Skarżący polemizując z oceną dokonaną w postępowaniu pierwszoinstancyjnym przedstawia wyłącznie własną ocenę dowodów.

Wskazać i podkreślić należy, iż – wbrew twierdzeniom apelacji – Sąd Rejonowy logicznie uzasadnił, dlaczego nie oparł się na zeznaniach świadków M. T. i B. S., które przekonywały, że to W. K. (1) w ich obecności podpisał umowę kredytową opisaną w zarzucie aktu oskarżenia. Z treści ich zeznań wynika co najwyżej, że przyjęły one swoiste domniemanie, iż umowa została w imieniu Banku podpisana z właściwym kredytobiorcą. M. T. wskazała wprost: „Na pewno umowę tę podpisał W. K. ponieważ okazał dokument tożsamości i zweryfikowała to B. S.” (k. 56v). Nie oznacza to wcale, że świadek widziała, że to właśnie W. K. (1) był w placówce w charakterze drugiej strony umowy kredytu, a jedynie że zaufała ocenie B. S.. Jednocześnie sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego byłoby przyjęcie, że B. S. niemal sześć miesięcy po zdarzeniu pamięta dokładnie wygląd mężczyzny, któremu Bank udzielił kredytu za jej pośrednictwem, i że jest w stanie kategorycznie rozpoznać go na przedłożonej jej kserokopii fotografii, jak zapewnia w swoich zeznaniach (vide k. 48v), a jednocześnie nie wskazuje, że w biurze obecna była wówczas także inna osoba – M. T.. Jako osoba zawodowo zajmująca się pośrednictwem w udzielaniu kredytów i pożyczek, z pewnością ma ona codziennie kontakt z licznymi klientami, zaś wizyta osoby podającej się za W. K. (1) miała charakter jednorazowy, stąd nie przekonuje jej stanowcze stwierdzenie, jakoby „z całą pewnością” jej kontrahentem przy podpisaniu umowy był W. K. (1).

Zeznania wskazanych wyżej świadków zostały w sposób nie budzący wątpliwości podważone przez dowód z pisemnej opinii biegłego sądowego z zakresu badań pisma ręcznego.

Nie naruszył przy tym Sąd Rejonowy przepisów art. 170 k.p.k. ani 167 k.p.k. ani też prawa oskarżonego do obrony przez to, że oddalił wniosek dowodowy obrońcy oskarżonego o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego z zakresu badania pisma ręcznego na okoliczności wskazane w toku rozprawy w dniu 19 października 2015 r. (k. 380).

Sąd Odwoławczy podkreśla, że przepisy Kodeksu postępowania karnego znacząco ograniczają możliwość dopuszczania dowodu z kolejnej opinii biegłego. Zgodnie z treścią art. 201 k.p.k. wyłącznie jeśli opinia jest niepełna lub niejasna albo gdy zachodzi sprzeczność
w samej opinii lub między różnymi opiniami w tej samej sprawie, można wezwać ponownie tych samych biegłych lub powołać innych.

Wskazać należy, że opinia jest „niepełna”, jeżeli nie udziela odpowiedzi na wszystkie postawione biegłemu pytania, na które zgodnie z zakresem wiadomości specjalistycznych
i udostępnionych mu materiałów dowodowych może oraz powinien udzielić odpowiedzi lub jeżeli nie uwzględnia wszystkich istotnych dla rozstrzygnięcia konkretnej kwestii okoliczności, albo też nie zawiera uzasadnienia wyrażonych w niej ocen i poglądów. Natomiast opinia „niejasna” to taka, której sformułowanie nie pozwala na zrozumienie wyrażonych w niej ocen i poglądów, a także sposobu dochodzenia do nich, lub też zawierająca wewnętrzne sprzeczności, posługująca się nielogicznymi argumentami (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2009r., III KK 122/09).

