Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X K 456/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 maja 2016 r.

Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku w X Wydziale Karnym w składzie

Przewodniczący: SSR Dorota Zabłudowska

Protokolant: Iwona Kosater

po rozpoznaniu w dniach 3.11.2015 r., 3.03.2016 r., 17.05.2016 r. sprawy W. W. s. E. i B. z domu K., urodzonego (...) w G.,

oskarżonego o to, że:

w dniu 3 marca 2015 roku w miejscowości S. przy ulicy (...) na drodze publicznej kierował pojazdem mechanicznym m-ki A. (...) o nr rej. (...) pomimo zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych orzeczonego wyrokiem Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku II Wydział Karny sygn.. akt II K 1524/13 na okres od dnia 2013/12/28 do dnia 2016/12/28 oraz orzeczonego wyrokiem Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku X Wydział Karny sygn.. akt X K 356/14 na okres od dnia (...) do dnia 2018/07/05,

tj. o przestępstwo z art. 244 k.k.

I.  oskarżonego W. W. uznaje za winnego zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 244 k.k. w zw. z art. 37a k.k. w zw. z art. 33 § 1 i 3 k.k. skazuje go i wymierza oskarżonemu karę grzywny w wymiarze 100 (stu) stawek dziennych określając wysokość jednej stawki na kwotę 20 zł (dwadzieścia złotych);

II.  na mocy art. 626 § 1 k.p.k., art. 627 k.p.k., art. 1, art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity Dz.U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) obciąża oskarżonego kosztami sądowymi: wydatkami w kwocie 448 zł (czterysta czterdzieści osiem złotych) oraz opłatą w wysokości 200 zł (dwustu złotych).

Sygn. akt X K 456/15

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Względem W. W. dwukrotnie orzekano zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Wyrokiem Rejonowego G.-P. w G. II Wydział Karny sygn. akt II K 1524/13 środek ten orzeczono na okres od dnia 2013/12/28 do dnia 2016/12/28 w związku z dopuszczeniem się przez W. W. czynu z art. 178a § 1 k.k. Natomiast wyrokiem Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku X Wydział Karny sygn. akt X K 356/14, w którym przypisano W. W. popełnienie czynu art. 178a § 1 i 4 k.k. – na okres od dnia 2014/07/05 do dnia 2018/07/05.

/dowody: częściowo wyjaśnienia oskarżonego k. 8, 63-64;

odpisy orzeczeń k. 14-15, 16-17

dane o karalności k. 12/.

W dniu 03 marca 2015 roku w godzinach wczesnowieczornych mając świadomość, że obowiązuje go zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, W. W. postanowił pojechać samochodem swojej konkubiny m-ki A. (...) o nr rej. (...) do pobliskiego sklepu w S., by kupić papierosy dla swojego ojca – E. W., który sam nie mógł prowadzić auta z uwagi na spożyty wcześniej alkohol.

/dowody: częściowo zeznania świadka A. M. (1) k. 21v., 69v.;

częściowo zaznania świadka E. W. k. 68v.-69;

częściowo wyjaśnienia oskarżonego k. 8, 63-64/.

Kiedy W. W. wracał ze sklepu, został zatrzymany do rutynowej kontroli drogowej przez funkcjonariuszy Policji A. S. i K. K. (2). W jej toku Policjanci ustalili, że W. W. nie posiada uprawnień do kierowania pojazdem w związku z orzeczonymi względem niego w sprawach o sygn. akt II K 1524/13 i X K 356/14 środkami karnymi. W trakcie kontroli W. W. tłumaczył funkcjonariuszom, że kierowanie przez niego pojazdem mechanicznym, pomimo orzeczonego zakazu, wiązało się z nagłą potrzebą wyjazdu do sklepu po papierosy dla ojca.

/dowody: zeznania świadka A. S. k. 23, 67v.-68v.;

zaznania świadka K. K. (2) k. 25, 73-74;

częściowo wyjaśnienia oskarżonego k. 8, 63-64/.

W. W. przesłuchany w toku postępowania przygotowawczego w charakterze podejrzanego, a następnie przed Sądem w charakterze oskarżonego wskazywał, iż nie zaprzecza, że prowadził w dniu 03 marca 2015 roku pojazd mechaniczny pomimo orzeczonego względem niego zakazu, jednak uczynił to z uwagi na konieczność udania się po lek dla chorego dziecka, w związku z czym nie przyznaje się do winy.

Jednocześnie z uwagi na wymóg zwięzłości uzasadnienia wynikający z art. 424 § 1 k.p.k. odstąpiono od cytowania całości wyjaśnień oskarżonego odsyłając do wskazanych poniżej kart akt postępowania.

/wyjaśnienia oskarżonego k. 8, 63-64/ .

W toku postępowania przygotowawczego W. W. został poddany badaniu sądowo – psychiatrycznemu przeprowadzonemu przez dwóch biegłych lekarzy psychiatrów. Stwierdzili oni, że oskarżony nie jest chory psychicznie, ani upośledzony umysłowo. Jednocześnie rozpoznali u oskarżonego zespół zależności alkoholowej. W ocenie biegłych W. W. w czasie popełnienia zarzucanego mu czynu miał w pełni zachowaną zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem, zatem nie zachodziły względem niego przesłanki z art. 31 § 1 i 2 k.k.

/dowody: opinia sądowo – psychiatryczna k. 29-31/.

W. W. ma wykształcenie zawodowe. Jest kawalerem i ma jedno małoletnie dziecko pozostające na jego utrzymaniu. Pracuje jako monter kadłubów okrętów osiągając z tego tytułu dochód w wysokości około 1.500 zł – 2.000 zł miesięcznie. Według oświadczenia stan jego adria jest dobry. Oskarżony nie był leczony neurologicznie, był leczony psychiatrycznie i odwykowo.

/dowód: dane osobopoznawcze 6-7/.

W. W. był uprzednio karany.

/dowody: karta karna k. 11-13;

odpisy orzeczeń k. 14-15, 16-17/.

Sąd zważył, co następuje:

W świetle wszystkich przeprowadzonych i ujawnionych w toku postępowania dowodów należało przyjąć, iż sprawstwo oskarżonego W. W. odnośnie zarzucanego mu czynu nie budzi wątpliwości. Do powyższego przekonania doszedł Sąd głownie w oparciu o zeznania świadków A. S. i K. K. (2) oraz odpisy orzeczeń wydanych w sprawach o sygn. akt II K 1524/13 i X K 356/14.

Sąd w pełni dal wiarę zeznaniom A. S. i K. K. (2) – funkcjonariuszy Policji, którzy w dniu 03 marca 2015 roku zatrzymali oskarżonego do kontroli drogowej. Wskazani świadkowie w sposób rzeczowy zrelacjonowali przebieg zatrzymania W. W. i rozmowy z nim, ich wskazania były przy tym spójne zarówno wewnętrznie, jak i wzajemnie. Sąd miał nadto na względzie, iż świadkowie słuchani w sprawie dwukrotnie każdorazowo, konsekwentnie przedstawiali tę samą, w pełni logiczną wersję wydarzeń sygnalizując nadto wprost w toku przesłuchania przed Sądem, jakich okoliczności nie pamiętają dokładnie z uwagi na znaczny upływ czasu. Istotnym dla odtworzenia przebiegu wydarzeń z dnia 03 marca 2015 roku było przy tym, iż świadkowie zgodnie i w sposób kategoryczny podnosili, iż oskarżony jako przyczynę podjęcia we wskazanej dacie jady samochodem podawał konieczność udania się do sklepu po papierosy dla swojego ojca. Sąd miał ponadto na uwadze, że obaj funkcjonariusze stanowią osoby obce dla oskarżonego, brak było zatem podstaw by twierdzić, aby mieli oni jakikolwiek interes w tym by wbrew prawdzie przedstawiali obciążające go okoliczności. W związku z powyższym, Sąd uznał omawiane zeznania za wiarygodne i dokonał ustaleń faktycznych w sprawie w oparciu o ich treść.

Jedynie w nieznacznej mierze do zrekonstruowania przebiegu wydarzeń będących przedmiotem niniejszego postępowania przyczyniły się zeznania A. M. (1) i E. W. – konkubiny oraz ojca oskarżonego. Sąd uznał, iż polegają one na prawdzie wyłącznie w zakresie okoliczności przyznanych zgodnie przez wszystkie słuchane w sprawie osoby, a zatem bezspornych, tj. samego faktu kierowania przez W. W. w dniu 03 marca 2015 roku pomimo orzeczonego względem niego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, samochodem swojej konkubiny m-ki A. (...) o nr rej. (...). W pozostałym zakresie wypowiedzi A. M. (1) i E. W. uznane zostały za niewiarygodne i podniesione jedynie celem pomniejszenia odpowiedzialności oskarżonego – osoby bliskiej dla wskazanych świadków. Podawali oni bowiem, iż W. W. zdecydował się w dniu 03 marca 2015 roku prowadzić samochód, ponieważ musiał jechać po leki dla chorego dziecka, jak podali jednak funkcjonariusze Policji, którzy go zatrzymali, sam oskarżony w momencie kontroli nie wskazywał takiej okoliczności. Twierdził jedynie, że jechał po papierosy dla swojego ojca. W konsekwencji, Sąd pominął omawiane zaznania w zakresie w jakim świadkowie przekonywali o działaniu oskarżonego w warunkach wyższej konieczności.

Sąd nie znalazł podstaw do zakwestionowania autentyczności dokumentów w postaci: danych o karalności, danych osobopoznawczych oraz odpisów orzeczeń. Brak w sprawie innych dokumentów, które mogłyby podważyć autentyczność wymienionych, bądź też zakwestionować ich autorstwo i treści w nich zawarte. Mając ponadto na uwadze zgodność danych wynikających z powyższych dokumentów z treścią zeznań świadków, brak było podstaw do zakwestionowania wiarygodności wskazanych dowodów. Dowody te mają szczególny charakter, gdyż stanowią jedną z podstaw do ustalenia sprawstwa oskarżonego w zakresie zarzucanego mu oskarżeniem czynu.

Podobnie Sąd nie miał zastrzeżeń, co do wiarygodności opinii sądowo – psychiatrycznej wydanej w sprawie przez biegłe J. G. i A. M. (2). W swojej opinii biegłe w sposób jednoznaczny stwierdziły, iż w stosunku do oskarżonego zachodzą przesłanki z art. 31 § 2 k.k. Opinia ta nie budzi w ocenie Sądu wątpliwości. Została bowiem sporządzone przez biegłe w zakresie ich specjalności zawodowej, zgodnie ze wskazaniami wiedzy oraz doświadczenia. Zaprezentowane zaś wnioski korespondują z całokształtem materiału dowodowego w zakresie, w jakim został on uznany za wiarygodny. Z tych względów, Sąd uznał ją za miarodajny dowód na przytoczone okoliczności i dokonał ustaleń w powyższym zakresie również na jej podstawie.

W świetle powyższych rozważań należało poddać w wątpliwość wiarygodność wersji wydarzeń prezentowanej przez W. W.. Oskarżony w prawdzie nie zaprzeczał, że 03 marca 2015 roku prowadził samochód swojej konkubiny pomimo orzeczonego wobec niego zakazy prowadzenie pojazdu, podnosił jednak, iż musiał to zrobić, by przywieźć leki dla dziecka. Choć Sąd nie kwestionuje okoliczności, iż w dacie zdarzenia syn konkubiny oskarżonego mógł być chory, to w świetle zeznań A. S. i K. K. (2) należało stwierdzić, że nie to było przyczyną, dla której oskarżony złamał obowiązujący go zakaz. Wskazani świadkowie podkreślali bowiem zgodnie i w sposób jednoznaczny, że W. W. w chwili zatrzymania wspominał jedynie o konieczności udania się do sklepu po papierosy dla swojego ojca. Jak zaś zaznaczono powyżej – wiarygodność ich depozycji nie budziła zastrzeżeń Sądu. W świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego należało zaś stwierdzić, że gdyby istotnie oskarżony łamał rzeczony zakaz wyłącznie z uwagi na chorobę dziecka, nie omieszkałby wspomnieć o tym funkcjonariuszom w czasie kontroli. Abstrahując od powyższego, tłumaczenia oskarżonego w kontekście zebranych w sprawie dowodów należało uznać za nielogiczne. W tym względzie w pierwszej kolejności podkreślenia wymaga, że W. W. dla poparcia swoich twierdzeń, w toku pierwszego przesłuchania utrzymywał, że stan zdrowia syna jego konkubiny był na tyle poważny, że jeszcze tego samego dnia został zawieziony do przychodni lekarskiej w S.. Tymczasem, tak z przedłożonego do akt zaświadczenia, jak i zeznań A. M. (1) wynika, iż zawiozła ona syna go lekarza dopiero następnego dnia. Co więcej, Sąd nie dał też wiary zapewnieniom oskarżonego, że nie mógł on dostać się do sklepu w żaden inny sposób, niż samochodem. Jak podała jego konkubina sklep, w którym miał rzekomo zakupić leki dla dziecka, mieści się około 800 m od ich miejsca zamieszkania, odległość tę trudno zaś uznać za niemożliwą do pokonania pieszo. Mając na względzie, iż tłumaczenia oskarżonego są niespójne i stoją w sprzeczności tak ze wskazaniami doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania, jak i pozostałym zebranym w sprawie i uznanym za wiarygodny materiałem dowodowym, Sąd doszedł do przekonania, iż kwestionowanie przez W. W. jego zawinienia, jawi się jako niewiarygodne i stanowi jedynie próbę uniknięcia odpowiedzialności karnej. Sąd pragnie przy tym podkreślić, iż nie podważa prawa oskarżonego do swobodnego kształtowania wybranej przez siebie linii obrony, jednakże nie oznacza to, że takie oświadczenia oskarżonego nie są poddawane takiej samej ocenie jak wszystkie pozostałe dowody przeprowadzone w sprawie.

Na podstawie przedstawionej powyżej oceny materiału dowodowego, w ocenie Sądu nie ulega wątpliwości, iż oskarżony W. W. dopuścił się zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu kwalifikowanego z art. 244 k.k.

Sąd stwierdził w tym zakresie, iż odpowiedzialności karnej za zarzucone oskarżonemu przestępstwo z art. 244 k.k. podlega min. ten, kto nie stosuje się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów. Tymczasem W. W. w dniu 03 marca 2015 roku w miejscowości S. przy ulicy (...) kierował na drodze publicznej pojazdem mechanicznym m-ki A. (...) o nr rej. (...) pomimo zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych orzeczonego wyrokiem Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku II Wydział Karny sygn.. akt II K 1524/13 na okres od dnia 2013/12/28 do dnia 2016/12/28 oraz orzeczonego wyrokiem Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku X Wydział Karny sygn.. akt X K 356/14 na okres od dnia 2014/07/05 do dnia 2018/07/05, tym samym wypełniając wszystkie znamiona wskazanego występku.

Przed przejściem do omówienia wymiaru kary oraz innych konsekwencji prawnych czynu przypisanego oskarżonemu, wyjaśnić należy, dlaczego Sąd w niniejszej sprawie zastosował przy orzekaniu wyroku przepisy kodeksu karnego w brzmieniu obowiązującym po dniu 01 lipca 2015 r. W związku z tym, że przepisy kodeksu karnego obowiązujące w czasie popełnienia przez oskarżonego przypisanego mu czynu zostały w istotny sposób zmienione ustawą z dnia 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.2015.396), należało rozstrzygnąć kwestię tzw. konkurencji ustaw, czyli rozstrzygnąć, która z ustaw byłaby dla oskarżonego względniejsza. Stosownie do zgodnego stanowiska doktryny i orzecznictwa, które Sąd orzekający w sprawie w pełni podziela, ocena, która z konkurujących ustaw jest względniejsza dla oskarżonego, zawsze wymaga uwzględnienia okoliczności konkretnej sprawy ( vide: uchwała SN z dnia 24 listopada 1999 r., I KZP 38/99, OSNKW 2000, nr 1-2, poz. 5). Aprobując przytoczony pogląd, Sąd orzekający w sprawie dostrzegł, iż generalnie sytuacja tak W. W. w obu stanach prawnych jest tożsama - zagrożenie karne przewidziane w art. 244 k.k. jest bowiem identyczne. Nadto zarówno na gruncie ustawy w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 czerwca 2015 roku, jak i po tej dacie możliwym było wymierzenie względem oskarżonego zamiast kary pozbawienia wolności kary grzywny albo karzy ograniczenia wolności (pierwotnie w oparciu o art. 58 § 3 k.k., następnie – art. 37a k.k.). Mając zatem na uwadze, iż zasadą jest stosowanie ustawy obowiązującej w momencie orzekania, nie znajdując postaw dla stosowania ustawy karnej obowiązującej przed wskazaną nowelizacją Sąd wyrokował w oparciu o przepisy kodeksu karnego w brzmieniu z dnia 01 lipca 2015 roku.

Rozważając kwestię kary dla W. W. za opisany powyżej czyn, Sąd miał na względzie przesłanki określone w dyrektywach jej wymiaru ujętych w art. 53 k.k. zgodnie z którym Sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Sąd wziął również pod uwagę zawartą w art. 58 § 1 k.k. zasadę prymatu kar nieizolacyjnych, zgodnie z którą sąd orzeka karę pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania tylko wtedy, gdy inna kara lub środek karny nie może spełnić celów kary, uwzględniając przy tym, że przestępstwo jakiego dopuścił się oskarżony jest zagrożone karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 8 lat. W związku z powyższym Sąd wymierzył W. W. na mocy art. 244 k.k. w zw. z art. 37a k.k. karę 100 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 20 zł. W ocenie Sądu, wymierzona oskarżonemu kara jest adekwatna zarówno do stopnia jego zawinienia, jak i stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu. Wbrew wskazaniom obrońcy oskarżonego stopnia społecznej szkodliwości czynu w omawianym przypadku w żadnej mierzenie nie sposób określić bowiem jako znikomy. W tym względzie Sąd miał na uwadze, iż jednymi z kwalifikatorów stopnia społecznej szkodliwości są: postać zamiaru oraz motywacja sprawcy. Tymczasem jak wynika z przedstawionych powyżej ustaleń zachowanie W. W. cechował wysoki stopień zawinienia – dopuścił się przypisanego mu przestępstwa w zamiarze bezpośrednim, w konsekwencji czego jego zachowanie należy potraktować jako świadome i rażące lekceważenie obowiązujących przepisów prawa. Nadto działał z wyjątkowo niskich pobudek – kierowany chęcią zakupu papierosów dla swojego ojca. Na niekorzyść oskarżonego przemawiał również fakt jego uprzedniej karalności. Niemniej jednak podkreślenia przy tym wymaga, że jak wynika z załączonych do akt sprawy dokumentów, w tym odpisów wyroków oraz danych o karalności W. W. wcześniej nie dopuścił się przestępstwa przeciwko wymiarowi sprawiedliwości, zaś jego dotychczasowe wejścia w konflikt z prawem były związane z występowaniem u oskarżonego zespołu uzależnienia alkoholowego. Co za tym idzie, nieuzasadnionym było orzekanie względem oskarżonego kary surowszej – tj. ograniczenia czy też pozbawienia wolności. W konsekwencji w pełni wystarczające dla realizacji celów kary, zarówno w sferze prewencji szczególnej, jak i generalnej będzie orzeczenie właśnie kary grzywny. Jednocześnie wskazać należy, iż wysokość tej kary, tj. 100 stawek dziennych po 20 zł każda z nich, w przekonaniu Sądu, spełnia dyrektywy określone w przepisie art. 33 § 1 i 3 k.k., zgodnie z którą ustalając stawkę dzienną, sąd bierze pod uwagę dochody sprawcy, jego warunki osobiste, rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe; stawka dzienna nie może być niższa od 10 złotych, ani też przekraczać 2.000 złotych. Sąd zważył zatem, iż choć oskarżony osiąga stosunkowo niski miesięczny dochód, a nadto ma na swoim utrzymaniu małoletniego syna, jednocześnie jest osobą dorosłą i zdolną do pracy zarobkowej, określenie wysokości jednej stawki dziennej grzywny na kwotę 10 zł jest więc uzasadnione.

Sąd zdecydował również na mocy art. 626 § 1 k.p.k., art. 627 k.p.k., art. 1, art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity Dz.U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) o zasądzeniu od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, w tym 448 zł tytułem wydatków oraz 200 zł tytułem opłaty. Sąd przy rozstrzyganiu tej kwestii kierował się ogólną zasadą sprawiedliwego postępowania zgodnie z którą, każdy kto przez swoje zawinione zachowanie spowodował wszczęcie postępowania karnego, zobowiązany jest do poniesienia jego kosztów.

ZARZĄDZENIE

1)  (...);

2)  (...);

3)  (...)

G., dnia 13 czerwca 2016 r.