Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 1089/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 30 października 2015 roku Sąd Rejonowy w Kaliszu, w sprawie z powództwa (...) spółki jawnej z siedzibą w F. przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w K. o zapłatę, zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 10.904,02 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 2 sierpnia 2014 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 2.963,00 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym kwotę 2.417,00 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, sygn. akt V GC 1041/14 (wyrok - k. 207, uzasadnienie – k. 218 – 221, tom II).

Apelację od powyższego orzeczenia złożyła strona pozwana – (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w K., zaskarżając je w całości.

Zaskarżonemu wyrokowi skarżąca zarzuciła naruszenie prawa procesowego, mające istotny wpływ na wynik postępowania poprzez:

- nierozpoznanie zarzutu przedawnienia podniesionego przez pozwaną w odpowiedzi na pozew oraz

- dokonanie błędnych ustaleń faktycznych poprzez przyjęcie, że pozwana zobowiązana była do zapłaty powódce z tytułu umowy przelewu wierzytelności należności w wysokości 37.544,02 złotych, podczas gdy kwota wynikająca z § 4 tej umowy wynosiła 34.532,65 złotych, co w przypadku nieuwzględnienia zarzutu przedawnienia miało wpływ na treść wyroku.

Wskazując na powyższe zarzuty skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje (apelacja – k. 225 – 226 odw., tom II).

W odpowiedzi na apelację strony pozwanej powódka wniosła o jej oddalenie w całości i zasądzenie od pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, za postępowanie przed Sądem II instancji, według norm prawem przepisanych (odpowiedź na apelację – k. 238 – 240, tom II).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej jest bezzasadna.

Sąd Okręgowy nie podzielił zarzutów apelacyjnych podniesionych przez stronę pozwaną.

Najdalej idącym zarzutem apelacji strony pozwanej, był zarzut przedawnienia roszczenia objętego pozwem wniesionym w sprawie, podniesionym przez pozwaną w odpowiedzi na pozew na podstawie art. 118 k.c. albowiem w razie uwzględnienia przedmiotowego zarzutu skutkowałby on oddaleniem powództwa.

Zgodnie z treścią art. 118 k.c. jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. Nie budziło wątpliwości, że w niniejszej sprawie termin przedawnienia roszczenia wynosi 3 lata, co wynika z faktu, iż strony są profesjonalistami prowadzącymi działalność gospodarczą. Jednakże bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Gdy wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie (art. 120 § 1 k.c.).

W niniejszej sprawie bieg terminu przedawnienia rozpoczął się z chwilą powzięcia przez powoda informacji o wyegzekwowaniu całej należności przez stronę pozwaną. Pomimo tego, że pismem z dnia 13 lutego 2009 roku Komornik powiadomił pozwaną, iż cała należność w wysokości 28.222,44 złotych, w tym koszty zastępstwa w egzekucji w wysokości 1.200 złotych oraz zwrot zaliczki w kwocie 411,00 złotych, została wyegzekwowana i przekazana na rzecz wierzyciela, pozwana dopiero pismem z dnia 5 czerwca 2014 roku powiadomiła powódkę o rozliczeniu. Twierdzenia skarżącego o dostępie klientów do portalu internetowego, na którym umieszczane są informacje dotyczące rozliczeń z dłużnikami pozostają gołosłowne. W świetle bowiem zeznań D. M. – prezesa spółki pozwanej złożonych na rozprawie w dniu 27 stycznia 2015 roku, który stwierdził, że: „w dokumentacji pozwanego nie mamy informacji, kiedy i kto przekazywał powodowi loginy i hasła”, uznać należało, że pozwany nie wykazał by dostęp do portalu internetowego pozwalającego na śledzenie przebiegu egzekucji został powódce zagwarantowany. W związku z tym trzyletni bieg terminu przedawnienia rozpoczął się dopiero w dniu 6 czerwca 2014 roku. Przedstawione powyżej argumenty spowodowały, że Sąd Okręgowy uznał, że zarzut przedawnienia był chybiony. Nawet jednak odmienna ocena upływu przedawnienia nakazywałaby w okolicznościach przedmiotowej sprawy przyjęcie, że zarzut podniesiony przez pozwaną spółkę stanowił nadużycie i w związku z tym nie mógł korzystać z ochrony na podstawie art. 5 k.c.. Zauważyć bowiem trzeba, że pozwana spółka świadcząc pomoc w odzyskiwaniu należności powinna dołożyć wszelkich starań, aby rozliczyć się z cedentem z kwot pobranych od dłużnika. Po stronie pozwanej (na etapie informacji o rozliczeniu, a także na etapie samego rozliczenia) zabrakło zaś staranności o interesy kontrahenta.

Pozwana upatruje naruszenia przepisów postępowania mających istotny wpływ na wynik postępowania poprzez dokonanie błędnych ustaleń faktycznych i przyjęcie, że pozwana zobowiązana była do zapłaty powódce z tytułu umowy przelewu wierzytelności należności w wysokości 37.544,02 złotych, podczas gdy kwota wynikająca z § 4 tej umowy wynosiła 34.532,65 złotych, co w przypadku nieuwzględnienia zarzutu przedawnienia miało wpływ na treść wyroku. Jednakże zarzut ten nie mógł zostać uwzględniony.

Z niekwestionowanych i niewadliwych ustaleń Sądu Rejonowego wynikało, że na podstawie umowy z dnia 25 stycznia 2008 roku powódka dokonała na rzecz pozwanej cesji wierzytelności pieniężnej w wysokości 42.016,19 złotych wraz z odsetkami ustawowymi przysługującej jej od K. K..

Strony przewidziały w § 3 umowy, że Cedent przelewa na Cesjonariusza wierzytelność opisaną w § 1, a w zamian Cesjonariusz zapłaci Cedentowi kwotę ustaloną w § 4 niniejszej umowy, płatną przelewem w terminie 30 dni, z zastrzeżeniem postanowień § 4 i § 5 niniejszej umowy. Wraz z przenoszoną wierzytelnością na Cesjonariusza przechodzą wszelkie związane z nią prawa. W § 4 umowy ustalono, że dokonanie zapłaty, o której mowa w § 3 uwarunkowane jest wyegzekwowaniem wymagalnej kwoty od dłużnika, termin płatności liczony jest od daty wpływu środków na rzecz Cesjonariusza. W przypadku wyegzekwowania całości lub części zobowiązania, Cedentowi przysługuje kwota 74 % wyegzekwowanych środków wynikających z należności głównej oraz kwota 70% wyegzekwowanych odsetek i innych opłat (umowa – k. 10).

Wobec tego, że dłużniczka K. K. dokonała wpłaty jedynie kwoty 21.000 złotych, z tytułu należności głównej, pozwana dochodziła należności na drodze postępowania sądowego. W dniu 8 maja 2008 roku Sąd Rejonowy w Kaliszu, V Wydział Gospodarczy wydał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym, zasądzając od K. K. kwotę 21.016,19 złotych wraz z odsetkami ustawowymi oraz kosztami postępowania w kwocie 2.680,00 złotych. Powyższa należność, ustawowe odsetki, koszty procesu w wysokości 680,00 złotych oraz koszty egzekucyjne, w tym koszty zastępstwa prawnego w egzekucji w kwocie 1.200,00 złotych, były egzekwowane w postępowaniu egzekucyjnym przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Nowej Soli. W dniu 13 lutego 2009 roku Komornik powiadomił, iż cała należność w wysokości 28.222,44 złotych, w tym koszty zastępstwa w egzekucji w wysokości 1.200,00 złotych oraz zwrot zaliczki w kwocie 411,00 złotych, została wyegzekwowana i przekazana na rzecz wierzyciela. Zatem wyegzekwowana została należność w kwocie 51.223,39 złotych, co potwierdził pozwany w piśmie z dnia 5 czerwca 2014 roku (k. 13), na którą złożyła się należność główna w wysokości 42.016,19 złotych oraz kwota odsetek ustawowych, kosztów postępowań sądowych i egzekucyjnego w wysokości 9.207,20 złotych. Kwota należna powódce wynosi 37.544,20 złotych, na którą składają się: 6.452,22 złotych stanowiąca 70 % wyegzekwowanych odsetek ustawowych i opłat oraz kwota 31.091,98 złotych stanowiąca 74 % wyegzekwowanej należności głównej.

Wskazać należy, że ze sformułowania § 4 umowy zawartej pomiędzy pozwaną -(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K. (obecnie (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w K.) wynikał 70 procentowy udział cedenta w wyegzekwowanych odsetkach i innych opłatach. W umowie nie doprecyzowano jednak, jakie opłaty wchodzą w skład tak zredagowanego zapisu, w szczególności zaś przez kogo poniesione.

Pamiętać należy, że pozwana jako profesjonalista prowadzący działalność windykacyjną winien stosować precyzyjne zapisy w umowach, które da się w sposób jasny zinterpretować. Wobec użytego sformułowania należało uznać, że należy się powodowi udział procentowy we wszystkich opłatach, także tych których nie poniósł bezpośrednio. Taka interpretacja znajduje oparcie w treści art. 353 1 k.c., który mówi, że strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

Zauważyć przy tym trzeba, że przyjęta przez sądy obu instancji interpretacja zapisów umowy tylko w nieznacznym stopniu wpływała na sytuację pozwanej spółki. Generalnie bowiem na kontrakcie z powódką zarobiła ona 10.924,21 zł - z należności głównej oraz 1.474,57 zł z samych odsetek, czyli łącznie 12.398,78 zł. Pomniejszenie tej należności o 70% opłat czyli o kwotę 1.603,70 zł pozostawia pozwaną z wynagrodzeniem w wysokości 10.795,08 zł, a więc nadal znacznym – stanowiącym ponad 25 % przelanej należności głównej. Wobec takiego rachunku, a w braku dowodów przeciwnych, można twierdzić, że umowa (ze względów marketingowych) została skonstruowana na korzyść klienta, który od cesjonariusza uzyskiwał upust wynagrodzenia o kwotę stanowiącą równowartość 70% opłat sądowych i egzekucyjnych.

Sąd Okręgowy nie dostrzegł żadnych uchybień kwestionowanego wyroku, które winny być uwzględnione w toku kontroli instancyjnej z urzędu. W tym stanie rzeczy, wobec bezzasadności zarzutów apelacji, Sąd II instancji na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd II instancji orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zasądzając od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.200,00 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego (wynagrodzenie pełnomocnika powoda będącego adwokatem). Kwota wynagrodzenia pełnomocnika powoda została ustalona zgodnie z § 2 ust. 1 i § 6 pkt 5 w związku z § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (tekst jednolity Dz. U. z 2013 roku, poz. 461 z późn. zm.).