Opinia wydana przez biegłego grafologa J. F. w pełni odpowiada wymogom, jakie w tej mierze zawierają przepisy k.p.k., orzecznictwo oraz doktryna polskiego procesu karnego. Przedmiotowa opinia zawiera wszystkie elementy, które powinny zostać wzięte pod uwagę przez biegłego przy jej sporządzeniu. Biegły udzielił precyzyjnej odpowiedzi na pytania postawione przez organy prowadzące postępowanie i klarownie wywiódł, dlaczego podpisy widniejące na dokumentach kredytowych nie zostały nakreślone przez W. K. (1), lecz przez A. K.. Biegły dokonał porównania materiału dowodowego z materiałem porównawczym wpływowym i bezwpływowym, szczegółowo wskazał podobieństwa i różnice pomiędzy kwestionowanymi podpisami i materiałem porównawczym pochodzącym odpowiednio od A. K. i W. K. (1), przedstawił cechy wspólne w całości kwestionowanych podpisów (...) oraz (...) na dokumentach kredytowych (k. 3-9) a całości wykonanego przez A. K.zapisu (...) na pozyskanym materiale porównawczym. Wobec kategorycznego stwierdzenia, że podpisy na inkryminowanych dokumentach bankowych zostały nakreślone przez A. K., którego wzory grafizmu przedstawiono do ekspertyzy jako materiał porównawczy, irrelewantne dla ustalenia odpowiedzialności karnej oskarżonego byłoby dociekanie, którą ręką sporne podpisy były kreślone. Brak jest podstaw do uznania, iż w opinii tej istnieją sprzeczności, o jakich mowa w art. 201 k.p.k., bądź że opinia ta jest niejasna lub niepełna. Słusznie zatem Sąd Rejonowy podzielił wnioski końcowe opinii, zasadnie jednocześnie przesądzając o oddaleniu wniosków dowodowych obrońcy oskarżonego.

Ocena pozostałych dowodów przeprowadzona przez Sąd Rejonowy również jest oceną swobodną, pozostającą pod ochroną art. 7 k.p.k. Zasadnie w szczególności Sąd I instancji za wiarygodne uznał zeznania A. S. (2) złożone w toku postępowania sądowego (k. 322-324) oraz w postępowaniu przygotowawczym w dniu 2 grudnia 2013 r. (k. 159v), a odmówił waloru wiarygodności zeznaniom tego świadka złożonym dnia 28 listopada 2013 r. (k. 158v).

Gołosłowne jest stwierdzenie zawarte w apelacji, jakoby A. S. (2) była skonfliktowana z oskarżonym – przeciwnie, świadek opisuje oskarżonego jako osobę przyjazną, z którą miała dobre relacje do czasu, aż poczuła się zagrożona z jego strony po próbie wywarcia nacisku w celu złożenia przez nią zeznań pożądanej przez oskarżonego treści. Celne są argumenty przedstawione przez Sąd Rejonowy na s. 2 pisemnego uzasadnienia, w trafny sposób poparte logicznymi wnioskami wynikającymi z treści opinii grafologicznej i z zasad doświadczenia życiowego. Teza sformułowana w apelacji, że o zdyskwalifikowaniu obciążających oskarżonego zeznań świadka jako wiarygodnych powinien decydować fakt, że A. S. (2) była rzekomo skonfliktowana z oskarżonym, stanowi wyłącznie polemikę z prawidłowo przeprowadzoną przez Sąd I instancji oceną tego dowodu, zatem nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy miał prawo odmówić wiarygodności zeznaniom W. K. (1) dotyczącym wykonywania wspólnego remontu z oskarżonym w szczególności w dniu 10 października 2012 r., skoro świadek ten nie potrafił logicznie wytłumaczyć, dlaczego innej treści szczegółowe zeznania złożył w sprawie II K 1299/13. Zasadnie Sąd Rejonowy dostrzegł, że wiarygodność świadka podważa również stwierdzenie, że nie rozmawiał z oskarżonym na temat inkryminowanego czynu. Słuszne było przyjęcie, że złożenie przez W. K. (1) tej treści zeznań stanowiło jedynie nieudolną próbę wsparcia linii obrony oskarżonego.

