Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt IV Ka 374/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 września 2013 roku

Sąd Okręgowy w Świdnicy w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący :

SSO Agnieszka Połyniak (sprawozdawca)

Sędziowie :

SSO Ewa Rusin

SSO Adam Pietrzak

Protokolant :

Aneta Pawlicka

przy udziale Julity Podlewskiej Prokuratora Prokuratury Okręgowej,

po rozpoznaniu w dniu 12 września 2013 roku

sprawy G. K.

oskarżonego z art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k., art. 157 § 2 k.k., art. 216 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

na skutek apelacji wniesionych przez prokuratora, oskarżonego, obrońcę oskarżonego oraz pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego

od wyroku Sądu Rejonowego w Kłodzku

z dnia 7 lutego 2013 roku, sygnatura akt II K 225/12

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1)  uchyla orzeczenie o karze łącznej pozbawienia wolności zawarte w punkcie IV dyspozycji;

2)  wymiar kary pozbawienia wolności orzeczonej za czyn z art 190 § 1 kk w zw. z art 12 kk przypisany w punkcie I dyspozycji podwyższa do 2 (dwóch) miesięcy;

3)  wymiar kary pozbawienia wolności orzeczonej za czyn z art 157 § 2 kk przypisany w punkcie II dyspozycji podwyższa do 5 (pięciu) miesięcy;

4)  na podstawie art 85 kk i art 87 kk łączy kary jednostkowe pozbawienia wolności i ograniczenia wolności, przyjmując, że miesiąc ograniczenia wolności równa się 15 dniom pozbawienia wolności i wymierza karę łączną 5 (pięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III.  zasądza od oskarżonego G. K.na rzecz oskarżyciela posiłkowego A. S.588 złotych tytułem zwrotu kosztów udziału pełnomocnika w sprawie;

IV.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. R. Ś. z Kancelarii Adwokackiej w K. kwotę 723,24 złotych tytułem kosztów nie opłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

V.  zwalnia oskarżonego od obowiązku zapłaty kosztów sądowych związanych z postępowaniem odwoławczym, wydatkami obciążając Skarb Państwa.

Sygnatura akt IV Ka 374/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 07 lutego 2013r. Sąd Rejonowy w Kłodzku, w sprawie o sygn. akt II K 225/12, uznał G. K.za winnego tego, że:

I.  w okresie od 26 września 2011r. do 18 października 2011r. w miejscowości Ś., woj. (...), działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru wypowiadał groźby pozbawienia życia i pobicia A. S., przy czym groźby te wzbudziły u wymienionego uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione, tj. czynu z art. 190§1k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 190§1 k.k. wymierzył mu karę miesiąca pozbawienia wolności;

II.  w dniu 18 października 2011r. w miejscowości Ś., woj. (...), spowodował obrażenia ciała u A. S.w ten sposób, że uderzył go metalową piłą do cięcia drewna w rękę i twarz, w następstwie czego upadł na ziemię a następnie szarpał, w wyniku czego wymieniony doznał obrażeń ciała w postaci: powierzchownych ranek szarpanych na twarzy, otarć skóry ręki prawej i palców, otarć skóry kolana i podudzia lewego, sińca okolicy łuku żebrowego prawnego, które to obrażenia naruszyły czynności narządów ciała wymienionego na czas poniżej dni siedmiu, tj. czynu z art. 157§2 k.k. i za to na podstawie art. 157§2 k.k. wymierzył oskarżonemu karę miesiąca pozbawienia wolności;

III.  w okresie od 26 września 2011r. do 18 października 2011r. w miejscowości Ś., woj. (...), działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru znieważał A. S.słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, tj. czynu z art. 216§1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 216§1 k.k. wymierzył mu karę 2 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym;

IV.  na podstawie art. 85 k.k. i art. 86§1 k.k. połączył orzeczone wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności i ograniczenia wolności i wymierzył karę łączną 2 miesięcy pozbawienia wolności .

Nadto zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego A. S.1000 złotych tytułem zwrotu kosztów ustanowienia pełnomocnika w sprawie oraz obciążył go kosztami sądowymi, w tym wymierzył mu opłatę w kwocie 60 złotych.

Z rozstrzygnięciem tym nie pogodziły się strony procesu, i tak:

1)  obrońca oskarżonego zaskarżył wyrok w całości na korzyść G. K.i na podstawie art. 438 pkt 2 i 4 k.p.k. zarzucił:

a)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, przez przyjęcie, że oskarżony dopuścił się zarzucanych mu czynów podczas gdy z okoliczności sprawy oraz prawidłowej i całościowej wykładni materiału dowodowego, a w szczególności wyjaśnienia oskarżonego prowadzą do wniosku, iż oskarżony nie popełnił zarzucanych mu czynów;

b)  rażącą niewspółmierność orzeczonej względem oskarżonego kary łącznej w wymiarze 2 miesięcy pozbawienia wolności w stosunku do stopnia społecznej szkodliwości czynów oaz w relacji do celów jakie kara ta powinna spełniać w zakresie prewencji szczególnej i społecznego oddziaływania a także przez nie skorzystanie z warunkowego zawieszenia kary.

Podnosząc te zarzuty obrońca wniósł o zamianę wyroku przez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanych mu czynów.

2)  G. K.w osobistej apelacji zaskarżył wyrok w całości na swoją korzyść, stwierdzając, że jest niesprawiedliwy, dokonano błędnych ustaleń faktycznych, gdyż jest on „całkowicie niewinny”. Podnosząc ten zarzut oskarżony wniósł o uniewinnienie od wszystkich stawianych zarzutów.

3)  Prokurator Prokuratury Rejonowej w Kłodzku zaskarżył wyrok na niekorzyść G. K.w części dotyczącej orzeczenia o karze i na podstawie art. 438 pkt 4 k.p.k. zarzucił rażącą niewspółmierność orzeczonej kary pozbawienia wolności przejawiającą się w orzeczeniu kar jednostkowych w dolnej granicy ustawowego zagrożenia za czyn I – 1 miesiąca pozbawienia wolności, za czyn II – 1 miesiąca pozbawienia wolności i kary łącznej za czyn I, II, III – 2 miesięcy pozbawienia wolności, w sytuacji gdy groźby wypowiadane pod adresem pokrzywdzonego były wielokrotnie, a posłużenie się przez oskarżonego podczas ataku na A. S.niebezpiecznym narzędziem w postaci piły wskazuje na narastającą agresję i determinację G. K.warunkująca uznanie, że społeczna szkodliwość popełnionych przez niego czynów jest znaczna i wymaga surowszego potraktowania.

Podnosząc ten zarzut Prokurator wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt I przez wymierzenie oskarżonemu G. K. kary 6 miesięcy pozbawienia wolności, w pkt II – 8 miesięcy pozbawienia wolności, a następnie w pkt IV wyroku przez wymierzenie kary łącznej 10 miesięcy pozbawienia wolności.

4)  Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego A. S.zaskarżył wyrok na niekorzyść G. K.co do kary w punktach I, II, III, IV i wyrokowi temu na podstawie art. 427§2 k.p.k. i art. 438§4 k.p.k. zarzucił orzeczenie rażąco niewspółmiernych kar jednostkowych oraz kary łącznej poprzez orzeczenie kar w dolnych granicach ustawowego zagrożenia pomimo istnienia okoliczności wskazujących na potrzebę wymierzenia kar w wyższym wymiarze.

Podnosząc ten zarzut Pełnomocnik wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i wymierzenie oskarżonemu:

a)  za czyn opisany w pkt I zaskarżonego wyroku kary w wysokości 6 miesięcy pozbawienia wolności;

b)  za czyn opisany w pkt II zaskarżonego wyroku kary w wysokości 8 miesięcy pozbawienia wolności oraz nawiązki na rzecz pokrzywdzonego w kwocie 500 zł;

c)  za czyn opisany w pkt III zaskarżonego wyroku w wysokości 4 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cel społeczny w wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym

d)  oraz kary łącznej za czyny opisane w pkt I, II, III zaskarżonego wyroku w wymiarze 10 miesięcy pozbawienia wolności.

Sąd odwoławczy zważył, co następuje:

Jedynie apelacja Prokuratora i Pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego (w części tyczącej niewspółmierności kary za czyn z pkt I i II oraz kary łącznej) okazały się zasadne.

W żadnym razie, i to nawet po uzupełnieniu postępowania dowodowego w postępowaniu odwoławczym na wniosek oskarżonego, zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie mógł być uznany za skuteczny.

Ponieważ G. K.twierdził, że B. O.była naocznym świadkiem zdarzenia z 18.10.2011r.(k.194v), zaś D. S.i P. S.posiadają istotne informacje w sprawie, podważające wiarygodność świadków oskarżenia (k. 269), sąd odwoławczy przesłuchał te osoby.

Z relacji B. O. istotnie wynika, że 18.10.2011r. wracała z dziećmi w chwili, kiedy świadek P. „dobiegał” do oskarżonego i pokrzywdzonego, lecz – jak zaznaczyła – nie widziała ani momentu poprzedzającego ten moment, ani tego, co działo się dalej.

Świadek ten wszak stanowczo zaznaczyła, że „nie wie ani dlaczego ani jak to się stało”, ale słyszała A. S., gdy wzywał H. P.na pomoc oraz to, że tej pomocy w obezwładnieniu G. K.udzielił („pan S.go (tj. oskarżonego) przytrzymywał (...) przybiegł też pan P.z pomocą” – k.269 v.).

Tym samym wbrew tezie oskarżonego B. O. nie potwierdziła jego wersji zdarzenia, że to on był bity (nawet kołkiem), leżał na ziemi, a kiedy podniósł się, dalej był atakowany, i to wówczas przybiegł H. P. (k. 55). Takiego wniosku z zeznań kobiety nie sposób wyprowadzić.

Również relacja D. S.(k. 270), która ewidentnie podjęła próbę „obrony” oskarżonego, nie może podważyć trafności ustaleń sądu orzekającego. Świadek, choć potwierdziła, że pomiędzy mężczyznami istnieje konflikt, nader jednostronnie i subiektywnie przedstawiała jego tło, zaś ujawnionych niekonsekwencji, np. co do tego, że to oskarżyciela posiłkowego napominała, by „się uspokoił”, choć interwencje tyczyły zachowania G. K., pozostawały bez sensownego wyjaśnienia tych zaskakujących reakcji.

Także z przedstawionego przez świadka ogólnikowego opisu obrażeń ciała oskarżonego, które miałyby być wynikiem pobicia przez A. S., nie sposób wyprowadzić wniosku, że jest to potwierdzenie prawdziwości wersji G. K.. Tu D. S.sama przyznawała, że nie „nie umie umiejscowić w czasie” kiedy zdarzenie miało miejsce ani nie widziała w jaki sposób obrażenia powstały.

Także i zeznania P. S., a tyczące sytuacji, kiedy to G. K.szedł zwrócić drabinę świadkowi O., nie mogą stanowić o prawdziwości wersji oskarżonego. Wszak świadek potwierdził jedynie to, że oskarżony był oddać drabinę. Przy rozmowie obecny nie był (k.270 v – 271).

Z tego też względu żadna z przesłuchanych przez sąd odwoławczy osób nie przedstawiła okoliczności, które poddałyby w wątpliwość prawdomówność świadków, którym sąd orzekający walor wiarygodności przyznał i oparł się na ich relacjach, rekonstruując stan faktyczny sprzeczny z wyjaśnieniami oskarżonego.

To właśnie relacje oskarżyciela posiłkowego, jego żony, K. O., H. P.oraz A. G.(odnośnie gróźb wypowiadanych pod adresem A. S.), w powiązaniu z obrażeniami ciała stwierdzonymi u A. S.18.10.2011r., a których umiejscowienie i mechanizm powstania (k. 35) w pełni korespondują z tymi ich słowami, tworząc spójną i logiczną całość, przecząc jednocześnie wersji przedstawionej przez oskarżonego.

Nie sposób przy tym pominąć i to, że G. K., usprawiedliwiając swoje pretensje pod adresem A. S., stawia się w pozycji właściciela części nieruchomości, którą istotnie użytkuje, ale z racji tylko tej, że jest synem właścicielki. Zatem wszelkie podziały części wspólnych, których usiłuje dokonywać metodą faktów dokonanych, nie mogą ani sanować jego działań, ani tym bardziej usprawiedliwiać agresji w stosunku do sąsiada.

Z tych też względów uznanie sprawstwa i winy oskarżonego, wbrew zarzutom podniesionym w apelacji czy to obrońcy, czy samego G. K., stanowi wynik jedynie prawidłowej, bo kompleksowej i logicznej, oceny całości materiału dowodowego. W tym zakresie apelacje oskarżonego i obrońcy uznane zostały za bezzasadne.

Obrońca podniósł także zarzut rażącej niewspółmierności kary łącznej orzeczonej wobec oskarżonego, a to wobec nie zastosowania wobec oskarżonego dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia jej wykonania.

Do zarzutu tego sąd odwoławczy odniesie się po omówieniu apelacji Prokuratora i Pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, bowiem to te środka odwoławcze uznane zostały w zasadniczej części za trafne. Orzeczone kary jednostkowe pozbawienia wolności i w efekcie kara łączna są rażąco niewspółmierne, tj. łagodne, w stosunku do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynów, których się dopuścił oskarżony oraz z uwagi na wymogi prewencji indywidualnej i generalnej, tj. celów jakie kara ma w stosunku do sprawy odnieść.

Niezasadny jest natomiast zarzut tyczący niewspółmierności kary 2 miesięcy ograniczenia wolności orzeczonej wobec oskarżonego, który sformułował Pełnomocnik (pkt c).

W ocenie sądu odwoławczego kara w tym wymiarze stanowi bowiem sprawiedliwą odpłatę za przestępstwo znieważenia pokrzywdzonego słowami powszechnie uznanymi za obelżywe i w tym zakresie zarzutu rażącej niewspółmierności (łagodności) kary skutecznie podnieść nie można. Sam apelujący w istocie, uzasadniając zarzut, odnosił się do dwóch pozostałych przypisanych oskarżonemu przestępstw i to z ich stopnia społecznej szkodliwości wywodził zarzut.

W pełni natomiast zgodzić się należy zarówno z Prokuratorem, jak i Pełnomocnikiem, że rażąco łagodną jest kara 1 miesiąca pozbawienia wolności za groźby wypowiadane na przestrzeni 24 dni (26.09. – 18.11.2013r.), które zakończyły się zdarzeniem, w którym oskarżony „przeszedł” od werbalnych zapowiedzi popełnienia przestępstwa przeciwko zdrowiu i życiu pokrzywdzonego do ich realizacji i to przy użyciu niebezpiecznego narzędzia, jakim bez wątpienia jest piła, a następnie, ponownie groził mu pozbawieniem życia, atakując go widłami.

Również i kara w tym samym rozmiarze za spowodowanie obrażeń ciała w postaci ranek szarpanych, choć powierzchownych na twarzy i rękach, a spowodowanych – co potwierdził biegły z zakresu medycyny sądowej – narzędziem o drobnych i ostrych krawędziach (k. 35), co odpowiada ostrzu piły, razi swą łagodnością.

Ocena elementów, które pozwalają ustalić okoliczności wpływające na sądowy wymiar kary, jest mniej niż skromna. Odwołanie się przez sąd do okoliczności, iż G. K.jest osobą młodą, zdolną do zmiany zachowania, nie uwzględnia tego, że wobec oskarżonego, w związku ze skazaniem w innej sprawie, w sierpniu 2011r. doszło do zarządzenia wykonania kary pozbawienia wolności, a to wobec naruszenia zasad okresu próby związanej z warunkowym zawieszeniem tej kary, jak również orzeczono karę aresztu za popełnienie wykroczenia (k. 37). Mimo bowiem młodego wieku, oskarżony był już karany sądownie, a uprzednio orzekane kary celów w zakresie prewencji indywidualnej nie osiągnęły, co sąd a quo dostrzegł, lecz jedynie jako element świadczący przeciw zastosowaniu środka probacji.

Na tej podstawie jednoznacznie ustalić można, że G. K.nie wykazuje najmniejszej woli, by zmienić swoje zachowanie, tym bardziej, że jest on osobą uzależnioną od alkoholu i pod jego wpływem zdradza zaburzenia zachowania – postawy agresywne wobec otoczenia lub autoagresywne, co jest reakcją powtarzalną i znaną oskarżonemu (k. 68 – wnioski opinii biegłych z zakresu psychiatrii). Okoliczności powyższe świadczą o tym, że G. K.w pełni świadomie prowokuje sytuacje, w trakcie których dochodzi do wybuchów agresji z jego strony, a jako cel tych ataków obrał sobie sąsiada – A. S..

Gdy nadto uwzględni się znaczny stopień społecznej szkodliwości czynu z art. 157§2 k.k., którego się oskarżony dopuścił, zwłaszcza zaś okoliczności jego popełnienia, to – w ocenie sądu odwoławczego – kara miesiąca pozbawienia wolności razi swą łagodnością.

Motywacja oskarżonego i sposób zachowania nie znajdują żadnego usprawiedliwienia.

Ujawnione okoliczności tyczące właściwości i warunków osobistych także przeciwstawiają się uznaniu, iż stopień winy jest na tym poziomie, że uzasadnione jest wymierzenie kary w najniższym możliwym wymiarze.

Z tego też powodu zarzut rażącej niewspółmierności tych kar jednostkowych jest oczywisty.

Zdaniem sądu odwoławczego karami stanowiącym sprawiedliwą odpłatę za czyn z art. 190§1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. będzie kara 2 miesięcy pozbawienia wolności, zaś za czyn z art. 157§2 k.k. – 5 miesięcy pozbawienia wolności.

Ponieważ istotnie wszystkich 3 przypisanych przestępstw G. K.dopuścił się w warunkach, które uzasadniają wymierzenie kary łącznej, spełnione bowiem zostały wymogi formalne określone w art. 85 k.k., konieczne było na nowo ukształtowanie tej kary, a to wobec brzmienia art. 86§1 k.k. i przy zastosowaniu art. 87 k.k.

Mając na względzie to, że pomiędzy przypisanymi czynami istnieje związek podmiotowo – przedmiotowy, jak również mając na uwadze wymogi prewencji indywidualnej, sąd odwoławczy wymierzył oskarżonemu karę łączną 5 miesięcy pozbawienia wolności, uznając, iż to właśnie ta kara, orzeczona przy zastosowaniu zasady pełnej kumulacji, będzie sprawiedliwą odpłatą, która osiągnie swój cel w zakresie resocjalizacji G. K..

Ponieważ dotychczasowe kary, orzekane z dobrodziejstwem warunkowego zawieszenia ich wykonania, okazały się nieskuteczne, zaś postawa G. K.świadczy jednoznacznie o tym, że jest pozbawiony jakiegokolwiek krytycyzmu wobec siebie i swojego zachowania wobec najbliższego otoczenia, sąd odwoławczy, podobnie jak i orzekający, uznał, że nie daje on żadnych gwarancji, iż nie powróci do przestępstwa mimo niewykonania kary łącznej. Tym samym brak jest przesłanek do przyjęcia pozytywnej prognozy co do jego postawy na przyszłość, co sprzeciwia się możliwości zastosowania wobec niego dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania kary.

W tym też zakresie zarzut podniesiony przez obronę (pkt b) uznany został przez sąd odwoławczy za chybiony w stopniu wręcz oczywistym. Mimo, że apelujący zarzucił sądowi rejonowemu, że nie wskazał żadnych konkretnych przesłanek, które uzasadniały orzeczenie kary bezwzględnej pozbawienia wolności, to sam także takich okoliczności nie przedstawił (k. 193).

W apelacji Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego domagał się także zasądzenia na rzecz A. S.nawiązki w kwocie 500 złotych a to w związku z popełnieniem na jego szkodę czynu z art. 157§2 k.k., lecz pokrzywdzony żadnego wniosku w trybie art. 59a k.p.k. nie złożył ani osobiście ani poprzez pełnomocnika. Prokurator także takiego żądania nie zgłaszał. Gdy zatem uwzględni się brzmienie art. 47§1 k.p.k., to stwierdzić trzeba, że żądanie zasądzenia nawiązki nie znajduje jakiejkolwiek podstawy prawnej.

A. S.w toku postępowania odwoławczego korzystał z pomocy pełnomocnika z wyboru, w pełni zasadnie zatem domagał się od oskarżonego zwrotu kosztów, które w związku z tym poniósł. Jednakże wniosek o zasądzenie kwoty 1000 złotych, która stanowi kilkukrotność stawki podstawowej, wynikającej z Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.) bez wskazania okoliczności uzasadniających jej podwyższenie, nie zostało uwzględnione. Od oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego zasądzona została kwota odpowiadając stawce podstawowej (§14 ust. 2 pkt 4) z uwzględnieniem dwukrotnego odroczenia rozprawy odwoławczej.

Także na rzecz obrońcy z urzędu sąd odwoławczy zasądził od Skarbu Państwa zwrot kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej G. K., stosownie do uregulowań w/wym. Rozporządzenia, z uwzględnieniem nadto stawki VAT.

Mając zaś na uwadze wynik postępowania odwoławczego, sytuację materialną i majątkową oskarżonego, sąd odwoławczy zwolnił go od obowiązku poniesienia kosztów sądowych związanych z tym postępowaniem, a wydatkami obciążył Skarb Państwa.