W tym kontekście wyjaśnienia oskarżonego, w których zaprzeczył on swojemu sprawstwu, prawidłowo zostały uznane za przyjętą przez niego linę obrony. Sąd Rejonowy zapoznał się z treścią zeznań W. K. (1) i A. S. (2) oraz wyjaśnień oskarżonego złożonych w toku postępowania przygotowawczego, w toku rozprawy głównej nie tylko słyszał zeznania tych świadków, ale i obserwował ich. Wrażenia odniesione podczas bezpośredniego kontaktu z osobą przesłuchiwaną mają bardzo istotne znaczenie dla prawidłowej oceny wiarygodności tego dowodu. Przekonania, jakie wiąże się z bezpośredniością przesłuchania, opartego na poprawnym rozumowaniu i wnioskowaniu sąd odwoławczy nie może kwestionować.

Reasumując, w niniejszej sprawie zostało w sposób jednoznaczny i pewny ustalone, że oskarżony A. K. dopuścił się zarzucanego mu czynu. Dokonana przez Sąd I instancji ocena dowodów w żadnym razie nie jest dowolna, ocenione – zgodnie z zasadami wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego dowody mają jednoznacznie obciążającą wymowę i świadczą o sprawstwie i winie oskarżonego. Odmienne wywody zaprezentowane w tej kwestii przez obrońcę oskarżonego stanowią wyłącznie polemikę z prawidłowo przeprowadzoną przez Sąd Rejonowy analizą i dlatego nie zasługują na uwzględnienie.

Apelacja obrońcy oskarżonego, zwrócona przeciwko całości wyroku, obligowała Sąd Okręgowy do oceny jego zasadności także w części dotyczącej orzeczenia o karze wymierzonej A. K..

Ingerencja Sądu Odwoławczego w rozstrzygnięcie co do kary Sądu I instancji ograniczona jest do wypadku uznania, iż kara ta jest niewspółmierna i to w formie kwalifikowanej, bowiem niewspółmierność musi mieć charakter rażący. W niniejszej sprawie sytuacja taka nie miała miejsca.

Orzeczona przez Sąd Rejonowy kara nie jest surowa czy rażąco surowa. W ocenie Sądu Okręgowego orzeczona kara została ukształtowana w sposób wyważony, a przy jej wymiarze Sąd Rejonowy uwzględnił wszelkie dyrektywy, o jakich mowa w art. 53 k.k. Sąd I instancji przeanalizował i prawidłowo wyeksponował wszystkie istotne okoliczności wpływające na wymiar kary pozbawienia wolności orzeczonej wobec oskarżonego A. K. determinujące ocenę w zakresie stopnia winy, jak i stopnia szkodliwości społecznej czynu przypisanego oskarżonemu, w tym zwłaszcza rodzaj i charakter naruszonych przezeń dóbr oraz działanie umyślne, z zamiarem bezpośrednim, w celu osiągnięcia łatwego i szybkiego zarobku. Wymierzona oskarżonemu kara roku pozbawienia wolności jest karą sprawiedliwą i współmierną, zważywszy, że kara ta mogła być wymierzona w granicach od 6 miesięcy pozbawienia wolności do 8 lat pozbawienia wolności. Prawidłowy był również wniosek Sądu meriti, że w przypadku A. K. istnieją podstawy do zastosowania dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności wobec uznania, iż skorzystanie ze środka probacyjnego z art. 69 k.k. będzie wystarczające dla osiągnięcia wobec oskarżonego celów indywidualno-prewencyjnych kary. Za takim zaś stanowiskiem przemawia słusznie przyjęta przez Sąd Rejonowy dodatnia prognoza kryminologiczna. Określony przez Sąd I instancji 2-letni okres próby jest niezbędny do zweryfikowania zasadności przyjętej prognozy. Słuszne – w świetle okoliczności sprawy uzasadnione – było również orzeczenie wobec oskarżonego obowiązku naprawienia szkody oraz obowiązku kontynuowania wykonywania stałej pracy zarobkowej.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. zaskarżony wyrok, jako trafny i prawidłowy, utrzymał w mocy.

Jednocześnie na podstawie art. 636 § 1 k.p.k. Sąd Okręgowy zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze w wysokości 200 złotych. Na koszty te składały się opłata w kwocie 180 zł wymierzona na podstawie art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych, jak również ryczałt (20 zł) za doręczenie wezwań (i innych pism) w postępowaniu odwoławczym, co wynika z przepisu § 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 listopada 2003 r. w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym.